Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Pierwszeństwo pomysłu

Pierwszeństwo pomysłu

Data: 2009-12-19 11:34:26
Autor: Grzegorz Brycki
Pierwszeństwo pomysłu
Witam,

Mam taką sytuację: wymyśliłem pomysł i opowiedziałem go firmie z którą współpracuję b2b. Firma będzie go realizować, ja z tego nie będę miał nic. Nie mam jednak także potwierdzenia na piśmie i nigdy go nie będę miał, że to ja wymyśliłem.

Chcę samodzielnie poprowadzić podobny projekt, na własną firmę. Nie jest to kopia tego co im "sprzedałem", jednak można dopatrzeć się kluczowych podobieństw.

Boję się, a firma jest większa od mojej mniej więcej 25 razy :), że gdy wejdę ze swoim pomysłem na rynek to oni stwierdzą że im go "ukradłem".

Teraz ja wiem dokładnie już na dzisiaj jak to ma wszystko działać, oni dopiero będą to odkrywać - pewnie przy mojej pomocy - bo wciąż współpracujemy.

Dochodząc do sedna: czy jeżeli ja sobie te wszystkie rozwiązania szczegółowe spiszę, i pójdę do prawnika (notariusza?) i poproszę go o to by potwierdził mi datę z którą ten dany pomysł przedstwiam to czy w razie ataku mojej firmy mogę się bronić, że pomysł to ja wymyśliłem i mam na to dowód w postaci tego dokumentu, poza tym on różni się od tego co im tak naprawdę opowiedziałem i nad czym pracowałem.

Prosiłbym Was o pomoc. Dziękuję.

--
Grzegorz Brycki,

Data: 2009-12-19 02:57:29
Autor: SzalonyKapelusznik
Pierwszeństwo pomysłu
On 19 Gru, 11:34, Grzegorz Brycki <grzegorz.bry...@op.pl> wrote:
Witam,

Mam taką sytuację: wymyśliłem pomysł i opowiedziałem go firmie z którą
współpracuję b2b. Firma będzie go realizować, ja z tego nie będę miał
nic. Nie mam jednak także potwierdzenia na piśmie i nigdy go nie będę
miał, że to ja wymyśliłem.

Chcę samodzielnie poprowadzić podobny projekt, na własną firmę. Nie jest
to kopia tego co im "sprzedałem", jednak można dopatrzeć się kluczowych
podobieństw.

Boję się, a firma jest większa od mojej mniej więcej 25 razy :), że gdy
wejdę ze swoim pomysłem na rynek to oni stwierdzą że im go "ukradłem".

Teraz ja wiem dokładnie już na dzisiaj jak to ma wszystko działać, oni
dopiero będą to odkrywać - pewnie przy mojej pomocy - bo wciąż
współpracujemy.

Dochodząc do sedna: czy jeżeli ja sobie te wszystkie rozwiązania
szczegółowe spiszę, i pójdę do prawnika (notariusza?) i poproszę go o to
by potwierdził mi datę z którą ten dany pomysł przedstwiam to czy w
razie ataku mojej firmy mogę się bronić, że pomysł to ja wymyśliłem i
mam na to dowód w postaci tego dokumentu, poza tym on różni się od tego
co im tak naprawdę opowiedziałem i nad czym pracowałem.

Prosiłbym Was o pomoc. Dziękuję.

--
Grzegorz Brycki,

Pomyslu/idei nie da sie opatentowac/zastrzec. Mozesz zrobic
szczegolowa dokumentacje "dojenia ziaren soji na mleko przy uzyciu
paralaksy wstecznoneutronowej" i ja sobie zastrzec/potwierdzic jej
autorstwo.

Data: 2009-12-19 12:36:28
Autor: Grzegorz Brycki
Pierwszeństwo pomysłu
SzalonyKapelusznik pisze:
On 19 Gru, 11:34, Grzegorz Brycki <grzegorz.bry...@op.pl> wrote:
Witam,

Mam taką sytuację: wymyśliłem pomysł i opowiedziałem go firmie z którą
współpracuję b2b. Firma będzie go realizować, ja z tego nie będę miał
nic. Nie mam jednak także potwierdzenia na piśmie i nigdy go nie będę
miał, że to ja wymyśliłem.

Chcę samodzielnie poprowadzić podobny projekt, na własną firmę. Nie jest
to kopia tego co im "sprzedałem", jednak można dopatrzeć się kluczowych
podobieństw.

Boję się, a firma jest większa od mojej mniej więcej 25 razy :), że gdy
wejdę ze swoim pomysłem na rynek to oni stwierdzą że im go "ukradłem".

Teraz ja wiem dokładnie już na dzisiaj jak to ma wszystko działać, oni
dopiero będą to odkrywać - pewnie przy mojej pomocy - bo wciąż
współpracujemy.

Dochodząc do sedna: czy jeżeli ja sobie te wszystkie rozwiązania
szczegółowe spiszę, i pójdę do prawnika (notariusza?) i poproszę go o to
by potwierdził mi datę z którą ten dany pomysł przedstwiam to czy w
razie ataku mojej firmy mogę się bronić, że pomysł to ja wymyśliłem i
mam na to dowód w postaci tego dokumentu, poza tym on różni się od tego
co im tak naprawdę opowiedziałem i nad czym pracowałem.

Prosiłbym Was o pomoc. Dziękuję.

--
Grzegorz Brycki,

Pomyslu/idei nie da sie opatentowac/zastrzec. Mozesz zrobic
szczegolowa dokumentacje "dojenia ziaren soji na mleko przy uzyciu
paralaksy wstecznoneutronowej" i ja sobie zastrzec/potwierdzic jej
autorstwo.

No ok, ale to długi proces chyba? Ja potrzebuję tylko zabezpieczenia przed ich ewentualnym atakiem.


--
Grzegorz Brycki, http://beczkasoli.pl/GD298, a Ty?

Data: 2009-12-19 08:04:17
Autor: SzalonyKapelusznik
Pierwszeństwo pomysłu
On 19 Gru, 12:36, Grzegorz Brycki <grzegorz.bry...@op.pl> wrote:
SzalonyKapelusznik pisze:





> On 19 Gru, 11:34, Grzegorz Brycki <grzegorz.bry...@op.pl> wrote:
>> Witam,

>> Mam tak sytuacj : wymy li em pomys i opowiedzia em go firmie z kt r
>> wsp pracuj b2b. Firma b dzie go realizowa , ja z tego nie b d mia
>> nic. Nie mam jednak tak e potwierdzenia na pi mie i nigdy go nie b d
>> mia , e to ja wymy li em.

>> Chc samodzielnie poprowadzi podobny projekt, na w asn firm . Nie jest
>> to kopia tego co im "sprzeda em", jednak mo na dopatrze si kluczowych
>> podobie stw.

>> Boj si , a firma jest wi ksza od mojej mniej wi cej 25 razy :), e gdy
>> wejd ze swoim pomys em na rynek to oni stwierdz e im go "ukrad em".

>> Teraz ja wiem dok adnie ju na dzisiaj jak to ma wszystko dzia a , oni
>> dopiero b d to odkrywa - pewnie przy mojej pomocy - bo wci
>> wsp pracujemy.

>> Dochodz c do sedna: czy je eli ja sobie te wszystkie rozwi zania
>> szczeg owe spisz , i p jd do prawnika (notariusza?) i poprosz go o to
>> by potwierdzi mi dat z kt r ten dany pomys przedstwiam to czy w
>> razie ataku mojej firmy mog si broni , e pomys to ja wymy li em i
>> mam na to dow d w postaci tego dokumentu, poza tym on r ni si od tego
>> co im tak naprawd opowiedzia em i nad czym pracowa em.

>> Prosi bym Was o pomoc. Dzi kuj .

>> --
>> Grzegorz Brycki,

> Pomyslu/idei nie da sie opatentowac/zastrzec. Mozesz zrobic
> szczegolowa dokumentacje "dojenia ziaren soji na mleko przy uzyciu
> paralaksy wstecznoneutronowej" i ja sobie zastrzec/potwierdzic jej
> autorstwo.

No ok, ale to d ugi proces chyba? Ja potrzebuj tylko zabezpieczenia
przed ich ewentualnym atakiem.

--
Grzegorz Brycki,http://beczkasoli.pl/GD298, a Ty?

Przez potwierdzenie twojego autorstwa rozmiem wlasnie potweirdznie
daty zlozenia u notariusza/wyslanie do firmy ktora zajmuje sie
"datowanie" plikow elektronicznych i ich przechowywaniem do
pozniejszego wykorzystania w sadzie/opublikowanie (nawet wystarczy na
blogu).

Data: 2009-12-19 21:43:26
Autor: Grzegorz Brycki
Pierwszeństwo pomysłu
SzalonyKapelusznik pisze:
On 19 Gru, 12:36, Grzegorz Brycki <grzegorz.bry...@op.pl> wrote:
SzalonyKapelusznik pisze:





On 19 Gru, 11:34, Grzegorz Brycki <grzegorz.bry...@op.pl> wrote:
Witam,
Mam tak sytuacj : wymy li em pomys i opowiedzia em go firmie z kt r
wsp pracuj b2b. Firma b dzie go realizowa , ja z tego nie b d mia
nic. Nie mam jednak tak e potwierdzenia na pi mie i nigdy go nie b d
mia , e to ja wymy li em.
Chc samodzielnie poprowadzi podobny projekt, na w asn firm . Nie jest
to kopia tego co im "sprzeda em", jednak mo na dopatrze si kluczowych
podobie stw.
Boj si , a firma jest wi ksza od mojej mniej wi cej 25 razy :), e gdy
wejd ze swoim pomys em na rynek to oni stwierdz e im go "ukrad em".
Teraz ja wiem dok adnie ju na dzisiaj jak to ma wszystko dzia a , oni
dopiero b d to odkrywa - pewnie przy mojej pomocy - bo wci
wsp pracujemy.
Dochodz c do sedna: czy je eli ja sobie te wszystkie rozwi zania
szczeg owe spisz , i p jd do prawnika (notariusza?) i poprosz go o to
by potwierdzi mi dat z kt r ten dany pomys przedstwiam to czy w
razie ataku mojej firmy mog si broni , e pomys to ja wymy li em i
mam na to dow d w postaci tego dokumentu, poza tym on r ni si od tego
co im tak naprawd opowiedzia em i nad czym pracowa em.
Prosi bym Was o pomoc. Dzi kuj .
--
Grzegorz Brycki,
Pomyslu/idei nie da sie opatentowac/zastrzec. Mozesz zrobic
szczegolowa dokumentacje "dojenia ziaren soji na mleko przy uzyciu
paralaksy wstecznoneutronowej" i ja sobie zastrzec/potwierdzic jej
autorstwo.
No ok, ale to d ugi proces chyba? Ja potrzebuj tylko zabezpieczenia
przed ich ewentualnym atakiem.

--
Grzegorz Brycki,http://beczkasoli.pl/GD298, a Ty?

Przez potwierdzenie twojego autorstwa rozmiem wlasnie potweirdznie
daty zlozenia u notariusza/wyslanie do firmy ktora zajmuje sie
"datowanie" plikow elektronicznych i ich przechowywaniem do
pozniejszego wykorzystania w sadzie/opublikowanie (nawet wystarczy na
blogu).


O! z tymi firmami datującymi to super rzecz! Mógłbyś jaką polecić?


--
Grzegorz Brycki, http://beczkasoli.pl/GD298, a Ty?

Data: 2009-12-21 01:50:48
Autor: SDD
Pierwszeństwo pomysłu

Użytkownik "Grzegorz Brycki" <grzegorz.brycki@op.pl> napisał w wiadomości news:hgjdtd$eh$1news.onet.pl...

O! z tymi firmami datującymi to super rzecz! Mógłbyś jaką polecić?

Pewna mocna poszlaka - datowana - jest juz ten watek :)

Pozdrawiam
SDD

Data: 2009-12-21 20:38:56
Autor: Kazik
Pierwszeństwo pomysłu

O! z tymi firmami datującymi to super rzecz! Mógłbyś jaką polecić?

Ot chociazby Certum cos takiego oferuje:
http://certum.pl/certum/cert,oferta_znacznik.xml

Kupuje sie od nich pakiet znacznikow oraz program do znacznikowania.

Data: 2009-12-19 14:36:53
Autor: Czeresniak
Pierwszeństwo pomysłu
Grzegorz Brycki pisze:

Pomyslu/idei nie da sie opatentowac/zastrzec. Mozesz zrobic
szczegolowa dokumentacje "dojenia ziaren soji na mleko przy uzyciu
paralaksy wstecznoneutronowej" i ja sobie zastrzec/potwierdzic jej
autorstwo.

No ok, ale to długi proces chyba? Ja potrzebuję tylko zabezpieczenia przed ich ewentualnym atakiem.


Kiedyś słyszałem o problemie z opatentowaniem jakiegoś rozwiązania. Podobno patent to proces dość długotrwały i moga istnieć obawy, że w innym kraju ktoś może wyprzedzić. Slyszalem też, że dobrą metodą na zabezpieczenie swojego pomysły jest opublikowanie go. Tu było kilka rozwiązań m.in. w prasie fachowej lub w gazetce zakładowej.

Pozdrawiam
Darek

Data: 2009-12-19 15:00:40
Autor: Grzegorz Brycki
Pierwszeństwo pomysłu
Czeresniak pisze:
Grzegorz Brycki pisze:

Pomyslu/idei nie da sie opatentowac/zastrzec. Mozesz zrobic
szczegolowa dokumentacje "dojenia ziaren soji na mleko przy uzyciu
paralaksy wstecznoneutronowej" i ja sobie zastrzec/potwierdzic jej
autorstwo.

No ok, ale to długi proces chyba? Ja potrzebuję tylko zabezpieczenia przed ich ewentualnym atakiem.


Kiedyś słyszałem o problemie z opatentowaniem jakiegoś rozwiązania. Podobno patent to proces dość długotrwały i moga istnieć obawy, że w innym kraju ktoś może wyprzedzić. Slyszalem też, że dobrą metodą na zabezpieczenie swojego pomysły jest opublikowanie go. Tu było kilka rozwiązań m.in. w prasie fachowej lub w gazetce zakładowej.

No OK a taka "miękka" metoda z tym, że mam datę?
--
Grzegorz Brycki, http://beczkasoli.pl/GD298, a Ty?

Data: 2009-12-19 15:05:01
Autor: Czeresniak
Pierwszeństwo pomysłu
Grzegorz Brycki pisze:
Czeresniak pisze:
Grzegorz Brycki pisze:

Pomyslu/idei nie da sie opatentowac/zastrzec. Mozesz zrobic
szczegolowa dokumentacje "dojenia ziaren soji na mleko przy uzyciu
paralaksy wstecznoneutronowej" i ja sobie zastrzec/potwierdzic jej
autorstwo.

No ok, ale to długi proces chyba? Ja potrzebuję tylko zabezpieczenia przed ich ewentualnym atakiem.


Kiedyś słyszałem o problemie z opatentowaniem jakiegoś rozwiązania. Podobno patent to proces dość długotrwały i moga istnieć obawy, że w innym kraju ktoś może wyprzedzić. Slyszalem też, że dobrą metodą na zabezpieczenie swojego pomysły jest opublikowanie go. Tu było kilka rozwiązań m.in. w prasie fachowej lub w gazetce zakładowej.

No OK a taka "miękka" metoda z tym, że mam datę?

Może spróbuj spisać swój pomysł i pójść potwierdzić taki dokument u notariusza :-)

Pozdrawiam
Darek

Data: 2009-12-19 15:31:36
Autor: Grzegorz Brycki
Pierwszeństwo pomysłu
Czeresniak pisze:
Grzegorz Brycki pisze:
Czeresniak pisze:
Grzegorz Brycki pisze:

Pomyslu/idei nie da sie opatentowac/zastrzec. Mozesz zrobic
szczegolowa dokumentacje "dojenia ziaren soji na mleko przy uzyciu
paralaksy wstecznoneutronowej" i ja sobie zastrzec/potwierdzic jej
autorstwo.

No ok, ale to długi proces chyba? Ja potrzebuję tylko zabezpieczenia przed ich ewentualnym atakiem.


Kiedyś słyszałem o problemie z opatentowaniem jakiegoś rozwiązania. Podobno patent to proces dość długotrwały i moga istnieć obawy, że w innym kraju ktoś może wyprzedzić. Slyszalem też, że dobrą metodą na zabezpieczenie swojego pomysły jest opublikowanie go. Tu było kilka rozwiązań m.in. w prasie fachowej lub w gazetce zakładowej.

No OK a taka "miękka" metoda z tym, że mam datę?

Może spróbuj spisać swój pomysł i pójść potwierdzić taki dokument u notariusza :-)

Radek, no ok ale to właśnie zaproponowałem - nie wiem tylko czy to ma jakiś... prawną skuteczność.

--
Grzegorz Brycki, http://beczkasoli.pl/GD298, a Ty?

Data: 2009-12-20 21:48:32
Autor:
Pierwszeństwo pomysłu

Użytkownik "Grzegorz Brycki" <grzegorz.brycki@op.pl> napisał w wiadomości news:hgia7i$66u$1news.onet.pl...
Witam,

Mam taką sytuację: wymyśliłem pomysł i opowiedziałem go firmie z którą współpracuję b2b. Firma będzie go realizować, ja z tego nie będę miał nic. Nie mam jednak także potwierdzenia na piśmie i nigdy go nie będę miał, że to ja wymyśliłem.

No masz problem ,pomysłów się nie opowiada tylko sprzedaje lub realizuje.

jhru

Data: 2009-12-21 01:33:31
Autor: SDD
Pierwszeństwo pomysłu

Użytkownik <jhr@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hgm2j5$1k5$1inews.gazeta.pl...

No masz problem ,pomysłów się nie opowiada tylko sprzedaje lub realizuje.

Jest jeszcze trzecia mozliwosc, dla pomyslow nierealizowalnych - napisac o nich ksiazke.

Pewna pani z Anglii wymyslila na przyklad szkole magii i czarodziejstwa w Hogwarcie...
Nie dalo sie takiej otworzyc... ale i tak zarobila na niej miliony.

Pozdrawiam
SDD

Pierwszeństwo pomysłu

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona