Emocje podczas posiedzenia komisji oświaty poznańskiej rady miasta w sprawie likwidacji szkoły na Golęcinie sięgnęły zenitu. Radni przerwali posiedzenie.

Posiedzenie zaczęło się od wystąpienia dyrektor wydziału oświaty Grażyny Lisieckiej, która spokojnie referowała dane na temat Zespołu Szkół Technicznych na Golęcinie, który urzędnicy chcieliby zlikwidować. Po przedstawieniu analizy liczby uczniów zabrała się za wyjaśnianie, dlaczego miasto wynajmuje budynki prywatnej uczelni za 2 zł za m kw. Powiedziała m.in., że podobną stawkę płacą za wynajem archidiecezja poznańska oraz Katolickie Stowarzyszenie Wychowawców.

Zaczęło się od "bezczelnej baby"

Te dane głośno komentował radny PiS Michał Grześ: - Proszę nie manipulować! Nie porównujmy szkół publicznych i prywatnych.


- No co za bezczelna baba - dodał już pod nosem.

Te słowa dotarły jednak nie tylko do pani dyrektor, usłyszała je właściwie cała sala.

Sprawę w swoje ręce wziął wiceprezydent Dariusz Jaworski: - Możemy się różnić i nawet kwestionować pewne fakty, ale uważam, że pan radny Michał Grześ powinien przeprosić panią dyrektor!

Grześ na to: - Pocałuj mnie w dupę!

Obrady komisji przerwano, a radny tłumaczył kolegom z rady miasta: - Ja mogę wszystko znieść, ale manipulacji nie będę znosił.

Przewodniczący komisji radny Przemysław Foligowski komentował: - Bardzo mi przykro, że doszło do takiej sytuacji. Do tej pory nie przekroczyliśmy na posiedzeniach tej granicy.

Radny przeprasza, ale atmosfera nie stygnie

Gdy radny Grześ ochłonął, powiedział: - Jednak zdecydowałem się przeprosić po chwili namysłu i panią dyrektor, i pana prezydenta za wulgarne zachowanie. Nie zmieniam jednak zdania i chciałbym poprosić o wycofanie tego porównania szkół, które zaprezentowała pani dyrektor. Przepraszam, że mnie poniosło, ale to była manipulacja, porównywanie szkół wykonujących zadania miasta i takich, które biorą czesne w wysokości 1000 zł. Atmosfera jest bardzo nerwowa, starałem się nie zabierać głosu, ale w tym momencie nie wytrzymałem. Powinienem był to zrobić w spokojnej formie. Jeszcze raz przepraszam pana prezydenta, a panią dyrektor proszę o wybaczenie. Postaram się już więcej tego nie robić.

Odpowiedział mu wiceprezydent Dariusz Jaworski: - Przeprosiny przyjmuję, bo nie staram się chować urazy. Ale nie wycofamy tej części wypowiedzi, bo można to tak interpretować jak pan radny, ale dzielenie szkół na te, które działają dla miasta, bo są publiczne, i te, które zarabiają, jest krzywdzące dla tych podmiotów. Nie wszystkie szkoły mogą być publiczne. I tyle.

Obrady wznowiono. Przewodniczący Foligowski zaproponował, by z powodu przebiegu dyskusji zrezygnować z opiniowania wszystkich projektów dotyczących szkoły na Golęcinie. Dalej poszedł radny Przemysław Alexandrowicz: - Chciałem zgłosić wniosek o nierozpatrywanie tej sprawy w lutym.

Wniosek Alexandrowicza przepadł, ale w głosowaniu radni zdecydowali, żeby nie rozmawiać dziś o szkole na Golęcinie i podczas wtorkowej sesji całej rady miasta zająć się uchwałą o likwidacji ZST bez opinii komisji oświaty.

"Hańba, skandal!"

- Hańba, skandal! - krzyczeli zebrani na sali przeciwnicy likwidacji szkoły. Z sali wyszła większość radnych PO. Wyszedł też radny z prezydenckiego klubu PRO Wojciech Wośkowiak, gdy jeden z mieszkańców zaczął na niego krzyczeć, że "pije wodę, bo wczoraj się nachlał". Radny mówi, że odda sprawę do sądu.

Na sali zostało 9 radnych, z urzędników - jedynie wiceprezydent Jaworski.

- To jest fikcja, ci, którzy decydują, wyszli - komentowała oburzona radna Lidia Dudziak (PiS).

Przy okrzykach "Hańba, skandal!" przewodniczący Foligowski przerwał posiedzenie


Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,11234195,Radny_PiS_do_wiceprezydenta__pocaluj_mnie_w_dupe_.html#ixzz1nTDEMCOM



Przemek

--

"Już dzisiaj TV Trwam mogłaby mieć znacznie więcej widzów. Gdyby tylko zechcieli nacisnąć guzik na pilocie".

Użytkownik "Przemysław W" <Brońmy RP przed pisem@...pl> napisał w wiadomości news:jicmi0$avm$1inews.gazeta.pl...

http://www.youtube.com/watch?v=792HYQ6Vtlg