Data: 2009-08-02 01:28:31 | |
Autor: Kosu | |
Pierwsza szosówka. | |
IMO podstawowa szosówka Kross z allegro. Modele z 2007 po 1200 zł. Wyższe za około 1500. Normalnie kosztowały 2 razy tyle (Kross wycofał się z produkcji szosówek - w sumie nie wiem czemu)
Za 2000 zł kupiłbym (kupię za rok-dwa) Giant Defy 4 (lub to co z niego zostanie), bo zostałem nawrócony na tę markę. Poza tym (podobno) rama Defy jest tylko jedna, więc masz 3/4 roweru gratis. Ale na tych Meridach też jeździ sporo ludzi i nie widać w necie jęków, więc pewnie bez różnicy na początek :) pozdrawiam, Kosu |
|
Data: 2009-08-02 00:33:58 | |
Autor: Mateusz | |
Pierwsza szosówka. | |
no i jezsce jedna rzecz - zamierzasz jeździć w spd czy jak ;) ? też
się przymierzam do zmiany klimatów na szosowe (właściwie z szosy, bo mam crossa) i wydaje mi się, że jazda na szosówce powinna się zaczynać co najmniej od nosków. Ale zapewne są tu goście, którzy są bardziej w temacie. |
|
Data: 2009-08-02 09:50:56 | |
Autor: Kosu | |
Pierwsza szosówka. | |
Mateusz wrote:
no i jezsce jedna rzecz - zamierzasz jeździć w spd czy jak ;) ? też Jeżdżę w SPD na MTB, gdzie bywa to problematyczne. Np wczoraj się ostro porysowałem, bo nóżka się nie wypięła i poleciałem na bok. Nawyki z judo zadziałały - wszystkim kolarzom polecam naukę padów :] Na szosówce wszelkie niewygody wpinanych pedałów znikają. Pedałuje się równo cały czas, cały czas można kręcić w górę. Nie bardzo sobie wyobrażam szosówkę inaczej. Chyba, że ma to być szosówka do transportu w mieście - wtedy noski ze względów praktycznych. pozdrawiam, Kosu |
|