Data: 2009-11-16 10:47:59 | |
Autor: Jackare | |
Piec kaflowy przerobiony na elektryczny | |
Użytkownik "Piotr M" <xxx@xxx.pl> napisał w wiadomości news:xn0vkq306r7b$.1kf009k0x85z4.dlg40tude.net...
Witam. Piec kaflowy jest piecem akumulacyjnym. Najkorzystniej będzie go w ogóle obsługiwać zamawiając w zakładzie energetycznym rozliczenie dwutaryfowe - piec będzie się nagrzewał w niskiej taryfie a w wysokiej będzie wyłączony i tylko będzie oddawał ciepło. Te twoje "biegi" to osobno załączane grzałki (spirale grzejne). Włączenie trzech naraz powinno spowodować szybsze nagrzanie pieca. Na ile szybsze nie wiem bo piec kaflowy ma (a przynajmniej powinien mieć) dużą bezwładność: długo się nagrzewa i długo oddaje ciepło. Dobry piec w stosunku 1:2, czyli powinien oddawać ciepło dwukrotnie dłużej niż się nagrzewa (to nie perpetuum mobile, więc ciepło nie będzie oddawane ze stałą wydajnością tylko spadającą). Aby sprawdzić tą sprawność, weź termometr, zamontuj go na piecu i sprawdź w ile czasu piec rozgrzewa się do jakiejś tam temperatuy przy jednej, dwóch i trzech grzałkach. Piec a nie pomieszczenie. Może się okazać że na jednej grzałce osiągą założoną temperaturę w ciągu 9 godzin a na trzech w 2,5 godziny. Pytanie: na ile jest to dla ciebie istotne i ile cię to kosztuje. Zakładając że jedna grzałka to 1500W (1,5kW) masz w pierwszym przypadku 13,5kWh a w drugim 11,25 kWh czyli taniej i piec w 2,5 godziny jest gotowy do oddawania ciepła. To oczywiście tylko teoretyczowanie - praktyka może być zupełnie inna i zależna od wielu zmiennych czynników ( temperatura wewnątrz, temepratura zewn, wietrznie/bezwietrznie, wilgotność itd itp) Być moze celowe byłoby zbudowanie prostego sterownika z termostatem (lub trzech niezależnie ustawianych termostatów) i sterowanie za ich pomocą "rozpalaniem i podtrzymaniem". Wg mnie byłby to wtedy wybór pomiędzy pracą na trzech grzałkach i na jednej. Tak czy siak uważam że należy zacząć od dwóch taryf z ZE. -- Jackare |
|