Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   PiS zjeżdża do Markowej, bo zbliżają się wybory.

PiS zjeżdża do Markowej, bo zbliżają się wybory.

Data: 2011-03-15 08:16:07
Autor: Przemysław W
PiS zjeżdża do Markowej, bo zbliżają się wybory.
Czołówka polityków PiS z Jarosławem Kaczyńskim na czele mają przyjechać do podkarpackiej wsi na uroczystości ku czci rodziny, która zginęła za ukrywanie Żydów

Uroczystości zostały zaplanowane na 23 marca. - Bardzo chcieliśmy, by były to uroczystości skromne, na miarę naszego samorządu. Bo to nieokrągła, 67. rocznica. Ale odbieramy sygnały, że są chętni, którzy chcą wziąć udział w tych obchodach. Będą to więc uroczystości trochę większe - mówi Tadeusz Bar, wójt Markowej, gminy niedaleko Łańcuta na Podkarpaciu.

Jest bezpartyjny i ostrożnie wypowiada się o politykach. Nikogo nie chce krytykować. Zaproszenia wysłał do przewodniczących wszystkich klubów parlamentarnych, imienne do parlamentarzystów z regionu, marszałka województwa, wojewody. Już po wysłaniu zaproszeń do urzędu gminy dotarły jednak informacje, że jest oczekiwanie, by imiennie zaprosić ważne osoby z PiS: prezesa Jarosława Kaczyńskiego, szefa klubu Mariusza Błaszczaka, wicemarszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego oraz Kazimierza M. Ujazdowskiego.



- Chcemy tam być wobec tego, co się dzieje w temacie stosunków polsko-żydowskich podczas wojny, wobec książki pana Grossa. Chcemy, by historia była przedstawiana taka, jaka ona była. Rodzina Ulmów to jeden z przykładów pokazujących, że Polacy ratowali Żydów. A takich była większość - podkreśla poseł Stanisław Ożóg, zastępca szefa regionu PiS.

Ożóg mówi o ostatniej książce Jana Tomasza Grossa i Ireny Grudzińskiej-Gross "Złote żniwa", która opisuje, jak Polacy skorzystali materialnie na zagładzie Żydów.

Na uroczystości w Markowej PiS pojawi się licznie: - Nie będzie obecności obowiązkowej, ale sądzę, że większość klubu może przyjechać - zapowiada poseł Ożóg.

Czy gmina nie obawia się, że uroczystości mogą się przekształcić w polityczną manifestację?

Wójt Bar: - Zapraszamy wszystkie ugrupowania polityczne. Byłoby nam miło, gdyby wszyscy przyjechali. Wtedy nie byłoby cienia podejrzeń, że w roku wyborczym ktokolwiek rozpoczyna przy tej okazji kampanię. Chcemy być jak najdalej od polityki.

- Czy zaczniecie kampanię w Markowej? - pytamy posła Ożoga.

- Kampania? Nie. W ogóle nie ma o tym mowy - zapewnia.

- Nawet mi to do głowy nie przyszło - poseł PiS z powiatu łańcuckiego Kazimierz Gołojuch co roku jest na uroczystościach w Markowej. W tym roku też będzie. Co sądzi o planach przybycia silnej reprezentacji PiS? - Będzie to przeciwwaga dla publikacji Grossa i pokazanie, że w naszym narodzie byli tacy ludzie jak Ulmowie. Trzeba to światu pokazać.

Inne partie nie planują licznego udziału w uroczystościach w Markowej. - Myślę, że to dobrze, że pokazujemy rodzinę Ulmów, bo to też świadczy o Podkarpaciu. W każdej wsi w regionie znalazłyby się takie przypadki. Ale jeśli ktoś z nas się pojawi na uroczystości to nie po to, żeby cokolwiek manifestować. Tylko żeby oddać hołd tej rodzinie. Na takich uroczystościach nie należy pokazywać koszulki politycznej - mówi poseł Zbigniew Rynasiewicz, szef podkarpackiej PO, z wykształcenia historyk.

Ulmowie ukrywali ośmioro Żydów. Zostali za to rozstrzelani przez Niemców w 1944 r. Razem z rodzicami (matka była w dziewiątym miesiącu ciąży) zginęło ich sześcioro dzieci. Ulmowie zostali uhonorowani medalami "Sprawiedliwy wśród Narodów Świata". W sierpniu 2003 r. rozpoczął się proces beatyfikacyjny tej rodziny. W Markowej stanął pomnik ku ich czci.




Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,9253214,PiS_zjezdza_do_Markowej.html#ixzz1GeKgdojA


Ciekawe dlaczego picowcy odczuwają przypływ patriotyzmu tylko wtedy, gdy mają w tym jakiś interes. Nigdy indziej! Lech Kaczyński podobne postępowanie przypłacił swoim i dziewięćdziesięciupięciu pozostałych osób, życiem. Jak widać pozory kosztują chociaż nie zawsze przynoszą zamierzony efekt. Kurdupel przekonał się o tym wczasie ostatnich pięciu wyborów. Jak przystało na przygłupa, nie wyciągnął z tego żadnych wniosków.


Przemek

--

.."Prezydent Lech Kaczyński ułaskawił gangstera, z którym jego zięć prowadził interesy. Marcin Dubieniecki i Adam S. pojawiają się w dokumentach jednej ze spółek. Udziały w niej ma także Robert Draba, były szef kancelarii Lecha Kaczyńskieg. Zięć Lecha Kaczyńskiego i były szef jego kancelarii prowadzili interesy z przestępcą, którego ułaskawił nieżyjący prezydent".

Data: 2011-03-15 13:02:08
Autor: Azxse
PiS zjeżdża do Markowej, bo zbliżają się wybory.

Użytkownik "Przemysław W" <Brońmy RP przed pisem@...pl> napisał w wiadomości news:iln3nq$a6s$1inews.gazeta.pl...
Czołówka polityków PiS z Jarosławem Kaczyńskim na czele mają przyjechać do podkarpackiej wsi na uroczystości ku czci rodziny, która zginęła za ukrywanie Żydów

Czy to prawda, ze Kaczyńscy są z pochodzenia Żydami?

AAA

PiS zjeżdża do Markowej, bo zbliżają się wybory.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona