Data: 2011-04-11 11:20:50 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
Lech Piasecki, nasz mistrz kolarstwa, dorzuca kolejny kamyczek do dyskusji o kaskach. W zasadzie niejako przy okazji o nich napomkn±ł, ale znaj±c popularno¶ć GW, ziarenko skutecznie wykiełkuje w¶ród rodziców i nie tylko. Dobrze, że nie dodał "Kask ratuje życie" :-)
(...) uwielbiam wsi±¶ć na rower, pojechać gdzie¶ z synem i opowiadać mu o kolarstwie, o tym, jak to kiedy¶ sam robiłem. Warto też edukować młodych, jak jeĽdzić bezpiecznie, że trzeba zakładać kask. Zachęcam wszystkich, to naprawdę fajne, każdy rodzic tak może." Cało¶ć wywiadu: http://tinyurl.com/63cw27k Pzdr A. |
|
Data: 2011-04-11 03:30:05 | |
Autor: Michał Wolff | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
On 11 Kwi, 11:20, "Alfer_z_pracy" <alferwywa...@mp.pl> wrote:
Lech Piasecki, nasz mistrz kolarstwa, dorzuca kolejny kamyczek do dyskusji o Guzik a nie wykołkuje, trochę przeceniasz wpływ Lecha Piaseckiego na gusta przeciętnego Polaka. Był to chyba nasz najwybitniejszy kolarz zawodowy, ale poza ¶wiatkiem kolarskim nie jest w ogóle znany, nawet Czesław Lang (jednak dużo słabszy od Piaseckiego) jest człowiekiem o niebo bardziej "medialnym". A odnosz±c się do tej wypowiedzi warto pamiętać, że niemal cała swoj± kolarsk± karierę Lech Piasecki jeĽdził BEZ KASKU, zaliczaj±c między innymi legendarny etap Giro 1988 w ¶nieżycy na Passo Gavia, gdzie zawodnicy (oczywi¶cie bez kasków!) kończyli etap zjeżdżaj±c z 2650m w fatalnych warunkach, po za¶nieżonej i nawet zalodzonej u góry drodze na kołach 23mm: http://www.youtube.com/watch?v=y5wPEymv-oQ&feature=related http://www.youtube.com/watch?v=rnJvU0ofskc&feature=related Wielu zawodników na mecie nie było w stanie nawet zsi±¶ć z roweru o własnych siłach, ryzyko było niemałe, a jako¶ akurat o kaskach nikt wtedy nie stękał. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2011-04-11 11:35:29 | |
Autor: Kamil | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
On 11/04/2011 11:30, Michał Wolff wrote:
On 11 Kwi, 11:20, "Alfer_z_pracy"<alferwywa...@mp.pl> wrote: 20 lat temu nikt też nie stękał o pasach bezpieczeństwa ani fotelikach dla dzieci, które skakały po całym małym fiacie w drodze na wakacje. Czego to dowodzi? Niczego. -- Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2011-04-11 04:35:31 | |
Autor: Michał Wolff | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
On 11 Kwi, 12:35, Kamil <ka...@spam.com> wrote:
20 lat temu nikt też nie stękał o pasach bezpieczeństwa ani fotelikach Te dwie sprawy nie maj± ze sob± NIC WSPÓLNEGO. Nie ma żadnych poważnych badań mówi±cych o realnym podniesieniu bezpieczeństwa rowerzystów jeżdż±cych w kaskach, w stosunku do pasów w samochodach jest takich badań wiele. Co więcej - w kraju o najmniejszej liczbie wypadków ¶miertelnych z udziałem rowerzystów w stosunku do ich liczby (Holandia) w kaskach jeĽdzi poniżej 1% rowerzystów! To do¶ć dobitnie pokazuje jaki realny wpływ na bezpieczeństwo ma problem kasków ;) -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2011-04-11 14:47:05 | |
Autor: blesq | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 2011-04-11 13:35, Michał Wolff napisał(-a):
Te dwie sprawy nie maj± ze sob± NIC WSPÓLNEGO. Nie ma żadnych Nie żebym bronił idei kasków (chociaż jeżdz±c po stolicy sam używam, tak dla własnego [lepszego] samopoczucia), ale weĽ pod uwagę ¶wiadomo¶ć kierowców samochodów w Holandii i porównaj j± ze ¶wiadomo¶ci± naszych kierowców ;] U nas ~1% kierowców zdaje sobie sprawę, że rowerzysta to pełnoprawny uczestnik ruchu drogowego a nie jaki¶ wkurzaj±cy człowieczek zajmuj±cy mu połowę pasa ruchu... W Holandii rowerzy¶ci mog± się czuć o wieeeeeele bezpieczniej na ulicy niż w Polsce, więc porównywanie nas i ich jest trochę nieodpowiednie. -- mr |
|
Data: 2011-04-11 15:40:58 | |
Autor: Krzysztof Naworyta | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
blesq wrote:
|| Te dwie sprawy nie maj± ze sob± NIC WSPÓLNEGO. Nie ma żadnych || poważnych badań mówi±cych o realnym podniesieniu bezpieczeństwa || rowerzystów jeżdż±cych w kaskach, w stosunku do pasów w samochodach || jest takich badań wiele. Co więcej - w kraju o najmniejszej liczbie || wypadków ¶miertelnych z udziałem rowerzystów w stosunku do ich liczby || (Holandia) w kaskach jeĽdzi poniżej 1% rowerzystów! To do¶ć dobitnie || pokazuje jaki realny wpływ na bezpieczeństwo ma problem kasków ;) | | Nie żebym bronił idei kasków (chociaż jeżdz±c po stolicy sam używam, | tak dla własnego [lepszego] samopoczucia), ale weĽ pod uwagę | ¶wiadomo¶ć kierowców samochodów w Holandii i porównaj j± ze | ¶wiadomo¶ci± naszych kierowców ;] U nas ~1% kierowców zdaje sobie | sprawę, że rowerzysta to pełnoprawny uczestnik ruchu drogowego a nie | jaki¶ wkurzaj±cy człowieczek zajmuj±cy mu połowę pasa ruchu... W | Holandii rowerzy¶ci mog± się czuć o wieeeeeele bezpieczniej na ulicy | niż w Polsce, więc porównywanie nas i ich jest trochę nieodpowiednie. Cóż, ¶wiadomo¶ć ¶wiadomo¶ci±, niew±tpliwie. Niemniej robi się badania (na ile miarodajne, nie wiem), które wykazuj±, że kierowca mijaj±cy rowerzystę okaskowanego zachowuje mniejszy odstęp niż w przypadku rowerzysty z goł± głow±. "Kompensacja ryzyka" ale od strony kierowcy :) Niezaleznie jak rowerzy¶ci wkurzaj± kierowców, mało który z tych ostatnich ma ochotę pój¶ć za kratki z powodu wypadku. -- KN |
|
Data: 2011-04-11 16:43:40 | |
Autor: Fabian | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 11.04.2011 14:47, blesq pisze:
W dniu 2011-04-11 13:35, Michał Wolff napisał(-a): Więc recepta jest prosta. Trzeba się zaj±c kierowcami, a nie rowerzystami aby zwiększyć bezpieczeństwo tych drugich. Fabian. |
|
Data: 2011-04-11 17:00:04 | |
Autor: blesq | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 2011-04-11 16:43, Fabian napisał(-a):
Więc recepta jest prosta. Trzeba się zaj±c kierowcami, a nie Taaaa... bardzo 'prosta' ;) -- mr |
|
Data: 2011-04-13 16:11:38 | |
Autor: SHP | |
Piasecki: | |
blesq <marcin.rudnicki@-NOSPAM-gmail.com> napisał(a):
W Holandii rowerzy¶ci mog± się czuć o wieeeeeele bezpieczniej na ulicy niż w Polsce, więc porównywanie nas i ich jest trochę nieodpowiednie. IMO promowanie kasków, to promowanie podej¶cia, że jazda rowerem nie jest bezpieczna. Czy o to nam chodzi? -- |
|
Data: 2011-04-11 15:35:43 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" [ot] | |
Michał Wolff, Mon, 11 Apr 2011 04:35:31 -0700 (PDT), pl.rec.rowery:
Nie ma żadnych Mhm. Szkoda tylko, że dowodz± one (statystyki), że od wprowadzenia obowi±zku zapinania pasów bezpieczeństwa w samochodach _wzrósł_ odsetek ofiar. My¶lę, że jeste¶ w stanie wykoncypować dlaczego. -- Pozdrowienia, Marek 'marcus075' Karweta | Dwa kieliszki wystarcz±. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Najpierw jeden Tuwima c(z)ytuję z przyjemno¶ci± | A potem kilkana¶cie drugich. |
|
Data: 2011-04-11 15:15:27 | |
Autor: Kamil | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" [ot] | |
On 11/04/2011 14:35, Marek 'marcus075' Karweta wrote:
Michał Wolff, Mon, 11 Apr 2011 04:35:31 -0700 (PDT), pl.rec.rowery: W 1983 roku wprowadzono obowi±zek zapinania pasów na przednim fotelu. W 1991 roku rozszerzono ten obowi±zek na pasażerów tylnej kanapy. W obydwu przypadkach ¶miertelno¶ć na drogach spadła pomimo stałego wzrostu liczby samochodów: http://www.krbrd.gov.pl/gambit/gambit2000.pdf - wykres na dole 7 strony. -- Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2011-04-12 09:19:41 | |
Autor: Mariusz Kruk | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" [ot] | |
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Kamil"
W 1983 roku wprowadzono obowi±zek zapinania pasów na przednim fotelu. W 1991 roku rozszerzono ten obowi±zek na pasażerów tylnej kanapy. W obydwu przypadkach ¶miertelno¶ć na drogach spadła pomimo stałego wzrostu liczby samochodów: Jeste¶ idiot±, czy tylko udajesz? -- \-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- / | Kruk@epsilon.eu.org | http://www.nieruchomosci.pl/mieszkanie,58342761 | http://epsilon.eu.org/ | /-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \ |
|
Data: 2011-04-11 16:49:29 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
Michał Wolff napisał:
Co więcej - w kraju o najmniejszej liczbie wypadków ¶miertelnych z udziałem rowerzystów w stosunku do ich liczby(Holandia) w kaskach jeĽdzi poniżej 1% rowerzystów! U nas ¶cieżek się nie buduje, bo nie ma tylu rowerzystów używaj±cych rowerów jako ¶rodka transportu nie tylko do rekreacji, nie ma takiego nacisku na władze jak w Holandii. A. |
|
Data: 2011-04-11 08:01:59 | |
Autor: Michał Wolff | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
On 11 Kwi, 16:49, "Alfer_z_pracy" <alferwywa...@mp.pl> wrote:
U nas ¶cieżek się nie buduje, bo nie ma tylu rowerzystów używaj±cych rowerów Jak rzadko kiedy muszę poprzeć kolegę Alfera. Brak ¶cieżek powoduje wzrost skuteczno¶ci kasków do poziomu rzędu 70-80%, bo jak wiadomo kawałek styropianu na głowie chroni nawet przed uderzeniami tonowych samochodów. Ale furda z uderzeniami! Ci co jeżdż± dużo wiedz± jaki problem stanowi± odpryski, zwłaszcza w peletonie szosowców na 10 atmosferach kamienie na wysoko¶ci twarzy ¶migaj± aż miło, to nie lada wyzwanie. Dlatego ponowię swoj± propozycję z jednej z dyskusji o kaskach. Produkt doskonale sprawdzony, produkowany na masow± skalę, używany przez wielu, swego czasu bardzo popularny w¶ród niemieckich rowerzystów preferuj±cych podróże ze sporym bagażem. Nie należy do rzeczy tanich, ale nie musze chyba podkre¶lać, że na własnym bezpieczeństwie nie ma co oszczędzać, a ten produkt chroni przed każdym uderzeniem kamienia, samochodu, a nawet i czego¶ szybszego. A poziom kultowo¶ci - nie do przecenia; takim cool-go¶ciom jak Alfer nie muszę tego tłumaczyć: http://strony.aster.pl/cybergraffiti/wyposazenie/helm%20WH%202/helmWH2.html -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2013-08-09 11:19:34 | |
Autor: Paweł Olaszek | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 2011-04-11 17:01, Michał Wolff pisze:
Produkt doskonale sprawdzony, produkowany na masow± skalę, używany http://strony.aster.pl/cybergraffiti/wyposazenie/helm%20WH%202/helmWH2.html Poniższy jest lepszy, bo zwiększa "bezpieczeństwo bierne" (inni omin± cię większym łukiem, także autem). http://lh4.ggpht.com/-gDpHImB3d9o/UAMZzV-nHdI/AAAAAAAAFkc/JBJTv6ya5Ps/_DSC0085.JPG?imgmax=800 http://tiny.pl/hb24z -- pozdrawiam, Paweł |
|
Data: 2013-11-01 15:39:23 | |
Autor: Olivander | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
a http://tiny.pl/qgdz8 zwiększy odstęp ominięcia do >>1m
Wczoraj wykonałem OTB. Gostek zahamował autkiem raptem, było stromo z góry (zjazd Powstania Stycz w Gdni) usiłowałem wskoczyć na chodnik, ale tam był krawężnik ze 30cm, nie wyrobiłem i siup. Odrapane łydki, obie dłonie, prawy bark obity, chodzę posykuj±c i się generalnie skradam. Normalka. A głowa cała. Nie dotkn±łem ni± gleby. Inny zaskakuj±co cały obiekt to laptop, w torbie przez ramię. Niczego nie usiłuję dowodzić. Rzadko jeżdżę w kasku, choc mam ich cał± kolekcje, prezenty. Noszę tylko jak wiozę synka (by się nie stawiał przy zakładaniu), albo jak demonstruję na Masie. |
|
Data: 2013-11-02 10:35:06 | |
Autor: Coaster | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
Niezly nekroposting :-P
-- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "As a rule," said Holmes, "the more bizarre a thing is the less mysterious it proves to be" Sir Artur Conan Doyle, The Red-Headed League ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2013-11-02 12:31:52 | |
Autor: geos | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
On 02.11.2013 10:35, Coaster wrote:
Niezly nekroposting :-P wygl±da nawet na nekroflame ;) w sumie 1.11 więc pasuje powyci±gać jakie¶ w±tki-zombie... |
|
Data: 2011-04-12 06:51:09 | |
Autor: Menel | |
Piasecki: | |
Michał Wolff <m-wolff@wp.pl> napisał(a): Nie ma =BFadnych
powa=BFnych bada=F1 m=F3wi=B1cych o realnym podniesieniu bezpiecze=F1stwa Ja zrobiłem poważny krasztest głowy w kasku w spotkaniu z płyt± betonow± przy prędko¶ci ~30km/h. Może zrobisz podobny bez kasku i porównamy wyniki? -- |
|
Data: 2011-04-12 09:03:25 | |
Autor: Fabian | |
Piasecki: | |
W dniu 12.04.2011 08:51, Menel pisze:
Michał Wolff <m-wolff@wp.pl> napisał(a): Nie ma =BFadnych Wypadek nie polega na skoku na główkę na beton, nie uważasz? Dla mnie to dwie zupełnie różne zdarzenia. Fabian. |
|
Data: 2011-04-12 07:29:32 | |
Autor: Menel | |
Piasecki: | |
Fabian <fabian1234567890@gazeta.pl> napisał(a):
W dniu 12.04.2011 08:51, Menel pisze:bezpiecze=F1stwa >> rowerzyst=F3w je=BFd=BF=B1cych w kaskachwyniki? sory byłem nieprecyzyjny To rower (ze mn±)jechał 30. W momencie spotkania z płyt± głowa mogła lecieć sporo szybciej. -- |
|
Data: 2011-04-12 09:50:40 | |
Autor: Fabian | |
Piasecki: | |
W dniu 12.04.2011 09:29, Menel pisze:
Fabian <fabian1234567890@gazeta.pl> napisał(a): Wypadek na rowerze to sytuacja złożona, nie można jej rozpatrywać i porównywać do prostej sytuacji walenia głow± w beton. Fabian. |
|
Data: 2011-04-12 08:05:17 | |
Autor: Menel | |
Piasecki: | |
Fabian <fabian1234567890@gazeta.pl> napisał(a):
Wypadek na rowerze to sytuacja złożona, nie można jej rozpatrywać i Masz rację. Waln±łem bokiem. -- |
|
Data: 2011-04-12 10:02:29 | |
Autor: Mariusz Kruk | |
Piasecki: | |
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Fabian"
Wypadek na rowerze to sytuacja złożona, nie można jej rozpatrywać i No co ty - on jechał 30km/h, rower jechał 30km/h, to on jechał na rowerze 60km/h. -- \-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- / | Kruk@epsilon.eu.org | http://www.nieruchomosci.pl/mieszkanie,58342761 | http://epsilon.eu.org/ | /-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \ |
|
Data: 2011-04-12 13:45:29 | |
Autor: Maciek | |
Piasecki: | |
Wypadek na rowerze to sytuacja złożona, nie można jej rozpatrywać i ....widzisz ja np. jeĽdziłem całę życie bez kasku, miałem parę wypadków, ł±cznie z zaliczeniem samochodu przy znacznej prędko¶ci;-) Nigdy nic mi się nie stało poważnego. Od paru lat zacz±łem sam od siebie jeĽdzić w deklu, bynajmniej nie namawiany reklamami. Cholerne słońce ¶wiec±ce w czaszkę i pot zalewaj±cy oczy przeszkadzały. No i miałem przygodę, waln±łem głow± tak, że zamiast popękanego kasku z odciskami w plastiku, miałbym przyjemno¶ć wyjmowania kamieni z czaszki. Wystarczył tylko felerny raz i kask się przydał minimalizuj±c obrażenia. |
|
Data: 2011-04-12 14:02:01 | |
Autor: Fabian | |
Piasecki: | |
W dniu 12.04.2011 13:45, Maciek pisze:
Wypadek na rowerze to sytuacja złożona, nie można jej rozpatrywać i Nie chcę Cię zniechęcać, ale to tylko potwierdza teorię, że kaski przyczyniaj± się do wypadków. Fabian. |
|
Data: 2011-04-12 14:06:28 | |
Autor: Maciek | |
Piasecki: | |
Nie chcę Cię zniechęcać, ale to tylko potwierdza teorię, że kaski tia... szczególnie do tej większo¶ci wypadków, które miałem wcze¶niej bez kasku. |
|
Data: 2011-04-12 14:58:33 | |
Autor: Fabian | |
Piasecki: | |
W dniu 12.04.2011 14:06, Maciek pisze:
Nie chcę Cię zniechęcać, ale to tylko potwierdza teorię, że kaski Nie precyzyjnie się wyraziłem. Chodziło mi o wypadki z urazem głowy. Dopiero jak kupiłe¶ kask to zrz±dzeniem losu się przydał. Wcze¶niej głowa zawsze była cała. Fabian. |
|
Data: 2011-04-12 15:16:54 | |
Autor: kml | |
Piasecki: | |
Użytkownik "Fabian" <fabian1234567890@gazeta.pl> napisał w wiadomo¶ci news:io1i9p$qeu$1inews.gazeta.pl... Nie precyzyjnie się wyraziłem. Chodziło mi o wypadki z urazem głowy. Pieprzysz głupoty. Masz strasznie cienkie i zajebi¶cie mocno naci±gane teorie. -- pozdrawiam http://Endurorider.pl 06/04/2011 BB386EVO czyli od¶wieżony BB30 |
|
Data: 2011-04-13 23:16:31 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Piasecki: | |
On Tue, 12 Apr 2011, Menel wrote:
sory byłem nieprecyzyjny Ta płyta stała *w poprzek* ruchu Twojej głowy, głowa zatrzymała ciało razem z rowerem i Ty dalej na precla piszesz? Szacun ;) W momencie spotkania z płyt± głowa mogła lecieć Na mój gust, to ta głowa leciała z prędko¶ci± upadku z wysoko¶ci metra. Mniej niż wysoko¶ć z której spadała, bo po drodze trzeba było jeszcze rower (razem z całym ciałem) obrócić co zużyło czę¶ć energii na ruch w bok oraz wygenerowanie momentu pędu, a nic bez energii się nie obędzie. To że "po¶lizg" do tego poprzecznego ruchu miał 30kmph albo i lepiej to inna sprawa, całkiem jakby przyłożyć głowę do pasa transmisyjnego zasuwaj±cego z tak± prędko¶ci±: skórę zedrze, może skręcić kark[1], ale nie ma NIC wspolnego z walnięciem w poprzeczn± przeszkodę! To wła¶nie wszystki "poprzeczki" - krawężniki, kosze, ławki itede s± "zabijalne" z p. widzenia energii tych poziomych 30kmph. [1] do przemy¶lenia: czy przy takim "przyłożeniu" kask jakkolwiek może pomóc ochronić przed skręceniem karku? IMVHO - oczywi¶cie tak. Jak będzie teflonowy :| pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-04-14 05:58:23 | |
Autor: Menel | |
Piasecki: | |
Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> napisał(a):
On Tue, 12 Apr 2011, Menel wrote:płyta leżała sobie spokojnie razem z innymi na drodze a ja próbowałem wykonać co¶ w rodzaju testu łosia na lodzie. No i w połowie się udało bo łosia(a raczej młod± łosiankę) omin±łem. -- |
|
Data: 2011-04-13 15:38:24 | |
Autor: Rafał Muszczynko | |
Piasecki: | |
Menel <menel13@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
Michał Wolff <m-wolff@wp.pl> napisał(a): Nie ma =BFadnych Przeżyłem podobny wypadek, nawet przy nieco wyższej prędko¶ci. Nie na beton co prawda, ale na równie tward± ubit± ziemię (miejsce do l±dowania za hopk±). Złamałem obojczyk, złamałem rękę, zbiłem oba piszczele, stłukłem nadgarstki... Głowie nic, jechałem bez kasku. Czego to dowodzi? Że badanie statystyczne na próbie wynosz±cej sztuk jeden ma zerow± warto¶ć naukow±. Zarówno mój przypadek, jak i Twój. -- |
|
Data: 2011-04-14 06:07:02 | |
Autor: Menel | |
Piasecki: | |
=?ISO-8859-2?Q?Rafa=B3_Muszczynko?= <roweroraffi.SKASUJ@gazeta.pl> napisał
(a): Czego to dowodzi? Że badanie statystyczne na próbie wynosz±cej sztuk jedenma zerow± warto¶ć naukow±. Zarówno mój przypadek, jak i Twój.Nie prawda. W moim przypadku badania objęły 100% procent moich głów i udowodniły że decyzja o zakupie kasku była słuszna. W twoim przypadku powstaje pytanie czy badanie już się zakończyło? -- |
|
Data: 2011-04-14 09:18:27 | |
Autor: kawoN | |
Piasecki: | |
W dniu 11-04-14 08:07, Menel pisze:
Nie prawda. W moim przypadku badania objęły 100% procent moich głów i Ech zajadła dyskusja kaskowa. Na moje oko - żaden przypadek nie daje podstaw do wyci±gania wniosków: nawet ten że kto¶ przywalił kaskiem w beton i kask się rozpadł - zasadniczo nie wiadomo co by się stało z głow± gdyby kasku nie było. (jedni maj± głowy twarde, inni bardziej miękkie etc.) Trudno t± sam± sytuację odwzorować bez kasku (chyba że kto¶ podejdzie do badań w sposób naukowy :) Kask daje szanse na zmniejszenie skutków uderzenia górn± czę¶ci± głowy w co¶ ostrego i twardego i tyle. Czy taki przypadek się zdarzy czy nie - nie wiadomo - raczej każdy z nas wolałby żeby się nie zdarzył... ale jak napisał kiedy¶ klasyk Holmes "zdarzyć się może". A że każdy kowalem swojego losu niech decyduje. Nakazów i zakazów jakie nakłada na nas państwo nie zwalczymy (chyba że zmienimy ustrój ale chyba nas trochę za mało). Ja i tak bym nie jeĽdził gdyby był nakaz (obecnie jeżdżę rowerem wyposażonym niezgodnie z przepisami i nic się nie dzieje) - a że lud słucha lobbystów ? Zawsze słuchał - lud potrzebuje wskazówek jak żyć. -- kawoN - dziennik rowerowy off-line www.bike4win.pl |
|
Data: 2011-04-11 13:12:05 | |
Autor: Mariusz Kruk | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Kamil"
20 lat temu nikt też nie stękał o pasach bezpieczeństwa ani fotelikach dla dzieci, które skakały po całym małym fiacie w drodze na wakacje. A teraz idĽ, sprawdĽ dane Ľródłowe i nie bredĽ więcej. Czego to dowodzi? Niczego. Tego, że masz pęd do ewangelizowania mocno niezależny od obiektywnej i mierzalnej rzeczywisto¶ci. -- \-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- / | Kruk@epsilon.eu.org | http://www.nieruchomosci.pl/mieszkanie,58342761 | http://epsilon.eu.org/ | /-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \ |
|
Data: 2011-04-11 12:37:25 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
Michał Wolff napisał:
Guzik a nie wykołkuje, trochę przeceniasz wpływ Lecha Piaseckiego nagusta przeciętnego Polaka. Był to chyba nasz najwybitniejszy kolarz zawodowy, ale poza ¶wiatkiem kolarskim nie jest w ogóle znany Ale zerkn±łe¶ do wspomnianego artykułu? Nawet totalny laik w dziedzinie sportu, przysłowiowy 40-letni rodzic z brzuszkiem i nowo nabytym rowerem z Selgrosa, po przeczytaniu tego artykułu będzie wiedział kto zacz, równocze¶nie na zasadzie prostego mechanizmu "je¶li Mistrz Kolarstwa o tym wspomina, to znaczy że ma rację" (pod)¶wiadomie przyswoi sobie równanie "rower = trzeba zakładać kask". Bezkrytycznie. A. |
|
Data: 2011-04-11 04:32:42 | |
Autor: Michał Wolff | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
On 11 Kwi, 12:37, "Alfer_z_pracy" <alferwywa...@mp.pl> wrote:
Ale zerkn±łe¶ do wspomnianego artykułu? A Ty zerkn±łe¶? Bo odnoszę wrażenie, że zwyczajnie MANIPULUJESZ.. Wywiad nie ma nic wspólnego z kaskami, Piasecki wspomina o tym zupełnym mimochodem, kto¶ kto czyta ten wywiad - nawet nie zwróci na to uwagi. A Ty z paru słów bardzo długiego wywiadu - robisz jego główn± tezę! -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2011-04-11 13:48:29 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
Michał Wolff napisał:
kto¶ kto czyta ten wywiad - nawet nie zwróci na to uwagi O rany, faktycznie, masz rację! Dzięki za sprostowanie, nie wiedziałem. O ja głupi... co bym bez Wolffa, nauczyciela mego, pocz±ł! A. |
|
Data: 2011-04-11 05:05:49 | |
Autor: Michał Wolff | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
On 11 Kwi, 13:48, "Alfer_z_pracy" <alferwywa...@mp.pl> wrote:
O rany, faktycznie, masz racj ! Dzi ki za sprostowanie, nie wiedzia em. O ja Prawda jest taka - że Ci się po prostu nudziło, więc postanowiłe¶ sprowokować flejma, bo wiesz dobrze że ten temat jest tutaj chodliwy. A że ta wypowiedĽ Piaseckiego absolutnie nic nowego do tematu nie wnosi - to nie szkodzi, każdy pretekst jest dobry... -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2011-04-11 14:30:13 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
Michał Wolff napisał:
Prawda jest taka - że Ci się po prostu nudziło, więc postanowiłe¶ sprowokować flejma Pudło! W ¶wietle niedawnej dyskusji o kaskach podałem tę informację, żeby spróbować pokazać że nawet stupostowe i przemy¶lane w±tki z grupy mog± mieć znikome znaczenie wobec zaledwie kilku, rzuconych mimochodem, słów w mediach. I dam sobie głowę uci±ć, że nawet "anonimowy" Lech Piasecki (zdziwiłby¶ się, jak wielu Polaków wci±ż pamięta tego zawodnika, wbrew Twoim wydumanym założeniom podanym na pocz±tku) ma większy wpływ na kaskozę niż niekończ±ce się w±tki na abstrakcyjnym dla wielu medium jakim jest jaka¶ "grupa dyskusyjna". bo wiesz dobrze że ten temat jest tutaj chodliwy No słońce, a gdzie miałem to wrzucić, na pl.rec.muzyka.gitara? A. |
|
Data: 2011-04-11 05:48:11 | |
Autor: Michał Wolff | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
On 11 Kwi, 14:30, "Alfer_z_pracy" <alferwywa...@mp.pl> wrote:
> Prawda jest taka - że Ci się po prostu nudziło, więc postanowiłe¶ Mój ty Socjologu! I dam sobie głowę uci±ć, że nawet "anonimowy" Lech Piasecki Na Twoim miejscu uważałbym bardziej, bo Ci ta główka prędko spadnie. Jaki odzew ten artykuł wywołał odzew widać po liczbie komentarzy :)) W chwili gdy to piszę - jest (słownie) jeden i to wła¶nie przeciw kaskom (i niew±tpliwie napisał go kto¶ z precla). Byle artykuł o pierwszym z brzegu piłkarzu, nie wspominaj±c już o Kaczyńskim, który czepił się Tuska, lub Tuska który czepił się Kaczyńskiego (tylko to już nie na Wyborczej :)) - wywoła tych komentarzy dziesi±tki, więc radziłbym zej¶ć na ziemię. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl No słońce, a gdzie miałem to wrzucić, na pl.rec.muzyka.gitara? Może pl.rec.fantastyka.sf-f ? Albo pl.rec.humor.monty-python ? -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2011-04-11 15:24:24 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
Michał Wolff napisał:
Jaki odzew ten artykuł wywołał odzew widać po liczbie komentarzy :)) Zgaduję, że mówisz o komentarzach na stronie GW? Czy liczba komentarzy w internecie jest skorelowana z liczb± osób, które przeczytały go w wersji papierowej? Kompletnie nie jestem o tym przekonany, to s± niemal oddzielne byty. Więc nie wiem co chcesz tym udowodnić, ewentualnie poza mizern± aktywno¶ci± gazetowych internautów. Dokładnych danych nie mam ale nakład W.O. mie¶ci się prawdopodobnie w widełkach 100.000 - 300.000, bez wnikania w szczegóły s± to liczby o ile¶ rzędów większe od popularno¶ci pl.rec.rowery. Chyba że i z tym chcesz dyskutować, ale znów wychodzimy poza tematykę precla. I trzeba być jednak niezmiernie pysznie przekonanym o swojej wszechwiedzy, żeby publicznie napisać o Piaseckim "poza ¶wiatkiem kolarskim nie jest w ogóle znany". Ale co ja tam wiem... A. |
|
Data: 2011-04-11 06:41:09 | |
Autor: Michał Wolff | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
On 11 Kwi, 15:24, "Alfer_z_pracy" <alferwywa...@mp.pl> wrote:
Zgaduj , e m wisz o komentarzach na stronie GW? Czy liczba komentarzy w Nice try... I trzeba by jednak niezmiernie pysznie przekonanym o swojej wszechwiedzy, Nie roz¶mieszaj mnie takimi tekstami. Na czym jak na czym - ale na tym akurat znam się ¶wietnie, nieraz dyskutowałem o tych sprawach i nawet osoby będ±ce w tematach kolarskich nie miały o Piaseckim pojęcia. Jest to postać (ku mojemu ubolewaniu, bo był to wybitny kolarz) niemal zapomniana, nieraz się o tym przekonywałem, podejrzewam, że nawet na tej grupie mało kto jest w stanie wymienić jego sukcesy bez zagl±dania do Wikipedii, dokładnie tak samo jak to ma miejsce w przypadku najwybitniejszego polskiego kolarskiego talentu ostatnich lat, parę lat młodszego od Piaseckiego - Joachima Halupczoka. Wymienisz mi Mistrzu Alferze jego największy sukces jako ZAWODOWCA? Wymienisz z ręk± na sercu, że nie korzystałe¶ z sieci? -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2011-04-11 16:04:32 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
Michał Wolff napisał:
Nie roz¶mieszaj mnie takimi tekstami Dlaczego nie? ¦miech to zdrowie! Wymienisz mi Mistrzu Alferze jego największy sukces jako ZAWODOWCA? A co to, klasówka? Nie wymienię sukcesów Piaseckiego, tak samo jak sukcesów Lubańskiego, Szewińskiej czy Kozakiewicza. Ba, nawet nie pamiętam które miejsce zaj±ł w zeszłym roku Kubica! Tyle, że co innego pamięć do dat, wyników czy tytułów, co innego emocje, jakie dany bohater ze sob± niesie. Taka moja matula, która ostatnio na rowerze siedziała za Gomułki, Piaseckiego pamięta. Nie generalizuj chłopie, bo się możesz na swojej pewno¶ci mocno przejechać. Jak już niejedn raz się o tym przekonałem, _Twoje_ do¶wiadczenia często s± wybitnie subiektywne (choćby Twoja dzisiejsza niewiedza o sklepach netowych wysyłaj±cych za free tanie przedmioty), więc wybacz, ale Twój "argument" w rodzaju "nieraz dyskutowałem o tych sprawach i nawet osoby będ±ce w tematach kolarskich nie miały o Piaseckim pojęcia" jest dla mnie nicnieznacz±cy. ¦wiat się na Wolffie nie zamyka :) Na czym jak na czym - ale na tym akurat znam się ¶wietnie ROTFL!!!!!!!!!! Ależ Michale, po co ta fałszywa skromno¶ć? O mamooooo!! Samochwała w k±cie stała / I wci±ż tak opowiadała: / "Zdolna jestem niesłychanie, / Najpiękniejsze mam ubranie / (...) Co Ty by¶ biedaku bez internetu zrobił! :-)))) A. |
|
Data: 2011-04-11 07:36:36 | |
Autor: Michał Wolff | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
On 11 Kwi, 16:04, "Alfer_z_pracy" <alferwywa...@mp.pl> wrote:
A co to, klas wka? Nie wymieni sukces w Piaseckiego, tak samo jak sukces w A moja nie. I co to za porywaj±cy argument? Całkowicie się nie zgadzam z Twoj± wypowiedzi± odno¶nie popularno¶ci Piaseckiego, tak trudno załapać? ale Tw j "argument" w rodzaju "nieraz dyskutowa em Więc tym bardziej powinno to do Twojego łebka dotrzeć, że przy ocenie popularno¶ci tej postaci argument człowieka, który nawet nie ma pojęcia JAKIE sukcesy odnosił Piasecki - jest dla mnie pomijalny, o tym wła¶nie pisałem w swoich wcze¶niejszych tekstach. Co Ty by biedaku bez internetu zrobi ! :-)))) Swego czasu były modne kawały o różnych szczytach - szczycie chamstwa, szczycie głupoty, szczycie lenistwa. T± wypowiedĽ (wesoły koleżka, który z długiego wywiadu na zupełnie inny temat, wyci±gn±ł JEDNO ZDANIE i na jego podstawie w pełni ¶wiadomie rozkręcił flejma oskarża o miło¶ć do trollowania kogo¶ kto to zauważył i komu ta manipulacja się nie podoba) - zaliczyłbym do kawałów o szczycie bezczelno¶ci. Ale cichosza, już wody w Twoim ogródku nie m±cę; w końcu nieważne jaka jest rzeczywisto¶ć, ważne co sobie ludzie pomy¶l±, parę wysublimowanych na miarę XXI wieku sztuczek stylistycznych w stylu ROFTL!!!!!!!! czy LOL!!!! - i ludzie uwierz± we wszystko. Jak to mawiał Jean-Paul Sartre "Żyd to człowiek, którego inni uważaj± za Żyda"... -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2011-04-11 16:54:09 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
Michał Wolff napisał:
Całkowicie się nie zgadzam z Twoj± wypowiedzi± odno¶nie popularno¶ci Piaseckiego, tak trudno załapać? Nawet je¶li w GW wypowiedziałby się Jan Pokutko (l. 42, Stalowa Wola), wci±ż jego głos rozbrzmiałby w tysi±cach domów w Polsce. Siła mediów, my¶lę że zdajesz sobie sprawę co to oznacza. Więc tym bardziej powinno to do Twojego łebka dotrzeć Przyznaję... znów przegrałem z M.W. w dyspucie, znów powalił mnie na kolana i obnażył sromotnie niewiedzę maluczkiego... to jest Mistrz! A. |
|
Data: 2011-04-11 08:15:14 | |
Autor: Michał Wolff | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
On 11 Kwi, 16:54, "Alfer_z_pracy" <alferwywa...@mp.pl> wrote:
Nawet je li w GW wypowiedzia by si Jan Pokutko (l. 42, Stalowa Wola), wci Twoja wiara w siłę mediów (a może siłę GAZETY WYBORCZEJ?) jest inspiruj±ca. W tym kontek¶cie warto pamiętać o pewnej do¶ć ciekawej prawidłowo¶ci z polskiej polityki - od wielu już lat każda partia posiadaj±ca potężn± machinę mediów publicznych - przegrywa wybory parlamentarne ... Przyznaj ... zn w przegra em z M.W. w dyspucie, zn w powali mnie na kolana Otrzyj łzy mój synu, jutro też będzie dzień, a ja opuszczam pole bitewne precla na jaki¶ czas. Przygotuj się, potrenuj, pamiętaj, że zasada "Bij Mistrza" jest zasad± rz±dz±c± każdym sportem -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2011-04-13 18:29:05 | |
Autor: Wojtek Sobociński | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
Otrzyj łzy mój synu, jutro też będzie dzień, a ja opuszczam pole Bij±ca w oczy skromno¶ć... -- Wojtek Sobociński Full szosa 2 sztywniaki XTZ 750 '91 Podkowa Le¶na |
|
Data: 2011-04-11 12:41:29 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
On 2011-04-11, Alfer_z_pracy wrote:
bo wiesz dobrze że ten temat jest tutaj chodliwy Są kaski do gry na gitarze? Gdzie mogę dostać? -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2011-04-11 13:17:12 | |
Autor: ...::QRT::... | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
Dnia Mon, 11 Apr 2011 03:30:05 -0700 (PDT), Michał Wolff napisał(a):
A odnosz±c się do tej wypowiedzi warto pamiętać, że niemal cała swoj± niektórzy wtedy używali takich skórzanych "kasków" w postacie 3 grubych pasków skóry. Choć faktem jest iż nie było to powszechne. |
|
Data: 2011-04-11 11:28:47 | |
Autor: Liwiusz | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 2011-04-11 11:20, Alfer_z_pracy pisze:
Lech Piasecki, nasz mistrz kolarstwa, dorzuca kolejny kamyczek do Dlaczego mamy brać pod uwagę zdanie osoby, której zależy na sprzedaży kasków, bez względu na ich obiektywn± przydatno¶ć? http://www.lechpiasecki.pl/ In propria causa nemo iudex! -- Liwiusz |
|
Data: 2011-04-11 11:40:39 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
Liwiusz napisał:
Dlaczego mamy brać pod uwagę zdanie osoby, której zależy na sprzedaży kasków, bez względu na ich obiektywn± przydatno¶ć? Heh, wła¶nie nie _my_, ale tysi±ce czytelników pracy codziennej, którzy łykn± wszystko bez zastanowienia. I biznes się kręci :) In propria causa nemo iudex! Ostatnio coraz czę¶ciej łacina niepodwórkowa pojawia się na preclu. Czyżby renesans tego języka? Tylko jak jest "kask" po łacinie?! Pzdr A. |
|
Data: 2011-04-11 11:51:17 | |
Autor: Liwiusz | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 2011-04-11 11:40, Alfer_z_pracy pisze:
Czyżby renesans tego języka? Tylko jak jest "kask" po łacinie?! http://www.slowka.info/lacina,kask.html ;) -- Liwiusz |
|
Data: 2011-04-11 12:19:20 | |
Autor: bans | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 2011-04-11 11:40, Alfer_z_pracy pisze:
Ostatnio coraz czę¶ciej łacina niepodwórkowa pojawia się na preclu. Nie s±dzę, raczej rz±dzi zasada: quidquid Latine dictum sit, altum videtur ;) -- bans |
|
Data: 2011-04-12 12:11:26 | |
Autor: Wojtek Sobociński | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 2011-04-11 11:40, Alfer_z_pracy pisze:
In propria causa nemo iudex! To żeby podbić sobie bębenka :) Precel tonie w słowotoku, flejm goni flejm, nawet w w±tkach w miarę merytorycznych niektórzy z pasj± ćwicz± słowo pisane. Żeby zwrócić na siebie uwagę i podbić ranking nie- lub popularno¶ci trzeba sięgać po nowe ¶rodki wyrazu :P -- Wojtek Sobociński Full szosa 2 sztywniaki XTZ 750 '91 Podkowa Le¶na |
|
Data: 2011-04-11 12:05:59 | |
Autor: granat | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
Alfer_z_pracy pisze:
Lech Piasecki, nasz mistrz kolarstwa, dorzuca kolejny kamyczek do dyskusji o kaskach. W zasadzie niejako przy okazji o nich napomkn±ł, ale znaj±c popularno¶ć GW, ziarenko skutecznie wykiełkuje w¶ród rodziców i nie tylko. i bardzo dobrze. granat |
|
Data: 2011-04-11 12:07:34 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
Alfer_z_pracy, Mon, 11 Apr 2011 11:20:50 +0200, pl.rec.rowery:
Lech Piasecki, nasz mistrz kolarstwa, dorzuca kolejny kamyczek do dyskusji o kaskach. W zasadzie niejako przy okazji o nich napomkn±ł, ale znaj±c popularno¶ć GW, ziarenko skutecznie wykiełkuje w¶ród rodziców i nie tylko. Dobrze, że nie dodał "Kask ratuje życie" :-) Dobrze, że nie dodał, że kamizelka odblaskowa ratuje życie. -- Pozdrowienia, Marek 'marcus075' Karweta | Dwa kieliszki wystarcz±. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Najpierw jeden Tuwima c(z)ytuję z przyjemno¶ci± | A potem kilkana¶cie drugich. |
|
Data: 2011-04-11 21:17:15 | |
Autor: Michoo | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 11.04.2011 12:07, Marek 'marcus075' Karweta pisze:
Alfer_z_pracy, Mon, 11 Apr 2011 11:20:50 +0200, pl.rec.rowery:Już kilka razy słyszałem, że kamizelka na rowerzy¶cie daje duży komfort kierowcy... Jeden _rowerzysta_ nawet mi klarował, że gdyby nie kamizelka to by miał człowieka na sumieniu bo jechał sobie spokojnie 130 po jakiej¶ bocznej drodze, wyprzedzał ciężarówkę i zobaczył żółt± ja¶niej±c± plamę w ostatniej chwili, więc się cofn±ł. -- Pozdrawiam Michoo |
|
Data: 2011-04-12 12:16:42 | |
Autor: Wojtek Sobociński | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 2011-04-11 21:17, Michoo pisze:
W dniu 11.04.2011 12:07, Marek 'marcus075' Karweta pisze: Polecam (poniżej cytat): http://tnij.org/lczf "...promuje kamizelki, które już dawno zostały odrzucone przez cywilizowan± Europę, ignoruj±c informacje o tym, że kamizelka odblaskowa uniemożliwia prawidłow± identyfikację sygnalizacji skrętu w lewo przez rowerzystę, co stanowi jeden z najbardziej niebezpiecznych manewrów jakie wykonuje rowerzysta (8% wypadków z udziałem rowerzystów i 11% wypadków ¶miertelnych)." -- Wojtek Sobociński Full szosa 2 sztywniaki XTZ 750 '91 Podkowa Le¶na |
|
Data: 2011-04-11 14:28:56 | |
Autor: ziemo | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 2011-04-11 11:20, Alfer_z_pracy pisze:
Lech Piasecki, nasz mistrz kolarstwa, dorzuca kolejny kamyczek do Sporadycznie w ostatnich latach czytam precla, więc nie znam aktualnych trendów, sam czasem jeżdżę w kasku, córce do pierwszego rowerka kupiłem, czy to się już kwalifikuje do stania tam gdzie stało zomo? ;-) -- Ziemo |
|
Data: 2011-04-11 14:47:01 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
ziemo napisał:
Sporadycznie w ostatnich latach czytam precla, więc nie znam aktualnych trendów, sam czasem jeżdżę w kasku, córce do pierwszego rowerka kupiłem, czy to się już kwalifikuje do stania tam gdzie stało zomo? ;-) To zależy, czy córce: a) nakazałe¶ zakładanie kasku b) zaleciłe¶ zapoznanie się z dostępnymi statystykami wykazuj±cymi wpływ zakładania kasku na bezpieczeństwo rowerzysty, aby podjęła samodzieln± decyzję :-) A. |
|
Data: 2011-04-12 08:24:34 | |
Autor: ziemo | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 2011-04-11 14:47, Alfer_z_pracy pisze:
ziemo napisał: jeszcze nie muszę b) zaleciłe¶ zapoznanie się z dostępnymi statystykami wykazuj±cymi wpływ może bym to zrobił gdybym sam je znał a młoda zrozumiała choćby pojedyncze słowa ;) -- Ziemo |
|
Data: 2013-08-08 20:44:56 | |
Autor: mbut | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 11-04-11 11:20, Alfer_z_pracy pisze:
Lech Piasecki, nasz mistrz kolarstwa, dorzuca kolejny kamyczek dopodzielam |
|
Data: 2013-08-09 10:59:40 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
mbut napisał:
W dniu 11-04-11 11:20, Alfer_z_pracy pisze: podzielam Mbut, a wiesz że odpowiadasz na posty sprzed ponad 2 lat? ;) A. |
|
Data: 2013-08-09 11:25:39 | |
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 2013-08-09 10:59, Alfer_z_pracy pisze:
mbut napisał: Może nie był zdecydowany, czy podziela czy nie. Teraz się upewnił i napisał :-) Seco |
|
Data: 2013-08-09 13:29:47 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
On Fri, 9 Aug 2013, Alfer_z_pracy wrote:
mbut napisał: Lepiej póĽno niż wcale ;), ale jako że Cezara pobił, tak do końca nie wiem który pogl±d podziela :> (bo wychodzi, że jeżdżenie dzieci i młodzieży *w wy¶cigach* kolarskich w kaskach). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-08-09 14:56:45 | |
Autor: coaster | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 09-08-2013 13:29, Gotfryd Smolik news pisze:
On Fri, 9 Aug 2013, Alfer_z_pracy wrote: To w takim razie proponuje dwie platynowe lopatki. Jest sprzeciw? ;-) -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "As a rule," said Holmes, "the more bizarre a thing is the less mysterious it proves to be" Sir Artur Conan Doyle, The Red-Headed League ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2013-08-09 15:15:42 | |
Autor: Ignac | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu pi±tek, 9 sierpnia 2013 14:56:45 UTC+2 użytkownik coaster napisał:
W dniu 09-08-2013 13:29, Gotfryd Smolik news pisze: >> Mbut, a wiesz że odpowiadasz na posty sprzed ponad 2 lat? ;) Cały wieczór mnie męczyło,po co aż dwie te łopatki,jedna by nie wystarczyła i nagle ol¶nienie mnie nawiedziło,przecież to proste i jakie oczywiste-jedna do odkopania,a druga do zasypania posta. |
|
Data: 2013-08-09 17:26:23 | |
Autor: biodarek | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 2013-08-09 14:56, coaster pisze:
W dniu 09-08-2013 13:29, Gotfryd Smolik news pisze: Dajcie ze 2 lata na przemy¶lenie ;) -- biodarek |
|
Data: 2013-08-09 20:48:56 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
On Fri, 9 Aug 2013, biodarek wrote:
W dniu 2013-08-09 14:56, coaster pisze: ROTFL :) Popieram! pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-08-09 23:02:04 | |
Autor: mt | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 2013-08-09 10:59, Alfer_z_pracy pisze:
mbut napisał: Może ma wolny internet :D A tak serio, to ten pan tak ma, że odgrzewa stare kotlety :) -- marcin |
|
Data: 2013-11-01 18:23:27 | |
Autor: mbut | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 11-04-11 11:20, Alfer_z_pracy pisze:
Lech Piasecki, nasz mistrz kolarstwa, dorzuca kolejny kamyczek doPopieram, rzeczywi¶cie kask niekiedyb ratuje życie |
|
Data: 2013-11-01 19:09:56 | |
Autor: odziu | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 2013-11-01 18:23, mbut pisze:
W dniu 11-04-11 11:20, Alfer_z_pracy pisze: Taa... Bez kasku na rowerze jeżdżę już ok 56 lat, jeĽdziłem bez kasku nawet motorami w czasach gdy kaski nie były przymusowe, nie mówi±c już o motorowerach i jako¶ jestem wstanie napisać tego posta. A bardzo nie lubię sytuacji gdy jakiemu¶ urzędasowi wydaje się, że wie lepiej ode mnie co jest _dla mnie_ dobre. -- Piotr Ratyński |
|
Data: 2013-11-02 06:38:29 | |
Autor: mbut | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 13-11-01 19:09, odziu pisze:
W dniu 2013-11-01 18:23, mbut pisze:To masz trochę szczę¶cia, bo znam kolegę, który też był takim hojrakiem i już drugi rok nie chodzi i nic nie mówi, twierdził, że nic mu nie może się stać i stało się. Po za tym zależy kto po jakim terenie jeĽdzi, po ¶cieżkach to może rzeczywi¶cie jest trochę bezpieczniej, choć nie zawsze, ale wjedĽ do lasu bez kasku. pozdr |
|
Data: 2013-11-02 22:00:19 | |
Autor: Dariusz K. Ladziak | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
Użytkownik mbut napisał:
W dniu 13-11-01 19:09, odziu pisze: A ja mogę przytoczyć parę przykładów gdzie ludzie jechali w kasku - i nie tylko nic nie mówi± ale i nie chodz± - na pierwszym zlocie grupy, w Ja¶liskach, niejaki Michau Musiauowicz uzył obrazowego okre¶lenia - jednorożec... Przed wbiciem kręgosłupa w mózg żaden kask cię i tak nie ochroni - a daje złudne poczucie bezpieczeństwa. Pamiętaj - najczę¶ciej gin± ci, którzy s± przekonani o swej nie¶miertelno¶ci! -- Darek |
|
Data: 2013-11-02 23:37:38 | |
Autor: odziu | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 2013-11-02 06:38, mbut pisze:
To masz trochę szczę¶cia, bo znam kolegę, który też był takim hojrakiem Raczej dużo... rozs±dku. A rowerem przeważnie jeżdżę po zaro¶niętym terenie (tez po lesie) i oczywi¶cie bez kasku. Kask moim zdaniem zakładamy na głowę nie z powodu terenu po jakim się jeĽdzi, a tylko i wył±cznie ze względu na styl jazdy. Ostra sportowa jazda - kask warto założyć. Jazda spacerowo rekreacyjna - w kasku wygl±da się tak, jakby założyło się go ze strachu, że ptak nabĽdzi na głowę. Ogólnie to s± nawet takie przypadki, kiedy warto założyć kask nawet w samochodzie, ale to nie znaczy, że trzeba go tam zakładać zawsze. -- Piotr Ratyński |
|
Data: 2013-11-03 09:08:14 | |
Autor: borsuk | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 2013-11-02 23:37, odziu pisze:
Kask moim zdaniem zakładamy na głowę nie z powodu terenu po jakim się widać, że nigdy nie jeĽdziłe¶ po górach |
|
Data: 2013-11-03 11:13:15 | |
Autor: JDX | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
On 2013-11-03 09:08, borsuk wrote:
W dniu 2013-11-02 23:37, odziu pisze:Rozs±dniejszym rozwi±zaniem od zakładania kasku jest po prostu rezygnacja z jazdy po górach. :-D |
|
Data: 2013-11-03 14:14:11 | |
Autor: odziu | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 2013-11-03 09:08, borsuk pisze:
Kask moim zdaniem zakładamy na głowę nie z powodu terenu po jakim się Co znaczy "po górach"? Gdy jadę na jaki¶ rajd po trudnym terenie, nawet jak nie ma gór, to zakładam kask i nie grymaszę, ale gdy jadę rowerem jako turysta w góry, to nawet nie wkładam kasku do plecaka. -- Piotr Ratyński |
|
Data: 2013-11-02 09:20:52 | |
Autor: Piotr Kosewski | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
On 2013-11-01 19:09, odziu wrote:
Taa... Bez kasku na rowerze jeżdżę już ok 56 lat, jeĽdziłem bez kasku No i następny uciskany przez państwo geniusz :). Człowieku. Dobrze dobrany kask *statystycznie* poprawia bezpieczeństwo. Słowo "statystycznie" oznacza, że kto¶ może 100 lat jeĽdzić bez kasku i nic mu się nie stanie. Kto¶ inny może zgin±ć wła¶nie przez kask. Ale jakby¶ wzi±ł próbę 2x10000 rowerzystów i połowie kazał jeĽdzić w dobrych kaskach, a połowie bez, to po 50 latach okaże się, że w wypadkach komunikacyjnych zginęło / poważnie uszkodziło głowę np. 200 bez kasków i 30 z kaskami. Oczywi¶cie zmy¶liłem te liczby. Dyskusja o kaskach dotyczy tego, czy: a) te aktualnie istniej±ce s± wła¶ciwe (bo wymy¶lono je do sportu, a nie do komunikacji w mie¶cie), b) faktyczny zysk w bezpieczeństwie jest na tyle warto¶ciowy, że warto narzucać taki zakup i komplikować ludziom życie. Z sensem pasów bezpieczeństwa czy poduszek powietrznych w samochodach już dzi¶ nikt nie dyskutuje, choć przy wprowadzaniu też był ogromny opór. I także można podać przykłady osób, które "56 lat jeĽdziły bez" albo wręcz zginęły przez te wynalazki. No chyba że taki jeste¶ postępowy wolno¶ciowec, że i pasy Ci ograniczaj± swobody obywatelskie... pozdrawiam, Piotr Kosewski |
|
Data: 2013-11-02 09:45:28 | |
Autor: JDX | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
On 2013-11-02 09:20, Piotr Kosewski wrote:
[...] b) faktyczny zysk w bezpieczeństwie jest na tyle warto¶ciowy, że wartoAle o czyim zysku mówisz? Bo je¶li o zysku osoby przymuszanej do zakładania kasku/pasów w imię jej bezpieczeństwa to ja, jako jedna z nich, z chęci± zrezygnuję z tego zysku (mówi±c inaczej zapłacę) za wygodę jazdy bez kasku/pasów. Z sensem pasów bezpieczeństwa czy poduszek powietrznych w samochodachNie tylko dyskutuje, ale też aktywnie się temu przeciwstawia notorycznie jeżdż±c bez zapiętych pasów (i czasami płac±c za to mandaty). :-D W terenie zabudowanym, ponieważ poza tym terenem pasy nie s± już tak± upierdliwo¶ci±. Poza tym IMO jest jednak sztuk± aby jeżdż±c w terenie zabudowanym zgodnie z przepisami pukn±ć autem tak, aby zapięcie b±dĽ niezapięcie pasów miało istotne znaczenie. BTW. Nie przypominam sobie aby były jakie¶ protesty w sprawie poduszek. |
|
Data: 2013-11-02 03:39:30 | |
Autor: Iguan_007 | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
On Saturday, November 2, 2013 6:45:28 PM UTC+10, JDX wrote:
upierdliwo¶ci±. Poza tym IMO jest jednak sztuk± aby jeżdż±c w terenie Bardzo sie mylisz. Nawet te 60km/h to spora predkosc przy zderzeniu. Na youtube jest sporo testow zderzeniowych z 50-60km/h, sam zobacz czy to naprawde takie "pukniecie". Tutaj masz przyklad z 64km/h, przeczytaj jakie obrazenia odniesli pasazerowie: http://www.youtube.com/watch?v=AEkV70Pl5c8 Pomijajac fakt, ze nawet jesli Ty jedziesz w tym terenie zabudowanym zgodnie z przepisami i rozsadnie, nie znaczy ze samochod z ktorym masz szanse sie spotkac nie pojedzie znacznie powyzej limitu. No i dodatkowo - mozesz trafic na duzo ciezszy pojazd (ciezarowka, tramwaj) ktory pomimo predkosci "miejskiej" moze narobic duzo wiecej szkod niz zwykle "pukniecie". Pozdrawiam, Iguan -- Iguan007 Sezon caly rok: http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia |
|
Data: 2013-11-02 12:09:06 | |
Autor: JDX | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
On 2013-11-02 11:39, Iguan_007 wrote:
On Saturday, November 2, 2013 6:45:28 PM UTC+10, JDX wrote: Bardzo sie mylisz. Nawet te 60km/h to spora predkosc przy zderzeniu.Z pewno¶ci± wła¶nie tak to wygl±da je¶li za kierownic± siedzi manekin nieużywaj±cy kierownicy, hamulca i przede wszystkim mózgu. :-D Jednak z rzeczywisto¶ci± ma to niewiele wspólnego. Po prostu uważam, że jad±c sobie te 50/60 km/h raczej trudno jest w momencie kolizji mieć na zegarze tak± prędko¶ć. I jeszcze do tego centralnie przydzwonić w nieodkształcaln± przeszkodę. :-D Zwłaszcza, że auto którym się jedzie jest odkształcalne. :-D BTW. Daaaawno temu jad±c z kumplami *kaszlakiem* le¶n±, ¶lisk± gruntówk± jakie¶ 35km/h zarzuciło nas na wyboju i wyl±dowali¶my centralnie na przydrożnym drzewie. Nikomu zupełnie nic się nie stało. Jedynie kaszlak odniósł obrażenia. :-D |
|
Data: 2013-11-02 04:22:33 | |
Autor: Iguan_007 | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
On Saturday, November 2, 2013 9:09:06 PM UTC+10, JDX wrote:
rzeczywisto¶ci± ma to niewiele wspólnego. Po prostu uważam, że jad±c Naprawde? Nie widziales wypadkow na skrzyzowaniu gdy ktos wjezdza na czerwonym swietle? No chyba, ze zwalniasz przed kazdym skrzyzwowaniem do nizszych predkosci. I Ty nie musisz miec tych 60 na liczniku. Mozesz miec 50. Pijak jadacy z przeciwka moze miec 70, wystarczy. Poki co ludzie w miescie jednak gina, i watpie zebys byl jakis wyjatkowy i nieomylny. Ale nie mamy co gdybac. Najwyrazniej uwazasz, ze nic Ci nie grozi. Zycze duzo szczescia. Ja jednak pasy bede zapinal. Moze dlatego ze mialem wypadek ktorego nie bylem w stanie uniknac (chyba ze wlasnie hamowalbym przed kazdym skrzyzowaniem jadac na zielonym swietle). Pozdrawiam, Iguan -- Iguan007 Sezon caly rok: http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia |
|
Data: 2013-11-02 12:41:21 | |
Autor: JDX | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
On 2013-11-02 12:22, Iguan_007 wrote:
[...] Naprawde? Nie widziales wypadkow na skrzyzowaniu gdy ktos wjezdza naWyobraĽ sobie, że tak z 10 lat temu widziałem taki wypadek na skrzyżowaniu Sobieskiego z Limanowskiego w Wawie. Stałem sobie z innymi grzecznie na pasie dla lewoskrętów (w Limanowskiego) gdy jaki¶ cwaniaczek chciał nas objechać i wpadł prosto pod rozpędzonego poloneza jad±cego od strony Wilanowa. Wygl±dało to groĽnie ale cwaniaczkowi nic a nic się nie stało - natychmiast wysiadł z auta i zacz±ł przeklinać. :-D Kierowcy poloneza którego przód trochę się sprasował również nic się nie stało. Aczkolwiek nie wiem czy mieli zapięte pasy czy też nie. Ale nie mamy co gdybac. Najwyrazniej uwazasz, ze nic Ci nie grozi.Wcale tak nie uważam. Uważam jedynie, że ryzyko zwi±zanie z niezapinaniem pasów w mie¶cie jest na tyle małe, że nie warto sobie utrudniać życia. |
|
Data: 2013-11-02 10:00:02 | |
Autor: Budzik | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
Osobnik posiadaj±cy mail jdx@onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
Ale o czyim zysku mówisz? Bo je¶li o zysku osoby przymuszanej do Zgadzam sie, powinienes miec taka możliwo¶c. W razie wypadku zrzekasz sie bezpłatnego leczenia, jeżeli dodatkowo jad±c bez pasów np. wpadłes na kogos na przedmi siedzeniu i zrobiłes mu krzywde to OC nie obowi±zuje i płacisz odszkodowanie za swoje. Ok? -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") ("""""""""") /""/t/""""" / / 9mm |
|
Data: 2013-11-02 11:48:34 | |
Autor: JDX | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
On 2013-11-02 11:00, Budzik wrote:
[...] Zgadzam sie, powinienes miec taka możliwo¶c.Bezpłatne leczenie!? Serio? :-D |
|
Data: 2013-11-02 11:45:17 | |
Autor: Budzik | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
Osobnik posiadaj±cy mail jdx@onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
W jakims sensie na pewno.Zgadzam sie, powinienes miec taka możliwo¶c.Bezpłatne leczenie!? Serio? :-D -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Aniołom łatwo być aniołami. Nie jedz± i s± bezpłciowi." Gabriel Laub |
|
Data: 2013-11-02 14:48:09 | |
Autor: Chocobo | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 2013-11-02 12:45, Budzik pisze:
W jakims sensie na pewno.W razie wypadku zrzekasz sie bezpłatnego leczenia,Bezpłatne leczenie!? Serio? :-D W jakim? Marcin |
|
Data: 2013-11-02 14:40:57 | |
Autor: Budzik | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
Osobnik posiadaj±cy mail bozupabylazaslona@poczta.fm napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
W razie wypadku zrzekasz sie bezpłatnego leczenia, Bezpłatne leczenie!? Serio? :-D O co pytasz?W jakims sensie na pewno. O obecny zakres ubezpieczenia NFZ? A licho wie. Teoretycznie: wszystko co potrzeba. W praktyce to na co ich stać i co maj± pod ręk±. Ale: do wypadku jezdza, do szpitala zawioz±, operację zrobi± jak potrzeba. Jak masz ubezpieczenie to płacic za to wszystko nie bedziesz musiał. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Jeżeli nawet OE nie widzi żadnych zał±czników, to ich nie ma ;) |
|
Data: 2013-11-02 20:13:14 | |
Autor: Piotr Kosewski | |
Piasecki: "trzeba zak³adaæ kask" | |
On 2013-11-02 14:48, Chocobo wrote:
W jakim? Termin "bezpłatne leczenie" jest trochę śliski, ale rzeczywiście za samo leczenie często nie płacisz. Płacisz za ochronę, a za leczenie płaci Twój ubezpieczyciel. pozdrawiam, Piotr Kosewski |
|
Data: 2013-11-02 23:37:53 | |
Autor: odziu | |
Piasecki: "trzeba zak³adaæ kask" | |
W dniu 2013-11-02 20:13, Piotr Kosewski pisze:
Termin "bezpłatne leczenie" jest trochę śliski, ale Bezpłatne leczenie byłoby tylko i wyłącznie wtedy, gdyby lekarze nie otrzymywali za nie pieniędzy i jest to obojętne od kogo oni te pieniądze dostają. -- Piotr Ratyński |
|
Data: 2013-11-02 23:59:49 | |
Autor: Budzik | |
Piasecki: "trzeba zak?ada? kask" | |
Osobnik posiadaj±cy mail odziu@tlen.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
Czepiacie sie słówek.Termin "bezpłatne leczenie" jest trochę ¶liski, ale -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Nie poż±daj żony bliĽniego swego nadaremnie" |
|
Data: 2013-11-03 05:34:38 | |
Autor: odziu | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 2013-11-03 00:59, Budzik pisze:
Osobnik posiadaj±cy mail odziu@tlen.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: Nie słówek, tylko obłudy. Słówko bezpłatna sugeruje, że za ni± się nie płaci, a to jest zwyczajnie nieprawda. Przecież płacimy za t± bezpłatn± opiekę zdrowotn±, tyle tylko, że nie bezpo¶rednio, a przez po¶rednika, który nie do¶ć, że "zjada" spor± cze¶ć tych opłat, to na dodatek płaci nie tylko temu lekarzowi, który nasz leczy, ale wszystkim pozostałym też i to obojętnie czy jeste¶my akurat chorzy czy też nie. To się nazywa "sprawiedliwo¶ć społeczna", czy jako¶ tak, a lekarz opłacany przez NFZ w zwi±zku z ta sprawiedliwo¶ci± ma mnie w du*ie, bo to czy mnie leczy dobrze, czy Ľle, nie ma dla niego żadnego (finansowego) znaczenia. -- Piotr Ratyński |
|
Data: 2013-11-03 08:53:44 | |
Autor: Piotr Kosewski | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
On 2013-11-03 05:34, odziu wrote:
Nie słówek, tylko obłudy. Słówko bezpłatna sugeruje, że za ni± się nie Chyba jeste¶ bardzo młody albo się naczytałe¶ Korwina :). Miałe¶ kiedy¶ prywatne ubezpieczenie medyczne? Np. w firmie albo przez ubezpieczyciela? Też dajesz kasę po¶rednikowi, który sobie czę¶ć zatrzymuje. Lekarz, który leczy Ľle, traci uprawnienia. To nie jest "znaczenie finansowe"? Wmawiasz nam, że jak nasza kasa idzie przez ubezpieczyciela lub po¶rednika, to to też jest płacenie za leczenie. Ale jak lekarz traci pracę i musi się przestawić na inny zawód (prawie na pewno gorzej płatny), to już nie ma żadnego zwi±zku z jego finansami? :D pozdrawiam, Piotr Kosewski |
|
Data: 2013-11-03 09:28:44 | |
Autor: Budzik | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
Osobnik posiadaj±cy mail odziu@tlen.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
Czepiacie sie słówek. Nie obłudy tylko uproszczenia. Przeciez każdy wie, ze służba zdrowia de facto nie jest darmowa. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Film powinien zaczynać się od trzęsienia ziemi, potem za¶ napiecie ma nieprzerwanie wzrastać." Alfred Hitchcock |
|
Data: 2013-11-03 11:04:11 | |
Autor: JDX | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
On 2013-11-03 10:28, Budzik wrote:
[...] Przeciez każdy wie, ze służba zdrowia de facto nie jest darmowa.Wczoraj najwyraĽniej jeszcze tego nie wiedziałe¶. :-D |
|
Data: 2013-11-03 11:11:01 | |
Autor: Liwiusz | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 2013-11-03 11:04, JDX pisze:
On 2013-11-03 10:28, Budzik wrote: Jak biorę ze sklepu osiedlow± gazetkę, to jest ona darmowa, czy nie? -- Liwiusz |
|
Data: 2013-11-03 11:29:39 | |
Autor: Piotr Kosewski | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
On 2013-11-03 11:11, Liwiusz wrote:
Jak biorę ze sklepu osiedlow± gazetkę, to jest ona darmowa, czy nie? Pff. Tylko na przykład z gazetk± Cię stać? :P Jak idziesz przez las i zrywasz sobie szyszkę, to jest darmowa, czy nie? A czy jest bezpłatna? :D pozdrawiam, Piotr Kosewski |
|
Data: 2013-11-03 11:31:05 | |
Autor: JDX | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
On 2013-11-03 11:11, Liwiusz wrote:
W dniu 2013-11-03 11:04, JDX pisze:Tak, jest darmowa ponieważ kupuj±c np. pasztetow± :-D w reklamuj±cym się w owej gazetce sklepie nie masz na paragonie pozycji "koszt zakupu reklamy". W przeciwieństwie do paska wypłaty gdzie masz jawnie wyszczególnion± pozycję "składka na ubezpieczenie zdrowotne". |
|
Data: 2013-11-03 11:34:40 | |
Autor: Liwiusz | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 2013-11-03 11:31, JDX pisze:
On 2013-11-03 11:11, Liwiusz wrote: Niemniej jednak nie ma korelacji pomiędzy "składk±" a ¶wiadczeniem zdrowotnym. Nie płacę składki, bo chcę mieć leczenie. Płacę bo muszę. Jakbym nie pracował, to bym nie płacił, a leczenie mógł mieć takie samo. -- Liwiusz |
|
Data: 2013-11-03 11:47:33 | |
Autor: JDX | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
On 2013-11-03 11:34, Liwiusz wrote:
[...] Niemniej jednak nie ma korelacji pomiędzy "składk±" a ¶wiadczeniemTo, że kto¶ może się leczyć "na krzywy ryj" jest zwykł± degeneracj± wynikaj±cej z socjalizmu (czy, jak kto woli, solidarno¶ci społecznej) która IMO nie powinna mieć miejsca.[*] Jednak s± jeszcze dobrowolne ubezpieczenia zdrowotne, ludzie z nich korzystaj± i tu już korelacja jest. [*] Chociaż kilka dni temu słyszałem w radio o jakiej¶ aferze gdzie jaki¶ kole¶ zszedł ponieważ lekarze nie chcieli się nim zaj±ć ze względu na brak ubezpieczenia. I szczerze mówi±c ¶mieszy i jednocze¶nie martwi mnie rozdmuchiwanie przez dziennikarzy takich "afer" podczas gdy lekarze wykazali się po prostu zdrowym podej¶ciem rynkowym. |
|
Data: 2013-11-03 11:47:28 | |
Autor: Piotr Kosewski | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
On 2013-11-03 11:31, JDX wrote:
Tak, jest darmowa ponieważ kupuj±c np. pasztetow± :-D w reklamuj±cym się Nie no chłopie. Od "ubezpieczenia zdrowotnego" do "wizyty u gastrologa" (która może się zdarzyć po pasztetowej ;)) jest jeszcze kawał czasoprzestrzeni :D. No i przede wszystkim to jest "ubezpieczenie", a nie "leczenie". W firmach prywatnych (może nawet w niektórych funduszach "państwowych") możesz sobie takie ubezpieczenie zdrowotne zamkn±ć, zabrać kasę i otworzyć fabrykę azbestowych dachów :P. pozdrawiam, Piotr Kosewski |
|
Data: 2013-11-03 11:59:57 | |
Autor: Budzik | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
Osobnik posiadaj±cy mail jdx@onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
Przeciez każdy wie, ze służba zdrowia de facto nie jest darmowa. Wczoraj najwyraĽniej jeszcze tego nie wiedziałe¶. :-DPowtórze - czepiasz się słówek. P.S. A z punktu widzenia pacjenta s± przypadki, ze ona moze być darmowa. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Jeżeli nawet OE nie widzi żadnych zał±czników, to ich nie ma ;) |
|
Data: 2013-11-03 14:09:40 | |
Autor: odziu | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 2013-11-03 10:28, Budzik pisze:
Przeciez każdy wie, ze [bezpłatna] służba zdrowia de facto nie jest darmowa. I to jest wła¶nie obłuda. Wpisuje się do Konstytucji teksty o bezpłatno¶ci nauki i służby zdrowia, chociaż każdy wie, co jest de facto. -- Piotr Ratyński |
|
Data: 2013-11-03 15:22:23 | |
Autor: Piotr Kosewski | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
On 2013-11-03 14:09, odziu wrote:
I to jest wła¶nie obłuda. Myl± Ci się pojęcia (znowu!). "Bezpłatny" nie oznacza, że co¶ nie generuje kosztów. Służba zdrowia i szkolnictwo kosztyj±, a kasa na nie idzie z podatków. Konstytucja mówi tyle, że je¶li tych podatków nie płacisz, to także masz prawo do nauki i leczenia. pozdrawiam, Piotr Kosewski |
|
Data: 2013-11-03 15:31:30 | |
Autor: mt | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 2013-11-03 15:22, Piotr Kosewski pisze:
On 2013-11-03 14:09, odziu wrote: To przeczytaj jeszcze raz t± konstytucję a następnie odpowiednie ustawy i rozporz±dzenia do nich. Jeżeli nie płacisz składki na ubezpieczenie zdrowotne, to owszem, pomoc medyczna zostanie Ci udzielona ale następnie dostaniesz rachunek za ni±. -- marcin |
|
Data: 2013-11-03 17:59:45 | |
Autor: Budzik | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
Osobnik posiadaj±cy mail fragless@interia.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
Ale jak nie pracujesz to składki płaci za ciebie urz±d pracy...I to jest wła¶nie obłuda. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Wiem, że to, co piszę, jest może ¶rednio m±dre, ale cóż - jestem w tym najlepszy." Szymon Majewski |
|
Data: 2013-11-03 22:50:18 | |
Autor: mt | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 2013-11-03 18:59, Budzik pisze:
To przeczytaj jeszcze raz t± konstytucję a następnie odpowiednieAle jak nie pracujesz to składki płaci za ciebie urz±d pracy... Pod warunkiem, że jeste¶ zarejestrowany jako bezrobotny i wypełniasz obowi±zki bezrobotnego (takowe również istniej±). Można też pracować np. w oparciu o umowę o dzieło, która nie stanowi dla jej wykonawcy tytułu do obowi±zkowych ubezpieczeń w ZUS i chc±c mieć dostęp do usług medycznych ¶wiadczonych przez NFZ trzeba się samemu "opodatkować". -- marcin |
|
Data: 2013-11-03 15:32:52 | |
Autor: odziu | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 2013-11-03 15:22, Piotr Kosewski pisze:
On 2013-11-03 14:09, odziu wrote: Przecież o tym mówię, bezpłatny nie oznacza bezpłatny. Służba zdrowia i szkolnictwo kosztuj±, a kasa na nie idzie z podatków. ? Konstytucja mówi tyle, że je¶li tych podatków nie płacisz, to także Taa... Potrzebny tłumacz do konstytucji, bo nie szło tego napisać wprost? -- Piotr Ratyński |
|
Data: 2013-11-03 15:43:47 | |
Autor: Piotr Kosewski | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
On 2013-11-03 15:32, odziu wrote:
Myl± Ci się pojęcia (znowu!). "Bezpłatny" nie oznacza, że co¶ niePrzecież o tym mówię, bezpłatny nie oznacza bezpłatny. Bezpłatny oznacza bezpłatny. Nie płacisz za konkretn± usługę, jak± jest konsultacja lub badanie. To znowu Ty masz jakie¶ swoje wyobrażenie o znaczeniu tego słowa. Tak samo jak z "bezpieczeństwem". pozdrawiam, Piotr Kosewski |
|
Data: 2013-11-03 16:01:43 | |
Autor: Liwiusz | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 2013-11-03 14:09, odziu pisze:
Wpisuje się do Konstytucji teksty o bezpłatno¶ci nauki i służby zdrowia Nie wpisuje się. -- Liwiusz |
|
Data: 2013-11-03 08:47:00 | |
Autor: Piotr Kosewski | |
Piasecki: "trzeba zak³adaæ kask" | |
On 2013-11-02 23:37, odziu wrote:
Bezpłatne leczenie byłoby tylko i wyłącznie wtedy, gdyby lekarze nie Definicja bez sensu. Płatność za usługę jest od klienta do sprzedawcy. Wyobraź sobie przychodnię, w której jest 2 lekarzy. Przychodzą do nich pacjenci, ale nie muszą płacić, bo to lekarze płacą sobie nawzajem (np. na zasadzie: kto dziś przerobił więcej, ten wygrywa). No i co teraz? Masz zamknięty obieg gotówki w przychodni i chorych, którzy w ogóle nie muszą mieć żadnej kasy. To mamy do czynienia z leczeniem płatnym czy bezpłatnym? pozdrawiam, Piotr Kosewski |
|
Data: 2013-11-03 14:43:51 | |
Autor: odziu | |
Piasecki: "trzeba zak³adaæ kask" | |
W dniu 2013-11-03 08:47, Piotr Kosewski pisze:
Na wstÄ™pie propozycja, zacznij moĹĽe pisać na pl.rec.bajki, bo chyba jedynie tam masz szanse napisać o czymĹ› o czym masz jakieĹ› pojÄ™cie. Definicja bez sensu. PĹ‚atność za usĹ‚ugÄ™ jest od klienta do sprzedawcy. WyobraĹşnie mam, ale nie tak bujnÄ… jak Ty. PozostaĹ„ lepiej przy zmyĹ›laniu cyfr... Chyba jesteĹ› bardzo mĹ‚ody albo siÄ™ naczytaĹ‚eĹ› Korwina :). Korwina lubiÄ™, ale uwaĹĽam go za nieszkodliwego oszoĹ‚oma, natomiast mĹ‚ody i piÄ™kny byĹ‚em dawno, teraz jestem juĹĽ tylko piÄ™kny. Moje wnuki za jakieĹ› 10 lat bÄ™dÄ… pewnie w Twoim wieku. MiaĹ‚eĹ› kiedyĹ› prywatne ubezpieczenie medyczne? Np. w firmie albo Ja o krowie Ty o rowie. Lekarz, ktĂłry leczy Ĺşle, traci uprawnienia. To nie jest "znaczenie :-D :-D :-D Ĺo BoĹĽe... Lekarz traci uprawnienia dopiero gdy popeĹ‚ni przestÄ™pstwo, a i to rzadko, bo o tym orzekajÄ… biegli sÄ…dowi, czyli jego koledzy po fachu. -- Piotr RatyĹ„ski |
|
Data: 2013-11-03 15:32:13 | |
Autor: Piotr Kosewski | |
Piasecki: "trzeba zak³adaæ kask" | |
On 2013-11-03 14:43, odziu wrote:
Wyobraźnie mam, ale nie tak bujną jak Ty. Pozostań lepiej przy zmyślaniu Zadałem Ci proste pytanie. Nie umiesz odpowiedzieć? Lekarz traci uprawnienia dopiero gdy popełni przestępstwo, a i to No i tego też nie wiesz. Uprawnienia do wykonywania zawodu lekarz może utracić z wielu powodów. Zacznijmy w ogóle od tego, że może mu je odebrać Sąd Lekarski, który w ogóle nie zajmuje się czymś takim jak "przestępstwa", bo nie opiera swoich decyzji o kodeks karny. Ten sąd zajmuje się "przewinieniami zawodowymi". W to wchodzą także zaniedbania, niewłaściwe leczenie i tak dalej. Lekarz może utracić uprawnienia choćby przez uzależnienia. Ty w ogóle nic nie wiesz. :o pozdrawiam, Piotr Kosewski |
|
Data: 2013-11-02 22:17:32 | |
Autor: Dariusz K. Ladziak | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
Użytkownik JDX napisał:
On 2013-11-02 11:00, Budzik wrote: Na pocz±tek nasz kochany NFZ powinien zacz±ć korzystać z prawa regresu kosztów leczenia poszkodowanych w wypadkach od ich sprawców. Wiadomo - sprawcy zasłoni± się ubezpieczycielem - czyli zapłaci ubezpieczyciel z OC (ubezpieczenie usttawowe - nie może odmówić wypłaty odszkodowania poszkodowanym). I teraz ruch ubezpieczyciela - było co¶ nie tak w wymaganych przez niego zabezpieczeniach (kaski, pasy...) - ubezpieczyciel ma prawo regresu do osoby która dopu¶ciła do niezastosowania takowych zabezpieczeń. Forsa i tylko forsa - żadnego przymusu państwowego tu być nie powinno. Aha - w życiu na rowerze kasku nie założyłem, bez rękawiczek i okularów nie wsi±dę na dłużej jak pięć minut (i rękawiczki, i okulary s± elementami bezpieczeństwa czynnego, zapobiegaj±cymi powstaniu wypadku i chroni±cymi _innych_ uczestników ruchu, bo okulary chroni± przed utrat± panowania nad rowerem po zaliczeniu muchy w oko, a rękawiczki - przed ze¶liĽnięciem się spoconej ręki z kierownicy), bez nosków czuję się jakbym jechał na ¶wini - to co, może zakażemy jazdy na rowerach bez systemu mocowania nóg do pedałów (moim zdaniem czy noski czy bloki - istotnie zwiększaj± bezpieczeństwo)? -- Darek |
|
Data: 2013-11-02 22:58:24 | |
Autor: Liwiusz | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 2013-11-02 22:17, Dariusz K. Ladziak pisze:
Użytkownik JDX napisał: Szatański plan - poszkodowany motocyklista ma płacić za leczenie, które zapłaciło OC sprawcy??? -- Liwiusz |
|
Data: 2013-11-03 17:57:09 | |
Autor: Leszek Karlik | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask"" | |
On Sat, 02 Nov 2013 22:17:32 +0100, Dariusz K. Ladziak <dariusz.ladziak@neostrada.pl> wrote:
[...] Aha - w ĹĽyciu na rowerze kasku nie zaĹ‚oĹĽyĹ‚em, bez rÄ™kawiczek i okularĂłw nie wsiÄ…dÄ™ na dĹ‚uĹĽej jak pięć minut (i rÄ™kawiczki, i okulary sÄ… elementami bezpieczeĹ„stwa czynnego, zapobiegajÄ…cymi powstaniu wypadku i chroniÄ…cymi _innych_ uczestnikĂłw ruchu, bo okulary chroniÄ… przed utratÄ… panowania nad rowerem po zaliczeniu muchy w oko, a rÄ™kawiczki - przed zeĹ›liĹşniÄ™ciem siÄ™ spoconej rÄ™ki z kierownicy), Pffffffffffff. JeĹĽeli rÄ™kawiczki sÄ… elementem "bezpieczeĹ„stwa czynnego", bo zapobiegajÄ… zeĹ›lizgniÄ™ciu siÄ™ spoconej rÄ™ki z kierownicy, to kask jest elementem bezpieczeĹ„stwa czynnego, bo zapobiega chwilowemu zamroczeniu po trafieniu w gĹ‚owÄ™ ptakiem albo spadajÄ…cym bardzo duĹĽym kasztanem. Totalnie bezpieczeĹ„stwo czynne. (W Puszczy BiaĹ‚owieskiej dostaĹ‚em kiedyĹ› w kask spadajÄ…cym ĹĽoĹ‚Ä™dziem, jakbym nie miaĹ‚ kasku mogĹ‚oby SKOĹCZYĆ SIÄ TRAGEDIÄ„! WpadĹ‚ bym na drzewo albo pod przejeĹĽdĹĽajÄ…cy akurat obok samochĂłd! BezpieczeĹ„stwo czynne jak ta lala. :->) -- Leszek 'Leslie' Karlik http://leslie.hell.pl/ |
|
Data: 2013-11-02 13:50:51 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
On Sat, 2 Nov 2013, Budzik wrote:
Osobnik posiadaj±cy mail jdx@onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: Pat. Najpierw musi być zwolniony z jego opłacania. Jako¶ sensowna byłaby wyższa kwota ubezpieczenia, oczywi¶cie w sposób "statystycznie uzasadniony", i równie oczywi¶cie zahaczaj±c o inne przypadki wzrostu zagrożeń, na przykład przechodzenie przez pasy (no, przez jezdnię ogólnie) bez kasku. jeżeli dodatkowo jad±c Jak wyżej - być może OC powinno przewidywać odpowieni "dodatek". Natomiast tu jest inna sprawa, z któr± trzeba się zgodzić: ponieważ niezapięte pasy z tyłu wymiernie statystycznie zwiększaj± zagrożenie dla INNYCH, przypadek nie jest porównywalny ze zwiększaniem (potencjalnego) zagrożenia dla SIEBIe. Ok? Nie OK. Przy Twoich założeniach OK by było jakby zawsze i wszędzie obowi±zywał regres - w końcu skoro te wszystkie wynalazki s± aż tak dobre, to przecież "ubezpieczni" nimi NIE POTRZEBOWALIBY OC :> pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-11-02 14:40:57 | |
Autor: Budzik | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
Osobnik posiadaj±cy mail smolik@stanpol.com.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
nich, z chęci± zrezygnuję z tego zysku (mówi±c inaczej zapłacę) za Z opłacenia czego? Ubezpieczenia zdrowotnego? Ale normalnie przysługuje mu leczenie. Tylko w przypadku wypadku sie zrzeka. Jako¶ sensowna byłaby wyższa kwota ubezpieczenia, oczywi¶cie wMoże być wzrost. Nie widze natmiast powodu uogólniania na pieszych bez kasku. Zapinanie pasów jest ogólnie przyjętym obowi±zkiem zwiekszaj±cym bezpieczenstwo i jednoczesnie nios±cym minimum ograniczen i po co mieszać w to np. chodzenie w kasku które byłoby juz o wiele bardziej uprzykrzaj±ce życie? Dlaczego mieliby nie potrzeboweać OC?jeżeli dodatkowo jad±c To ze ktos sie nie zabije w wypadku, tudziez, ze poniesie mniejsze straty w zdrowiu nijak ma sie do wyrz±dzonych szkód które pokrywane sa z OC. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Cytaty znanych ludzi tylko w ustach znanych ludzi s± pouczajace. Andrzej J. Turowicz |
|
Data: 2013-11-02 10:03:24 | |
Autor: Liwiusz | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 2013-11-02 09:45, JDX pisze:
Poza tym IMO jest jednak sztuk± Dowód z własnej niewiedzy lub niewiary nie jest dobrym argumentem. aby jeżdż±c w terenie http://youtu.be/atseXu5tw2w?t=34s Co oczywi¶cie nie zmienia faktu, że każdy sam powinien podj±ć decyzję, czy zapinać pasy (i czy nosić kask). -- Liwiusz |
|
Data: 2013-11-02 11:21:33 | |
Autor: Piotr Kosewski | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
On 2013-11-02 09:45, JDX wrote:
Ale o czyim zysku mówisz? Bo je¶li o zysku osoby przymuszanej do No wła¶nie nie tylko o Twoim. Współczesne społeczeństwo jest oparte o takie różne dziwne zależno¶ci. I Ty możesz oczywi¶cie powiedzieć, że to Twoje życie i Twoja sprawa. Tyle że zginiesz i Twoje dziecko będzie chciało rentę od państwa. A może jeste¶ ważny dla firmy i Twoja ¶mierć wy¶le 100 osób na bezrobocie? A może jeste¶ ¶wietnym chemikiem i jako jedyny umiesz wytworzyć jaki¶ lek. A może jeste¶ geniuszem i za 3 lata odkryjesz jak można 10-krotnie zmniejszyć masę akumulatorów. A może po prostu widok Twojej rozbitej czaszki spowoduje zawał u przechodz±ce staruszki. A może po prostu to obniży PKB. Itp itd. Dużo jest takich "a może". W każdym razie trzeba się pogodzić z pewnym prostym faktem. Żyjesz w cywilizacji, która ochronę zdrowia i życia traktuje jako jeden ze swoich fundamentów. I dlatego m.in. musisz jeĽdzić w pasach i nie możesz się z koleg± umówić na honorowy pojedynek na pistolety. Nie musisz się z tym zgadzać, ale tak po prostu jest. pozdrawiam, Piotr Kosewski |
|
Data: 2013-11-02 11:54:26 | |
Autor: JDX | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
On 2013-11-02 11:21, Piotr Kosewski wrote:
[...] Dużo jest takich "a może". W każdym razie trzeba się pogodzić z pewnymArt. 30. Konstytucji mówi: "Przyrodzona i niezbywalna godno¶ć człowieka stanowi Ľródło wolno¶ci i praw człowieka i obywatela. Jest ona nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowi±zkiem władz publicznych." A ja, głupi, my¶lałem że wła¶nie o ow± godno¶ć chodzi a nie o przedmiotowe traktowanie ludzi, tj. np. jakie zyski b±dĽ straty przynosz± systemowi "bezpłatnego" leczenia przestępcy jeżdż±cy bez pasów/kasków. :-D |
|
Data: 2013-11-09 18:14:35 | |
Autor: AZ | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
On 2013-11-02, Piotr Kosewski <piotr.kosewski@mail.nowhere> wrote:
On 2013-11-02 09:45, JDX wrote:No i teraz zaczadzeni unia europejska czy inna hameryka kazda glupote i przymus beda tlumaczyc nowoczesnoscia i postepem cywilizacyjnym... Jakby nie bylo i kim bym nie byl, to ja mam decydowac o sobie bo to moje zycie. Z tego co piszesz to wynika, ze najlepiej byc dworcowym menelem ktory zadnych swiadczen nie pobiera i pewnej zimy zamarznie i jedyna strata to bedzie koszt pochowku dla gminy. Albo odwrotnie - tych wybitnych to powinno sie zamykac w pokoju wylozonym poduszkami i bez ostrych kantow bo sa zbyt cenni. To niech ta cywilizacja ta ochrone zdrowia i zycia zapewni w postaci dobrych szpitali i sluzb (na ktore placi sie podatki) z ktorych skorzystam jak bede potrzebowal. -- Artur |
|
Data: 2013-11-02 10:39:19 | |
Autor: Coaster | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
Piotr Kosewski wrote:
[...] okaże się, że w wypadkach To nie zmyslaj tu, tylko zbadaj _prawdziwe_ statystyki bo inaczej _falszujesz_ rzeczywistosc, dopasowujesz dane do wlasnych potrzeb. [...] Z sensem pasów bezpieczeństwa czy poduszek powietrznych w samochodach już dzi¶ nikt nie dyskutuje[...] Ale to zupelnie, zupelnie inna bajka. -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "As a rule," said Holmes, "the more bizarre a thing is the less mysterious it proves to be" Sir Artur Conan Doyle, The Red-Headed League ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2013-11-02 11:46:02 | |
Autor: Piotr Kosewski | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
On 2013-11-02 10:39, Coaster wrote:
komunikacyjnych zginęło / poważnie uszkodziło głowę np. 200 bez kaskówTo nie zmyslaj tu, tylko zbadaj _prawdziwe_ statystyki bo inaczej Nie ma takich statystyk i nigdy nie będzie. To jest problem, w którym rozwi±zanie buduje się w oparciu i mocne założenia. Proponuję nie sprowadzać dyskusji do poziomu "udowodnij, że nie ma boga". ¦rednio ogarnięta osoba może na chwilę usi±¶ć i się zastanowić. I wtedy dojdzie do wniosku, że na pewno da się zrobić taki kask, który przy uderzeniu głow± w ziemię pomoże rowerzy¶cie. No bo czemu miałoby się nie dać? Przykład: czapka. Czapka niew±tpliwie ochrania głowę (ograniczy otarcia, szansę na "złapanie" w skórę obcego elementu itp). Z tym się chyba zgadzasz, nie? Powiedz mi zatem, czemu co¶ grubszego i twardszego od czapki nagle traci te dobre wła¶ciwo¶ci i przestaje pomagać przy upadku. Jak pisałem wcze¶niej - osobn± kwesti± jest to, czy dzisiejsze kaski s± wła¶ciwe do komunikacji w mie¶cie. Nie po to zostały stworzone. Być może ich nieodpowiednia konstrukcja sprawia, że wiele osób (raczej o ograniczonej wyobraĽni...) podważa sens kasku. Być może trzeba je zaprojektować na nowo. Być może warto pomy¶leć nad czapkami (np. wzmocnić je kevlarem - to mogłoby już sporo dać). Głupot± jest podważać cał± ideę dlatego, że Tobie jest w Twoim kasku ciepło albo Ci str±ca okulary... [...] Z sensem pasów bezpieczeństwa czy poduszek powietrznych w samochodach Dokładnie taka sama. Kiedy wchodziły było pełno opinii, że to dodatkowy koszt itp. O obu wynalazkach wiadomo, że mog± spowodować ¶mierć w wypadku, w którym ich brak by nie zaszkodził. Oba maj± mniej lub bardziej aktywnych przeciwników (jeden już odpisał na mojego posta, więc naprawdę nie trzeba długo szukać). pozdrawiam, Piotr Kosewski |
|
Data: 2013-11-02 18:02:54 | |
Autor: mbut | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 13-11-02 11:46, Piotr Kosewski pisze:
On 2013-11-02 10:39, Coaster wrote:Nie siej zamętu. Każdy doskonale wie, czym jest kask rowerowy. Jest to ochrona głowy przed poważnym urazem w czasie upadku czy zderzenia z czym¶. W czasie wypadków, najczę¶ciej poważne urazy spotykaj± wła¶nie głowę.Ty też możesz okazać miło¶ć do swojego mózgu. JeĽdzij na rowerze! JeĽdzij w kasku! |
|
Data: 2013-11-02 11:47:20 | |
Autor: artek | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 2013-11-02 09:20, Piotr Kosewski pisze:
Człowieku. Dobrze dobrany kask *statystycznie* poprawia bezpieczeństwo. nieprawda. kask zmniejsza urazowość, ale ze zwiększaniem bezpieczeństwa nie ma on nic wspólnego. bezpieczeństwo zwiększą dobre oświetlenie, odblaski, sprawne hamulce jak również biegłość jazdy, dobre prawo, dobra infrastruktura, ale zdecydowanie nie kask. dokładnie tak samo jak nie zbroja, nie nakolanniki ... to są dwie zupełnie różne kategorie. bo poprawianie bezpieczeństwa to zmniejszanie prawdopodobieństwa wypadku, zapobieganiu mu, inaczej mówiąc - wszystkie te działania, które sprawiają, że kask po prostu przestaje być potrzebny. -- art3k |
|
Data: 2013-11-02 04:02:47 | |
Autor: Iguan_007 | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
On Saturday, November 2, 2013 8:47:20 PM UTC+10, artek wrote:
W dniu 2013-11-02 09:20, Piotr Kosewski pisze:> Człowieku. Dobrze dobrany kask *statystycznie* poprawia bezpieczeństwo.
Hmmm, a ja myslalem ze kask jednak poprawia bezpieczenswto - bezpieczenstwo bierne (http://pl.wikipedia.org/wiki/Bezpiecze%C5%84stwo_bierne). To co piszesz powyzej wydaje sie dotyczyc bezpieczenswtwa czynnego (http://pl.wikipedia.org/wiki/Bezpiecze%C5%84stwo_czynne_pojazdu) Pozdrawiam, Iguan -- Iguan007 Sezon caly rok: http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia |
|
Data: 2013-11-02 15:41:32 | |
Autor: artek | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 2013-11-02 12:02, Iguan_007 pisze:
> bierne (http://pl.wikipedia.org/wiki/Bezpiecze%C5%84stwo_bierne).to są dwie zupełnie różne kategorie. bo poprawianie bezpieczeństwa to a nazywaj to sobie jak chcesz. ale jak by się to nie nazywało, na obiektywne poczucie bezpieczeństwa rowerzysty i bezpieczeństwo jazdy zupełnie to nie wpływa. jeśli chodnikowy rowerzysta boi się jechać jezdnią, to bynajmniej nie dlatego, że nie ma kasku. ba, wręcz przeciwnie, najwięcej kaskonoszy to właśnie chodnikowcy. zakładają kaski i jadą w złudnym poczuciu pozornego bezpieczeństwa. które na drodze leży zupełnie gdzieś indziej... kask chroni głowę w pewnym drobnym procencie wypadków, ale przed wypadkiem zupełnie nie zabezpiecza. dlatego sprowadzanie bezpieczeństwa ruchu drogowego i bezpieczeństwa rowerzystów w ruchu drogowym głównie do zakładania kasków, to co najmniej pomyłka. i na pewno świadczy o bezsilności i braku lepszego pomysłu. dokłądnie tak samo, jak nakazywanie obwieszania się w nocy świecidełkami. co - nie zaprzeczam - zwiększa bezpieczeństwo pieszych, ale jest tylko próbą obejścia problemu, a nie jego rozwiązania. -- art3k |
|
Data: 2013-11-02 19:32:38 | |
Autor: Piotr Kosewski | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
On 2013-11-02 15:41, artek wrote:
a nazywaj to sobie jak chcesz. ale jak by się to nie nazywało, na Ale tu nie chodzi o Twoje poczucie. Bezpieczeństwo to jest konkretny termin i akurat tak się składa, że spudłowałeś z poprzednią uwagą. Zresztą w tej także Ci się nie udało. "Obiektywne poczucie"? Co to niby jest? właśnie chodnikowcy. zakładają kaski i jadą w złudnym poczuciu pozornego No to zacznijmy od tego, że chyba chciałeś napisać o stłuczkach lub zdarzeniach. "Wypadek" jest wtedy, gdy są ranni. Jeśli w wypadku uczestniczy rowerzysta, to pewnie właśnie on jest ranny. I tak się składa, że przy upadku najbardziej narażone są: głowa i szyja. Tylko garstka populacji (osoby bardzo skoordynowane, także te np. trenujące judo) umie upadać. Reszta robi to bezwiednie (to jeszcze w miarę OK) lub próbuje coś wykombinować (i to się kończy źle). ruchu drogowego i bezpieczeństwa rowerzystów w ruchu drogowym głównie do Kask nie zmniejsza szansy na kolizję, ale może zmniejszyć jej skutki. To właśnie nazywa się bezpieczeństwem biernym (nie tylko w Polsce). Nie wiedziałeś o tym, wyskoczyłeś z zarzutem i teraz próbujesz udowodnić, że cały świat się myli. pozdrawiam, Piotr Kosewski |
|
Data: 2013-11-02 20:20:17 | |
Autor: artek | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 2013-11-02 19:32, Piotr Kosewski pisze:
a nazywaj to sobie jak chcesz. ale jak by się to nie nazywało, na mało mnie to wzrusza. podtrzymuję co napisałem - kask ma jedynie zmniejszyć urazowość, nic poza tym. jeśli dla ciebie to zwiększanie bezpieczeństwa, proszę bardzo. No to zacznijmy od tego, że chyba chciałeś napisać o stłuczkach lub napisałem o wypadkach, i owszem, potrafię to odróżniać. uczestniczy rowerzysta, to pewnie właśnie on jest ranny. I tak się tak się składa, że rowerowe wypadki z urazami głowy to całkiem nieduży procent ogółu zdarzeń. więcej ich nawet u chronionych ponoć kierowców czy pieszych. do tego ochrona kasku jest dość iluzoryczna i zawężona w zdarzeniach drogowych do niezbyt dużej kategorii. kask w niewielkim stopniu chroni rowerzystę przy najczęściej spotykanych zderzeniach bocznych, jak również przy większych prędkościach. i zupełnie nie chroni przed równie powiązanymi z upadkiem urazami szyi, kręgosłupa czy żuchwy. i tak dalej ... aczkolwiek świetnie sprawia się w lesie, doskonale chroniąc głowę przed zwisającymi gałęziami. jedyna waga kasku jest taka, że urazy głowy należą do najpoważniejszych. rękę czy nogę łatwiej wyleczyć. i tylko tyle. ale gdyby chciało by się zapewnić rowerzystom bardziej realną i większą ochronę, to kask rowerowy musiałby być fullface'em, a nie w swej najczęściej spotykanej formie. nie w zderzeniach z jadącym z dużą prędkością samochodem. a w gruncie rzeczy to o to dokładnie w tej całej sprawie chodzi, nie o ochronę głowy w razie drobnego upadku, a w razie kolizji z samochodem. ruchu drogowego i bezpieczeństwa rowerzystów w ruchu drogowym głównie do och jakie wielkie słowa! cały świat! tak jakby cały świat nakazywał zakładanie kasków, a ja przeciw temu protestował. pokaż mi więc proszę ten cały świat w kaskach! napisałem wyraźnie, nie można sprowadzać bezpieczeństwa rowerzysty _tylko_ do kasków. rowerzysta jest niechronionym uczestnikiem ruchu, i _każde_ zdarzenie/kolizja/wypadek mogą mieć poważne skutki. dlatego sprowadzanie bezpieczeństwa wyłącznie do ochrony mózgoczaszki, to dużo za mało. lepiej zatem poprawiać bezpieczeństwo czynnie. czyli zapobiegać. nota bene dotyczy to praktycznie każdej dziedziny. -- art3k |
|
Data: 2013-11-03 09:01:45 | |
Autor: Akarm | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 2013-11-02 20:20, artek pisze:
pokaż mi więc proszę Łatwiej zapewne będzie kiedy pokażesz jakiekolwiek zawody rowerowe, w których uczestnicy s± bez kasków. -- Akarm http://bykom-stop.avx.pl |
|
Data: 2013-11-03 12:27:44 | |
Autor: artek | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 2013-11-03 09:01, Akarm pisze:
W dniu 2013-11-02 20:20, artek pisze: nie udawaj głupiego, pls. sam jadąc w góry kask zakładam. to kwestia podwyższonego ryzyka, a także restrykcyjnych przepisów unii kolarskiej. a teraz - gdzie na tym całym świecie, takie przepisy są w zakresie ruchu drogowego? -- art3k |
|
Data: 2013-11-04 13:52:44 | |
Autor: cytawa | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
artek pisze:
Ĺatwiej zapewne bÄ™dzie kiedy pokaĹĽesz jakiekolwiek zawody rowerowe, w Chcialem przypomniec, ze obowiazek kaskow w peletonie zawodowym powstal stosunkowo niedawno. Nie znam statystyk i nie wiem czy smiertelnosc w kolarstwie sie istotnie zmienila. Byc moze nawet nie. Co nie zmienia faktu, ze nie polemizuje z obowiazkiem i uwazam, ze nowoczesne kaski nie przeszkadzaja i trudno mi wyszukac okolicznosci by szkodzily. Jan Cytawa |
|
Data: 2013-11-03 10:25:39 | |
Autor: Piotr Kosewski | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
On 2013-11-02 20:20, artek wrote:
mało mnie to wzrusza. podtrzymuję co napisałem - kask ma jedynie Dla mnie? Słowo "bezpieczeństwo" nie jest moją własnością. Twoją też. Ja go używam poprawnie. Jeśli Ty masz na myśli coś innego, to po prostu *zdefiniuj* zanim zaczniesz opowiadać, że nikt Ci nie wmówi, że czarne jest czarne. No to zacznijmy od tego, że chyba chciałeś napisać o stłuczkach lub Czyli postulujesz, że jeśli mamy doczynienia ze zdarzeniem, w którym są poszkodowani i uczestniczył rowerzysta, tylko w "pewnym drobnym procencie" przypadków dojdzie do uderzenia głową rowerzysty o coś. Nie wiem skąd Ty jesteś i jakie tam macie wypadki, ale w miejscu, z którego ja pochodzę (zwanym "RZECZYWISTOŚCIĄ") rowerzysta uczestniczący w wypadku właściwie zawsze się przewraca. A jeśli się przewraca, to raczej uderza o coś głową. Tak jesteśmy skonstruowani. Głowa jest duża, ciężka i "wystaje" z organizmu. tak się składa, że rowerowe wypadki z urazami głowy to całkiem nieduży Jakieś dane? Dość mocną i nieintuicyjną tezę rzucasz. zdarzeniach drogowych do niezbyt dużej kategorii. kask w niewielkim Jakto nie chroni przy bocznych? A czemu nie? pozdrawiam, Piotr Kosewski |
|
Data: 2013-11-03 10:31:34 | |
Autor: Piotr Kosewski | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
On 2013-11-02 20:20, artek wrote:
och jakie wielkie słowa! cały świat! tak jakby cały świat nakazywał Mogę Ci pokazać książkę do nauki języka polskiego. Wyraźnie wskazałem, że powszechne na świecie jest rozumienie terminu "bezpieczeństwo" jako sumy tego czynnego i biernego. Ty ograniczasz się do czynnego i o to mi chodziło pisząc, iż "próbujesz udowodnić, że cały świat się myli". pozdrawiam, Piotr Kosewski |
|
Data: 2013-11-03 12:43:54 | |
Autor: artek | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 2013-11-03 10:31, Piotr Kosewski pisze:
och jakie wielkie słowa! cały świat! tak jakby cały świat nakazywał no to pokaż, proszę ... Wyraźnie wskazałem, że powszechne na świecie jest rozumienie terminu daruj sobie tą sofistykę ... jak masz ochotę pobić pianę, to se pogadaj z lustrem. kask jest jednym z wielu i wcale nie najważniejszym elementem. znaczenie dla rowerzysty które się mu przypisuje, niewiele ma wspólnego z rzeczywistością. niby, że to taki magiczny kapelusz - jak zaczniesz zakładać kask, to będziesz bardziej bezpieczny. a to kompletna bzdura. bo jego prawdziwe znaczenie jest zupełnie inne - jak już ci się nie daj boże przytrafi poważny wypadek, to kask jest w stanie zmniejszyć obrażenia głowy. i tylko głowy, mózgoczaszki dokładniej. bo cała reszta może być w strzępach. to sorry, co to za ochrona i niby bezpieczeństwo? złuda jedynie ... jak ktoś chce, to niech sobie zakłada. i to tak właśnie ten twój cały świat do sprawy podchodzi. nie, nie myli się, ale podchodzi do tego z naturalnym rozsądkiem, a nie z taką przesadzoną atencją jak ty. to żadne panaceum, to środek ochrony jakich wiele, w przypadku rowerzysty kask, nagolenniki, ochraniacze, zbroja .. dlaczego więc ograniczać się tylko do kasku? i to nawet nie fullface'a? bo najwidoczniej zagrożenie nie jest aż tak wielkie, aby czegokolwiek nakazywać, a znacznie lepiej jest przeciwdziałać. zapewniając bezpieczeństwo rowerzysty w inny sposób - jak pisałem wcześniej - infrastruktura plus przepisy. plus edukacja kierowców i rowerzystów. -- art3k |
|
Data: 2013-11-02 17:09:59 | |
Autor: mbut | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 13-11-02 11:47, artek pisze:
W dniu 2013-11-02 09:20, Piotr Kosewski pisze:To się mylisz, miałem dwa OTB w lesie w jednym kask mi pękł na pół a drugi raz tylko lekko pękł. W pierwszym wypadku, nastąpił upadek głową na lód i nikt mnie nie przekona, że kask nie chroni głowy. |
|
Data: 2013-11-02 13:56:54 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
On Sat, 2 Nov 2013, Piotr Kosewski wrote:
Dobrze dobrany kask *statystycznie* poprawia bezpieczeństwo. Dopiero jak dojdzie do wypadku. A nim dojdzie, to nieznacznie bo nieznacznie, ale je pogarsza: mianowicie pogarsza słyszalno¶ć. Nie, nie jeżdżę ze słuchawkami w uszach. Pewnie przez to wadz± mi nieistotne drobiazgi ;> pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-11-02 14:08:22 | |
Autor: Leszek Karlik | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask"" | |
On Sat, 02 Nov 2013 13:56:54 +0100, Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> wrote:
[...] A nim dojdzie, to nieznacznie bo nieznacznie, ale je pogarsza: ROWEROWY? Jeździsz po mieście w kasku do downhillu? Ponadto nie jestem pewien, czy hipoteza "słyszalność ma wpływ na bezpieczeństwo" ma jakiekolwiek poparcie w danych. Czy osoby głuche są gorszymi kierowcami o większej wypadkowości? Słuch nie jest precyzyjnym zmysłem, bez badań trudno powiedzieć, jak wygląda statystyka wypadków unikniętych "bo usłyszałem nadjeżdżający samochód" w porównaniu do wypadków spowodowanych przez rozproszenie usłyszeniem czegoś ("usłyszałem syrenę, zacząłem się rozglądać, wjechałem w betonowy słup" albo "ktoś zawołał moje imię, obejrzałem się i wjechałem w pieszego"). IMO oba rodzaje sytuacji są statystycznie pomijalne, zarówno oferma rozproszona przez nietypowy dźwięk jak i rowerzysta-Daredevil unikający samochodów na słuch. -- Leszek 'Leslie' Karlik http://leslie.hell.pl/ NTV650 & ST995i |
|
Data: 2013-11-02 19:48:07 | |
Autor: Piotr Kosewski | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
On 2013-11-02 13:56, Gotfryd Smolik news wrote:
Dopiero jak dojdzie do wypadku. Nie tylko. Pogarsza też pole widzenia i rozprasza. A Ľle dobrany kask (bez wentylacji, ciasny) może drastycznie pogorszyć chłodzenie głowy. Założę się, że w lecie rowerzy¶ci w miastach "gotuj±" się w kaskach. Na pewno znalazłyby się przypadki zasłabnięć. No ale znowu - nie s± to jakie¶ fundamentalne wady idei kasku, a jedynie cechy tego, co dzi¶ kojarzy się nam z kaskiem rowerowym. Pomijam już to, jak ludzie kaski kupuj±. Sam byłem ¶wiadkiem sytuacji, jak facet kupił sobie za duży, bo było na niego -30%... No ale do rzeczy. Hełm wojskowy: http://image.dhgate.com/albu_282190313_00/1.0x0.jpg Tak to wła¶nie powinno wygl±dać. I tak się składa, że istniej± podobnie zaprojektowane kaski rowerowe. Tyle że s± zazwyczaj słabo wentylowane lub przeciętnie wykonane (tanie). To, co większo¶ci z nas kojarzy się z kaskiem rowerowym, wygl±da tak: http://www.chorusandecho.com/uploads/articles/177/48949_505e63329d3173006bc988349f9b56a8.jpg Też taki mam, też nie lubię w nim jeĽdzić. I niestety nie wiem, czemu te kaski s± uformowane z tyłu i czemu tak strasznie wystaj± przed i za czaszkę. Nie jest to ani bezpieczne, ani aerodynamiczne, ani nawet szczególnie ładne. pozdrawiam, Piotr Kosewski |
|
Data: 2013-11-04 13:56:15 | |
Autor: cytawa | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
Gotfryd Smolik news pisze:
A nim dojdzie, to nieznacznie bo nieznacznie, ale je pogarsza: Chyba masz troche racji. Jadac bez kasku nie zaczepiam o galezie. Jakos potrafie ocenic czy sie zmieszcze czy nie, a z kaskiem bez przerwy o cos wale. Jan Cytawa |
|
Data: 2013-11-08 23:28:42 | |
Autor: Akarm | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 2013-11-04 13:56, cytawa pisze:
Gotfryd Smolik news pisze: Pogarsza słyszalno¶ć? No chyba że pełny. Jadac bez kasku nie zaczepiam o galezie. Jakos Ja kiedy¶ przywaliłem w konar aż mi co¶ błysnęło w ¶rodku głowy, jak bym dostał fleszem po oczach. Innym razem z kolei po wykonaniu skoku przez kierownicę wbiłem się głow± w kamienie, obojczyk się złamał ale dzięki kaskowi nawet zadrapania na głowie nie było. W sumie uważam, że kask niezbyt szkodzi. I powtórzę (już kiedy¶ to pisałem), że lepiej jest założyć kask tysi±c razy niepotrzebnie, niż o jeden raz za mało. -- Akarm http://bykom-stop.avx.pl |
|
Data: 2013-11-09 14:55:49 | |
Autor: mt | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 2013-11-08 23:28, Akarm pisze:
Ja kiedy¶ przywaliłem w konar aż mi co¶ błysnęło w ¶rodku głowy, jak bym Nikt tego nie neguje, ale czym innym jest dobrowolny wybór zabezpieczenia a czym innym jest przymus jazdy w kasku i karanie za jego brak. -- marcin |
|
Data: 2013-11-12 11:57:22 | |
Autor: cytawa | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
Akarm pisze:
Innym razem z kolei po wykonaniu skoku przez kierownicę wbiłem się głow± tego nie neguje. Mam kilka kaskow i czasem w nich jezdze. Nie moze byc tylko obowiazku i penalizacji braku, bo to,uwazam, jest szkodliwe dla rowerowania. Jan Cytawa |
|
Data: 2013-11-02 14:03:50 | |
Autor: mt | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 2013-11-02 09:20, Piotr Kosewski pisze:
On 2013-11-01 19:09, odziu wrote: Człowieku, nawet gdyby przyj±ć, że takowe statystyki by istniały (choć ich nie ma) to statystycznie poprawia bezpieczeństwo bierne osobie go używaj±cej, nikomu innemu dookoła, więc łaskawie się odstosunkuj i pozwól aby ludzie sami decydowali o własnym bezpieczeństwie. Wszelakie regulacje maj± sens w przypadku, gdy od ich wprowadzenia może zależeć bezpieczeństwo innych (czyli np. hamulce, o¶wietlenie itd.), natomiast nie zmuszaj nikogo do obligatoryjnego stosowania ¶rodków mog±cych poprawić tylko i wył±cznie jego bezpieczeństwo. -- marcin |
|
Data: 2013-11-02 14:14:12 | |
Autor: johnkelly | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 2013-11-02 14:03, mt pisze:
W dniu 2013-11-02 09:20, Piotr Kosewski pisze: Pomijaj±c, że to kolejny flejm o kaskach. Wyja¶nij mi, kto będzie płacić za Twoje leczenie je¶li odniesiesz obrażenia w dowolnym wypadku a Ty nie zastosowałe¶ żadnej biernej ochrony? By nie było o kaskach - dajmy na to wył±czyłe¶ poduszki powietrzne, by sobie fryzury nie zepsuć ;P. Pozdrawiam Maciej Różalski -- ... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu .. ...................... blog: www.maciejrozalski.eu ...................... ................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl .................. ................ blog autorski: e-book.maciejrozalski.eu ................ |
|
Data: 2013-11-02 14:56:22 | |
Autor: Chocobo | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 2013-11-02 14:14, johnkelly pisze:
Wyja¶nij mi, kto będzie płacić za Twoje leczenie je¶li odniesiesz Ubezpieczyciel. Tak jak zwykle, tak samo jak za ciebie mimo, że miałe¶ kask, a połamałe¶ cał± resztę ciała. Czy jak kto¶ cię potr±ci kiedy będziesz przechodził po pasach, to też uznasz, że za leczenie powiniene¶ zapłacić sam, bo przecież mogłe¶ mieć kask i zbroję? Czy w samochodzie jeĽdzisz w kasku? Same pasy i poduszki to mało, przecież Kubica czy Hołowczyc używaj± kasku. Marcin |
|
Data: 2013-11-02 20:05:51 | |
Autor: Piotr Kosewski | |
Piasecki: "trzeba zak³adaæ kask" | |
On 2013-11-02 14:56, Chocobo wrote:
Ubezpieczyciel. Tak jak zwykle, tak samo jak za ciebie mimo, że miałeś LOL. A ubezpieczyciel to niby kto jest? Jakiś worek bez dna? Jak ubezpieczony kogoś zabije i "zafunduje" jego rodzicie odszkodowanie na 10 mln złotych, to firma będzie musiała więcej ściągnąć od klientów, czyli podniesie stawki. W Polsce OC jest bardzo drogie właśnie dlatego, że jesteśmy bardzo szkodowymi kierowcami. I nie chodzi o to, że mamy dużo stłuczek i wypadków, ale właśnie o to, że bardzo wysoka jest ich "wartość". Czy jak ktoś cię potrąci kiedy będziesz przechodził po pasach, to też Samochody rajdowe nie mają poduszek powietrznych. Tam bezpieczeństwo polega na tym, że jesteś przymocowany do fotela, a fotel do klatki bezpieczeństwa. Nawet jeśli taki samochód zaczyna się "turlać" lub twardo ląduje na dachu (co się często zdarza), głowa kierowcy nie ma prawa dotknąć sufitu. Kask jest przede wszystkim po to, żeby przy takim koziołkowaniu nie zabił się jakiś latający wewnątrz przedmiot. pozdrawiam, Piotr Kosewski |
|
Data: 2013-11-02 20:48:08 | |
Autor: Chocobo | |
Piasecki: "trzeba zak³adaæ kask" | |
W dniu 2013-11-02 20:05, Piotr Kosewski pisze:
LOL. A ubezpieczyciel to niby kto jest? Jakiś worek bez dna? Nie bój. Nie tracą na tym. Jak ubezpieczony kogoś zabije i "zafunduje" jego rodzicie odszkodowanie Ojoj. Czy posiadanie kasku coś zmienia? W Polsce OC jest bardzo drogie właśnie dlatego, że jesteśmy bardzo Jakieś dane? Czyli jednak powinny być obowiązkowe kaski w samochodach? Kask jest przede wszystkim po to, żeby przy O latający przedmiot zdecydowanie łatwiej w samochodzie cywilnym. Marcin |
|
Data: 2013-11-02 21:27:17 | |
Autor: Piotr Kosewski | |
Piasecki: "trzeba zak³adaæ kask" | |
On 2013-11-02 20:48, Chocobo wrote:
Nie bój. Nie tracą na tym. No właśnie chodzi o to, że tracą. W Polsce samo OC komunikacyjne nie jest biznesem rentowny. Ubezpieczyciele do niego *dopłacają*. Jakieś dane? Google Ci nie działa? I tak nie pokażę Ci niczego niepublicznego, więc możesz sobie sam poszukać. Ja to już wiem, a to Tobie powinno zależeć na nowej wiedzy. Kask jest przede wszystkim po to, żeby przy Jeśli samochód cywilny wielokrotnie koziołkuje lub stacza się z nasypu, to latające w środku przedmioty już niewiele zmieniają. W samochodach rajdowych są podstawowym zagrożeniem. pozdrawiam, Piotr Kosewski |
|
Data: 2013-11-02 22:14:06 | |
Autor: Chocobo | |
Piasecki: "trzeba zak³adaæ kask" | |
W dniu 2013-11-02 21:27, Piotr Kosewski pisze:
On 2013-11-02 20:48, Chocobo wrote: Członek rodziny pracuje w PZU, obsługuje duże firmy, twierdzi co innego. Jakieś dane?Google Ci nie działa? I tak nie pokażę Ci niczego niepublicznego, Na nowej wiedzy która jest użyteczna może i tak. Jeśli samochód cywilny wielokrotnie koziołkuje lub stacza się z nasypu, Jeśli rowerzysta jest trafiony przez rozpędzone auto, to kask też niewiele zmieni. Tak sobie możemy dyskutować w nieskończoność. Tak czy siak to nie jest powód by narzucać kolejne ograniczenia i nakazy, na których zyskują tylko lobbyści. Marcin |
|
Data: 2013-11-03 00:24:30 | |
Autor: Piotr Kosewski | |
Piasecki: "trzeba zak³adaæ kask" | |
On 2013-11-02 22:14, Chocobo wrote:
>No właśnie chodzi o to, że tracą. W Polsce samo OC komunikacyjne Członek rodziny pracuje w PZU, obsługuje duże firmy, twierdzi co innego. No i jak lubi tę pracę, to naprawdę fajnie. Argument z tego żaden. http://www.knf.gov.pl/Images/Raport_sektor%20ubezpieczen_III_kw_tcm75-33330.pdf Wykres 11. OC komunikacyjne to grupa 10. Dziękuję. Są także dostępne raporty po IV 2012 i I 2013, ale tam jest inny podział (jest pokazana cała "Komunikacja", czyli OC+AC i w takim ujęciu jest widoczny zysk - właśnie dzięki AC). Osobną kwestią jest rentowność PZU. Można podejrzewać, że mają lepszy portfel. Choćby dlatego, że jest bardzo duży. Poza tym mają prawie monopol wśród osób mało aktywnych osób starszych, a to chyba też poprawia sytuację. W sumie nie wiem czy to prawda - aż sprawdzę w wolnej chwili. Jeśli rowerzysta jest trafiony przez rozpędzone auto, to kask też Błagam, tylko nie lobbyści... To nie jest dyskusja o ekstremalnych przypadkach tylko o przeciętnym zdarzeniu. Wypadki typu "wielokrotne koziołkowanie" to w rajdach norma. Kierowcy wychodzą z nich właściwie bez obrażeń. Ale przedmioty (notatniki, narzędzia itp) latają w środku i są poważnym zagrożeniem. W samochodzie osobowym wielokrotne koziołkowanie to nie jest norma. Jeśli się zdarza, to zazwyczaj kończy się śmiercią i szukaniem ciał na dużym obszarze. Kask tu nic nie zmienia. Głównymi obiektami "latającymi" w takim samochodzie są nieprzypięte pasami dzieci. Rowerzysta trafiony przez jadące szybko auto ma obrażenia (czasem ginie) właśnie od uderzenia w auto, a nie potem w ziemię. Kask może (nie musi) chronić wtedy, gdy następuje kontakt z ziemią, a nie z innym pojazdem. Rowerzysta może po prostu stracić równowagę, może go "zwiać", może go ktoś lekko puknąć, może nie wypiąć SPD itp. W prawie każdym upadku głowa w końcu uderza o ziemię i to wtedy podstawowy czynnik powodujący obrażenia. W świecie bez samochodów rowerzyści też by się przewracali. pozdrawiam, Piotr Kosewski |
|
Data: 2013-11-03 01:26:19 | |
Autor: Chocobo | |
Piasecki: "trzeba zak³adaæ kask" | |
W dniu 2013-11-03 00:24, Piotr Kosewski pisze:
Wykres 11. OC komunikacyjne to grupa 10. Dziękuję. "W trzecim kwartale 2012 r. odnotowana została także strata techniczna w ubezpieczeniach grupy 10 (OC komunikac yjne) w wysokości 68,70 mln zł, w przeciwieństwie do zysku wykazanego po I i II kwa rtale 2012 r., co związane było przede wszystkim ze wzrostem rezerwy na niewypłacon e odszkodowania i świadczenia brutto (sezonowe zwiększenie szkód w okresie wakacy jnym). " Dwa kwartały były zyski, trzeci faktycznie strata, ale spowodowana tylko w połowie szkodami. I to nie ich wielkością, a częstotliwością (ja rozumiem, że w wakacje szkód jest więcej, a nie większe) Przypomnisz mi czemu zeszliśmy na temat OC, a nie NNW? Jeśli rowerzysta jest trafiony przez rozpędzone auto, to kask teżBłagam, tylko nie lobbyści... A kto? Kto ma w tym interes? Na pewno nie Kowalski, którego zmusza się do wydawania pieniędzy. Interes mają producenci sprzętu, wg Twojej teorii interes mają też ubezpieczyciele (bo mniej muszą wypłacać - chociaż dalej nie widzą tu związku z OC). Szansa na to by jakiś Kowalski uszkodził sobie głowę tak by kask mu pomógł uniknąć poważnych konsekwencji jest marginalna. Trafia się to jednemu na pewnie kilkaset tysięcy. A zapłacić ma każdy... W samochodzie osobowym wielokrotne koziołkowanie to nie jest norma. Podobnie jak uderzanie przez cyklistę głową o coś twardego. W prawie każdym upadku głowa w końcu uderza o ziemię i to wtedy Powiem tak. Miałem mnóstwo kraks, zapewne znacznie więcej niż przeciętny Kowalski i pewnie większość osób tutaj, wynika to z takiego, a nie innego stylu jazdy.Samemu, z innymi rowerzystami, z samochodami również. Głową nie uderzyłem ani razu. I nie jestem w tym odosobniony. Oczywiście kask jest wskazany np w lesie gdzie jest dużo wystających elementów o które można zahaczyć głową, ale w mieście? Podczas jazdy jaką preferuje zdecydowana większość użytkowników rowerów? Marcin |
|
Data: 2013-11-03 11:02:20 | |
Autor: Piotr Kosewski | |
Piasecki: "trzeba zak³adaæ kask" | |
On 2013-11-03 01:26, Chocobo wrote:
Dwa kwartały były zyski, trzeci faktycznie strata, ale spowodowana tylko No nie wiem skąd wziąłeś tę "połowę" :). To nie są dane z III kwartału tylko po III kwartale. Czyli OC było rentowne po marcu i po czerwcu, ale po wrześniu jest już "na minusie". Czyli strata "pożarła" ten zysk, który był pokazywany wcześniej. Ogólnie to wszystko jest mocno zależne od sposobu liczenia itp. Najlepiej jest zawsze patrzeć na dane roczne. Przypomnisz mi czemu zeszliśmy na temat OC, a nie NNW? Bo mówimy o poważnych wypadkach i o obowiązku używania kasku w ruchu drogowym. Poza tym: "Czy jak ktoś cię potrąci kiedy będziesz przechodził po pasach, to też uznasz, że za leczenie powinieneś zapłacić sam, bo przecież mogłeś mieć kask i zbroję? " NNW to jest ubezpieczenie do leczenia złamania nogi albo wybitnego zęba. Duże odszkodowania w poważnych sytuacjach są z OC sprawcy. A kto? Kto ma w tym interes? Na pewno nie Kowalski, którego zmusza się No ale czemu dzielisz świat na biednego Kowalskiego, który musi wydać, oraz na złych lobbystów? Wiesz ilu Kowalskich pracuje dla tych lobbystów? Spytaj "członka rodziny pracującego w PZU", czy chciałby, żeby jego firma zarabiała więcej. Pieniądz nie przepływa od "Kowalskich" do złych kapitalistów. Pieniądz krąży w gospodarce. Ty kupisz kask, a Twój krewniak z PZU dostanie premię. Jeśli boisz się finansowych efektów wprowadzenia obowiązkowych kasków, to kup akcje producenta. Jeśli taki obowiązek zostanie prowadzony, to na pewno na tym nie stracisz :). teorii interes mają też ubezpieczyciele (bo mniej muszą wypłacać - Jakoś wątpię. I pewnie wątpił będzie każdy, komu po uderzeniu kask pękł na głowie. Śmiem twierdzić, że jest takich osób więcej niż sądzisz. Śmiem twierdzić, że są takie osoby na tej (jednak dość nielicznej) grupie dyskusyjnej :). W samochodzie osobowym wielokrotne koziołkowanie to nie jest norma.Podobnie jak uderzanie przez cyklistę głową o coś twardego. To akurat jest norma. Człowiek jest tak skonstruowany, że uderza głową. Nawet jak nie uda Ci się wypiąć SPD po zatrzymaniu (a to się zdarza prawie każdemu na początku), to lecisz na bok. Jeśli wpadniesz w poślizg, to też lecisz na bok. I tak dalej. I przy każdym takim upadku masz szansę na uderzenie głową o nawierzchnię. pozdrawiam, Piotr Kosewski |
|
Data: 2013-11-03 11:01:24 | |
Autor: Liwiusz | |
Piasecki: "trzeba zak³adaæ kask" | |
W dniu 2013-11-03 11:02, Piotr Kosewski pisze:
Pieniądz nie przepływa od "Kowalskich" do złych kapitalistów. Pieniądz W zamian nie kupi czegoś innego i ktoś inny nie zarobi. Faktem jest, że gospodarka żyje obiegiem pieniądza, ale najlepiej dokonywanym dobrowolnie, a nie pod przymusem. Bo tak, założy kask, nie zarobi lekarz, a spytaj się w rodzinie lekarza, czy nie chciałby więcej zarabiać? -- Liwiusz |
|
Data: 2013-11-03 11:27:21 | |
Autor: Piotr Kosewski | |
Piasecki: "trzeba zak³adaæ kask" | |
On 2013-11-03 11:01, Liwiusz wrote:
W zamian nie kupi czegoś innego i ktoś inny nie zarobi. Faktem jest, że To zależy dla kogo. Z punktu widzenia wolności osobistej itp. - najlepszy jest wybór dobrowolny. Z punktu widzenia optymalności czy pozytywnego efektu w długim horyzoncie - czasem trzeba Kowalskim pomóc. Trzeba się pogodzić z tym faktem - nawet jeśli jeśli ma się na ścianie wielki portret Hayek'a :). Zresztą i tak wolałbym portret Salmy niż Friedricha :P. Każdy musi sam wybrać, czy wolałby żyć - lecąc sztandarowymi przykładami - w Danii czy w Meksyku :). Ludzie nie podejmują optymalnych decyzji, nie są konsekwentni i nie analizują efektów w długim horyzoncie. Standardowy przykład: OC komunikacyjne. Mniej standardowy przykład (ale ważny np. dla Europy): obowiązkowe ubezpieczenie emerytalne. Bo tak, założy kask, nie zarobi lekarz, a spytaj się w rodzinie lekarza, No właśnie! I przecież o to chodzi. Zwróciłem na to uwagę, bo czasem mam wrażenie, że niektórzy nie wierzą w krążenie pieniądza. Zamiast tego uważają, że to jest jakiś jednokierunkowy przepływ z "nie-wiadomo-czego" do biednej, wyzyskiwanej klasy robotniczej i potem do wyzyskujących lobbystów i milionerów. I Ci milionerzy tak gromadzą i gromadzą, ...aż pękną! :D Po prostu nie chciałbym, żeby ktoś (np. Chocobo) uważał, że jak zapłaci 100 zł miłemu piekarzowi na rogu zamiast firmie Giro czy Uvex, to jakoś naprawi świat :). pozdrawiam, Piotr Kosewski |
|
Data: 2013-11-03 12:21:51 | |
Autor: Chocobo | |
Piasecki: "trzeba zak³adaæ kask" | |
W dniu 2013-11-03 11:02, Piotr Kosewski pisze:
On 2013-11-03 01:26, Chocobo wrote: Wymienione były dwa główne czynniki, zakładam, że reszta jest na tyle nieistotna, że została pominięta To nie są dane z III kwartału tylko po III kwartale. Jest napisane po I i po II, ale w trzecim. Tak naprawdę nie mając szczegółowych danych, to nic nie mówi i możemy sobie interpretować Ogólnie to wszystko jest mocno zależne od sposobu liczenia itp. No ale co ma kask na głowie do OC? Jeśli potrąci mnie kierowca z OC, to nikogo nie interesuje czy miałem kask. Jeśli to ja kogoś potrącę i idzie z mojego OC, to też nikogo nie interesuje, czy miałem kask. NNW to jest ubezpieczenie do leczenia złamania nogi albo wybitnego Pod warunkiem, że sprawca jest. I przypominam, że OC sprawcy jest niezależne od mojego kasku. No ale czemu dzielisz świat na biednego Kowalskiego, który musi wydać, Bo jeśli znajduje się grupa biznesmenów, która za pomocą prawa chce powiększyć swoje zyski moim kosztem, budzi to mój sprzeciw. Już wolę uznawanie ślimaka za rybę i marchewki za owoc, bo mi to w sumie nie przeszkadza, ani do niczego nie jestem zmuszany. Wiesz ilu Kowalskich pracuje dla tych lobbystów? Spytaj "członka rodziny bezdura... Pieniądz nie przepływa od "Kowalskich" do złych kapitalistów. Pieniądz Ale ja nie chcę kupić kasku, chcę kupić coś innego. Pieniądz będzie krążył dalej, a ja będę decydował na co wydaje zarobione przez siebie pieniądze. Jakoś wątpię. I pewnie wątpił będzie każdy, komu po uderzeniu kask Pewnie są i co z tego? Pewnie są takie osoby, które gdyby miały założoną zbroję to by nie połamały żeber. Czy to ma być argument za obowiązkowymi zbrojami? Bardzo poważnie jestem ciekaw Twojej opinii w tym temacie? Czy należy wprowadzić obowiązkowe zbroje. A jeśli nie to czemu i gdzie tu różnica w porównaniu z kaskiem. To akurat jest norma. Człowiek jest tak skonstruowany, że uderzaW samochodzie osobowym wielokrotne koziołkowanie to nie jest norma.Podobnie jak uderzanie przez cyklistę głową o coś twardego. Człowiek jest tak skonstruowany, że odruchowo chroni głowę. Chyba, że od małego mu się ten odruch upośledza nakazując zakładać kask który daje fałszywe poczucie bezpieczeństwa. Chyba, że ktoś jest z natury jakąś totalną łamagą, niech on sobie nosi kask, ale czemu zmuszać do tego normalnych ludzi. Jak już wspomniałem, miałem upadki wszelakiego rodzaju. Głowa ani razu nie została uderzona. Oczywiście nie da się w 100% uniknąć urazu, jednak gadanie, że przy byle upadku głowa jest narażona to nonsens. Naprawdę jestem pełen podziwu dla ludzi, którzy nie potrafią myśleć za siebie i wręcz uwielbiają kiedy ktoś nimi steruje, mówi im co jest dla nich dobre, a co złe. To trochę tak jak z psem, który jest ciągle bity, a mimo wszystko będzie bronił swojego pana. Smutne to trochę. Marcin |
|
Data: 2013-11-02 15:33:04 | |
Autor: mt | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 2013-11-02 14:14, johnkelly pisze:
Pomijaj±c, że to kolejny flejm o kaskach. Wyja¶nij mi, kto będzie Ci płacić rentę do końca życia jak w wyniku wypadku poduszki powietrzne lub kask uratowałyby Ci życie, ale zostaniesz inwalid±, a gdyby nie one, zgin±łby¶ na miejscu i jedynym kosztem byłby zasiłek pogrzebowy? -- marcin |
|
Data: 2013-11-02 16:59:50 | |
Autor: Budzik | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
Osobnik posiadaj±cy mail fragless@interia.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
Ale to jest "ryzyko życia".Pomijaj±c, że to kolejny flejm o kaskach. Zgodze sie, ze obowi±zek pasów jest ok, bo to jest naprawde minimalna ingerencja w sprawy wolno¶ci. A obowiazek jezdzenia rowerem w kasku byłby tak± ingerencj± w o wiele wiekszym stopniu. I to w stopniu dla mnie nie akceptowalnym (choć sam czesto w kasku jezdze). A odpowiadaj±c wprowst na Twoje pytanie: a kto bedzie płacił za Twoje leczenie jezeli niezdrowym trybem zycia doprowadzisz do zawału? A jakos obowiazku zdrowego jedzienia, uprawiania sportu, trzymania wagi itp nikt wprowadzac nie chce... -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Tylko jednego w życiu żałuję: że nie jestem kim¶ innym. |
|
Data: 2013-11-02 18:59:12 | |
Autor: Liwiusz | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 2013-11-02 17:59, Budzik pisze:
obowiazku zdrowego jedzienia, uprawiania sportu, trzymania wagi itp Rozejrzyj się po ¶wiecie... -- Liwiusz |
|
Data: 2013-11-02 18:37:16 | |
Autor: Budzik | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
Osobnik posiadaj±cy mail lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
I co powinienem zobaczyc?obowiazku zdrowego jedzienia, uprawiania sportu, trzymania wagi itp -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Jest Leżajsk, jest dobrze. Był Leżajsk, jest mi niedobrze. |
|
Data: 2013-11-02 19:55:14 | |
Autor: Liwiusz | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 2013-11-02 19:37, Budzik pisze:
Osobnik posiadaj±cy mail lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: Tych, co chc± wprowadzić. Chociażby: http://zdrowie.dziennik.pl/aktualnosci/artykuly/419982,wyzsze-skladki-zdrowotne-dla-palaczy-w-usa.html http://forsal.pl/artykuly/683802,palacze_w_usa_zaplaca_wyzsze_skladki_na_ubezpieczenie_zdrowotne.html -- Liwiusz |
|
Data: 2013-11-02 19:21:14 | |
Autor: Budzik | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
Osobnik posiadaj±cy mail lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
porównuj±c do ubezpieczenia, nie chca wprowadzic nakazu zdrowego trybu zycia, chc± tylko zwiększyć składkę tym postepuj± trochę bardziej ryzykownie. A to s± moim zdaniem dwie zupełnie rózne rzeczy.I co powinienem zobaczyc?obowiazku zdrowego jedzienia, uprawiania sportu, trzymania wagi itp -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małp±. Z dalszych eksperymentów zrezygnował." Mark Twain |
|
Data: 2013-11-02 21:30:39 | |
Autor: Liwiusz | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 2013-11-02 20:21, Budzik pisze:
Osobnik posiadaj±cy mail lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: Od rzemyczka do koziczka. O zakazie sprzedaży "niezdrowych" rzeczy w szkołach słyszał? -- Liwiusz |
|
Data: 2013-11-02 20:59:49 | |
Autor: Budzik | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
Osobnik posiadaj±cy mail lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
Słyszal, słyszał.porównuj±c do ubezpieczenia, nie chca wprowadzic nakazu zdrowegoI co powinienem zobaczyc?obowiazku zdrowego jedzienia, uprawiania sportu, trzymania wagi Ale nadal odczytuje to nie jako zakaz tylko jako propomowanie zdrowego. Dzieciak bedzie chciał cole - przyniesie sobie ze sklepu spoza szkoły. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Krowa w sklepie: 'Poproszę m±czkę kostn±. 20 kilo, jak szaleć, to szaleć!' |
|
Data: 2013-11-02 19:04:15 | |
Autor: mt | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 2013-11-02 17:59, Budzik pisze:
A odpowiadaj±c wprowst na Twoje pytanie: a kto bedzie płacił za Twoje No ale ja to doskonale wiem, to było pytanie retoryczne do johnkelly aby mu pokazać, że każdy kij ma dwa końce i nie można tak kategoryzować i przyjmować w ciemno, że kask = mniejsze koszty leczenia. Równie dobrze możnaby nakazać chodzenie w czapce i ciepłych butach zim± i my¶lę, że miałoby to większe przełożenie ekonomiczne. Dokładnie jak mówisz, to jest ryzyko życia i każdy powinien móc je sam oceniać dopóki jego zachowanie nie ma wpływu na bezpieczeństwo innych. -- marcin |
|
Data: 2013-11-02 20:08:56 | |
Autor: Piotr Kosewski | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
On 2013-11-02 15:33, mt wrote:
Wyja¶nij mi, kto będzie Ci płacić rentę do końca życia jak w wyniku W przypadku ¶mierci s± bardzo wysokie ¶wiadczenia dla rodziny, a nie tylko "zasiłek pogrzebowy". Nie do¶ć, że g.. wiesz, to nawet swojej polisy nie przeczytałe¶. pozdrawiam, Piotr Kosewski |
|
Data: 2013-11-03 14:53:26 | |
Autor: mt | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 2013-11-02 20:08, Piotr Kosewski pisze:
On 2013-11-02 15:33, mt wrote: Jakie ¶wiadczenia? Ja nie mówię o polisie na życie tylko o "kosztach państwa". Jest tylko i wył±cznie zasiłek pogrzebowy a to jakie sobie kto¶ ubezpieczenie wykupił to jego sprawa, więc jeżeli gówno wiesz to stul pysk. -- marcin |
|
Data: 2013-11-02 23:37:49 | |
Autor: odziu | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 2013-11-02 09:20, Piotr Kosewski pisze:
No i następny uciskany przez państwo geniusz :). No następny cykor, który jest zadowolony gdy jaki¶ dupek z za biurka każe jego 12 letniemu dziecku jeĽdzić w foteliku (dorosły poniżej 150 cm wzrostu nie musi siedzieć w foteliku) i z tego całego pozostałego państwowego parasola ochronnego, gdzie urzędasy przelewaj± swoj± ignorancję w paragrafy. Człowieku. Dobrze dobrany kask *statystycznie* poprawia bezpieczeństwo. Człowieku przy pomocy rocznika statystycznego i zmy¶lania liczb można udowodnić wszystko. Statystycznie rowerzy¶cie jeszcze lepiej poprawiłby bezpieczeństwo strój bramkarza hokejowego. Dyskusja o kaskach dotyczy tego, czy: Tylko podczas uprawiania sportu maja one sens, gdy liczy się tylko wynik. b) faktyczny zysk w bezpieczeństwie jest na tyle warto¶ciowy, że warto Jeżeli mój szwagier produkuje kaski, to zysk jest warto¶ciowy... Z sensem pasów bezpieczeństwa czy poduszek powietrznych w samochodach Taa... Masz pojecie. -- Piotr Ratyński |
|
Data: 2013-11-03 00:29:15 | |
Autor: Piotr Kosewski | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
On 2013-11-02 23:37, odziu wrote:
No następny cykor, który jest zadowolony gdy jaki¶ dupek z za biurka Nie mam 12-letniego dziecka, a gdybym miał, to by była niezła patologia. Nie znasz mnie i nie wiesz jakie mam pogl±dy, bo się tu z nimi bardzo nie obnoszę. Na pewno byłby¶ bardzo zdziwiony. W poprzednim po¶cie skrytykowałem konkretn± wypowiedĽ nie dlatego, że mam przeciwne pogl±dy, ale dlatego, że jest po prostu głupia. Człowieku przy pomocy rocznika statystycznego i zmy¶lania liczb można Tak. pozdrawiam, Piotr Kosewski |
|
Data: 2013-11-03 05:34:42 | |
Autor: odziu | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 2013-11-03 00:29, Piotr Kosewski pisze:
Nie mam 12-letniego dziecka, a gdybym miał, to by była niezła patologia. To samo przejdzie. Nie znasz mnie i nie wiesz jakie mam pogl±dy, bo się tu z nimi bardzo Nie odnoszę się do pogl±dów tylko do wypowiedzi. W poprzednim po¶cie skrytykowałem konkretn± wypowiedĽ nie dlatego, że A to ciekawa metoda krytykowanie głupiej wypowiedzi wypowiedzi± jeszcze głupsz±: Słowo "statystycznie" oznacza, że kto¶ może 100 lat jeĽdzić bez kasku -- Piotr Ratyński |
|
Data: 2013-11-04 13:38:35 | |
Autor: cytawa | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
Piotr Kosewski pisze:
wolno¶ciowec, że i pasy Ci ograniczaj± swobody obywatelskie... Jeszcze bardziej niz kask. Jan Cytawa |
|
Data: 2013-11-02 21:56:15 | |
Autor: Dariusz K. Ladziak | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
Użytkownik odziu napisał:
W dniu 2013-11-01 18:23, mbut pisze: Kaski na motocyklu sa nieobowi±zkowe w kilku stanach USA - ale już osłona oczu (minimum - gogle motocyklowe) obiowi±zkowe s±. Bo kask to ochrona bierna, zabezpiecza uswojego użytkownika przed skutkami zaistniałego wypadku. Jak wolno¶ć to wolno¶ć - kaskami i pasami bezpieczeństwa nie powinien zajmować się ustawodawca tylko firmy ubezpieczeniowe (jechał bez kasku i łeb rozwalił - nie płacimy za to ubezpieczenia). Osłona oczu na motorze (a i na co szybszych rowerach - przypominam, że na szosówce można się, na dłuższym zjeĽdzie, do setki spokojnie rozbujać) to bezpieczeństwo czynne - zabezpiecza przed powstaniem wypadku, spowodowanego wpadnięciem ciała obcego (np. muchy) do oka - chroni zarówno swojego użytkownika, jak i pozostałych uczestników ruchu. I tylko tu (ochrona mnie przed rozjechaniem przez niewła¶ciwie wyposażonego kieruj±cego pojazdem) jest miejsce dla ustawodawcy. -- Darek |
|
Data: 2013-11-03 05:57:52 | |
Autor: odziu | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
W dniu 2013-11-02 21:56, Dariusz K. Ladziak pisze:
Kaski na motocyklu sa nieobowi±zkowe w kilku stanach USA - ale już Akurat hameryka nie jest dla mnie zazwyczaj dobrym przykładem porównawczym, bo w stosunku do nas to s± oni jakby z innej planety (mentalno¶ć, warunki życia itd.), ale tu akurat się zgadzam, że każdy uczestnik ruchu powinien być wyposażony w ¶rodki zapewniaj±ce bezpieczeństwo innym użytkownikom. Tyle tylko, że moim zdaniem powinien to być przede wszystkim _zdrowy rozsadek_, nie wiem jednak, jak to wyegzekwować. -- Piotr Ratyński |
|
Data: 2013-11-04 13:36:10 | |
Autor: cytawa | |
Piasecki: "trzeba zakładać kask" | |
odziu pisze:
Taa... Bez kasku na rowerze jeżdżę już ok 56 lat, jeĽdziłem bez kasku Przynajmniej sie nie chwal. Kiedys sie pochwalilem na grupie, ( oj dawno to bylo) ze ja z jezdze takim rowerem, ktorego nikt nie ukradnie. I patrz Pan, wychodze wtedy z pracy, patrze i nic nie widze w miejscu, w ktorym stal moj rower. Jan Cytawa |