http://preview.tinyurl.com/alior-PB

Ten czarny kolor u VIPów to chyba jednak podstawa. Może by złożyć wniosek, że raz w miesiący powinni zapraszać kogoś z pbb, kto najwięcej postów na + nasmaruje, żeby sobie posiedział i kawę wypił :)

PS Mnie dzisiaj Alior rano pieniędzy pozbawił bezpodstawnie. Jadę do pracy rowerem, deszcze z gradem pada, podjeżdżam pod jedyny bankomat na trasie a ten cholernik nieczynny. No skandal ;)

--
xbartx

On 9 Mar, 06:08, xbartx <b...@hashzero.net> wrote:

http://preview.tinyurl.com/alior-PB

Ten czarny kolor u VIPów to chyba jednak podstawa. Może by złożyć
wniosek, że raz w miesiący powinni zapraszać kogoś z pbb, kto najwięcej
postów na + nasmaruje, żeby sobie posiedział i kawę wypił :)

PS Mnie dzisiaj Alior rano pieniędzy pozbawił bezpodstawnie. Jadę do
pracy rowerem, deszcze z gradem pada, podjeżdżam pod jedyny bankomat na
trasie a ten cholernik nieczynny. No skandal ;)

--
xbartx

36 groszy za nowy watek + 18 groszy za "cenna sugestie podtrzymywania
wiezi z klientem".
Ale za to o pobawieniu pieniedzy to Ci moga tak z 10 gr odjac?

:)

Dnia Mon, 09 Mar 2009 03:39:13 -0700, bradley.st napisał(a):

36 groszy za nowy watek + 18 groszy za "cenna sugestie podtrzymywania
wiezi z klientem".

Czyli na razie w marcu się kwalifikuje do wizytacji "darkrumu" :)

Ale za to o pobawieniu pieniedzy to Ci moga tak z 10 gr odjac?

To wszystko przez te wszystkie darmowe bankomaty, tak bym pojechał do swojego, pewnikiem euronet/bzwbk, więc miałbym jeszcze jakąś opcję w zasięgu a tak dupa - dobrze że mam kilka tras dojazdowych do fabryki.




--

Dnia Mon, 09 Mar 2009 03:39:13 -0700, bradley.st napisaĹ&#65533;(a):

> 36 groszy za nowy watek + 18 groszy za "cenna sugestie podtrzymywania
> wiezi z klientem".

Private banking Alior - na czym to polega? Mają tam lepiej oprocentowane lokaty
czy doradcy odpowiadają finansowo za ewentualne straty klienta?


--

Użytkownik "xbartx" <bart@hashzero.net> napisał w wiadomości news:gp2pqm$g6v$1inews.gazeta.pl...

http://preview.tinyurl.com/alior-PB

"Ich zadaniem jest identyfikowanie potrzeb i oczekiwań Klientów, profesjonalne doradztwo przy tworzeniu strategii inwestycyjnych, pomoc w podejmowaniu efektywnych pod względem zyskowności i ryzyka decyzji, realizacja strategii i osiąganie celów inwestycyjnych Klientów. "

Nieodmiennie rozwala mnie takie marketolenie. A już najbardziej "identyfikowanie potrzeb i oczekiwań". Co za jakaś niedoborowa osoba wpadła na pomysł, żeby tak to pisać jakby jakiś pracownik banku był w stanie lepiej zidentyfikować potrzeby i oczekiwania kogoś kto zarobił kilkaset tysięcy albo kilka milionów złotych, niż on sam. Wiadomo, że tak czy inaczej chodzi o wciskanie różnorakich funduszy i podobnych rzeczy osobom, które nie mają czasu albo ochoty się zająć własnymi środkami, ale taki sposób pisania o tym mnie akurat mocno zniechęca.

Zresztą celem eksperymentu popróbowałem już trochę tych ofert pb, w Rajfim i w HSBC i wiem jedno, nie jestem na pewno targetem tych ofert, podobnie jak zapewne wszyscy albo prawie wszyscy stali bywalcy grupy.

Przy okazji, czy słowko "relacje" to ostatnio robi taką zawrotną karierę, czy to  juĹź było takĹźe dawniej a tylko nie zwrĂłciłem uwagi?

marekz

Użytkownik MarekZ napisał:

Użytkownik "xbartx" <bart@hashzero.net> napisał w wiadomości news:gp2pqm$g6v$1inews.gazeta.pl...

http://preview.tinyurl.com/alior-PB

"Ich zadaniem jest identyfikowanie potrzeb i oczekiwań Klientów, profesjonalne doradztwo przy tworzeniu strategii inwestycyjnych, pomoc w podejmowaniu efektywnych pod względem zyskowności i ryzyka decyzji, realizacja strategii i osiąganie celów inwestycyjnych Klientów. "

Nieodmiennie rozwala mnie takie marketolenie. A już najbardziej "identyfikowanie potrzeb i oczekiwań". Co za jakaś niedoborowa osoba wpadła na pomysł, żeby tak to pisać jakby jakiś pracownik banku był w stanie lepiej zidentyfikować potrzeby i oczekiwania kogoś kto zarobił kilkaset tysięcy albo kilka milionów złotych, niż on sam. Wiadomo, że tak czy inaczej chodzi o wciskanie różnorakich funduszy i podobnych rzeczy osobom, które nie mają czasu albo ochoty się zająć własnymi środkami, ale taki sposób pisania o tym mnie akurat mocno zniechęca.

Mię też rozwala, ale skoro tak piszom i nie przestajom, to może to jednak działa :-P.

Zresztą celem eksperymentu popróbowałem już trochę tych ofert pb, w Rajfim i w HSBC i wiem jedno, nie jestem na pewno targetem tych ofert, podobnie jak zapewne wszyscy albo prawie wszyscy stali bywalcy grupy.

A kto onym targetem zatem jest?

Przy okazji, czy słowko "relacje" to ostatnio robi taką zawrotną karierę, czy to  juĹź było takĹźe dawniej a tylko nie zwrĂłciłem uwagi?

Hehe, mnie się przypomniał brytolski serialik Hotel Babylon, który szedł był ze 2 lata temu (bodajże w TVP 2). Jednym z głównych bohaterów był concierge czyli facio, który za odpowiednią opłatą załatwiał wszystko (typu bilety na kabarety i inne opery normalnie nie do zdobycia :-)). No i w ramach kary za coś tam dyrektorka hotelu zmieniła mu stanowisko na "Guest relations" - na nasze przetłumaczono to jako "specjalista do ralscji z goścmi". Przepraszam, jeśli coś pokręciłem.

Przemek

PS Mnie dzisiaj Alior rano pieniędzy pozbawił bezpodstawnie. Jadę do pracy rowerem, deszcze z gradem pada, podjeżdżam pod jedyny bankomat na trasie a ten cholernik nieczynny. No skandal ;)

To był bankomat Aliora?

zyga

Użytkownik "Zygmunt M. Zarzecki" <zygmunt@malpa.zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.com> napisał w wiadomości news:gp45vs$qon$2news.interia.pl...

PS Mnie dzisiaj Alior rano pieniędzy pozbawił bezpodstawnie. Jadę do pracy rowerem, deszcze z gradem pada, podjeżdżam pod jedyny bankomat na trasie a ten cholernik nieczynny. No skandal ;)

To był bankomat Aliora?

    No co ty, nie po to ma się kartę z aliora, aby chodzić do bankomatĂłw aliora.
Pomimo, że w moim mieście (Gorzów Wlkp.) bankomat aliora jest w samym centrum miasta, to byłem w nim raz - zmienić PIN na karcie :). Za to dziką frajdę mi sprawia korzystanie i testowanie różnistych bankomantów typu Bank Spółdzielczy w Barlinku, jakieś BOŚ-ie i wiele innych które dotychczas z uwagi na prowizje były dla mnie "niedostępne".