Data: 2011-05-16 08:57:01 | |
Autor: Kamil 'Model' | |
Pierwsze auto dla "zielonego" :) | |
W dniu 2011-05-14 11:34, D@w!d J@$ pisze:
Witam.Będzie ciężko, ale za te pieniądze Corse B już siękupi. Moja kobita ma corsę B, rocznik '93, 1,5D. Warta jest myślę jakieś 2,5k PLN (jak ją kupowała te 3 lata temu, to dawała za nią prawie 7000 PLN). Blacha jest średnia, ale jeździ nią już 3 lata i jest praktycznie bezobsługowa. Przez ten czas zainwestowaliśmy w rozrząd (zaraz po kupnie), nowy aku, co by diesel ładnie kręcił, nowy termostat (bo był zacięty), co 10k km wymiana oleju z filtrem oleju i powietrza, co roku przed zimą nowy filtr paliwa. Jakieś opony, co by w zimę jakoś to jechało. A tak to leje paliwo i ma spokój. Zawsze odpala, mało pali. Żadnych awarii nie było (nawet zawias jeszcze nie stuka, co po naszych dziurach jest wyczynem). A nie sorry raz zdechł altek (wydatek 250 PLN). Jest niestety nisko umieszczony więc mu wybaczam. Ale fakt faktem, że za 3k PLN ciężko jest kupić dobre auto, w które nie trzeba na starcie włożyć najmarniej 1000 PLN. |
|
Data: 2011-05-16 13:10:36 | |
Autor: D@w!d J@$ | |
Pierwsze auto dla "zielonego" :) | |
W dniu 16.05.2011 08:57, Kamil 'Model' pisze:
Będzie ciężko, ale za te pieniądze Corse B już siękupi. Moja kobita ma OK - umówmy się, że Corsa by mnie interesowała. Za jakim silnikiem się rozglądać, tzn. który ma przyzwoite osiągi a jednocześnie nie pali jak czołg? -- "szaleństwo jest zaraźliwe" Aldous Huxley http://xwindowsmen.bikestats.pl |
|
Data: 2011-05-16 13:23:08 | |
Autor: Kamil 'Model' | |
Pierwsze auto dla "zielonego" :) | |
W dniu 2011-05-16 13:10, D@w!d J@$ pisze:
W dniu 16.05.2011 08:57, Kamil 'Model' pisze:Heh.. Przyzwoite osiagi to wersja GSI 1.6 16V. ładnie ciągnie też 1,4, 1,2 też niczego sobie. Diesle były 3: 1,5D, 1,5TD i 1,7D. Silniki isuzu, generalnie nie zniszczalne. Ten 1,5D co ma moja Kobitka to muł straszny, ale spalanie max. jakie było to 5 litrów w ostrą zimę. Odpala bez problemu (wymieniony był tylko akumulator, świec jeszcze nie ruszałem). Jej kuzynka ma 1,4 z gazownią i troszkę narzeka (ale kupiła już troszkę zajechany). pali jej gazu max. ok. 9 litrów. Benzyny nie pali też dużo. Generalnie tanie auto, jak coś się wysypie to ceny części śmieszne. Tak jak pisałem wcześniej ta corsa mojej Kobiety jest praktycznie bezobsługowa. A ten diesel starcza jej w zupełności i pewnie szybko nie będzie chciała jej sprzedać (choć ją namawiam na coś nowszego, bo ruda zaczyna już się pokazywać). Ale naprawdę licz się z tym, że po kupnie to 1000PLN jest do włożenia od razu (rozrząd, oleje, filtry, być może jakieś tuleje w zawieszeniu i opony). Do tego rejestracja i ubezpieczenie. Jak masz kogoś do dopisania do auta ze zniżkami, to OC samo jakieś ~400PLN (zależy od miasta i w ogóle) |
|