Data: 2010-10-24 12:50:08 | |
Autor: PeJot | |
Piasta z torpedo Velosteel vs taka z BMXa | |
W dniu 2010-10-23 20:30, Kudłaty Konservateesta pisze:
Od razu zaznaczam, że jestem laikiem w tej kwestii. Mam górala z MSZ nic z tego. Po prostu rower nie jest obliczony i skonstruowany na napędzanie silnikiem o mocy paru KM. Można kombinować z mocniejszymi piastami, ale zaczną pękać haki/rurki ramy itd. BTW: piasty Velosteel, jak i inne torpedo to badziewie robione ze stali "gwoździowej". Kombinowanie z wymianą części oznacza koszty, a efekt będzie co najmniej niepewny lub żaden. Zamiast kombinować z silnikiem doczepnym do roweru, lepiej od razu kupić skuter. Taniej nie będzie, ale za to z pewnością wygodniej i bezpieczniej. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2010-10-24 04:31:44 | |
Autor: Jesse Custer | |
Piasta z torpedo Velosteel vs taka z BMXa | |
On 24 Paź, 12:50, PeJot <Pe...@o2.pl> wrote:
Pierwsze motocykle to były właśnie rowery z silnikiem. I jakoś to działało, mimo że dawniej materiałowo i technologicznie nie było tak dobrze jak teraz. Po za tym praktyka udowadnia że nie jest tak źle z połączeniem rower + silnik: http://www.motoredbikes.com/ Po za tym trzeba patrzyć na zalety takiego rozwiązania: skutera nie wniosę po schodach do mieszkania, nie zapnę w piwnicy i nie wstawię do windy. |
|
Data: 2010-10-24 19:14:04 | |
Autor: PeJot | |
Piasta z torpedo Velosteel vs taka z BMXa | |
W dniu 2010-10-24 13:31, Jesse Custer pisze:
Pierwsze motocykle to były właśnie rowery z silnikiem. I jakoś to Jakoś. mimo że dawniej materiałowo i technologicznie nie było tak Ale takie ramy były projektowane z zapasem wytrzymałości, a i silniki miały ułamek mocy współczesnych. Po za tym trzeba patrzyć na zalety takiego rozwiązania: skutera nie Do mieszkania - żeby śmierdział paliwem ? nie zapnę w piwnicy A to dlaczego ? -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2010-10-25 07:48:26 | |
Autor: Jesse Custer | |
Piasta z torpedo Velosteel vs taka z BMXa | |
On 24 Paź, 19:14, PeJot <Pe...@o2.pl> wrote:
W dniu 2010-10-24 13:31, Jesse Custer pisze: I chyba nie tak beznadziejnie jak niektóre egzemplarze dotrwały w całości do dziś (spokojnie emerytury u kolekcjonerów i w muzeach). > mimo że dawniej materiałowo i technologicznie nie było tak W kwestii ram właśnie nie bardzo, część to były zwykłe rowery z dodanym silnikiem. Polecam zerknąć np. do encyklopedii motocykli. Patrząc różnice wykonania pomiędzy starymi ramami a tym co mamy dziś to na tych starych strach było jeździć - a jednak dawały radę. Co do silnika - częściowo masz rację, ale współczesne silniki rowerowe to też nie są jakieś demony mocy. > Po za tym trzeba patrzyć na zalety takiego rozwiązania: skutera nie Wyczyszczony, szczelny i zadbany nie śmierdzi, (przynajmniej nie na tyle by być bardziej uciążliwym dla nosa niż taki pies czy kot ;) ).. Po za argument mocno naciągany - tzn - roweru też w mieszkaniu nie powinno się trzymać bo ubłocony, z tłustym łańcuchem i do tego podłogę płynem z hamulców można zalać ;)? > nie zapnę w piwnicy Dlatego że nie zmieszczę się w drzwiach do piwnicy, nie wykręcę po schodach że o dźwiganiu kilkukrotnie większego ciężaru skutera nie wspomnę. |
|