| Data: 2011-04-07 22:02:59 | |
| Autor: Przemysław W | |
| PiS: To nie nasza Polska | |
|
Jarosław Kaczyński ostatecznie określił kurs Prawa i Sprawiedliwości i kieruje swoją partię w stronę podsycania sporów narodowościowych i podważania legitymacji państwa. To groźne przesłanie będzie motywem kampanii wyborczej.
Lider PiS nie wraca do bardziej stonowanego wizerunku z czasów kampanii prezydenckiej, choć kilka dni temu można było odnieść takie wrażenie. Postanowił jedynie być bardziej otwartym na media, by docierać ze swoim przesłaniem do większej liczby wyborców. Kaczyński nakręca niechęć do różnych obcych, którzy się kamuflują, a więc do Ślązaków albo Kaszubów. Bo to nie jest tak - jak dziś próbują nas przekonywać politycy PiS - że ich lider krytykował tylko radykalne hasła Ruchu Autonomii Śląska. Przecież Kaczyński zarzucał także Tuskowi, że za bardzo eksponuje swoje kaszubskie pochodzenie. Źli są Niemcy, bo chcą nas sobie podporządkować, i Rosjanie, bo ukrywają prawdę o katastrofie smoleńskiej. Unia Europejska jest źródłem wielu zagrożeń, a nie szans - to główny przekaz największej partii opozycyjnej. Ten odwrót od idei piłsudczykowskich i marsz ku Narodowej Demokracji widać także w innych przypadkach. Parlamentarzyści PiS wzięli udział w zjeździe USOPAŁ polonijnej organizacji Jana Kobylańskiego. Obok antysemickich haseł deprecjonowano tam także samego Lecha Kaczyńskiego, który - zdaniem Kazimierza Świtonia, jednego z uczestników zjazdu - właśnie poniósł karę za podpisanie Traktatu Lizbońskiego, odbierającego Polsce suwerenność. Władze PiS nie wyciągnęły wobec swoich członków żadnych konsekwencji w związku z ich udziałem w tym gorszącym widowisku. Mimo że to właśnie brat Jarosława Kaczyńskiego został pomówiony o zdradę narodu. To potwierdza bardzo silny sojusz prezesa PiS z Radiem Maryja, z którym Kobylański też jest bardzo zaprzyjaźniony. Inny bardzo niepokojący sygnał: Kaczyński już zaczął podważać wynik demokratycznych wyborów, zanim jeszcze się one odbyły. Oświadczył przecież: "Dwudniowe wybory są ewidentnie niezgodne z konstytucją. Tutaj mamy sojusz dla fałszowania wyborów. Trzeba to sobie jasno powiedzieć. Ktoś tutaj bierze pod uwagę tego rodzaju możliwość". Hmm... ciekawe kto? Zapewne krasnoludki w koszulkach z napisem PO. Pierwsze pomruki kwestionujące wynik wyborów prezydenckich pojawiły się już latem zeszłego roku, potem sam Kaczyński żądał, aby Bronisław Komorowski zrezygnował ze swego urzędu. Byłoby to oczywiste zlekceważenie decyzji wyborców. Nawet jeśli PiS nie zakwestionuje rezultatów wyborów parlamentarnych, to będzie przynajmniej suflować swoim zwolennikom pewien przekaz: oj, z tą legitymacją demokratyczną PO to nic pewnego. Mogli jednak oszukać przy liczeniu głosów. W połączeniu z nakręcaniem emocji smoleńskiej będzie to bardzo niebezpieczne zjawisko. Wierzę, że najczarniejszy scenariusz, a więc wywoływanie niepokojów społecznych, jest tylko czarnym nierealistycznym snem. Ale i tak przesłanie PiS ma fatalne skutki społeczne. Umacnia sporą część Polaków w przekonaniu, że żyją we wrogim, nie swoim państwie, że są wykluczeni i tacy pozostaną, dopóki PiS nie rozwali III RP, aby na jej gruzach zbudować nowe struktury. Część Polaków będzie zniechęcana do obywatelskiej lokalnej aktywności, nie będzie miała szacunku dla państwa. Bo po co, skoro to nie nasze, lecz wrogie państwo, a władzę utrzymali oszuści? Dlatego ZUS można oszukiwać, wyłudzając zasiłki chorobowe. Podatków oszustom płacić nie będziemy. Zwolennicy PiS nie mają szacunku dla własnego państwa i jego instytucji. Uważają, że lepiej więc trwać w swojej oblężonej twierdzy. Czy warto uwierzyć we własne siły pomysły? Nie, bo przecież sitwy i antypatrioci wszystko zniszczą, zablokują nam awans, nie pozwolą się rozwijać. Pogłębi się przepaść pomiędzy tymi Polakami, którzy - niezależnie od poglądów politycznych - liczą na siebie, inwestują w edukację swoich dzieci, bogacą się, a tymi, którzy winę za wszelkie swoje niepowodzenia przypisują rządowi, Brukseli, Rosjanom i Niemcom. Rozgoryczeni będą uważać ludzi odnoszących sukcesy za swoich wrogów. Dlatego polityka PiS prowadzi do rozpadu wspólnoty społecznej i narodowej. Więcej... http://wyborcza.pl/1,75968,9395861,PiS__To_nie_nasza_Polska.html#ixzz1IryDm4Eg Przemek -- "Przed katastrofą ojciec Rydzyk nazwał Lecha Kaczyńskiego "oszustem", krytykując głowę państwa za politykę wobec środowisk żydowskich. Marię Kaczyńską Rydzyk nazwał "czarownicą". Wtedy, gdy pluto na jego rodzinę, prezes PiS, udawał, że deszcz pada." |
|
| Data: 2011-04-07 22:16:24 | |
| Autor: cytryna | |
| UWAGA GWno - stek łgarstw! | |
Więcej... http://wyborcza.pl/1,75968,9395861,PiS__To_nie_nasza_Polska.html#ixzz1IryDm4Eg Przemek --Judzą jak to w zwyczaju tej nacji - reszta jak w tytule -- |
|
| Data: 2011-04-07 14:35:37 | |
| Autor: zbig | |
| UWAGA GWno - stek łgarstw! | |
|
On 7 Kwi, 22:16, "cytryna" <cytry...@poczta.onet.eu> wrote:
> Wi cej...Żadne łgarstwa tylko fakty, po prostu fakty. A judzenie to każdorazowe rozwarcie gęby przez pisowca |
|
| Data: 2011-04-08 11:10:06 | |
| Autor: Azsxse | |
| To nie nasza Polska | |
|
Użytkownik "Przemysław W" <Brońmy RP przed pisem@...pl> napisał w wiadomości news:inl59n$lm1$1inews.gazeta.pl... Jarosław Kaczyński ostatecznie określił kurs Prawa i Sprawiedliwości i kieruje swoją partię w stronę podsycania sporów narodowościowych i podważania legitymacji państwa. To groźne przesłanie będzie motywem kampanii wyborczej. Rzygać mi się już chce tym Kaczyńskim. AAA |
|
| Data: 2011-04-08 12:43:03 | |
| Autor: El condor | |
| To nie nasza Polska | |
|
"Azsxse" <azxse@firstunit.cz> wrote in message news:4d9ed0e8$0$2442$65785112news.neostrada.pl...
To rzygaj, najlepiej pod siebie. I czy ci sie podoba czy nie Kaczyński jest jedna z najbardziej wplywowoych osob w zyciu politycznym Polski; chocbys rzygal 5 dni i 5 nocy, chocbys sie modlil do szatana to i tak nic nie zmienisz, pajacu :) |
|