Data: 2012-09-05 12:13:34 | |
Autor: Andrzej Ozieblo | |
Pierwsza setka - fotorelacja z wycieczki na G. św. Anny | |
W dniu 2012-09-05 09:46, Jacek G. pisze:
Poza tym testowałem wymieniony kompletnie napęd i przyzwyczajałem się Przyzwyczaisz sie. Ja od lat jezdzilem glownie na 46-36-24 i 7-rzedowej kasecie (nie pamietam numerkow, ale byly rozsadnie dobrane). Teraz 44-32-22(?) i 9-rzedowa kaseta. I co? Poprzednio bylo lepiej, moze z wyjatkiem skrajnie miekkich trybow. Wiecej zonglowalem przednia przerzutka by dopasowac polbieg, ale lepiej udawalo sie ustawic do optymalnej kadencji. Do tego obecnie w praktyce nigdy nie uzywam najmniejszej tylnej zebatki. Marnuje sie. :) Ale sie przyzwyczailem. |
|