Każdy kto padł ofiarą kieszonkowca zdaje sobie sprawę z tego, że straty jakie poniósł są niewspómiernie wysokie w porównaniu z korzyścią jaką odniósł złodziej. Podobnie jest z okradaniem państwa przez wysokich urzędników podejmujących decyzje, których szkodliwość dla budżetu jest wielokroć większa od wysokości łapówek, jakie za to biorą. W III RP taki proceder trwał całymi latami, podczas gdy rodzimi ekonomiści w chórze z politycznymi mędrkami robili jazgot wokół oszczędności budżetowych i rozdawnictwa pięniędzy polskiego podatnika. Tymczasem co zrobił PiS gdy doszedł do władzy?
Przewrócił złodzieja na oczach maluczkich, podniosł za kostki nóg i wytrzepał z kasy. - Ależ bierzcie sobie ludkowie! - temu pięćset, temu 'trzynastkę', a nam jeszcze starczy na posterunki policji i wcześniejsze emerytury bynajmniej nie podnosząc podatków. W ten oto lapidarny sposób obalony został marksistowski mit o rzekomym konflikcie człowieka z kapitałem, za którym sowieciarstwo potrafiło zręcznie ukrywać swój żywot pasożyta.

--
jb

W dniu środa, 1 lipca 2020 14:26:17 UTC+2 użytkownik Jacek Bialy napisał:

Każdy kto padł ofiarą kieszonkowca zdaje sobie sprawę z tego, że straty jakie poniósł są niewspómiernie wysokie w porównaniu z korzyścią jaką odniósł złodziej. Podobnie jest z okradaniem państwa przez wysokich urzędników podejmujących decyzje, których szkodliwość dla budżetu jest wielokroć większa od wysokości łapówek, jakie za to biorą. W III RP taki proceder trwał całymi latami, podczas gdy rodzimi ekonomiści w chórze z politycznymi mędrkami robili jazgot wokół oszczędności budżetowych i rozdawnictwa pięniędzy polskiego podatnika. Tymczasem co zrobił PiS gdy doszedł do władzy?
Przewrócił złodzieja na oczach maluczkich, podniosł za kostki nóg i wytrzepał z kasy. - Ależ bierzcie sobie ludkowie! - temu pięćset, temu 'trzynastkę', a nam jeszcze starczy na posterunki policji i wcześniejsze emerytury bynajmniej nie podnosząc podatków. W ten oto lapidarny sposób obalony został marksistowski mit o rzekomym konflikcie człowieka z kapitałem, za którym sowieciarstwo potrafiło zręcznie ukrywać swój żywot pasożyta.

Przy okazji część tych którzy przewracali weszła w buty poprzedników i też wpadła, ale o tym już drogi Jacku nie napiszesz.

Każdy kto padł ofiarą kieszonkowca zdaje sobie sprawę z tego, że straty jakie poniósł są niewspómiernie wysokie w porównaniu z korzyścią jaką odniósł złodziej. Podobnie jest z okradaniem państwa przez wysokich urzędników podejmujących decyzje, których szkodliwość dla budżetu jest wielokroć większa od wysokości łapówek, jakie za to biorą. W III RP taki proceder trwał całymi latami, podczas gdy rodzimi ekonomiści w chórze z politycznymi mędrkami robili jazgot wokół oszczędności budżetowych i rozdawnictwa pięniędzy polskiego podatnika. Tymczasem co zrobił PiS gdy doszedł do władzy? Przewrócił złodzieja na oczach maluczkich, podniosł za kostki nóg i wytrzepał z kasy. - Ależ bierzcie sobie ludkowie! - temu pięćset, temu 'trzynastkę', a nam jeszcze starczy na posterunki policji i wcześniejsze emerytury bynajmniej nie podnosząc podatków. W ten oto lapidarny sposób obalony został marksistowski mit o rzekomym konflikcie człowieka z kapitałem, za którym sowieciarstwo potrafiło zręcznie ukrywać swój żywot pasożyta.

 - Przy okazji część tych którzy przewracali weszła w buty poprzedników (...)

Każda taka okazja sprzyja pomniejszym złodziejom ale pierwszy krok należało zrobić.

 - i też wpadła, ale o tym już drogi Jacku nie napiszesz.

Bo takich łatwo wyłapać i pozamykać. PiS ich nie będzie chronił w sposób zorganizowany, jak Platforma zwykła czynić wobec swoich. Tu nie ma prostej symetrii, bo to jest inny cywilizacyjny wzorzec (z pewnością na swój sposób niedoskonały).

--
jb

Każdy kto padł ofiarą kieszonkowca zdaje sobie sprawę z tego, że straty jakie poniósł są niewspómiernie wysokie w porównaniu z korzyścią jaką odniósł złodziej. Podobnie jest z okradaniem państwa przez wysokich urzędników podejmujących decyzje, których szkodliwość dla budżetu jest wielokroć większa od wysokości łapówek, jakie za to biorą. W III RP taki proceder trwał całymi latami, podczas gdy rodzimi ekonomiści w chórze z politycznymi mędrkami robili jazgot wokół oszczędności budżetowych i rozdawnictwa pięniędzy polskiego podatnika. Tymczasem co zrobił PiS gdy doszedł do władzy? Przewrócił złodzieja na oczach maluczkich, podniosł za kostki nóg i wytrzepał z kasy. - Ależ bierzcie sobie ludkowie! - temu pięćset, temu 'trzynastkę', a nam jeszcze starczy na posterunki policji i wcześniejsze emerytury bynajmniej nie podnosząc podatków. W ten oto lapidarny sposób obalony został marksistowski mit o rzekomym konflikcie człowieka z kapitałem, za którym sowieciarstwo potrafiło zręcznie ukrywać swój żywot pasożyta.

 - Przy okazji część tych którzy przewracali weszła w buty poprzedników (...) Każda taka okazja sprzyja pomniejszym złodziejom ale pierwszy krok należało zrobić.  - i też wpadła, ale o tym już drogi Jacku nie napiszesz. Bo takich łatwo wyłapać i pozamykać. PiS ich nie będzie chronił w sposób zorganizowany, jak Platforma zwykła czynić wobec swoich. Tu nie ma prostej symetrii, bo to jest inny cywilizacyjny wzorzec (z pewnością na swój sposób niedoskonały).
-- -- -- -- --

Mnie również coraz bardziej drażni pisowskie rozdawnictwo, ale przedłużanie agonii POstkomuny do niczego nie prowadzi. Polsce potrzebny jest sensowny projekt liberalny wolny od toksycznych stereotypów, ktore w dyskusjach na ten temat trzeba pominąć.

--
jb

W dniu 2020-07-01 o 15:13, Jacek Bialy pisze:

Każdy kto padł ofiarą kieszonkowca zdaje sobie sprawę z tego, że straty jakie poniósł są niewspómiernie wysokie w porównaniu z korzyścią jaką odniósł złodziej. Podobnie jest z

Bo takich łatwo wyłapać i pozamykać. PiS ich nie będzie chronił w sposób zorganizowany, jak Platforma zwykła czynić wobec swoich. Tu nie ma prostej symetrii, bo to jest inny cywilizacyjny wzorzec (z pewnością na swój sposób niedoskonały).

Powuiedz no dziadzia kto z PO gnije w pierdlu?
Czyżby senator Kogut z synalkiem należeli do PO?


--
Runt

Keep smilling. All's well that ends well.
http://100aferpis.pl/

 kto z PO gnije w pierdlu?
-- -
pierdlem dla POpaprancow jest ich wlasna mentalnosc ;P
PO co krac kogos kto siem sam juz ukaral POnad wszelKOm
przyzwoitom miarem? ;P

W dniu 2020-07-02 o 08:54, mrbluesky.pl@gmail.com pisze:

  kto z PO gnije w pierdlu?
-- -
pierdlem dla POpaprancow jest ich wlasna mentalnosc ;P

POtrafisz odpowiedzieć? Jak nie to WON!

PO co krac kogos kto siem sam juz ukaral

Nie mów! Bozia cie POkarała i zesłała do Narragonii? ;-)

POnad wszelKOm przyzwoitom miarem? ;P

CymbałRadio ci nawaliło?


--
Runt

Keep smilling. All's well that ends well.
http://100aferpis.pl/

Każdy kto padł ofiarą kieszonkowca zdaje sobie sprawę z tego, że straty jakie poniósł są niewspómiernie wysokie w porównaniu z korzyścią jaką odniósł złodziej. Podobnie jest z

Bo takich łatwo wyłapać i pozamykać. PiS ich nie będzie chronił w sposób zorganizowany, jak Platforma zwykła czynić wobec swoich. Tu nie ma prostej symetrii, bo to jest inny cywilizacyjny wzorzec (z pewnością na swój sposób niedoskonały).

 - Powuiedz no dziadzia (...)

Ja nie twój dziadzia!

 -  kto z PO gnije w pierdlu? Czyżby senator Kogut z synalkiem należeli do PO?

Dobre pytanie.
Prawo i Sprawiedliwość wydaje przestępców na pastwę sądów. Platforma swoich chroni niczym organizacja mafijna. Mechanizm ten omówił poseł Neumann na wewnątrzpartyjnym spotkaniu w Tczewie - to są te różnice cywilizacyjne, o których pisałem powyżej.

--
jb

W dniu 2020-07-02 o 11:38, Jacek Bialy pisze:

Każdy kto padł ofiarą kieszonkowca zdaje sobie sprawę z tego, że straty jakie poniósł są niewspómiernie wysokie w porównaniu z korzyścią jaką odniósł złodziej. Podobnie jest z

Bo takich łatwo wyłapać i pozamykać. PiS ich nie będzie chronił w sposób zorganizowany, jak Platforma zwykła czynić wobec swoich. Tu nie ma prostej symetrii, bo to jest inny cywilizacyjny wzorzec (z pewnością na swój sposób niedoskonały).

  - Powuiedz no dziadzia (...)

Ja nie twój dziadzia!

POstaraj się zapamiętać: dziadzia to zdrobnienie od dziadu! ;-)))

  -  kto z PO gnije w pierdlu?
Czyżby senator Kogut z synalkiem należeli do PO?
Dobre pytanie.

Tak czy nie? ;-)

Prawo i Sprawiedliwość wydaje przestępców na pastwę sądów.

POważnie? Chyba tylko tych, którzy podpadli klice z Nowogrodzkiej.

Platforma swoich chroni niczym organizacja mafijna.

Nie mów, to Ziobro jest z PO?

Mechanizm ten omówił poseł Neumann na wewnątrzpartyjnym spotkaniu w Tczewie - to są te różnice cywilizacyjne, o których pisałem powyżej.

Przestań bełkotać nie na temat.


--
Runt

Keep smilling. All's well that ends well.
http://100aferpis.pl/

  - Powuiedz no dziadzia (...) Ja nie twój dziadzia!

 - POstaraj się zapamiętać: dziadzia (...)

Twój dziadzia buja się na oponie i rozgląda za tobą.

JB

W dniu 2020-07-02 o 12:28, pajac Jacek Bialy pisze:

   - Powuiedz no dziadzia (...)

Ja nie twój dziadzia!

  - POstaraj się zapamiętać: dziadzia (...)

Twój dziadzia buja się na oponie i rozgląda za tobą.

Widzisz to ze stróżówki w małpim gaju stary ośle?


--
Runt

Keep smilling. All's well that ends well.
http://100aferpis.pl/

   - Powuiedz no dziadzia (...) Ja nie twój dziadzia!

  - POstaraj się zapamiętać: dziadzia (...) Twój dziadzia buja się na oponie i rozgląda za tobą.

 - Widzisz to ze stróżówki w małpim gaju

Skoro kupiłem bilet do ZOO, to stoję i podziwiam...  A ty wracaj na wybieg, bo ci tutaj ktoś nadepnie na ogon!

--
JB