Data: 2009-12-22 16:49:09 | |
Autor: cyc | |
Piękny umysł z PAPu | |
Użytkownik "mkarwan" <mkarwan@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hgq366$76n$1atlantis.news.neostrada.pl... Informację tę (patrz niżej) zupełnie bezrefleksyjnie przekleiły liczne portale internetowe, między innymi Gazeta Wyborcza ( http://wyborcza.pl/1,91446,7385691,Francuscy_biskupi_rozczarowani_decyzja_papieza_ws_.html ) , Wprost ( http://www.wprost.pl/ar/182408/Francuscy-biskupi-rozczarowani-decyzja-papieza-ws-Piusa-XII/ ), TVN 24 ( http://tvn24.lajt.pl/1634603,2,2,wiadomosc.html )oraz wiele innych. Szkoda !!. Juzaczalem myslec , ze wsrod ksiezy w tym biskupow pozostalo jeszcze nieco porzadnych ludzi . A tu kibel zimnej wody na glowe sie wylal . cyc |
|
Data: 2009-12-23 05:50:11 | |
Autor: sofu | |
Piękny umysł z PAPu | |
Użytkownik "cyc" <ja@ja.pl> napisał w wiadomości news:hgqppn$ndg$1news.onet.pl... -- -- -- -- -- -> Szkoda !!. Juzaczalem myslec , ze wsrod ksiezy w tym biskupow pozostalo-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- Nie no bez przesady. Jest troche prawych ksiezy, ale sa jakby przyduszeni i musza sie ukrywac ze swoimi pogladami. Bycie TW to konieczny warunek aby np. zostac prymasem. Kto sie nie moze czyms takim poszczycić ten nie ma szans na kariere i wegetuje gdzies na zadupiu. Jesli oficjalna linia jest taka aby Piusa XII zrobic świetym to kto sie wychyli i powie ze nie? Tam maja sposoby aby zgnoic delikwenta. Podejrzewam, ze nawet gdyby takiego Josefa Tiso chcieli zrobic swietym menczennikiem wiary, to tez sie znajda u niego heroiczne cnoty i cudowne uzdrowienia. Kto wie czy go nawet nie zrobia za kilkaset lat, o ile Bestia przetrwa do tego czasu? Precedensy juz były. A propos Tiso w Wikipedii pisza fałszywie o tym pełnym cnot meżu tak : http://pl.wikipedia.org/wiki/Jozef_Tiso Jozef Tiso (ur. 13 października 1887 w Wielkiej Bytczy - zm. 18 kwietnia 1947 w Bratysławie), słowacki ksiądz katolicki, polityk i lider Słowackiej Partii Ludowej. Skończył szkołę średnią w Żylinie i zdecydował się podjąć naukę w seminarium. 14 lipca 1910 został wyświęcony na księdza, a rok później obronił doktorat z teologii. Powierzono mu pracę duszpasterską w kilku małych słowackich parafiach. W 1914 został powołany jako kapelan do armii austriackiej. Służył w Styrii, skąd jednak pod koniec roku został wycofany ze względu na ciężką chorobę. W późniejszym okresie został osobistym sekretarzem biskupa Nitry, Viliama Batthanyi'ego. Tiso wystartował w wyborach parlamentarnych w 1920 z ramienia Partii Ludowej. Wygrał, lecz zdecydował się oddać swój mandat innemu kandydatowi, przedkładając duszpasterstwo nad politykę. W ciągu kilku lat stworzył w Nitrze silny ośrodek ludowców i stamtąd w 1925 po raz kolejny został wybrany do parlamentu, razem z 22 innymi członkami partii. Mimo że w organizacji silną pozycję mieli działacze przedprzewrotowi (tzn. weterani partii sprzed 1918 roku), to właśnie księdzu Tiso Andrej Hlinka powierzył przewodzenie parlamentarnemu Klubowi Słowackiemu. Słowacka Partia Ludowa weszła do utworzonego po wyborach rządu Antona Svehla, a Tiso objął w nim tekę Ministra Zdrowia. Przeprowadził wiele reform w słowackiej służbie zdrowia, ale w 1928 roku ludowcy opuścili rząd. Podczas kongresu w Rużomberku w 1930 został wybrany jednym z wiceprzewodniczących partii, której był głównym ideologiem. Domagał się oddzielnej słowackiej administracji, słowackiego parlamentu a także sądowniczej i kulturowej autonomii. Po śmierci Andreja Hlinki w 1938 został jego następcą i w imieniu partii przystąpił do rokowań z rządem na temat sprawy autonomii i praw Słowaków. Kolejny kryzys rządowy ułatwił mu negocjacje. Był to okres konferencji monachijskiej i nacisków społeczności międzynarodowej na Czechosłowację w związku z separatystycznymi żądaniami Niemców sudeckich. W obliczu kolejnego kryzysu gabinetowego i wykorzystując postanowienia Układu Monachijskiego, zdecydowano się na utworzenie autonomicznego słowackiego rządu, na czele którego stanął ks. Tiso. Tiso zdecydował się współpracować z Hitlerem (który nalegał na ogłoszenie niepodległości, grożąc w przeciwnym wypadku rozbiorem ziem słowackich przez sąsiednie państwa) i w latach w latach 1939-45 pełnił funkcję prezydenta całkowicie zależnej od Niemiec Republiki Słowackiej. Wprowadził w kraju rządy totalitarne - zniesione zostały wolność sumienia, słowa i prasy, wprowadzono system monopartyjny i zakazano działalności wszystkich partii opozycyjnych.Tiso utworzył zbrojną formację Gwardię Hlinkową - wzorowaną na hitlerowskiej SA i jedyną legalną organizację młodzieżową Młodzież Hlinki wzorowaną na Hitlerjugend. Moneta z podobizną Jozefa Tiso We wrześniu 1939 Republika Słowacka dokonała agresji na Polskę. Gorliwość Słowaków została nagrodzona - w listopadzie 1939 na rozkaz Hitlera kilkanaście wiosek w północnej części Spisza i Orawy zostało włączonych w skład Słowacji. O nowych nabytkach ks. Tiso miał odpowiedzieć Hitlerowi, że tam nežijú Slováci a táto oblasť nikdy nepatrila Slovensku ("tam nie mieszkają Słowacy, a tamta okolica nigdy nie należała do Słowacji"). Był współodpowiedzialny za wywózkę słowackich Żydów do obozów koncentracyjnych, a nawet płacił rządowi niemieckiemu za "pomoc w rozwiązywaniu tego problemu" - o ile w roku 1939 na terenie Słowacji mieszkało ok. 90 tysięcy Żydów, to już w roku 1945 było ich niewiele ponad 30 tysięcy. W sierpniu 1944 roku na Słowacji wybuchło Słowackie Powstanie Narodowe. Po przejściu części wojska na stronę powstańców, ks. Tiso, zdając sobie sprawę, że jego siły nie zdołają stłumić powstania, zdecydował się zdemobilizować armię Republiki i poprosić Niemców o pomoc w zaprowadzeniu "porządku" w kraju. W konsekwencji, na terytorium Słowacji wkroczyły Wehrmacht i SS, bezwzględnie tłumiąc powstanie. Zniszczono kilkadziesiąt miast i wsi, zamordowano tysiące ludzi. Kilkanaście tysięcy Słowaków zostało aresztowanych i osadzonych w niemieckich obozach koncentracyjnych. 30 października w zdobytej przez hitlerowców powstańczej stolicy Bańskiej Bystrzycy, z okazji zdławienia Słowackiego Powstania Narodowego Tiso odprawił mszę dziękczynną, przy której grał na organach dowodzący likwidacją powstania obergruppenfuhrer SS Hermann Höfle. Ksiądz Tiso udekorował go najwyższym słowackim odznaczeniem. Po wojnie Jozef Tiso został skazany przez sąd czechosłowacki na karę śmierci za zdradę i udział w zbrodniach wojennych. Prezydent Czechosłowacji Edvard Beneš nie skorzystał z prawa łaski i Tiso został stracony. W ostatnich latach, szczególnie wśród słowackiego duchowieństwa, można dostrzec próby rehabilitacji dyktatora, ukazania go jako postaci tragicznej, człowieka zastraszonego a nawet uznania męczennikiem za wiarę. -- -- -- -- -- -- -- - A na stronie: http://www.rumburak.friko.pl/ARTYKULY/religia/nazizm/tiso.php#0 pisza fałszywie tak: KSIĄDZ Josefie Tiso, w latach 1939-1945 kierował marionetkowym, prohitlerowskim państwem słowackim. Odpowiedzialny za wysłanie 60 tys. Żydów do obozów zagłady. W sprawnym ich deportowaniu ochoczo pomagali księdzu Tiso inni wyżsi członkowie katolickiego kleru Słowacji. W roku 1943 biskup Nitry, Karol Kmetko oświadczył naczelnemu rabinowi kraju, że Żydzi zasłużyli na karę i nie powinni oczekiwać ze strony katolików żadnej pomocy, chyba że przejdą na chrześcijaństwo. Tiso miał przez cały ten czas dobrą opinię u biskupów i papieża Piusa XII. Dzięki postępowaniu Tiso, Słowacja uniknęła większych zniszczeń i bombardowań; stała się nawet letniskiem, do którego ściągali na wypoczynek, po ciężkiej służbie u boku führera, hitlerowscy notable. Do dziś niektórzy Słowacy sądzą, że winni są za to ks. Tiso wdzięczność, a w pewnych kołach słowackiej emigracji narodził się pomysł (wdzięcznym sercem przyjęty przez Watykan) rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego księdza Jozefa Tiso. W roku 1999 arcybiskup Bratysławy i Tarnowy, Jan Sokol, przekonywał, że ks. Tiso został źle oceniony, bo "często obwiniano go za coś, co było poza jego kontrolą". No cóż. Watykan z niejednego zbrodniarza uczynił już świętego na wzór do naśladowania. -- -- -- -- -- sofu |
|