"Fakt" nie odpuszcza rzecznikowi praw obywatelskich Januszowi Kochanowskiemu. Już raz przyłapano go, gdy jechał z prędkością 160 km/h. Teraz dziennikarze sprawdzili, czy rzecznik jeździ choć trochę wolniej. I jest sukces! Po ulicach Warszawy pędził już "tylko" z prędkością 120 km/h.



"Z pozoru nobliwy starszy pan, 70-ka na karku, ale w żyłach krew prawdziwego rajdowca. W sierpniu - 160 kilometrów na godzinę! Teraz 120 kilometrów - i to w centrum miasta! Z tą szaleńczą prędkością Kochanowski wracał z wywiadu telewizyjnego służbową limuzyną" - czytamy w "Fakcie".

Według bulwarówki tam, gdzie było ograniczenie do 60 km/h, auto pędziło z prędkością 120 km/h. Takie wyczyny mogą rzecznika słono kosztować - 400 zł mandatu i 8 punktów karnych.

"Złe nawyki rzecznika, czyli nagminne łamanie przepisów drogowych, pewnie w końcu ukróci policja. Gorzej z bezczelnością, to już kwestia charakteru. Gdy zapytaliśmy pirata Kochanowskiego, czemu się tak spieszył, pracownik jego biura prasowego zażądał dowodów w postaci... zapisu z fotoradaru" - pisze "Fakt".

Bulwarówka na dowód zbyt szybkiej jazdy zamieszcza zdjęcia z rajdu ulicami Warszawy. "Mandatu jednak nie możemy wystawić" - czytamy w "Fakcie".



http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article507486/Rzecznik_Kochanowski_pedzil_120km_h_.html



Przemek


--

Dorn: Wyleniały wezyr i kiszenie ogórków to poziom myślenia PiS.

Użytkownik "Roger Perejro" <brońmy RP przed pisem@op.pl> napisał w wiadomości news:hgcq2u$53f$1news.onet.pl...

"Fakt" nie odpuszcza rzecznikowi praw obywatelskich Januszowi Kochanowskiemu. Już raz przyłapano go, gdy jechał z prędkością 160 km/h. Teraz dziennikarze sprawdzili, czy rzecznik jeździ choć trochę wolniej. I jest sukces! Po ulicach Warszawy pędził już "tylko" z prędkością 120 km/h.
"Z pozoru nobliwy starszy pan, 70-ka na karku, ale w żyłach krew
prawdziwego  rajdowca. W sierpniu - 160 kilometrów na godzinę! Teraz 120
kilometrów - i  to w centrum miasta! Z tą szaleńczą prędkością
Kochanowski wracał z wywiadu  telewizyjnego służbową limuzyną" - czytamy
w "Fakcie".
Według bulwarówki tam, gdzie było ograniczenie do 60 km/h, auto pędziło z prędkością 120 km/h. Takie wyczyny mogą rzecznika słono kosztować - 400
zł  mandatu i 8 punktów karnych.
"Złe nawyki rzecznika, czyli nagminne łamanie przepisów drogowych,
pewnie w  końcu ukróci policja. Gorzej z bezczelnością, to już kwestia
charakteru. Gdy  zapytaliśmy pirata Kochanowskiego, czemu się tak
spieszył, pracownik jego  biura prasowego zażądał dowodów w postaci...
zapisu z fotoradaru" - pisze  "Fakt".
Bulwarówka na dowód zbyt szybkiej jazdy zamieszcza zdjęcia z rajdu
ulicami  Warszawy. "Mandatu jednak nie możemy wystawić" - czytamy w
"Fakcie".
http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article507486/Rzecznik_Kochanowski_pedzi
l_120km_h_.html
Przemek

Ciekawe czy pójdzie zgłosić przekroczenie do prokuratury? ;)

--
stevep

Użytkownik "cirrus" <cirrus@tinvalid.kdami.net> napisał

Ciekawe czy pójdzie zgłosić przekroczenie do prokuratury? ;)

-- stevep

Może Kurski zgłosi, albo fachowcy od meleksów.

Przemek
--

- PiS stał się niewydolny jak realny socjalizm w okresie późnego Breżniewa. Taka jest cena braku wewnętrznej debaty, i otaczania się potakiwaczami - pisze w liście otwartym do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego Jacek Świetlicki, Przewodniczący Klubu Radnych PiS w Sejmiku Województwa Śląskiego. I ogłasza odejście z partii, w której był od początku jej powstania.

Leczysz sie w koncu ? Jesli nie absolutnie nie mam zamiaru czytac zadnego twojego linka
awe

Użytkownik "awe" <fakej2345@poczta.onet.pl> napisał

Leczysz sie w koncu ? Jesli nie absolutnie nie mam zamiaru czytac zadnego twojego linka

No chyba się rozpłaczę, he, he, he! A cóż ty możesz zrozumiec z tego co ja piszę. Jesteś zaprogramowamy i chociażby ci pic nasrał  na głowę, to powiesz, że śnieg pada.

Przemek
--

- PiS stał się niewydolny jak realny socjalizm w okresie późnego Breżniewa. Taka jest cena braku wewnętrznej debaty, i otaczania się potakiwaczami - pisze w liście otwartym do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego Jacek Świetlicki, Przewodniczący Klubu Radnych PiS w Sejmiku Województwa Śląskiego. I ogłasza odejście z partii, w której był od początku jej powstania.

Użytkownik "Roger Perejro" <brońmy RP przed pisem@op.pl> napisał w wiadomości news:hgdoei$uqu$1news.onet.pl...

Użytkownik "awe" <fakej2345@poczta.onet.pl> napisał

Leczysz sie w koncu ? Jesli nie absolutnie nie mam zamiaru czytac zadnego twojego linka

No chyba się rozpłaczę, he, he, he! A cóż ty możesz zrozumiec z tego co ja piszę. Jesteś zaprogramowamy i chociażby ci pic nasrał  na głowę, to powiesz, że śnieg pada.

Przemek

-- -- -- -- -- -- -
ty debilu naprawde sie leczy, a co ty w koncu od siebie choc raz napisales. pastujesz od rana do wieczora wieszczu
awe

Użytkownik "Roger Perejro" <brońmy RP przed pisem@op.pl> napisał w wiadomości

.....<

Gdy zapytaliśmy pirata Kochanowskiego, czemu się tak spieszył, pracownik jego biura prasowego zażądał dowodów w postaci... zapisu z fotoradaru" - pisze "Fakt".

Typowa pisowska bezczelnosc . Oni juz tak maja .

Przemek

cyc