Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Pierwszeństwo przejazdu.

Pierwszeństwo przejazdu.

Data: 2010-02-13 11:59:26
Autor: Budzik
Pierwszeństwo przejazdu.
Osobnik posiadający mail klero8.tk9@gmail.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Zmartwił mnie wczoraj fakt nieznajomości przepisów przez kierownika jakiegoś SUVa na podwarszawskich tablicach. Sytuacja wyglądała
następująco: Kraków, skrzyżowanie ul. Pilotów z Wieniawskiego (lewy górny róg na rysunku) i Widną (prawy dolny róg na rysunku):

http://student.agh.edu.pl/~marjan/pms/cross.jpg

Ja wyjeżdżałem z Widnej i skręcałem w prawo (pomarańczowa strzałka), natomiast podwarszawiak z Wieniawskiego w lewo (żółta strzałka). Sęk w
tym, że razem obraliśmy sobie na ul. Pilotów pas lewy (mi tak było wygodniej z powodu skręcania na następnym skrzyżowaniu w lewo).
Najpierw czekaliśmy na czerwonym świetle (zielone było na Pilotów), i
gdy tylko zapaliło nam się zielone - ruszyliśmy na ten sam pas).
Kierownik SUVa ruszył w miarę żwawo, ja w samochodzie miałem 4 osoby,
więc przyspieszenie nie to, dlatego do lewego pasa, który nas
interesował dojechaliśmy w podobnym czasie. I tu moje zaskoczenie, że
facet ryje się na ten pas nie mając zamiaru mnie przepuścić,
asekuracyjnie więc zatrąbiłem, myśląc że może mnie nie widzi, ale nie,
koleś twardo jedzie dalej. Oczywiście odpuściłem, zjechałem na pas
prawy. Na najbliższych światłach gdy zatrzymało nas czerwone facet
otwiera szybę, i ma do mnie pretensje że na niego zatrąbiłem. No to mu
grzecznie odpowiadam "bo miałem pierwszeństwo", facet mi na to "nie
miałeś, ja miałem pas lewy, a ty pas prawy", na co skwitowałem "nie
miałeś pasa lewego, bo ja miałem pierwszeństwo".

formalnie i teoretycznie - masz absolutna racje, to ty jestes miszcz.
Natomiast praktycznie jestes niestety burak...
Przepraszam, ten burak to troche zartobliwie, ale strasznie mnie denerwuja wszyscy kierowcy ktorzy przez brak pomyslunku nie uplynniaja ruchu. Naprawde tak wielki problem stanowiłoby dla ciebie wjechanie na prawy pas, wlaczenie lewego kierunku i zjechanie na prawy. Dzieki temu 1 czy 2 auta jadace "po zoltej strzałce" bez problemu opusciłyby skrzyzowanie. No ale ty masz pierwszenstwo...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Miłosierdzie jest początkiem okrucieństwa.
Frank Herbert

Data: 2010-02-13 13:04:54
Autor: Przemysław Bernat
Pierwszeństwo przejazdu.
Dnia Sat, 13 Feb 2010 11:59:26 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

Naprawde tak wielki problem stanowiłoby dla ciebie wjechanie na prawy pas,

Naprawdę tak wielki problem stanowiłby dla Ciebie zatrzymanie się przed
przejściem dla pieszych, którzy mają czerwone światło i puszczenie ich by
sobie przeszli? Masz wprawdzie pierwszeństwo, ale oni marzną, a Ty grzejesz
dupę w ciepłym samochodzie!

--
Pozdrawiam,

Przemek

Data: 2010-02-13 12:59:24
Autor: Budzik
Pierwszeństwo przejazdu.
Osobnik posiadający mail pbernat@wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Naprawde tak wielki problem stanowiłoby dla ciebie wjechanie na prawy
pas,

Naprawdę tak wielki problem stanowiłby dla Ciebie zatrzymanie się
przed przejściem dla pieszych, którzy mają czerwone światło i
puszczenie ich by sobie przeszli? Masz wprawdzie pierwszeństwo, ale
oni marzną, a Ty grzejesz dupę w ciepłym samochodzie!

szkoda, ze nie rozumiesz, iz to o czym ja pisze spowoduje, ze wszyscy przejada bez problemu a ruch bedzie plynny. A ty, jako kontrargument podajesz przykład zatrzymywania ruchu...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Człowiek... to jedyne zwierzę, które się rumieni.
I jedyne,które ma za co!"  Mark Twain

Data: 2010-02-13 14:53:38
Autor: Przemysław Bernat
Pierwszeństwo przejazdu.
Dnia Sat, 13 Feb 2010 12:59:24 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

szkoda, ze nie rozumiesz, iz to o czym ja pisze spowoduje, ze wszyscy przejada bez problemu a ruch bedzie plynny. A ty, jako kontrargument podajesz przykład zatrzymywania ruchu...

Nie wszyscy przejadą płynnie! Jeżeli skręcając w prawo chcę wjechać od razu
na lewy pas, bo za kilkadziesiąt metrów zamierzam skręcić w lewo, to nie
mam obowiązku ustępować tym z przeciwka! Nie jest to kwestia kultury, ale
przepisów.

--
Pozdrawiam,

Przemek

Data: 2010-02-13 15:04:23
Autor: Kuba \(aka cita\)
Pierwszeństwo przejazdu.

Użytkownik "Przemysław Bernat" <pbernat@wp.pl> napisał w wiadomości news:1v1wx188vdd8r$.uu51wdnnzw2b$.dlg40tude.net...
Dnia Sat, 13 Feb 2010 12:59:24 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

szkoda, ze nie rozumiesz, iz to o czym ja pisze spowoduje, ze wszyscy
przejada bez problemu a ruch bedzie plynny. A ty, jako kontrargument
podajesz przykład zatrzymywania ruchu...

Nie wszyscy przejadą płynnie! Jeżeli skręcając w prawo chcę wjechać od razu
na lewy pas, bo za kilkadziesiąt metrów zamierzam skręcić w lewo, to nie
mam obowiązku ustępować tym z przeciwka! Nie jest to kwestia kultury, ale
przepisów.


przepisy wcale nie muszą iść w zgodzie z kulturą.
Weźmy np. wyjazd z podporządkowanej na ruchliwą główną. Czasem jak nie przepuścisz machając ręką .. to ktoś nei wyjedzie. To też nie jest zgodne z przepisami, a jednak stosuje sie wlasnie dlatego, zeby po prostu zachować sie klturalnie na zasadzie "wszyscy sie zmieścimy"

Nawet jak chcialeś jechać później w lewo, to SUV mógł pojechać a Ty mogles zmienić pas. W czym widzisz problem? Moze masz problemy ze mnianą pasa ruchu?


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
Omega X25XE
Dwa ogony Irma i Myszka

Data: 2010-02-13 23:13:11
Autor: marjan
Pierwszeństwo przejazdu.
Kuba (aka cita) pisze:

Użytkownik "Przemysław Bernat" <pbernat@wp.pl> napisał w wiadomości news:1v1wx188vdd8r$.uu51wdnnzw2b$.dlg40tude.net...
Dnia Sat, 13 Feb 2010 12:59:24 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

szkoda, ze nie rozumiesz, iz to o czym ja pisze spowoduje, ze wszyscy
przejada bez problemu a ruch bedzie plynny. A ty, jako kontrargument
podajesz przykład zatrzymywania ruchu...

Nie wszyscy przejadą płynnie! Jeżeli skręcając w prawo chcę wjechać od razu
na lewy pas, bo za kilkadziesiąt metrów zamierzam skręcić w lewo, to nie
mam obowiązku ustępować tym z przeciwka! Nie jest to kwestia kultury, ale
przepisów.


przepisy wcale nie muszą iść w zgodzie z kulturą.

Zgadzam się.

Weźmy np. wyjazd z podporządkowanej na ruchliwą główną. Czasem jak nie przepuścisz machając ręką .. to ktoś nei wyjedzie. To też nie jest zgodne z przepisami, a jednak stosuje sie wlasnie dlatego, zeby po prostu zachować sie klturalnie na zasadzie "wszyscy sie zmieścimy"

I oczywiście, bardzo często tak robię.

Nawet jak chcialeś jechać później w lewo, to SUV mógł pojechać a Ty mogles zmienić pas. W czym widzisz problem? Moze masz problemy ze mnianą pasa ruchu?

Czasem mam, zależy od sytuacji. Rozumiem, że Ty wymuszasz pierwszeństwo, chcąc zmienić pas gdy jedzie auto z autem?


--
Pozdrawiam serdecznie,
Mariusz [marjan] Morycz
(e-mail bez cyferek)
Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana
PMS+PJ-S+PM-WP+:+X++L+B++M+Z++T-W-CB++

Data: 2010-02-15 11:07:38
Autor: neelix
Pierwszeństwo przejazdu.

Użytkownik "Kuba (aka cita)" <yes.or.no@wp.pl> napisał w wiadomości news:hl6bhe$ieg$1inews.gazeta.pl...

Użytkownik "Przemysław Bernat" <pbernat@wp.pl> napisał w wiadomości news:1v1wx188vdd8r$.uu51wdnnzw2b$.dlg40tude.net...
Dnia Sat, 13 Feb 2010 12:59:24 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

szkoda, ze nie rozumiesz, iz to o czym ja pisze spowoduje, ze wszyscy
przejada bez problemu a ruch bedzie plynny. A ty, jako kontrargument
podajesz przykład zatrzymywania ruchu...

Nie wszyscy przejadą płynnie! Jeżeli skręcając w prawo chcę wjechać od razu
na lewy pas, bo za kilkadziesiąt metrów zamierzam skręcić w lewo, to nie
mam obowiązku ustępować tym z przeciwka! Nie jest to kwestia kultury, ale
przepisów.
przepisy wcale nie muszą iść w zgodzie z kulturą.

Oczywiście, bo na drodze obowiązują przepisy, a kultura to sprawa 3-rzędna.

Weźmy np. wyjazd z podporządkowanej na ruchliwą główną. Czasem jak nie przepuścisz machając ręką .. to ktoś nei wyjedzie. To też nie jest zgodne z przepisami, a jednak stosuje sie wlasnie dlatego, zeby po prostu zachować sie klturalnie na zasadzie "wszyscy sie zmieścimy"

Skoro jest niezgodne a jest to zatrzymujący się w celu przepuszczenia powinni być surowo karani, bo stwarzają niebezpieczeństwo. Na podporządkowanej ma obowiązek czekać, bo dzisiaj jest wpuszczany, a jutro sam komuś wyjedzie. Dość tej porypanej kultury. Można zwolnić. Jak się sprawnie wyrobi to wjedzie, ale za zatrzymywanie się powinni zabierać PJ, bo to oznaka, ze ktoś nie zna przepisów.

Nawet jak chcialeś jechać później w lewo, to SUV mógł pojechać a Ty mogles zmienić pas. W czym widzisz problem? Moze masz problemy ze mnianą pasa ruchu?

Problem jest w chamstwie innych. On miał prawo skorzystać ze swoich praw, a burak powinien mu to umożliwić skoro on chciał skorzystać.
neelix

Data: 2010-02-13 18:59:26
Autor: Budzik
Pierwszeństwo przejazdu.
Osobnik posiadający mail pbernat@wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

szkoda, ze nie rozumiesz, iz to o czym ja pisze spowoduje, ze wszyscy
przejada bez problemu a ruch bedzie plynny. A ty, jako kontrargument podajesz przykład zatrzymywania ruchu...

Nie wszyscy przejadą płynnie! Jeżeli skręcając w prawo chcę wjechać od
razu na lewy pas, bo za kilkadziesiąt metrów zamierzam skręcić w lewo,
to nie mam obowiązku ustępować tym z przeciwka! Nie jest to kwestia
kultury, ale przepisów.

jeszcze raz: absolutnie nie twierdze, ze nie masz prawa.
Twierdze dokładnie ze to kwestia kultury. I zeby była jasnosc - obejrzyj jeszcze raz zdjecie, zebys przestał pisac o skrzyzowaniu za kilkadziesiat metrów itp.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Najpewniejszą metodą zachowania tajemnicy jest
sprawienie, by ludzie wierzyli, że już ją znają."  Frank Herbert

Data: 2010-02-13 15:34:48
Autor: Grzegorz Krukowski
Pierwszeństwo przej azdu.
On Sat, 13 Feb 2010 12:59:24 +0000 (UTC), Budzik
<budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:

Osobnik posiadający mail pbernat@wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Naprawde tak wielki problem stanowiłoby dla ciebie wjechanie na prawy
pas,

Naprawdę tak wielki problem stanowiłby dla Ciebie zatrzymanie się
przed przejściem dla pieszych, którzy mają czerwone światło i
puszczenie ich by sobie przeszli? Masz wprawdzie pierwszeństwo, ale
oni marzną, a Ty grzejesz dupę w ciepłym samochodzie!

szkoda, ze nie rozumiesz, iz to o czym ja pisze spowoduje, ze wszyscy przejada bez problemu a ruch bedzie plynny. A ty, jako kontrargument podajesz przykład zatrzymywania ruchu...
Szkoda że nie rozumiesz, że takia niewiedza powoduje, że w wielu
przypadkach mając ewidentne pierszeństwo musisz się zatrzymać, gdyż
jak wiedziesz przepisowo to nadjeżdżający z drogi podporządkowanej
robią ci z d... garaż (poprawnie jadą tylko nauki jazdy)?
--
Grzegorz Krukowski

Data: 2010-02-13 15:47:49
Autor: Grzegorz Krukowski
Pierwszeństwo przej azdu.
On Sat, 13 Feb 2010 15:34:48 +0100, Grzegorz Krukowski
<registered.user@op.pl> wrote:

Lub jeszcze inaczej - grzeczność nie unieważnia przepisów ;)
--
Grzegorz Krukowski

Data: 2010-02-13 18:59:26
Autor: Budzik
Pierwszeństwo przejazdu.
Osobnik posiadający mail registered.user@op.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Naprawde tak wielki problem stanowiłoby dla ciebie wjechanie na prawy
pas,

Naprawdę tak wielki problem stanowiłby dla Ciebie zatrzymanie się
przed przejściem dla pieszych, którzy mają czerwone światło i
puszczenie ich by sobie przeszli? Masz wprawdzie pierwszeństwo, ale
oni marzną, a Ty grzejesz dupę w ciepłym samochodzie!

szkoda, ze nie rozumiesz, iz to o czym ja pisze spowoduje, ze wszyscy przejada bez problemu a ruch bedzie plynny. A ty, jako kontrargument podajesz przykład zatrzymywania ruchu...

Szkoda że nie rozumiesz, że takia niewiedza powoduje, że w wielu
przypadkach mając ewidentne pierszeństwo musisz się zatrzymać, gdyż
jak wiedziesz przepisowo to nadjeżdżający z drogi podporządkowanej
robią ci z d... garaż (poprawnie jadą tylko nauki jazdy)?

ja wiode sie przepisowo i nie mam takich problemów, wiec twierdze, ze insynuujesz.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Każdy kiedyś osiągnie najwyższy stopień niekompetencji
Tylko że politycy go osiągają tuż po wyborach"

Data: 2010-02-16 10:30:24
Autor: Jarek Pudelko
Pierwszeństwo przejazdu.
W dniu 2010-02-13 19:59, Budzik pisze:

ja wiode sie przepisowo i nie mam takich problemów, wiec twierdze, ze
insynuujesz.

No to zatrzymaj sie kiedys przed warunkowa strzalka do skretu w prawo jak nakazuja przepisy (np. na skrzyzowaniu Pradnicka/Opolska jadac Pradnicka i skrecajac w prawo w Opolska [CKMK]). Ruch na Opolskiej jest wtedy wstrzymany w strone estakady wiec nie ma mozliwosci kolizji i nikt w zasadzie sie nie zatrzymuje. Gwarantuje, ze osoba jadaca za Toba conajmniej sie tego nie spodziewa i szansa na 'bum' jest spora :)

Jakies pol roku temu robilem prawko A i za kazdym razem na kursie rzucalem okiem w lusterko i bylem gotowy do podjechania do przodu jak tylko musialem sie zatrzymac przed strzalka warunkowego skretu :)



--
jarek

Data: 2010-02-16 10:41:11
Autor: MadMan
Pierwszeństwo przejazdu.
Dnia Tue, 16 Feb 2010 10:30:24 +0100, Jarek Pudelko napisał(a):

Jakies pol roku temu robilem prawko A i za kazdym razem na kursie rzucalem okiem w lusterko i bylem gotowy do podjechania do przodu jak tylko musialem sie zatrzymac przed strzalka warunkowego skretu :)

Będąc na jesieni w Bielsku-Białej rozbawił mnie napis na Lce z tyłu -
"Uważaj! Zatrzymujemy się na znaku "STOP" i warunkowej strzałce!"

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-02-16 12:48:49
Autor: neelix
Pierwszeństwo przejazdu.

Użytkownik "MadMan" <madman15@nie-spamo-wac.wp.pl> napisał w wiadomości news:18x2nc4ryr8cm$.dlgpedalarstwo.to.moja.pasja.net...
Dnia Tue, 16 Feb 2010 10:30:24 +0100, Jarek Pudelko napisał(a):

Jakies pol roku temu robilem prawko A i za kazdym razem na kursie
rzucalem okiem w lusterko i bylem gotowy do podjechania do przodu jak
tylko musialem sie zatrzymac przed strzalka warunkowego skretu :)
Będąc na jesieni w Bielsku-Białej rozbawił mnie napis na Lce z tyłu -
"Uważaj! Zatrzymujemy się na znaku "STOP" i warunkowej strzałce!"

Przy takim poziomie debili na drodze ma to jakiś sens i to nawet edukacyjny. Często jest "zachowaj odstęp", ale na ciężarówki kiepsko działa. Te osły często podjeżdżają zbyt blisko czego kursanci bardzo nie lubią.
neelix

Data: 2010-02-16 11:54:55
Autor: Budzik
Pierwszeństwo przejazdu.
Użytkownik Jarek Pudelko jarek.pudelkoWYTNIJ.TO@boxnet.ceti.pl ...

ja wiode sie przepisowo i nie mam takich problemów, wiec twierdze, ze
insynuujesz.

No to zatrzymaj sie kiedys przed warunkowa strzalka do skretu w prawo jak nakazuja przepisy (np. na skrzyzowaniu Pradnicka/Opolska jadac Pradnicka i skrecajac w prawo w Opolska [CKMK]). Ruch na Opolskiej jest wtedy wstrzymany w strone estakady wiec nie ma mozliwosci kolizji i nikt w zasadzie sie nie zatrzymuje. Gwarantuje, ze osoba jadaca za Toba conajmniej sie tego nie spodziewa i szansa na 'bum' jest spora :)

oczywiscie sadziłem ze trzymamy sie tematu watku, czyli w tym wypadku moja wypowiedz o insynuowaniu odnosiła sie do plynnej zmiany pasa, a kwestia zatrzymania dotyczyła sytuacji, gdy masz pierwszenstwo.
Niemniej na zielonych strzałkach czesto sie zatrzymuje (zwłaszcza tam, gdzie wiem, ze czesto "stoja i przyglądają się"). Na razie, odpukac, nikt mi nie wjechał.
co nie zmienia faktu, ze akurat zatrzymywanie sie na wszystkich strzałkach IMO kupy sie nie trzyma - czesto za strzałką nie ma pasów dla pieszych...
Ale to juz temat na inna dyskusje, twoja wypowiedz traktuje bardziej jako dygresje, niz jako wypowiedz w watku.

Data: 2010-02-16 13:42:59
Autor: neelix
Pierwszeństwo przejazdu.

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:Xns9D2180648487Abudzik61pocztaonetpl127.0.0.1...

co nie zmienia faktu, ze akurat zatrzymywanie sie na wszystkich strzałkach
IMO kupy sie nie trzyma - czesto za strzałką nie ma pasów dla pieszych...
Ale to juz temat na inna dyskusje, twoja wypowiedz traktuje bardziej jako
dygresje, niz jako wypowiedz w watku.

Strzałki do natychmiastowej likwidacji, a zwłaszcza tam, gdzie jest wjazd na ruchliwą drogę, bo są traktowane jako zielone światło.
neelix

Data: 2010-02-16 14:07:41
Autor: Kuba \(aka cita\)
Pierwszeństwo przejazdu.

Użytkownik "neelix" <aneelix@wp.pl> napisał w wiadomości news:hle41g$i0f$1atlantis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:Xns9D2180648487Abudzik61pocztaonetpl127.0.0.1...

co nie zmienia faktu, ze akurat zatrzymywanie sie na wszystkich strzałkach
IMO kupy sie nie trzyma - czesto za strzałką nie ma pasów dla pieszych...
Ale to juz temat na inna dyskusje, twoja wypowiedz traktuje bardziej jako
dygresje, niz jako wypowiedz w watku.

Strzałki do natychmiastowej likwidacji, a zwłaszcza tam, gdzie jest wjazd na ruchliwą drogę, bo są traktowane jako zielone światło.
neelix

Jak to w Polsce bywa - załatwianie spraw od dupy strony. \
Swiatła - zamiast karać tych, co nie używają swiatel wtedy i w taki sposob jak trzeba - wprowadzono nakaz jazdy na swiatłach 24h
Zamiast karać tych, co nieprzestrzegają zasad korzystania ze strzałek, najlepiej zlikwidować to udogodnienie w całości.

Totalny bez sens.

ps. podobnie jest z drogami - nie poprawia sie ich stanu, ale wprowadza ograniczenia prędkości.
Przyklady mozna wymieniać długo, a problem jest wspólny - zamiast coś załatwić jak trzeba, najlepiej wprowadzać coraz więcej ograniczej, zakazów, nakazów. Kurwa tu nigdy nie będzie normalnie.

Najlepiej zapożyczyć z ciężarówek kagańce i ustawić je na 90km/h dla wszystkich. To załatwia problem przekraczania prędkości poza obszarem zabudowanym - prawda?




--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
Omega X25XE
Dwa ogony Irma i Myszka

Data: 2010-02-16 15:46:51
Autor: neelix
Pierwszeństwo przejazdu.

Użytkownik "Kuba (aka cita)" <yes.or.no@wp.pl> napisał w wiadomości news:hle5b2$ii1$1inews.gazeta.pl...
Użytkownik "neelix" <aneelix@wp.pl> napisał w wiadomości news:hle41g$i0f$1atlantis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:Xns9D2180648487Abudzik61pocztaonetpl127.0.0.1...
co nie zmienia faktu, ze akurat zatrzymywanie sie na wszystkich strzałkach
IMO kupy sie nie trzyma - czesto za strzałką nie ma pasów dla pieszych...
Ale to juz temat na inna dyskusje, twoja wypowiedz traktuje bardziej jako
dygresje, niz jako wypowiedz w watku.
Strzałki do natychmiastowej likwidacji, a zwłaszcza tam, gdzie jest wjazd na ruchliwą drogę, bo są traktowane jako zielone światło.
neelix
Jak to w Polsce bywa - załatwianie spraw od dupy strony. \
Swiatła - zamiast karać tych, co nie używają swiatel wtedy i w taki sposob jak trzeba - wprowadzono nakaz jazdy na swiatłach 24h
Zamiast karać tych, co nieprzestrzegają zasad korzystania ze strzałek, najlepiej zlikwidować to udogodnienie w całości.
Totalny bez sens.

Strzałki są dobre tylko tam, gdzie nie ma ruchu. Po co stać na czerwonym jak poprzeczną nic nie jedzie?  Na ruchliwych skrzyżowaniach jest wpieprzanie się na siłę i dochodzi do wypadków. Na co komu olewany przepis? Trzeba było nie likwidować malowanych. Ja nie wiem dlaczego nie stoją i nie karają? Światła to skutek przewagi debili i wyolbrzymionej bezsilności państwa wobec-dosłownie-jednostek, chociaż zadecydowały inne powody-pieniądze. Martwi i to bardzo udział policji w takich skandalach. Teraz policja popiera 48 pkt dla drogowych debili. Oczywiście usunięcie takich z dróg również tak jak zakaz świecenia uderza w biznes paliwowo-samochodowy.

ps. podobnie jest z drogami - nie poprawia sie ich stanu, ale wprowadza ograniczenia prędkości.
Przyklady mozna wymieniać długo, a problem jest wspólny - zamiast coś załatwić jak trzeba, najlepiej wprowadzać coraz więcej ograniczej, zakazów, nakazów. Kurwa tu nigdy nie będzie normalnie.

Nie będzie, bo ludzie tworzący prawo są nienormalni, oderwani od rzeczywistości, załatwiający swoje i kolesi interesy.

Najlepiej zapożyczyć z ciężarówek kagańce i ustawić je na 90km/h dla wszystkich. To załatwia problem przekraczania prędkości poza obszarem zabudowanym - prawda?

A to już kwestia zdebilenia kierowców. Jak zdawali egzamin na PJ to musieli respektować prawo drogowe. Nagle przestało ono obowiązywać i to w kwestiach zasadniczych?
neelix

Data: 2010-02-16 16:04:29
Autor: Kuba \(aka cita\)
Pierwszeństwo przejazdu.

Użytkownik "neelix" <aneelix@wp.pl> napisał w wiadomości news:hlebqa$4mv$1nemesis.news.neostrada.pl...

Strzałki są dobre tylko tam, gdzie nie ma ruchu. Po co stać na czerwonym jak poprzeczną nic nie jedzie?  Na ruchliwych skrzyżowaniach jest wpieprzanie się na siłę i dochodzi do wypadków.

jesli sie ktoś wpieprza to tak samo wymusza pierwszeństwo, jakby nie bylo sygnalizacji a tylko znak ustąp pierwszeństwa.
Czy wobec tego uważasz, ze należy zlikwidować znaki ustąp pierwszeństwa, bo ktoś łąmiący przepisy moze komuś sie wpieprzyć na siłe a zamiast tego postawić znaki stop?
A moze szlabany i inne zapory, zeby napewno nikt nikomu sie nie wpieprzył?


 Na co komu olewany przepis?

ale to nie przepis jest zły tylko jego egzekwowanie.
Zamiast tyly fotoradarów ustawić kamery na skrzyżowaniach rejestrujące przejeżdzanie na czerwonym i na strzałkach.

Ja nie wiem dlaczego nie stoją i nie karają?

ja też nie, ale to nie znaczy, ze należy likwidować strzałki, bo to pomysł rodem od Kononowicza.


Światła to skutek przewagi debili i wyolbrzymionej bezsilności państwa wobec-dosłownie-jednostek, chociaż zadecydowały inne powody-pieniądze.

tak czy inaczej załatwione to od dupy strony.
Podobnie jest z halogenami. Moze zamiast zacząć wymagać używania ich zgodnie z przeznaczeniem, zakazać montowania w samochodach i nie dopuszczać w homologacji takich świateł?
Nie uważasz, ze poziom załatwienia sprawy podobny?



Nie będzie, bo ludzie tworzący prawo są nienormalni, oderwani od rzeczywistości, załatwiający swoje i kolesi interesy.

sam zaproponowaleś wlasnie załatwienie sprawy w najgorszy z mozliwych sposobów, wiec sie nie dziw, ze Ci "tworzący prawo" postępują podobnie beznadziejnie jak Twoje "zlikwidować strzałki"


Najlepiej zapożyczyć z ciężarówek kagańce i ustawić je na 90km/h dla wszystkich. To załatwia problem przekraczania prędkości poza obszarem zabudowanym - prawda?

A to już kwestia zdebilenia kierowców. Jak zdawali egzamin na PJ to musieli respektować prawo drogowe. Nagle przestało ono obowiązywać i to w kwestiach zasadniczych?

no widzisz.
Wiec czy to strzałki są winne wymuszenia i nieprzestrzegania przepisów, czy moze jednak kierowcy?
Czy to strzałki należy eliminować, czy moze nieprzestrzegających prawa kieroców?

Co Ci strzałki zawiniły? Bardzo fajny wynalazek potrafiący usprawnić ruch, a to, ze ktoś nie przestrzega zasad .. to tak samo jak przekraczanie prędkości, wymuszanie pierwszeństwa we wszytskich innych sytuacjach i cała masa innych nagminnie łamanych przepisów.

ps. idąc Twoim tokiem myslenia - skoro tyle kierowców wjeżdza na skrzyżowanie na zółtym/czerwonym swietle - należy zlikwidować swiatła.

--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
Omega X25XE
Dwa ogony Irma i Myszka

Data: 2010-02-16 16:37:22
Autor: neelix
Pierwszeństwo przejazdu.

Użytkownik "Kuba (aka cita)" <yes.or.no@wp.pl> napisał w wiadomości news:hlec62$ees$1inews.gazeta.pl...

Użytkownik "neelix" <aneelix@wp.pl> napisał w wiadomości news:hlebqa$4mv$1nemesis.news.neostrada.pl...

Strzałki są dobre tylko tam, gdzie nie ma ruchu. Po co stać na czerwonym jak poprzeczną nic nie jedzie?  Na ruchliwych skrzyżowaniach jest wpieprzanie się na siłę i dochodzi do wypadków.
jesli sie ktoś wpieprza to tak samo wymusza pierwszeństwo, jakby nie bylo sygnalizacji a tylko znak ustąp pierwszeństwa.

A-7 nie zmusza do zatrzymywania się, a strzałka zmusza. Jest wjazd na czerwonym. Nie montuje się świateł tam gdzie ruch jest szczątkowy.

Czy wobec tego uważasz, ze należy zlikwidować znaki ustąp pierwszeństwa, bo ktoś łąmiący przepisy moze komuś sie wpieprzyć na siłe a zamiast tego postawić znaki stop?
A moze szlabany i inne zapory, zeby napewno nikt nikomu sie nie wpieprzył?

B-20 różni się od A-7, ale też jest olewany. Trzeba surowo karać tylko policjanta nigdy nie ma. Policjant pojawia się dopiero po wypadku.

 Na co komu olewany przepis?
ale to nie przepis jest zły tylko jego egzekwowanie.
Zamiast tyly fotoradarów ustawić kamery na skrzyżowaniach rejestrujące przejeżdzanie na czerwonym i na strzałkach.

To ustawić. Tylko bat może czegoś nauczyć, skoro z kursu nic we łbach nie zostało.

Ja nie wiem dlaczego nie stoją i nie karają?
ja też nie, ale to nie znaczy, ze należy likwidować strzałki, bo to pomysł rodem od Kononowicza.

Jeśli strzałka stanowi zagrożenie (pomijam stosunek kierowców do niej) powinna zniknąć. Kto powiedział, że wszędzie?

Światła to skutek przewagi debili i wyolbrzymionej bezsilności państwa wobec-dosłownie-jednostek, chociaż zadecydowały inne powody-pieniądze.
tak czy inaczej załatwione to od dupy strony.
Podobnie jest z halogenami. Moze zamiast zacząć wymagać używania ich zgodnie z przeznaczeniem, zakazać montowania w samochodach i nie dopuszczać w homologacji takich świateł?
Nie uważasz, ze poziom załatwienia sprawy podobny?

Co do przeciwmgłowych należało zapisać wprost, że nie wolno ich używać przy normalnej przejrzystości powietrza, a nie pieprzyć o drogach krętych z którego to pieprzenia nie ma zakazu wprost. Prawo ma być proste i zrozumiałe.

Nie będzie, bo ludzie tworzący prawo są nienormalni, oderwani od rzeczywistości, załatwiający swoje i kolesi interesy.
sam zaproponowaleś wlasnie załatwienie sprawy w najgorszy z mozliwych sposobów, wiec sie nie dziw, ze Ci "tworzący prawo" postępują podobnie beznadziejnie jak Twoje "zlikwidować strzałki"

Strzałki tylko tam gdzie mały ruch. Reszta może zostać zlikwidowana. Nie ma poszanowania prawa, nie ma nadzoru i karania więc zagrażające bezpieczeństu ich istnienie jest absurdalne.

Najlepiej zapożyczyć z ciężarówek kagańce i ustawić je na 90km/h dla wszystkich. To załatwia problem przekraczania prędkości poza obszarem zabudowanym - prawda?

A to już kwestia zdebilenia kierowców. Jak zdawali egzamin na PJ to musieli respektować prawo drogowe. Nagle przestało ono obowiązywać i to w kwestiach zasadniczych?

no widzisz.
Wiec czy to strzałki są winne wymuszenia i nieprzestrzegania przepisów, czy moze jednak kierowcy?
Czy to strzałki należy eliminować, czy moze nieprzestrzegających prawa kieroców?

Widzisz bezsilność tzw. stróżów prawa czy nie widzisz? Skoro kierowca nie potrafi zatrzymać się w celu wytracenia prędkości, w celu rozejrzenia się, przeanalizowania zagrożenia, ustąpienia pierwszeństwa to trzeba odbierać im możliwość wjazdu za pomocą ewidentnego czerwonego, a nie nieformalnego zielonego.

Co Ci strzałki zawiniły? Bardzo fajny wynalazek potrafiący usprawnić ruch, a to, ze ktoś nie przestrzega zasad .. to tak samo jak przekraczanie prędkości, wymuszanie pierwszeństwa we wszytskich innych sytuacjach i cała masa innych nagminnie łamanych przepisów.

Jak usprawnić ruch jak baran mający czerwone pakuje się na chama między pojazdy mające zielone i balansuje na granicy wypadku o ile go nie powoduje?

ps. idąc Twoim tokiem myslenia - skoro tyle kierowców wjeżdza na skrzyżowanie na zółtym/czerwonym swietle - należy zlikwidować swiatła.

Nie widzisz, że zaczynasz bredzić jakimiś wymyślonymi przez siebie absurdami? Sam mówiłeś o monitoringu. Nie ma policjanta to rejestrować. O światłach po co są i kiedy są montowane już napisałem. Jak się coś stawia lub likwiduje to trzeba z głową. Przeważnie głowy im brakuje.
neelix

Data: 2010-02-16 16:43:48
Autor: Kuba \(aka cita\)
Pierwszeństwo przejazdu.

Użytkownik "neelix" <aneelix@wp.pl> napisał w wiadomości news:hlee8h$du5$1atlantis.news.neostrada.pl...



A-7 nie zmusza do zatrzymywania się, a strzałka zmusza. Jest wjazd na czerwonym. Nie montuje się świateł tam gdzie ruch jest szczątkowy.

to jest argument na Twoje "wszytskie strzałki do usunięcia"?
Chyba żeś dziś nie sikał.


B-20 różni się od A-7, ale też jest olewany. Trzeba surowo karać tylko policjanta nigdy nie ma. Policjant pojawia się dopiero po wypadku.

ale czemu do dowodzi?
Tego, ze należy pilnowac prawa, czy tego, ze należy usuwać znaki?


Jeśli strzałka stanowi zagrożenie (pomijam stosunek kierowców do niej) powinna zniknąć. Kto powiedział, że wszędzie?

Ty, wlasnie o to chodzi


From: "neelix" <aneelix@wp.pl>
Newsgroups: pl.misc.samochody
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Pierwsze=F1stwo_przejazdu.?=
Date: Tue, 16 Feb 2010 13:42:59 +0100
Message-ID: <hle41g$i0f$1@atlantis.news.neostrada.pl>


ps. idąc Twoim tokiem myslenia - skoro tyle kierowców wjeżdza na skrzyżowanie na zółtym/czerwonym swietle - należy zlikwidować swiatła.

Nie widzisz, że zaczynasz bredzić jakimiś wymyślonymi przez siebie absurdami? Sam mówiłeś o monitoringu. Nie ma policjanta to rejestrować. O światłach po co są i kiedy są montowane już napisałem. Jak się coś stawia lub likwiduje to trzeba z głową. Przeważnie głowy im brakuje.


Nie bredze - ja tylko odpowiadam na Twoje:
"Strzałki do natychmiastowej likwidacji, a zwłaszcza tam, gdzie jest wjazd na
ruchliwą drogę, bo są traktowane jako zielone światło"

Skoro rozwiązaniem na przestrzeganie przepisów ma być likwidacja przepisów i znaków - to podałem Ci inny przyklad podobnego zabierania sie za naprawde sytuacji na drodze od dupy strony, zebys dostrzegł analogie.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
Omega X25XE
Dwa ogony Irma i Myszka

Data: 2010-02-16 19:13:35
Autor: neelix
Pierwszeństwo przejazdu.

Użytkownik "Kuba (aka cita)" <yes.or.no@wp.pl> napisał w wiadomości news:hleefr$m5a$1inews.gazeta.pl...

Użytkownik "neelix" <aneelix@wp.pl> napisał w wiadomości news:hlee8h$du5$1atlantis.news.neostrada.pl...
A-7 nie zmusza do zatrzymywania się, a strzałka zmusza. Jest wjazd na czerwonym. Nie montuje się świateł tam gdzie ruch jest szczątkowy.
to jest argument na Twoje "wszytskie strzałki do usunięcia"?
Chyba żeś dziś nie sikał.

Sam wyskakujesz z jakimiś dziwnymi porównaniami.

B-20 różni się od A-7, ale też jest olewany. Trzeba surowo karać tylko policjanta nigdy nie ma. Policjant pojawia się dopiero po wypadku.
ale czemu do dowodzi?
Tego, ze należy pilnowac prawa, czy tego, ze należy usuwać znaki?

Sam sobie odpowiedz.

Jeśli strzałka stanowi zagrożenie (pomijam stosunek kierowców do niej) powinna zniknąć. Kto powiedział, że wszędzie?

Ty, wlasnie o to chodzi

To sobie jeszcze raz poczytaj.


Nie bredze - ja tylko odpowiadam na Twoje:
"Strzałki do natychmiastowej likwidacji, a zwłaszcza tam, gdzie jest wjazd na
ruchliwą drogę, bo są traktowane jako zielone światło"

Takie trudne by to zrozumieć???

Skoro rozwiązaniem na przestrzeganie przepisów ma być likwidacja przepisów i znaków - to podałem Ci inny przyklad podobnego zabierania sie za naprawde sytuacji na drodze od dupy strony, zebys dostrzegł analogie.

Brednie mają być usuwane z przepisów. Strzałki nie raz były usuwane i przywracane w różnych wersjach.
neelix

Data: 2010-02-16 19:19:47
Autor: Kuba \(aka cita\)
Pierwszeństwo przejazdu.

Użytkownik "neelix" <aneelix@wp.pl> napisał w wiadomości news:hlentu$dl0$1nemesis.news.neostrada.pl...
Jeśli strzałka stanowi zagrożenie (pomijam stosunek kierowców do niej) powinna zniknąć. Kto powiedział, że wszędzie?

Ty, wlasnie o to chodzi

To sobie jeszcze raz poczytaj.

co mam czytac.
Jak mialeś co innego na mysli, to przyznaj sie do błędu, a nie próbujesz odwrócić kota ogonem

napisałeś kilka postów wyżej
"Strzałki do natychmiastowej likwidacji, a zwłaszcza tam, gdzie jest wjazd na
ruchliwą drogę, bo są traktowane jako zielone światło.
neelix "

Co to jest do rozumienia.



Nie bredze - ja tylko odpowiadam na Twoje:
"Strzałki do natychmiastowej likwidacji, a zwłaszcza tam, gdzie jest wjazd na
ruchliwą drogę, bo są traktowane jako zielone światło"

Takie trudne by to zrozumieć???

no wlasnie nie, alw Ty ty próbujesz teraz powiedziec, ze nie powiedzieleś tego co powiedzialeś
"Jeśli strzałka stanowi zagrożenie (pomijam stosunek kierowców do niej)
powinna zniknąć. Kto powiedział, że wszędzie?
neelix"


Skoro rozwiązaniem na przestrzeganie przepisów ma być likwidacja przepisów i znaków - to podałem Ci inny przyklad podobnego zabierania sie za naprawde sytuacji na drodze od dupy strony, zebys dostrzegł analogie.

Brednie mają być usuwane z przepisów. Strzałki nie raz były usuwane i przywracane w różnych wersjach.
neelix

strzałki nie są bredniami, bo ułatwiają życie.
To, ze ludzie nie przestrzegają przepisów nie oznacza, ze należy likwidować znaki i sygnały drogowe.

Ostatni raz pytam - jesli ludzie przekraczają prędkość, to należy usunąć wszelkie ograniczenia prędkości, zeby kierowcy nie łamali tych przepisów?

Zastanów sie co mówisz, a jak widzisz swoj błąd to odszczekaj to, a nie pieprz, ze ja bredze.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
Omega X25XE
Dwa ogony Irma i Myszka

Data: 2010-02-16 19:33:47
Autor: neelix
Pierwszeństwo przejazdu.

Użytkownik "Kuba (aka cita)" <yes.or.no@wp.pl> napisał w wiadomości news:hlenk9$pj6$1inews.gazeta.pl...

Użytkownik "neelix" <aneelix@wp.pl> napisał w wiadomości news:hlentu$dl0$1nemesis.news.neostrada.pl...
Jeśli strzałka stanowi zagrożenie (pomijam stosunek kierowców do niej) powinna zniknąć. Kto powiedział, że wszędzie?

Ty, wlasnie o to chodzi

To sobie jeszcze raz poczytaj.
co mam czytac.
Jak mialeś co innego na mysli, to przyznaj sie do błędu, a nie próbujesz odwrócić kota ogonem

Wszystko na temat strzałki.

napisałeś kilka postów wyżej
"Strzałki do natychmiastowej likwidacji, a zwłaszcza tam, gdzie jest wjazd na
ruchliwą drogę, bo są traktowane jako zielone światło.
neelix "
Co to jest do rozumienia.

No właśnie. Proste jak drut.


Nie bredze - ja tylko odpowiadam na Twoje:
"Strzałki do natychmiastowej likwidacji, a zwłaszcza tam, gdzie jest wjazd na
ruchliwą drogę, bo są traktowane jako zielone światło"
Takie trudne by to zrozumieć???

no wlasnie nie, alw Ty ty próbujesz teraz powiedziec, ze nie powiedzieleś tego co powiedzialeś
"Jeśli strzałka stanowi zagrożenie (pomijam stosunek kierowców do niej)
powinna zniknąć. Kto powiedział, że wszędzie?
neelix"

I można już więcej nic nie mówić.

Skoro rozwiązaniem na przestrzeganie przepisów ma być likwidacja przepisów i znaków - to podałem Ci inny przyklad podobnego zabierania sie za naprawde sytuacji na drodze od dupy strony, zebys dostrzegł analogie.
Brednie mają być usuwane z przepisów. Strzałki nie raz były usuwane i przywracane w różnych wersjach.
neelix

strzałki nie są bredniami, bo ułatwiają życie.
To, ze ludzie nie przestrzegają przepisów nie oznacza, ze należy likwidować znaki i sygnały drogowe.

99,99% nie przestrzega. A ilu ułatwia, bo na pewno nie tym na poprzecznej.

Ostatni raz pytam - jesli ludzie przekraczają prędkość, to należy usunąć wszelkie ograniczenia prędkości, zeby kierowcy nie łamali tych przepisów?
Zastanów sie co mówisz, a jak widzisz swoj błąd to odszczekaj to, a nie pieprz, ze ja bredze.

Zamiast szukać analogii pochyl się nad konkretnym tematem, bo popadasz w absurdy.
neelix

Data: 2010-02-16 19:44:06
Autor: Kuba \(aka cita\)
Pierwszeństwo przejazdu.

Użytkownik "neelix" <aneelix@wp.pl> napisał w wiadomości news:hleoj9$8sc$1atlantis.news.neostrada.pl...
Zamiast szukać analogii pochyl się nad konkretnym tematem, bo popadasz w absurdy.


nad czym mam sie pochylać?
Piszesz, ze strzałka nie ułatwia życia tym z poprzecznej. Nie bieżesz pod uwage, ze Ci z poprzecznej też jeżdzą na strzałkach, wiec strzałki pomagają wszytskim.
A jesli ktoś nie przestrzega przepisów i wymusza pierwszeństwo to nie wina strzałek a ich likwidacja, którą głosisz nie rozwiązuje problemu nieprzestrzegania przepisów.
Wiec tak jak napisałęm na początku - chcesz rozwiazać problem od dupy strony, a jak pisze dlaczego to udajesz, ze nie słyszysz, a zamiast sie ustosunkowac  dlaczego akurat na poprawienie przestrzeganie przepisów proponujesz likwidacje strzałek, ale na inne wykroczenia ktore Ci podaje jako porównanie odpowiadasz, ze pisze bzdury.
Skoro więc wg Ciebie likwidacja jednego rodzaju znaków ma poprawić przestrzeganie przepisów, dlaczego inna jest bzdurą?
Nie będzie znaku, nie bedzie łamania przepisu.

ps. no ale Ty w ogole Twierdzisz, ze nic takiego nie napisałes, mimo, ze ze trzy razy już Ci Twoje słowa zacytowałem, ale ani razu konkretnie nie ustosunkowałeś sie do nich.
Bez sensu taka z Tobą rozmowa.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
Omega X25XE
Dwa ogony Irma i Myszka

Data: 2010-02-17 11:43:55
Autor: neelix
Pierwszeństwo przejazdu.

Użytkownik "Kuba (aka cita)" <yes.or.no@wp.pl> napisał w wiadomości news:hlep1s$18f$1inews.gazeta.pl...

Użytkownik "neelix" <aneelix@wp.pl> napisał w wiadomości news:hleoj9$8sc$1atlantis.news.neostrada.pl...
Zamiast szukać analogii pochyl się nad konkretnym tematem, bo popadasz w absurdy.


nad czym mam sie pochylać?
Piszesz, ze strzałka nie ułatwia życia tym z poprzecznej. Nie bieżesz pod uwage, ze Ci z poprzecznej też jeżdzą na strzałkach, wiec strzałki pomagają wszytskim.

Masz dowód, że wszyscy jeżdżą na strzałkach? A może na danej trasie nie ma ani jednej strzałki? Ponieważ 99,99% nie zatrzymuje sie na strzałkach to każdy z nich utrudnia innym.

A jesli ktoś nie przestrzega przepisów i wymusza pierwszeństwo to nie wina strzałek a ich likwidacja, którą głosisz nie rozwiązuje problemu nieprzestrzegania przepisów.

Rozwiązuje i to zdecydowanie. Brak strzałki oznacza CZERWONE. Przejeżdżają tylko wyjątkowe debile.

Wiec tak jak napisałęm na początku - chcesz rozwiazać problem od dupy strony, a jak pisze dlaczego to udajesz, ze nie słyszysz, a zamiast sie ustosunkowac  dlaczego akurat na poprawienie przestrzeganie przepisów proponujesz likwidacje strzałek, ale na inne wykroczenia ktore Ci podaje jako porównanie odpowiadasz, ze pisze bzdury.
Skoro więc wg Ciebie likwidacja jednego rodzaju znaków ma poprawić przestrzeganie przepisów, dlaczego inna jest bzdurą?
Nie będzie znaku, nie bedzie łamania przepisu.

Znowu niepoprawnie bredzisz.

ps. no ale Ty w ogole Twierdzisz, ze nic takiego nie napisałes, mimo, ze ze trzy razy już Ci Twoje słowa zacytowałem, ale ani razu konkretnie nie ustosunkowałeś sie do nich.
Bez sensu taka z Tobą rozmowa.

Bo nie przyjmujesz ewidentnych faktów. Skoro nikt nie staje na strzałce to powinny by c zlikwidowane. I jeszcze raz powtórzę skoro nie zauważasz możliwości poprawy bezpieczeństwa: brak strzałki=czerwone, istnienie strzałki=zielone!!! Dotarło? Wątpię.
neelix

Data: 2010-02-16 23:59:27
Autor: Budzik
Pierwszeństwo przejazdu.
Użytkownik neelix aneelix@wp.pl ...

strzałki nie są bredniami, bo ułatwiają życie.
To, ze ludzie nie przestrzegają przepisów nie oznacza, ze należy likwidować znaki i sygnały drogowe.

99,99% nie przestrzega. A ilu ułatwia, bo na pewno nie tym na
poprzecznej.

cały czas mam wrazenie, ze ty jezdzisz po jakis drogach innych niz ja.
Nie zlicze, ile razy wjechalem skrzyzowanie dzieki strzałce (na drogach z małym ruchem, duzym, srednim).
Natomiast sytuacji, kiedy ktos mi wyjechał, wpieprzajac sie na zielonej strzałce nie pamietam DOKLADNIE ani jednej... i to tyle... IMO jak znowu demonizujesz, lub swiadomie przeinaczasz fakty podciagajac je pod swoje argumenty.

Data: 2010-02-17 11:46:48
Autor: neelix
Pierwszeństwo przejazdu.

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:Xns9D22459EB9BDbudzik61pocztaonetpl127.0.0.1...
Użytkownik neelix aneelix@wp.pl ...

strzałki nie są bredniami, bo ułatwiają życie.
To, ze ludzie nie przestrzegają przepisów nie oznacza, ze należy
likwidować znaki i sygnały drogowe.

99,99% nie przestrzega. A ilu ułatwia, bo na pewno nie tym na
poprzecznej.

cały czas mam wrazenie, ze ty jezdzisz po jakis drogach innych niz ja.

Trudno jeździć po tych samych.

Nie zlicze, ile razy wjechalem skrzyzowanie dzieki strzałce (na drogach z
małym ruchem, duzym, srednim).
Natomiast sytuacji, kiedy ktos mi wyjechał, wpieprzajac sie na zielonej
strzałce nie pamietam DOKLADNIE ani jednej... i to tyle... IMO jak znowu
demonizujesz, lub swiadomie przeinaczasz fakty podciagajac je pod swoje
argumenty.

Jak Ci ktoś wyjedzie i przypieprzysz niszcząc swoje auto to może coś zrozumiesz i zapamiętasz. Wy musicie nauczyć się na własnych dupach.
neelix

Data: 2010-02-17 18:44:57
Autor: Budzik
Pierwszeństwo przejazdu.
Użytkownik neelix aneelix@wp.pl ...

strzałki nie są bredniami, bo ułatwiają życie.
To, ze ludzie nie przestrzegają przepisów nie oznacza, ze należy
likwidować znaki i sygnały drogowe.

99,99% nie przestrzega. A ilu ułatwia, bo na pewno nie tym na
poprzecznej.

cały czas mam wrazenie, ze ty jezdzisz po jakis drogach innych niz
ja.

Trudno jeździć po tych samych.

hmmm
cos miałes chyba ironicznego na mysli, ale ci nie wyszło.

Nie zlicze, ile razy wjechalem skrzyzowanie dzieki strzałce (na
drogach z małym ruchem, duzym, srednim).
Natomiast sytuacji, kiedy ktos mi wyjechał, wpieprzajac sie na
zielonej strzałce nie pamietam DOKLADNIE ani jednej... i to tyle...
IMO jak znowu demonizujesz, lub swiadomie przeinaczasz fakty
podciagajac je pod swoje argumenty.

Jak Ci ktoś wyjedzie i przypieprzysz niszcząc swoje auto to może coś zrozumiesz i zapamiętasz. Wy musicie nauczyć się na własnych dupach.

Oczywiscie ze tak.
Powiem wiecej, jak kiedys zatruje sie bułka to tez przestane ja jesc, ale na razie chyba bulki nikogo nie truja...

Data: 2010-02-19 15:21:32
Autor: neelix
Pierwszeństwo przejazdu.

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:Xns9D22C6AC5E2B1budzik61pocztaonetpl127.0.0.1...
Użytkownik neelix aneelix@wp.pl ...

strzałki nie są bredniami, bo ułatwiają życie.
To, ze ludzie nie przestrzegają przepisów nie oznacza, ze należy
likwidować znaki i sygnały drogowe.

99,99% nie przestrzega. A ilu ułatwia, bo na pewno nie tym na
poprzecznej.

cały czas mam wrazenie, ze ty jezdzisz po jakis drogach innych niz
ja.

Trudno jeździć po tych samych.
hmmm
cos miałes chyba ironicznego na mysli, ale ci nie wyszło.

Nie było nic do wychodzenia. Rzeczywistość.

Nie zlicze, ile razy wjechalem skrzyzowanie dzieki strzałce (na
drogach z małym ruchem, duzym, srednim).
Natomiast sytuacji, kiedy ktos mi wyjechał, wpieprzajac sie na
zielonej strzałce nie pamietam DOKLADNIE ani jednej... i to tyle...
IMO jak znowu demonizujesz, lub swiadomie przeinaczasz fakty
podciagajac je pod swoje argumenty.
Jak Ci ktoś wyjedzie i przypieprzysz niszcząc swoje auto to może coś
zrozumiesz i zapamiętasz. Wy musicie nauczyć się na własnych dupach.
Oczywiscie ze tak.
Powiem wiecej, jak kiedys zatruje sie bułka to tez przestane ja jesc, ale
na razie chyba bulki nikogo nie truja...

Szczególnie te z niemieckiego zboża z nitrofenem. Dużo ich zjadłeś?
neelix

Data: 2010-02-17 15:02:51
Autor: Gotfryd Smolik news
Pierwszeństwo przejazdu.
On Tue, 16 Feb 2010, Budzik wrote:

Natomiast sytuacji, kiedy ktos mi wyjechał, wpieprzajac sie na zielonej
strzałce nie pamietam DOKLADNIE ani jednej... i to tyle...

  Tu masz rację.
  Gorzej, jakbyś próbował przejść na pasach za takim skrzyżowaniem,
miał tam przejazd rowerowy albo chociać wjazd na drogę/chciał
ruszyć z miejsca parkowania.
  Szanse na oberwanie takim kierownikiem który patrzy w lewo i daje gazu
w prawo są całkiem spore.

pzdr, Gotfryd

Data: 2010-02-17 15:40:24
Autor: 'Tom N'
Pierwszeństwo przejazdu.
Gotfryd Smolik news w <news:Pine.WNT.4.64.1002171458100.2860quad>:

On Tue, 16 Feb 2010, Budzik wrote:
albo chociać wjazd na drogę/chciał ruszyć z miejsca parkowania.
  Szanse na oberwanie takim kierownikiem który patrzy w lewo i daje gazu
w prawo są całkiem spore.

Kto komu ma ustąpić? Dlaczego włączający się do ruchu nie musi sprawdzić co
się dzieje wokół niego, i czy na godzinie 5 nie ma pojazdu będącego w ruchu?

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Data: 2010-02-18 10:09:13
Autor: Gotfryd Smolik news
Pierwszeństwo przejazdu.
On Wed, 17 Feb 2010, 'Tom N' wrote:

Gotfryd Smolik news w <news:Pine.WNT.4.64.1002171458100.2860quad>:

On Tue, 16 Feb 2010, Budzik wrote:

  hm... nie widzę nic tekstu Budzika (w cytacie)!

albo chociać wjazd na drogę/chciał ruszyć z miejsca parkowania.
  Szanse na oberwanie takim kierownikiem który patrzy w lewo i daje gazu
w prawo są całkiem spore.

Kto komu ma ustąpić?

  Przecież właśnie w tym problem.
  Podobnie jak wyprzedzający na skrzyżowaniu lewą częścią jezdni ma
pierwszeństwo, konieczność ustąpienia mu nie umniejsza przydziału
na piętno za powodowanie zagrożenia.

Dlaczego włączający się do ruchu nie musi sprawdzić co
się dzieje wokół niego,

  Ależ musi.
  Ktoś pisał że nie musi?
  Piętnuję powodowanie zagrożenia przez jadącego z pierwszenstwem
i tyle. Mimo że "ma słuszność" i w razie czego nie będzie winien
wypadku.

i czy na godzinie 5 nie ma pojazdu będącego w ruchu?

  Są skrzyżowania, na których nie widać pojazdu za rogiem.
  A jak zaczniesz wjeżdżać, to wyskakuje stamtąd z pozornie małą
prędkością rzędu 20kmph pojazd - problem w tym, że kierownik
patrzy w lewo do tyłu, skręca w prawo i ciśnie gaz.
  Jak zacząłeś się akurat wtedy wysuwać z wyjazdu, to owszem,
będziesz winien, było sobie wziąć "osobę trzecią" która by
patrzyła czy zza rogu coś może wyskoczyć :>

pzdr, Gotfryd

Data: 2010-02-18 12:40:42
Autor: 'Tom N'
Pierwszeństwo przejazdu.
Gotfryd Smolik news w <news:Pine.WNT.4.64.1002181001570.2420quad>:

On Wed, 17 Feb 2010, 'Tom N' wrote:

Gotfryd Smolik news w <news:Pine.WNT.4.64.1002171458100.2860quad>:
On Tue, 16 Feb 2010, Budzik wrote:

  hm... nie widzę nic tekstu Budzika (w cytacie)!

Czep sie tramwaja ;-)

albo chociać wjazd na drogę/chciał ruszyć z miejsca parkowania.
  Szanse na oberwanie takim kierownikiem który patrzy w lewo i daje gazu
w prawo są całkiem spore.
Kto komu ma ustąpić?
  Przecież właśnie w tym problem.
  Podobnie jak wyprzedzający na skrzyżowaniu lewą częścią jezdni ma
pierwszeństwo, konieczność ustąpienia mu nie umniejsza przydziału
na piętno za powodowanie zagrożenia.

Ale to nie to samo -- wyprzedzający wbrew przepisom na skrzyżowaniu i
skręcający zgodnie z przepisami na S-2

Dlaczego włączający się do ruchu nie musi sprawdzić co
się dzieje wokół niego,

  Ależ musi.
  Ktoś pisał że nie musi?
  Piętnuję powodowanie zagrożenia przez jadącego z pierwszenstwem
   ^^^^^^^^^^
i tyle. Mimo że "ma słuszność" i w razie czego nie będzie winien
wypadku.

Aaaa, to w takim razie trochę NTG :D

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Data: 2010-02-17 18:44:56
Autor: Budzik
Pierwszeństwo przejazdu.
Użytkownik Gotfryd Smolik news smolik@stanpol.com.pl ...

Natomiast sytuacji, kiedy ktos mi wyjechał, wpieprzajac sie na zielonej
strzałce nie pamietam DOKLADNIE ani jednej... i to tyle...

  Tu masz rację.
  Gorzej, jakbyś próbował przejść na pasach za takim skrzyżowaniem,
miał tam przejazd rowerowy albo chociać wjazd na drogę/chciał
ruszyć z miejsca parkowania.
  Szanse na oberwanie takim kierownikiem który patrzy w lewo i daje gazu
w prawo są całkiem spore.

niewatpliwie jezdzac rowerem w takich sytuacjach trzeba bardzo uwazac, nawet jezeli to kwestia przejazdu na zielonym a nie na strzałce.
To fakt - rowerzysci umykaja uwadze kierowców.
Co do pieszych - pewnie masz troche racji.

Data: 2010-02-17 21:51:52
Autor: Axel
Pierwszeństwo przejazdu.


Data: 2010-02-21 09:59:28
Autor: Budzik
Pierwszeństwo przejazdu.
Osobnik posiadający mail axel@op.niespamuj.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Natomiast sytuacji, kiedy ktos mi wyjechał, wpieprzajac sie na zielonej
strzałce nie pamietam DOKLADNIE ani jednej... i to tyle...

 Tu masz rację.
 Gorzej, jakbyś próbował przejść na pasach za takim skrzyżowaniem,

Na czerwonym swietle?

sugerujesz, ze zielona strzałka połączona jest zawsze z czerwonym dla pieszych?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jeżeli nawet OE nie widzi żadnych załączników, to ich nie ma ;)

Data: 2010-02-21 19:24:28
Autor: Axel
Pierwszeństwo przejazdu.

"Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote in message news:21022010.5558F24Fbudzik61.poznan.pl...

Natomiast sytuacji, kiedy ktos mi wyjechał, wpieprzajac sie na zielonej
strzałce nie pamietam DOKLADNIE ani jednej... i to tyle...

 Tu masz rację.
 Gorzej, jakbyś próbował przejść na pasach za takim skrzyżowaniem,

Na czerwonym swietle?

sugerujesz, ze zielona strzałka połączona jest zawsze z czerwonym dla
pieszych?

A gdzie nie jest? Mowa o przejsciu na drodze poprzecznej.

--
Axel

Data: 2010-02-21 19:32:04
Autor: Artur Maśląg
Pierwszeństwo przejazdu.
Axel pisze:

"Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote in message news:21022010.5558F24Fbudzik61.poznan.pl...

Natomiast sytuacji, kiedy ktos mi wyjechał, wpieprzajac sie na zielonej
strzałce nie pamietam DOKLADNIE ani jednej... i to tyle...

 Tu masz rację.
 Gorzej, jakbyś próbował przejść na pasach za takim skrzyżowaniem,

Na czerwonym swietle?

sugerujesz, ze zielona strzałka połączona jest zawsze z czerwonym dla
pieszych?

A gdzie nie jest? Mowa o przejsciu na drodze poprzecznej.

Pewnie trochę takich miejsc się znajdzie.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2010-02-21 21:40:59
Autor: Budzik
Pierwszeństwo przejazdu.
Osobnik posiadający mail axel@op.niespamuj.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Natomiast sytuacji, kiedy ktos mi wyjechał, wpieprzajac sie na
zielonej strzałce nie pamietam DOKLADNIE ani jednej... i to
tyle...

 Tu masz rację.
 Gorzej, jakbyś próbował przejść na pasach za takim skrzyżowaniem,

Na czerwonym swietle?

sugerujesz, ze zielona strzałka połączona jest zawsze z czerwonym dla
pieszych?

A gdzie nie jest? Mowa o przejsciu na drodze poprzecznej.

no sa takie. Pierwszy przykład z brzegu to skrzyzowanie Drogi Debinskiej i Dolnej Wildy w Poznaniu. Jadac od Lubonia i skrecajac w prawo w Drogę Dębinska na zielonej strzałce - na pasach idacych wzdłuz Dolnej Wildy jest zielone.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Film powinien zaczynać się od trzęsienia ziemi, potem zaś napiecie
ma nieprzerwanie wzrastać."   Alfred Hitchcock

Data: 2010-02-17 22:15:55
Autor: Artur Maśląg
Pierwszeństwo przejazdu.
On Wed, 17 Feb 2010 02:09:49 +0100,  nadir wrote:
Mam akurat pod ręką książkę "Zasady trakcji elektrycznej" wydanie zbiorowe z 1980 roku.
"Sprawność lokomotyw spalinowo-elektrycznych jest nieco większa niż elektrycznych sieciowych. Dla silników wysokoprężnych o dużej mocy dochodzi ona do 0,36 i może być przyjęta średnio jako nss=0,34. Sprawność prądnicy np=0,92, sprawność silników trakcyjnych ns=0,9, w wraz z przekładnią nsp=0,86. Urządzenia pomocnicze lokomotywy(bez ogrzewania pociągów) pochłaniają około 6% mocy, a sprawność rozrządu nr=0,94.
Sprawność ogólna lokomotywy spalinowej wynosi więc:
N = nss*np*nsp*nr = 0,34*0,92*0,86*0,94 = 0,25"

Można chyba spokojnie przyjąć, że w samochodzie spalinowo-elektrycznym będzie podobnie, czyli nędza.

Moze byc troche lepiej, bo i silniki sie zmienily, i sterowanie, a nawet i te diesle chyba juz oszczedniejsze niz w 1980.

przy czym jesli chodzi klienta, to jego interesuje tylko cena pradu,
sprawnosc akumulatora, sprawnosc silnika i ewentualnie sprawnosc
przekladni.

J.

Data: 2010-02-17 21:58:30
Autor: Budzik
Pierwszeństwo przejazdu.

Moze byc troche lepiej, bo i silniki sie zmienily, i sterowanie,
a nawet i te diesle chyba juz oszczedniejsze niz w 1980.

Sprawność silników elektrycznych niewiele się zmieniła od tamtego czasu. Silniki dieslowskie montowane kilkadziesiąt lat temu w lokomotywach czy okrętach miały już wtedy sprężarki i dużo większą sprawność niż silniki montowane w samochodach osobowych. Może było mniej elektroniki niż obecnie, ale nie sądzę żeby sprawność nowoczesnych diesli przekraczała 40%.

przy czym jesli chodzi klienta, to jego interesuje tylko cena pradu,
sprawnosc akumulatora, sprawnosc silnika i ewentualnie sprawnosc
przekladni.

W tym konkretnym wypadku chodzi o cenę oleju napędowego lub benzyny, bo prąd samochód będzie sobie sam produkował. Kamil pytał o sprawność układu silnik spalinowy-prądnica-silnik elektryczny, czyli dokładnie to co w lokomotywach spalinowych.

Data: 2010-02-19 15:56:43
Autor: neelix
Pierwszeństwo przejazdu.

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:Xns9D22E4D99F539budzik61pocztaonetpl127.0.0.1...
Użytkownik Artur Maśląg futrzak@polbox.com ...

Natomiast sytuacji, kiedy ktos mi wyjechał, wpieprzajac sie na zielonej
strzałce nie pamietam DOKLADNIE ani jednej... i to tyle...

Teraz sobie przypomnij co napisałeś neelixowi o poruszaniu się po innych
drogach - dziwnym trafem ja obserwuję dość regularne "wpieprzanie się"
na zielonej strzałce w stylu "zdążę" (podobnie jak przeskakiwanie na
późnym żółtym czy też wczesnym czerwonym), choć w przepisach stoi jasno,
że przed strzałką należy się zatrzymać, podobnie jak na żółtym.
Brakami w pamięci raczej nie znikniesz zachowań wielu kierowców, które
jako żywo występują dość często - nie są one oczywiście argumentem za
teoriami neelixa, ponieważ cześć z tych osób skręca również bez
strzałek, na czerwonym itd.

zeby była jasnosc - zupelnie czym innym jest wpieprzanie sie z
podporzadkowanej. Zdarza sie dosc czesto, aczkolwiek jakos specjalnie mnie
nie denerwuje, bo raczej jak widze, ze za mna sznur aut a do
podporzadkowanej jeszcze kawałek to noga z gazu i mrugne, ze mozna wjechac.
Ale na zielonej strzałce - słowo - nie przypominam sobie, zeby ktos mi
jakos niemiło wjechał pod nos.

I oczywiście nie dociera, że innym może się to zdarzać nawet codziennie i wkurzać, bo Ty  sobie nie przypominasz. Moze jednak poszerzysz swoje wąskie horyzonty i przyjmiesz do wiadomości, że tak jest. Jak ja nie jeżdżę po górskich drogach i ktoś napisze, ze ten z góry nie zjechał na bok w celu ułatwienia przejazdu czołgającemu sie pod górę to ja mu zarzucę, że sobie to wymyślił lub na łby pozamieniał, bo mnie się to nie zdarzyło?

neelix

Data: 2010-02-19 16:59:29
Autor: Budzik
Pierwszeństwo przejazdu.
Użytkownik neelix aneelix@wp.pl ...

Natomiast sytuacji, kiedy ktos mi wyjechał, wpieprzajac sie na
zielonej strzałce nie pamietam DOKLADNIE ani jednej... i to tyle...

Teraz sobie przypomnij co napisałeś neelixowi o poruszaniu się po
innych drogach - dziwnym trafem ja obserwuję dość regularne
"wpieprzanie się" na zielonej strzałce w stylu "zdążę" (podobnie jak
przeskakiwanie na późnym żółtym czy też wczesnym czerwonym), choć w
przepisach stoi jasno, że przed strzałką należy się zatrzymać,
podobnie jak na żółtym. Brakami w pamięci raczej nie znikniesz
zachowań wielu kierowców, które jako żywo występują dość często -
nie są one oczywiście argumentem za teoriami neelixa, ponieważ cześć
z tych osób skręca również bez strzałek, na czerwonym itd.

zeby była jasnosc - zupelnie czym innym jest wpieprzanie sie z
podporzadkowanej. Zdarza sie dosc czesto, aczkolwiek jakos specjalnie
mnie nie denerwuje, bo raczej jak widze, ze za mna sznur aut a do
podporzadkowanej jeszcze kawałek to noga z gazu i mrugne, ze mozna wjechac.
Ale na zielonej strzałce - słowo - nie przypominam sobie, zeby ktos
mi jakos niemiło wjechał pod nos.

I oczywiście nie dociera, że innym może się to zdarzać nawet
codziennie i wkurzać, bo Ty  sobie nie przypominasz. Moze jednak
poszerzysz swoje wąskie horyzonty i przyjmiesz do wiadomości, że tak
jest.

oczywiscie, zawsze mozna byc zwolennikiem teorii spiskowej, ze co prawda mi nikt nie wjezdza, za to neelixowi wjezdzaja cały czas...

Data: 2010-02-20 13:30:00
Autor: neelix
Pierwszeństwo przejazdu.

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:Xns9D24B647D6516budzik61pocztaonetpl127.0.0.1...
Użytkownik neelix aneelix@wp.pl ...

Natomiast sytuacji, kiedy ktos mi wyjechał, wpieprzajac sie na
zielonej strzałce nie pamietam DOKLADNIE ani jednej... i to tyle...

Teraz sobie przypomnij co napisałeś neelixowi o poruszaniu się po
innych drogach - dziwnym trafem ja obserwuję dość regularne
"wpieprzanie się" na zielonej strzałce w stylu "zdążę" (podobnie jak
przeskakiwanie na późnym żółtym czy też wczesnym czerwonym), choć w
przepisach stoi jasno, że przed strzałką należy się zatrzymać,
podobnie jak na żółtym. Brakami w pamięci raczej nie znikniesz
zachowań wielu kierowców, które jako żywo występują dość często -
nie są one oczywiście argumentem za teoriami neelixa, ponieważ cześć
z tych osób skręca również bez strzałek, na czerwonym itd.

zeby była jasnosc - zupelnie czym innym jest wpieprzanie sie z
podporzadkowanej. Zdarza sie dosc czesto, aczkolwiek jakos specjalnie
mnie nie denerwuje, bo raczej jak widze, ze za mna sznur aut a do
podporzadkowanej jeszcze kawałek to noga z gazu i mrugne, ze mozna
wjechac.
Ale na zielonej strzałce - słowo - nie przypominam sobie, zeby ktos
mi jakos niemiło wjechał pod nos.
I oczywiście nie dociera, że innym może się to zdarzać nawet
codziennie i wkurzać, bo Ty  sobie nie przypominasz. Moze jednak
poszerzysz swoje wąskie horyzonty i przyjmiesz do wiadomości, że tak
jest.
oczywiscie, zawsze mozna byc zwolennikiem teorii spiskowej, ze co prawda mi
nikt nie wjezdza, za to neelixowi wjezdzaja cały czas...

Wystarczy, że wjeżdżają lub usiłują to zrobić, a kiedy co i jak jest bez znaczenia. Wystarczy, że jakiś osioł wjedzie raz i spowoduje wypadek.
neelix
neelix

Data: 2010-02-20 13:59:26
Autor: Budzik
Pierwszeństwo przejazdu.
Osobnik posiadający mail aneelix@wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

zeby była jasnosc - zupelnie czym innym jest wpieprzanie sie z
podporzadkowanej. Zdarza sie dosc czesto, aczkolwiek jakos
specjalnie mnie nie denerwuje, bo raczej jak widze, ze za mna sznur
aut a do podporzadkowanej jeszcze kawałek to noga z gazu i mrugne,
ze mozna wjechac.
Ale na zielonej strzałce - słowo - nie przypominam sobie, zeby ktos
mi jakos niemiło wjechał pod nos.
I oczywiście nie dociera, że innym może się to zdarzać nawet
codziennie i wkurzać, bo Ty  sobie nie przypominasz. Moze jednak
poszerzysz swoje wąskie horyzonty i przyjmiesz do wiadomości, że tak
jest.
oczywiscie, zawsze mozna byc zwolennikiem teorii spiskowej, ze co
prawda mi
nikt nie wjezdza, za to neelixowi wjezdzaja cały czas...

Wystarczy, że wjeżdżają lub usiłują to zrobić, a kiedy co i jak jest
bez znaczenia. Wystarczy, że jakiś osioł wjedzie raz i spowoduje
wypadek.

to ile miałes juz tych wypadków?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą.
Z dalszych eksperymentów zrezygnował."  Mark Twain

Data: 2010-02-24 15:02:08
Autor: neelix
Pierwszeństwo przejazdu.

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:20022010.6D19A05Abudzik61.poznan.pl...
Osobnik posiadający mail aneelix@wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

zeby była jasnosc - zupelnie czym innym jest wpieprzanie sie z
podporzadkowanej. Zdarza sie dosc czesto, aczkolwiek jakos
specjalnie mnie nie denerwuje, bo raczej jak widze, ze za mna sznur
aut a do podporzadkowanej jeszcze kawałek to noga z gazu i mrugne,
ze mozna wjechac.
Ale na zielonej strzałce - słowo - nie przypominam sobie, zeby ktos
mi jakos niemiło wjechał pod nos.
I oczywiście nie dociera, że innym może się to zdarzać nawet
codziennie i wkurzać, bo Ty  sobie nie przypominasz. Moze jednak
poszerzysz swoje wąskie horyzonty i przyjmiesz do wiadomości, że tak
jest.
oczywiscie, zawsze mozna byc zwolennikiem teorii spiskowej, ze co
prawda mi
nikt nie wjezdza, za to neelixowi wjezdzaja cały czas...
Wystarczy, że wjeżdżają lub usiłują to zrobić, a kiedy co i jak jest
bez znaczenia. Wystarczy, że jakiś osioł wjedzie raz i spowoduje
wypadek.
to ile miałes juz tych wypadków?

A to muszę mieć osobiście, żeby do niedowidzących i niedowiarków coś dotarło? Wyglądam na idiotę by dawać sie tym debilom? Muszę się z nimi stukać, zeby Ciebie zadowolić? Aż tak bardzo Cię pogięło?  Wystarczy, że widzę jak inni przez nich cierpią. Mam tylko dosyć nieustannej walki o przetrwanie w nienaruszonym stanie. Zero tolerancji dla drogowych debili.
neelix

Data: 2010-02-19 15:50:20
Autor: neelix
Pierwszeństwo przejazdu.

Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:hlhmad$9kj$1inews.gazeta.pl...
Budzik pisze:
(...)
cały czas mam wrazenie, ze ty jezdzisz po jakis drogach innych niz ja.
Też to zauważyłem i nie tyczy to tylko neelixa.
Nie zlicze, ile razy wjechalem skrzyzowanie dzieki strzałce (na drogach z małym ruchem, duzym, srednim).
Fakt, strzałki są użyteczne.

I często szkodliwe.

Natomiast sytuacji, kiedy ktos mi wyjechał, wpieprzajac sie na zielonej strzałce nie pamietam DOKLADNIE ani jednej... i to tyle...
Teraz sobie przypomnij co napisałeś neelixowi o poruszaniu się po innych
drogach - dziwnym trafem ja obserwuję dość regularne "wpieprzanie się"
na zielonej strzałce w stylu "zdążę" (podobnie jak przeskakiwanie na
późnym żółtym czy też wczesnym czerwonym), choć w przepisach stoi jasno,
że przed strzałką należy się zatrzymać, podobnie jak na żółtym.
Brakami w pamięci raczej nie znikniesz zachowań wielu kierowców, które
jako żywo występują dość często - nie są one oczywiście argumentem za
teoriami neelixa, ponieważ cześć z tych osób skręca również bez
strzałek, na czerwonym itd.

Mnie szlag trafia jak takie palanty nie dość, że nie zatrzymali się na strzałce to jeszcze wpieprzają się na chama siejąc zagrożenie. To palant ma uważać na mnie a nie ja na niego, a niestety jest odwrotnie. Jak nie chciałem jednego cwaniaczka (i tu jak nie WE to WA) wpuścić to mordą nabrechał.

neelix

Data: 2010-02-17 00:22:32
Autor: Gotfryd Smolik news
Pierwszeństwo przejazdu.
On Tue, 16 Feb 2010, Kuba (aka cita) wrote:

Użytkownik "neelix" <aneelix@wp.pl> napisał
Jeśli strzałka stanowi zagrożenie (pomijam stosunek kierowców do niej) powinna zniknąć. Kto powiedział, że wszędzie?

Ty, wlasnie o to chodzi

To sobie jeszcze raz poczytaj.

co mam czytac.
Jak mialeś co innego na mysli, to przyznaj sie do błędu, a nie próbujesz odwrócić kota ogonem

napisałeś kilka postów wyżej
"Strzałki do natychmiastowej likwidacji, a zwłaszcza tam, gdzie jest wjazd na
ruchliwą drogę, bo są traktowane jako zielone światło.
neelix "

  Ykhm... ja w kwestii formalnej.
  Wyłącznie (formalnej)

  Skoro "w szczególności", to znaczy że jednak NIE wszędzie.

Co to jest do rozumienia.

  Tekst? ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2010-02-17 11:49:58
Autor: neelix
Pierwszeństwo przejazdu.

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1002170020080.1736quad...
On Tue, 16 Feb 2010, Kuba (aka cita) wrote:

Użytkownik "neelix" <aneelix@wp.pl> napisał
Jeśli strzałka stanowi zagrożenie (pomijam stosunek kierowców do niej) powinna zniknąć. Kto powiedział, że wszędzie?

Ty, wlasnie o to chodzi
To sobie jeszcze raz poczytaj.
co mam czytac.
Jak mialeś co innego na mysli, to przyznaj sie do błędu, a nie próbujesz odwrócić kota ogonem
napisałeś kilka postów wyżej
"Strzałki do natychmiastowej likwidacji, a zwłaszcza tam, gdzie jest wjazd na
ruchliwą drogę, bo są traktowane jako zielone światło.
neelix "

 Ykhm... ja w kwestii formalnej.
 Wyłącznie (formalnej)
 Skoro "w szczególności", to znaczy że jednak NIE wszędzie.

Dlatego trzeba czytać całość wypowiedzi. Może nie być wszędzie jeśli da to efekty. W szczególności tam gdzie jest niebezpiecznie.

Co to jest do rozumienia.
 Tekst? ;)

Dlatego nie trzeba dzielić zdania na części.
neelix

Data: 2010-02-17 18:44:56
Autor: Budzik
Pierwszeństwo przejazdu.
Użytkownik neelix aneelix@wp.pl ...

"Strzałki do natychmiastowej likwidacji, a zwłaszcza tam, gdzie jest
wjazd na
ruchliwą drogę, bo są traktowane jako zielone światło.
neelix "

 Ykhm... ja w kwestii formalnej.
 Wyłącznie (formalnej)
 Skoro "w szczególności", to znaczy że jednak NIE wszędzie.

Dlatego trzeba czytać całość wypowiedzi. Może nie być wszędzie jeśli
da to efekty. W szczególności tam gdzie jest niebezpiecznie.

znaczy w ruchliwych miejscach trzeba je zlikwidowac DWA razy!!!
To powiedział on: neelix!

Data: 2010-02-19 16:03:06
Autor: neelix
Pierwszeństwo przejazdu.

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:Xns9D22C6C92DDA7budzik61pocztaonetpl127.0.0.1...
Użytkownik neelix aneelix@wp.pl ...

"Strzałki do natychmiastowej likwidacji, a zwłaszcza tam, gdzie jest
wjazd na
ruchliwą drogę, bo są traktowane jako zielone światło.
neelix "

 Ykhm... ja w kwestii formalnej.
 Wyłącznie (formalnej)
 Skoro "w szczególności", to znaczy że jednak NIE wszędzie.
Dlatego trzeba czytać całość wypowiedzi. Może nie być wszędzie jeśli
da to efekty. W szczególności tam gdzie jest niebezpiecznie.
znaczy w ruchliwych miejscach trzeba je zlikwidowac DWA razy!!!
To powiedział on: neelix!

Tak jest. Jeśli dochodzi do zagrożenia bezpieczeństwa, a często dochodzi to jak najbardziej likwidować. Czerwone tylko wyjątkowego debila nie zatrzyma, a strzałkę ma w dupie 99,99%. Jak się ruszyło to jest wpierdzielanie się na chama. Kilka wypadków w roku w tym samym miejscu coś znaczy. Na innym skrzyżowaniu nie respektują A-7 i nie ma miesiąca by z aut nie leciały drzazgi. Jedyne co potrafi polski kierowca to zapier... ć i on nic nie musi, bo w Polsce mieszka.
neelix

Data: 2010-02-19 16:59:27
Autor: Budzik
Pierwszeństwo przejazdu.
Użytkownik neelix aneelix@wp.pl ...

 Ykhm... ja w kwestii formalnej.
 Wyłącznie (formalnej)
 Skoro "w szczególności", to znaczy że jednak NIE wszędzie.
Dlatego trzeba czytać całość wypowiedzi. Może nie być wszędzie jeśli
da to efekty. W szczególności tam gdzie jest niebezpiecznie.
znaczy w ruchliwych miejscach trzeba je zlikwidowac DWA razy!!!
To powiedział on: neelix!

Tak jest. Jeśli dochodzi do zagrożenia bezpieczeństwa, a często
dochodzi to jak najbardziej likwidować. Czerwone tylko wyjątkowego
debila nie zatrzyma, a strzałkę ma w dupie 99,99%. Jak się ruszyło to
jest wpierdzielanie się na chama. Kilka wypadków w roku w tym samym
miejscu coś znaczy. Na innym skrzyżowaniu nie respektują A-7 i nie ma
miesiąca by z aut nie leciały drzazgi. Jedyne co potrafi polski
kierowca to zapier... ć i on nic nie musi, bo w Polsce mieszka.

dwója z czytanie ze zrozumieniem!

Data: 2010-02-20 13:32:21
Autor: neelix
Pierwszeństwo przejazdu.

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:Xns9D24B611C251Abudzik61pocztaonetpl127.0.0.1...
Użytkownik neelix aneelix@wp.pl ...

 Ykhm... ja w kwestii formalnej.
 Wyłącznie (formalnej)
 Skoro "w szczególności", to znaczy że jednak NIE wszędzie.
Dlatego trzeba czytać całość wypowiedzi. Może nie być wszędzie jeśli
da to efekty. W szczególności tam gdzie jest niebezpiecznie.
znaczy w ruchliwych miejscach trzeba je zlikwidowac DWA razy!!!
To powiedział on: neelix!
Tak jest. Jeśli dochodzi do zagrożenia bezpieczeństwa, a często
dochodzi to jak najbardziej likwidować. Czerwone tylko wyjątkowego
debila nie zatrzyma, a strzałkę ma w dupie 99,99%. Jak się ruszyło to
jest wpierdzielanie się na chama. Kilka wypadków w roku w tym samym
miejscu coś znaczy. Na innym skrzyżowaniu nie respektują A-7 i nie ma
miesiąca by z aut nie leciały drzazgi. Jedyne co potrafi polski
kierowca to zapier... ć i on nic nie musi, bo w Polsce mieszka.
dwója z czytanie ze zrozumieniem!

A jakie masz kwalifikacje do wystawiania ocen?
neelix

Data: 2010-02-20 13:59:23
Autor: Budzik
Pierwszeństwo przejazdu.
Osobnik posiadający mail aneelix@wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

 Ykhm... ja w kwestii formalnej.
 Wyłącznie (formalnej)
 Skoro "w szczególności", to znaczy że jednak NIE wszędzie.
Dlatego trzeba czytać całość wypowiedzi. Może nie być wszędzie jeśli
da to efekty. W szczególności tam gdzie jest niebezpiecznie.
znaczy w ruchliwych miejscach trzeba je zlikwidowac DWA razy!!!
To powiedział on: neelix!
Tak jest. Jeśli dochodzi do zagrożenia bezpieczeństwa, a często
dochodzi to jak najbardziej likwidować. Czerwone tylko wyjątkowego
debila nie zatrzyma, a strzałkę ma w dupie 99,99%. Jak się ruszyło to
jest wpierdzielanie się na chama. Kilka wypadków w roku w tym samym
miejscu coś znaczy. Na innym skrzyżowaniu nie respektują A-7 i nie ma
miesiąca by z aut nie leciały drzazgi. Jedyne co potrafi polski
kierowca to zapier... ć i on nic nie musi, bo w Polsce mieszka.
dwója z czytanie ze zrozumieniem!

A jakie masz kwalifikacje do wystawiania ocen?

Nadal nie rozumiesz, do czego sie odniosłes i co napisałes?

Moje kwalifikacje... niezle... zajmuje sie szkoleniami - wystarczy?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Stwierdzono, że demokracja jest najgorszą formą rządu, jeśli nie
liczyć wszystkich innych form, których próbowano od czasu do czasu."
Winston Churchill

Data: 2010-02-24 15:06:17
Autor: neelix
Pierwszeństwo przejazdu.

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:20022010.36ACB6F2budzik61.poznan.pl...
Osobnik posiadający mail aneelix@wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

 Ykhm... ja w kwestii formalnej.
 Wyłącznie (formalnej)
 Skoro "w szczególności", to znaczy że jednak NIE wszędzie.
Dlatego trzeba czytać całość wypowiedzi. Może nie być wszędzie jeśli
da to efekty. W szczególności tam gdzie jest niebezpiecznie.
znaczy w ruchliwych miejscach trzeba je zlikwidowac DWA razy!!!
To powiedział on: neelix!
Tak jest. Jeśli dochodzi do zagrożenia bezpieczeństwa, a często
dochodzi to jak najbardziej likwidować. Czerwone tylko wyjątkowego
debila nie zatrzyma, a strzałkę ma w dupie 99,99%. Jak się ruszyło to
jest wpierdzielanie się na chama. Kilka wypadków w roku w tym samym
miejscu coś znaczy. Na innym skrzyżowaniu nie respektują A-7 i nie ma
miesiąca by z aut nie leciały drzazgi. Jedyne co potrafi polski
kierowca to zapier... ć i on nic nie musi, bo w Polsce mieszka.
dwója z czytanie ze zrozumieniem!
A jakie masz kwalifikacje do wystawiania ocen?
Nadal nie rozumiesz, do czego sie odniosłes i co napisałes?
Moje kwalifikacje... niezle... zajmuje sie szkoleniami - wystarczy?

A skąd wiesz, że inni nie wykonują podobnego zajęcia co Ty ? Mają prawo mieć inne zdanie czy nie mają?
neelix

Data: 2010-02-24 17:53:33
Autor: Budzik
Pierwszeństwo przejazdu.
Osobnik posiadający mail aneelix@wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

A skąd wiesz, że inni nie wykonują podobnego zajęcia co Ty ? Mają
prawo mieć inne zdanie czy nie mają?

musisz najpierw zrozumiec, ze dwója była wystawiona za brak umiejetnosci czytania ze zrozumieniem, a nie za posiadanie odmiennego zdania.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"No bo jest tak: ludzie dzielą się na trzy grupy: tych, którzy umieją
liczyć i tych, którzy nie umieją."  Aneta Baran

Data: 2010-02-26 17:43:46
Autor: neelix
Pierwszeństwo przejazdu.

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:24022010.19254B99budzik61.poznan.pl...
Osobnik posiadający mail aneelix@wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

A skąd wiesz, że inni nie wykonują podobnego zajęcia co Ty ? Mają
prawo mieć inne zdanie czy nie mają?
musisz najpierw zrozumiec, ze dwója była wystawiona za brak umiejetnosci
czytania ze zrozumieniem, a nie za posiadanie odmiennego zdania.

Nie jesteś uprawniony do takiej oceny. Pisz głośno i wyraźnie.
neelix

Data: 2010-02-26 18:47:36
Autor: Budzik
Pierwszeństwo przejazdu.
Użytkownik neelix aneelix@wp.pl ...

A skąd wiesz, że inni nie wykonują podobnego zajęcia co Ty ? Mają
prawo mieć inne zdanie czy nie mają?
musisz najpierw zrozumiec, ze dwója była wystawiona za brak umiejetnosci
czytania ze zrozumieniem, a nie za posiadanie odmiennego zdania.

Nie jesteś uprawniony do takiej oceny. Pisz głośno i wyraźnie.

pisałem głosno, ze troche idiotyczne jest postulowanie usuwanie czegos DWA razy. A ty jeszcze przyklasnąłes. Mowie głosno i wyraznie - jak chcesz usunac drugi raz cos, co juz raz zostało usuniete?

Data: 2010-02-16 18:59:38
Autor: Budzik
Pierwszeństwo przejazdu.
Użytkownik neelix aneelix@wp.pl ...

co nie zmienia faktu, ze akurat zatrzymywanie sie na wszystkich
strzałkach IMO kupy sie nie trzyma - czesto za strzałką nie ma pasów
dla pieszych... Ale to juz temat na inna dyskusje, twoja wypowiedz
traktuje bardziej jako dygresje, niz jako wypowiedz w watku.

Strzałki do natychmiastowej likwidacji, a zwłaszcza tam, gdzie jest
wjazd na ruchliwą drogę, bo są traktowane jako zielone światło.

znasz przysłowie o wylewaniu dziecka z kapiela?

Data: 2010-02-17 11:51:25
Autor: neelix
Pierwszeństwo przejazdu.

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:Xns9D21C559B9CB6budzik61pocztaonetpl127.0.0.1...
Użytkownik neelix aneelix@wp.pl ...

co nie zmienia faktu, ze akurat zatrzymywanie sie na wszystkich
strzałkach IMO kupy sie nie trzyma - czesto za strzałką nie ma pasów
dla pieszych... Ale to juz temat na inna dyskusje, twoja wypowiedz
traktuje bardziej jako dygresje, niz jako wypowiedz w watku.

Strzałki do natychmiastowej likwidacji, a zwłaszcza tam, gdzie jest
wjazd na ruchliwą drogę, bo są traktowane jako zielone światło.
znasz przysłowie o wylewaniu dziecka z kapiela?

Teraz będziesz zasłaniał się dzieckiem? Co za ludzie!
neelix

Data: 2010-02-17 18:44:51
Autor: Budzik
Pierwszeństwo przejazdu.
Użytkownik neelix aneelix@wp.pl ...

co nie zmienia faktu, ze akurat zatrzymywanie sie na wszystkich
strzałkach IMO kupy sie nie trzyma - czesto za strzałką nie ma pasów
dla pieszych... Ale to juz temat na inna dyskusje, twoja wypowiedz
traktuje bardziej jako dygresje, niz jako wypowiedz w watku.

Strzałki do natychmiastowej likwidacji, a zwłaszcza tam, gdzie jest
wjazd na ruchliwą drogę, bo są traktowane jako zielone światło.
znasz przysłowie o wylewaniu dziecka z kapiela?

Teraz będziesz zasłaniał się dzieckiem? Co za ludzie!

o matko...
ty to na serio???
Naprawde nie znasz tego przysłowia?

Mam nadzieję, ze nie masz nic przeciwko, bo biore to do sygnaturki!

Data: 2010-02-19 16:08:18
Autor: neelix
Pierwszeństwo przejazdu.

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:Xns9D22C6EFCC67Ebudzik61pocztaonetpl127.0.0.1...
Użytkownik neelix aneelix@wp.pl ...

co nie zmienia faktu, ze akurat zatrzymywanie sie na wszystkich
strzałkach IMO kupy sie nie trzyma - czesto za strzałką nie ma pasów
dla pieszych... Ale to juz temat na inna dyskusje, twoja wypowiedz
traktuje bardziej jako dygresje, niz jako wypowiedz w watku.
Strzałki do natychmiastowej likwidacji, a zwłaszcza tam, gdzie jest
wjazd na ruchliwą drogę, bo są traktowane jako zielone światło.
znasz przysłowie o wylewaniu dziecka z kapiela?
Teraz będziesz zasłaniał się dzieckiem? Co za ludzie!
o matko...
ty to na serio???
Naprawde nie znasz tego przysłowia?
Mam nadzieję, ze nie masz nic przeciwko, bo biore to do sygnaturki!

Jeszcze sprawdź czy matka siedzi z tyłu. :-)
neelix

Data: 2010-02-19 16:59:25
Autor: Budzik
Pierwszeństwo przejazdu.
Użytkownik neelix aneelix@wp.pl ...

o matko...
ty to na serio???
Naprawde nie znasz tego przysłowia?
Mam nadzieję, ze nie masz nic przeciwko, bo biore to do sygnaturki!

Jeszcze sprawdź czy matka siedzi z tyłu. :-)

ale przyznasz sie do błedu, czy bedziesz teraz wykręcał się zartem?

Data: 2010-02-20 13:33:11
Autor: neelix
Pierwszeństwo przejazdu.

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:Xns9D24B69E43A36budzik61pocztaonetpl127.0.0.1...
Użytkownik neelix aneelix@wp.pl ...

o matko...
ty to na serio???
Naprawde nie znasz tego przysłowia?
Mam nadzieję, ze nie masz nic przeciwko, bo biore to do sygnaturki!
Jeszcze sprawdź czy matka siedzi z tyłu. :-)
ale przyznasz sie do błedu, czy bedziesz teraz wykręcał się zartem?

Najpierw dziecko, teraz jakieś błędy. Ludzie, co z wami?
neelix

Data: 2010-02-20 13:59:24
Autor: Budzik
Pierwszeństwo przejazdu.
Osobnik posiadający mail aneelix@wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

o matko...
ty to na serio???
Naprawde nie znasz tego przysłowia?
Mam nadzieję, ze nie masz nic przeciwko, bo biore to do sygnaturki!
Jeszcze sprawdź czy matka siedzi z tyłu. :-)
ale przyznasz sie do błedu, czy bedziesz teraz wykręcał się zartem?

Najpierw dziecko, teraz jakieś błędy. Ludzie, co z wami?

EOt bo widze, ze nadal nie rozumiesz, jaka głupotę palnąłes.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Wątroba była cały dzień śledziona

Data: 2010-02-24 15:07:09
Autor: neelix
Pierwszeństwo przejazdu.

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:20022010.572483B0budzik61.poznan.pl...
Osobnik posiadający mail aneelix@wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

o matko...
ty to na serio???
Naprawde nie znasz tego przysłowia?
Mam nadzieję, ze nie masz nic przeciwko, bo biore to do sygnaturki!
Jeszcze sprawdź czy matka siedzi z tyłu. :-)
ale przyznasz sie do błedu, czy bedziesz teraz wykręcał się zartem?
Najpierw dziecko, teraz jakieś błędy. Ludzie, co z wami?
EOt bo widze, ze nadal nie rozumiesz, jaka głupotę palnąłes.

Żadnej głupoty. Bronię swojego zdania, bo mam rację.
neelix

Data: 2010-02-13 13:33:12
Autor: Axel
Pierwszeństwo przejazdu.

"Przemysław Bernat" <pbernat@wp.pl> wrote in message news:yojm7uukmhy4$.j9iu1e090awb.dlg40tude.net...
Dnia Sat, 13 Feb 2010 11:59:26 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

Naprawde tak wielki problem stanowiłoby dla ciebie wjechanie na prawy pas,

Naprawdę tak wielki problem stanowiłby dla Ciebie zatrzymanie się przed
przejściem dla pieszych, którzy mają czerwone światło i puszczenie ich by
sobie przeszli? Masz wprawdzie pierwszeństwo, ale oni marzną, a Ty grzejesz
dupę w ciepłym samochodzie!

Ktos mu sie kazal zatrzymywac? Widzisz - caly problem w PL polega na tym, ze wszyscy za wszelka cene musza sobie nawzajem udowadniac, ze maja pierwszenstwo. A czasem wystarczy zmienic pas, zdjac noge z gazu, zeby ulatwic tym innym jazde. I jest takie skrzyzowanie w DC (Marynarska/Tasmowa/Suwak), gdzie 90% ruchu z Tasmowej i Suwak (uliczki naprzeciw siebie) kieruje sie w jedna strone Marynarskiej, w dwa pasy. I gdyby nie niepisana zasada, ze Ci skrecajacy w prawo jada na prawy pas, a Ci skrecajacy w lewo maja w ten sposob lewy pas do swojej dyspozycji - stalby tam dluuugi korek. I dziala to juz dobrych pare lat.
Oczywiscie - ten z SUVa powinien sie upewnic, ze ma wolny pas, albo pojechac na tyle szybko, zeby nie blokowac drogi, ale skoro sie tam znalazl (sadzac z opisu -pierwszy), to naprawde nie widze problemu, zeby zjechac za nim na ten lewy pas.

--
Axel

Data: 2010-02-13 14:57:23
Autor: Przemysław Bernat
Pierwszeństwo przejazdu.
Dnia Sat, 13 Feb 2010 13:33:12 +0100, Axel napisał(a):

Ktos mu sie kazal zatrzymywac?

Zatrzymywać nie, ale jechać tam, gdzie nie jest mu po drodze.

Widzisz - caly problem w PL polega na tym, ze wszyscy za wszelka cene musza sobie nawzajem udowadniac, ze maja pierwszenstwo. A czasem wystarczy zmienic pas, zdjac noge z gazu, zeby ulatwic tym innym jazde.

Wymuszenie pierwszeństwa nie jest wtedy, gdy mając je korzystasz z tego
przywileju, ale gdy wymuszasz nienależne Ci pierwszeństwo. Można być
uprzejmym i puścić kogoś, kto nie ma pierwszeństwa, ale żądanie tego innych
to chamstwo pierwszej katergorii.


Oczywiscie - ten z SUVa powinien sie upewnic, ze ma wolny pas, albo pojechac na tyle szybko, zeby nie blokowac drogi, ale skoro sie tam znalazl (sadzac z opisu -pierwszy), to naprawde nie widze problemu, zeby zjechac za nim na ten lewy pas.

Co innego wpuścić go z własnej woli, co innego zostać do tego zmuszonym.

--
Pozdrawiam,

Przemek

Data: 2010-02-13 22:34:45
Autor: Axel
Pierwszeństwo przejazdu.

"Przemysław Bernat" <pbernat@wp.pl> wrote in message news:b9x7ill1xjky$.j1vcto6lwbe7.dlg40tude.net...
Dnia Sat, 13 Feb 2010 13:33:12 +0100, Axel napisał(a):

Ktos mu sie kazal zatrzymywac?

Zatrzymywać nie, ale jechać tam, gdzie nie jest mu po drodze.

Skrecil nie tam, gdzie chcial? Ciekawe....


--
Axel

Data: 2010-02-13 23:06:09
Autor: Przemysław Bernat
Pierwszeństwo przejazdu.
Dnia Sat, 13 Feb 2010 22:34:45 +0100, Axel napisał(a):

Skrecil nie tam, gdzie chcial? Ciekawe....

Chciał wjechać na lewy pas, ale jakiś SUV mu się tam wpakował.

--
Pozdrawiam,

Przemek

Data: 2010-02-14 13:17:15
Autor: Axel
Pierwszeństwo przejazdu.

"Przemysław Bernat" <pbernat@wp.pl> wrote in message news:1oapr1rez8b9o$.z7kltkeepc8t.dlg40tude.net...
Dnia Sat, 13 Feb 2010 22:34:45 +0100, Axel napisał(a):

Skrecil nie tam, gdzie chcial? Ciekawe....

Chciał wjechać na lewy pas, ale jakiś SUV mu się tam wpakował.

To co mu bylo "nie po drodze"? Nalozyl drogi, czy co?

--
Axel

Data: 2010-02-15 10:04:08
Autor: Krzysztof Szmergiel
Pierwszeństwo przejazdu.
On 2010-02-14 15:56, PSYLO wrote:

Wybacz, ale to typowe myślenie drogowego buraka. Tak, SUV nie miał
pierwszeństwa. I tak, gość który go za to obtrąbił zachował się jak
typowy burak. Budzik bardzo dobrze to ujął. Podawanie argumentów
zupełnie niezwiązanych z opisywaną sytuacją wcale nie zmieni tego faktu...

To jest niestety przyklad, ze jak przestrzegasz przepisow to maja cie za
buraka. Argumenty o plynnosci ruchu do mnie nie przemawiaja, bo plynnosc
ruchu uzyskuje sie wlasnie poprzez stosowanie sie do przepisow.
Wystarczylo zeby SUV jechal z mniejsza predkoscia i pewnie bez
zatrzymywania wpasowalby sie na lewy, a nawet i na prawy pas (w koncu
finalnie skrecal w prawo, nie?).

K.

Data: 2010-02-15 11:17:47
Autor: Budzik
Pierwszeństwo przejazdu.
Użytkownik Krzysztof Szmergiel krzysztof@szmergiel.com ...

Wybacz, ale to typowe myślenie drogowego buraka. Tak, SUV nie miał
pierwszeństwa. I tak, gość który go za to obtrąbił zachował się jak
typowy burak. Budzik bardzo dobrze to ujął. Podawanie argumentów
zupełnie niezwiązanych z opisywaną sytuacją wcale nie zmieni tego
faktu...

To jest niestety przyklad, ze jak przestrzegasz przepisow to maja cie
za buraka. Argumenty o plynnosci ruchu do mnie nie przemawiaja, bo
plynnosc ruchu uzyskuje sie wlasnie poprzez stosowanie sie do
przepisow. Wystarczylo zeby SUV jechal z mniejsza predkoscia i pewnie
bez zatrzymywania wpasowalby sie na lewy, a nawet i na prawy pas (w
koncu finalnie skrecal w prawo, nie?).

brawo, wlasnie opatentowałes sposób na to, aby kazdy kolejny samochód nie opozniał aut jadacych za nim. Takie perpetuum mobile - dodajesz jedno auto ale mimo wszystko przepustowosc skrzyzowania sie nie zmienia. Brawo!

Data: 2010-02-15 11:55:47
Autor: peter
Pierwszeństwo przejazdu.
To jest niestety przyklad, ze jak przestrzegasz przepisow to maja cie za
buraka. Argumenty o plynnosci ruchu do mnie nie przemawiaja, bo plynnosc
ruchu uzyskuje sie wlasnie poprzez stosowanie sie do przepisow.
Wystarczylo zeby SUV jechal z mniejsza predkoscia i pewnie bez
zatrzymywania wpasowalby sie na lewy, a nawet i na prawy pas (w koncu
finalnie skrecal w prawo, nie?).

wniosek z tego taki ze na grupie siedzi bardzo duzo sponsorow. miejmy nadzieje ze kiedys ktos skorzysta z darmowego remontu.

Data: 2010-02-15 11:16:56
Autor: neelix
Pierwszeństwo przejazdu.

Użytkownik "Przemysław Bernat" <pbernat@wp.pl> napisał w wiadomości news:b9x7ill1xjky$.j1vcto6lwbe7.dlg40tude.net...
Dnia Sat, 13 Feb 2010 13:33:12 +0100, Axel napisał(a):

Ktos mu sie kazal zatrzymywac?

Zatrzymywać nie, ale jechać tam, gdzie nie jest mu po drodze.

Widzisz - caly problem w PL polega na tym, ze
wszyscy za wszelka cene musza sobie nawzajem udowadniac, ze maja
pierwszenstwo. A czasem wystarczy zmienic pas, zdjac noge z gazu, zeby
ulatwic tym innym jazde.

Wymuszenie pierwszeństwa nie jest wtedy, gdy mając je korzystasz z tego
przywileju, ale gdy wymuszasz nienależne Ci pierwszeństwo. Można być
uprzejmym i puścić kogoś, kto nie ma pierwszeństwa, ale żądanie tego innych
to chamstwo pierwszej katergorii.

Można puścić bez hamowania, zatrzymywania się i utrudniania ruchu jadącym za nami. Należy to robić bardzo rzadko - w wyjątkowych sytuacjach.

Oczywiscie - ten z SUVa powinien sie upewnic, ze ma wolny pas, albo pojechac
na tyle szybko, zeby nie blokowac drogi, ale skoro sie tam znalazl (sadzac z
opisu -pierwszy), to naprawde nie widze problemu, zeby zjechac za nim na ten
lewy pas.
Co innego wpuścić go z własnej woli, co innego zostać do tego zmuszonym.

Dlatego są wypadki i giną ludzie. Drogowe chamstwo ignorujące i nieznające przepisów należy tępić.
neelix

Data: 2010-02-20 14:52:36
Autor: neelix
Pierwszeństwo przejazdu.

Użytkownik "Axel" <axel@op.niespamuj.pl> napisał w wiadomości news:hl666k$f3$1inews.gazeta.pl...

Ktos mu sie kazal zatrzymywac? Widzisz - caly problem w PL polega na tym, ze wszyscy za wszelka cene musza sobie nawzajem udowadniac, ze maja pierwszenstwo. A czasem wystarczy zmienic pas, zdjac noge z gazu, zeby ulatwic tym innym jazde.

Problemem jest to, że wielu kieruje się wszystkim tylko nie przepisami, bo ich po prostu nie znają. Jeżdżą więc zupełnie na pałę jak ten który o mały włos by mnie nie staranował, bo on w Polsce nic nie musi.To prowadzi do nikąd. Droga to nie miejsce na widzimisię. Druga przyczyna wypadków w Polsce to właśnie wymuszanie pierwszeństwa.
neelix

Data: 2010-02-13 13:50:18
Autor: elmer radi radisson
Pierwszeństwo przejazdu.
On 2010-02-13 13:04, Przemysław Bernat wrote:

Naprawdę tak wielki problem stanowiłby dla Ciebie zatrzymanie się przed
przejściem dla pieszych, którzy mają czerwone światło i puszczenie ich by
sobie przeszli? Masz wprawdzie pierwszeństwo, ale oni marzną, a Ty grzejesz
dupę w ciepłym samochodzie!

Ale przeciez on ma racje. Tak samo jak nikt nie wymaga, aby zjezdzac
na lewy pas dajac na prawym miejsce do wlaczenia sie do ruchu przez
pojazd znajdujacy sie na skrajnym pasie "rozbiegowym", ale to zwykly
przejaw kulturalnej wspolpracy i uplynniania ruchu, a i tez posrednio
poprawa bezpieczenstwa. Szczegolnie ze juz wszyscy znajduja sie w ruchu
i zazwyczaj calosc przebiega jak po masle.


--

memento lorem ipsum

Data: 2010-02-13 15:04:33
Autor: marjan
Pierwszeństwo przejazdu.
elmer radi radisson pisze:
On 2010-02-13 13:04, Przemysław Bernat wrote:

Naprawdę tak wielki problem stanowiłby dla Ciebie zatrzymanie się przed
przejściem dla pieszych, którzy mają czerwone światło i puszczenie ich by
sobie przeszli? Masz wprawdzie pierwszeństwo, ale oni marzną, a Ty grzejesz
dupę w ciepłym samochodzie!

Ale przeciez on ma racje. Tak samo jak nikt nie wymaga, aby zjezdzac
na lewy pas dajac na prawym miejsce do wlaczenia sie do ruchu przez
pojazd znajdujacy sie na skrajnym pasie "rozbiegowym", ale to zwykly
przejaw kulturalnej wspolpracy i uplynniania ruchu, a i tez posrednio
poprawa bezpieczenstwa. Szczegolnie ze juz wszyscy znajduja sie w ruchu
i zazwyczaj calosc przebiega jak po masle.

I oczywiście, że jeśli tylko mam możliwość usprawnić ruch, tak jak w opisanej przez Ciebie sytuacji - to tak robię. W tej natomiast sytuacji nie widzę potrzeby utrudniać sobie życia, jeśli mam prawo przejechać zgodnie z przepisami.


--
Pozdrawiam serdecznie,
Mariusz [marjan] Morycz
(e-mail bez cyferek)
Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana
PMS+PJ-S+PM-WP+:+X++L+B++M+Z++T-W-CB++

Data: 2010-02-13 15:13:27
Autor: elmer radi radisson
Pierwszeństwo przejazdu.
On 2010-02-13 15:04, marjan wrote:

I oczywiście, że jeśli tylko mam możliwość usprawnić ruch, tak jak w
opisanej przez Ciebie sytuacji - to tak robię. W tej natomiast sytuacji
nie widzę potrzeby utrudniać sobie życia, jeśli mam prawo przejechać
zgodnie z przepisami.

Jesli pasow jest dosc, a pozniejszy zjazd w lewo to nie jest kwestia
dystansu rzutu kula w kregle, to jednak wypadaloby sie trzymac tego
prawego pasa i sie jakos plynnie wpasowac. W miastach ruchu jest i tak
duzo, a zawsze to udroznienie przejazdu dla tych z przeciwka ktorzy nie
zawsze maja dostepny dlugi cykl swiatel. Posiadanie pierwszenstwo nie musi rownac sie egoizmowi. Inaczej nie daloby sie wyjechac z niektorych
podporzadkowanych uliczek..


--

memento lorem ipsum

Data: 2010-02-13 18:59:27
Autor: Budzik
Pierwszeństwo przejazdu.
Osobnik posiadający mail klero8.tk9@gmail.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Naprawdę tak wielki problem stanowiłby dla Ciebie zatrzymanie się
przed przejściem dla pieszych, którzy mają czerwone światło i
puszczenie ich by sobie przeszli? Masz wprawdzie pierwszeństwo, ale
oni marzną, a Ty grzejesz
dupę w ciepłym samochodzie!

Ale przeciez on ma racje. Tak samo jak nikt nie wymaga, aby zjezdzac
na lewy pas dajac na prawym miejsce do wlaczenia sie do ruchu przez
pojazd znajdujacy sie na skrajnym pasie "rozbiegowym", ale to zwykly
przejaw kulturalnej wspolpracy i uplynniania ruchu, a i tez posrednio
poprawa bezpieczenstwa. Szczegolnie ze juz wszyscy znajduja sie w
ruchu i zazwyczaj calosc przebiega jak po masle.

I oczywiście, że jeśli tylko mam możliwość usprawnić ruch, tak jak w opisanej przez Ciebie sytuacji - to tak robię. W tej natomiast
sytuacji nie widzę potrzeby utrudniać sobie życia, jeśli mam prawo
przejechać zgodnie z przepisami.

to moze wlasnie tu jest problem.
Bo ja czasami utrudniam sobie zycia, znow  - dla uplynnienia całego ruchu, np. wpszczajc kogos z popporzadkowanej czy pozwalajac komus jadacemu z przeciwka skrecic w jego lewo.
Oczywiscie w twoim przypadku to utrudnienie polega na dodatkowej zmianie pasa... cóz...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Argumentowi "Bo nie!" przeciwstawiam
kontrargument "Bo tak!".   Tomasz 'tsca' Sienicki

Data: 2010-02-13 20:45:32
Autor: AA
Pierwszeństwo przejazdu.
Naprawdę tak wielki problem stanowiłby dla Ciebie zatrzymanie się przed
przejściem dla pieszych, którzy mają czerwone światło i puszczenie ich by
sobie przeszli? Masz wprawdzie pierwszeństwo, ale oni marzną, a Ty grzejesz
dupę w ciepłym samochodzie!

Postepowanie na opak nie jest bezpieczne. Ty sie zatrzymasz przed przejsciem (Ty zielone, piesi czerwone), a pasem obok lub z przeciwka przemknie inny kierowca.

AA

Data: 2010-02-13 15:00:21
Autor: marjan
Pierwszeństwo przejazdu.
Budzik pisze:
Osobnik posiadający mail klero8.tk9@gmail.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Zmartwił mnie wczoraj fakt nieznajomości przepisów przez kierownika jakiegoś SUVa na podwarszawskich tablicach. Sytuacja wyglądała
następująco: Kraków, skrzyżowanie ul. Pilotów z Wieniawskiego (lewy górny róg na rysunku) i Widną (prawy dolny róg na rysunku):

http://student.agh.edu.pl/~marjan/pms/cross.jpg

Ja wyjeżdżałem z Widnej i skręcałem w prawo (pomarańczowa strzałka), natomiast podwarszawiak z Wieniawskiego w lewo (żółta strzałka). Sęk w
tym, że razem obraliśmy sobie na ul. Pilotów pas lewy (mi tak było wygodniej z powodu skręcania na następnym skrzyżowaniu w lewo).
Najpierw czekaliśmy na czerwonym świetle (zielone było na Pilotów), i
gdy tylko zapaliło nam się zielone - ruszyliśmy na ten sam pas).
Kierownik SUVa ruszył w miarę żwawo, ja w samochodzie miałem 4 osoby,
więc przyspieszenie nie to, dlatego do lewego pasa, który nas
interesował dojechaliśmy w podobnym czasie. I tu moje zaskoczenie, że
facet ryje się na ten pas nie mając zamiaru mnie przepuścić,
asekuracyjnie więc zatrąbiłem, myśląc że może mnie nie widzi, ale nie,
koleś twardo jedzie dalej. Oczywiście odpuściłem, zjechałem na pas
prawy. Na najbliższych światłach gdy zatrzymało nas czerwone facet
otwiera szybę, i ma do mnie pretensje że na niego zatrąbiłem. No to mu
grzecznie odpowiadam "bo miałem pierwszeństwo", facet mi na to "nie
miałeś, ja miałem pas lewy, a ty pas prawy", na co skwitowałem "nie
miałeś pasa lewego, bo ja miałem pierwszeństwo".

formalnie i teoretycznie - masz absolutna racje, to ty jestes miszcz.

Dziękuję za uznanie, ale.. nie. Może kiedyś, jak zdobędę trochę więcej doświadczenia.

Natomiast praktycznie jestes niestety burak...
Przepraszam, ten burak to troche zartobliwie, ale strasznie mnie denerwuja wszyscy kierowcy ktorzy przez brak pomyslunku nie uplynniaja ruchu. Naprawde tak wielki problem stanowiłoby dla ciebie wjechanie na prawy pas,

Tak jak piałem, ok 100 metrów za tą krzyżówką skręcałem w lewo, więc biorąc pod uwagę że na takim odcinku mógłbym mieć problem ze zmianą tego pasa nie wymuszając na nikim pierwszeństwa - wolałem go zając od razu, mając ku temu święte prawo.

wlaczenie lewego kierunku i zjechanie na prawy. Dzieki temu 1 czy 2 auta jadace "po zoltej strzałce" bez problemu opusciłyby skrzyzowanie. No ale ty masz pierwszenstwo...



--
Pozdrawiam serdecznie,
Mariusz [marjan] Morycz
(e-mail bez cyferek)
Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana
PMS+PJ-S+PM-WP+:+X++L+B++M+Z++T-W-CB++

Data: 2010-02-13 15:03:16
Autor: Przemysław Bernat
Pierwszeństwo przejazdu.
Dnia Sat, 13 Feb 2010 15:00:21 +0100, marjan napisał(a):
 
Tak jak piałem, ok 100 metrów za tą krzyżówką skręcałem w lewo, więc biorąc pod uwagę że na takim odcinku mógłbym mieć problem ze zmianą tego pasa nie wymuszając na nikim pierwszeństwa - wolałem go zając od razu, mając ku temu święte prawo.

Masz rację. Burakami się nie przejmuj.

--
Pozdrawiam,

Przemek

Data: 2010-02-13 18:30:46
Autor: ksoniek
Pierwszeństwo przejazdu.
Tak jak piałem, ok 100 metrów za tą krzyżówką skręcałem w lewo, więc
biorąc pod uwagę że na takim odcinku mógłbym mieć problem ze zmianą tego
pasa nie wymuszając na nikim pierwszeństwa - wolałem go zając od razu,
mając ku temu święte prawo.

Masz rację. Burakami się nie przejmuj.

Ja się tylko zastanawia co by było w przypadku kolizji. Policja powiedziałaby ci że powninieneś zająć prawy pas ponieważ należy trzymać się prawej strony.

Sam na mapce narysowałeś swój tor jazdy gdzie wygląda na to że jedziesz do połowy skrzyżowania na wprost, a powinieneś przy prawej krawędzi skręcić

Przykład - dwa pasy skrętne w lewo/prawo, ale jeden z pasów służy też do jazdy na wprost. Mam y sygnalizację świetlną. Do jazdy na wprost masz czerwone (a że sygnalizator wspólny dla jednego pasa). Zapala się zielone do skrętu (na pasie obok) jak jedziesz tym pasem? Zajmujesz "analogiczne" miejsce do tego z któego pasa skręcałeś i tyle.

--
Pozdrawiam
http://powiatowa.info
http://nzozrodzina.org

--
Pozdrawiam
http://powiatowa.info
http://nzozrodzina.org

Data: 2010-02-13 18:54:10
Autor: Przemysław Bernat
Pierwszeństwo przejazdu.
Dnia Sat, 13 Feb 2010 18:30:46 +0100, ksoniek napisał(a):

Ja się tylko zastanawia co by było w przypadku kolizji. Policja powiedziałaby ci że powninieneś zająć prawy pas ponieważ należy trzymać się prawej strony.

Bardzo przepraszam, co Ty pieprzysz? Jakiej prawej strony? A SUV dlaczego
wjechał na lewy pas, jak powinien według Ciebie na prawy? 
Sam na mapce narysowałeś swój tor jazdy gdzie wygląda na to że jedziesz do połowy skrzyżowania na wprost, a powinieneś przy prawej krawędzi skręcić

Tak? Dlaczego?

Przykład - dwa pasy skrętne w lewo/prawo, ale jeden z pasów służy też do jazdy na wprost. Mam y sygnalizację świetlną. Do jazdy na wprost masz czerwone (a że sygnalizator wspólny dla jednego pasa). Zapala się zielone do skrętu (na pasie obok) jak jedziesz tym pasem? Zajmujesz "analogiczne" miejsce do tego z któego pasa skręcałeś i tyle.

Ale tu do skrętu jest tylko jeden pas. Nie ma żadnej analogii.

--
Pozdrawiam,

Przemek

Data: 2010-02-13 19:05:29
Autor: ksoniek
Pierwszeństwo przejazdu.
Sam na mapce narysowałeś swój tor jazdy gdzie wygląda na to że jedziesz do
połowy skrzyżowania na wprost, a powinieneś przy prawej krawędzi skręcić

Tak? Dlaczego?

czyli jak jeździsz na dwupasmówkach to zajmujmesz lewy pas?

Przykład - dwa pasy skrętne w lewo/prawo, ale jeden z pasów służy też do
jazdy na wprost. Mam y sygnalizację świetlną. Do jazdy na wprost masz
czerwone (a że sygnalizator wspólny dla jednego pasa). Zapala się zielone do
skrętu (na pasie obok) jak jedziesz tym pasem? Zajmujesz "analogiczne"
miejsce do tego z któego pasa skręcałeś i tyle.

Ale tu do skrętu jest tylko jeden pas. Nie ma żadnej analogii.

Analogia jest bo w między czasie światło z czerwonego na zielona zmienia się na pasie na wprost i do skrętu i masz dwa pasy skrętne w drogę gdzie masz dwa pasy do jazdy w danym kierunku :)

--
Pozdrawiam
http://powiatowa.info
http://nzozrodzina.org

Data: 2010-02-13 19:33:41
Autor: Przemysław Bernat
Pierwszeństwo przejazdu.
Dnia Sat, 13 Feb 2010 19:05:29 +0100, ksoniek napisał(a):

czyli jak jeździsz na dwupasmówkach to zajmujmesz lewy pas?

Czasem lewy, czasem prawy - ze wskazaniem na prawy. Zależy od sytuacji. Na
pustej ekspresówce jadę prawym, na trzypasmowej Grunwaldzkiej, gdy planuję
skręt w lewo, to czasem nawet paręset metrów pojadę lewym. A Ty jak robisz?
Dwadzieścia metrów przed skrętem w lewo ciśniesz przez trzy pasy w poprzek?
Analogia jest bo w między czasie światło z czerwonego na zielona zmienia się na pasie na wprost i do skrętu i masz dwa pasy skrętne w drogę gdzie masz dwa pasy do jazdy w danym kierunku :)

Zawsze są dwa pasy - niezależnie od świateł! Chyba, że znaki zakrywają i
odkrywają się razem ze zmianą świateł. Widziałaś skrzyżowanie, gdzie nad
jednym pasem są dwa sygnalizatory: jeden do jazdy na wprost, a drugi do
skrętu w prawo? Bo jeżeli to jest tylko strzałka do warunkowego skrętu, to
albo działa na oba pasy, albo jest tylko jeden, z którego można skręcać.
Jest w Polsce kilka skrzyżowań, na których można skręcać z dwóch pasów i
jest zielona strzałka skrętu warunkowego, ale nie spełniają one wymogów i
są likwidowane. Kiedyś tak było na skrzyżowaniu Trasy Kwiatkowskiego z
Morską w Gdyni, ale się skończyło. --
Pozdrawiam,

Przemek

Data: 2010-02-13 19:55:53
Autor: ksoniek
Pierwszeństwo przejazdu.
czyli jak jeździsz na dwupasmówkach to zajmujmesz lewy pas?

Czasem lewy, czasem prawy - ze wskazaniem na prawy. Zależy od sytuacji. Na
pustej ekspresówce jadę prawym, na trzypasmowej Grunwaldzkiej, gdy planuję
skręt w lewo, to czasem nawet paręset metrów pojadę lewym. A Ty jak robisz?
Dwadzieścia metrów przed skrętem w lewo ciśniesz przez trzy pasy w poprzek?


Przepisy mówią że należy jechać pasem prawym. Oczywiście jak skręcam w lewo to zmianiam odpowiednio wcześnie pasy, ale nie zmienia go na skrzyżowaniu, a w przypadku kolegi który tak sie zbulwersował że SUV mu zajechał drogę mamy do czynienia z od razu wjazdem na pas lewy

Analogia jest bo w między czasie światło z czerwonego na zielona zmienia się
na pasie na wprost i do skrętu i masz dwa pasy skrętne w drogę gdzie masz
dwa pasy do jazdy w danym kierunku :)

Zawsze są dwa pasy - niezależnie od świateł! Chyba, że znaki zakrywają i
odkrywają się razem ze zmianą świateł. Widziałaś skrzyżowanie, gdzie nad
jednym pasem są dwa sygnalizatory: jeden do jazdy na wprost, a drugi do
skrętu w prawo? Bo jeżeli to jest tylko strzałka do warunkowego skrętu, to
albo działa na oba pasy, albo jest tylko jeden, z którego można skręcać.
Jest w Polsce kilka skrzyżowań, na których można skręcać z dwóch pasów i
jest zielona strzałka skrętu warunkowego, ale nie spełniają one wymogów i
są likwidowane. Kiedyś tak było na skrzyżowaniu Trasy Kwiatkowskiego z
Morską w Gdyni, ale się skończyło.

Nie zrozumieliśmy się co do przykładu, ale nie jest to ważne tk naprawdę :)
Sytuacja by była taka:
- dwa pasy do skrętu w tym jeden również do jazdy na wprost
- dwa pasy na drodze poprzedniej (w któą wjeźdzamy)
- sygnalizator z opóźnieniem daje sygnał zielony na pasie do jazdy na wprost i skrętu w stosunku do pasu tylko do skrętu

We Wrocławiu jest kilka takich krzyżówek. Ci co na stałe jeźdżą po Wrocławiu wiedzą co i jak, przyjezdni najcześciej właśnie robią jak kolega i się dziwią że na nich się trąbi.

--
Pozdrawiam
http://powiatowa.info
http://nzozrodzina.org

Data: 2010-02-13 19:40:32
Autor: Przemysław Bernat
Pierwszeństwo przejazdu.
Dnia Sat, 13 Feb 2010 19:05:29 +0100, ksoniek napisał(a):

czyli jak jeździsz na dwupasmówkach to zajmujmesz lewy pas?

http://www.portalnaukijazdy.pl/testy/questions/learn/3/1234 I teraz wyjaśnij proszę, dlaczego skręcający w lewo może zająć dowolna pas,
a skręcający w prawo, miałby zajmować prawy. --
Pozdrawiam,

Przemek

Data: 2010-02-15 10:06:40
Autor: Krzysztof Szmergiel
Pierwszeństwo przejazdu.
On 2010-02-13 18:30, ksoniek wrote:

Ja się tylko zastanawia co by było w przypadku kolizji. Policja
powiedziałaby ci że powninieneś zająć prawy pas ponieważ należy trzymać
się prawej strony.

Sam na mapce narysowałeś swój tor jazdy gdzie wygląda na to że jedziesz
do połowy skrzyżowania na wprost, a powinieneś przy prawej krawędzi skręcić

Czyzby kierowca SUV-a? Poczytaj przepisy.

K.

Data: 2010-02-16 10:34:00
Autor: Jarek Pudelko
Pierwszeństwo przejazdu.
W dniu 2010-02-13 18:30, ksoniek pisze:

Ja się tylko zastanawia co by było w przypadku kolizji. Policja
powiedziałaby ci że powninieneś zająć prawy pas ponieważ należy trzymać
się prawej strony.

W testach egzaminacyjnych jest takie pytanie i odpowiedz brzmi:

Moze zajac dowolny pas ruchu I/AND Powinien zajac prawy prawy pas.

Skoro moze zajac dowolny pas to zajal, a ze nie zajal tego, ktory powinien to sprawa drugorzedna. Mial prawo zajac dowolny i z tego prawa skorzystal. Tutaj sprawa jest bezdyskusyjna. Skrecajacy w lewo mial go w pewnym momencie po prawej stronie i mial OBOWIAZEK zastosowac 'inne zasady i reguly' (nie bylo osoby kierujacej ruchem, sygnalizacja wskazywala mozliwosc wjazdu obu pojazdow na skrzyzowanie, znaki nie okreslaly pierwszenstwa przejazdu) czyli miedzy innymi regule prawej strony.



--
jarek

Data: 2010-02-16 11:54:54
Autor: Budzik
Pierwszeństwo przejazdu.
Użytkownik Jarek Pudelko jarek.pudelkoWYTNIJ.TO@boxnet.ceti.pl ...

Moze zajac dowolny pas ruchu I/AND Powinien zajac prawy prawy pas.

abstrahujac od opisywanej sytuacji - to tylko pokazuje, jak debilne sa te testy. Przeciez w prawie generalnie słowo powinien jest rownoznaczne ze słowem musi/ma obowiązek.
Czyli mamy tu potworka pod tytułem:
- moge zajac dowolny pas i jednoczesnie musze zajac pas prawy.
Fajne...
Oczywiscie rozumiem intencje, ale zapis jest piekny.

Data: 2010-02-16 13:50:45
Autor: neelix
Pierwszeństwo przejazdu.

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:Xns9D2180E9B4C8Dbudzik61pocztaonetpl127.0.0.1...
Użytkownik Jarek Pudelko jarek.pudelkoWYTNIJ.TO@boxnet.ceti.pl ...

Moze zajac dowolny pas ruchu I/AND Powinien zajac prawy prawy pas.

abstrahujac od opisywanej sytuacji - to tylko pokazuje, jak debilne sa te
testy. Przeciez w prawie generalnie słowo powinien jest rownoznaczne ze
słowem musi/ma obowiązek.
Czyli mamy tu potworka pod tytułem:
- moge zajac dowolny pas i jednoczesnie musze zajac pas prawy.
Fajne...
Oczywiscie rozumiem intencje, ale zapis jest piekny.

Przeczytaj Art.16.4 , który sugeruje(budzi wątpliwości), że jak pasy są wyznaczone to już blisko prawej nie trzeba być tylko nie można zajmować więcej niż jednego pasa. Aby wiedzieć o co chodzi trzeba być ustawodawcą, prawnikiem lub polonistą. Napisanie czegoś takiego w jednym punkcie jest głupotą. Gdyby napisali dwa osobne to nie byłoby wątpliwości. A ja lubię mieć wątpliwości i je mam. Stawiam złośliwą tezę, że prawa krawędź obowiązuje tam gdzie nie ma wyznaczonych pasów.
neelix

Data: 2010-02-16 14:16:49
Autor: Kuba \(aka cita\)
Pierwszeństwo przejazdu.

Użytkownik "neelix" <aneelix@wp.pl> napisał w wiadomości news:hle4g2$j62$1atlantis.news.neostrada.pl...


Stawiam złośliwą tezę, że prawa krawędź obowiązuje tam gdzie nie ma wyznaczonych pasów.


ale wg mnie to wcale nie złośliwa teza tylko "autentyczny fakt"
Z resztą wg mnie sensowny.

Jesli masz droge bez wyznaczonych pasów - należy trzymać sie prawej strony. Proste jak jebanie.
Jesli pasy są wyznaczone, to masz zajmowac prawy pas (16.2), ale nie koniecznie trzymać sie mozliwie prawej strony prawego pasa, bo pas to pas i mozesz jechać nim całym, po to został wyznaczonony.

Czego tu mozna nierozumiec?


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
Omega X25XE
Dwa ogony Irma i Myszka

Data: 2010-02-16 16:13:53
Autor: neelix
Pierwszeństwo przejazdu.

Użytkownik "Kuba (aka cita)" <yes.or.no@wp.pl> napisał w wiadomości news:hle5s7$kk5$1inews.gazeta.pl...

Użytkownik "neelix" <aneelix@wp.pl> napisał w wiadomości news:hle4g2$j62$1atlantis.news.neostrada.pl...


Stawiam złośliwą tezę, że prawa krawędź obowiązuje tam gdzie nie ma wyznaczonych pasów.
ale wg mnie to wcale nie złośliwa teza tylko "autentyczny fakt"
Z resztą wg mnie sensowny.
Jesli masz droge bez wyznaczonych pasów - należy trzymać sie prawej strony. Proste jak jebanie.
Jesli pasy są wyznaczone, to masz zajmowac prawy pas (16.2), ale nie koniecznie trzymać sie mozliwie prawej strony prawego pasa, bo pas to pas i mozesz jechać nim całym, po to został wyznaczonony.
Czego tu mozna nierozumiec?

Intencji ustawodawcy. 16.2-na prawej połowie jezdni kiedy pasów jest więcej niż 4. Ciekawy jestem jak podzielić jezdnię np. o 5-ciu pasach na pół, ale to już inna kwestia. Same absurdy. Wg. tego co piszesz jedziesz środkiem prawego pasa co niczego nie zmienia w mojej tezie. Przepis mówi, że jeśli pasy są wyznaczone to nie możesz zająć więcej niż jeden, a nic nie mówi który masz zająć. Oba zdania w punkcie 4 są jakby w sprzeczności. Drugie zdanie powinno tworzyć osobny punkt na ewentualną okoliczność jazdy po liniach okrakiem. Dopiero w tv policja ganiała kogoś kto na dodatek jechał lewym. Powiedzieli, "żeby chociaż jechał środkowym ... ".
neelix

Data: 2010-02-16 15:24:10
Autor: Krystian Zaczyk
Pierwszeństwo przejazdu.
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał:

Użytkownik Jarek Pudelko jarek.pudelkoWYTNIJ.TO@boxnet.ceti.pl ...

Moze zajac dowolny pas ruchu I/AND Powinien zajac prawy prawy pas.

abstrahujac od opisywanej sytuacji - to tylko pokazuje, jak debilne sa te
testy. Przeciez w prawie generalnie słowo powinien jest rownoznaczne ze
słowem musi/ma obowiązek.
Czyli mamy tu potworka pod tytułem:
- moge zajac dowolny pas i jednoczesnie musze zajac pas prawy.

Może była to sytuacja podobna do opisanej (lewym jechał skrecający
w lewo), a nie puste skrzyzowanie?

Moim zdaniem (w sytuacji z wątku) należy zadać sobie dwa pytania:
1. Czy pasy ruchu na skrzyżowaniu znikają? ;-)
2. Czy pasy ruchu biegną tylko prosto wzdłuż dróg, czy istnieją
    także dla pojazdów skręcających (w lewo i prawo) - takie
    pasy są przecież często wyznaczone znakami poziomymi.

Jeżeli odp. na 1 i 2 brzmi "tak", to pojazd skręcający w prawo
i "zajmujący" lewy pas nowej drogi wykonuje w istocie *jednocześnie*
dwa manewry: skrętu i zmiany pasa. Ten drugi manewr nie jest sygnalizowany.

http://w323.wrzuta.pl/obraz/1VbsN8Sf9YP/cross15

Krystian

Data: 2010-02-16 18:59:28
Autor: Budzik
Pierwszeństwo przejazdu.
Użytkownik Krystian Zaczyk zaczyk2@spamsiec.etan.pl ...

Moze zajac dowolny pas ruchu I/AND Powinien zajac prawy prawy pas.

abstrahujac od opisywanej sytuacji - to tylko pokazuje, jak debilne
sa te testy. Przeciez w prawie generalnie słowo powinien jest
rownoznaczne ze słowem musi/ma obowiązek.
Czyli mamy tu potworka pod tytułem:
- moge zajac dowolny pas i jednoczesnie musze zajac pas prawy.

Może była to sytuacja podobna do opisanej (lewym jechał skrecający
w lewo), a nie puste skrzyzowanie?

nie chodzi o sytuacje tylko o zapis w tescie.

Data: 2010-02-13 18:59:22
Autor: Budzik
Pierwszeństwo przejazdu.
Osobnik posiadający mail klero8.tk9@gmail.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

formalnie i teoretycznie - masz absolutna racje, to ty jestes miszcz.

Dziękuję za uznanie, ale.. nie. Może kiedyś, jak zdobędę trochę więcej
doświadczenia.

Natomiast praktycznie jestes niestety burak...
Przepraszam, ten burak to troche zartobliwie, ale strasznie mnie
denerwuja wszyscy kierowcy ktorzy przez brak pomyslunku nie
uplynniaja ruchu. Naprawde tak wielki problem stanowiłoby dla ciebie
wjechanie na prawy pas,

Tak jak piałem, ok 100 metrów za tą krzyżówką skręcałem w lewo, więc biorąc pod uwagę że na takim odcinku mógłbym mieć problem ze zmianą
tego pasa nie wymuszając na nikim pierwszeństwa - wolałem go zając od
razu, mając ku temu święte prawo.

rzeczywiscie, jednak nie jestes miszcz...
Ale rozumiem cie - skoro masz problemy z plynnym zmienianiem pasów - słusznie wjechałes na lewy pas.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nic tak nie obnaża ludzkiego charakteru, jak obrażanie się
z powodu żartu." Georg Christoph Lichtenberg

Data: 2010-02-15 11:27:55
Autor: neelix
Pierwszeństwo przejazdu.

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:13022010.2A4D7D6Dbudzik61.poznan.pl...
Osobnik posiadający mail klero8.tk9@gmail.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

formalnie i teoretycznie - masz absolutna racje, to ty jestes miszcz.

Dziękuję za uznanie, ale.. nie. Może kiedyś, jak zdobędę trochę więcej
doświadczenia.

Natomiast praktycznie jestes niestety burak...
Przepraszam, ten burak to troche zartobliwie, ale strasznie mnie
denerwuja wszyscy kierowcy ktorzy przez brak pomyslunku nie
uplynniaja ruchu. Naprawde tak wielki problem stanowiłoby dla ciebie
wjechanie na prawy pas,

Tak jak piałem, ok 100 metrów za tą krzyżówką skręcałem w lewo, więc
biorąc pod uwagę że na takim odcinku mógłbym mieć problem ze zmianą
tego pasa nie wymuszając na nikim pierwszeństwa - wolałem go zając od
razu, mając ku temu święte prawo.
rzeczywiscie, jednak nie jestes miszcz...
Ale rozumiem cie - skoro masz problemy z plynnym zmienianiem pasów -
słusznie wjechałes na lewy pas.

Skutecznośc zmiany pasa jest funkcją natężenia ruchu. Czasem można zmienić w ostatniej chwili a najczęściej trzeba zrobić to na samym początku. Problemy stwarzają buraki zapierniczjące jak debile. Jeśli jedziesz przepisowe 50 to teoretycznie auta jadące z tyłu nie mają prawa się zbliżyć i zablokować możliwości zmiany pasa. Niestety jest inaczej i trzeba zmieniać kiedy nadaża się okazja. Wszystko należy robić z głową.
neelix

Data: 2010-02-15 11:17:48
Autor: Budzik
Pierwszeństwo przejazdu.
Użytkownik neelix aneelix@wp.pl ...

rzeczywiscie, jednak nie jestes miszcz...
Ale rozumiem cie - skoro masz problemy z plynnym zmienianiem pasów -
słusznie wjechałes na lewy pas.

Skutecznośc zmiany pasa jest funkcją natężenia ruchu. Czasem można
zmienić w ostatniej chwili a najczęściej trzeba zrobić to na samym
początku. Problemy stwarzają buraki zapierniczjące jak debile. Jeśli
jedziesz przepisowe 50 to teoretycznie auta jadące z tyłu nie mają
prawa się zbliżyć i zablokować możliwości zmiany pasa. Niestety jest
inaczej i trzeba zmieniać kiedy nadaża się okazja. Wszystko należy
robić z głową.

Please neelix, ty tez masz problem ze zmianą pasa w tłoku.
Czy ja jezdze w jakiejs innej czasoprzestrzeni. Kierunkowskaz, dostosowanie predkosci i nie zdarza sie, zeby był problem ze zmianą pasa.

Data: 2010-02-15 13:44:46
Autor: neelix
Pierwszeństwo przejazdu.

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:Xns9D207BC2F2A6Cbudzik61pocztaonetpl127.0.0.1...
Użytkownik neelix aneelix@wp.pl ...

rzeczywiscie, jednak nie jestes miszcz...
Ale rozumiem cie - skoro masz problemy z plynnym zmienianiem pasów -
słusznie wjechałes na lewy pas.

Skutecznośc zmiany pasa jest funkcją natężenia ruchu. Czasem można
zmienić w ostatniej chwili a najczęściej trzeba zrobić to na samym
początku. Problemy stwarzają buraki zapierniczjące jak debile. Jeśli
jedziesz przepisowe 50 to teoretycznie auta jadące z tyłu nie mają
prawa się zbliżyć i zablokować możliwości zmiany pasa. Niestety jest
inaczej i trzeba zmieniać kiedy nadaża się okazja. Wszystko należy
robić z głową.

Please neelix, ty tez masz problem ze zmianą pasa w tłoku.
Czy ja jezdze w jakiejs innej czasoprzestrzeni. Kierunkowskaz, dostosowanie
predkosci i nie zdarza sie, zeby był problem ze zmianą pasa.

Może na wsi jeździsz? Wszystko zależy od tego jaki jest tłok. Jak Ci ktoś zapier... 100 to wyjątkowo trudno jest bezpiecznie zmienić pas mając 50. Mam dostosować do 100? Liczy się wyłącznie na to, że ktoś zwolni i zostawi lukę. Nowe auto pobudza wyobraźnię.
neelix

Data: 2010-02-15 13:59:38
Autor: Budzik
Pierwszeństwo przejazdu.
Osobnik posiadający mail aneelix@wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Please neelix, ty tez masz problem ze zmianą pasa w tłoku.
Czy ja jezdze w jakiejs innej czasoprzestrzeni. Kierunkowskaz, dostosowanie
predkosci i nie zdarza sie, zeby był problem ze zmianą pasa.

Może na wsi jeździsz? Wszystko zależy od tego jaki jest tłok. Jak Ci
ktoś zapier... 100 to wyjątkowo trudno jest bezpiecznie zmienić pas
mając 50. Mam dostosować do 100? Liczy się wyłącznie na to, że ktoś
zwolni i zostawi lukę. Nowe auto pobudza wyobraźnię.

Tak, jezdze na wsi. Poznań, Wrocław, Warszawa - pewnie w NY nie dałbym rady tak jezdzic.
Jak jedziesz 50 a ktos 100 to oczywistym jest, ze go puszczasz i wtedy zmieniasz pas. Nie demonizuj problemu!

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Życie jest cierpieniem, pieniądze morfiną"

Data: 2010-02-15 15:21:35
Autor: J.F.
Pierwszeństwo przejazdu.
On Mon, 15 Feb 2010 11:17:48 +0000 (UTC),  Budzik wrote:
Please neelix, ty tez masz problem ze zmianą pasa w tłoku.
Czy ja jezdze w jakiejs innej czasoprzestrzeni. Kierunkowskaz, dostosowanie predkosci i nie zdarza sie, zeby był problem ze zmianą pasa.

To pojedz do Warszawy, albo do Wroclawia na most millenijny :-)

J.

Data: 2010-02-15 15:41:12
Autor: neelix
Pierwszeństwo przejazdu.

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h2min5hu85b494jnvgn93ri8shiihurs194ax.com...
On Mon, 15 Feb 2010 11:17:48 +0000 (UTC),  Budzik wrote:
Please neelix, ty tez masz problem ze zmianą pasa w tłoku.
Czy ja jezdze w jakiejs innej czasoprzestrzeni. Kierunkowskaz, dostosowanie
predkosci i nie zdarza sie, zeby był problem ze zmianą pasa.
To pojedz do Warszawy, albo do Wroclawia na most millenijny :-)

Dlatego napisałem, że chyba na wsi jeździ, a korki chyba widział w butelce. :-)
neelix

Data: 2010-02-15 17:37:09
Autor: Budzik
Pierwszeństwo przejazdu.
Osobnik posiadający mail aneelix@wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Please neelix, ty tez masz problem ze zmianą pasa w tłoku.
Czy ja jezdze w jakiejs innej czasoprzestrzeni. Kierunkowskaz, dostosowanie
predkosci i nie zdarza sie, zeby był problem ze zmianą pasa.
To pojedz do Warszawy, albo do Wroclawia na most millenijny :-)

Dlatego napisałem, że chyba na wsi jeździ, a korki chyba widział w
butelce. :-)

problem polega na tym, ze ogolnie wiadomo skad jestem.
No ale skoro w ten sposób ci łatwiej, to nie ma sprawy...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Moi ludzie pracują na okrągło! Czasem nawet po 2, 3 godziny na dobę!!!"
kpt. Bertorelli/Dzielna Armia Włoska/Allo, Allo

Data: 2010-02-15 17:37:08
Autor: Budzik
Pierwszeństwo przejazdu.
Osobnik posiadający mail jfox_xnospamx@poczta.onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Please neelix, ty tez masz problem ze zmianą pasa w tłoku.
Czy ja jezdze w jakiejs innej czasoprzestrzeni. Kierunkowskaz,
dostosowanie predkosci i nie zdarza sie, zeby był problem ze zmianą
pasa.

To pojedz do Warszawy, albo do Wroclawia na most millenijny :-)

W warszawie bywam nader czesto.
Most milenijny we Wrocku za pierwszym razem mnie zaskoczył kiedy po wydobyciu sie z korka wjechałem na niego jak krol z mysla - no... teraz juz ładna droga i za chwile ładna droga sie skonczyła. Ale nawet wtedy nie miałem problemu ze zmiana pasa. A, jak sie pewnie spodziewasz, pojechałem wolnym pasem do samego konca, czyli az do zwezenia przy skrecie w prawo.


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"To są cycki szczęścia (.)(.) prześlij je do trzech osób w przeciągu
1 godziny inaczej nie będziesz miał w nowym roku SEXU!!!"

Data: 2010-02-15 19:39:18
Autor: Artur Maśląg
Pierwszeństwo przejazdu.
J.F. pisze:
On Mon, 15 Feb 2010 11:17:48 +0000 (UTC),  Budzik wrote:
Please neelix, ty tez masz problem ze zmianą pasa w tłoku.
Czy ja jezdze w jakiejs innej czasoprzestrzeni. Kierunkowskaz, dostosowanie predkosci i nie zdarza sie, zeby był problem ze zmianą pasa.

To pojedz do Warszawy,

Tak się składa, że w Warszawie zasadniczo nie ma z tym problemów,
a osoby twierdzące inaczej zwyczajnie mają problem z poruszaniem się
w takim ruchu. Oczywiście są jeszcze inne możliwości, ale chwilowo je
pominę.

albo do Wroclawia na most millenijny :-)

Nie wiem jak tam (za rzadko bywam), ale wręcz dantejskie sceny odbywają
się na moście w Toruniu (kierunek Poznań). Odbywają się oczywiście
dzięki cwaniakom (w większości lokalnym) i są wynikiem niestety nie
tylko cwaniactwa, ale samego rozwiązania węzła drogowego - sam Toruń
jest miastem raczej ospałym i ruch tam w sumie niewielki. Osobiście
jednak nie miałem problemów ze zmianą pasa na właściwy (drugi się
kończy przed mostem), choć rejestrację posiadam 'krawaciarską' :)

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2010-02-16 12:52:01
Autor: neelix
Pierwszeństwo przejazdu.

Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:hlc4cu$imh$1inews.gazeta.pl...
J.F. pisze:
On Mon, 15 Feb 2010 11:17:48 +0000 (UTC),  Budzik wrote:
Please neelix, ty tez masz problem ze zmianą pasa w tłoku.
Czy ja jezdze w jakiejs innej czasoprzestrzeni. Kierunkowskaz, dostosowanie predkosci i nie zdarza sie, zeby był problem ze zmianą pasa.

To pojedz do Warszawy,
Tak się składa, że w Warszawie zasadniczo nie ma z tym problemów,
a osoby twierdzące inaczej zwyczajnie mają problem z poruszaniem się
w takim ruchu. Oczywiście są jeszcze inne możliwości, ale chwilowo je
pominę.

Widocznie rzadko bywasz lub mało widzisz, ewentualnie zapier...  powyżej ograniczeń.
neelix

Data: 2010-02-13 23:59:42
Autor: z
Pierwszeństwo przejazdu.
Budzik pisze:

formalnie i teoretycznie - masz absolutna racje, to ty jestes miszcz.
Natomiast praktycznie jestes niestety burak...
Przepraszam, ten burak to troche zartobliwie, ale strasznie mnie denerwuja wszyscy kierowcy ktorzy przez brak pomyslunku nie uplynniaja ruchu. Naprawde tak wielki problem stanowiłoby dla ciebie wjechanie na prawy pas, wlaczenie lewego kierunku i zjechanie na prawy. Dzieki temu 1 czy 2 auta jadace "po zoltej strzałce" bez problemu opusciłyby skrzyzowanie. No ale ty masz pierwszenstwo...

To zależy. Jeździłem właśnie tak z pracy i MUSIAŁEM wjeżdżać na pas lewy żeby później nie powodować jeszcze większego zamieszania w korku. Zeby Ci co będą później chcieli w prawo nie musieli stać razem w długiej kolejce z tymi co później w lewo. Coś za coś.

Zależy od sytuacji a jak zależy to grozi niejednolitą interpretacją (sytuacji) i dlatego lepiej się trzymać przepisu. Strata duża nie będzie.

z

Data: 2010-02-14 08:59:21
Autor: Budzik
Pierwszeństwo przejazdu.
Użytkownik z zch280672@gazeta.pl ...

formalnie i teoretycznie - masz absolutna racje, to ty jestes miszcz.
Natomiast praktycznie jestes niestety burak...
Przepraszam, ten burak to troche zartobliwie, ale strasznie mnie
denerwuja wszyscy kierowcy ktorzy przez brak pomyslunku nie
uplynniaja ruchu. Naprawde tak wielki problem stanowiłoby dla ciebie
wjechanie na prawy pas, wlaczenie lewego kierunku i zjechanie na
prawy. Dzieki temu 1 czy 2 auta jadace "po zoltej strzałce" bez
problemu opusciłyby skrzyzowanie. No ale ty masz pierwszenstwo...

To zależy. Jeździłem właśnie tak z pracy i MUSIAŁEM wjeżdżać na pas
lewy żeby później nie powodować jeszcze większego zamieszania w korku.
Zeby Ci co będą później chcieli w prawo nie musieli stać razem w
długiej kolejce z tymi co później w lewo. Coś za coś.

Zależy od sytuacji a jak zależy to grozi niejednolitą interpretacją (sytuacji) i dlatego lepiej się trzymać przepisu. Strata duża nie
będzie.

zwroc tylko uwage, ze jednak do nastepnego skrzyzowania marjan z SUVem bez problemu zamienili sie pasami, wiec jednak to marjan zle ocenił sytuacje.
Poza tym zawsze najbardziej newralgicznymi miejscami sa skrzyzowania, lepiej, zeby ktos poczekał sekunde czy dwie poza skrzyzowaniem niz stracił sekunde czy dwie na skrzyzownaiu, bo tam za chwile ruch zatrzymaja swiatła.

Data: 2010-02-14 10:38:09
Autor: z
Pierwszeństwo przejazdu.
Budzik pisze:

zwroc tylko uwage, ze jednak do nastepnego skrzyzowania marjan z SUVem bez problemu zamienili sie pasami, wiec jednak to marjan zle ocenił sytuacje.
Poza tym zawsze najbardziej newralgicznymi miejscami sa skrzyzowania, lepiej, zeby ktos poczekał sekunde czy dwie poza skrzyzowaniem niz stracił sekunde czy dwie na skrzyzownaiu, bo tam za chwile ruch zatrzymaja swiatła.

Nie napisał jak przebiega tam nasilenie ruchu. Moja sytuacja jest identyczna (do następnego skrzyżowania przynajmniej 100m) a jednak należy wjeżdżać na lewy żeby ta mniejszość bez sensu nie czekała (za mało pasów ruchu)

Sytuacje są różne i różnie można zareagować jak się próbuje brać na rozum. Dowolność nic dobrego nie wróży.

z

Data: 2010-02-14 09:59:22
Autor: Budzik
Pierwszeństwo przejazdu.
Osobnik posiadający mail zch280672@gazeta.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

zwroc tylko uwage, ze jednak do nastepnego skrzyzowania marjan z
SUVem bez problemu zamienili sie pasami, wiec jednak to marjan zle
ocenił sytuacje. Poza tym zawsze najbardziej newralgicznymi miejscami
sa skrzyzowania, lepiej, zeby ktos poczekał sekunde czy dwie poza
skrzyzowaniem niz stracił sekunde czy dwie na skrzyzownaiu, bo tam za
chwile ruch zatrzymaja swiatła.

Nie napisał jak przebiega tam nasilenie ruchu. Moja sytuacja jest identyczna (do następnego skrzyżowania przynajmniej 100m) a jednak należy wjeżdżać na lewy żeby ta mniejszość bez sensu nie czekała (za mało pasów ruchu)

jak to nie napisał? Skoro bał sie ze bedzie miał problem ze zmiana pasa, to logicznym jest, ze nasilenie ruchu jest duze.

Sytuacje są różne i różnie można zareagować jak się próbuje brać na rozum. Dowolność nic dobrego nie wróży.

dlatego odnosze sie do tej konkretnej sytuacji.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"TPSA - to ludzka rzecz okradać"

Data: 2010-02-14 14:41:21
Autor: JaTy z SKMK
Pierwszeństwo przejazdu.
W dniu 2010-02-14 10:59, Budzik pisze:
Osobnik posiadający mail zch280672@gazeta.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:


jak to nie napisał? Skoro bał sie ze bedzie miał problem ze zmiana pasa, to
logicznym jest, ze nasilenie ruchu jest duze.

ale na tym kierunku znajdują się tylko ci co skręcają tak jak "pomarańczowy i żółty" bo inni mają czerwone światło!!!(?!sic) a do skrętu w lewo jest 100 m - więc jeśli dla dwóch kierowców odcinek drogi 100 m jest nie do przejechania bez "stresu i stłuczki" to po jaką cholerę wyjeżdżają na drogę publiczną?


JaTy

Data: 2010-02-14 13:59:23
Autor: Budzik
Pierwszeństwo przejazdu.
Osobnik posiadający mail JaTy@autocom.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

jak to nie napisał? Skoro bał sie ze bedzie miał problem ze zmiana
pasa, to logicznym jest, ze nasilenie ruchu jest duze.

ale na tym kierunku znajdują się tylko ci co skręcają tak jak "pomarańczowy i żółty" bo inni mają czerwone światło!!!(?!sic) a do skrętu w lewo jest 100 m - więc jeśli dla dwóch kierowców odcinek
drogi 100 m jest nie do przejechania bez "stresu i stłuczki" to po
jaką cholerę wyjeżdżają na drogę publiczną?

a o czym ja cały czas piszę?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"No bo jest tak: ludzie dzielą się na trzy grupy: tych, którzy umieją
liczyć i tych, którzy nie umieją."  Aneta Baran

Data: 2010-02-14 15:22:40
Autor: Kuba \(aka cita\)
Pierwszeństwo przejazdu.

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:14022010.46CB1191budzik61.poznan.pl...

jak to nie napisał? Skoro bał sie ze bedzie miał problem ze zmiana pasa, to
logicznym jest, ze nasilenie ruchu jest duze.

wcale nie jest to takie oczywiste.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
Omega X25XE
Dwa ogony Irma i Myszka

Data: 2010-02-14 16:59:24
Autor: Budzik
Pierwszeństwo przejazdu.
Użytkownik Kuba (aka cita) yes.or.no@wp.pl ...

jak to nie napisał? Skoro bał sie ze bedzie miał problem ze zmiana
pasa, to logicznym jest, ze nasilenie ruchu jest duze.

wcale nie jest to takie oczywiste.

pomijam sytuacje w ktorej marjan nie tylko niepwnie czuje sie w aucie, ale jest totalnym antytalenciem w zakresie prowadzenia auta i nawet zmiana pasa na kompletnie pustej drodze przyprawia go o zawał... :)

Data: 2010-02-14 19:11:47
Autor: Kuba \(aka cita\)
Pierwszeństwo przejazdu.

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:Xns9D1FB41AD24FCbudzik61pocztaonetpl127.0.0.1...
Użytkownik Kuba (aka cita) yes.or.no@wp.pl ...

jak to nie napisał? Skoro bał sie ze bedzie miał problem ze zmiana
pasa, to logicznym jest, ze nasilenie ruchu jest duze.

wcale nie jest to takie oczywiste.

pomijam sytuacje w ktorej marjan nie tylko niepwnie czuje sie w aucie, ale
jest totalnym antytalenciem w zakresie prowadzenia auta i nawet zmiana pasa
na kompletnie pustej drodze przyprawia go o zawał... :)

ale przecież to tylko 100m ;-)


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
Omega X25XE
Dwa ogony Irma i Myszka

Data: 2010-02-14 19:59:22
Autor: Budzik
Pierwszeństwo przejazdu.
Użytkownik Kuba (aka cita) yes.or.no@wp.pl ...

jak to nie napisał? Skoro bał sie ze bedzie miał problem ze zmiana
pasa, to logicznym jest, ze nasilenie ruchu jest duze.

wcale nie jest to takie oczywiste.

pomijam sytuacje w ktorej marjan nie tylko niepwnie czuje sie w
aucie, ale jest totalnym antytalenciem w zakresie prowadzenia auta i
nawet zmiana pasa
na kompletnie pustej drodze przyprawia go o zawał... :)

ale przecież to tylko 100m ;-)

4 razy zdazyłby zmienic pas...

Data: 2010-02-14 22:25:12
Autor: Kuba \(aka cita\)
Pierwszeństwo przejazdu.

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:Xns9D1FCB76E7159budzik61pocztaonetpl127.0.0.1...

nawet zmiana pasa
na kompletnie pustej drodze przyprawia go o zawał... :)

ale przecież to tylko 100m ;-)

4 razy zdazyłby zmienic pas...


no co Ty, przecież to tylko 100m ;-)
Trzeba sie zastanowic, spojrzec w lusterko zewnętrzne, wewnętrzne włączyć kierunkowskaz, sprawdzic na jakim jedziemy biegu, skontrolowac prędkość, spoglądnąć jeszcze raz w lusterko zewnętrzne, wewnętrzne, dla pewności sprawdzić jeszcze raz kierunkowskaz, oglądnać sie do tyłu przez ramie, bo moze czegoś w lusterko nie bylo ... i to wszystko na 100m?
Przynajmniej 500m potrzeba i to przy założeniu, ze nikogo poza tym SUVem na drodze nie bedzie :D

BP, MSPANC


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
Omega X25XE
Dwa ogony Irma i Myszka

Data: 2010-02-15 10:10:35
Autor: Krzysztof Szmergiel
Pierwszeństwo przejazdu.
On 2010-02-14 09:59, Budzik wrote:
Użytkownik z zch280672@gazeta.pl ...

zwroc tylko uwage, ze jednak do nastepnego skrzyzowania marjan z SUVem bez problemu zamienili sie pasami, wiec jednak to marjan zle ocenił sytuacje.
Poza tym zawsze najbardziej newralgicznymi miejscami sa skrzyzowania, lepiej, zeby ktos poczekał sekunde czy dwie poza skrzyzowaniem niz stracił sekunde czy dwie na skrzyzownaiu, bo tam za chwile ruch zatrzymaja swiatła.

Bzdura! Jak dla mnie to po cholere SUV pakowal sie na lewy pas jezeli
chcial byc na prawym. Wystarczylo zwolnic i plynnie wjechac na prawy.
Zgodnie z przepisami i bez utrudniania ruchu.

K.

Data: 2010-02-15 11:17:47
Autor: Budzik
Pierwszeństwo przejazdu.
Użytkownik Krzysztof Szmergiel krzysztof@szmergiel.com ...

zwroc tylko uwage, ze jednak do nastepnego skrzyzowania marjan z
SUVem bez problemu zamienili sie pasami, wiec jednak to marjan zle
ocenił sytuacje. Poza tym zawsze najbardziej newralgicznymi miejscami
sa skrzyzowania, lepiej, zeby ktos poczekał sekunde czy dwie poza
skrzyzowaniem niz stracił sekunde czy dwie na skrzyzownaiu, bo tam za
chwile ruch zatrzymaja swiatła.

Bzdura! Jak dla mnie to po cholere SUV pakowal sie na lewy pas jezeli
chcial byc na prawym. Wystarczylo zwolnic i plynnie wjechac na prawy.
Zgodnie z przepisami i bez utrudniania ruchu.

Mam wrazenie ze juz nie zrozumiesz.
Po to marjan miał wjechac na prawy pas a SUV na lewy, aby obaj mogli zrobic to jednoczesnie, zjechac ze skrzyzowania dajac szanse na przejechanie skrzyzowania kolejnym kierowcom. Przypomianm - plynnosc ruchu.
Gdyby robili odwrotnie czyli marjan pakowałby sie na prawy pas, SUV na lewy to cała operacja przejechania skrzyzowania trwałaby 3 x dłuzej i pewnie 2 kolejne auta juz by w fazie zielonego nie przejechały.

Data: 2010-02-16 12:54:23
Autor: Krzysztof Szmergiel
Pierwszeństwo przejazdu.
On 2010-02-15 12:17, Budzik wrote:
Użytkownik Krzysztof Szmergiel krzysztof@szmergiel.com ...

Mam wrazenie ze juz nie zrozumiesz.
Po to marjan miał wjechac na prawy pas a SUV na lewy, aby obaj mogli zrobic to jednoczesnie, zjechac ze skrzyzowania dajac szanse na przejechanie skrzyzowania kolejnym kierowcom. Przypomianm - plynnosc ruchu.
Gdyby robili odwrotnie czyli marjan pakowałby sie na prawy pas, SUV na lewy to cała operacja przejechania skrzyzowania trwałaby 3 x dłuzej i pewnie 2 kolejne auta juz by w fazie zielonego nie przejechały.

Jak to jest, ze w calej Europie jest plynnie, tylko u nas trzeba lamac
przepisy. A to wlasnie dzieki ludziom, ktorzy mysla dokladnie tak jak
Ty. Jest ogolne spoleczne przyzwolenie na to i ciezko bedzie zmienic
mentalnosc ludzi. A teraz przyklad: jak ma byc plynnie jezeli tworca
watku musial sie zatrzymac bo ktos, wbrew przepisom, myslal dokladnie
tak jak Ty.

K.

Data: 2010-02-16 13:52:10
Autor: neelix
Pierwszeństwo przejazdu.

Użytkownik "Krzysztof Szmergiel" <krzysztof@szmergiel.com> napisał w wiadomości news:hle1c1$1rno$2news2.ipartners.pl...
On 2010-02-15 12:17, Budzik wrote:
Użytkownik Krzysztof Szmergiel krzysztof@szmergiel.com ...
Mam wrazenie ze juz nie zrozumiesz.
Po to marjan miał wjechac na prawy pas a SUV na lewy, aby obaj mogli zrobic
to jednoczesnie, zjechac ze skrzyzowania dajac szanse na przejechanie
skrzyzowania kolejnym kierowcom. Przypomianm - plynnosc ruchu.
Gdyby robili odwrotnie czyli marjan pakowałby sie na prawy pas, SUV na lewy
to cała operacja przejechania skrzyzowania trwałaby 3 x dłuzej i pewnie 2
kolejne auta juz by w fazie zielonego nie przejechały.
Jak to jest, ze w calej Europie jest plynnie, tylko u nas trzeba lamac
przepisy. A to wlasnie dzieki ludziom, ktorzy mysla dokladnie tak jak
Ty. Jest ogolne spoleczne przyzwolenie na to i ciezko bedzie zmienic
mentalnosc ludzi. A teraz przyklad: jak ma byc plynnie jezeli tworca
watku musial sie zatrzymac bo ktos, wbrew przepisom, myslal dokladnie
tak jak Ty.

I jeszcze chcą zrobić 48 pkt. dla patafianów !
neelix

Data: 2010-02-16 14:20:33
Autor: Kuba \(aka cita\)
Pierwszeństwo przejazdu.

Użytkownik "Krzysztof Szmergiel" <krzysztof@szmergiel.com> napisał w wiadomości news:hle1c1$1rno$2news2.ipartners.pl...

Jak to jest, ze w calej Europie jest plynnie, tylko u nas trzeba lamac
przepisy. A to wlasnie dzieki ludziom, ktorzy mysla dokladnie tak jak
Ty. Jest ogolne spoleczne przyzwolenie na to i ciezko bedzie zmienic
mentalnosc ludzi. A teraz przyklad: jak ma byc plynnie jezeli tworca
watku musial sie zatrzymac bo ktos, wbrew przepisom, myslal dokladnie
tak jak Ty.


autor wątku nie musial sie zatrzymac. Autor wątku wlasnie pogorszył płynność ruchu. Gdyby autor wątku postąpił logicznie, to nikt nie złamałby przepisów (skręcając w prawo moze zając dowolny pas, a więc prawy też), w dodatku ten SUV po prostu by przejechal.

Nie ma mowy o nakłanianiu do nieprzestrzegania czy naginania przepisów. Po prostu mogli przejechac i nie widze tu nic nienormalnego. Gdyby byl tylko jeden pas ruchu - to SUV musialby poczekac, ale w takiej sytuacji - pytam sie PO CO ma czekać, skoro oboje w tym samym czasie mogą tam wjechac.

Caly wątek to nic innego jak sranie w banie, tak jak wątek o wyższości RWD nad FWD


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
Omega X25XE
Dwa ogony Irma i Myszka

Data: 2010-02-16 15:59:24
Autor: Budzik
Pierwszeństwo przejazdu.
Użytkownik Krzysztof Szmergiel krzysztof@szmergiel.com ...

Mam wrazenie ze juz nie zrozumiesz.
Po to marjan miał wjechac na prawy pas a SUV na lewy, aby obaj mogli
zrobic to jednoczesnie, zjechac ze skrzyzowania dajac szanse na
przejechanie skrzyzowania kolejnym kierowcom. Przypomianm - plynnosc
ruchu. Gdyby robili odwrotnie czyli marjan pakowałby sie na prawy
pas, SUV na lewy to cała operacja przejechania skrzyzowania trwałaby
3 x dłuzej i pewnie 2 kolejne auta juz by w fazie zielonego nie
przejechały.

Jak to jest, ze w calej Europie jest plynnie, tylko u nas trzeba lamac
przepisy.

hmm, sugerujesz, ze korki sa tylko w Polsce...
fajnie

A to wlasnie dzieki ludziom, ktorzy mysla dokladnie tak jak
Ty. Jest ogolne spoleczne przyzwolenie na to i ciezko bedzie zmienic
mentalnosc ludzi. A teraz przyklad: jak ma byc plynnie jezeli tworca
watku musial sie zatrzymac bo ktos, wbrew przepisom, myslal dokladnie
tak jak Ty.

napisałem jak ma byc plynnie.
Gdyby opisywana sytuacja była rozwiazana, tak jak napisałem, nikt by na nikogo nie trabił, kazdy przejechałby bez problemu i jeszcze maksymalna ilosc samochodów przejechałaby przez skrzyzowanie w jednej fazie swiateł.

Pierwszeństwo przejazdu.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona