Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Piaskarka - śnieg

Piaskarka - śnieg

Data: 2018-02-25 15:34:46
Autor: Twardy
Piaskarka - śnieg
Czy piaskarka może sypać żwirkiem gdy nadjeżda samochod z przeciwka i wymijają się.
Dzisiaj sypała taka piaskarka zwirkiem i gdy zbliżalem sie do niej i byłem koło niej.
Smiem twierdić, że kierowca zrobil to celowo, bo widac było jak wyjechal ze stacji paliw i wlaczył
rozrzutnik a widzial ze nadjeżda samochod z przeciwka.
Czy ma prawo rozsypywąc czy musi wylaczyc na ten czas rozrzutnik.

Pozdrawiam
T.

Data: 2018-02-25 15:45:22
Autor: t-1
Piaskarka - śnieg
W dniu 2018-02-25 o 15:34, Twardy pisze:
Czy piaskarka może sypać żwirkiem gdy nadjeżda samochod z przeciwka i wymijają się.
Dzisiaj sypała taka piaskarka zwirkiem i gdy zbliżalem sie do niej i byłem koło niej.
Smiem twierdić, że kierowca zrobil to celowo, bo widac było jak wyjechal ze stacji paliw i wlaczył
rozrzutnik a widzial ze nadjeżda samochod z przeciwka.
Czy ma prawo rozsypywąc czy musi wylaczyc na ten czas rozrzutnik.

Pozdrawiam
T.



Samochód z przeciwka ma obowiązek nie przeszkadzać gdy piaskarka jako pojazd uprzywilejowany wykonuje swoje prace na drodze.

Data: 2018-02-25 15:57:53
Autor: Twardy
Piaskarka - śnieg
t-1 wrote:



Samochód z przeciwka ma obowiązek nie przeszkadzać gdy piaskarka jako
pojazd uprzywilejowany wykonuje swoje prace na drodze.

Ok, a co masz zrobic jeśli samochod rozrzucajacy żwir uszkodzi Ci karoserie - narobi kilka wgnieceń i odprysków na drzwiach, blotniku itd. -
A zachowales sie na drodze przykladowo, zwolniles i zjechales max do prawej krawedzi drogi.
No i co w takiej sytuacji?
Pytam dlatego, żę dzisiaj wlasnie na moim samochodzie powstalo kilka wgniecen i odprysków.

Pozdrawiam
T.

Data: 2018-02-25 18:59:40
Autor: Tomasz Gorbaczuk
Piaskarka - śnieg
W dniu .02.2018 o 15:57 Twardy <x_twardy@xpoczta.onet.pl> pisze:

t-1 wrote:



Samochód z przeciwka ma obowiązek nie przeszkadzać gdy piaskarka jako
pojazd uprzywilejowany wykonuje swoje prace na drodze.

Ok, a co masz zrobic jeśli samochod rozrzucajacy żwir uszkodzi Ci  karoserie - narobi kilka wgnieceń i odprysków na drzwiach, blotniku itd.


Jak żal Ci auta nie jeździj w zimie. Ja mam zupełnie przeciwne zdanie. Mam  w du...pie moją karoserię, chcę mieć za to maksymalną przyczepność. Życie  i zdrowie mam jedno, karoserię łatwo zmienić.

TG

Data: 2018-02-27 13:43:49
Autor: Poldek
Piaskarka - śnieg
W dniu 2018-02-25 o 18:59, Tomasz Gorbaczuk pisze:
W dniu .02.2018 o 15:57 Twardy <x_twardy@xpoczta.onet.pl> pisze:

t-1 wrote:



Samochód z przeciwka ma obowiązek nie przeszkadzać gdy piaskarka jako
pojazd uprzywilejowany wykonuje swoje prace na drodze.

Ok, a co masz zrobic jeśli samochod rozrzucajacy żwir uszkodzi Ci karoserie - narobi kilka wgnieceń i odprysków na drzwiach, blotniku itd.


Jak żal Ci auta nie jeździj w zimie. Ja mam zupełnie przeciwne zdanie. Mam w du...pie moją karoserię, chcę mieć za to maksymalną przyczepność. Życie i zdrowie mam jedno, karoserię łatwo zmienić.

Maksymalną przyczepność gwarantuje asfalt posypany piaskiem i/lub żwirkiem :-)

Data: 2018-02-27 18:23:40
Autor: Tomasz Gorbaczuk
Piaskarka - śnieg
W dniu .02.2018 o 13:43 Poldek <pugilares@interia.eu> pisze:


Maksymalną przyczepność gwarantuje asfalt posypany piaskiem i/lub  żwirkiem :-)


Jeśli asfalt jest oblodzony lub pokryty oblodzonym śniegiem to każdy  rodzaj posypki poprawi przyczepność - o to chodzi w tym "posypywaniu".

TG

Data: 2018-02-28 04:19:55
Autor: Poldek
Piaskarka - śnieg
W dniu 2018-02-27 o 18:23, Tomasz Gorbaczuk pisze:
W dniu .02.2018 o 13:43 Poldek <pugilares@interia.eu> pisze:


Maksymalną przyczepność gwarantuje asfalt posypany piaskiem i/lub żwirkiem :-)


Jeśli asfalt jest oblodzony lub pokryty oblodzonym śniegiem to każdy rodzaj posypki poprawi przyczepność - o to chodzi w tym "posypywaniu".

Ostatnio sypią kiedy tylko się uda. Przecież mają płacone za sypanie, a nie za niesypanie. Więc jak się pojawi pierwszy płatek śniegu, zaraz wytaczają syparki. Śnieg znika, zanim doleci do ziemi, a kasa zapłacona. Piasek zostaje na asfalcie dając "przyczepność". Potem można drugi raz wyprowadzić pieniądze z kasy miasta za sprzątanie piasku.
O soli szkoda w ogóle gadać, bo to tak piramidalne szujstwo zatruwające glebę i rzeki że płakać się chce. Za nasze pieniądze.

Data: 2018-02-28 10:40:46
Autor: J.F.
Piaskarka - śnieg
Użytkownik "Poldek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:p7574s$100$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2018-02-27 o 18:23, Tomasz Gorbaczuk pisze:
W dniu .02.2018 o 13:43 Poldek <pugilares@interia.eu> pisze:

Maksymalną przyczepność gwarantuje asfalt posypany piaskiem i/lub żwirkiem :-)

Jeśli asfalt jest oblodzony lub pokryty oblodzonym śniegiem to każdy rodzaj posypki poprawi przyczepność - o to chodzi w tym "posypywaniu".

Ostatnio sypią kiedy tylko się uda. Przecież mają płacone za sypanie, a nie za niesypanie.

A gdzie tam.
Doniesienia mowia, ze przetarg i umowa jest za godzine czy kilometr odsniezania, miasto decyduje, i czesto nie wzywa, bo wtedy musi placic.

Więc jak się pojawi pierwszy płatek śniegu, zaraz wytaczają syparki. Śnieg znika, zanim doleci do ziemi, a kasa zapłacona.

W mediach mozna spotkac raczej odwrotne wypowiedzi.
"snieg pada, a plugow nie ma ... bo ma nie byc, to by byla syzyfowa praca, czekamy az snieg przestanie padac".

Byc moze Stalexport ma inna umowe, to odsnieza przy pierwszym platku :-)

Piasek zostaje na asfalcie dając "przyczepność". Potem można drugi raz wyprowadzić pieniądze z kasy miasta za sprzątanie piasku.
O soli szkoda w ogóle gadać, bo to tak piramidalne szujstwo zatruwające glebę i rzeki że płakać się chce. Za nasze pieniądze.

Piasek na lodzie daje przyczepnosc. Na sniegu lepszy zwirek, ale u nas chyba nie wolno, moze i dobrze, bo uszkadza lakier.
Sol powoduje, ze nie ma lodu ani sniegu, wiec nie potrzeba piasku.
No i nie tworzy sie zaskakujaca gololedz.

Ale tylko w odpowiednich warunkach, jak bedzie za zimno, to sol nie pomoze.

J.

Data: 2018-02-25 16:05:59
Autor: Czarek
Piaskarka - śnieg


W dniu 25.02.2018 o 15:45, t-1 pisze:
gdy piaskarka jako pojazd uprzywilejowany

Co proszę? Zmieniła się ostatnio definicja pojazdu uprzywilejowanego?

--
Czarek

Data: 2018-02-25 16:18:22
Autor: Twardy
Piaskarka - śnieg
Czarek wrote:
W dniu 25.02.2018 o 15:45, t-1 pisze:
gdy piaskarka jako pojazd uprzywilejowany

Co proszę? Zmieniła się ostatnio definicja pojazdu uprzywilejowanego?

Znalazlem cos takiego:

Pojazd wykonujący prace na drodze

Pojazd wykonujący na drodze prace porządkowe, remontowe lub modernizacyjne musi wysyłać żółte sygnały błyskowe. Dzięki temu staje się autem "uprzywilejowanym".
PRZYWILEJE
Pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności kierowca pojazdu wykonującego prace na drodze nie musi trzymać się prawej krawędzi jezdni oraz może ignorować zakazy dotyczące parkowania czy jazdy po chodniku. Dodatkowo może także poruszać się po drogach szybkiego ruchu, mimo że nie osiąga wymaganej prędkości co najmniej 40 km/h.
http://magazynauto.interia.pl/porady/przepisy/ruch-drogowy-2878/news-przywileje-nie-tylko-z-kogutem,nId,1031601


Pozdr T..

Data: 2018-02-25 16:35:44
Autor: Tomasz Pyra
Piaskarka - śnieg
Dnia Sun, 25 Feb 2018 16:18:22 +0100, Twardy napisał(a):

Czarek wrote:
W dniu 25.02.2018 o 15:45, t-1 pisze:
gdy piaskarka jako pojazd uprzywilejowany

Co proszę? Zmieniła się ostatnio definicja pojazdu uprzywilejowanego?

Znalazlem cos takiego:

Pojazd wykonujący prace na drodze

Pojazd wykonujący na drodze prace porządkowe, remontowe lub modernizacyjne musi wysyłać żółte sygnały błyskowe. Dzięki temu staje się autem "uprzywilejowanym".

Nie staje się uprzywilejowanym - jest po prostu pojazdem wykonującym pracę
na drodze

,,pojazd uprzywilejowany" - pojazd wysyłający sygnały świetlne w postaci
niebieskich świateł błyskowych i jednocześnie sygnały dźwiękowe o zmiennym
tonie, jadący z włączonymi światłami mijania lub drogowymi [...]

Data: 2018-02-28 10:10:44
Autor: Uzytkownik
Piaskarka - śnieg
W dniu 2018-02-25 o 15:45, t-1 pisze:
W dniu 2018-02-25 o 15:34, Twardy pisze:
Czy piaskarka może sypać żwirkiem gdy nadjeżda samochod z przeciwka i wymijają się.
Dzisiaj sypała taka piaskarka zwirkiem i gdy zbliżalem sie do niej i byłem koło niej.
Smiem twierdić, że kierowca zrobil to celowo, bo widac było jak wyjechal ze stacji paliw i wlaczył
rozrzutnik a widzial ze nadjeżda samochod z przeciwka.
Czy ma prawo rozsypywąc czy musi wylaczyc na ten czas rozrzutnik.

Pozdrawiam
T.



Samochód z przeciwka ma obowiązek nie przeszkadzać gdy piaskarka jako pojazd uprzywilejowany wykonuje swoje prace na drodze.


Jak dorośniesz i zaczniesz się przygotowywać do egzaminu na Prawo Jazdy to sie dowiesz, że piaskarka nie jest pojazdem uprzywilejowanym, ani żaden inny pojazd, który ma zamontowane pomarańczowe "koguty".

Takie "koguty" każdy kierowca może sobie zamontować i używać w razie potrzeby np. podczas awarii samochodu stojącego na drodze, podczas holowania innego pojazdu, podczas przewozu przedmiotów ponadgabarytowych, a nawet jak jedziesz używając koła dojazdowego, które ma ograniczoną prędkość itd.

Data: 2018-02-28 18:33:18
Autor: t-1
Piaskarka - śnieg
W dniu 2018-02-28 o 10:10, Uzytkownik pisze:
W dniu 2018-02-25 o 15:45, t-1 pisze:
W dniu 2018-02-25 o 15:34, Twardy pisze:
Czy piaskarka może sypać żwirkiem gdy nadjeżda samochod z przeciwka i wymijają się.
Dzisiaj sypała taka piaskarka zwirkiem i gdy zbliżalem sie do niej i byłem koło niej.
Smiem twierdić, że kierowca zrobil to celowo, bo widac było jak wyjechal ze stacji paliw i wlaczył
rozrzutnik a widzial ze nadjeżda samochod z przeciwka.
Czy ma prawo rozsypywąc czy musi wylaczyc na ten czas rozrzutnik.

Pozdrawiam
T.



Samochód z przeciwka ma obowiązek nie przeszkadzać gdy piaskarka jako pojazd uprzywilejowany wykonuje swoje prace na drodze.


Jak dorośniesz i zaczniesz się przygotowywać do egzaminu na Prawo Jazdy to sie dowiesz, że piaskarka nie jest pojazdem uprzywilejowanym, ani żaden inny pojazd, który ma zamontowane pomarańczowe "koguty".

Takie "koguty" każdy kierowca może sobie zamontować i używać w razie potrzeby np. podczas awarii samochodu stojącego na drodze, podczas holowania innego pojazdu, podczas przewozu przedmiotów ponadgabarytowych, a nawet jak jedziesz używając koła dojazdowego, które ma ograniczoną prędkość itd.


A ty udaj się do lekarza okulisty, jeśli zobaczyłeś "koguty" w mojej wypowiedzi. Z takim postrzeganiem sytuacji stanowisz zagrożenie na drodze.

Data: 2018-03-03 09:45:18
Autor: Uzytkownik
Piaskarka - śnieg
W dniu 2018-02-28 o 18:33, t-1 pisze:

Czy piaskarka może sypać żwirkiem gdy nadjeżda samochod z przeciwka i wymijają się.
Dzisiaj sypała taka piaskarka zwirkiem i gdy zbliżalem sie do niej i byłem koło niej.
Smiem twierdić, że kierowca zrobil to celowo, bo widac było jak wyjechal ze stacji paliw i wlaczył
rozrzutnik a widzial ze nadjeżda samochod z przeciwka.
Czy ma prawo rozsypywąc czy musi wylaczyc na ten czas rozrzutnik.

Pozdrawiam
T.



Samochód z przeciwka ma obowiązek nie przeszkadzać gdy piaskarka jako pojazd uprzywilejowany wykonuje swoje prace na drodze.


Jak dorośniesz i zaczniesz się przygotowywać do egzaminu na Prawo Jazdy to sie dowiesz, że piaskarka nie jest pojazdem uprzywilejowanym, ani żaden inny pojazd, który ma zamontowane pomarańczowe "koguty".

Takie "koguty" każdy kierowca może sobie zamontować i używać w razie potrzeby np. podczas awarii samochodu stojącego na drodze, podczas holowania innego pojazdu, podczas przewozu przedmiotów ponadgabarytowych, a nawet jak jedziesz używając koła dojazdowego, które ma ograniczoną prędkość itd.


A ty udaj się do lekarza okulisty, jeśli zobaczyłeś "koguty" w mojej wypowiedzi. Z takim postrzeganiem sytuacji stanowisz zagrożenie na drodze.


No to pochwal się na jakiej podstawie wymyśliłeś, że piaskarka to pojazd uprzywilejowany?

Czy dlatego, że wiezie i rozsiewa piasek?

Skąd kierowcy mają wiedzieć, że z przeciwka jedzie piaskarka? One wożą duży transparent z napisem "Piaskarka - pojazd uprzywilejowany"?

Nawijaj. Trochę się pośmiejemy.

Podpowiem, że taka piaskarka wyposażona jest w pomarańczowe "koguty", których używa podczas takiej pracy.


Co zaś się tyczy autora wątku to piaskarki powinny mieć tak ustawione siewniki, aby nie wyrządzać szkód innym pojazdom, a jeżeli z jakichś powodów nie daje się tak ustawić to operator piaskarki powinien przerywać pracę w czasie wyprzedzania, wymijania lub omijania przez inny pojazd.

W razie wyrządzenia szkód w innym pojeździe, od operatora i/lub firmy można żądać naprawienia szkód lub zwrotu kosztów takiej naprawy. Jeżeli operator/firma odmawia to sprawę kieruje się do sądu. Trzeba tylko mieć dowód, że taka czy inna sytuacja zaistniała i w tym przypadku najlepiej jest zatrzymać piaskarkę i dokonać konfrontacji oraz wykonać zdjęcia lub po prostu wezwać policję.

Każda firma na wypadek możliwości wyrządzenia szkód powinna posiadać wykupione ubezpieczenie OC. Ubezpieczenie Odpowiedzialności Cywilnej w związku z prowadzoną działalnością - nie mylić z OC pojazdu.

Data: 2018-02-25 18:44:13
Autor: PiteR
Piaskarka - śnieg
na  ** p.m.s **  Twardy pisze tak:

rozrzutnik a widzial ze nadjeżda samochod z przeciwka.
Czy ma prawo rozsypywąc czy musi wylaczyc na ten czas rozrzutnik.

Sypią nie patrzą, w dupie mają. Lepiej nie zatrzymać się za bo nawali piachu w grill.

--
Piter

Sweet little girl I prefer
You behind the wheel
Me the passenger

Data: 2018-02-25 18:54:18
Autor: Tomasz Gorbaczuk
Piaskarka - śnieg
W dniu .02.2018 o 15:34 Twardy <x_twardy@xpoczta.onet.pl> pisze:

Czy piaskarka może sypać żwirkiem gdy nadjeżda samochod z przeciwka i  wymijają się.

Jak sobie to wyobrażasz na ruchliwej drodze? Przecież to co postulujesz  całkowicie uniemożliwi pracę takiej piaskarki...

TG

Data: 2018-02-26 12:25:57
Autor: Miroo
Piaskarka - śnieg
W dniu 2018-02-25 o 15:34, Twardy pisze:
Czy piaskarka może sypać żwirkiem gdy nadjeżda samochod z przeciwka i
wymijają się.
Dzisiaj sypała taka piaskarka zwirkiem i gdy zbliżalem sie do niej i
byłem koło niej.
Smiem twierdić, że kierowca zrobil to celowo, bo widac było jak wyjechal
ze stacji paliw i wlaczył
rozrzutnik a widzial ze nadjeżda samochod z przeciwka.
Czy ma prawo rozsypywąc czy musi wylaczyc na ten czas rozrzutnik.

Właśnie ostatnio widziałem jak stała policja, piaskarka i jakieś kombi.
Kombi miało sporą dziurę w tylnej bocznej szybie. Dwa metry wcześniej i kierowca w twarz by dostał.

I mnie kiedyś przygrzmocili wielkim kamsztorem w drzwi - zahuczało i odbiło lakier do podkładu. Od tamtej pory trzymam się od piaskarek możliwie daleko.

Kiedyś czytałem, że piasek używany do posypywania drogi musi być jakiś "specjalny", bez kamieni, brył itp. Znając życie, to pewnie miasto płaci za "specjalny" piasek, a rozsypywane jest to co najtańsze.

Pozdrawiam

Data: 2018-02-26 03:34:16
Autor: Kris
Piaskarka - śnieg
W dniu poniedziałek, 26 lutego 2018 12:26:13 UTC+1 użytkownik Miroo napisał:

Kiedyś czytałem, że piasek używany do posypywania drogi musi być jakiś "specjalny", bez kamieni, brył itp. Znając życie, to pewnie miasto płaci za "specjalny" piasek, a rozsypywane jest to co najtańsze.

Pewnie zależy od ustawienia piaskarki
Dzisiaj z 5 minut  po mieście za piaskarka jechałem i sypała praktycznie dokładnie tylko na ten pas ruchu po którym jechała. Na chodnik czy na sąsiedni pas prawie nic nie leciało

Data: 2018-02-27 13:47:08
Autor: Poldek
Piaskarka - śnieg
W dniu 2018-02-26 o 12:25, Miroo pisze:
W dniu 2018-02-25 o 15:34, Twardy pisze:
Czy piaskarka może sypać żwirkiem gdy nadjeżda samochod z przeciwka i
wymijają się.
Dzisiaj sypała taka piaskarka zwirkiem i gdy zbliżalem sie do niej i
byłem koło niej.
Smiem twierdić, że kierowca zrobil to celowo, bo widac było jak wyjechal
ze stacji paliw i wlaczył
rozrzutnik a widzial ze nadjeżda samochod z przeciwka.
Czy ma prawo rozsypywąc czy musi wylaczyc na ten czas rozrzutnik.

Właśnie ostatnio widziałem jak stała policja, piaskarka i jakieś kombi.
Kombi miało sporą dziurę w tylnej bocznej szybie. Dwa metry wcześniej i kierowca w twarz by dostał.

I mnie kiedyś przygrzmocili wielkim kamsztorem w drzwi - zahuczało i odbiło lakier do podkładu. Od tamtej pory trzymam się od piaskarek możliwie daleko.

Kiedyś czytałem, że piasek używany do posypywania drogi musi być jakiś "specjalny", bez kamieni, brył itp. Znając życie, to pewnie miasto płaci za "specjalny" piasek, a rozsypywane jest to co najtańsze.


Posypywanie dróg piaskiem/solą/żwirem to jest sposób na wypłacenie znajomym królika pieniędzy z kasy miasta/gminy/państwowej. I tylko temu to służy. Dla kierowców lepiej by było, żeby nie sypali, a jedynie odgarniali. Ale na tym tyle by się nie zarobiło.

Data: 2018-02-27 18:26:39
Autor: Tomasz Gorbaczuk
Piaskarka - śnieg
W dniu .02.2018 o 13:47 Poldek <pugilares@interia.eu> pisze:


Posypywanie dróg piaskiem/solą/żwirem to jest sposób na wypłacenie  znajomym królika pieniędzy z kasy miasta/gminy/państwowej. I tylko temu  to służy. Dla kierowców lepiej by było, żeby nie sypali, a jedynie  odgarniali. Ale na tym tyle by się nie zarobiło.


Taki sposób utrzymywania dróg sprawdza się przy małym ruchu. Na naszych  krajówkach po godzinie taki śnieg zamieni się w lodowisko.. Warstwa śniegu  od nacisku kół zamienia się w lód i robi się "szklanka".

TG

Data: 2018-02-28 04:21:50
Autor: Poldek
Piaskarka - śnieg
W dniu 2018-02-27 o 18:26, Tomasz Gorbaczuk pisze:
W dniu .02.2018 o 13:47 Poldek <pugilares@interia.eu> pisze:


Posypywanie dróg piaskiem/solą/żwirem to jest sposób na wypłacenie znajomym królika pieniędzy z kasy miasta/gminy/państwowej. I tylko temu to służy. Dla kierowców lepiej by było, żeby nie sypali, a jedynie odgarniali. Ale na tym tyle by się nie zarobiło.


Taki sposób utrzymywania dróg sprawdza się przy małym ruchu. Na naszych krajówkach po godzinie taki śnieg zamieni się w lodowisko. Warstwa śniegu od nacisku kół zamienia się w lód i robi się "szklanka".

Po 5 minutach nie ma śladu po śniegu, bo się roztopił. Ale kasa musi się zgadzać.

Data: 2018-02-28 18:54:47
Autor: Tomasz Gorbaczuk
Piaskarka - śnieg
W dniu .02.2018 o 04:21 Poldek <pugilares@interia.eu> pisze:


Po 5 minutach nie ma śladu po śniegu, bo się roztopił. Ale kasa musi się  zgadzać.


Nie ma śniegu bo dawno prawdziwych opadów nie było. Jak by nie sypali to  by zaraz wszystkie media od rana do nocy trąbiły jak to zima zaskoczyła  drogowców. Pokazywali by wywiady z oburzonymi kierowcami, którzy by  lamentowali z powodu śniegu na drodze. Ale i tak nie jest tak jak piszesz  - utrzymanie dróg kosztuje, są przetargi i miasta skąpią na to.

Dzisiaj cały dzień słuchałem radia w aucie i nie było wiadomości w których  by nie mówili o "anomalnych temperaturach" i "niespotykanych mrozach".
Ledwo -20 st. (gdzie nigdzie w kraju) a lament jak by co najmniej od 2  tygodni był mróz -40 w dzień.

TG

Data: 2018-03-03 10:03:40
Autor: LEPEK
Piaskarka - śnieg
W dniu 28.02.2018 o 04:21, Poldek pisze:

Po 5 minutach nie ma śladu po śniegu, bo się roztopił. Ale kasa musi się zgadzać.

No i mamy ładnych kilka dni z prawdziwym mrozem. Śnieg spadł i jakoś nie chce się roztopić. A na drogach się roztopił właśnie dla tego, że sypali piaskiem i solą.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT270 1ADFTV sedan'08
MX-5 II NB FL  B6-ZE  rdstr'03

Data: 2018-02-28 10:45:35
Autor: J.F.
Piaskarka - śnieg
Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:op.ze3uqpwsg01fvf@l-259.harvard.local...
W dniu .02.2018 o 13:47 Poldek <pugilares@interia.eu> pisze:
Posypywanie dróg piaskiem/solą/żwirem to jest sposób na wypłacenie znajomym królika pieniędzy z kasy miasta/gminy/państwowej. I tylko temu  to służy. Dla kierowców lepiej by było, żeby nie sypali, a jedynie  odgarniali. Ale na tym tyle by się nie zarobiło.

Taki sposób utrzymywania dróg sprawdza się przy małym ruchu. Na naszych  krajówkach po godzinie taki śnieg zamieni się w lodowisko. Warstwa śniegu  od nacisku kół zamienia się w lód i robi się "szklanka".

Odwrotnie. Na drogach o duzym natezeniu ruchu snieg bedzie tak przemielony kolami, ze sie stopi i splynie.
No chyba, ze nie splynie, tylko w nocy zlodowacieje w koleinach :-)

A tam, gdzie jest male natezenie, to samochody ubija i bedzie lod.
Czasem nawet pare dni to trwa.

Z kolei jak w miescie odgarnia, to potem nie ma gdzie zaparkowac, bo zwaly sniegu na chodniku.

Mozna z wlasna lopata jezdzic, ale co z tym sniegiem ... na jezdnie ?

J.

Data: 2018-02-28 10:55:43
Autor: Shrek
Piaskarka - śnieg
W dniu 28.02.2018 o 10:45, J.F. pisze:

Z kolei jak w miescie odgarnia, to potem nie ma gdzie zaparkowac, bo zwaly sniegu na chodniku.

Chyba n odwró9t - w Bieszczadach;) W mieście to w zasadzie mogliby dać sobie spokój z odśnieżaniem, bo... w zasadzie nie pamiętam kiedy coś innego niż błoto pośniegowe w oszałamiającej ilości ok 1 cm zgarniali;)

Shrek

Data: 2018-02-28 11:29:17
Autor: J.F.
Piaskarka - śnieg
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:p75uav$k1k$2@node1.news.atman.pl...
W dniu 28.02.2018 o 10:45, J.F. pisze:
Z kolei jak w miescie odgarnia, to potem nie ma gdzie zaparkowac, bo zwaly sniegu na chodniku.

Chyba n odwró9t - w Bieszczadach;) W mieście to w zasadzie mogliby dać sobie spokój z odśnieżaniem, bo... w zasadzie nie pamiętam kiedy coś innego niż błoto pośniegowe w oszałamiającej ilości ok 1 cm zgarniali;)

We Wroclawiu, ktory jest ogolnie dosc cieply, ale w ostatnich 10 latach cos ze dwa razy sie takie zimy zdarzaly.

Zaczalem doceniac SUV, ale chyba jednak trzeba prawdziwej terenowki :-)

J.

Data: 2018-02-28 11:47:37
Autor: Shrek
Piaskarka - śnieg
W dniu 28.02.2018 o 11:29, J.F. pisze:

Chyba n odwró9t - w Bieszczadach;) W mieście to w zasadzie mogliby dać sobie spokój z odśnieżaniem, bo... w zasadzie nie pamiętam kiedy coś innego niż błoto pośniegowe w oszałamiającej ilości ok 1 cm zgarniali;)

We Wroclawiu, ktory jest ogolnie dosc cieply, ale w ostatnich 10 latach cos ze dwa razy sie takie zimy zdarzaly.

Zaczalem doceniac SUV, ale chyba jednak trzeba prawdziwej terenowki :-)

A ja w Warszawie w drugą stronę. Najpierw były zimówki/letnie. Potem stwierdziłem, że na dwa dni śniegu w roku to bez sensu zimówki i jeżdzę na całorocznych. Teraz zastanawiam się czy te dwa dni śniegu to są warte tego, że całoroczne jednak gorzej w lato się sprawują i nie jeździć na letnich cały rok. W końcu jak dobrych opon potrzebujesz żeby stać w mega korku jak nastąpi "atak zimy"? W ostateczności można skorzystać z metra i tramwaju - będzie przy okazji szybciej;)

Shrek

Data: 2018-02-28 12:30:37
Autor: Poldek
Piaskarka - śnieg
W dniu 2018-02-28 o 11:47, Shrek pisze:
W dniu 28.02.2018 o 11:29, J.F. pisze:

Chyba n odwró9t - w Bieszczadach;) W mieście to w zasadzie mogliby dać sobie spokój z odśnieżaniem, bo... w zasadzie nie pamiętam kiedy coś innego niż błoto pośniegowe w oszałamiającej ilości ok 1 cm zgarniali;)

We Wroclawiu, ktory jest ogolnie dosc cieply, ale w ostatnich 10 latach cos ze dwa razy sie takie zimy zdarzaly.

Zaczalem doceniac SUV, ale chyba jednak trzeba prawdziwej terenowki :-)

A ja w Warszawie w drugą stronę. Najpierw były zimówki/letnie. Potem stwierdziłem, że na dwa dni śniegu w roku to bez sensu zimówki i jeżdzę na całorocznych. Teraz zastanawiam się czy te dwa dni śniegu to są warte tego, że całoroczne jednak gorzej w lato się sprawują i nie jeździć na letnich cały rok. W końcu jak dobrych opon potrzebujesz żeby stać w mega korku jak nastąpi "atak zimy"? W ostateczności można skorzystać z metra i tramwaju - będzie przy okazji szybciej;)

W Warszawie, jak tylko pojawi się płatek śniegu, na misto wyjeżdżają dziesiątki syparek, które sypią setki ton brudnego piachu zmieszanego z ziemią i solą. My bulimy za to miliony zł. Śnieg znika, zostaje zasyfione miasto, trawniki i zieleńce zatrute gromadzącą się w glebie solą. Na wiosnę kolejne miliony zł znajomy HGW inkasuje za jeżdżenie zamiatarkami, które mają zmieść syf z ulic, ale tylko jeżdżą, bo niewiele można sprzątnąć zamiatarką, która wzbija tumany pyłu w powietrze.

Data: 2018-02-28 03:35:05
Autor: Kris
Piaskarka - śnieg
W dniu środa, 28 lutego 2018 12:30:38 UTC+1 użytkownik Poldek napisał:

W Warszawie, jak tylko pojawi się płatek śniegu, na misto wyjeżdżają dziesiątki syparek, które sypią setki ton brudnego piachu zmieszanego z ziemią i solą. My bulimy za to miliony zł. Śnieg znika, zostaje zasyfione miasto, trawniki i zieleńce zatrute gromadzącą się w glebie solą. Na wiosnę kolejne miliony zł znajomy HGW inkasuje za jeżdżenie zamiatarkami, które mają zmieść syf z ulic, ale tylko jeżdżą, bo niewiele można sprzątnąć zamiatarką, która wzbija tumany pyłu w powietrze.

Kup Sobie domek w Bieszczadach
W takim miejscu zeby diesle nie dojechały;)

Data: 2018-02-28 13:42:30
Autor: Poldek
Piaskarka - śnieg
W dniu 2018-02-28 o 12:35, Kris pisze:
W dniu środa, 28 lutego 2018 12:30:38 UTC+1 użytkownik Poldek napisał:

W Warszawie, jak tylko pojawi się płatek śniegu, na misto wyjeżdżają
dziesiątki syparek, które sypią setki ton brudnego piachu zmieszanego z
ziemią i solą. My bulimy za to miliony zł. Śnieg znika, zostaje
zasyfione miasto, trawniki i zieleńce zatrute gromadzącą się w glebie
solą. Na wiosnę kolejne miliony zł znajomy HGW inkasuje za jeżdżenie
zamiatarkami, które mają zmieść syf z ulic, ale tylko jeżdżą, bo
niewiele można sprzątnąć zamiatarką, która wzbija tumany pyłu w powietrze.

Kup Sobie domek w Bieszczadach
W takim miejscu zeby diesle nie dojechały;)


Ty mi kup.

Data: 2018-02-28 04:56:50
Autor: Kris
Piaskarka - śnieg
W dniu środa, 28 lutego 2018 13:42:34 UTC+1 użytkownik Poldek napisał:

Ty mi kup.
Nie teraz
Kase odkładam bo diesle będą tanieć w związku z aferami w Niemczech to sobie jakiegoś wypasionego kupię.

Data: 2018-03-03 09:55:18
Autor: Uzytkownik
Piaskarka - śnieg
W dniu 2018-02-28 o 13:56, Kris pisze:
W dniu środa, 28 lutego 2018 13:42:34 UTC+1 użytkownik Poldek napisał:

Ty mi kup.
Nie teraz
Kase odkładam bo diesle będą tanieć w związku z aferami w Niemczech to sobie jakiegoś wypasionego kupię.

He he he. Uważaj, bo PiS chce z Polski zrobić drugie Niemcy. Czyli inwigilacja na każdym kroku i przepisy możliwe do spełnienia przez samochody tylko i wyłącznie w dniu ich zakupu, bo auto wyjeżdża z lewym, trzyletnim przeglądem fabrycznym. Po trzech latach pierwszy przegląd i auto ma iść na złom, bo nigdy to auto nie spełniało wymagań przepisów, gdyż producenci oszukiwali. Do tego niemieccy diagności to urzędnicy, którzy mają za zadanie udupić każde auto, które choćby minimalnie odstaje parametrami od tego co było deklarowane przez producenta w dniu zakupu :)

Data: 2018-02-28 15:35:32
Autor: tck
Piaskarka - śnieg

Użytkownik "Kris" <kszysztofc@gmail.com> napisał w wiadomości news:e7dec74f-5da1-408f-b4ae-2a4f527d35dbgooglegroups.com...
W dniu środa, 28 lutego 2018 12:30:38 UTC+1 użytkownik Poldek napisał:

W Warszawie, jak tylko pojawi się płatek śniegu, na misto wyjeżdżają
dziesiątki syparek, które sypią setki ton brudnego piachu zmieszanego z
ziemią i solą. My bulimy za to miliony zł. Śnieg znika, zostaje
zasyfione miasto, trawniki i zieleńce zatrute gromadzącą się w glebie
solą. Na wiosnę kolejne miliony zł znajomy HGW inkasuje za jeżdżenie
zamiatarkami, które mają zmieść syf z ulic, ale tylko jeżdżą, bo
niewiele można sprzątnąć zamiatarką, która wzbija tumany pyłu w powietrze.

Kup Sobie domek w Bieszczadach
W takim miejscu zeby diesle nie dojechały;)


nie w bieszczadach tylko w karkonoszach;)
https://www.youtube.com/watch?v=eumEuK1sD90


--
pozdr

Tomasz

tck(at)top.net.pl

Data: 2018-02-28 05:15:59
Autor: WS
Piaskarka - śnieg
W dniu środa, 28 lutego 2018 12:30:38 UTC+1 użytkownik Poldek napisał:
 
W Warszawie, jak tylko pojawi się płatek śniegu, na misto wyjeżdżają dziesiątki syparek, które sypią setki ton brudnego piachu zmieszanego z ziemią i solą. My bulimy za to miliony zł. Śnieg znika, zostaje zasyfione miasto, trawniki i zieleńce zatrute gromadzącą się w glebie solą. Na wiosnę kolejne miliony zł znajomy HGW inkasuje za jeżdżenie zamiatarkami, które mają zmieść syf z ulic, ale tylko jeżdżą, bo niewiele można sprzątnąć zamiatarką, która wzbija tumany pyłu w powietrze.

Jak posypia niepotrzebnie, to raczej nikt nie narzeka, ale jak nie przewidza na czas, to jet chryja na cala Polske...

Dmuchaja na zimne ;)
zeby nie skonczyc np. tak http://krakow.naszemiasto.pl/archiwum/meteowyrok-na-tajstera,1628098,art,t,id,tm.html

WS

Data: 2018-02-28 14:18:12
Autor: Shrek
Piaskarka - śnieg
W dniu 28.02.2018 o 14:15, WS pisze:
W dniu środa, 28 lutego 2018 12:30:38 UTC+1 użytkownik Poldek napisał:
 
W Warszawie, jak tylko pojawi się płatek śniegu, na misto wyjeżdżają
dziesiątki syparek, które sypią setki ton brudnego piachu zmieszanego z
ziemią i solą. My bulimy za to miliony zł. Śnieg znika, zostaje
zasyfione miasto, trawniki i zieleńce zatrute gromadzącą się w glebie
solą. Na wiosnę kolejne miliony zł znajomy HGW inkasuje za jeżdżenie
zamiatarkami, które mają zmieść syf z ulic, ale tylko jeżdżą, bo
niewiele można sprzątnąć zamiatarką, która wzbija tumany pyłu w powietrze.

Jak posypia niepotrzebnie, to raczej nikt nie narzeka,

Ja narzekam. Najebią tyle togo gówna, że błocko się wszędzie robi.

Shrek

Data: 2018-03-02 09:55:52
Autor: Poldek
Piaskarka - śnieg
W dniu 2018-02-28 o 14:15, WS pisze:
W dniu środa, 28 lutego 2018 12:30:38 UTC+1 użytkownik Poldek napisał:
 
W Warszawie, jak tylko pojawi się płatek śniegu, na misto wyjeżdżają
dziesiątki syparek, które sypią setki ton brudnego piachu zmieszanego z
ziemią i solą. My bulimy za to miliony zł. Śnieg znika, zostaje
zasyfione miasto, trawniki i zieleńce zatrute gromadzącą się w glebie
solą. Na wiosnę kolejne miliony zł znajomy HGW inkasuje za jeżdżenie
zamiatarkami, które mają zmieść syf z ulic, ale tylko jeżdżą, bo
niewiele można sprzątnąć zamiatarką, która wzbija tumany pyłu w powietrze.

Jak posypia niepotrzebnie, to raczej nikt nie narzeka,

Ja narzekam, że trują glebę, wody gruntowe za moje pieniądze.
Te tony soli nie "wyparowują" nigdy potem z ziemi. Kumulują się latami i nie ma sposobu, żeby tego syfu się pozbyć.

Data: 2018-02-28 12:53:38
Autor: Shrek
Piaskarka - śnieg
W dniu 28.02.2018 o 12:30, Poldek pisze:

A ja w Warszawie w drugą stronę. Najpierw były zimówki/letnie. Potem stwierdziłem, że na dwa dni śniegu w roku to bez sensu zimówki i jeżdzę na całorocznych. Teraz zastanawiam się czy te dwa dni śniegu to są warte tego, że całoroczne jednak gorzej w lato się sprawują i nie jeździć na letnich cały rok. W końcu jak dobrych opon potrzebujesz żeby stać w mega korku jak nastąpi "atak zimy"? W ostateczności można skorzystać z metra i tramwaju - będzie przy okazji szybciej;)

W Warszawie, jak tylko pojawi się płatek śniegu, na misto wyjeżdżają dziesiątki syparek, które sypią setki ton brudnego piachu zmieszanego z ziemią i solą. My bulimy za to miliony zł. Śnieg znika, zostaje zasyfione miasto, trawniki i zieleńce zatrute gromadzącą się w glebie solą.

Zgadzam się. Swoją drogą, gdzieniegdzie pojawiły się strefy osieflowe gdzie nie solą (ani nie sypią). Bardzo dobra inicjatywa.

Shrek

Data: 2018-02-28 15:09:16
Autor: Akarm
Piaskarka - śnieg
W dniu 2018-02-28 o 12:53, Shrek pisze:

zasyfione miasto, trawniki i zieleńce zatrute gromadzącą się w glebie solą.

Zgadzam się. Swoją drogą, gdzieniegdzie pojawiły się strefy osieflowe gdzie nie solą (ani nie sypią). Bardzo dobra inicjatywa.

Ja słyszałem tylko o Żoliborzu.
Ciekaw jestem, w jaki sposób można byłoby wpłynąć na władze, żeby nie tylko zabronić solenia ale żeby karać za sypanie chemii nawet na chodnikach.

--
           Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

Data: 2018-02-28 15:17:05
Autor: Shrek
Piaskarka - śnieg
W dniu 28.02.2018 o 15:09, Akarm pisze:

Zgadzam się. Swoją drogą, gdzieniegdzie pojawiły się strefy osieflowe gdzie nie solą (ani nie sypią). Bardzo dobra inicjatywa.

Ja słyszałem tylko o Żoliborzu.
Ciekaw jestem, w jaki sposób można byłoby wpłynąć na władze, żeby nie tylko zabronić solenia ale żeby karać za sypanie chemii nawet na chodnikach.

Na Wawrzyszewie (Bielany) też, przynajmniej w zeszłym roku nie solili - w tym nie wiem, bo nie byłem a i śniegu tyle co kot napłakał.

Natomiast widać było ile tej soli najebali po okolicznych drogach. Pierwsze kilkadziesiąt metrów niesolonej drogi to dalej było błoto posniegowe - tyle soli samochody nawoziły z tych solonych.

Shrek

Data: 2018-02-28 18:40:12
Autor: Tomasz Gorbaczuk
Piaskarka - śnieg
W dniu .02.2018 o 10:45 J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> pisze:

Taki sposób utrzymywania dróg sprawdza się przy małym ruchu. Na  naszych  krajówkach po godzinie taki śnieg zamieni się w lodowisko.  Warstwa śniegu  od nacisku kół zamienia się w lód i robi się "szklanka".

Odwrotnie. Na drogach o duzym natezeniu ruchu snieg bedzie tak  przemielony kolami, ze sie stopi i splynie.

przy -5,10st.C? - wyślizga się a nie spłynie.


A tam, gdzie jest male natezenie, to samochody ubija i bedzie lod.
Czasem nawet pare dni to trwa.

Skoro mamy inne doświadczenia to widać, że temp. i natężenie ruchu jest  kluczowe.

TG

Data: 2018-02-27 13:49:50
Autor: Shrek
Piaskarka - śnieg
W dniu 26.02.2018 o 12:25, Miroo pisze:

Kiedyś czytałem, że piasek używany do posypywania drogi musi być jakiś "specjalny", bez kamieni, brył itp. Znając życie, to pewnie miasto płaci za "specjalny" piasek, a rozsypywane jest to co najtańsze.

Myślałem że oni to solą sypią.

Shrke

Data: 2018-02-27 18:47:54
Autor: Mateusz Bogusz
iaskarka - śnieg
W dniu 26.02.2018 o 12:25, Miroo pisze:
Kiedyś czytałem, że piasek używany do posypywania drogi musi być jakiś "specjalny", bez kamieni, brył itp. Znając życie, to pewnie miasto płaci za "specjalny" piasek, a rozsypywane jest to co najtańsze.

"Płukanka", żaden specjalny. Tak do murowania ścian.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Piaskarka - śnieg

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona