dzieki kolegom z tego "foruma" dowiedzialem sie o pascie trawiacej,
ktora ladnie "wybiela" wydech. Generalnie fajny efekt. Niestety po
takim trawieniu rury staja sie matowe.

Czy w takiej sytuacji pozostaje polerka mechaniczna?

Jeszcze jedno pytanie: czy wydech moge spokojnie wykrecic, i potem
zamontowac, czy potrzebne beca jakies podkladki, uszczelniacze etc?
Ewentualnie nowe szpliki?

Mowa o duzym Hornecie z 2002r.

--
amos

On 31 Mar, 16:51, amos <gwojci...@gmail.com> wrote:

Jeszcze jedno pytanie: czy wydech moge spokojnie wykrecic, i potem
zamontowac, czy potrzebne beca jakies podkladki, uszczelniacze etc?
Ewentualnie nowe szpliki?

Uszczelki (takie miedziane o-ringi) przychodza między kolektory a
cylindry
do tego uszczelki miedzy kolektorami a tlumikami (jesli tam też chcesz
rozmontowac)
Odnosnie 1-ej czesci pytania to nie mam doswiadczen z pasta trawiaca
ale przypuszczam ze jesli przylozysz sie do "polerki mechanicznej" to
osiagniesz efekt zadowalajacy

pozdrawiam

W dniu 2011-03-31 16:51, amos pisze:

dzieki kolegom z tego "foruma" dowiedzialem sie o pascie trawiacej,
ktora ladnie "wybiela" wydech. Generalnie fajny efekt. Niestety po
takim trawieniu rury staja sie matowe.

Czy w takiej sytuacji pozostaje polerka mechaniczna?

Ciężko powiedzieć. Napisz, czym trawiłeś, podeślij linka do fotek, żeby można było ocenić straty.

Jeszcze jedno pytanie: czy wydech moge spokojnie wykrecic, i potem
zamontowac, czy potrzebne beca jakies podkladki, uszczelniacze etc?
Ewentualnie nowe szpliki?

Zależy w którym miejscu odkręcasz. Kolektor wymaga pasty uszczelniającej, niektóre łączniki wydechu dzięki opaskom nie potrzebują dodatkowych uszczelnień, a niektóre połączenia wymagają np. silikonu. Generalnie silikon jest bezpiecznym uszczelnieniem, jeżeli dasz mu zastygnąć, bo jest niepalny w temperaturach, z którymi mamy do czynienia w wydechu.

Mowa o duzym Hornecie z 2002r.

Ok, ale napisz, gdzie chcesz te szpilki wymieniać? Bo wiesz, nie do końca wiadomo, którą część wydechu trawiłeś/czyściłeś.

pozdr
DP

On 31 Mar, 21:58, Don Pedro <no.f...@op.pl> wrote:

Ok, ale napisz, gdzie chcesz te szpilki wymieniać? Bo wiesz, nie do
końca wiadomo, którą część wydechu trawiłeś/czyściłeś.

zeby zobrazowac dokladniej dodam, ze chodzi kolektor wydechowy.

Poniewaz jest tam sporo zakamarow, aby zrobic to dobrze (a tak
chcialbym to zrobic) najlepiej byloby zdjac wydech, stad pytanie o
szpilki (mocujace kolektory do silnika) i uszczelki (od strony silnika
i tlumika koncowego).

Niestety kolektory sa pod chodnica, i niewiele widac. Zresztaja pisal
Ditron, jesli sa tam miedziane oringi (ktore jak sie domyslam sa
jednorazowe) to i tak pewnie sa schowane gleboko i widoczne dopiero po
rozmontowaniu.

Testowo wytrawilem spodnia czesc, w ktorej 4 rury schodza sie w jedna
i kolanko za laczeniem do koncowego, czyli fragment malo widoczny.
Jest i tak o wiele lepiej niz przed samym tawieniem, lecz chcialbym
nad tym popracowac.

Do trawienia uzywalem zelu LOT S GEL.
--
amos

On 31 Mar, 21:58, Don Pedro <no.f...@op.pl> wrote:

podeślij linka do fotek, żeby
można było ocenić straty.

Strat na szczescie jeszcze nie ma ;)

Tutaj 2 foty: http://tinyurl.com/3jw7uu3

Pierwsza obrazuje obecny stan kolektora (od lewej strony widac jedno
przypadkowe pociagniecie walka i jego efekt, druga natomiast
wytrawiona czesc.

Nie jest to zrobione dokladnie ani dobrze wymyte, niestety nie mam w
tym miejscu dostepu do wody.

Ogolnie ciezko to zrobic jak trzeba kleczac na kolanach, dlatego mysle
o demontazu wydechu.

--
amos

W dniu 2011-04-01 13:50, amos pisze:

On 31 Mar, 21:58, Don Pedro<no.f...@op.pl>  wrote:

podeślij linka do fotek, żeby
można było ocenić straty.

Strat na szczescie jeszcze nie ma ;)

Tutaj 2 foty: http://tinyurl.com/3jw7uu3

Pierwsza obrazuje obecny stan kolektora (od lewej strony widac jedno
przypadkowe pociagniecie walka i jego efekt, druga natomiast
wytrawiona czesc.

Kiedyś czyściłem podobnie zmęczone kolanka, proponuję pastę polerską i wio. Uzbrój się w cierpliwość, bo wymaga to nieco czasu.

Nie jest to zrobione dokladnie ani dobrze wymyte, niestety nie mam w
tym miejscu dostepu do wody.

Ogolnie ciezko to zrobic jak trzeba kleczac na kolanach, dlatego mysle
o demontazu wydechu.

Jedyne na co trzeba uważać, to aby nie urwać szpilek mocujących kolektory. Często są osłabione bo pracują w dużych temperaturach. Czy są podkładki w tym konkretnym motocyklu to nie wiem, ale pewnie znajdziesz odpowiedź jak pogrzebiesz w fiszkach w necie. Na pewno przy składaniu trzeba dać trochę pasty uszczelniającej do wydechów, inaczej będziesz miał przedmuchy.

Pozdr
DP

On 2 Kwi, 10:18, Don Pedro <no.f...@op.pl> wrote:

W dniu 2011-04-01 13:50, amos pisze:
proponuję pastę polerską i
wio. Uzbrój się w cierpliwość, bo wymaga to nieco czasu.

Pasta trawiaca dziala bardzo skutecznie i bez wysilku. Mam wrazenie,
ze pasta + polerka da bardzo dobry efekt.
Mialem jednak nadzieje, ze da sie bez wysilku ;)

Tak naprawde mam slabe warunki warsztatowe. Jedynie mala piwnica w
bloku...

Jedyne na co trzeba uważać, to aby nie urwać szpilek mocujących
kolektory. Często są osłabione bo pracują w dużych temperaturach. Czy są
podkładki w tym konkretnym motocyklu to nie wiem, ale pewnie znajdziesz
odpowiedź jak pogrzebiesz w fiszkach w necie. Na pewno przy składaniu
trzeba dać trochę pasty uszczelniającej do wydechów, inaczej będziesz
miał przedmuchy.

Dzieki za rade,
Czy takie osmioletnie szpilki da sie jeszcze zamontowac, czy od razu
zakupic nowe?

--
amos

W dniu 2011-04-04 13:45, amos pisze:

Czy takie osmioletnie szpilki da sie jeszcze zamontowac, czy od razu
zakupic nowe?

Powinny dac rade byle gwint byl czysty i jesli dokrecasz sprawnym kluczem dynamometrycznym momentem zgodnym z instrukcja.

KJ