Data: 2013-06-27 12:26:07 | |
Autor: Miłosz K. | |
Piaskowanie ramy | |
Witam!
Nam następujące pytanie. Znalazłem, a właściwie wydobyłem z piwnicy swój stary rowerek (jeszcze z czasów podstawówki). Nic specjalnego. Jest już wprawdzie troszeczkę podniszczony, natomiast doszedłem do wniosku, że rower - też obywatel - należy mu się godna (!!!) emerytura. W związku z powyższym postanowiłem rozkręcić go na części i złożyć praktycznie od początku. Mam zatem pytanie - biorąc pod uwagę fakt, iż nigdy jak dotąd nie rozkręcałem rowera pod kątem jego malowania w jaki sposób wykręcić miski (support + kierownica). Wykręca się je z ramy, są nagwintowane? A może wybija się je młotkiem? Kolejna kwestia to widelec. Element toczny, zwany powszechnie "bieżnią łożyskową" to integralny element widelca, czy jest podobnie jak miski supportowe demontowalny? Rama 21,5', stalowa, prosta, tradycyjna rama roweru szosowo-górskiego (trekking). Widelec tradycyjny, też stal. pozdrawiam, M. |
|
Data: 2013-06-27 22:05:59 | |
Autor: ToMasz | |
Piaskowanie ramy | |
W dniu 27.06.2013 21:26, Miłosz K. pisze:
miski wbijane się wybija. jak masz korby z klinami -to na 99% miski są wbijane Uważaj z piaskowaniem. ja w tym roku zacząłem malować rowery. zazwyczaj przed malowaniem usuwam dużą część starej farby papierem ściernym. jak mam zły nastrój, to kończe na papierze nr100 - czyli dość grubym. mimo to ostatnia warstwa lakieru jest idealnie gładka. Niestety nie da się tego tak łatwo uzyskać z niektórymi wypiaskowanymi ramami. jeśli po piaskowaniu rama jest bardzo chropowata - masakra. LAkier podkładowy (samochodowy, porządny) łapie się doskonale, ale jakoś odzwierciedla powierzchnie pod spodem. tak próbowałem z 3 warstwami, aż zacieki mi wyszły. trzeba było podkład zeszlifować papierkiem ściernym.... czyli podwójna robota. udało się, ale ostrzegam, jak dasz do piaskowania komuś kto nie maluje - może Ci dołożyć pracy nie zaoszczędzić. ToMasz PS stosuj lakiery samochodowe (kolor+bezbarwny), "spraye" to naprawdę marne produkty |
|
Data: 2013-06-29 09:27:01 | |
Autor: Miłosz K. | |
Piaskowanie ramy | |
W dniu czwartek, 27 czerwca 2013 22:05:59 UTC+2 użytkownik ToMasz napisał:
W dniu 27.06.2013 21:26, Miłosz K. pisze: No właśnie nie. Korba wkręcana tradycyjnie (trekking, ok 10 letni). Dlatego nie wiem i nie jestem na 100% pewien, a z drugiej strony nie chce (w razie czego) scharatać gwintu w ramie (jeśli jest) Uważaj z piaskowaniem. ja w tym roku zacząłem malować rowery. zazwyczaj przed malowaniem usuwam dużą część starej farby papierem ściernym. jak mam zły nastrój, to kończe na papierze nr100 - czyli dość grubym. mimo to ostatnia warstwa lakieru jest idealnie gładka. Niestety nie da się tego tak łatwo uzyskać z niektórymi wypiaskowanymi ramami. jeśli po piaskowaniu rama jest bardzo chropowata - masakra. Czy rodzaj materiału z którego jest rama ma tutaj jakieś znaczenie? Jeśli tak to jak jest ze stalową a jak z aluminiową? Czym się różni metoda piaskowania w tych dwóch przypadkach i jak się do tego przygotować? Jeśli chodzi o przygotowanie do piaskowania czy jest to absolutnie konieczne (nie chce mi się przez tydzień użerać z pap. ściernym i wolałbym to po prostu dać do wypiaskowania, a potem ew. wyrównać). Co po wypiaskowaniu? LAkier podkładowy (samochodowy, porządny) łapie się doskonale, ale jakoś odzwierciedla powierzchnie pod spodem. tak próbowałem z 3 warstwami, aż zacieki mi wyszły. trzeba było podkład zeszlifować papierkiem ściernym.... czyli podwójna robota. No właśnie tego się boje ;) PS stosuj lakiery samochodowe (kolor+bezbarwny), "spraye" to naprawdę marne produkty Prawdopodobnie zlece to jakiemuś lakiernikowi, natomiast czy jest jakaś określona technika "nakładania lakieru"?. Zakładam, że najpierw (jak już wcześniej wspomniałeś) "podkładówka", a później "właściwy lakier". Jak go nakładać? Ile warstw, etc. Pozdrawiam, M. |
|
Data: 2013-06-30 09:37:57 | |
Autor: ToMasz | |
Piaskowanie ramy | |
W dniu 29.06.2013 18:27, Miłosz K. pisze:
W dniu czwartek, 27 czerwca 2013 22:05:59 UTC+2 użytkownik ToMasz napisał: zrób fotkę i pokaż Czy rodzaj materiału z którego jest rama ma tutaj jakieś znaczenie? Jeśli tak to jak jest ze stalową a jak z aluminiową? Czym się różni metoda piaskowania w tych dwóch przypadkach i jak się do tego przygotować? Jeśli chodzi o przygotowanie do piaskowania czy jest to absolutnie konieczne (nie chce mi się przez tydzień użerać z pap. ściernym i wolałbym to po prostu dać do wypiaskowania, a potem ew. wyrównać). Co po wypiaskowaniu?piaskarz musi się na tym znać. ja niestety widziałem tylko 2 piaskarki, jedna nie dawała rady, druga siała zniszczenie. więc weź odrazu papierek, zeszlifuj i pomiń piaskowanie. chyba że większość to rdza....trzeba było podkład zeszlifować papierkiem ściernym.... czyli Znowu sprawa lakiernika przyjmującego zlecenie. Ja mogę tylko powiedzieć że lakier w spraju to pomyłka, lakier samochodowy dużo lepiej trzyma, dużo trudniej go zarysować, aler rower wygląda jakby go ktoś pomalował. tak samo jak słup czy ławkę. dopiero bezbarwny daje to "coś" co powoduje że wygląda świeżo i błyszcząco. Wszyscy mówią o 2 warstwach, ale prawda jest taka że jak efekt jest dobry, to nikt nie pyta się ile jest warstw. jak efekt jest zły, to żadne wyliczanki nie pomogą. ToMasz Ps jak "malniesz" rower na jakiś kolor, to masz 50% roboty. jeśli to ma wyglądać, zacznij od dodatków,(chwytów, błotników, naklejek) potem szukaj pasującego koloru |
|