"Grupa PR-owców z PO strzeliła sobie takiego samobója, jak kibice w Bydgoszczy, którzy najpierw wznosili różne hasła, a potem wywołali burdy. Jeśli Platforma nastawiała się głównie na wykształcony elektorat, na ludzi inteligentnych, to jestem bardzo ciekaw, jak teraz wytłumaczy komuś inteligentnemu sens zamykania nowych stadionów. Na 20 tysięcy osób na Legii, może ze 300 jest pseudokibiców (pewnie i tak zawyżyłem) i rząd zamiast chronić te 19 700 normalnych osób, uderza dokładnie we wszystkich. Zapłaciłem 15 000 złotych za karnet na Legię. Mam pytanie - pan mi to odda, panie Tusk? Na mecz miałem przywieźć kontrahentów z zagranicy, zainteresowanych kupieniem piłkarza Legii. Dlaczego ja, płacący podatki obywatel, nie mogę wykonywać swojego zawodu tylko dlatego, że rząd podejmuje niezrozumiałe decyzje? Pan mi wyrówna straty, panie Tusk? Skoro głupota chuliganów musi być kosztowna, to dlaczego głupota władzy nie?

Ktoś mi kiedyś powiedział: - Nie mamy normalnych polityków, bo normalni ludzie nie idą do polityki, tylko zarabiają pieniądze. I to jest święta prawda. Nie chcę już głosować na PO, tylko co dalej? Gdzie są ci normalni? Poziom polskiej polityki wcale nie jest wyższy niż poziom polskich piłkarzy. Żyjemy w kraju, który jest dżunglą. Dźungla, a nie kraj! Gdybym dzisiaj miał guza na wątrobie, to przy korzystaniu z państwowej służby zdrowia umarłbym, zanim przyszłaby moja kolej na pierwszą wizytę u lekarza. Wszystko trzeba wywalczyć sobie samemu, ale nawet jak sobie już wywalczyć, jak zarobisz, jak masz prywatną opiekę medyczną, jak zapłacisz te wszystkie VAT-y, sraty - państwo rzuca ci kłody pod nogi! Chcesz iść na mecz, za który zapłaciłeś - nie możesz! Nie możesz! Chcesz wykonywać swój zawód - nie możesz! Bo ktoś kogoś w Bydgoszczy rzucił krzesełkiem. Przepraszam bardzo - ja rzuciłem? Złap tego, co rzucił, bo ty jesteś Pan Władza!

Wczoraj w telewizji widziałem program prowadzony przez panów Jóźwika i Szpakowskiego. Zaproszono sześciu gości, a więc tylu, że nikt nie miał czasu skończyć zdania. Raz przebił się tylko Jarosław Ostrowski z Legii i powiedział mądrą rzecz. Tak dzisiaj politycy atakują kluby, że nie są stanowcze i konsekwentne wobec kibiców łamiących przepisy, taka jest nagonka, ale. przepraszam bardzo, przecież to politycy naciskali, żeby przymknąć oko i za wszelką cenę zapełnić trybuny. Tak było czy nie? Wtedy naciskali, żeby się dogadać, bo PR, a teraz naciskają, żeby się nie dogadywać - bo PR!

Ludzie, załóżcie jakąś normalną partię, bo szlag mnie trafia.

PS Muszę napisać kilka słów o Manu. Otóż kilku nieudolnych dziennikarzy przez cały sezon powtarzało, że kosztował on Legię 500 tysięcy euro. W rzeczywistości kosztował 100 tysięcy euro, o czym wiem najlepiej, bo sam ten transfer robiłem. 100 tysięcy euro, czyli 400 tysięcy złotych - za tyle w Polsce praktycznie nie da się znaleźć piłkarza. Oczywiście, nie twierdzę, że Manu ma za sobą dobry sezon, sam jestem jego postawą rozczarowany, ale jednym meczem w finale PP się spłacił. Dla Legii dwa lata bez europejskich pucharów to byłby dramat, a Manu sprawił, puchary jednak będą. Przypomnę, że to on uratował Legię przed stratą gola w pierwszej połowie i to on strzelił gola w drugiej. Mało było jego dobrych występów, bardzo mało, ale tym jednym zarobił na siebie. No i jeszcze jedno - kibice zawsze wymagają walki. Ten chłopak ma różne braki, ale trzeba mu przyznać, że zawsze daje z siebie wszystko."

yamma

Użytkownik "yamma" "Grupa PR-owców z PO strzeliła sobie takiego samobója, jak kibice w Bydgoszczy, którzy najpierw wznosili różne hasła, a potem wywołali burdy. Jeśli Platforma nastawiała się głównie na wykształcony elektorat, na ludzi inteligentnych, to jestem bardzo ciekaw, jak teraz wytłumaczy komuś inteligentnemu sens zamykania nowych stadionów. Na 20 tysięcy osób na Legii, może ze 300 jest pseudokibiców (pewnie i tak zawyżyłem) i rząd zamiast chronić te 19 700 normalnych osób, uderza dokładnie we wszystkich. Zapłaciłem 15 000 złotych za karnet na Legię. Mam pytanie - pan mi to odda, panie Tusk? Na mecz miałem przywieźć kontrahentów z zagranicy, zainteresowanych kupieniem piłkarza Legii. Dlaczego ja, płacący podatki obywatel, nie mogę wykonywać swojego zawodu tylko dlatego, że rząd podejmuje niezrozumiałe decyzje? Pan mi wyrówna straty, panie Tusk? Skoro głupota chuliganów musi być kosztowna, to dlaczego głupota władzy nie?

Skieruj sprawe do sadu z powodztwa cywilnego o odszkodowanie to ci ulzy.

[ciach]

yamma

AM

W dniu 2011-05-05 22:29, Hades pisze:

Użytkownik "yamma" "Grupa PR-owców z PO strzeliła sobie takiego
samobója, jak kibice w Bydgoszczy, którzy najpierw wznosili różne
hasła, a potem wywołali burdy. Jeśli Platforma nastawiała się głównie
na wykształcony elektorat, na ludzi inteligentnych, to jestem bardzo
ciekaw, jak teraz wytłumaczy komuś inteligentnemu sens zamykania
nowych stadionów. Na 20 tysięcy osób na Legii, może ze 300 jest
pseudokibiców (pewnie i tak zawyżyłem) i rząd zamiast chronić te 19
700 normalnych osób, uderza dokładnie we wszystkich. Zapłaciłem 15 000
złotych za karnet na Legię. Mam pytanie - pan mi to odda, panie Tusk?
Na mecz miałem przywieźć kontrahentów z zagranicy, zainteresowanych
kupieniem piłkarza Legii. Dlaczego ja, płacący podatki obywatel, nie
mogę wykonywać swojego zawodu tylko dlatego, że rząd podejmuje
niezrozumiałe decyzje? Pan mi wyrówna straty, panie Tusk? Skoro
głupota chuliganów musi być kosztowna, to dlaczego głupota władzy nie?

Skieruj sprawe do sadu z powodztwa cywilnego o odszkodowanie to ci ulzy.

Zadam 10 milionow zl od MPK, bo sie spoznil autobus i nie zdarzylem zagrac w totka, a przeciez moglem wygrac.

Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości news:ipv0p9$pf3$1inews.gazeta.pl...

PS Muszę napisać kilka słów o Manu. Otóż kilku nieudolnych dziennikarzy

przez cały sezon powtarzało, że kosztował on Legię 500 tysięcy euro. W rzeczywistości kosztował 100 tysięcy euro, o czym wiem najlepiej, bo sam ten transfer robiłem. 100 tysięcy euro, czyli 400 tysięcy złotych - za tyle w Polsce praktycznie nie da się znaleźć piłkarza.

Zaczynam rozumieć, za tyle się nie dało piłkarza więc wcisnąłeś Legii lekkoatletę za 100 tysięcy euro.

Czy naprawdę zdolny piłkarz Kucharczyk kosztował więcej?

Fidelio wrote:

Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości
news:ipv0p9$pf3$1inews.gazeta.pl...

PS Muszę napisać kilka słów o Manu. Otóż kilku nieudolnych
dziennikarzy

przez cały sezon powtarzało, że kosztował on Legię 500 tysięcy euro.
W rzeczywistości kosztował 100 tysięcy euro, o czym wiem najlepiej,
bo sam ten transfer robiłem. 100 tysięcy euro, czyli 400 tysięcy
złotych - za tyle w Polsce praktycznie nie da się znaleźć piłkarza.

Zaczynam rozumieć, za tyle się nie dało piłkarza więc wcisnąłeś Legii
lekkoatletę za 100 tysięcy euro.

Jak to się mówi, każda pliszka swój ogonek chwali ale w kwestii spłacenia się Manu to jednak racji trochę ma.

Czy naprawdę zdolny piłkarz Kucharczyk kosztował więcej?

Piszesz tak jakby gdzieś tam w Polsce biegali po boiskach Kucharczykowie, którzy są do wyjęcia za czapkę gruszek. Sorry ale to dość naiwne i dziecinne myślenie.
yamma

W dniu 2011-05-05 22:18, yamma pisze:

PS Muszę napisać kilka słów o Manu.  Ten chłopak ma róşne
braki, ale trzeba mu przyznać, że zawsze daje z siebie wszystko."

yamma

"Ten chłopak", to najwartościowszy zawodnik Legii. - Przynajmniej ja tak to widzę.

PS Muszę napisać kilka słów o Manu.  Ten chłopak ma różne
braki, ale trzeba mu przyznać, że zawsze daje z siebie wszystko."

yamma

"Ten chłopak", to najwartościowszy zawodnik Legii. - Przynajmniej ja tak to widzę.

Po dzisiejszym meczu z Koroną też tak to widzę :)

p.

Paweł W. wrote:

PS Muszę napisać kilka słów o Manu.  Ten chłopak ma różne
braki, ale trzeba mu przyznać, że zawsze daje z siebie wszystko."

yamma

"Ten chłopak", to najwartościowszy zawodnik Legii. - Przynajmniej ja
tak to widzę.

Po dzisiejszym meczu z Koroną też tak to widzę :)

Kibice Legii wbrew jojczeniom pismaków i internetowych "fachowców" wybrali go w ostatnich 3 meczach piłkarzem meczu, pewnie za dzisiejszy też dostanie kupę głosów. Wydaje mi się, że właśnie to w dużym stopniu na niego podziałało. Piłkarze, to nie roboty. A skądinąd wiem, że opinie o sobie czytają.
yamma

Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości news:iq1ma1$1de$1inews.gazeta.pl...

Paweł W. wrote:

PS Muszę napisać kilka słów o Manu.  Ten chłopak ma różne
braki, ale trzeba mu przyznać, że zawsze daje z siebie wszystko."

yamma

"Ten chłopak", to najwartościowszy zawodnik Legii. - Przynajmniej ja
tak to widzę.

Po dzisiejszym meczu z Koroną też tak to widzę :)

Kibice Legii wbrew jojczeniom pismaków i internetowych "fachowców" wybrali go w ostatnich 3 meczach piłkarzem meczu, pewnie za dzisiejszy też dostanie kupę głosów. Wydaje mi się, że właśnie to w dużym stopniu na niego podziałało. Piłkarze, to nie roboty. A skądinąd wiem, że opinie o sobie czytają.
yamma

Już się nie mogę doczekać Legii z Manu w pucharach. Będzie wesoło.

Już się nie mogę doczekać Legii z Manu w pucharach. Będzie wesoło.

jak ktos chociaz troche gral w pilke to zobaczy chociaz to , ze przy dosrodkowaniu dajacym bramke Manu nawet nie patrzyl gdzie dosrodkowuje(i tak jest praktycznie zawsze) To sa dosrodkowania na zasadzie chybil trafil. I tak jak w totku czasem jest trafil :).
Natomiast zauwazylem ze mozna by zrobic z Manu obronce , bo w destrukcji nawet mu idzie :)

Pozdrawiam

Aman

Użytkownik "Aman" <amann@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:

Natomiast zauwazylem ze mozna by zrobic z Manu obronce , bo w destrukcji nawet mu idzie :)

On by był dobrym pomocnikiem, ale w systemie 3-5-2, bo wydolność ma.
A dośrodkowania idzie wyćwiczyć.

I powiedział(a) Aman:

jak ktos chociaz troche gral w pilke to zobaczy chociaz to , ze przy dosrodkowaniu dajacym bramke Manu nawet nie patrzyl gdzie dosrodkowuje(i tak jest praktycznie zawsze) To sa dosrodkowania na zasadzie chybil trafil. I tak jak w totku czasem jest trafil :).

Wiekszość piłkarzy w Polsce nawet jak patrzy gdzie ma dośrodkować to i tak
piłka leci gdzie indziej. Więc może lepiej spróbować wytrenować sobie taki
automatyzm żeby dośrodkowywać gdzieś mniej więcej w środek pola karnego a
dalej niech się napastnicy martwią :-)