- Powiedziałem, że mamy dziadowskiego premiera, oraz mówiłem o dziadowskim zarządzaniu państwa przez tegoż dziadowskiego premiera. To powiedziałem i to miałem na myśli. Oczywiście można dyskutować, czy słowo "dziadowskie" jest na miejscu. Pewnikiem nie i dlatego jeśli kogoś z telewidzów uraziły te słowa, to przepraszam. Mnie stać na przeprosiny. Nie jestem ani pałkarzem, ani fighterem PiS. Powiedziałem, że państwo polskie jest dziadowskie w swoim zarządzaniu, a nie że Polska to dziadowskie państwo. Tuska nie przeproszę. Jak Tusk przeprosi za obecny stan państwa polskiego to przeproszę - powiedział w pierwszej części wywiadu dla Onet.pl Joachim Brudziński, poseł PiS.

Z Joachimem Brudzińskim, posłem PiS, rozmawia Jacek Nizinkiewicz.

Jacek Nizinkiewicz: Przeprasza pan?




Joachim Brudziński: Za?

- Za stwierdzenie, że "państwo polskie jest państwem dziadowskim".

Przecież ja takich słów nie wypowiedziałem. Nie powiedziałem, że państwo polskie jest państwem dziadowskim. Powiedziałem tylko, że "dzisiaj państwo polskie jest dziadowskie w swoim zarządzaniu". To ja oczekuję przeprosin od tych wszystkich, którzy takie kłamstwa powtarzają. Szczególnie liczę na takie przeprosiny od red. Moniki Olejnik, która w swoich audycjach powtarza tę nieprawdę, cytując jakoby moje słowa, które nigdy nie padły. Akurat pani redaktor wie najlepiej, że nigdy nie powiedziałem, że mamy "dziadowski kraj". Mój kraj kocham, uważam się za patriotę, nigdy mi przez myśl nie przeszło, żeby z tego kraju wyjeżdżać. Nigdy nie użyłem słów, że Polska to dziadowski kraj. Zresztą proponuję odsłuchać nagrania.

- Dokładnie powiedział pan w "Kropce nad i": "Donald Tusk prowadzi politykę dziadowską, jest dziadowskim premierem i dlatego dzisiaj państwo polskie jest dziadowskie w swoim zarządzaniu. Właśnie takim premierem jest Donald Tusk".

A to jest zasadnicza różnica. Owszem, powiedziałem, że mamy dziadowskiego premiera oraz mówiłem o dziadowskim zarządzaniu państwa przez tegoż dziadowskiego premiera. To powiedziałem i to miałem na myśli. Oczywiście można dyskutować, czy słowo "dziadowskie" jest na miejscu. Pewnikiem nie i dlatego jeśli kogoś z telewidzów uraziły te słowa, to przepraszam. Mnie stać na przeprosiny. Ale przyzna pan rację, że jest różnica w stwierdzeniu, że państwo jest dziadowskie w zarządzaniu od stwierdzenia, że Polska to dziadowski kraj?



- Wrócił pan do aktywności medialnej po dłuższym czasie i od razu strzela ostro - atakuje rządzących. Ma pan rolę atakującego w partii?

- Nie, nie jestem ani pałkarzem, ani fighterem PiS. Najchętniej zajmowałbym się Szczecinem i sprawami morskimi. Nie chciałem nikogo urazić swoją wypowiedzią, ale nie pozwolę, żeby kłamano na mój temat. Powiedziałem, że państwo polskie jest dziadowskie w swoim zarządzaniu, a nie że Polska to dziadowskie państwo. Polska to mój kraj, w którym chcę żyć, chcę się spierać i w którym chcę umrzeć. Oczywiście można się spierać ładniej lub gorzej. Potrafię się przyznać do tego, że ten spór werbalny, który ja prowadzę, nie zawsze jest najwyższych lotów. Spór jest istotą demokracji, a we mnie cały czas jest pasja. Nie jestem politykiem miałkim, teflonowym, który jest kierowany przez doradców wizerunkowych.

- Gdy umawialiśmy się w zeszły weekend na rozmowę, to już się pan rwał się do ataku na Donalda Tuska i miał przygotowane słowa o "dziadowskim premierze"?

- Byłem przygotowany na merytoryczną rozmowę, a słowa, które padły, padły pod wpływem emocji. Polityk powinien trzymać emocje na wodzy, ale nie zawsze się udaje, szczególnie jeżeli jego rozmówczynią jest pani red. Olejnik (śmiech).

- A dlaczego nie przełamał się pan z premierem, prezydentem, marszałkami Sejmu i Senatu i kolegami posłami z innych partii opłatkiem podczas wigilii sejmowej?

- Nie było mnie w Sejmie. Akurat opiekowałem się swoim chorym dzieckiem.

- Cały PiS bawił z panem dziecko?

- Nie będę się wypowiadał za kolegów z partii. Gdybym był w Sejmie podczas wigilii, to nie miałbym oporów przed podaniem ręki kolegom z konkurencyjnych partii i na pewno przełamał bym się z nimi opłatkiem. Chciałbym tylko mieć wewnętrzne przekonanie, że ci, do których bym podchodził żywią do mnie i moich kolegów pozytywne uczucia, a jak na razie tego nie widzę. Raczej słyszę, że trzeba nas zniszczyć, że jesteśmy sektą itp.

- Nie przeprosi pan za "dziadowskiego premiera"?

Jak Tusk przeprosi za obecny stan państwa polskiego to przeproszę.

- Co świadczy o dziadostwie Tuska?

Mówmy już lepiej o kiepskim nieudolnym premierze (śmiech). A o jego słabości świadczy chociażby zgoda na takie, a nie inne położenie rurociągu NordStream. Rura gazociągu, która ma być położona w miejscu północnego toru podejścia do portów w Świnoujściu i Szczecinie, spowoduje, że nie będą mogły do nich wpływać statki o zanurzeniu nie większym niż 13,5 metra. Starty dla polskich przedsiębiorców i portowców w perspektywie najbliższych kilkudziesięciu lat będą gigantyczne. Za parę miesięcy Szczecin i Świnoujście wobec portu w Rostocku i innych portów niemieckich będzie de facto portem rzecznym. Decyzja premiera Jarosława Kaczyńskiego (w której miałem swój mały udział) o budowie nowego falochronu zewnętrznego w Świnoujściu była na miarę decyzji Eugeniusza Kwiatkowskiego o budowie Gdyni. W Świnoujściu oprócz gazoportu miał powstać nowy port, do którego mogłyby wpływać statki o maksymalnym dopuszczalnym na Bałtyku zanurzeniu 15 metrów. Takie są założenia chociażby w strategii rozwoju Morskich Portów Szczecin-Świnoujście przyjętej przez Zarząd Portu. W związku z cichą zgodą rządu polskiego na takie, a nie inne przecięcie przez NordStream północnego toru podejściowego do Świnoujścia strategia ta nigdy nie zostanie zrealizowana. Najbardziej bulwersujące jest to, że dosłownie kilka mil na północ jest głęboko ponad 20 metrów, gdyby relacje Tuska z Merkel były tak dobre jak słyszymy to na pewno poprzez polityczne naciski można było zmusić konsorcjum NordStream do uwzględnienia naszych strategicznych interesów. Problem polega na tym, że Niemcy konsekwentnie podejmują działania mające na celu marginalizację naszej gospodarki morskiej na Pomorzu zachodnim, a z ust rządzących słyszymy o ich rzekomych sukcesach we wzajemnych stosunkach. Pan premier, nie chcę się znowu rozpędzić i użyć zbyt mocnych słów, wprowadza opinię publiczną w błąd od wielu miesięcy. Dzięki zgodzie Donalda Tuska przegraliśmy walkę o środkowoeuropejski korytarz transportowy na rzecz Niemiec. Nawet słowem Tusk z Sikorskim nie zająknęli się, dopóki myśmy nie podnieśli rabanu w tej sprawie. 6 grudnia pan Tusk powiedział, że wszystko będzie dobrze w tej sprawie. Kolejnym skandalicznym zaniechaniem obecnie rządzących jest stosunek państwa polskiego do własnych rybaków. Czy uwierzy pan, że rząd polski jako jedyny z wszystkich państw basenu morza bałtyckiego nie wniósł sprawy o przyznanie odszkodowania ze strony inwestora NordStream za straty wynikające z zakazu połowu w strefie, w której będzie położony gazociąg? Podkreślam jako jedyny!



http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/brudzinski-jesli-kogos-urazily-te-slowa-to-przepra,1,4086103,wiadomosc.html



Przemysław Warzywny


--

"Donald Tusk po trwającej przez całe pięć lat twardej walce politycznej rzucił na kolana najgroźniejszego konkurenta, Jarosława Kaczyńskiego. Odebrał mu całą władzę i pozbawia właśnie ostatnich medialnych okienek na świat."

W dniu 2010-12-19 08:37, Azor jest pedałem pisze:

- Powiedziałem, że mamy dziadowskiego premiera, oraz mówiłem o dziadowskim zarządzaniu państwa przez tegoż dziadowskiego premiera. To powiedziałem i to miałem na myśli. Oczywiście można dyskutować, czy słowo "dziadowskie" jest na miejscu. Pewnikiem nie i dlatego jeśli kogoś z telewidzów uraziły te słowa, to przepraszam. Mnie stać na przeprosiny.


Przemysław Warzywny

A tak na dobrą sprawę - kogo interesuje to co powiedział i jakieś przeprosiny pionek jednej z partii? Zwłaszcza w czasie gdy jest niewyjaśniana sprawa zamachu smoleńskiego i kraj popada w coraz większą ruinę. ludzie zamarzają z zimna itp. A tu wiadomość dnia - przeprosiny jakiegoś dupka..

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał

A tak na dobrą sprawę - kogo interesuje to co powiedział i jakieś przeprosiny pionek jednej z partii?

Brudziński oprócz tego, że jest pospolitym chamem, jest również posłem. Przypomnij sobie co się działo gdy pijany bezdomny obraził Kaczyńskiego:

http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/kraj/kaczynski-kontra-bezdomny,1,3332584,wiadomosc.html


Zwłaszcza w czasie gdy jest

niewyjaśniana sprawa zamachu smoleńskiego

Skąd wiesz, że to był zamach?


Przemysław Warzywny

--

"Donald Tusk po trwającej przez całe pięć lat twardej walce politycznej rzucił na kolana najgroźniejszego konkurenta, Jarosława Kaczyńskiego. Odebrał mu całą władzę i pozbawia właśnie ostatnich medialnych okienek na świat."

W dniu 2010-12-19 09:17, Azor jest pedałem pisze:

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał

A tak na dobrą sprawę - kogo interesuje to co powiedział i jakieś przeprosiny pionek jednej z partii?

Brudziński oprócz tego, że jest pospolitym chamem, jest również posłem. Przypomnij sobie co się działo gdy pijany bezdomny obraził Kaczyńskiego:

http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/kraj/kaczynski-kontra-bezdomny,1,3332584,wiadomosc.html

To ze jest zwykłym, pospolitym chamidłem, to nie ulega najmniejszej wątpliwości chyba dla nikogo.  A co do sprawy "Kaczyński vs bezdomny" to przecież nie wina L. Kaczyńskiego że miał postawione zarzuty. Ani on sam ani jego kancelaria nie oskarżały tego biedaka. A z tego co sobie przypominam, to nawet sam Prezydent publicznie powiedział że nie jest za ściganiem kogokolwiek za takie słowa.

Zwłaszcza w czasie gdy jest

niewyjaśniana sprawa zamachu smoleńskiego

Skąd wiesz, że to był zamach?


Przemysław Warzywny

No, -  wszystko na to wskazuje.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:ieknu4$95f$1news.onet.pl...

W dniu 2010-12-19 09:17, Azor jest pedałem pisze:

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał

A tak na dobrą sprawę - kogo interesuje to co powiedział i jakieś przeprosiny pionek jednej z partii?

Brudziński oprócz tego, że jest pospolitym chamem, jest również posłem. Przypomnij sobie co się działo gdy pijany bezdomny obraził Kaczyńskiego:

http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/kraj/kaczynski-kontra-bezdomny,1,3332584,wiadomosc.html

To ze jest zwykłym, pospolitym chamidłem, to nie ulega najmniejszej wątpliwości chyba dla nikogo.  A co do sprawy "Kaczyński vs bezdomny" to przecież nie wina L. Kaczyńskiego że miał postawione zarzuty. Ani on sam ani jego kancelaria nie oskarżały tego biedaka. A z tego co sobie przypominam, to nawet sam Prezydent publicznie powiedział że nie jest za ściganiem kogokolwiek za takie słowa.

Zwłaszcza w czasie gdy jest

niewyjaśniana sprawa zamachu smoleńskiego

Skąd wiesz, że to był zamach?


Przemysław Warzywny

No, -  wszystko na to wskazuje.

Co wskazuje?

W dniu 2010-12-19 15:20, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:ieknu4$95f$1news.onet.pl...

W dniu 2010-12-19 09:17, Azor jest pedałem pisze:

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał

A tak na dobrą sprawę - kogo interesuje to co powiedział i jakieś przeprosiny pionek jednej z partii?

Brudziński oprócz tego, że jest pospolitym chamem, jest również posłem. Przypomnij sobie co się działo gdy pijany bezdomny obraził Kaczyńskiego:

http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/kraj/kaczynski-kontra-bezdomny,1,3332584,wiadomosc.html

To ze jest zwykłym, pospolitym chamidłem, to nie ulega najmniejszej wątpliwości chyba dla nikogo.  A co do sprawy "Kaczyński vs bezdomny" to przecież nie wina L. Kaczyńskiego że miał postawione zarzuty. Ani on sam ani jego kancelaria nie oskarżały tego biedaka. A z tego co sobie przypominam, to nawet sam Prezydent publicznie powiedział że nie jest za ściganiem kogokolwiek za takie słowa.

Zwłaszcza w czasie gdy jest

niewyjaśniana sprawa zamachu smoleńskiego

Skąd wiesz, że to był zamach?


Przemysław Warzywny

No, -  wszystko na to wskazuje.

Co wskazuje?

No przecież mowie że wszystko.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:ielnl2$181$1news.onet.pl...

W dniu 2010-12-19 15:20, Bogdan Idzikowski pisze:

Zwłaszcza w czasie gdy jest

niewyjaśniana sprawa zamachu smoleńskiego

Skąd wiesz, że to był zamach?


Przemysław Warzywny

No, -  wszystko na to wskazuje.

Co wskazuje?

No przecież mowie że wszystko.

Sraj na muchy będzie wiosna!