Data: 2014-06-15 09:32:01 | |
Autor: leming.show | |
Pierwsze doniesienie do Prokuratury ws. taśm | |
PRZECZYTAJ jak dwaj panowie uzgadniali "zamiecenie pod dywan" problemów Nowaka:
Nowak: I chcą ją [żonę Nowaka - przyp. red.] trzepać. Cały 2012 r. Chcą najpierw wziąć rachunek bankowy. (...) Mam nadzieję, że to dotyczy tylko jej działalności, a nie będą chcieli crossować tego z moim rachunkiem. (...) Bo ona jedzie od paru lat na stracie, potężnej. Parafianowicz: Ja to wszystko wiem... ale... bo ja z urzędu kontroli skarbowej to już odkryliśmy bardzo dawno. UKS, komputery wyrzuciły (...) zablokowałem to (...) N: A powiedz co w najgorszym wariancie mi grozi za takie rzeczy? P: Zależy co znajdą... N: Powiedzą, że nie wykazywała dochodów, a miała wpłaty na konto. P: To każą dopłacić. Jeśli będzie grubo, to mogą zrobić postępowanie karnoskarbowe. N: To nie są wielkie pieniądze - 50 tys. P: To raczej nie o kwotę [chodzi], tylko o styl niedopłacenia, rozumiesz, nie? I to co mówisz. Że sam fakt możesz ocenić jako gapiostwo, leciutko zachachmęciłem. Nie no, panie, co to jest? To jest czysty bandytyzm. Rozbój w biały dzień. I później się szarpiesz przez lata.... [dłuższa chwila ciszy]. Jaką mają intencję, czy to jest rutynówka czy zadaniowa? Bo jak zadaniowa, to cię rozje... N: Ku*** (...) P: Słuchaj, tak jak mówię, próbuję się dowiedzieć od Gośki, skąd to się wzięło. Jeśli wie. Bo wtedy będzie można pomyśleć czy to w ogóle jest... pole do rozmawiania z tym dyrektorem (...) |
|