Zespół PiS ds. Smoleńska - z Januszem Palikotem (PO), za to bez Joanny Kluzik-Rostkowskiej (PiS).
Już 134 posłów i senatorów PiS tworzy kierowany przez Antoniego Macierewicza zespół ds. katastrofy smoleńskiej. Ku ich niezadowoleniu numerem 135 chce zostać Janusz Palikot z PO. Do grupy nie dołączyła natomiast Joanna Kluzik-Rostkowska, niedawna szefowa sztabu Jarosława Kaczyńskiego.



Palikot z przystąpienia do zespołu zrobił show. W towarzystwie dziennikarzy, kamer i mikrofonów chodził po Sejmie, szukając miejsca, gdzie mógłby złożyć deklarację członkostwa. Po drodze spotkał Macierewicza, z którym wymienił parę chłodnych zdań.

Potem na konferencji lubelski poseł Platformy oznajmił, że jeśli nie zostanie przyjęty, to znaczy, że politycy PiS to tchórze.

Palikot wykorzystał to, że zespoły parlamentarne są otwarte dla wszystkich. Dla Palikota PiS chciał zrobić jednak wyjątek.

- Akcja Palikota ma na celu zabicie pamięci prezydenta, zabicie pamięci ofiar, to nie błazenada, to długofalowe działanie. To akcja polityczna, która ma charakter próby takiego moralnego zabójstwa, to zbrodnia moralna. Tak działano w latach 80., tak zabijano moralnie ludzi - mówił Macierewicz w radiowej "Trójce". Komentował m.in. to, że Palikot obarczył winą za katastrofę Lecha Kaczyńskiego. Macierewicz dodał, że nie wyobraża sobie pracy w zespole z Palikotem.

Reguły są jednak jasne. - Nie możemy zablokować Palikota, bo jest niestety posłem. Prace zespołu są jawne i Palikot będzie mógł w nich brać udział, choć swymi wypowiedziami wykluczył się ze wspólnoty etycznej Sejmu - mówi "Gazecie" Jarosław Zieliński z prezydium zespołu.

Pierwszym efektem pracy zespołu była konferencja Macierewicza, na której przywołał rozmowę "Gazety" z rzecznikiem Naczelnej Prokuratury Wojskowej płk. Zbigniewem Rzepą. Rzepa pytany, czy polscy prokuratorzy i patomorfolodzy uczestniczyli w sekcjach zwłok ofiar katastrofy, odparł, że nie. Zdaniem Macierewicza stoi to w sprzeczności ze słowami minister zdrowia Ewy Kopacz, która w Sejmie opowiadała o pracy polskich patomorfologów. Macierewicz pytał wczoraj, co Ewa Kopacz "naprawdę widziała" i czy Donald Tusk także został wprowadzony w błąd. Jednak w rzeczywistości Kopacz mówiła w Sejmie 29 kwietnia nie o sekcjach zwłok, lecz o ich identyfikacji.

Z kolei Palikot pracę w zespole chce zacząć od zadania 11 pytań, m.in. takiego: "Czy prawdą jest, jak twierdzi plotka, że Jarosław Kaczyński w telefonicznej rozmowie z bratem nalegał na wylądowanie w Smoleńsku mimo trudnych warunków?".

W zespole jest już zdecydowana większość parlamentarzystów PiS - 134 ze 195. Nie ma wśród nich PiS-owskich "liberałów": Joanny Kluzik-Rostkowskiej, Elżbiety Jakubiak, Pawła Poncyljusza, Adama Hofmana, Jana Ołdakowskiego. - Chodzi o to, żeby zespół sprawnie pracował, a nie żeby wstąpił do niego cały PiS - mówi nam Kluzik-Rostkowska.

Inny "liberał" zaznacza jednak, że taki sposób rozegrania zespołu i postawienie na jego czele Macierewicza - który już zdążył nazwać katastrofę "zbrodnią" - to błąd, który może kosztować utratę wyborców zdobytych łagodną retoryką kampanii prezydenckiej. - Platforma znów nas zepchnie do narożnika - twierdzi nasz rozmówca.

Po kampanijnej polityce miłości w wykonaniu PiS niewiele zostało. Głównym tematem stała się pomijana w kampanii katastrofa smoleńska i oskarżenia rządu Donalda Tuska o liczne zaniedbania przed katastrofą i po niej.

- Zmienił się klimat w partii. Czy nam będzie służył? Wątpię - mówi nam szeregowy poseł PiS, należący zresztą do zespołu.

W sobotę PiS czekają decyzje personalne. Szefem klubu zostanie Mariusz Błaszczak, jego dotychczasowy rzecznik, a kandydatem na wicemarszałka Sejmu - Marek Kuchciński. Kluzik-Rostkowska, jak słyszymy, ma awansować na wiceprezesa partii.


Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,8163696,PiS_musi_przelknac_Palikota.html#ixzz0uOJX1AOU



Przemysław Warzywny

--

"Wychodząc z samolotu, [prezydent] powiedział do mnie krótkie zdanie: >Jeszcze się policzymy <" - opowiadał "Gazecie" Pietruczuk. Napiętnowali go potem posłowie PiS. Karol Karski doniósł prokuraturze, że nie wykonał rozkazu prezydenta. Przemysław Gosiewski w interpelacji sejmowej zarzucił pilotowi tchórzostwo."

Brawo dla Palikota. On niczym Wallenrod rozpierdoli całe do pisowskie zbrodnicze gówno w którym chcą umoczyć polaków.

On Thu, 22 Jul 2010 08:46:44 +0200, mkałrwan jest debilem <Brońmy RP
przed pisem@..pl> wrote:

Zespół PiS ds. Smoleńska - z Januszem Palikotem (PO), za to bez Joanny Kluzik-Rostkowskiej (PiS). [...]

 czyzby joanna zaczela zagrazac prezesowi ?



--

 HeSk

"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
 i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)

Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan dróg poprawi sie sam !
http://bezswiatel.4.pl/
http://miniurl.pl/manie2006
http://bezswiatel.ath.cx/?page=aktualnosci