W dniu 2011-11-03 21:29, boukun pisze:

Nadchodzi wiekopomna chwila, gdzie fałszywi patrioci idą w niebyt. I po
raz pierwszy od 22 lat jest szansa, że naród się zjednoczy i oddolnie
stowrzy nową, nie mającą nic z Kiszczakiem i okrągłym stołem prawicę
patriotyczną.

dziwne rzeczy opowiadasz, bo przeciez tzw "prawica patriotyczna" i ekipa Jaruzela (w tym Kiszczak) to byli najlepsi kumple. Polska lewica przejrzala na oczy w 1968, najwytrwalsi marzyciele obudzili sie najpozniej w 1976 roku. Prawica zas wrecz odwrotnie, im blizej 1989 roku tym zacieklej bronili systemu PRL. Taki Bender czy Giertych Sr. do dzis uwazaja ze stan wojenny to bylo powstanie wolnej Polskiej, wolnej od ZYdow, lewakow i liberalow.

--
the_foe

Użytkownik "the_foe" <the_foe@wupe.pl> napisał w wiadomości news:j91a1s$36s$1news.dialog.net.pl...

W dniu 2011-11-03 21:29, boukun pisze:

Nadchodzi wiekopomna chwila, gdzie fałszywi patrioci idą w niebyt. I po
raz pierwszy od 22 lat jest szansa, że naród się zjednoczy i oddolnie
stowrzy nową, nie mającą nic z Kiszczakiem i okrągłym stołem prawicę
patriotyczną.

dziwne rzeczy opowiadasz, bo przeciez tzw "prawica patriotyczna" i ekipa Jaruzela (w tym Kiszczak) to byli najlepsi kumple. Polska lewica przejrzala na oczy w 1968, najwytrwalsi marzyciele obudzili sie najpozniej w 1976 roku. Prawica zas wrecz odwrotnie, im blizej 1989 roku tym zacieklej bronili systemu PRL. Taki Bender czy Giertych Sr. do dzis uwazaja ze stan wojenny to bylo powstanie wolnej Polskiej, wolnej od ZYdow, lewakow i liberalow.

-- the_foe

Ci z 1968, na plecach robotników 1976 i 1981 roku zdobyli w końcu niepodzielną władzę nad Polakami w 1989 roku... I jak mawia Michnik, od 22 lat żyje im sie najlepiej... Geremek by powiedział, na zawsze lepiej, jak Polakom...

boukun

W dniu 2011-11-04 19:58, boukun pisze:

Ci z 1968, na plecach robotników 1976 i 1981 roku zdobyli w końcu
niepodzielną władzę nad Polakami w 1989 roku... I jak mawia Michnik, od
22 lat żyje im sie najlepiej... Geremek by powiedział, na zawsze lepiej,
jak Polakom...

przyznasz jednak, ze jest tu u Ciebie pewna niekonsekwencja. Z jednej strony masz pretensje do tych co z Kiszczakiem wode pili i doprowadzili do okraglego stolu. Z drugiej strony wtorujesz "patriotycznej prawicy", ktora miala mocnejszy romans z Kiszczakiem. Ich psioczenie na okragly stol ma malo wspolengo z realna ocena sytuacji, to raczej zal ze wtedy Kiszczak zrezeygnowal z tworzenia koncesjonowanej opozycji ktora miala zrownowazyc trzon Solidarnosci skupiony wokol LW. Projekt upadl a wiele postendekow co macalo sie z Jaruzelem poczulo sie oszukanych bo w projekcie przekazania wladzy nie bylo dla nich roli.

--
the_foe

Użytkownik "the_foe" <the_foe@wupe.pl> napisał w wiadomości news:j91pvn$c5q$1news.dialog.net.pl...

W dniu 2011-11-04 19:58, boukun pisze:

Ci z 1968, na plecach robotników 1976 i 1981 roku zdobyli w końcu
niepodzielną władzę nad Polakami w 1989 roku... I jak mawia Michnik, od
22 lat żyje im sie najlepiej... Geremek by powiedział, na zawsze lepiej,
jak Polakom...

przyznasz jednak, ze jest tu u Ciebie pewna niekonsekwencja. Z jednej strony masz pretensje do tych co z Kiszczakiem wode pili i doprowadzili do okraglego stolu. Z drugiej strony wtorujesz "patriotycznej prawicy", ktora miala mocnejszy romans z Kiszczakiem. Ich psioczenie na okragly stol ma malo wspolengo z realna ocena sytuacji, to raczej zal ze wtedy Kiszczak zrezeygnowal z tworzenia koncesjonowanej opozycji ktora miala zrownowazyc trzon Solidarnosci skupiony wokol LW. Projekt upadl a wiele postendekow co macalo sie z Jaruzelem poczulo sie oszukanych bo w projekcie przekazania wladzy nie bylo dla nich roli.

the_foe

Bzdury, żadna tam patriotyczna prawica miała romans z Kiszczakiem.  To wszystko mistyfikacja...
Patriotów polskich wytrzebili w przeciągu lat 1981-1989. Te tzw. przez ciebie postendeki, to żadna patriotyczna prawica. To sztuczny twór SBecji, by nie dopuścić niezależnych Polaków do głosu...

boukun