Data: 2011-09-05 17:25:58 | |
Autor: stevep | |
PiS kontra AntyPiS? | |
# Kaczyński jak Lenin – wiecznie żywy. To on determinuje dyskusje o polityce i politykach, nawet te, które bezpośrednio nie dotyczą ani jego, ani też partii, której przewodzi. Kaczyński betonuje nam scenę polityczną – wybór przy urnie w większości przypadków spowodowany jest, niestety, sympatią do PiS, albo strachem przed jej rządami.
I można zrzucić tu winę na Jarosława Kaczyńskiego. Można, ale zastanawiając się nad tym całym śmietnikiem ciut dłużej dojdziemy do wniosku, że to wcale nie jego wina. To my, wyborcy, jacyś tacy głupi jesteśmy. Daliśmy się zastraszyć politykowi, który swego czasu robił całkiem niezłą opozycję dla rządu. Głupi jesteśmy i tyle. Obudzimy się za kilka tygodni w kraju, w którym – poza kursem franka i PKB – nie zmieniło się absolutnie nic. Na własne nasze, psia Wasza mać, życzenie. # Ze strony: http://tiny.pl/h56ql -- stevep Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/ |
|