Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Pienidze mafii i politycy PO

Pienidze mafii i politycy PO

Data: 2014-05-17 19:00:47
Autor: Rafa Lepudruk
Pienidze mafii i politycy PO


Pieniądze mafii i politycy Platformy

Sponsorowaliśmy kampanie wyborcze, dawaliśmy pieniądze politykom –
stwierdził w wywiadzie dla „Gazety Polskiej” Jarosław Sokołowski ps. Masa –
najsłynniejszy świadek koronny w Polsce. Gang pruszkowski na początku lat
90. robił interesy z Wiktorem Kubiakiem, sponsorem KLD, przekazywał też
pieniądze jego politycznym kolegom. Dwadzieścia lat później Piotr K. ps.
Broda – związany z „Pruszkowem” gangster – mówił o przekazywaniu pieniędzy
politykom PO.
 Ta sprawa do tej pory nie została wyjaśniona (podobnie jak finansowanie
przez mafię polityków na początku lat 90.) i raczej trudno mieć nadzieję,
że szybko to nastąpi. Po tym, jak Paweł Piskorski ujawnił, że CDU
finansowało Kongres Liberalno-Demokratyczny, politycy PO stwierdzili, że
sprawą powinni zająć się historycy, bo to już prehistoria.
 Przyjaciel Donalda Tuska
 Sponsorem KLD był Wiktor Kubiak – na początku lat 90. doradca
prywatyzacyjny Janusza Lewandowskiego, ministra przekształceń
własnościowych w rządach Jana Krzysztofa Bieleckiego (1990–1991) i Hanny
Suchockiej (1992–1993). Nazwisko biznesmena pojawia się w policyjnych
dokumentach z pierwszej połowy lat 90. Chodzi o opracowanie Biura ds.
Zwalczania Przestępczości Zorganizowanej (późniejsze Centralne Biuro
Śledcze) Komendy Głównej Policji na temat związków przestępczych pomiędzy
światem polityki, biznesu i gangu pruszkowskiego. Wiktor Kubiak miał
również związki z wojskowymi służbami specjalnymi PRL u. Według „Raportu z
weryfikacji Wojskowych Służb Informacyjnych” opracowanego pod kierunkiem
Antoniego Macierewicza, likwidatora WSI, firma „Batax”, której Kubiak był
właścicielem, odgrywała istotną rolę w działalności komunistycznego wywiadu
wojskowego, a sam przedsiębiorca był osobą powiązaną z komunistycznymi
służbami specjalnymi. Zarząd II Sztabu Generalnego, używając tej firmy,
przeprowadzał operacje finansowe, znane jako „Akredytywa” i „Portfolio”.
Środki finansowe pochodziły z Central Handlu Zagranicznego.
 Wiktor Kubiak do śmierci (zmarł w październiku ub.r.) nie wyjaśnił swoich
związków ani z mafią, ani ze służbami specjalnymi PRL u, ani też nie
ujawnił kwot, które przekazał politykom KLD. Nazwiska polityków, którzy
dostali pieniądze od Kubiaka, także pozostały tajemnicą.
 Mafijny kandydat na ministra
 Gangsterzy z Wiktorem Kubiakiem i politykami spotykali się w warszawskim
hotelu Marriott. – Spotykaliśmy się czasem w biurze, w którym urzędował,
najczęściej jednak w amerykańskiej restauracji, która mieściła się na
pierwszym piętrze hotelu – powiedział Jarosław Sokołowski ps. Masa w
wywiadzie dla „Gazety Polskiej” (ukazał się on w aktualnym wydaniu „GP”). O
tym samym biurze w swojej książce pt. „Między nami liberałami” tak mówił
Paweł Piskorski, polityk KLD, UD i PO, a obecnie Stronnictwa
Demokratycznego: „[…] biuro KLD w Marriotcie było finansowane przez Wiktora
Kubiaka, jak wiele rzeczy w tamtym czasie […] Gdy słucham dzisiaj Donalda
Tuska, jak opowiada o standardach, które powinny obowiązywać w relacjach
miedzy biznesem a polityką, to pusty śmiech mnie ogarnia. Ale także
irytacja. Bo przecież wtedy to on był współtwórcą tamtego systemu i
ówczesnych standardów finansowania polityki i – co najważniejsze – czuł się
w tym jak ryba w wodzie […]”.
 Jarosław Sokołowski w wywiadzie dla „GP” mówił o styku świata polityki,
biznesu i mafii. Wg „Masy” mafia miała silne związki z biznesem i polityką.
 – Był bardzo mocny styk świata polityki ze światem biznesu. On się
wzajemnie przenikał. Ja poznałem Wiktora [Kubiaka] przez Wojciecha P.
[związanego z mafią przedsiębiorcę budowlanego z Warszawy], on też miał
znajomości wśród polityków. I te znajomości były bardzo duże – polityczni
koledzy Kubiaka proponowali Wojciechowi P. stanowisko ministra budownictwa
– powiedział Jarosław Sokołowski.
 Do tej nominacji nigdy nie doszło – najpierw upadł rząd Jana Krzysztofa
Bieleckiego, później KLD nie przekroczył progu wyborczego i nie dostał się
do Sejmu, co w efekcie doprowadziło do rozwiązania KLD w 1994 r. Politycy
tego ugrupowania niemal w większości wstąpili do Unii Wolności, a siedem
lat później do Platformy Obywatelskiej.

Pienidze mafii i politycy PO

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona