Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Pic targany wewnętrzną walką.

Pic targany wewnętrzną walką.

Data: 2010-03-02 09:03:38
Autor: Artur Borubar
Pic targany wewnętrzną walką.
"Nerwowość", "wewnętrzne walki", "obwinianie się o niepowodzenia" - tak sytuację w Prawie i Sprawiedliwości opisuje "Polska". Według gazety w partii, tuż przed jej kongresem, toczy się dzisiaj "śmiertelna walka" polityków skupionych wokół prezesa. Głównym polem konfliktu jest TVP i kosztowna koalicja medialna z SLD. Ale nie tylko.

W partii pęka już wewnętrzna dyscyplina. Wśród polityków skupionych wokół prezesa Jarosława Kaczyńskiego na dobre rozgorzały walki, a w obliczu nawet drobnych niepowodzeń działacze wzajemnie się obwiniają - przekonuje "Polska".

Telewizja niezgody

Według autorów artykułu, opatrzonego tytułem "Wojna domowa w PiS", politycy PiS walczą ze sobą na trzech polach. TVP jest pierwszym i najważniejszym z nich. Dwie partyjne frakcje - Przemysława Gosiewskiego i Adama Lipińskiego starły się przy okazji odwołania Anity Gargas z funkcji wiceszefowej Jedynki.

Według informatora gazety z kręgów PiS jedna grupa domaga się wymiany prezesa TVP Romualda Orła, który jest na stanowisku z rekomendacji Adama Lipińskiego. Druga frakcja chce konfrontacji z SLD, doprowadzając do wzajemnego zawieszania członków zarządu. Pierwsze ofiary tej potyczki już ponoć są. Jarosław Kaczyński odsunął właśnie Adama Lipińskiego od decydowania o sprawach TVP.

Spin doktorzy boją się o pozycję?

Drugą bitwa rozgrywa się między głównym spin doktorem PiS Adamem Bielanem i rzecznikiem klubu Mariuszem Błaszczakiem. Poszło o ostatni wywiad Jarosława Kaczyńskiego dla "Newsweeka", w którym ostro atakował Radosława Sikorskiego i po którym to PO oskarżyła prezesa PiS o zbieranie haków na ministra.

W odpowiedzi na anonimowe głosy pretensji dochodzące z partii o to, że Bielan i Michał Kamiński nie zareagowali na aferę hakową i pozwolili atakować braci Kaczyńskich, pierwszy z nich zrzucił winę właśnie na rzecznika. - Jeśli ktoś organizuje wywiad, zawala autoryzację, przez dwa dni nie reaguje na zniekształcony przekaz i przez zaprzyjaźnionych dziennikarzy próbuje zwalić winę na innych, to trudno się nie zdenerwować - napisał Bielan w sobotę na Twitterze. - Jestem profesjonalistą i o kuchni swojej pracy nie będę opowiadał - ucina w rozmowie z gazetą Błaszczak.

Trzy: znów media

 ostatnim starciu naprzeciwko siebie stanęli wiceprezes PiS Przemysław Gosiewski i europoseł Marek Migalski. Wszystko przez panel na temat mediów. Migalski zaprosił na niego czwórkę dziennikarzy - Konrada Piaseckiego z RMF FM i TVN24, Rafała Ziemkiewicza z "Rzeczpospolitej", Bartosza Węglarczyka z "Gazety" i Piotra Zarembę z "Polski". Gosiewski zdecydował jednak, że w panelu wezmą też udział inni dziennikarze. Zaprosił Krzysztofa Czabańskiego i Jerzego Targalskiego (byłych prezesów Polskiego Radia z rekomendacji PiS). Czwórka pierwszych zrezygnowała z udziału w panelu.

Jeden z ważnych polityków partii przyznaje, że PiS rzeczywiści panuje dzisiaj duże zamieszanie. I dodaje, że z trzech wymienionych pól konfliktu, pierwsze jest zdecydowanie najważniejsze. - Wojna o TVP to jedyny realny problem. Jest naprawdę istotny - zaznacza.

Jak sprawę komentują politycy PiS? - Ja jestem profesjonalistą i o kuchni swojej pracy nie będę opowiadał - stwierdza Mariusz Błaszczak. A Marek Migalski ucina: - Bez komentarza.


http://www.tvn24.pl/-1,1645675,0,1,pis-walczy-ze-soba,wiadomosc.html



Przemek

--
Sledztwo w sprawie afery hazardowej Jarosława Kaczyńskiego wykazało, że w czasie rządów PiS liczba automatów o niskich wygranych wzrosła o 200 proc., wicepremier Gosiewski lobbował na rzecz Totalizatora Sportowego, a CBA pod kierownictwem Mariusza Kamińskiego chciało wpływac na kształt ustawy hazardowej.

http://pepepe.pl/

Data: 2010-03-02 09:30:43
Autor: cytryna
Pic targany wewnętrzną walką.
"Nerwowość", "wewnętrzne walki", "obwinianie się o niepowodzenia" - tak sytuację w Prawie i Sprawiedliwości opisuje "Polska". Według gazety w partii, tuż przed jej kongresem, toczy się dzisiaj "śmiertelna walka" polityków skupionych wokół prezesa. Głównym polem konfliktu jest TVP i kosztowna koalicja medialna z SLD. Ale nie tylko.

W partii pęka już wewnętrzna dyscyplina. Wśród polityków skupionych wokół prezesa Jarosława Kaczyńskiego na dobre rozgorzały walki, a w obliczu nawet drobnych niepowodzeń działacze wzajemnie się obwiniają - przekonuje "Polska".

Telewizja niezgody

Według autorów artykułu, opatrzonego tytułem "Wojna domowa w PiS", politycy PiS walczą ze sobą na trzech polach. TVP jest pierwszym i najważniejszym z nich. Dwie partyjne frakcje - Przemysława Gosiewskiego i Adama Lipińskiego starły się przy okazji odwołania Anity Gargas z funkcji wiceszefowej Jedynki.

Według informatora gazety z kręgów PiS jedna grupa domaga się wymiany prezesa TVP Romualda Orła, który jest na stanowisku z rekomendacji Adama Lipińskiego. Druga frakcja chce konfrontacji z SLD, doprowadzając do wzajemnego zawieszania członków zarządu. Pierwsze ofiary tej potyczki już ponoć są. Jarosław Kaczyński odsunął właśnie Adama Lipińskiego od decydowania o sprawach TVP.

Spin doktorzy boją się o pozycję?

Drugą bitwa rozgrywa się między głównym spin doktorem PiS Adamem Bielanem i rzecznikiem klubu Mariuszem Błaszczakiem. Poszło o ostatni wywiad Jarosława Kaczyńskiego dla "Newsweeka", w którym ostro atakował Radosława Sikorskiego i po którym to PO oskarżyła prezesa PiS o zbieranie haków na ministra.

W odpowiedzi na anonimowe głosy pretensji dochodzące z partii o to, że Bielan i Michał Kamiński nie zareagowali na aferę hakową i pozwolili atakować braci Kaczyńskich, pierwszy z nich zrzucił winę właśnie na rzecznika. - Jeśli ktoś organizuje wywiad, zawala autoryzację, przez dwa dni nie reaguje na zniekształcony przekaz i przez zaprzyjaźnionych dziennikarzy próbuje zwalić winę na innych, to trudno się nie zdenerwować - napisał Bielan w sobotę na Twitterze. - Jestem profesjonalistą i o kuchni swojej pracy nie będę opowiadał - ucina w rozmowie z gazetą Błaszczak.

Trzy: znów media

 ostatnim starciu naprzeciwko siebie stanęli wiceprezes PiS Przemysław Gosiewski i europoseł Marek Migalski. Wszystko przez panel na temat mediów. Migalski zaprosił na niego czwórkę dziennikarzy - Konrada Piaseckiego z RMF FM i TVN24, Rafała Ziemkiewicza z "Rzeczpospolitej", Bartosza Węglarczyka z "Gazety" i Piotra Zarembę z "Polski". Gosiewski zdecydował jednak, że w panelu wezmą też udział inni dziennikarze. Zaprosił Krzysztofa Czabańskiego i Jerzego Targalskiego (byłych prezesów Polskiego Radia z rekomendacji PiS). Czwórka pierwszych zrezygnowała z udziału w panelu.

Jeden z ważnych polityków partii przyznaje, że PiS rzeczywiści panuje dzisiaj duże zamieszanie. I dodaje, że z trzech wymienionych pól konfliktu, pierwsze jest zdecydowanie najważniejsze. - Wojna o TVP to jedyny realny problem. Jest naprawdę istotny - zaznacza.

Jak sprawę komentują politycy PiS? - Ja jestem profesjonalistą i o kuchni swojej pracy nie będę opowiadał - stwierdza Mariusz Błaszczak. A Marek Migalski ucina: - Bez komentarza.
 
Przemek

*****************************************************************************

Takiej wojny o łupy jak u złodzieji z PO nie ma i nie było nigdy w żadnej partii. Ale i na tych skunksów przyjdzie koniec, bolesne przebudzenie z ręką
 w nocniku pełnym GWna.

--


Pic targany wewnętrzną walką.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona