Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Pierwsze ofiary nowego rejestratora :-)

Pierwsze ofiary nowego rejestratora :-)

Data: 2011-06-16 12:20:02
Autor: krzyniem [Krzysiek Niemkiewicz]
Pierwsze ofiary nowego rejestratora :-)
W dniu 2011-06-16 10:29, Tomek pisze:
Witam.
No to kupiÂłem sobie rejestrator do autka i juÂż mam pierwsze dzisiejsze
"ofiary" (Warszawa i okolice).
(cut)
SkÂąd siĂŞ takie barany biorÂą?
No cóż - nie bronię ich - źle robią, ale mimo wszystko wierzę, że powodem takiego zachowania nie jest chęć zrobienia komukolwiek krzywdy, a raczej brak wyobraźni, bezmyślność, może lekceważenie innych użytkowników dróg... to są częste przypadłości. Natomiast charakter i styl Twojego posta nasuwa skojarzenia, że Twoje działania nie są w gruncie rzeczy nakierowane ku poprawie bezpieczeństwa, ale ku zrobieniu źle drugiemu człowiekowi. Już sam temat posta zdradza charakter mendy. Więc sam sobie odpowiedz - skąd się tacy biorą...

Mam kilka pytaĂą:
1. Takie filmiki to przesyÂła siĂŞ do najbliÂższej komendy ruchu drogowego, czy
moÂże gdzieÂś indziej?

Jeśli zarejstrujesz zdażenie, które pomoże np. w ustaleniu sprawcy wypadku, możesz takim nagraniem bardzo konkretnie komuś pomóc, więc wtedy zanieś je na komisariat. Jeśli zamierzasz bawić się w prewencję - odpuść sobie.

2. Jakim softem najproÂściej wycinaĂŚ odpowiednie fragmenty?

Jak masz windowsa, to w zupełności wystarczy Windows Movie Maker.

3. Jaki serwer polecacie, gdzie moÂżna te "kwiatki" wrzucaĂŚ?

Jak coś śmiesznego lub pouczającego - youtube. W przeciwnych wypadkach - odpuść sobie.

--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!

Data: 2011-06-16 13:47:20
Autor: Arek
Pierwsze ofiary nowego rejestratora :-)
W dniu 2011-06-16 12:20, krzyniem [Krzysiek Niemkiewicz] pisze:
[...]
Mam kilka pytaĂą:
1. Takie filmiki to przesyÂła siĂŞ do najbliÂższej komendy ruchu
drogowego, czy
moÂże gdzieÂś indziej?

Jeśli zarejstrujesz zdażenie, które pomoże np. w ustaleniu sprawcy
wypadku, możesz takim nagraniem bardzo konkretnie komuś pomóc, więc
wtedy zanieś je na komisariat. Jeśli zamierzasz bawić się w prewencję -
odpuść sobie.

A dlaczego? Może jak nagra kolesia wyprzedzającego na pasach (nagminne) to w którymś tam przypadku taki gość się zastanowi i w efekcie np. nie przejedzie kogoś.

Więc nie tyle, że nie zrobi krzywdy nagranemu, co uratuje go od nieszczęścia. Bo konsekwencje i świadomość zabicia kogoś, to chyba nic fajnego.

A.

Data: 2011-06-16 14:31:58
Autor: krzyniem [Krzysiek Niemkiewicz]
Pierwsze ofiary nowego rejestratora :-)
W dniu 2011-06-16 13:47, Arek pisze:

Jeśli zarejstrujesz zdażenie, które pomoże np. w ustaleniu sprawcy
wypadku, możesz takim nagraniem bardzo konkretnie komuś pomóc, więc
wtedy zanieś je na komisariat. Jeśli zamierzasz bawić się w prewencję -
odpuść sobie.

A dlaczego? Może jak nagra kolesia wyprzedzającego na pasach (nagminne)
to w którymś tam przypadku taki gość się zastanowi i w efekcie np. nie
przejedzie kogoś.

Już Ci tłumaczę. Dla policji to byłby żaden problem wyłapać co najmniej 90% więcej wykroczeń, niż wyłapują w tej chwili (choćby z monitoringu). Nie robią tego, bo by to pochłonęło zbyt dużo czasu i środków. Dlatego kontrole drogowe wykonuje się wyrywkowo, na tyle, na ile pozwalają "moce przerobowe" i tak, aby mieli też czas zajmować się innymi sprawami. Teraz uważaj - jeśli nasz "ormowiec" dostarcza swoje rewelacyjne nagranie, to niestety policja musi się nim zająć, odciągając się przez to od innych, być może ważniejszych zadań. I uwierz, że policji wcale nie zależy, na takich społecznych "pomagaczach", wręcz traktują ich jako wrzód, który działając, niestety, w granicach prawa, utrudnia życie innym, a przy tym dezorganizuje ich pracę.


--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!

Data: 2011-06-16 14:38:26
Autor: szufla
Pierwsze ofiary nowego rejestratora :-)
I uwierz, że policji wcale nie zależy, na takich społecznych "pomagaczach", wręcz traktują ich jako wrzód, który działając, niestety, w granicach prawa, utrudnia życie innym, a przy tym dezorganizuje ich pracę.


Pieprzysz kocopaly.

sz.

Data: 2011-06-16 14:59:11
Autor: Arek
Pierwsze ofiary nowego rejestratora :-)
W dniu 2011-06-16 14:31, krzyniem [Krzysiek Niemkiewicz] pisze:
W dniu 2011-06-16 13:47, Arek pisze:

Jeśli zarejstrujesz zdażenie, które pomoże np. w ustaleniu sprawcy
wypadku, możesz takim nagraniem bardzo konkretnie komuś pomóc, więc
wtedy zanieś je na komisariat. Jeśli zamierzasz bawić się w prewencję -
odpuść sobie.

A dlaczego? Może jak nagra kolesia wyprzedzającego na pasach (nagminne)
to w którymś tam przypadku taki gość się zastanowi i w efekcie np. nie
przejedzie kogoś.

Już Ci tłumaczę. Dla policji to byłby żaden problem wyłapać co najmniej
90% więcej wykroczeń, niż wyłapują w tej chwili (choćby z monitoringu).
Nie robią tego, bo by to pochłonęło zbyt dużo czasu i środków. Dlatego
kontrole drogowe wykonuje się wyrywkowo, na tyle, na ile pozwalają "moce
przerobowe" i tak, aby mieli też czas zajmować się innymi sprawami.

Kontrole robią tylko tam gdzie jest największy zysk a nie tam gdzie istnieje realne niebezpieczeństwo np. czajenie się w krzakach kilka metrów przed znakiem końca terenu zabudowanego na prostej drodze w polu.

Teraz uważaj - jeśli nasz "ormowiec" dostarcza swoje rewelacyjne
nagranie, to niestety policja musi się nim zająć, odciągając się przez
to od innych, być może ważniejszych zadań. I uwierz, że policji wcale
nie zależy, na takich społecznych "pomagaczach", wręcz traktują ich jako
wrzód, który działając, niestety, w granicach prawa, utrudnia życie
innym, a przy tym dezorganizuje ich pracę.

Dzięki takiemu "ormowcowi" policja musi się zająć realnymi przypadkami a nie głupotami. I to jest jak najbardziej pozytywny aspekt takiej postawy.

A to, że traktują to jako wrzód to prawda, bo zmusza ich do roboty a tego oni nie lubią.

A.

Data: 2011-06-16 15:17:08
Autor: krzyniem [Krzysiek Niemkiewicz]
Pierwsze ofiary nowego rejestratora :-)
W dniu 2011-06-16 14:59, Arek pisze:

Kontrole robią tylko tam gdzie jest największy zysk a nie tam gdzie
istnieje realne niebezpieczeństwo np. czajenie się w krzakach kilka
metrów przed znakiem końca terenu zabudowanego na prostej drodze w polu.

Prawda, to są patologie. Może nie nagminne, ale fakt - zbyt częste.

Dzięki takiemu "ormowcowi" policja musi się zająć realnymi przypadkami a
nie głupotami. I to jest jak najbardziej pozytywny aspekt takiej postawy.

Jakoś mam wrażenie, że większość tych "realnych przypadków" będzie kręconych przez złośliwe mendy, które nie potrafiąc jeździć wkrwiają innych i prowokują do łamania przepisów, a potem mszczą się np. za wyprzedzenie, otrąbienie czy inne, najczęściej uzasadnione, przejawy niechęci.

A to, że traktują to jako wrzód to prawda, bo zmusza ich do roboty a
tego oni nie lubią.

No to może lepiej skupić się na tropieniu przegięć policjantów - nagrywać krzaki w których łapią kierowców i okoliczne szkoły i przejścia dla pieszych w których i brak? Taki materiał byłby daleko cenniejszy...


--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!

Data: 2011-06-16 16:12:40
Autor: Arek
Pierwsze ofiary nowego rejestratora :-)
W dniu 2011-06-16 15:17, krzyniem [Krzysiek Niemkiewicz] pisze:

Kontrole robią tylko tam gdzie jest największy zysk a nie tam gdzie
istnieje realne niebezpieczeństwo np. czajenie się w krzakach kilka
metrów przed znakiem końca terenu zabudowanego na prostej drodze w polu.

Prawda, to są patologie. Może nie nagminne, ale fakt - zbyt częste.

Może, ja zwykle widuję policję w takich miejscach, jeszcze nie widziałem ustawionych tam gdzie to było by zasadne. Stąd takie przekonanie.

Dzięki takiemu "ormowcowi" policja musi się zająć realnymi przypadkami a
nie głupotami. I to jest jak najbardziej pozytywny aspekt takiej postawy.

Jakoś mam wrażenie, że większość tych "realnych przypadków" będzie
kręconych przez złośliwe mendy, które nie potrafiąc jeździć wkrwiają
innych i prowokują do łamania przepisów, a potem mszczą się np. za
wyprzedzenie, otrąbienie czy inne, najczęściej uzasadnione, przejawy
niechęci.

Może tak być, ale jakoś nie przychodzi mi do głowy sytuacja, w której może to wykorzystać jakaś menda. Masz jakiś przykład?

A to, że traktują to jako wrzód to prawda, bo zmusza ich do roboty a
tego oni nie lubią.

No to może lepiej skupić się na tropieniu przegięć policjantów -
nagrywać krzaki w których łapią kierowców i okoliczne szkoły i przejścia
dla pieszych w których i brak? Taki materiał byłby daleko cenniejszy...

Są i tacy:
http://www.youtube.com/watch?v=WNFfs8g4uyk&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=0V8-jN1Xjug&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=U68njCtr5tA

Oczywiście jest tego znacznie więcej. ale to tylko taki "ormowiec".

A.

Data: 2011-06-17 10:12:43
Autor: Tomek
Pierwsze ofiary nowego rejestratora :-)

Użytkownik "Arek" <abc@abc.pl> napisał w wiadomości news:itd30p$3s2$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-06-16 15:17, krzyniem [Krzysiek Niemkiewicz] pisze:

Kontrole robią tylko tam gdzie jest największy zysk a nie tam gdzie
istnieje realne niebezpieczeństwo np. czajenie się w krzakach kilka
metrów przed znakiem końca terenu zabudowanego na prostej drodze w polu.

Prawda, to są patologie. Może nie nagminne, ale fakt - zbyt częste.

Może, ja zwykle widuję policję w takich miejscach, jeszcze nie widziałem ustawionych tam gdzie to było by zasadne. Stąd takie przekonanie.

Dzięki takiemu "ormowcowi" policja musi się zająć realnymi przypadkami a
nie głupotami. I to jest jak najbardziej pozytywny aspekt takiej postawy.

Jakoś mam wrażenie, że większość tych "realnych przypadków" będzie
kręconych przez złośliwe mendy, które nie potrafiąc jeździć wkrwiają
innych i prowokują do łamania przepisów, a potem mszczą się np. za
wyprzedzenie, otrąbienie czy inne, najczęściej uzasadnione, przejawy
niechęci.

Może tak być, ale jakoś nie przychodzi mi do głowy sytuacja, w której może to wykorzystać jakaś menda. Masz jakiś przykład?

A to, że traktują to jako wrzód to prawda, bo zmusza ich do roboty a
tego oni nie lubią.

No to może lepiej skupić się na tropieniu przegięć policjantów -
nagrywać krzaki w których łapią kierowców i okoliczne szkoły i przejścia
dla pieszych w których i brak? Taki materiał byłby daleko cenniejszy...

Są i tacy:
http://www.youtube.com/watch?v=WNFfs8g4uyk&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=0V8-jN1Xjug&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=U68njCtr5tA

Oczywiście jest tego znacznie więcej. ale to tylko taki "ormowiec".

A.

Zwróciłem uwagę na jedno - przy tej drodze, przy której jest "sama zieleń na 300 m" ktoś wydeptał ścieżkę. Nie ma tam pobocza, a ze względu na krzaki nie ma jak iść dalej od jezdni. I to mi wystarcza, żeby tam było ograniczenie prędkości.
Tomek

Data: 2011-06-17 11:56:11
Autor: Arek
Pierwsze ofiary nowego rejestratora :-)
W dniu 2011-06-17 10:12, Tomek pisze:
Użytkownik "Arek"<abc@abc.pl>  napisał w wiadomości
news:itd30p$3s2$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-06-16 15:17, krzyniem [Krzysiek Niemkiewicz] pisze:

Kontrole robią tylko tam gdzie jest największy zysk a nie tam gdzie
istnieje realne niebezpieczeństwo np. czajenie się w krzakach kilka
metrów przed znakiem końca terenu zabudowanego na prostej drodze w polu.

Prawda, to są patologie. Może nie nagminne, ale fakt - zbyt częste.

Może, ja zwykle widuję policję w takich miejscach, jeszcze nie widziałem
ustawionych tam gdzie to było by zasadne. Stąd takie przekonanie.

Dzięki takiemu "ormowcowi" policja musi się zająć realnymi przypadkami a
nie głupotami. I to jest jak najbardziej pozytywny aspekt takiej
postawy.

Jakoś mam wrażenie, że większość tych "realnych przypadków" będzie
kręconych przez złośliwe mendy, które nie potrafiąc jeździć wkrwiają
innych i prowokują do łamania przepisów, a potem mszczą się np. za
wyprzedzenie, otrąbienie czy inne, najczęściej uzasadnione, przejawy
niechęci.

Może tak być, ale jakoś nie przychodzi mi do głowy sytuacja, w której może
to wykorzystać jakaś menda. Masz jakiś przykład?

A to, że traktują to jako wrzód to prawda, bo zmusza ich do roboty a
tego oni nie lubią.

No to może lepiej skupić się na tropieniu przegięć policjantów -
nagrywać krzaki w których łapią kierowców i okoliczne szkoły i przejścia
dla pieszych w których i brak? Taki materiał byłby daleko cenniejszy...

Są i tacy:
http://www.youtube.com/watch?v=WNFfs8g4uyk&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=0V8-jN1Xjug&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=U68njCtr5tA

Oczywiście jest tego znacznie więcej. ale to tylko taki "ormowiec".

A.

Zwróciłem uwagę na jedno - przy tej drodze, przy której jest "sama zieleń na
300 m" ktoś wydeptał ścieżkę. Nie ma tam pobocza, a ze względu na krzaki nie
ma jak iść dalej od jezdni. I to mi wystarcza, żeby tam było ograniczenie
prędkości.
Tomek

Czyli wszędzie tam, gdzie może pojawić się człowiek powinno być 50?

A.

Data: 2011-06-17 12:12:35
Autor: Tomek
Pierwsze ofiary nowego rejestratora :-)

Użytkownik "Arek" <abc@abc.pl> napisał w wiadomości news:itf8bq$mb8$2inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-06-17 10:12, Tomek pisze:
Użytkownik "Arek"<abc@abc.pl>  napisał w wiadomości
news:itd30p$3s2$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-06-16 15:17, krzyniem [Krzysiek Niemkiewicz] pisze:

Kontrole robią tylko tam gdzie jest największy zysk a nie tam gdzie
istnieje realne niebezpieczeństwo np. czajenie się w krzakach kilka
metrów przed znakiem końca terenu zabudowanego na prostej drodze w polu.

Prawda, to są patologie. Może nie nagminne, ale fakt - zbyt częste.

Może, ja zwykle widuję policję w takich miejscach, jeszcze nie widziałem
ustawionych tam gdzie to było by zasadne. Stąd takie przekonanie.

Dzięki takiemu "ormowcowi" policja musi się zająć realnymi przypadkami a
nie głupotami. I to jest jak najbardziej pozytywny aspekt takiej
postawy.

Jakoś mam wrażenie, że większość tych "realnych przypadków" będzie
kręconych przez złośliwe mendy, które nie potrafiąc jeździć wkrwiają
innych i prowokują do łamania przepisów, a potem mszczą się np. za
wyprzedzenie, otrąbienie czy inne, najczęściej uzasadnione, przejawy
niechęci.

Może tak być, ale jakoś nie przychodzi mi do głowy sytuacja, w której może
to wykorzystać jakaś menda. Masz jakiś przykład?

A to, że traktują to jako wrzód to prawda, bo zmusza ich do roboty a
tego oni nie lubią.

No to może lepiej skupić się na tropieniu przegięć policjantów -
nagrywać krzaki w których łapią kierowców i okoliczne szkoły i przejścia
dla pieszych w których i brak? Taki materiał byłby daleko cenniejszy...

Są i tacy:
http://www.youtube.com/watch?v=WNFfs8g4uyk&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=0V8-jN1Xjug&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=U68njCtr5tA

Oczywiście jest tego znacznie więcej. ale to tylko taki "ormowiec".

A.

Zwróciłem uwagę na jedno - przy tej drodze, przy której jest "sama zieleń na
300 m" ktoś wydeptał ścieżkę. Nie ma tam pobocza, a ze względu na krzaki nie
ma jak iść dalej od jezdni. I to mi wystarcza, żeby tam było ograniczenie
prędkości.
Tomek

Czyli wszędzie tam, gdzie może pojawić się człowiek powinno być 50?

A.

Tam, gdzie jest ścieżka na krawędzi jezdni świadczy to o tym, że czasami jest tam więcej ludzi. I ograniczenie bezwzględne... To nie boli.
Tomek

Data: 2011-06-17 10:53:03
Autor: Krzysiek Kielczewski
Pierwsze ofiary nowego rejestratora :-)
On 2011-06-16, krzyniem [Krzysiek Niemkiewicz] <"[moje_inicjaly]"@post.pl> wrote:

A dlaczego? Może jak nagra kolesia wyprzedzającego na pasach (nagminne)
to w którymś tam przypadku taki gość się zastanowi i w efekcie np. nie
przejedzie kogoś.

Już Ci tłumaczę. Dla policji to byłby żaden problem wyłapać co najmniej 90% więcej wykroczeń, niż wyłapują w tej chwili (choćby z monitoringu). Nie robią tego, bo by to pochłonęło zbyt dużo czasu i środków. Dlatego kontrole drogowe wykonuje się wyrywkowo, na tyle, na ile pozwalają "moce przerobowe" i tak, aby mieli też czas zajmować się innymi sprawami.

Zdecyduj się: albo żaden problem, albo brak mocy przerobowych.

Teraz uważaj - jeśli nasz "ormowiec" dostarcza swoje rewelacyjne nagranie, to niestety policja musi się nim zająć, odciągając się przez to od innych, być może ważniejszych zadań. I uwierz, że policji wcale nie zależy, na takich społecznych "pomagaczach", wręcz traktują ich jako wrzód, który działając, niestety, w granicach prawa, utrudnia życie innym, a przy tym dezorganizuje ich pracę.

Jak policjant będzie musial zostawić suszarkę, a za to ścigać kolesia
wyprzdzającego na przejściu dla pieszych to to będzie bardzo dobry
efekt.

--
Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta-by-era-czesc3/

Data: 2011-06-27 08:52:27
Autor: krzyniem [Krzysiek Niemkiewicz]
Pierwsze ofiary nowego rejestratora :-)
W dniu 2011-06-17 10:53, Krzysiek Kielczewski pisze:

Już Ci tłumaczę. Dla policji to byłby żaden problem wyłapać co najmniej
90% więcej wykroczeń, niż wyłapują w tej chwili (choćby z monitoringu).
Nie robią tego, bo by to pochłonęło zbyt dużo czasu i środków. Dlatego
kontrole drogowe wykonuje się wyrywkowo, na tyle, na ile pozwalają "moce
przerobowe" i tak, aby mieli też czas zajmować się innymi sprawami.

Zdecyduj się: albo żaden problem, albo brak mocy przerobowych.

Żaden problem zarejestrować wykroczenie. Ale już ustalenie sprawcy, udowodnienie mu winy i egzekucja wymaga nakładu pracy, a tego nie ma komu robić.

Jak policjant będzie musial zostawić suszarkę, a za to ścigać kolesia
wyprzdzającego na przejściu dla pieszych to to będzie bardzo dobry
efekt.

Muszą robić i to i to. J.W. Komendant decyduje w jakich proporcjach.

--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!

Pierwsze ofiary nowego rejestratora :-)

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona