Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Pierwszeñstwo przejazdu

Pierwszeñstwo przejazdu

Data: 2011-04-20 08:54:46
Autor: zlotowinfo
Pierwszeñstwo przejazdu
U¿ytkownik "Johnson" <johnson@nospam.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:ioktkv$5nv$1inews.gazeta.pl...
http://www.grupa33.jgora.pl/modules.php?op=modload&name=News&file=article&sid=254

Pierwszeñstwo ma A czy B ?


nie powinni robiæ takich podstêpnych skrzy¿owañ
znak drogi z pierwszeñstwem powinien zostaæ zdjêty lub ¶wiat³a


jako pojazd A widz±c drogê z pierwszeñstwem na znaku
a tym bardziej zielone ¶wiat³o napewno przygrzmoci³bym w pojazd B
nie widzê jakie ¶wiat³o ma pojaz B, a priorytety drogi s± widoczne na znaku

Data: 2011-04-20 09:35:45
Autor: SDD
Pierwszeñstwo przejazdu

U¿ytkownik "zlotowinfo" <usuntousun@go2.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:iolvvg$reh$1inews.gazeta.pl...

jako pojazd A widz±c drogê z pierwszeñstwem na znaku
a tym bardziej zielone ¶wiat³o napewno przygrzmoci³bym w pojazd B
nie widzê jakie ¶wiat³o ma pojaz B, a priorytety drogi s± widoczne na znaku

A jako pojazd B widzisz znak A-7 i zielone swiatlo wiec ignorujesz A-7 i zwyczajnie skrecasz.w prawo.

Pozdrawiam
SDD

Data: 2011-04-20 09:39:25
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Pierwsze�stwo przejazdu
W dniu 20.04.2011 09:35, SDD pisze:
U�ytkownik "zlotowinfo" <usuntousun@go2.pl> napisa� w wiadomo�ci news:iolvvg$reh$1inews.gazeta.pl...

jako pojazd A widz�c drog� z pierwsze�stwem na znaku
a tym bardziej zielone �wiat�o napewno przygrzmoci�bym w pojazd B
nie widz� jakie �wiat�o ma pojaz B, a priorytety drogi s� widoczne na znaku

A jako pojazd B widzisz znak A-7 i zielone swiatlo wiec ignorujesz A-7 i zwyczajnie skrecasz.w prawo.

A na jakiej podstawie tak twierdzisz? Wiem, że to powszechny pogląd i
sam go wyznawałem na podstawie nauk w TV :D, ale właśnie sobie
przejrzałem PoRD i mi to kuźwa nie wynika. Jest napisane, że światła
mają PIERWSZEŃSTWO przed znakami. A światła nie regulują pierwszeństwa.


--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2011-04-20 10:57:10
Autor: SDD
Pierwsze?stwo przejazdu

U¿ytkownik "Przemys³aw Adam ¦miejek" <niechce@spamu.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:iom2jd$tfn$1news.onet.pl...

A na jakiej podstawie tak twierdzisz? Wiem, ¿e to powszechny pogl±d i
sam go wyznawa³em na podstawie nauk w TV :D, ale w³a¶nie sobie
przejrza³em PoRD i mi to ku¼wa nie wynika. Jest napisane, ¿e ¶wiat³a
maj± PIERWSZEÑSTWO przed znakami. A ¶wiat³a nie reguluj± pierwszeñstwa.

Tez to teraz dokladnie przeczytalem i uwazam, ze nei implikuje to istnienia hieerarchii.

Jasno z tego wynika, ze jezeli swiatla mowia co innego niz znaki, to sluchamy swiatel. W tym sensie maja pierwszenstwo
Natomiast  to, co robic, gdy swiatla nie rozstrzygaja *nie jest jasno powiedziane*.

Mozesz to zrozumiec, tak jak Ty to rozumiesz, a mozna tez tak, ze:
swiatla mowia *1*
znaki mowia *2*
reguly mowia *3*

wiec - jako ze znaki i swiatla maja pierwszenstwo przed regulami, patrzymy na znaki i swiatla, a jako ze swiatla maja pierwszenstwo, to patrzymy na swiatla i koniec. Opuszczamy hierarchie, znow w razie problemow stosujemy ustawe (bo stosujemy ja zawsze, bedac na drodze), a ustawa zawiera m.in. owe "reguly".

Nie pierwsza sytuacja w polskim prawie sytuacja, gdy przepisy sa do dupy i trzeba sie powolywac na pismiennictwo i orzecznictwo.

Pozdrawiam
SDD

Data: 2011-04-20 11:20:03
Autor: SDD
Pierwsze?stwo przejazdu

U¿ytkownik "Przemys³aw Adam ¦miejek" <niechce@spamu.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:iom2jd$tfn$1news.onet.pl...
A na jakiej podstawie tak twierdzisz? Wiem, ¿e to powszechny pogl±d i
sam go wyznawa³em na podstawie nauk w TV :D, ale w³a¶nie sobie
przejrza³em PoRD i mi to ku¼wa nie wynika. Jest napisane, ¿e ¶wiat³a
maj± PIERWSZEÑSTWO przed znakami. A ¶wiat³a nie reguluj± pierwszeñstwa.

W dawniejszej (sprzed 1997 roku)tresci art 5 wynikala *wprost* hierarchia z gory na dol.
Potem ten fragment zniknal, a to jest wazny argumet przemawiajacy za tym, ze jej juz nie ma i w przypadku nierozstrzygnietym schodzimy wprost do przepisow ogolnych ustawy.

Pozdrawiam
SDD

Data: 2011-04-20 12:34:33
Autor: zly
Pierwsze?stwo przejazdu
Dnia Wed, 20 Apr 2011 11:20:03 +0200, SDD napisa³(a):


Potem ten fragment zniknal, a to jest wazny argumet przemawiajacy za tym, ze jej juz nie ma

Tyle, ¿e nie ma obowi±zku znajomo¶ci prawa z prze ilu¶ tam lat. Kto¶ kto
zda³ na prawo jazdy miesi±c temu, nie musi wiedzieæ jak by³o wcze¶niej.
Jak dla mnie te¿ mo¿liwe s± dwie interpretacje:
1. ¦wiat³a maj± pierwszeñstwo, a potem regu³y ogólne
2. ¦wiat³a maj± pierwszeñstwo,  nie rozstrzygaj±, wiêc schodzimy na znaki.

Na moj± logikê opcja dwa jest rozs±dniejsza.
Inna sprawa, ¿e bardziej zabugowanej ustawy ni¿ PORD to chyba nie ma...


--
marcin

Data: 2011-04-20 12:37:32
Autor: SDD
Pierwsze?stwo przejazdu

U¿ytkownik "zly" <bozupabylazaslona@NOpocztaSPAM.fm> napisa³ w wiadomo¶ci news:q11pl0pxkcxq.dlgpiki.fixed...

Tyle, ¿e nie ma obowi±zku znajomo¶ci prawa z prze ilu¶ tam lat. Kto¶ kto
zda³ na prawo jazdy miesi±c temu, nie musi wiedzieæ jak by³o wcze¶niej.

Zgadza sie (mowilem, ze nie ma jak Orwell), tyle ze dla sadu i organow przy interpretacji moze byc istotna "intencja ustawodawcy", a te mozna poczytywac tak, ze skoro przepis byl i sie zniknal, to znaczy ze zrobiono to w pewnym celu - wlasnie w celu zlikwidowania hierarchii up-bottom.

Jak dla mnie te¿ mo¿liwe s± dwie interpretacje:
1. ¦wiat³a maj± pierwszeñstwo, a potem regu³y ogólne
2. ¦wiat³a maj± pierwszeñstwo,  nie rozstrzygaj±, wiêc schodzimy na znaki.

Zgadza sie, ale w swietle tego co napisalem, organy (w szczegolnosci sady) mozna latwiej przekonac do 1.

Pozdrawiam
SDD

Data: 2011-04-20 12:55:50
Autor: Pawe³
Pierwsze?stwo przejazdu
Dnia Wed, 20 Apr 2011 09:39:25 +0200, Przemys³aw Adam ¦miejek
<niechce@spamu.pl> napisa³:

Tabliczka T6a dotyczy zarówno znaku D1 jak i sygnalizatora
--
Pozdrawiam

Pawe³

Data: 2011-04-20 13:01:08
Autor: SDD
Pierwsze?stwo przejazdu

U¿ytkownik "Pawe³" <papuncio@poczta.onet.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:8metq6p8bnm993au3gvhk5re7phlul0tr14ax.com...
Dnia Wed, 20 Apr 2011 09:39:25 +0200, Przemys³aw Adam ¦miejek
<niechce@spamu.pl> napisa³:

Tabliczka T6a dotyczy zarówno znaku D1 jak i sygnalizatora

Przepis poprosze.
Pokaz mi stosowny punkt rozporzadzenia w sprawie znakow i sygnalow, ktory daje tabliczce taka moc.

Pozdrawiam
SDD

Data: 2011-04-20 13:02:29
Autor: SDD
Pierwsze?stwo przejazdu

U¿ytkownik "Pawe³" <papuncio@poczta.onet.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:8metq6p8bnm993au3gvhk5re7phlul0tr14ax.com...

Tabliczka T6a dotyczy zarówno znaku D1 jak i sygnalizatora

Jest dokladnie odwrotnie znak tabliczka T-6a dotyczy *tylko znaku* D-1, ktory wobec zapalonego sielonego swiatla *nie obowiazuje*, ergo: nie obowiazuje rowniez tabliczka

Pozdrawiam
SDD

Data: 2011-04-20 14:00:57
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Pierwsze?stwo przejazdu
W dniu 20.04.2011 13:02, SDD pisze:
Jest dokladnie odwrotnie znak tabliczka T-6a dotyczy *tylko znaku* D-1,

Zgoda.

ktory wobec zapalonego sielonego swiatla *nie obowiazuje*,

Albowiem? Tu jest właśnie zgrzyt. Bo czemu ma nie obowiązywać akurat ten
znak, a już przepisy tak?


--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2011-04-20 14:07:36
Autor: SDD
Pierwsze?stwo przejazdu

U¿ytkownik "Przemys³aw Adam ¦miejek" <niechce@spamu.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:iomhtp$5fg$1news.onet.pl...

Albowiem? Tu jest w³a¶nie zgrzyt. Bo czemu ma nie obowi±zywaæ akurat ten
znak, a ju¿ przepisy tak?

Po swiatla maja pierwszenstwo i swa potega (zwana pierwszenstwem) "miazdza" znak.
Znaku nie ma. Uniewazniony.
Przepisy natomiast pozostaja.

Pozdrawiam
SDD

Data: 2011-04-20 14:10:04
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Pierwsze?stwo przejazdu
W dniu 20.04.2011 14:07, SDD pisze:
U�ytkownik "Przemys�aw Adam �miejek" <niechce@spamu.pl> napisa� w wiadomo�ci news:iomhtp$5fg$1news.onet.pl...

Albowiem? Tu jest w�a�nie zgrzyt. Bo czemu ma nie obowi�zywa� akurat ten
znak, a ju� przepisy tak?
Po swiatla maja pierwszenstwo i swa potega (zwana pierwszenstwem) "miazdza" znak.

Ale światła nie mówią nic o pierwszeństwie przejazdu. Światła mówią
możesz jechać albo nie możesz jechać.

Znaku nie ma. Uniewazniony.

\No właśnie taki jest powszechny pogląd, ale dlaczego?

Przepisy natomiast pozostaja.

A dlaczego? Dlaczego znaki mają być unieważnione, a przepisy nie?


--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2011-04-20 14:21:30
Autor: SDD
Pierwsze?stwo przejazdu

U¿ytkownik "Przemys³aw Adam ¦miejek" <niechce@spamu.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:iomies$5fg$3news.onet.pl...
W dniu 20.04.2011 14:07, SDD pisze:

Ale ¶wiat³a nie mówi± nic o pierwszeñstwie przejazdu. ¦wiat³a mówi±
mo¿esz jechaæ albo nie mo¿esz jechaæ.

Trzeba patrzec calosciowo. Kierowcy B swiatlo mowi "mozesz jechac" a znak mowi "ustap pierwszenstwa" (skoro cos jedzie na torze kolizyjnym jest to rownoznacznie z "nie mozesz jechac") ergo jego znak A-7 z tabliczka T-6b zostaje uniewazniony.
Konsekwencja tego musi byc takze uniewaznienei znaku D-1 z tabliczka T-6a kierowcy jadacego z naprzeciwka - w przeciwnym razie obaj mieliby pierwszenstwo.

Znaku nie ma. Uniewazniony.

\No w³a¶nie taki jest powszechny pogl±d, ale dlaczego?

Wlasnie dlatego, ze mowia kierowcy co innego a sygnaly swietlne maja pierwszenstwo.

Przepisy natomiast pozostaja.

A dlaczego? Dlaczego znaki maj± byæ uniewa¿nione, a przepisy nie?

Przepisy ustaw zawsze obowiazuja na terytorium swego zasiegu podmioty, ktorych dotycza.
Tylko jakis szczegolny przepis moze wylaczyc dzialanie innego ogolniejszego w okreslonych okolicznosciach - tak jak obrona konieczna wylacza odpowiedzialnosc karna za niektore przestepstwa.
 - np. zabojstwo.

Takim wlasnie chwilowym uniewaznieniem jest okreslony w art. 5 PORD prymat sygnalow i znakow nad przepisami.
Jak juz wjedzie na skrzyzowanie, to:
- reguly znow obowiazuja, bo swiatla mowily, ze moze wjechac, wjechal majac w dupie tego z prawej strony.

Takze znak mogl miec w dupie, wszakze wjezdzajac na skrzyzowanie (np. mimo A-7 czy STOP) juz okazal wszem i wobec gdzie ow znak ma.
No to znow pozstaja przepisy, a te mowia, ze ten co w lewo ustepuje temu co prosto z naprzeciwka.

Pozdrawiam
SDD

Data: 2011-04-20 14:22:39
Autor: SDD
Pierwsze?stwo przejazdu

U¿ytkownik "SDD" <sddwytnij@towszechwiedza.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:iomj53$apv$1news.onet.pl...

rownoznacznie z "nie mozesz jechac") ergo jego znak A-7 z tabliczka T-6b

T-6c oczywiscie

Pozdrawiam
SDD

Data: 2011-04-20 14:28:53
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Pierwsze?stwo przejazdu
W dniu 20.04.2011 14:21, SDD pisze:
U�ytkownik "Przemys�aw Adam �miejek" <niechce@spamu.pl> napisa� w wiadomo�ci news:iomies$5fg$3news.onet.pl...
W dniu 20.04.2011 14:07, SDD pisze:

Mógłbyś naprawić czytnik i nie psuć polskich znaków?

Ale �wiat�a nie m�wi� nic o pierwsze�stwie przejazdu. �wiat�a m�wi�
mo�esz jecha� albo nie mo�esz jecha�.
Trzeba patrzec calosciowo. Kierowcy B swiatlo mowi "mozesz jechac" a znak mowi "ustap pierwszenstwa" (skoro cos jedzie na torze kolizyjnym jest to rownoznacznie z "nie mozesz jechac") ergo jego znak A-7 z tabliczka T-6b zostaje uniewazniony.

No ale właśnie tego nie rozumiem, na jakiej podstawie. światło tylko
mówi ,,możesz''. A na kolizyjnym masz pojazd. I dlaczego masz
rozstrzygać pierwszeństwo tej kolizyjności przepisami, a nie znakiem? Bo
przepis mówi, że światła są przed znakami i przepisami. A znaki są przed
przepisami? Dla mnie mało logiczne.

\No w�a�nie taki jest powszechny pogl�d, ale dlaczego?
Wlasnie dlatego, ze mowia kierowcy co innego a sygnaly swietlne maja pierwszenstwo.

No właśnie nie mówią. USTĄP nie mówi ,,nie mozesz jechać'' tylko ,,masz
jechac tak, aby nie wymusić na tym innym reakcji''.



--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2011-04-20 14:42:42
Autor: SDD
Pierwsze?stwo przejazdu

U¿ytkownik "Przemys³aw Adam ¦miejek" <niechce@spamu.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:iomji6$ce6$1news.onet.pl...

Móg³by¶ naprawiæ czytnik i nie psuæ polskich znaków?

sorry


rozstrzygaæ pierwszeñstwo tej kolizyjno¶ci przepisami, a nie znakiem? Bo
przepis mówi, ¿e ¶wiat³a s± przed znakami i przepisami. A znaki s± przed
przepisami? Dla mnie ma³o logiczne.

Z tym sie

\No w?a?nie taki jest powszechny pogl?d, ale dlaczego?
Wlasnie dlatego, ze mowia kierowcy co innego a sygnaly swietlne maja
pierwszenstwo.

No w³a¶nie nie mówi±. UST¡P nie mówi ,,nie mozesz jechaæ'' tylko ,,masz
jechac tak, aby nie wymusiæ na tym innym reakcji''.

Znaczy moze inaczej - Twoj mozg za posrednictwem wzroku widzi nastepujace obiekty:
znak A-7, tabliczke T-6c i zielone swiatlo.

Do Twego mozgu docieraja dwa komunikaty-polecenia:
1. Mozesz wjechac na skrzyzowanie!
2. Zanim wjedziesz, upewnij sie czy nie wymusisz pierwszenstwa przejazdu, ktorego przeciez nie posiadasz! (badz nawet jak w przypadku STOP "zatrzymaj sie!")
Do tego dochodzi trzeci komunikat, wysylany przez ustawe:
3. Zanim wjedziesz, upewnij sie, czy nikt nie nadjezdza z prawej strony, bo to on ma pierwszenstwo przed Toba!

Zgodnie z *pierwszenstwem* sygnalow przed znakami *realizujesz* polecenie 1 (gdy go nie zrealizujesz to mozesz narazic sie na zarzut utrudniania ruchu).
Gdy juz polecenie 1 zrealizujesz, to polecenia 2 i 3. nie ma najmniejszego znaczenia, bo jest juz "po ptokach".
Poprzednie brzmienie artykulu 5 PORD nakazywalo *przed wjazdem na skrzyzowanie* dokladne analizowanie tych komunikatow z uwzglednieniem, ktora warstwa przeslania ktora. A teraz jest tak, ze realizujesz dyspozycje wynikajaca z pierwszenstwa, po czym kolejne dyspozycja przestaja miec sens, bo czas i pojazd biegna naprzod.

Pozdrawiam
SDD

Data: 2011-04-20 14:35:14
Autor: szerszen
Pierwsze?stwo przejazdu


Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:iomies$5fg$3@news.onet.pl...

Ale światła nie mówią nic o pierwszeństwie przejazdu. Światła mówią
możesz jechać albo nie możesz jechać.

i tak i nie ;)

działające światła czynią skrzyżowanie równorzędnym, teraz będzie ci łatwiej zrozumieć?

Data: 2011-04-20 14:57:21
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Pierwsze?stwo przejazdu
W dniu 20.04.2011 14:35, szerszen pisze:
i tak i nie ;)
działające światła czynią skrzyżowanie równorzędnym,

A dlaczego tak uważasz?

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2011-04-20 15:22:01
Autor: szerszen
Pierwsze?stwo przejazdu


Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ioml7h$js1$1@news.onet.pl...

A dlaczego tak uważasz?

to nie ja, to przepisy, a w sumie bardziej obowiązująca ich interpretacja, która, po pewnym zastanowieniu, jest całkiem sensowna

Data: 2011-04-20 17:22:05
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Pierwsze?stwo przejazdu
W dniu 20.04.2011 15:22, szerszen pisze:
to nie ja, to przepisy,

które?

a w sumie bardziej obowiÄ…zujÄ…ca ich
interpretacja, która, po pewnym zastanowieniu, jest całkiem sensowna

No właśnie cały czas się nad tym zastanawiamy. Bo poza stwierdzeniem
niektórych ,,tak jest'' nie umiem tego wywieść wprost z PoRD.


--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2011-04-21 14:14:24
Autor: szerszen
Pierwsze?stwo przejazdu


Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:iomtmu$m05$1@news.onet.pl...

No właśnie cały czas się nad tym zastanawiamy. Bo poza stwierdzeniem
niektórych ,,tak jest'' nie umiem tego wywieść wprost z PoRD.

ok, zadam pytanie podchwytliwe, jeśli trafiasz na skrzyżowanie, na którym są znaki, działają światła i jest policjant kierujący ruchem, to do jakich wytycznych się stosujesz?

Data: 2011-04-21 15:30:52
Autor: zlotowinfo
Pierwsze?stwo przejazdu
Użytkownik "szerszen" <szerszen@tlen.pl> napisał w wiadomości news:iop72t$2ab$1news.task.gda.pl...

ok, zadam pytanie podchwytliwe, jeśli trafiasz na skrzyżowanie, na którym są znaki, działają światła i jest policjant kierujący ruchem, to do jakich wytycznych się stosujesz?
świateł, kto pieszemu pozwolił stać na środku skrzyżowania?
przejechać, jak będzie przeszkadzał w ruchu drogowym ;p

Data: 2011-04-22 18:08:41
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Pierwsze?stwo przejazdu
W dniu 21.04.2011 14:14, szerszen pisze:


Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niechce@spamu.pl> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:iomtmu$m05$1@news.onet.pl...

No właśnie cały czas się nad tym zastanawiamy. Bo poza stwierdzeniem
niektórych ,,tak jest'' nie umiem tego wywieść wprost z PoRD.

ok, zadam pytanie podchwytliwe, jeśli trafiasz na skrzyżowanie, na
którym są znaki, działają światła i jest policjant kierujący ruchem, to
do jakich wytycznych siÄ™ stosujesz?

Wszystkich. Zgodnie z ich priorytetami. W tym sęk, że pan Dworak by
chciał spadać z policjanta na zasady ogólne, ze świateł na zasady
ogólne... ale mi to bulwa nać nie wynika z PoRD.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2011-04-26 09:36:30
Autor: szerszen
Pierwsze?stwo przejazdu


Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ios969$9no$1@news.onet.pl...

Wszystkich.

czyli co, jak jest zielone, a on ci każe się zatrzymać, to jedziesz?

chciał spadać z policjanta na zasady ogólne, ze świateł na zasady
ogólne... ale mi to bulwa nać nie wynika z PoRD.

bo tak jest, mniej więcej, jak jest policjant to stosujesz sie do jego sygnałów, nie patrzysz na światła i znaki, jak są światła nie patrzysz na znaki regulujące pierwszeństwo

Data: 2011-04-20 14:55:10
Autor: Misiek
Pierwsze�stwo przejazdu

Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:iom2jd$tfn$1news.onet.pl...
W dniu 20.04.2011 09:35, SDD pisze:
U�ytkownik "zlotowinfo" <usuntousun@go2.pl> napisa� w wiadomo�ci
news:iolvvg$reh$1inews.gazeta.pl...

jako pojazd A widz�c drog� z pierwsze�stwem na znaku
a tym bardziej zielone �wiat�o napewno przygrzmoci�bym w pojazd B
nie widz� jakie �wiat�o ma pojaz B, a priorytety drogi s� widoczne na
znaku

A jako pojazd B widzisz znak A-7 i zielone swiatlo wiec ignorujesz A-7 i
zwyczajnie skrecasz.w prawo.

A na jakiej podstawie tak twierdzisz? Wiem, że to powszechny pogląd i
sam go wyznawałem na podstawie nauk w TV :D, ale właśnie sobie
przejrzałem PoRD i mi to kuźwa nie wynika. Jest napisane, że światła
mają PIERWSZEŃSTWO przed znakami. A światła nie regulują pierwszeństwa.



A tak wogole to logika nakazuje zeby swiatlo zielone mial tez pojazd C, a nie - jak w tekscie napisano - pojazd B. Swiatlo zielone zapalalo by sie dla drogi z pierwszenstwenm przejazdu wtedy..

Data: 2011-04-20 15:07:01
Autor: SDD
Pierwsze?stwo przejazdu

U¿ytkownik "Misiek" <pwr1@o2.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:4daed7a5$0$2457$65785112news.neostrada.pl...

A tak wogole to logika nakazuje zeby swiatlo zielone mial tez pojazd C, a nie - jak w tekscie napisano - pojazd B. Swiatlo zielone zapalalo by sie dla drogi z pierwszenstwenm przejazdu wtedy..

Dziekuje bardzo, gdyby dopuscili sygnalizacje zwykle, nie kierunkowe, gdzie ruch by byl otwarty dla drog wzgledem siebie bocznych, to chyba schowalbym prawo jazdy bardzo gleboko.
Zwykle swiatla maja sens tylko gdy sa zainstalowane wahadlowo (czyli przy skrzyzowaniu x otwarty ruch tylko z jednej jezdni) albo "na wprost".

W opisywanym przez Ciebie przypadku sens maialby tylko sygnalizacja kierunkowa - mialbym pewnosc, ze gdy jade w kierunku wskazanym strzalka, to na pewno tor mojej jazdy nie jest kolizyjny z zadnym innym otwartym jednoczesnie kierunkiem.
W innuym przypadku kierowac "z lewej strony" chcacy jechac na wprost i majac zielone swiatlo skasuje sie z tym ktory tez chce jechac na wprost prostopadle do niego (lub inne konfiguracje).

Pozdrawiam
SDD

Data: 2011-04-21 08:03:58
Autor: Misiek
Pierwsze?stwo przejazdu

U¿ytkownik "SDD" <sddwytnij@towszechwiedza.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:iomlqc$mm0$1news.onet.pl...

U¿ytkownik "Misiek" <pwr1@o2.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:4daed7a5$0$2457$65785112news.neostrada.pl...

A tak wogole to logika nakazuje zeby swiatlo zielone mial tez pojazd C, a nie - jak w tekscie napisano - pojazd B. Swiatlo zielone zapalalo by sie dla drogi z pierwszenstwenm przejazdu wtedy..

Dziekuje bardzo, gdyby dopuscili sygnalizacje zwykle, nie kierunkowe, gdzie ruch by byl otwarty dla drog wzgledem siebie bocznych, to chyba schowalbym prawo jazdy bardzo gleboko.
Zwykle swiatla maja sens tylko gdy sa zainstalowane wahadlowo (czyli przy skrzyzowaniu x otwarty ruch tylko z jednej jezdni) albo "na wprost".

W opisywanym przez Ciebie przypadku sens maialby tylko sygnalizacja kierunkowa - mialbym pewnosc, ze gdy jade w kierunku wskazanym strzalka, to na pewno tor mojej jazdy nie jest kolizyjny z zadnym innym otwartym jednoczesnie kierunkiem.
W innuym przypadku kierowac "z lewej strony" chcacy jechac na wprost i majac zielone swiatlo skasuje sie z tym ktory tez chce jechac na wprost prostopadle do niego (lub inne konfiguracje).

Pozdrawiam
SDD

Dokladnie tak :-)

Data: 2011-04-22 00:28:54
Autor: to
Pierwsze�stwo przejazdu
begin Przemysław Adam Śmiejek
A światła nie regulują pierwszeństwa.

A co niby "regulujÄ…"?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-04-22 07:17:10
Autor: Misiek
Pierwsze�stwo przejazdu

Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:4db0cbc6$0$2457$65785112news.neostrada.pl...
begin Przemysław Adam Śmiejek

A światła nie regulują pierwszeństwa.

A co niby "regulujÄ…"?


Reguluja ruch na skrzyzowaniu :-)

Data: 2011-04-22 13:25:33
Autor: Andrzej Lawa
Pierwsze�stwo przejazdu
W dniu 22.04.2011 02:28, to pisze:
begin Przemysław Adam Śmiejek

A światła nie regulują pierwszeństwa.

A co niby "regulujÄ…"?

Dopuszczalność wjechania na skrzyżowanie. Z pominięciem "zielonej strzałki" która poniekąd robi także za znak "STOP".

Data: 2011-04-23 13:29:41
Autor: to
Pierwsze�stwo przejazdu
begin Andrzej Lawa
Dopuszczalność wjechania na skrzyżowanie. Z pominięciem "zielonej
strzałki" która poniekąd robi także za znak "STOP".

I w ten właśnie sposób regulują kto ma w danym momencie pierwszeństwo na skrzyżowaniu...

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-04-27 17:31:02
Autor: Andrzej Lawa
Pierwsze�stwo przejazdu
W dniu 23.04.2011 15:29, to pisze:
begin Andrzej Lawa

Dopuszczalność wjechania na skrzyżowanie. Z pominięciem "zielonej
strzałki" która poniekąd robi także za znak "STOP".

I w ten właśnie sposób regulują kto ma w danym momencie pierwszeństwo na
skrzyżowaniu...


I działanie zielonej strzałki jako STOP to jedyna "regulacja" pierwszeństwem, jaką wykonują sygnały świetlne.

Data: 2011-04-28 00:16:47
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Pierwsze�stwo przejazdu
W dniu 27.04.2011 17:31, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 23.04.2011 15:29, to pisze:
begin Andrzej Lawa

Dopuszczalność wjechania na skrzyżowanie. Z pominięciem "zielonej
strzałki" która poniekąd robi także za znak "STOP".

I w ten właśnie sposób regulują kto ma w danym momencie pierwszeństwo na
skrzyżowaniu...
I działanie zielonej strzałki jako STOP to jedyna "regulacja"
pierwszeństwem, jaką wykonują sygnały świetlne.

Ależ nieprawda. Tylko potocznie tak się uważa. Sygnalizator S-2 (tzw.
strzałka warunkowa) bynajmniej nic nie stanowi w zakresie pierwszeństwa.

3. SkrÄ™canie lub zawracanie, o których mowa  w ust. 1 [S-2 a skrÄ™canie]
i 2 [S-2 a zawracanie], jest dozwolone pod warunkiem,  że kierujÄ…cy
zatrzyma siÄ™ przed sygnalizatorem i nie spowoduje utrudnienia ruchu
innym jego uczestnikom.

Czyli S-2 pozwala na jazdę, która nie utrudnia ruchu innym uczestnikom,
a nie na jazdę z ustąpieniem pierwszeństwa innym uczestnikom. Co prawda
jest to niuans kosmetyczny, ale jednak jest.

Sygnalizacja świetlna w żaden sposób nie definiuje pierwszeństw, a
jedynie daje zgody lub nie, na jazdy w danych kierunkach, ew. gwarantuje
bezkolizyjność danych kierunków.


--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2011-04-28 14:25:35
Autor: SDD
Pierwsze?stwo przejazdu

U¿ytkownik "Przemys³aw Adam ¦miejek" <niechce@spamu.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:ipa4kh$r93$1news.onet.pl...

zatrzyma siê przed sygnalizatorem i nie spowoduje utrudnienia ruchu

- tu jest tez podstawowa roznica - strzalka wcale nie dziala jak STOP - przy niej trzeba sie bowiem zatzymac *przed sygnalizatorem* (tak jakby wogole jej sie nie dostrzeglo, a widzialo tylko czerwone swiatlo) - skad moze wcale nie byc widac dobrze drogi dla ktorej ruch jest otwarty.
A jak juz sie ruszy ze strzalki, to mozna skrecic bez dodatkowego zatrzymywania sie o ile nic nie jedzie - na takiej samej zasadzie, jak w przypadku znaku A7

Pozdrawiam
SDD

Data: 2011-04-22 18:16:09
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Pierwsze�stwo przejazdu
W dniu 22.04.2011 02:28, to pisze:
begin Przemysław Adam Śmiejek

A światła nie regulują pierwszeństwa.

A co niby "regulujÄ…"?


http://www.v10.pl/prawo/Sygnaly,swietlne,115.html

Sygnały świetlne, nadawane przez sygnalizator S-1 oznaczają:

    * SygnaÅ‚ zielony - zezwolenie na wjazd za sygnalizator; SygnaÅ‚
zielony nie zezwala na wjazd za sygnalizator, jeżeli:
          o ruch pojazdu utrudniÅ‚by opuszczenie jezdni pieszym lub
rowerzystom,
          o ze wzglÄ™du na warunki ruchu na skrzyżowaniu lub za nim
opuszczenie skrzyżowania nie byłoby możliwe przed zakończeniem nadawania
sygnału zielonego.
    * SygnaÅ‚ żółty - zakaz wjazdu za sygnalizator, chyba że w chwili
zapalenia tego sygnału pojazd znajduje się tak blisko sygnalizatora, że
nie może być zatrzymany przed nim bez gwałtownego hamowania; sygnał ten
oznacza jednocześnie, że za chwilę zapali się sygnał czerwony;
    * SygnaÅ‚ czerwony - zakaz wjazdu za sygnalizator;
    * SygnaÅ‚ czerwony i żółty nadawane jednoczeÅ›nie - zakaz wjazdu za
sygnalizator; sygnały te oznaczają także, że za chwilę zapali się sygnał
zielony.

Sygnalizator używany poza skrzyżowaniem do kierowania ruchem na zwężonym
odcinku drogi może nadawać sygnały o dwóch tylko barwach - zielonej i
czerwonej.


--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Pierwszeñstwo przejazdu

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona