Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu

Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu

Data: 2016-11-04 12:27:21
Autor: Dalok
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Użytkownik "PlaMa" <barakady@wp.pl> napisał w wiadomości
news:581b9d49$0$15210$65785112news.neostrada.pl...

temat pierwszeństwa
na pasie włączania się do ruchu (tzw. rozbiegowym).

Wyobraźmy sobie taką drogę: 3 pasy ruchu, z prawej strony jest wyjazd z
parkingu z pasem włączania się do ruchu ( w tym momencie mamy 4 pasy). Na
potrzeby prawidłowego zobrazowania będę numerował te pasy kolejnymi
cyframi licząc od lewego do prawego, czyli skrajnie lewy to (1), środkowy
to (2), skrajnie prawy to (3) i pojawiający się pas włączania się do ruchu
to (4).

Samochód [A] wyjeżdża z parkingu, jedzie pasem włączania się do ruchu (4)
i chce zmienić pas na (3). W tym samym czasie trzypasmową drogą, na pasie
środkowym (2) jedzie samochód [B], który po przekroczeniu miejsca gdzie
jest wyjazd z parkingu i pojawia się pas włączania się do ruchu (4), chce
zając pas (3). Na pasie (3) dochodzi do kolizji obu pojazdów.

Z czyjej winy? Czy [A] ma nadal obowiązek ustąpić pierwszeństwa czy może
[B] powinien ustąpić pojazdowi chcącemu zająć wolny pas z prawej strony?

Winnym kolizji jest kierowca B. Obydwaj chcą zająć jednocześnie ten sam pas.
Przepis określa, że pierwszeństwo ma wjeżdżający na pas z prawej.
W miejscu kolizji nie ma skrzyzowania tylko jest droga z czterema pasami
ruchu i prawy pas konczy się.

Data: 2016-11-04 12:53:51
Autor: radekp@konto.pl
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Fri, 4 Nov 2016 12:27:21 +0100, w <nvhrb7$p4l$1@news.mixmin.net>, "Dalok"
<franga@rzep.pl> napisał(-a):

Winnym kolizji jest kierowca B. Obydwaj chcą zająć jednocześnie ten sam pas.
Przepis określa, że pierwszeństwo ma wjeżdżający na pas z prawej.
W miejscu kolizji nie ma skrzyzowania tylko jest droga z czterema pasami
ruchu i prawy pas konczy się.

A jeżeli jest tam "gruba" linia przerywana to...?

Data: 2016-11-04 13:12:43
Autor: Shrek
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
W dniu 04.11.2016 o 12:53, radekp@konto.pl pisze:
Fri, 4 Nov 2016 12:27:21 +0100, w <nvhrb7$p4l$1@news.mixmin.net>, "Dalok"
<franga@rzep.pl> napisał(-a):

Winnym kolizji jest kierowca B. Obydwaj chcą zająć jednocześnie ten sam pas.
Przepis określa, że pierwszeństwo ma wjeżdżający na pas z prawej.
W miejscu kolizji nie ma skrzyzowania tylko jest droga z czterema pasami
ruchu i prawy pas konczy się.

A jeżeli jest tam "gruba" linia przerywana to...?

To co? Nie mówię, że nie masz racji i coś to zmienia, ale ja nie wiem, więc prościej będzie zapytać ciebie;)

Shrek

Data: 2016-11-04 13:38:40
Autor: radekp@konto.pl
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Fri, 4 Nov 2016 13:12:43 +0100, w <nvhtvp$8b5$4@node1.news.atman.pl>, Shrek
<1@wp.pl> napisał(-a):

W dniu 04.11.2016 o 12:53, radekp@konto.pl pisze:
> Fri, 4 Nov 2016 12:27:21 +0100, w <nvhrb7$p4l$1@news.mixmin.net>, "Dalok"
> <franga@rzep.pl> napisał(-a):
>
>> Winnym kolizji jest kierowca B. Obydwaj chcą zająć jednocześnie ten sam pas.
>> Przepis określa, że pierwszeństwo ma wjeżdżający na pas z prawej.
>> W miejscu kolizji nie ma skrzyzowania tylko jest droga z czterema pasami
>> ruchu i prawy pas konczy się.
>
> A jeżeli jest tam "gruba" linia przerywana to...?

To co? Nie mówię, że nie masz racji i coś to zmienia, ale ja nie wiem, więc prościej będzie zapytać ciebie;)

W tym konkretnym przypadku jest to pas włączający/wyłączający (o ile oczywiście
gruba linia istnieje). Kończysz manwer włączania się do ruchu, gdy z niego
zjedziesz.
Czyli winnym będzie właśnie ten włączający się.

Upraszczając -- pas za grubą linią należy do innej drogi, czyli przejeżdżając
przez niego dopiero zmieniasz drogę.

Data: 2016-11-04 13:45:46
Autor: Olkowik
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Użytkownik <radekp@konto.pl> napisał w wiadomości
news:jrvo1chgdg0dm5kvdvcmii0lnjpqn806c04ax.com...
Fri, 4 Nov 2016 13:12:43 +0100, w <nvhtvp$8b5$4@node1.news.atman.pl>, Shrek
<1@wp.pl> napisał(-a):

W dniu 04.11.2016 o 12:53, radekp@konto.pl pisze:
> Fri, 4 Nov 2016 12:27:21 +0100, w <nvhrb7$p4l$1@news.mixmin.net>,
> "Dalok"
> <franga@rzep.pl> napisał(-a):
>
>> Winnym kolizji jest kierowca B. Obydwaj chcą zająć jednocześnie ten sam
>> pas.
>> Przepis określa, że pierwszeństwo ma wjeżdżający na pas z prawej.
>> W miejscu kolizji nie ma skrzyzowania tylko jest droga z czterema
>> pasami
>> ruchu i prawy pas konczy się.
>
> A jeżeli jest tam "gruba" linia przerywana to...?

To co? Nie mówię, że nie masz racji i coś to zmienia, ale ja nie wiem,
więc prościej będzie zapytać ciebie;)

W tym konkretnym przypadku jest to pas włączający/wyłączający (o ile
oczywiście
gruba linia istnieje). Kończysz manwer włączania się do ruchu, gdy z niego
zjedziesz.
Czyli winnym będzie właśnie ten włączający się.

Upraszczając -- pas za grubą linią należy do innej drogi, czyli
przejeżdżając
przez niego dopiero zmieniasz drogę.

============
Na poparcie swoich głupot podaj jeszcze odpowiednie przepisy,
ale nie twoje wymysły, tylko przepisy z PoRD.

Data: 2016-11-04 14:36:29
Autor: radekp@konto.pl
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Fri, 4 Nov 2016 13:45:46 +0100, w <nvhvu8$1p4$1@news.mixmin.net>, "Olkowik"
<uwalas@gmail.pl> napisał(-a):

Na poparcie swoich głupot podaj jeszcze odpowiednie przepisy,
ale nie twoje wymysły, tylko przepisy z PoRD.

Jak nauczysz się czytać (uwaga-ważne! -- ze zrozumieniem), to możesz sobie
poczytać do czego służą linie na jezdni i co wyznaczają.

Data: 2016-11-04 16:37:25
Autor: Olkowik
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Użytkownik <radekp@konto.pl> napisał w wiadomości
news:7h3p1chdqgte0bt5sqrdmhfupkaf4paacp4ax.com...
Fri, 4 Nov 2016 13:45:46 +0100, w <nvhvu8$1p4$1@news.mixmin.net>, "Olkowik"
<uwalas@gmail.pl> napisał(-a):

Na poparcie swoich głupot podaj jeszcze odpowiednie przepisy,
ale nie twoje wymysły, tylko przepisy z PoRD.

Jak nauczysz się czytać (uwaga-ważne! -- ze zrozumieniem), to możesz sobie
poczytać do czego służą linie na jezdni i co wyznaczają.

==============
Ja tylko napisałem żebyś uzasadnił swoje głupoty
za pomocą PoRD.

Data: 2016-11-04 18:57:29
Autor: radekp@konto.pl
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Fri, 4 Nov 2016 16:37:25 +0100, w <nvia02$lpi$1@news.mixmin.net>, "Olkowik"
<uwalas@gmail.pl> napisał(-a):

Użytkownik <radekp@konto.pl> napisał w wiadomości
news:7h3p1chdqgte0bt5sqrdmhfupkaf4paacp4ax.com...
Fri, 4 Nov 2016 13:45:46 +0100, w <nvhvu8$1p4$1@news.mixmin.net>, "Olkowik"
<uwalas@gmail.pl> napisał(-a):

> Na poparcie swoich głupot podaj jeszcze odpowiednie przepisy,
> ale nie twoje wymysły, tylko przepisy z PoRD.

Jak nauczysz się czytać (uwaga-ważne! -- ze zrozumieniem), to możesz sobie
poczytać do czego służą linie na jezdni i co wyznaczają.

=============> Ja tylko napisałem żebyś uzasadnił swoje głupoty
za pomocą PoRD.

Nie pisałem ci, abyś poczytał definicję skrzyżowania?
Widocznie nie pokładałem nadziei, że zrozumiesz.

Data: 2016-11-04 13:49:30
Autor: Shrek
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
W dniu 04.11.2016 o 13:38, radekp@konto.pl pisze:

W tym konkretnym przypadku jest to pas włączający/wyłączający (o ile oczywiście
gruba linia istnieje). Kończysz manwer włączania się do ruchu, gdy z niego
zjedziesz.
Czyli winnym będzie właśnie ten włączający się.

Upraszczając -- pas za grubą linią należy do innej drogi, czyli przejeżdżając
przez niego dopiero zmieniasz drogę.

Nie przekonałeś mnie;)

Shrek

Data: 2016-11-04 14:47:30
Autor: radekp@konto.pl
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Fri, 4 Nov 2016 13:49:30 +0100, w <nvi04o$8b5$6@node1.news.atman.pl>, Shrek
<1@wp.pl> napisał(-a):

W dniu 04.11.2016 o 13:38, radekp@konto.pl pisze:

> W tym konkretnym przypadku jest to pas włączający/wyłączający (o ile oczywiście
> gruba linia istnieje). Kończysz manwer włączania się do ruchu, gdy z niego
> zjedziesz.
> Czyli winnym będzie właśnie ten włączający się.
>
> Upraszczając -- pas za grubą linią należy do innej drogi, czyli przejeżdżając
> przez niego dopiero zmieniasz drogę.

Nie przekonałeś mnie;)

Trudno. Ale to nie mój problem :)

Data: 2016-11-04 17:37:02
Autor: J.F.
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:nvi04o$8b5$6@node1.news.atman.pl...
W dniu 04.11.2016 o 13:38, radekp@konto.pl pisze:
W tym konkretnym przypadku jest to pas włączający/wyłączający (o ile oczywiście
gruba linia istnieje). Kończysz manwer włączania się do ruchu, gdy z niego
zjedziesz.
Czyli winnym będzie właśnie ten włączający się.

Upraszczając -- pas za grubą linią należy do innej drogi, czyli przejeżdżając
przez niego dopiero zmieniasz drogę.

Nie przekonałeś mnie;)

szczegolnie jesli znak "autostrada" jest na poczatku wjazdu, na dlugo przed rozpoczeciem tej grubej kreski :-)
A na nowych wezlach to jeszcze ciekawiej, bo tam dlugo pasy jada rownolegle, oddzielone czyms wiecej niz kreska, ale  juz zaliczane do autostrady.

Tak czy inaczej - kierowca jadacy caly czas autostrada, gdyby mial zagrozic, to :
a) zmienia pas, wiec musi ustapic pierwszenstwa,
b) nie wolno mu tego pasa zmienic, bo kreska ...

J.

Data: 2016-11-04 15:21:54
Autor: Myjk
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Fri, 04 Nov 2016 13:38:40 +0100, radekp@konto.pl
W tym konkretnym przypadku jest to pas włączający/wyłączający (o ile oczywiście gruba linia istnieje).

Konkretnie jakie oznaczenie masz na myśli pod pojęciem "gruba" i gdzie w
ich definicji jest coś o pierwszeństwie przy ich "przekraczaniu"?

--
Pozdor
Myjk

Data: 2016-11-04 15:58:09
Autor: radekp@konto.pl
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Fri, 4 Nov 2016 15:21:54 +0100, w <jkvj3qz26a1y.dlg@myjk.org>, Myjk
<myjkel@nospam.op.pl> napisał(-a):

Fri, 04 Nov 2016 13:38:40 +0100, radekp@konto.pl > W tym konkretnym przypadku jest to pas włączający/wyłączający > (o ile oczywiście gruba linia istnieje).

Konkretnie jakie oznaczenie masz na myśli pod pojęciem "gruba" i gdzie w
ich definicji jest coś o pierwszeństwie przy ich "przekraczaniu"?

P1c.
Nigdzie w ich definicji nie ma niczego o pierwszeństwie. Tam jest do czego te
pasy służą.

Nawet w rozporządzeniu o autostradach ten pas jest odróżniany od jezdni:
"1. Wjazd na jezdnię autostrady powinien mieć równoległy pas włączania,
umieszczony z prawej strony jezdni."

Tak samo jak zatoka autobudowa nie jest częścią jezdni.

Reszta w magicznej definicji skrzyżowania.

Data: 2016-11-04 18:58:55
Autor: Myjk
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Fri, 04 Nov 2016 15:58:09 +0100, radekp@konto.pl
P1c.
Nigdzie w ich definicji nie ma niczego o pierwszeństwie. Tam jest do czego te pasy służą.

Myślę, że zmyliły Cię pojęcia pasa włączającego i wyłączającego. To nie
jest tożsame z włączaniem/wyłączaniem z ruchu.
Nawet w rozporządzeniu o autostradach ten pas jest odróżniany od jezdni:
"1. Wjazd na jezdnię autostrady powinien mieć równoległy pas włączania,
umieszczony z prawej strony jezdni."

To nadal jest pełnoprawny pas ruchu (a nie np. zatoka czy pobocze), który
podlega prawom o zmianie pasa ruchu (w tym Art. 22.4.). Co innego, i
dlatego zapytałem, gdybyś napisał o drugiej grubej P-7, bo te rzeczywiście
oddzielają jezdnię od pobocza czy pasa awaryjnego, gdzie możliwe jest
zatrzymanie lub postój, a zza którego istotnie następuje włączenie się do
ruchu -- i trzeba ustąpić wszystkim, i tym co jadą "naszym" sąsiednim i tym
co zmieniają z dalszego na "nasz" sąsiedni.

Tak samo jak zatoka autobudowa nie jest częścią jezdni.

Otóż nie tak samo, bo zatoka jest wyłączona z ruchu, a pas
włączający/wyłączający nie jest wyłączony z ruchu.
Reszta w magicznej definicji skrzyżowania.

Nd.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2016-11-05 10:39:41
Autor: radekp@konto.pl
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Fri, 4 Nov 2016 18:58:55 +0100, w <bkggqifdo82h.dlg@myjk.org>, Myjk
<myjkel@nospam.op.pl> napisał(-a):

Fri, 04 Nov 2016 15:58:09 +0100, radekp@konto.pl > P1c.
> Nigdzie w ich definicji nie ma niczego o pierwszeństwie. > Tam jest do czego te pasy służą.

Myślę, że zmyliły Cię pojęcia pasa włączającego i wyłączającego. To nie
jest tożsame z włączaniem/wyłączaniem z ruchu.

Nie jest, ale akurat w tym przypadku jest -- wyjazd z parkingu.

> Nawet w rozporządzeniu o autostradach ten pas jest odróżniany od jezdni:
> "1. Wjazd na jezdnię autostrady powinien mieć równoległy pas włączania,
> umieszczony z prawej strony jezdni."

To nadal jest pełnoprawny pas ruchu (a nie np. zatoka czy pobocze), który

Jest, ale nie stanowi części jezdni drogi, na którą wjeżdżamy.

Reszta wycięta, bo nie ma związku.

> Tak samo jak zatoka autobudowa nie jest częścią jezdni.

Otóż nie tak samo, bo zatoka jest wyłączona z ruchu, a pas
włączający/wyłączający nie jest wyłączony z ruchu.

To samo -- też nie należy do jezdni.

Data: 2016-11-05 12:51:37
Autor: Myjk
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Sat, 05 Nov 2016 10:39:41 +0100, radekp@konto.pl
Myślę, że zmyliły Cię pojęcia pasa włączającego i wyłączającego. To nie
jest tożsame z włączaniem/wyłączaniem z ruchu.
Nie jest, ale akurat w tym przypadku jest -- wyjazd z parkingu.
 Parking to parking, pas to pas. Niepotrzebnie podpinasz pas do parkingu, bo
to dwie różne rzeczy.

Jest, ale nie stanowi części jezdni drogi, na którą wjeżdżamy.

Jest, czyli stanowi integralną część drogi, która nie jest wyłączona z
ruchu od momentu gdy się na ten pas wyjedzie z parkingu.

Reszta wycięta, bo nie ma związku.

Ma związek o tyle, że pomyliłeś linie.

Otóż nie tak samo, bo zatoka jest wyłączona z ruchu, a pas
włączający/wyłączający nie jest wyłączony z ruchu.
To samo -- też nie należy do jezdni.

Ale nie jest wyłączony z ruchu, więc obowiązują reguły jak na każdym innym pasie ruchu.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2016-11-05 15:24:35
Autor: radekp@konto.pl
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Sat, 5 Nov 2016 12:51:37 +0100, w <vl3ajs2l8hyu$.dlg@myjk.org>, Myjk
<myjkel@nospam.op.pl> napisał(-a):

Ma związek o tyle, że pomyliłeś linie.

Tak? Oświeć mnie gdzie :)

Ale nie jest wyłączony z ruchu, więc obowiązują reguły jak na każdym innym pasie ruchu.

Ale nie należy do jezdni.

W zasadzie dyskusja powinna zakończyć się na wyjaśnieniu różnicy pomiędzy grubą
a normalną linią ciągłą (nawet logika by tu wystarczyła i zastanowienie się po
co u licha wymyślono linie normalne i grube), no ale spoko -- zawsze można
dyskutować nawet o sprawach oczywistych.

Data: 2016-11-05 17:34:20
Autor: Myjk
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Sat, 05 Nov 2016 15:24:35 +0100, radekp@konto.pl
Ma związek o tyle, że pomyliłeś linie.
Tak? Oświeć mnie gdzie :)

Tam gdzie przywołałeś P-1(c) zamiast P-7.
 
Ale nie jest wyłączony z ruchu, więc obowiązują reguły jak na każdym innym pasie ruchu.
Ale nie należy do jezdni.

Należy do drogi i jest jezdnią. Ale co ważniejsze, nie jest jezdnią wyłączoną z ruchu. 
W zasadzie dyskusja powinna zakończyć się na wyjaśnieniu różnicy pomiędzy grubą
a normalną linią ciągłą (nawet logika by tu wystarczyła i zastanowienie się po
co u licha wymyślono linie normalne i grube), no ale spoko -- zawsze można
dyskutować nawet o sprawach oczywistych.

No to wyjaśnijmy. P-1c stosuje się do oddzielania pasów:

-- włączania,
-- wyłączania,
-- przeplatania,
-- dla autobusów i rowerów (odcinki początkowe i końcowe),
-- wydzielonych dla pojazdów skręcających na wlotach skrzyżowań
-- zanikających

Czyli linia P-1C informuje kierowcę jadącego pasem sąsiednim, żeby się na
ten pas nie pakował bez powodu jeśli chce jechać dalej jak jechał -- bo
może go tam spotkać "niespodzianka" (np. zjazd na stację, wyjazd, autobus,
rowerzysta, etc. -- wszystko co może uniemożliwić dalszą jazdę "prosto").
Korzystającemu już z tego pasa też daje pewną informację, np. że to tylko
pas rozbiegowy (włączania) czyli że pas może zaraz zaniknąć. Ale w kwestii pierwszeństwa ruchu po tym pasie jak i pasach przyległych NIC
linia P-1(c) nie zmienia (dlatego jest w "rzędzie" P-1), czy jest gruba czy
cienka. Chyba, że jest to P-7 (celowo posadowiona w innym "rzędzie" niż
P-1).

--
Pozdor
Myjk

Data: 2016-11-05 18:42:11
Autor: radekp@konto.pl
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Sat, 5 Nov 2016 17:34:20 +0100, w <1tzkxwalj9yn0$.dlg@myjk.org>, Myjk
<myjkel@nospam.op.pl> napisał(-a):

Czyli linia P-1C informuje kierowcę jadącego pasem sąsiednim, żeby się na
ten pas nie pakował bez powodu jeśli chce jechać dalej jak jechał -- bo
może go tam spotkać "niespodzianka" (np. zjazd na stację, wyjazd, autobus,
rowerzysta, etc. -- wszystko co może uniemożliwić dalszą jazdę "prosto").
Korzystającemu już z tego pasa też daje pewną informację, np. że to tylko
pas rozbiegowy (włączania) czyli że pas może zaraz zaniknąć. Ale w kwestii pierwszeństwa ruchu po tym pasie jak i pasach przyległych NIC
linia P-1(c) nie zmienia (dlatego jest w "rzędzie" P-1), czy jest gruba czy
cienka. Chyba, że jest to P-7 (celowo posadowiona w innym "rzędzie" niż
P-1).

Cały logiczny wywód opiera się na błędnym założeniu, że do oddzielenia jezdni
stosuje się tylko i wyłącznie P-7.

Niestety nie. Poniżej do poczytania. Szczególną uwagę polecam zwrócić na "w
zależności od potrzeb" i na wyraźne oddzielenie pasów włączania/wyłączania od
jezdni.


7.7.2. Opisy szczegółowe

7.7.2.1. Pasy wyłączania

Pas wyłaczania oddziela się od pasa ruchu jezdni głównej linią wydzielającą.
Przed rozwidleniem linia wydzielająca przechodzi w linię ciągłą P-2b, która
poprzedza powierzchnię wyłączoną z ruchu. Na jezdni głównej wyznacza się linie
segregacyjne przerywane oraz (w zależności od potrzeb) linie krawędziowe.
Jeżeli liczba pojazdów opuszczających jezdnię główną jest znaczna, wówczas
oddziela się linią ciągłą dwa zewnętrzne pasy ruchu na jezdni głównej w celu
ograniczenia zmiany pasów ruchu w obrębie pasa wyłączania. Na pasie wyłączania
umieszcza się strzałki kierunkowe.

Przykłady oznakowania pasów wyłączania na węzłach pokazano na rysunku 7.7.2.1.

Rys. 7.7.2.1. Oznakowanie pasów wyłączania:

a) w prawo z jezdni jednokierunkowej dwupasowej

b) w lewo jako przedłużenie pasa ruchu

7.7.2.2. Pasy włączania

Pas włączania oddziela się od pasa ruchu jezdni głównej takimi samymi liniami
jak pas wyłączania, lecz w odwrotnej kolejności. Na pasie włączania umieszcza
się strzałki naprowadzające. Przykłady oznakowania pasa włączania pokazano na
rysunku 7.7.2.2.

Jeżeli pas włączania nie kończy się, a jego kontynuacją jest pas ruchu, wówczas
nie stosuje się strza-tek naprowadzających, a do oddzielenia od pasa
sąsiedniego stosuje się linię P-2a i P-1b do oddzielenia pasów na jezdni
głównej (rys. 7.7.2.3).

itd.

Data: 2016-11-07 10:04:26
Autor: Myjk
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Sat, 05 Nov 2016 18:42:11 +0100, radekp@konto.pl
Cały logiczny wywód opiera się na błędnym założeniu, że do oddzielenia jezdni
stosuje się tylko i wyłącznie P-7.

Nie było takiego założenia. Napisałem, że P-7 jest bliżej Twojej teorii niż
P-1, który jest zdecydowanie daleko od tego co przywołujesz -- bo spełnia
zadania takie jak opisałem i zdecydowanie nie definiuje w żaden sposób
pierwszeństwa ruchu.

Niestety nie. Poniżej do poczytania. Szczególną uwagę polecam zwrócić na "w
zależności od potrzeb" i na wyraźne oddzielenie pasów włączania/wyłączania od
jezdni.

To zwrot dosyć pospolity w PORD i jakby oczywisty. W zacytowanych wyrywkach
jest mowa o oddzieleniu pasów włączania/wyłączania (a także spełniających
inne funkcje, w zależności od potrzeb -- o czym nie można zapominać) od
jezdni _głównej_. Ale te "wydzielone" pasy nadal pozostają "pełnoprawną"
jezdnią podlegającą prawom ogólnym dot. pasa ruchu. I jeśli w takiej
sytuacji następuje zmiana pasa ruchu, to pierwszeństwo ma wjeżdżający z
prawej. W przeciwnym razie mogłoby dochodzić do absurdalnych sytuacji, że ktoś
zjeżdża na lewy robiąc miejsce temu włączającemu się na jezdnię główną, a
potem zjeżdża ponownie doprowadzając do kolizji -- bo przeciez ma niby
pierwszeństwo jako poruszający się jezdnią główną. A przecież nie o to
chodzi, by trzeba było wozić kryształową kulę w aucie i jeszcze dokupować
sobie sześć par oczu na podobne sytuacje.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2016-11-07 14:45:09
Autor: radekp@konto.pl
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Mon, 7 Nov 2016 10:04:26 +0100, w <pcbiljfngrs1.dlg@myjk.org>, Myjk
<myjkel@nospam.op.pl> napisał(-a):

To zwrot dosyć pospolity w PORD i jakby oczywisty. W zacytowanych wyrywkach
jest mowa o oddzieleniu pasów włączania/wyłączania (a także spełniających
inne funkcje, w zależności od potrzeb -- o czym nie można zapominać) od
jezdni _głównej_. Ale te "wydzielone" pasy nadal pozostają "pełnoprawną"
jezdnią podlegającą prawom ogólnym dot. pasa ruchu. I jeśli w takiej
sytuacji następuje zmiana pasa ruchu, to pierwszeństwo ma wjeżdżający z
prawej.

Nie, nie są. Masz jezdnię główną i jezdnię łącznika. Dwa osobne byty. Jakby to
była część głównej drogi, to najwyraźniej ustawodawca wszędzie się myli np.
określając warunki jakie powinien spełniać prawy pas autostrady (co ciekawe
wszędzie jest "włączenie się do ruchu na prawy pas autostrady" -- widocznie
tutaj też się myli).

W przeciwnym razie mogłoby dochodzić do absurdalnych sytuacji,

Do absurdalnej sytuacji dochodziłoby, gdyby kierowca miał zjechać na długi pas
włączania, no bo przecież ma "jechać prawym pasem".

że ktoś
zjeżdża na lewy robiąc miejsce temu włączającemu się na jezdnię główną, a
potem zjeżdża ponownie doprowadzając do kolizji -- bo przeciez ma niby
pierwszeństwo jako poruszający się jezdnią główną. A przecież nie o to
chodzi, by trzeba było wozić kryształową kulę w aucie i jeszcze dokupować
sobie sześć par oczu na podobne sytuacje.

Pisz na Wiejską, że dochodzi do masowych stłuczek samobójców na autostradach i
trzeba coś z tym zrobić.

Data: 2016-11-07 15:08:11
Autor: Shrek
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
W dniu 07.11.2016 o 14:45, radekp@konto.pl pisze:

Nie, nie są. Masz jezdnię główną i jezdnię łącznika. Dwa osobne byty. Jakby to
była część głównej drogi, to najwyraźniej ustawodawca wszędzie się myli np.
określając warunki jakie powinien spełniać prawy pas autostrady (co ciekawe
wszędzie jest "włączenie się do ruchu na prawy pas autostrady" -- widocznie
tutaj też się myli).

Nie ustawodawca, tylko minister lub jego sługas i niekoniecznie się myli, bo czytasz rozporządzenie o płatnych autostradach a nie o zasadach ruchu drogowego. Technicznie to sobie mogą te jezdnie dzielić na dowolną ilośc, ba na warstwy podkładowe, robocze i ścieralne czy jak tam u makadama to się nazywa, natomiast linia rozdzielająca nie tworzy dzieli jezdni na dwie (wbrew temu co ci się może wydawać). Taka rola jest zarezerwowana dla linii krawędziowej.

Innymi słowy jak w załączniku do rozporządzenia o autostradach przeczytasz, że na mopach w kiblach mają być zamontowane baterie automatyczne, to nie koniecznie znaczy że możesz tam podładować Teslę. I jak znajdziesz coś w rozporządzniu to nie "ustawodawca zamierzał" a biuro ministra napisało. I są ta dwa rożne dokumenty i niekoniecznie definicje z nich muszą się pokrywać. Więc jak znajdziesz słowo "jezdnia" w liczbie mnogiej w rozporządzeniu o autostraddach to nie tworzy to "skrzyżowania równoległego" w ustawie PoRD.


Pisz na Wiejską, że dochodzi do masowych stłuczek samobójców na autostradach i
trzeba coś z tym zrobić.

Na przykład wysłać cię na ponowny egzamin:P

Shrek

Data: 2016-11-08 08:20:14
Autor: radekp@konto.pl
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Mon, 7 Nov 2016 15:08:11 +0100, w <nvq1sb$hma$3@node2.news.atman.pl>, Shrek
<1@wp.pl> napisał(-a):

W dniu 07.11.2016 o 14:45, radekp@konto.pl pisze:

> Nie, nie są. Masz jezdnię główną i jezdnię łącznika. Dwa osobne byty. Jakby to
> była część głównej drogi, to najwyraźniej ustawodawca wszędzie się myli np.
> określając warunki jakie powinien spełniać prawy pas autostrady (co ciekawe
> wszędzie jest "włączenie się do ruchu na prawy pas autostrady" -- widocznie
> tutaj też się myli).

Nie ustawodawca, tylko minister lub jego sługas i niekoniecznie się myli, bo czytasz rozporządzenie o płatnych autostradach a nie o zasadach ruchu drogowego.

Możesz sobie poczytać rozporządzenie o drogach publicznych. Jest tak samo.
Kilkadziesiąt stron, ale wierzę że dasz radę :)

Technicznie to sobie mogą te jezdnie dzielić na dowolną ilośc, ba na warstwy podkładowe, robocze i ścieralne czy jak tam u makadama to się nazywa, natomiast linia rozdzielająca nie tworzy dzieli jezdni na dwie (wbrew temu co ci się może wydawać). Taka rola jest zarezerwowana dla linii krawędziowej.

Bzdura. W takim przypadku linie krawędziową stosuje się rzadko, nie ma takiego
wymogu. Natomiast jest jasno napisane, że do momentu końca pasa włączania
istnieją dwa byty: jezdnia łącznika i jezdnia drogi głównej. Zresztą
pierwszeństwo wynika też z faktu, iż do końca łącznika jest to wciąż
skrzyżowanie.

Innymi słowy jak w załączniku do rozporządzenia o autostradach przeczytasz, że na mopach w kiblach mają być zamontowane baterie automatyczne, to nie koniecznie znaczy że możesz tam podładować Teslę. I jak znajdziesz coś w rozporządzniu to nie "ustawodawca zamierzał" a biuro ministra napisało. I są ta dwa rożne dokumenty i niekoniecznie definicje z nich muszą się pokrywać. Więc jak znajdziesz słowo "jezdnia" w liczbie mnogiej w rozporządzeniu o autostraddach to nie tworzy to "skrzyżowania równoległego" w ustawie PoRD.

Następne cuda wianki. Minister jasno określa co jest jaką jezdnią,
skrzyżowaniem itd. Ty masz, bazując na PoRD, do tego stosować się. I kropka.

> Pisz na Wiejską, że dochodzi do masowych stłuczek samobójców na autostradach i
> trzeba coś z tym zrobić.

Na przykład wysłać cię na ponowny egzamin:P

Mnie nie trzeba -- ja od dawna wiem do czego służy A-7 oraz gdzie zaczyna i
kończy się skrzyżowanie. A ta wiedza jest w zupełności wystarczająca aby
ogarnąć wszystkie sytuacje z wątku. Ale na twoim miejscu wnioskowałbym o zwrot
kasy za kurs na PJ :P

Data: 2016-11-07 15:30:31
Autor: Myjk
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Mon, 07 Nov 2016 14:45:09 +0100, radekp@konto.pl
Nie, nie są. Masz jezdnię główną i jezdnię łącznika. Dwa osobne byty. Jakby to
była część głównej drogi, to najwyraźniej ustawodawca wszędzie się myli np.
określając warunki jakie powinien spełniać prawy pas autostrady (co ciekawe
wszędzie jest "włączenie się do ruchu na prawy pas autostrady" -- widocznie
tutaj też się myli).

Czego byś nie napisał, jedno i drugie jest jednak jezdnią. Jak jest
jezdnią, to obowiązują w kwestii pierwszeństwa ruchu przepisy ogólne.  I po raz kolejny źle rozumiesz pojęcie włączenia sie do ruchu z zapisów w
"ustawie o autostradach", podownie jak mylisz pojęcie pasa "włączania".
Kiedy następuje włączenie do ruchu jest opisane w Art. 17. PORD i nie ma
tam rozróżnienia na pasy czy tym bardziej autostrady.

Z Twoich wniosków wynika, że każdy zjazd z jednej autostrady na drugą wiąże
się z wyłączeniem się z ruchu, podobnie każdy skręt z pasa oznaczonego przy
pomocy linii P-1. Tak nie jest.

Do absurdalnej sytuacji dochodziłoby, gdyby kierowca miał zjechać na długi pas
włączania, no bo przecież ma "jechać prawym pasem".

I żeby bezsensownie nie zjechać, ma właśnie P-1(c) informujący o tym, że to
pas m.in. włączania/wyłączania, ale nadal pas ruchu. Pisałem już o tym
wcześniej w wyjaśnieniu dlaczego stosuje się grubszą linię z serii P-1 --
ale nadal z serii należącej do oddzielania od siebie _pasów_, a nie jakiś
kosmicznych "oddzielnych bytów".

Pisz na Wiejską, że dochodzi do masowych stłuczek samobójców na autostradach i trzeba coś z tym zrobić.

Nie dochodzi do masowych stłuczek, bo większość zna obowiązujące przepisy
które mówią, że ten wjeżdżający na środkowy pas z prawej ma pierwszeństwo
przed tym z lewej. Jakby tak robili, nawet chcąc sobie naprawić prawy bok,
to polegną -- bo bedą winni. Proste. I tak jest w każdym innym miejscu
gdzie równolegle biegną trzy lub więcej pasów.

Tymczasem EOT, bo więcej się już napisać nie da.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2016-11-08 08:34:51
Autor: radekp@konto.pl
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Mon, 7 Nov 2016 15:30:31 +0100, w <1pgvg4g182hvg.dlg@myjk.org>, Myjk
<myjkel@nospam.op.pl> napisał(-a):

Mon, 07 Nov 2016 14:45:09 +0100, radekp@konto.pl > Nie, nie są. Masz jezdnię główną i jezdnię łącznika. Dwa osobne byty. Jakby to
> była część głównej drogi, to najwyraźniej ustawodawca wszędzie się myli np.
> określając warunki jakie powinien spełniać prawy pas autostrady (co ciekawe
> wszędzie jest "włączenie się do ruchu na prawy pas autostrady" -- widocznie
> tutaj też się myli).

Czego byś nie napisał, jedno i drugie jest jednak jezdnią.

Oczywiście, z tym że jest osobnymi jezdniami.

Jak jest
jezdnią, to obowiązują w kwestii pierwszeństwa ruchu przepisy ogólne.

Robi się ciekawie :)


I po raz kolejny źle rozumiesz pojęcie włączenia sie do ruchu z zapisów w
"ustawie o autostradach", podownie jak mylisz pojęcie pasa "włączania".
Kiedy następuje włączenie do ruchu jest opisane w Art. 17. PORD i nie ma
tam rozróżnienia na pasy czy tym bardziej autostrady.

Jak się mylę? A to ciekawe :)). Nawet nic nie pisałem o włączeniu się do ruchu
i art. 17 :)).

Z Twoich wniosków wynika, że każdy zjazd z jednej autostrady na drugą wiąże
się z wyłączeniem się z ruchu, podobnie każdy skręt z pasa oznaczonego przy
pomocy linii P-1. Tak nie jest.

Nie wiem w jaki sposób to wywnioskowałeś, ale błędnie. Do żadnego ruchu się nie
włączasz (najwyżej do ruchu na głównej drodze), zmieniasz jedynie na
skrzyżowaniu drogę korzystając z dodatkowego rozwidlenia (czyli łącznika).

> Do absurdalnej sytuacji dochodziłoby, gdyby kierowca miał zjechać na długi pas
> włączania, no bo przecież ma "jechać prawym pasem".

I żeby bezsensownie nie zjechać, ma właśnie P-1(c) informujący o tym, że to
pas m.in. włączania/wyłączania, ale nadal pas ruchu. Pisałem już o tym
wcześniej w wyjaśnieniu dlaczego stosuje się grubszą linię z serii P-1 --
ale nadal z serii należącej do oddzielania od siebie _pasów_, a nie jakiś
kosmicznych "oddzielnych bytów".

Wytłumacz mi mistrzu dlaczego więc "jezdnia łącznika kończy się wraz z końcem
pasa włączania"? Co zresztą jest logiczne w związku z tym, że w tym samym
miejscu kończy się skrzyżowanie co wynika z definicji skrzyżowania. Anawet jest
potwierdzone w wytycznych:
"Skrzyżowanie obejmuje (...) odcinki tych dróg, na których występują
poszerzenia jezdni spowodowane dodatkowymi pasami ruchu"

> Pisz na Wiejską, że dochodzi do masowych stłuczek samobójców > na autostradach i trzeba coś z tym zrobić.

Nie dochodzi do masowych stłuczek, bo większość zna obowiązujące przepisy
które mówią, że ten wjeżdżający na środkowy pas z prawej ma pierwszeństwo
przed tym z lewej. Jakby tak robili, nawet chcąc sobie naprawić prawy bok,
to polegną -- bo bedą winni. Proste. I tak jest w każdym innym miejscu
gdzie równolegle biegną trzy lub więcej pasów.

A ten uparciuch dalej swoje :)). PS. Zauważyłem, że skrzętnie wycinasz ze
wszystkich postów moje ustępy o tym, że sam fakt że jesteś wciąż na
skrzyżowaniu implikuje pierwszeństwo tych na głównej drodze. Spoko, rozumiem że
to niewygodne :)

Data: 2016-11-05 19:00:35
Autor: PlaMa
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
W dniu 2016-11-05 o 10:39, radekp@konto.pl pisze:

Myślę, że zmyliły Cię pojęcia pasa włączającego i wyłączającego. To nie
jest tożsame z włączaniem/wyłączaniem z ruchu.
Nie jest, ale akurat w tym przypadku jest -- wyjazd z parkingu.

Tylko, że ten wjazd-wyjazd (bo działa w obie strony :)) ma sygnalizator świetlny i znak P-14, czemu uważasz, ze włączenie się następuje dopiero na pasie zanikającym?

Data: 2016-11-05 19:15:22
Autor: radekp@konto.pl
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Sat, 5 Nov 2016 19:00:35 +0100, w
<581e1e49$0$15192$65785112@news.neostrada.pl>, PlaMa <barakady@wp.pl>
napisał(-a):

W dniu 2016-11-05 o 10:39, radekp@konto.pl pisze:

>> Myślę, że zmyliły Cię pojęcia pasa włączającego i wyłączającego. To nie
>> jest tożsame z włączaniem/wyłączaniem z ruchu.
> Nie jest, ale akurat w tym przypadku jest -- wyjazd z parkingu.

Tylko, że ten wjazd-wyjazd (bo działa w obie strony :)) ma sygnalizator świetlny i znak P-14, czemu uważasz, ze włączenie się następuje dopiero na pasie zanikającym?

Ponieważ nie opuścił jeszcze skrzyżowania.

Data: 2016-11-04 16:08:51
Autor: Dalok
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Użytkownik "Dalok" <franga@rzep.pl> napisał w wiadomości
news:nvhrb7$p4l$1news.mixmin.net...
Użytkownik "PlaMa" <barakady@wp.pl> napisał w wiadomości
news:581b9d49$0$15210$65785112news.neostrada.pl...

temat pierwszeństwa
na pasie włączania się do ruchu (tzw. rozbiegowym).

Wyobraźmy sobie taką drogę: 3 pasy ruchu, z prawej strony jest wyjazd z
parkingu z pasem włączania się do ruchu ( w tym momencie mamy 4 pasy). Na
potrzeby prawidłowego zobrazowania będę numerował te pasy kolejnymi
cyframi licząc od lewego do prawego, czyli skrajnie lewy to (1), środkowy
to (2), skrajnie prawy to (3) i pojawiający się pas włączania się do
ruchu
to (4).

Samochód [A] wyjeżdża z parkingu, jedzie pasem włączania się do ruchu (4)
i chce zmienić pas na (3). W tym samym czasie trzypasmową drogą, na pasie
środkowym (2) jedzie samochód [B], który po przekroczeniu miejsca gdzie
jest wyjazd z parkingu i pojawia się pas włączania się do ruchu (4), chce
zając pas (3). Na pasie (3) dochodzi do kolizji obu pojazdów.

Z czyjej winy? Czy [A] ma nadal obowiązek ustąpić pierwszeństwa czy może
[B] powinien ustąpić pojazdowi chcącemu zająć wolny pas z prawej strony?

Winnym kolizji jest kierowca B. Obydwaj chcą zająć jednocześnie ten sam
pas.
Przepis określa, że pierwszeństwo ma wjeżdżający na pas z prawej.
W miejscu kolizji nie ma skrzyzowania tylko jest droga z czterema pasami
ruchu i prawy pas konczy się.

W realu dochodzi jeszcze znak A-7 "ustąp pierwszeństwa"
i oznakowanie poziome.
Wtedy winnym kolizji będzie kierowca A, bo działanie znaku A-7
nie dotyczy tylko skrzyżowania, a dotyczy też "innych miejsc przecinania się
kierunków ruchu", czyli na cały pas rozbiegowy.

Data: 2016-11-04 16:32:55
Autor: Shrek
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
W dniu 04.11.2016 o 16:08, Dalok pisze:

W realu dochodzi jeszcze znak A-7 "ustąp pierwszeństwa"
i oznakowanie poziome.
Wtedy winnym kolizji będzie kierowca A, bo działanie znaku A-7
nie dotyczy tylko skrzyżowania, a dotyczy też "innych miejsc przecinania
się
kierunków ruchu", czyli na cały pas rozbiegowy.

A czemu nie na cała autostradę, albo na przykład najbliższe 100m?

Albo jak wjeżdzasz z rozbiegówki to musisz ustępować wszystkim do następnego węzła, bo w końcu ty miałeś A-7 oni D-1 i to nie dotyczy tylko tego "skrzyżowania" tylko wszystkich przecinających się kierunków ruchu - więc mają pierwszeństwo aż coś się w tej kwestii zmieni. Np. nowe znaki na następnym węźle. Chcesz zmienić pas to sprawdzasz czy wjechał na poprzednim węźle - jak tak to masz pierwszeństwo, jak nie to zasady ogólne. Jak wjechaliście razem też prawa ręka;) Gdzie tkwi błąd?

Shrek

Data: 2016-11-04 17:00:49
Autor: Dalok
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:nvi9n5$7jf$2node2.news.atman.pl...
W dniu 04.11.2016 o 16:08, Dalok pisze:

W realu dochodzi jeszcze znak A-7 "ustąp pierwszeństwa"
i oznakowanie poziome.
Wtedy winnym kolizji będzie kierowca A, bo działanie znaku A-7
nie dotyczy tylko skrzyżowania, a dotyczy też "innych miejsc przecinania
się
kierunków ruchu", czyli na cały pas rozbiegowy.

A czemu nie na cała autostradę, albo na przykład najbliższe 100m?
..........
Gdzie tkwi błąd?

Shrek

Rozporządzenie o znakach określa odległości umiejscowienia
znaku od rejonu działania A-7.
Cytat z rozporządzenia :
Paragraf 3
3. Przepisu ust. 2 nie stosuje się do znaku A-7, ktory
umieszcza si?? w odległości do 50 m od skrzy˝owania
na drogach, na ktorych dopuszczalna pr??dkoEc pojazdow
przekracza 60 km/h, oraz do 25 m od skrzy˝owania
na pozosta?ych drogach, z zastrze˝eniem paragr. 5
ust. 5.

6. Przepis ust. 5 stosuje si?? odpowiednio do znaku
A-7 umieszczonego przed torowiskiem pojazdow szynowych
lub w innych miejscach przecinania si?? kierunkow
ruchu.

Data: 2016-11-04 19:25:48
Autor: Axel
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu


"Dalok"  wrote in message news:nvibc1$oa9$1news.mixmin.net...

W realu dochodzi jeszcze znak A-7 "ustąp pierwszeństwa"
i oznakowanie poziome.
Wtedy winnym kolizji będzie kierowca A, bo działanie znaku A-7
nie dotyczy tylko skrzyżowania, a dotyczy też "innych miejsc przecinania
się
kierunków ruchu", czyli na cały pas rozbiegowy.

A czemu nie na cała autostradę, albo na przykład najbliższe 100m?
..........
Gdzie tkwi błąd?


Rozporządzenie o znakach określa odległości umiejscowienia
znaku od rejonu działania A-7.
Cytat z rozporządzenia :
Paragraf 3
3. Przepisu ust. 2 nie stosuje się do znaku A-7, ktory
umieszcza si?? w odległości do 50 m od skrzy˝owania
na drogach, na ktorych dopuszczalna pr??dkoEc pojazdow
przekracza 60 km/h, oraz do 25 m od skrzy˝owania
na pozosta?ych drogach, z zastrze˝eniem paragr. 5
ust. 5.

6. Przepis ust. 5 stosuje si?? odpowiednio do znaku
A-7 umieszczonego przed torowiskiem pojazdow szynowych
lub w innych miejscach przecinania si?? kierunkow
ruchu.

Ale zauważyłeś, że jeśli linie są widoczne, to te 'drogi' się nie krzyżują?

--
Axel

Data: 2016-11-04 21:36:32
Autor: Dykus
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Witam!

W dniu 2016-11-04 o 19:25, Axel pisze:

Ale zauważyłeś, że jeśli linie są widoczne, to te 'drogi' się nie krzyżują?

Co masz na myśli?

Gdyby to było połączenie dwóch dróg, to byłoby to jak najbardziej skrzyżowanie (w myśl definicji PoRD) i znak "ustąp pierwszeństwa" jest jak najbardziej zrozumiały. Problem jest taki, że jest to wyjazd z parkingu (obiektu), a więc w myśl definicji - nie jest to skrzyżowanie.

Moim zdaniem, skoro "kierujący pojazdem, włączając się do ruchu, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu", to winnym jest pojazd [A]. To, że sam manewr włączania się do ruchu odbywa się z niezerowej prędkości i że wyjazd z parkingu biegnie równolegle do "drogi głównej" niewiele zmienia. Nie uważam, że pas rozbiegowy jest "chwilowym" dodatkowym pasem drogi głównej. To dalej wyjazd. Często celowo oddzielany grubszą linią przerywaną. W zasadzie wtedy wszyscy by mieli obowiązek zjechania na niego - w końcu obowiązuje ruch prawostronny... :)


--
Pozdrawiam,
Dykus.

Data: 2016-11-05 07:50:54
Autor: Dalok
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Użytkownik "Axel" <nie.dla@spa.mu> napisał w wiadomości news:nvijrc$1mm$1node1.news.atman.pl...
"Dalok"  wrote in message news:nvibc1$oa9$1news.mixmin.net...

W realu dochodzi jeszcze znak A-7 "ustąp pierwszeństwa"
i oznakowanie poziome.
Wtedy winnym kolizji będzie kierowca A, bo działanie znaku A-7
nie dotyczy tylko skrzyżowania, a dotyczy też "innych miejsc przecinania
się
kierunków ruchu", czyli na cały pas rozbiegowy.

A czemu nie na cała autostradę, albo na przykład najbliższe 100m?
.........
Gdzie tkwi błąd?

Rozporządzenie o znakach określa odległości umiejscowienia
znaku od rejonu działania A-7.
Cytat z rozporządzenia :
Paragraf 3
3. Przepisu ust. 2 nie stosuje się do znaku A-7, ktory
umieszcza si?? w odległości do 50 m od skrzy˝owania
na drogach, na ktorych dopuszczalna prędkośc pojazdow
przekracza 60 km/h, oraz do 25 m od skrzy˝owania
na pozosta?ych drogach, z zastrze˝eniem paragr. 5
ust. 5.

6. Przepis ust. 5 stosuje si?? odpowiednio do znaku
A-7 umieszczonego przed torowiskiem pojazdow szynowych
lub w innych miejscach przecinania si?? kierunkow
ruchu.

Ale zauważyłeś, że jeśli linie są widoczne, to te 'drogi' się nie krzyżują?

Axel

Nie muszą się krzyżować. Wystarczy, że jest znak A-7 "ustąp pierwszeństwa".

Data: 2016-11-04 19:31:00
Autor: Shrek
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
W dniu 04.11.2016 o 17:00, Dalok pisze:

W realu dochodzi jeszcze znak A-7 "ustąp pierwszeństwa"
i oznakowanie poziome.
Wtedy winnym kolizji będzie kierowca A, bo działanie znaku A-7
nie dotyczy tylko skrzyżowania, a dotyczy też "innych miejsc przecinania
się
kierunków ruchu", czyli na cały pas rozbiegowy.

A czemu nie na cała autostradę, albo na przykład najbliższe 100m?
.........
Gdzie tkwi błąd?

Shrek

Rozporządzenie o znakach określa odległości umiejscowienia
znaku od rejonu działania A-7.
Cytat z rozporządzenia :
Paragraf 3
3. Przepisu ust. 2 nie stosuje się do znaku A-7, ktory
umieszcza si?? w odległości do 50 m od skrzy˝owania
na drogach, na ktorych dopuszczalna pr??dkoEc pojazdow
przekracza 60 km/h, oraz do 25 m od skrzy˝owania
na pozosta?ych drogach, z zastrze˝eniem paragr. 5
ust. 5.

6. Przepis ust. 5 stosuje si?? odpowiednio do znaku
A-7 umieszczonego przed torowiskiem pojazdow szynowych
lub w innych miejscach przecinania si?? kierunkow
ruchu.

No i - skoro ty twierdzisz, że obowiązuje do końca rozbiegówki, bo... (właśnie dlaczego akurat do końca), to ja twierdzę, że do czasu nowego znaku, lub skrzyżowania - wjechałeś spod A-7 masz ustępować przy wszystkich przecięciach się kierunku ruchu, aż coś się zmieni. Ty twierdzisz, że coś się zmienia pod koniec rozbiegówki - dlaczego akurat tam?

Shrek

Data: 2016-11-05 10:18:22
Autor: Dalok
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:nvik51$ihk$1node2.news.atman.pl...
W dniu 04.11.2016 o 17:00, Dalok pisze:

W realu dochodzi jeszcze znak A-7 "ustąp pierwszeństwa"
i oznakowanie poziome.
Wtedy winnym kolizji będzie kierowca A, bo działanie znaku A-7
nie dotyczy tylko skrzyżowania, a dotyczy też "innych miejsc
przecinania
się
kierunków ruchu", czyli na cały pas rozbiegowy.

A czemu nie na cała autostradę, albo na przykład najbliższe 100m?
.........
Gdzie tkwi błąd?

Shrek

Rozporządzenie o znakach określa odległości umiejscowienia
znaku od rejonu działania A-7.
Cytat z rozporządzenia :
Paragraf 3
3. Przepisu ust. 2 nie stosuje się do znaku A-7, ktory
umieszcza si?? w odległości do 50 m od skrzy˝owania
na drogach, na ktorych dopuszczalna pr??dkoEc pojazdow
przekracza 60 km/h, oraz do 25 m od skrzy˝owania
na pozosta?ych drogach, z zastrze˝eniem paragr. 5
ust. 5.

6. Przepis ust. 5 stosuje si?? odpowiednio do znaku
A-7 umieszczonego przed torowiskiem pojazdow szynowych
lub w innych miejscach przecinania si?? kierunkow
ruchu.

No i - skoro ty twierdzisz, że obowiązuje do końca rozbiegówki, bo...
(właśnie dlaczego akurat do końca), to ja twierdzę, że do czasu nowego
znaku, lub skrzyżowania - wjechałeś spod A-7 masz ustępować przy
wszystkich przecięciach się kierunku ruchu, aż coś się zmieni. Ty
twierdzisz, że coś się zmienia pod koniec rozbiegówki - dlaczego akurat
tam?

Shrek

Napisałem "do końca rozbiegówki" bo ktoś dał przykładowy link
i tam rozbiegówka była względnie krótka, czyli było widać,
że się kończy.

Ja już ci zacytowałem (z rozporzadzenia) odległości od miejsca
niebezpiecznego stosowane przy stawianiu A-7.
Możesz jeszcze przeczytać rozporzadzenie o warunkach
technicznych znaków i sygnałów tam powinno być szczegółowo
opisane gdzie i w jakich odległościach od miejsca niebezpiecznego
stawia się A-7.

Data: 2016-11-05 11:13:12
Autor: Shrek
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
W dniu 05.11.2016 o 10:18, Dalok pisze:

Napisałem "do końca rozbiegówki" bo ktoś dał przykładowy link
i tam rozbiegówka była względnie krótka, czyli było widać,
że się kończy.

Gdyż, albowiem, ponieważ? Co konkretnie uprawnia cię do stwierdzenia, że A-7 obowiązuje do konca rozbiegówki?

Ja już ci zacytowałem (z rozporzadzenia) odległości od miejsca
niebezpiecznego stosowane przy stawianiu A-7.

To akurat jest odnościk do tego _odkąd_ miałby obowiązywać A-7 a nie _dokąd_.

Więc jeszcze raz zapytam - skąd pomysł, ze A-7 obowiazuje do końca rozbiegówki, a nie na przyład do końca autostrady, do następnego węzła, do pierwszego "ustąpionego" samochodu, czy dowolnie wybranego innego miejsca?

Jeszcze raz napiszę po co jest ten znak A-7. Jak jest widoczne oznakowanie poziome, to wszystko jest jasne (przynajmniej dla większości). Jak jest zasypane śniegiem, to jakiś idiota mógłby stwierdzić, że ma pierwszeństwo z rozbiegówki przed jezdnią główną i wwalić się od razu na lewy pas. Koniec wyjaśnienia.

Shrek

Data: 2016-11-05 13:11:36
Autor: mk4
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
On 2016-11-05 11:13, Shrek wrote:
W dniu 05.11.2016 o 10:18, Dalok pisze:

Napisałem "do końca rozbiegówki" bo ktoś dał przykładowy link
i tam rozbiegówka była względnie krótka, czyli było widać,
że się kończy.

Gdyż, albowiem, ponieważ? Co konkretnie uprawnia cię do stwierdzenia, że
A-7 obowiązuje do konca rozbiegówki?

Ja już ci zacytowałem (z rozporzadzenia) odległości od miejsca
niebezpiecznego stosowane przy stawianiu A-7.

To akurat jest odnościk do tego _odkąd_ miałby obowiązywać A-7 a nie
_dokąd_.

Więc jeszcze raz zapytam - skąd pomysł, ze A-7 obowiazuje do końca
rozbiegówki, a nie na przyład do końca autostrady, do następnego węzła,
do pierwszego "ustąpionego" samochodu, czy dowolnie wybranego innego
miejsca?

No chyba dlatego ze stoi przy rozbiegówce i dla niej obowiązuje. Jak się rozbiegówka kończy to i moc znaku wygasa bo nie ma już tego do czego się odnosił. Zdaje się, ze ma to sens, prawdaż?

--
mk4

Data: 2016-11-05 13:22:50
Autor: Dalok
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:nvkbbl$i64$2node1.news.atman.pl...
W dniu 05.11.2016 o 10:18, Dalok pisze:

Co konkretnie uprawnia cię do stwierdzenia, że A-7 obowiązuje do konca
rozbiegówki?
Więc jeszcze raz zapytam - skąd pomysł, ze A-7 obowiazuje do końca
rozbiegówki, a nie na przyład do końca autostrady, do następnego węzła, do
pierwszego "ustąpionego" samochodu, czy dowolnie wybranego innego miejsca?

A-7 obowiązuje w rejonie gdzie istnieje niebezpieczeństwo
związane z nie udzieleniem pierwszeństwa, czyli na końcu rozbiegówki
też takie niebezpieczeństwo istnieje i njależy ustąpić pierwszeństwa.

Jeszcze raz napiszę po co jest ten znak A-7. Jak jest widoczne oznakowanie
poziome, to wszystko jest jasne (przynajmniej dla większości). Jak jest
zasypane śniegiem, to jakiś idiota mógłby stwierdzić, że ma pierwszeństwo
z rozbiegówki przed jezdnią główną i wwalić się od razu na lewy pas.
Koniec wyjaśnienia.

Shrek

Jeżeli tak świetnie to rozumiesz to napisz,
kiedy z rozbiegówki "od razu można wwalić się na pas"
drogi głównej i mieć pierwszeństwo przed jadącym główną
i w tym samym czasie zmieniającym pas na prawy,
w sytuacji gdy oznakowanie poziome jest zasypane śniegiem ?
Czy 5 mtr za A-7 to będzie od razu, czy już nie ?
A moze 10 mtr to już nie będzie od razu ?
Uzasadnij na podstawie PoRD.

Data: 2016-11-05 16:31:57
Autor: Shrek
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
W dniu 05.11.2016 o 13:22, Dalok pisze:

Co konkretnie uprawnia cię do stwierdzenia, że A-7 obowiązuje do konca
rozbiegówki?
Więc jeszcze raz zapytam - skąd pomysł, ze A-7 obowiazuje do końca
rozbiegówki, a nie na przyład do końca autostrady, do następnego
węzła, do
pierwszego "ustąpionego" samochodu, czy dowolnie wybranego innego
miejsca?

A-7 obowiązuje w rejonie gdzie istnieje niebezpieczeństwo
związane z nie udzieleniem pierwszeństwa, czyli na końcu rozbiegówki
też takie niebezpieczeństwo istnieje i njależy ustąpić pierwszeństwa.

A za rozbiegówką przy zmianie pasów nie zachodzi niebezpieczeństwo nieustąpienia pierwszeństwa? Zachodzi. No więc czemu akurat do końca rozbiegówki? Zjeżdzając z rozbiegówki na główną i tak musisz ustąpić bo zmieniasz pas - czy będzie tam A-7 czy nie.

Jeszcze raz napiszę po co jest ten znak A-7. Jak jest widoczne
oznakowanie
poziome, to wszystko jest jasne (przynajmniej dla większości). Jak jest
zasypane śniegiem, to jakiś idiota mógłby stwierdzić, że ma pierwszeństwo
z rozbiegówki przed jezdnią główną i wwalić się od razu na lewy pas.
Koniec wyjaśnienia.

Shrek

Jeżeli tak świetnie to rozumiesz to napisz,
kiedy z rozbiegówki "od razu można wwalić się na pas"
drogi głównej i mieć pierwszeństwo przed jadącym główną
i w tym samym czasie zmieniającym pas na prawy,
w sytuacji gdy oznakowanie poziome jest zasypane śniegiem ?

Teoretycznie - zawsze jak nie ma A-7 i nie ma pasów - reguła prawej ręki - ci na głównej mają wjeżdzającyuch po prawej, autostrada jest podporządkowana w stosunku do rozbiegówki. I właśnie dlatego stoi na tej rozbiegówce A-7, Nie ma co wymyślać dalszych teorii, bo potem następny napisze, że zjeżdzając z głównej w rozbiegówkę/zjazdowy, może spychać znajdujących się na tym pasie na barierki bo on ma pierwszeństwo.

Czy 5 mtr za A-7 to będzie od razu, czy już nie ?
A moze 10 mtr to już nie będzie od razu ?
Uzasadnij na podstawie PoRD.

No właśnie jak jest A-7 to nie wolno. Po to on tam stoi. I tylko po to.

Shrek

Data: 2016-11-05 20:07:16
Autor: Dalok
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:nvku1c$a5p$2node1.news.atman.pl...
W dniu 05.11.2016 o 13:22, Dalok pisze:

A-7 obowiązuje w rejonie gdzie istnieje niebezpieczeństwo
związane z nie udzieleniem pierwszeństwa, czyli na końcu rozbiegówki
też takie niebezpieczeństwo istnieje i njależy ustąpić pierwszeństwa.

A za rozbiegówką przy zmianie pasów nie zachodzi niebezpieczeństwo
nieustąpienia pierwszeństwa? Zachodzi. No więc czemu akurat do końca
rozbiegówki?

Czy w tej dyskusji już tak się zacietrzewiłeś, że nie widzisz róznicy
pomiedzy pierwszeństwem z drogi podporzadkowanej,
a pierwszeństwem przy zmianie pasa ?
Regulują to inne przepisy.
Za pomocą A-7 chcesz regulować pierwszeństwo przy zmianie pasa
na drodze ?

Zjeżdzając z rozbiegówki na główną i tak musisz ustąpić bo zmieniasz pas -
czy będzie tam A-7 czy nie.

Nie dostrzegasz istotnej różnicy :
jezeli nie ma A-7 to ja jadąc rozbiegówką mam pierwszeństwo
w wjeździe na prawy pas drogi głównej w sytuacji gdy jadący
drogą główną, ale innym pasem też chce zająć prawy pas.
Mało tego, jeżeli na drodze jest więcej pasów to mam pierwszeństwo
w zajeciu innych pasów, jeżeli akurat nie są zajęte, bo jestem po prawej
stronie.

Jeszcze raz napiszę po co jest ten znak A-7. Jak jest widoczne
oznakowanie
poziome, to wszystko jest jasne (przynajmniej dla większości). Jak jest
zasypane śniegiem, to jakiś idiota mógłby stwierdzić, że ma
pierwszeństwo
z rozbiegówki przed jezdnią główną i wwalić się od razu na lewy pas.
Koniec wyjaśnienia.

Shrek

Jeżeli tak świetnie to rozumiesz to napisz,
kiedy z rozbiegówki "od razu można wwalić się na pas"
drogi głównej i mieć pierwszeństwo przed jadącym główną
i w tym samym czasie zmieniającym pas na prawy,
w sytuacji gdy oznakowanie poziome jest zasypane śniegiem ?
Czy 5 mtr za A-7 to będzie od razu, czy już nie ?
A moze 10 mtr to już nie będzie od razu ?
Uzasadnij na podstawie PoRD.

No właśnie jak jest A-7 to nie wolno. Po to on tam stoi. I tylko po to.

Shrek

No to napisz kiedy bedzie wolno ? Pytałem się już o to.
Czy 5 mtr po minięciu znaku A-7 już będzie wolno ?
a może po 10 mtr bedzie wolno ?
Kiedy bedzie wolno ?
Sytuacja jest ta sama, czyli śnieg zasypał oznakowanie poziome.

Data: 2016-11-05 20:21:13
Autor: Shrek
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
W dniu 05.11.2016 o 20:07, Dalok pisze:

A za rozbiegówką przy zmianie pasów nie zachodzi niebezpieczeństwo
nieustąpienia pierwszeństwa? Zachodzi. No więc czemu akurat do końca
rozbiegówki?

Czy w tej dyskusji już tak się zacietrzewiłeś, że nie widzisz róznicy
pomiedzy pierwszeństwem z drogi podporzadkowanej,
a pierwszeństwem przy zmianie pasa ?
Regulują to inne przepisy.
Za pomocą A-7 chcesz regulować pierwszeństwo przy zmianie pasa
na drodze ?

Właśnie nie chcę. Zmieniasz pas, masz ustąpić znajdującym się na tym pasie - czy masz wcześnie A-7 czy nie.

Zjeżdzając z rozbiegówki na główną i tak musisz ustąpić bo zmieniasz
pas -
czy będzie tam A-7 czy nie.

Nie dostrzegasz istotnej różnicy :
jezeli nie ma A-7 to ja jadąc rozbiegówką mam pierwszeństwo
w wjeździe na prawy pas drogi głównej w sytuacji gdy jadący
drogą główną, ale innym pasem też chce zająć prawy pas.

A tu po co ten A-7?

https://www.google.pl/maps/@52.3030944,20.9433612,3a,75y,234.79h,76.67t/data=!3m6!1e1!3m4!1sZMJnmuLtVirdFOt76Xywsw!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl

No właśnie jak jest A-7 to nie wolno. Po to on tam stoi. I tylko po to.

Shrek

No to napisz kiedy bedzie wolno ? Pytałem się już o to.
Czy 5 mtr po minięciu znaku A-7 już będzie wolno ?
a może po 10 mtr bedzie wolno ?
Kiedy bedzie wolno ?
Sytuacja jest ta sama, czyli śnieg zasypał oznakowanie poziome.

Przecież piszę - wyjeżdzasz z rozbiegówki:

Jest A-7 i widoczne pasy - musisz ustąpić bo zmieniasz pas,
nie ma A-7 i widoczne pasy - musisz ustąpić, bo zmieniasz pas,
Jest A-7 i nie ma widocznyc pasów - musisz ustąpić bo jest A-7
Nie ma A7 i nie ma widocznych pasów - masz pierwszeństwo nad "autostradą" bo masz ich po lewej stronie.

Shrek

Data: 2016-11-05 20:42:09
Autor: Dalok
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:nvlbf9$o4d$1node1.news.atman.pl...
W dniu 05.11.2016 o 20:07, Dalok pisze:

A tu po co ten A-7?

https://www.google.pl/maps/@52.3030944,20.9433612,3a,75y,234.79h,76.67t/data=!3m6!1e1!3m4!1sZMJnmuLtVirdFOt76Xywsw!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl

Kpisz, czy o droge pytasz ?
Jest połączenie dróg i jest podporządkowanie
za pomocą A-7. Normalne.

No właśnie jak jest A-7 to nie wolno. Po to on tam stoi. I tylko po to.

Shrek

No to napisz kiedy bedzie wolno ? Pytałem się już o to.
Czy 5 mtr po minięciu znaku A-7 już będzie wolno ?
a może po 10 mtr bedzie wolno ?
Kiedy bedzie wolno ?
Sytuacja jest ta sama, czyli śnieg zasypał oznakowanie poziome.

Przecież piszę - wyjeżdzasz z rozbiegówki:
Jest A-7 i nie ma widocznyc pasów - musisz ustąpić bo jest A-7.

Shrek

Piszesz, ale nie o tym o czym pisałeś wcześniej i nie o tym
co chciałem abyś wyjasnił.

Więc po raz n-ty : W którym miejscu nie będę musiał ustępować ?
Czy 5 mtr po minięciu A-7 ?  a może 10 mtr po minięciu A-7 ?
Oczywiscie, cały czas mowimy o pasie rozruchowym.
Nie migaj się tylko uruchom mózgownicę.

Data: 2016-11-05 21:30:19
Autor: Shrek
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
W dniu 05.11.2016 o 20:42, Dalok pisze:

A tu po co ten A-7?

https://www.google.pl/maps/@52.3030944,20.9433612,3a,75y,234.79h,76.67t/data=!3m6!1e1!3m4!1sZMJnmuLtVirdFOt76Xywsw!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl


Kpisz, czy o droge pytasz ?
Jest połączenie dróg i jest podporządkowanie
za pomocą A-7. Normalne.

Gdzie tu widzisz kolizyjność, z wyjątkiem zmiany pasa? Czy to znaczy, że jadąc "z lewego wjazdu" mogę się wwalić na prawy pas i zepchnąć z niego delikwenta na barierkę?

Więc po raz n-ty : W którym miejscu nie będę musiał ustępować ?
Czy 5 mtr po minięciu A-7 ?  a może 10 mtr po minięciu A-7 ?
Oczywiscie, cały czas mowimy o pasie rozruchowym.
Nie migaj się tylko uruchom mózgownicę.

Odwrócę pytanie - do którego miejsca mogę zepchnąć tego spod A-7 na barierkę. do 5metrów, 10 po minięciu przez niego A-7? A może nie moge, bo zmieniając pas muszę mu ustąpić pierwszeństwa, bo on na tym pasie już jest, mimo, że minął A-7?

Shrek

Data: 2016-11-06 11:48:31
Autor: Dalok
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:nvlfgq$9pp$1node2.news.atman.pl...
W dniu 05.11.2016 o 20:42, Dalok pisze:

A tu po co ten A-7?

https://www.google.pl/maps/@52.3030944,20.9433612,3a,75y,234.79h,76.67t/data=!3m6!1e1!3m4!1sZMJnmuLtVirdFOt76Xywsw!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl


Kpisz, czy o droge pytasz ?
Jest połączenie dróg i jest podporządkowanie
za pomocą A-7. Normalne.

Gdzie tu widzisz kolizyjność, z wyjątkiem zmiany pasa?

Nie ma znaczenia co ja widzę, lub nie widzę.
Organizator ruchu uznał, że bezpieczniej/wygodniej będzie
podporządkować ruch i postawił A-7.

Czy to znaczy, że jadąc "z lewego wjazdu" mogę się wwalić na prawy pas i
zepchnąć z niego delikwenta na barierkę?

Mógłbyś to zrobić celowo, lub przypadkowo
i dlatego jest A-7 zmuszający podporzadkowanego
do zachowania ostrożności i ustąpienia.

Więc po raz n-ty : W którym miejscu nie będę musiał ustępować ?
Czy 5 mtr po minięciu A-7 ?  a może 10 mtr po minięciu A-7 ?
Oczywiscie, cały czas mowimy o pasie rozruchowym.
Nie migaj się tylko uruchom mózgownicę.

Odwrócę pytanie - do którego miejsca mogę zepchnąć tego spod A-7 na
barierkę. do 5metrów, 10 po minięciu przez niego A-7? A może nie moge, bo
zmieniając pas muszę mu ustąpić pierwszeństwa, bo on na tym pasie już
jest, mimo, że minął A-7?

Shrek

Nie odwracaj kota ogonem.

Data: 2016-11-06 11:57:37
Autor: Shrek
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
W dniu 06.11.2016 o 11:48, Dalok pisze:

Gdzie tu widzisz kolizyjność, z wyjątkiem zmiany pasa?

Nie ma znaczenia co ja widzę, lub nie widzę.
Organizator ruchu uznał, że bezpieczniej/wygodniej będzie
podporządkować ruch i postawił A-7.

Więc wszystko jedno co sobie ustawił w ramach pierwszeństwa, dopóki kolizyjność nie zachodzi. A zachodzi tylko jak znikniesz oznakowanie poziome (na przykład śniegiem).

Czy to znaczy, że jadąc "z lewego wjazdu" mogę się wwalić na prawy pas i
zepchnąć z niego delikwenta na barierkę?

Mógłbyś to zrobić celowo, lub przypadkowo

Jakkolwiek - odkąd dokąd znak A-7 przyznaje mi pierwszeństwo przy zjeżdzie z "głównej", na "rozbiegówkę" z linka?

i dlatego jest A-7 zmuszający podporzadkowanego
do zachowania ostrożności i ustąpienia.

Nie kombinuj - jak wyżej - od którego do którego miejsca zjeżdzający z "głównej" w "rozbiegówkę" ma pierwszeństwo?

Odwrócę pytanie - do którego miejsca mogę zepchnąć tego spod A-7 na
barierkę. do 5metrów, 10 po minięciu przez niego A-7? A może nie moge, bo
zmieniając pas muszę mu ustąpić pierwszeństwa, bo on na tym pasie już
jest, mimo, że minął A-7?

Shrek

Nie odwracaj kota ogonem.

Dlaczego - znaki działają tylko w pierwszą stronę linii przerywanej, bo tak ci wygodnie, a w drugą już nie?

Shrek

Data: 2016-11-06 12:27:51
Autor: Dalok
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:nvn2b0$n7v$3node2.news.atman.pl...

Więc wszystko jedno co sobie ustawił w ramach pierwszeństwa, dopóki
kolizyjność nie zachodzi. A zachodzi tylko jak znikniesz oznakowanie
poziome (na przykład śniegiem).

Kolizyjność istnieje zawsze dopóki jeden pojazd może
zajechać drogę drugiemu pojazdowi. Powody mogą być różne :
zasłabnięcie/nieuwaga/celowe działanie kierowcy, awaria pojazdu.
Oznakowanie poziome nie ma tu znaczenia.

odkąd dokąd znak A-7 przyznaje mi pierwszeństwo przy zjeżdzie
z "głównej", na "rozbiegówkę" z linka?
od którego do którego miejsca zjeżdzający z
"głównej" w "rozbiegówkę" ma pierwszeństwo?

Ma pierwszeństwo tylko wtedy, gdy pojazd z prawej jeszcze nie wjechał
na rozbiegówkę i przed rozbiegówką jest A-7.

Data: 2016-11-06 12:36:59
Autor: Shrek
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
W dniu 06.11.2016 o 12:27, Dalok pisze:

odkąd dokąd znak A-7 przyznaje mi pierwszeństwo przy zjeżdzie
z "głównej", na "rozbiegówkę" z linka?
od którego do którego miejsca zjeżdzający z
"głównej" w "rozbiegówkę" ma pierwszeństwo?

Ma pierwszeństwo tylko wtedy, gdy pojazd z prawej jeszcze nie wjechał
na rozbiegówkę i przed rozbiegówką jest A-7.

Czyli ma pierwszeństwo tylko wtedy, gdy... nie ma komu ustąpić. Nowa definicja pierwszeństwa (a w zasadzie stara ustąpienie pierwszeństwa).

Shrek

Data: 2016-11-06 12:45:32
Autor: Dalok
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:nvn4kp$gsb$1node1.news.atman.pl...
W dniu 06.11.2016 o 12:27, Dalok pisze:

odkąd dokąd znak A-7 przyznaje mi pierwszeństwo przy zjeżdzie
z "głównej", na "rozbiegówkę" z linka?
od którego do którego miejsca zjeżdzający z
"głównej" w "rozbiegówkę" ma pierwszeństwo?

Ma pierwszeństwo tylko wtedy, gdy pojazd z prawej jeszcze nie wjechał
na rozbiegówkę i przed rozbiegówką jest A-7.

Czyli ma pierwszeństwo tylko wtedy, gdy... nie ma komu ustąpić. Nowa
definicja pierwszeństwa (a w zasadzie stara ustąpienie pierwszeństwa).

Shrek

Zamiast się "wymądrzać" to sam napisz kiedy ma pierwszenstwo
wg ciebie. Może wiesz lepiej.

Data: 2016-11-06 12:51:12
Autor: Shrek
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
W dniu 06.11.2016 o 12:45, Dalok pisze:

Czyli ma pierwszeństwo tylko wtedy, gdy... nie ma komu ustąpić. Nowa
definicja pierwszeństwa (a w zasadzie stara ustąpienie pierwszeństwa).

Shrek

Zamiast się "wymądrzać" to sam napisz kiedy ma pierwszenstwo
wg ciebie. Może wiesz lepiej.


Nie ma. Bo zmienia pas. I A-7 u "przeciwnika" żadnych praw w sensie pierwszeństwa mu nie daje. Dopóki widoczne są pasy... I po to ten A-7 tam stoi, a nie po to, żeby dać jakieś mityczne pierwszeństwo temu z "głównej" nad tym z "rozbiegówki" (bo jak widac na powuyższym przykładnie wcale nie daje.

Shrek

Data: 2016-11-06 13:13:58
Autor: Dalok
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:nvn5fe$gsb$2node1.news.atman.pl...
W dniu 06.11.2016 o 12:45, Dalok pisze:

Czyli ma pierwszeństwo tylko wtedy, gdy... nie ma komu ustąpić. Nowa
definicja pierwszeństwa (a w zasadzie stara ustąpienie pierwszeństwa).

Shrek

Zamiast się "wymądrzać" to sam napisz kiedy ma pierwszenstwo
wg ciebie. Może wiesz lepiej.

Nie ma. Bo zmienia pas. I A-7 u "przeciwnika" żadnych praw w sensie
pierwszeństwa mu nie daje. Dopóki widoczne są pasy... I po to ten A-7 tam
stoi, a nie po to, żeby dać jakieś mityczne pierwszeństwo temu z "głównej"
nad tym z "rozbiegówki" (bo jak widac na powuyższym przykładnie wcale nie
daje.

Shrek

Co za bzdury wypisujesz, ze "nie ma".
W razie kolizji, kto będzie winien i z jakiego powodu ?
Winien będzie ten kto nie udzielił pierwszenstwa
temu co miał pierwszeństwo, czyli winien ten co
nie dostosował się do A-7.

Data: 2016-11-06 13:57:30
Autor: Shrek
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
W dniu 06.11.2016 o 13:13, Dalok pisze:

Zamiast się "wymądrzać" to sam napisz kiedy ma pierwszenstwo
wg ciebie. Może wiesz lepiej.

Nie ma. Bo zmienia pas. I A-7 u "przeciwnika" żadnych praw w sensie
pierwszeństwa mu nie daje. Dopóki widoczne są pasy... I po to ten A-7 tam
stoi, a nie po to, żeby dać jakieś mityczne pierwszeństwo temu z
"głównej"
nad tym z "rozbiegówki" (bo jak widac na powuyższym przykładnie wcale nie
daje.

Shrek

Co za bzdury wypisujesz, ze "nie ma".
W razie kolizji, kto będzie winien i z jakiego powodu ?
Winien będzie ten kto nie udzielił pierwszenstwa
temu co miał pierwszeństwo, czyli winien ten co
nie dostosował się do A-7.

Czyli według ciebie tez zjeżdzający z lewego pasa może się władować na wyrwę na prawy pas i ma pierwszeństwo?

Shrek

Data: 2016-11-06 15:19:58
Autor: Dalok
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:nvn9bo$lqb$1node1.news.atman.pl...
W dniu 06.11.2016 o 13:13, Dalok pisze:

 sam napisz kiedy ma pierwszenstwo
wg ciebie. Może wiesz lepiej.

Nie ma. Bo zmienia pas. I A-7 u "przeciwnika" żadnych praw w sensie
pierwszeństwa mu nie daje. Dopóki widoczne są pasy... I po to ten A-7
tam
stoi, a nie po to, żeby dać jakieś mityczne pierwszeństwo temu z
"głównej"
nad tym z "rozbiegówki" (bo jak widac na powuyższym przykładnie wcale
nie
daje.

Shrek

Co za bzdury wypisujesz, ze "nie ma".
W razie kolizji, kto będzie winien i z jakiego powodu ?
Winien będzie ten kto nie udzielił pierwszenstwa
temu co miał pierwszeństwo, czyli winien ten co
nie dostosował się do A-7.

Czyli według ciebie tez zjeżdzający z lewego pasa może się władować na
wyrwę na prawy pas i ma pierwszeństwo?

Shrek

Twoja logika jest porażająca i przerazająca.
Jak doszedleś do tego ? Podaj szczegóły.
Może ktoś będzie w stanie napisać gdzie popelniłeś błąd.

Data: 2016-11-06 15:33:54
Autor: Shrek
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
W dniu 06.11.2016 o 15:19, Dalok pisze:

Co za bzdury wypisujesz, ze "nie ma".
W razie kolizji, kto będzie winien i z jakiego powodu ?
Winien będzie ten kto nie udzielił pierwszenstwa
temu co miał pierwszeństwo, czyli winien ten co
nie dostosował się do A-7.

Czyli według ciebie tez zjeżdzający z lewego pasa może się władować na
wyrwę na prawy pas i ma pierwszeństwo?

Shrek

Twoja logika jest porażająca i przerazająca.
Jak doszedleś do tego ? Podaj szczegóły.
Może ktoś będzie w stanie napisać gdzie popelniłeś błąd.

To co napisałeś powyżej - ponoć niezastosował się do A-7.

Shrek

Data: 2016-11-06 18:30:21
Autor: Cavallino
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
W dniu 06-11-2016 o 15:19, Dalok pisze:

Czyli według ciebie tez zjeżdzający z lewego pasa może się władować na
wyrwę na prawy pas i ma pierwszeństwo?

Shrek

Twoja logika jest porażająca i przerazająca.
Jak doszedleś do tego ? Podaj szczegóły.

Logiczna konsekwencja tego co twierdzisz.

Może ktoś będzie w stanie napisać gdzie popelniłeś błąd.

Nie on - Ty.

Data: 2016-11-06 15:40:54
Autor: Dalok
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:nvn9bo$lqb$1node1.news.atman.pl...
W dniu 06.11.2016 o 13:13, Dalok pisze:

sam napisz kiedy ma pierwszenstwo
wg ciebie. Może wiesz lepiej.

Nie ma. Bo zmienia pas. I A-7 u "przeciwnika" żadnych praw w sensie
pierwszeństwa mu nie daje. Dopóki widoczne są pasy... I po to ten A-7
tam
stoi, a nie po to, żeby dać jakieś mityczne pierwszeństwo temu z
"głównej"
nad tym z "rozbiegówki" (bo jak widac na powuyższym przykładnie wcale
nie
daje.

Shrek

Co za bzdury wypisujesz, ze "nie ma".
W razie kolizji, kto będzie winien i z jakiego powodu ?
Winien będzie ten kto nie udzielił pierwszenstwa
temu co miał pierwszeństwo, czyli winien ten co
nie dostosował się do A-7.

Czyli według ciebie tez zjeżdzający z lewego pasa może się władować na
wyrwę na prawy pas i ma pierwszeństwo?

Shrek

Sorry, już załapalem.

Nie wiem co to znaczy "na wyrwę" w tym przypadku,
ale to jest oczywiste, ze ten z lewego może wjechać
 na prawy pas (rozbiegowy) tylko wtedy jak nikt nim nie jedzie.
Jezeli na pas rozbiegowy bedzie dopiero wjeżdzał pojazd
po minięciu A-7 to oczywiście winnym będzie ten co nie
dostosował się do A-7, czyli ten z lewego bedzie niewinny.

Data: 2016-11-06 15:54:19
Autor: Shrek
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
W dniu 06.11.2016 o 15:40, Dalok pisze:

Nie wiem co to znaczy "na wyrwę" w tym przypadku,
ale to jest oczywiste, ze ten z lewego może wjechać
na prawy pas (rozbiegowy) tylko wtedy jak nikt nim nie jedzie.
Jezeli na pas rozbiegowy bedzie dopiero wjeżdzał pojazd
po minięciu A-7 to oczywiście winnym będzie ten co nie
dostosował się do A-7, czyli ten z lewego bedzie niewinny.

Nie, A-7 nie będzie miał żadnego znaczenia (chyba że tak zaproponują niedouczeni policjanci, a naiwny kierowca go przyjmie). Równie dobrze zamiast A-7 może stać latarnia i skutek będzie ten sam - jak wjeżdzający na rozbiegówkę nie minie latarni, to zjeżdzający z lewogo może śmiało wjeżdząc, ale nie znaczy to że latarnia daje pierwszeństwo;)

To cały czas próbuję uświadomić - dopóki jest widoczne oznakowanie poziome ustąpienie pierwszeństwa polega na ustąpienieu pierwszeństwa _przy_zmianie_pasa_. Nieważne czy jedziesz spod A-7 prawym czy spod A-6 lewym. Chcesz zmienić pas, masz ustąpić już na nim znajdującym się. Koniec. Sytauacja zmienia się jednak, gdy śnieg zapada jezdnię i wtedy... tak po to są te znaki;)

Shrek

Data: 2016-11-06 21:52:09
Autor: Dalok
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:nvng6q$s2i$1node1.news.atman.pl...

Nie, A-7 nie będzie miał żadnego znaczenia (chyba że tak zaproponują
niedouczeni policjanci, a naiwny kierowca go przyjmie). Równie dobrze
zamiast A-7 może stać latarnia i skutek będzie ten sam - jak wjeżdzający
na rozbiegówkę nie minie latarni, to zjeżdzający z lewogo może śmiało
wjeżdząc, ale nie znaczy to że latarnia daje pierwszeństwo;)

Mylisz się.
A-7 ma tutaj podstawowe znaczenie.
Jezeli wjeżdżający na rozbiegówkę nie minie A-7 to znaczy
że jeszcze jest na drodze dochodzącej i pas rozbiegowy
jest wolny, czyli ten z lewego ma prawo zająć rozbiegowy.

 dopóki jest widoczne oznakowanie poziome ustąpienie pierwszeństwa polega
na ustąpienieu pierwszeństwa _przy_zmianie_pasa_. Nieważne czy jedziesz
spod A-7 prawym czy spod A-6 lewym. Chcesz zmienić pas, masz ustąpić już
na nim znajdującym się. Koniec. Sytauacja zmienia się jednak, gdy śnieg
zapada jezdnię i wtedy... tak po to są te znaki;)

Shrek

Mylisz się.
Ustąpienie pierwszeństwa przy zmianie pasa nie zależy od tego
czy jest oznakowanie poziome, czy go nie ma.
Przepis jest taki sam.
Oznakowanie poziome nie ma tutaj znaczenia.
Istotne jest tylko, czy pas rozbiegowy jest zajęty, czy nie jest zajęty.

Data: 2016-11-06 22:28:55
Autor: Shrek
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
W dniu 06.11.2016 o 21:52, Dalok pisze:

Nie, A-7 nie będzie miał żadnego znaczenia (chyba że tak zaproponują
niedouczeni policjanci, a naiwny kierowca go przyjmie). Równie dobrze
zamiast A-7 może stać latarnia i skutek będzie ten sam - jak wjeżdzający
na rozbiegówkę nie minie latarni, to zjeżdzający z lewogo może śmiało
wjeżdząc, ale nie znaczy to że latarnia daje pierwszeństwo;)

Mylisz się.
A-7 ma tutaj podstawowe znaczenie.
Jezeli wjeżdżający na rozbiegówkę nie minie A-7 to znaczy
że jeszcze jest na drodze dochodzącej i pas rozbiegowy
jest wolny, czyli ten z lewego ma prawo zająć rozbiegowy.

A jak zamiast A-7 jest latarania, to dopóki nie minie latarni, to też pas rozbiegowy jest wolny i ten z lewego ma prawo zająć pas rozbiegowy. Ba jak nie ma ani pasa rozbiegowego, ani latarnia ani A-7, tylko prawy pas, to też ten z lewego może go zająć jak jest wolny. Ludzie radzą sobie ze zmianą pasa bez dodatkowego oznakowania pionowego.


Mylisz się.
Ustąpienie pierwszeństwa przy zmianie pasa nie zależy od tego
czy jest oznakowanie poziome, czy go nie ma.

Trochę zależy - jak pasy są wyznaczone to nie ma specjalnie dyskusji. Jak nie są wyznaczone... no cóż lepiej, żeby na Autostradzie sprawa była jasna, a nie na zasadzie że komuś się wydaje tak a innemu inaczej.

Istotne jest tylko, czy pas rozbiegowy jest zajęty, czy nie jest zajęty.

Na co akurat istnienie A-7 ma znaczenie zerowe. (w normalnych warunkach)

Shrek

Data: 2016-11-06 22:41:11
Autor: Dalok
stań, żeby cię oświeciła. Re: Pierwszeństwo
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:nvo7am$u7j$1node2.news.atman.pl...

A jak zamiast A-7 jest latarania,

Shrek

To stań, żeby cię oświeciła.

Data: 2016-11-06 18:31:02
Autor: Cavallino
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
W dniu 06-11-2016 o 15:40, Dalok pisze:
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:nvn9bo$lqb$1node1.news.atman.pl...
W dniu 06.11.2016 o 13:13, Dalok pisze:

sam napisz kiedy ma pierwszenstwo
wg ciebie. Może wiesz lepiej.

Nie ma. Bo zmienia pas. I A-7 u "przeciwnika" żadnych praw w sensie
pierwszeństwa mu nie daje. Dopóki widoczne są pasy... I po to ten A-7
tam
stoi, a nie po to, żeby dać jakieś mityczne pierwszeństwo temu z
"głównej"
nad tym z "rozbiegówki" (bo jak widac na powuyższym przykładnie wcale
nie
daje.

Shrek

Co za bzdury wypisujesz, ze "nie ma".
W razie kolizji, kto będzie winien i z jakiego powodu ?
Winien będzie ten kto nie udzielił pierwszenstwa
temu co miał pierwszeństwo, czyli winien ten co
nie dostosował się do A-7.

Czyli według ciebie tez zjeżdzający z lewego pasa może się władować na
wyrwę na prawy pas i ma pierwszeństwo?

Shrek

Sorry, już załapalem.

Nie wiem co to znaczy "na wyrwę" w tym przypadku,
ale to jest oczywiste, ze ten z lewego może wjechać
na prawy pas (rozbiegowy) tylko wtedy jak nikt nim nie jedzie.

A dlaczego?
Przecież ma pierwszeństwo Twoim zdaniem i wjeżdżający ma mu go ustąpić.

Data: 2016-11-06 20:36:58
Autor: Dalok
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości
news:nvnpci$61r$8node1.news.atman.pl...
W dniu 06-11-2016 o 15:40, Dalok pisze:

ten z lewego może wjechać
na prawy pas (rozbiegowy) tylko wtedy jak nikt nim nie jedzie.

A dlaczego?
Przecież ma pierwszeństwo Twoim zdaniem i wjeżdżający ma mu go ustąpić.

Ma pierwszenstwo przed wjezdżającym, gdy jest A-7, ale gdy wjezdżający
już wjechał na pas rozbiegowy to znaczy, że jest na głównej
i wtedy jednego i drugiego obowiązują przepisy o zmianie pasa.

Data: 2016-11-06 21:28:53
Autor: Shrek
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
W dniu 06.11.2016 o 20:36, Dalok pisze:

A dlaczego?
Przecież ma pierwszeństwo Twoim zdaniem i wjeżdżający ma mu go ustąpić.

Ma pierwszenstwo przed wjezdżającym, gdy jest A-7, ale gdy wjezdżający
już wjechał na pas rozbiegowy to znaczy, że jest na głównej
i wtedy jednego i drugiego obowiązują przepisy o zmianie pasa.

Przecież wcześniej pasy są wymalowane bezkolizyjnie. Ale doceniam, zaczynasz (powoli) z sensem pisać.

Shrek

Data: 2016-11-06 22:21:12
Autor: Dalok
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:nvo3q3$jit$1node2.news.atman.pl...
W dniu 06.11.2016 o 20:36, Dalok pisze:

Ma pierwszenstwo przed wjezdżającym, gdy jest A-7, ale gdy wjezdżający
już wjechał na pas rozbiegowy to znaczy, że jest na głównej
i wtedy jednego i drugiego obowiązują przepisy o zmianie pasa.

Przecież wcześniej pasy są wymalowane bezkolizyjnie.

Shrek

Linie pasów nie wyznaczają pierwszeństwa.

Wjeżdżający na rozbiegówkę, jeżeli ma A-7,
w momencie wjazdu musi zachować ostrożność
i przepuścić pojazd, który przez linię ciągłą
by jechał z głównej na rozbiegówkę.

Data: 2016-11-06 22:29:51
Autor: Shrek
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
W dniu 06.11.2016 o 22:21, Dalok pisze:

Linie pasów nie wyznaczają pierwszeństwa.

Wjeżdżający na rozbiegówkę, jeżeli ma A-7,
w momencie wjazdu musi zachować ostrożność
i przepuścić pojazd, który przez linię ciągłą
by jechał z głównej na rozbiegówkę.

Ty weź się w końcu zdecyduj kto komu musi ustąpić.

Shrek

Data: 2016-11-06 22:40:56
Autor: Dalok
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:nvo7cd$u7j$2node2.news.atman.pl...

w końcu zdecyduj kto komu musi ustąpić.

Shrek

Rozróżniaj sytuacje :
1. pojazd jedzie już po pasie rozruchowym,
    czyli jest już na pasie rozruchowym,
2. pojazd wjeżdża na pas rozruchowy,
    czyli jeszcze nie jest na pasie rozruchowym.

Data: 2016-11-07 00:03:07
Autor: Cavallino
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
W dniu 06-11-2016 o 20:36, Dalok pisze:
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości
news:nvnpci$61r$8node1.news.atman.pl...
W dniu 06-11-2016 o 15:40, Dalok pisze:

ten z lewego może wjechać
na prawy pas (rozbiegowy) tylko wtedy jak nikt nim nie jedzie.

A dlaczego?
Przecież ma pierwszeństwo Twoim zdaniem i wjeżdżający ma mu go ustąpić.

Ma pierwszenstwo przed wjezdżającym, gdy jest A-7, ale gdy wjezdżający
już wjechał na pas rozbiegowy to znaczy, że jest na głównej
i wtedy jednego i drugiego obowiązują przepisy o zmianie pasa.

No to się zgadzamy, ale z Twoich postów wynikało co innego, może stąd i Shrek Cię nie rozumiał.

Data: 2016-11-06 18:29:13
Autor: Cavallino
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
W dniu 06-11-2016 o 13:13, Dalok pisze:
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:nvn5fe$gsb$2node1.news.atman.pl...
W dniu 06.11.2016 o 12:45, Dalok pisze:

Czyli ma pierwszeństwo tylko wtedy, gdy... nie ma komu ustąpić. Nowa
definicja pierwszeństwa (a w zasadzie stara ustąpienie pierwszeństwa).

Shrek

Zamiast się "wymądrzać" to sam napisz kiedy ma pierwszenstwo
wg ciebie. Może wiesz lepiej.

Nie ma. Bo zmienia pas. I A-7 u "przeciwnika" żadnych praw w sensie
pierwszeństwa mu nie daje. Dopóki widoczne są pasy... I po to ten A-7 tam
stoi, a nie po to, żeby dać jakieś mityczne pierwszeństwo temu z
"głównej"
nad tym z "rozbiegówki" (bo jak widac na powuyższym przykładnie wcale nie
daje.

Shrek

Co za bzdury wypisujesz, ze "nie ma".
W razie kolizji, kto będzie winien i z jakiego powodu ?
Winien będzie ten kto nie udzielił pierwszenstwa
temu co miał pierwszeństwo, czyli winien ten co
nie dostosował się do A-7.

Problem zaczyna się w ustaleniu miejsca, w którym dodatkowy pas jest już częścią jezdni na którą się wjechało.
Rozumiem, że twierdzisz że nie jest nią nigdy?
Bo ja twierdzę coś dokładnie odwrotnego, że w momencie kiedy jezdnie się fizycznie łączą, zarówno pas rozbiegowy jak i dwa pasy drogi głównej stają się jedną jezdnią tej samej drogi.
I przestaje mieć znaczenie ustąpienie pierwszeństwa tym na drodze głównej, a zaczynają mieć znaczenie normalne przepisy o zmianie pasa ruchu.
w OBIE strony, również do wjazdu na rozbiegówkę z drogi głównej.

Data: 2016-11-06 20:19:56
Autor: Dalok
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości
news:nvnp94$61r$5node1.news.atman.pl...
W dniu 06-11-2016 o 13:13, Dalok pisze:

Winien będzie ten kto nie udzielił pierwszenstwa
temu co miał pierwszeństwo, czyli winien ten co
nie dostosował się do A-7.

Problem zaczyna się w ustaleniu miejsca, w którym dodatkowy pas jest już
częścią jezdni na którą się wjechało.
Rozumiem, że twierdzisz że nie jest nią nigdy?

Źle rozumiesz.

Bo ja twierdzę coś dokładnie odwrotnego, że w momencie kiedy jezdnie się
fizycznie łączą, zarówno pas rozbiegowy jak i dwa pasy drogi głównej stają
się jedną jezdnią tej samej drogi.
I przestaje mieć znaczenie ustąpienie pierwszeństwa tym na drodze głównej,
a zaczynają mieć znaczenie normalne przepisy o zmianie pasa ruchu.
w OBIE strony, również do wjazdu na rozbiegówkę z drogi głównej.

Zgadzam się z tobą. Twierdzę to samo co ty.

Data: 2016-11-07 12:26:28
Autor: radekp@konto.pl
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Sun, 6 Nov 2016 18:29:13 +0100, w <nvnp94$61r$5@node1.news.atman.pl>, Cavallino
<cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(-a):

> Co za bzdury wypisujesz, ze "nie ma".
> W razie kolizji, kto będzie winien i z jakiego powodu ?
> Winien będzie ten kto nie udzielił pierwszenstwa
> temu co miał pierwszeństwo, czyli winien ten co
> nie dostosował się do A-7.

Problem zaczyna się w ustaleniu miejsca, w którym dodatkowy pas jest już częścią jezdni na którą się wjechało.

To już ustalono w rozporządzeniach, a nawet jest w wytycznych budowy
skrzyżowań. Wraz ze swoim końcem. Chyba że nie kończy się, ale wtedy zmienia
się też oznakowanie poziomie, aby oznaczyć miejsce w którym staje się częścią
jezdni na którą wjeżdża się.

Data: 2016-11-06 13:45:01
Autor: Dalok
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:nvn5fe$gsb$2node1.news.atman.pl...
W dniu 06.11.2016 o 12:45, Dalok pisze:

Czyli ma pierwszeństwo tylko wtedy, gdy... nie ma komu ustąpić. Nowa
definicja pierwszeństwa (a w zasadzie stara ustąpienie pierwszeństwa).

Shrek

Zamiast się "wymądrzać" to sam napisz kiedy ma pierwszenstwo
wg ciebie. Może wiesz lepiej.

Nie ma. Bo zmienia pas. I A-7 u "przeciwnika" żadnych praw w sensie
pierwszeństwa mu nie daje. Dopóki widoczne są pasy... I po to ten A-7 tam
stoi, a nie po to, żeby dać jakieś mityczne pierwszeństwo temu z "głównej"
nad tym z "rozbiegówki" (bo jak widac na powuyższym przykładnie wcale nie
daje.

Shrek

Jeżeli jest znak A-6d
A-6d ,,wlot drogi jednokierunkowej z prawej
strony" (zazwyczaj taki znak jest),
to kierowca wie, że ma pierwszenstwo w zajęciu
rozbiegówki przed tym który jeszcze nie wjechał
na rozbiegówkę.

Data: 2016-11-06 14:01:06
Autor: Shrek
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
W dniu 06.11.2016 o 13:45, Dalok pisze:

Jeżeli jest znak A-6d
A-6d ,,wlot drogi jednokierunkowej z prawej
strony" (zazwyczaj taki znak jest),
to kierowca wie, że ma pierwszenstwo w zajęciu
rozbiegówki przed tym który jeszcze nie wjechał
na rozbiegówkę.

Znów swoje - nikt się nie pyta czy masz "pierwszeńswo" jak pas jest pust (bo to kurwa bez sensu - prawda), a jak jest zajęty. Więc pytam się od którego do którego momentu ten zmieniający pas z lewego na prawy ma pierwszeństwo, _jeśli_na_prawym_pasie_znajduje_się_inny_pojazd_a_nie_kiedy_prawy_pas_na_który_chcesz_wjechać_jest_pusty_bo_kwestia_pierwszeństwa_przed_pojazdem_którego_nie_ma_nie_istnieje.

Shrek

Data: 2016-11-06 15:17:15
Autor: Dalok
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:nvn9ig$lqb$2node1.news.atman.pl...
W dniu 06.11.2016 o 13:45, Dalok pisze:

Jeżeli jest znak A-6d
A-6d ,,wlot drogi jednokierunkowej z prawej
strony" (zazwyczaj taki znak jest),
to kierowca wie, że ma pierwszenstwo w zajęciu
rozbiegówki przed tym który jeszcze nie wjechał
na rozbiegówkę.

Znów swoje - nikt się nie pyta czy masz "pierwszeńswo" jak pas jest pust
(bo to kurwa bez sensu - prawda), a jak jest zajęty. Więc pytam się od
którego do którego momentu ten zmieniający pas z lewego na prawy ma
pierwszeństwo,
_jeśli_na_prawym_pasie_znajduje_się_inny_pojazd_a_nie_kiedy_prawy_pas
_na_który_chcesz_wjechać_jest_pusty_bo_kwestia_pierwszeństwa_przed_
pojazdem_którego_nie_ma_nie_istnieje.

Shrek

Przecież to oczywiste, że jeżeli po prawym pasie (tym rozbiegowym)
 jedzie pojazd to ten z lewego pasa nie ma prawa wymusić na nim
pierwszenstwa, czyli wjechac na jego pas i zajechać mu drogę.
Nie ma żadnych momentów kiedy ten z lewego ma pierwszenstwo
w zajeciu pasa rozbiegowego, jeżeli jedzie po nim jakiś pojazd.

Data: 2016-11-06 15:35:30
Autor: Shrek
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
W dniu 06.11.2016 o 15:17, Dalok pisze:

Znów swoje - nikt się nie pyta czy masz "pierwszeńswo" jak pas jest pust
(bo to kurwa bez sensu - prawda), a jak jest zajęty. Więc pytam się od
którego do którego momentu ten zmieniający pas z lewego na prawy ma
pierwszeństwo,
_jeśli_na_prawym_pasie_znajduje_się_inny_pojazd_a_nie_kiedy_prawy_pas
_na_który_chcesz_wjechać_jest_pusty_bo_kwestia_pierwszeństwa_przed_
pojazdem_którego_nie_ma_nie_istnieje.

Shrek

Przecież to oczywiste, że jeżeli po prawym pasie (tym rozbiegowym)
jedzie pojazd to ten z lewego pasa nie ma prawa wymusić na nim
pierwszenstwa, czyli wjechac na jego pas i zajechać mu drogę.
Nie ma żadnych momentów kiedy ten z lewego ma pierwszenstwo
w zajeciu pasa rozbiegowego, jeżeli jedzie po nim jakiś pojazd.

O jakiż postęp. Wiec w takim razie czemu służy A-7?

Shrek

Data: 2016-11-06 20:14:51
Autor: Dalok
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:nvnf3h$lqb$6node1.news.atman.pl...
W dniu 06.11.2016 o 15:17, Dalok pisze:

jeżeli po prawym pasie (tym rozbiegowym)
jedzie pojazd to ten z lewego pasa nie ma prawa wymusić na nim
pierwszenstwa, czyli wjechac na jego pas i zajechać mu drogę.
Nie ma żadnych momentów kiedy ten z lewego ma pierwszenstwo
w zajeciu pasa rozbiegowego, jeżeli jedzie po nim jakiś pojazd.

 Wiec w takim razie czemu służy A-7?

Shrek

Jest po to, żeby wjeżdżający na rozbiegówkę
ustąpił pierwszeństwa.

Data: 2016-11-06 21:29:59
Autor: Shrek
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
W dniu 06.11.2016 o 20:14, Dalok pisze:

jeżeli po prawym pasie (tym rozbiegowym)
jedzie pojazd to ten z lewego pasa nie ma prawa wymusić na nim
pierwszenstwa, czyli wjechac na jego pas i zajechać mu drogę.
Nie ma żadnych momentów kiedy ten z lewego ma pierwszenstwo
w zajeciu pasa rozbiegowego, jeżeli jedzie po nim jakiś pojazd.

 Wiec w takim razie czemu służy A-7?

Shrek

Jest po to, żeby wjeżdżający na rozbiegówkę
ustąpił pierwszeństwa.

Komu? I w którym miescu, skoro jest bezkolizyjnie?

Shrek

Data: 2016-11-06 22:19:24
Autor: Dalok
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:nvo3s5$jit$2node2.news.atman.pl...
W dniu 06.11.2016 o 20:14, Dalok pisze:

 Wiec w takim razie czemu służy A-7?

Shrek

Jest po to, żeby wjeżdżający na rozbiegówkę
ustąpił pierwszeństwa.

Komu? I w którym miescu, skoro jest bezkolizyjnie?

Shrek

W rejonie rozpoczynania się rozbiegówki,
(nawierzchnie dróg łączą się).
Komu ? - pojazdowi który, z jakichkolwiek przyczyn, z głównej
przejechałby linię ciągłą i zagroził wjeżdżającemu
na rozbiegówkę.

Data: 2016-11-06 22:32:03
Autor: Shrek
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
W dniu 06.11.2016 o 22:19, Dalok pisze:

Komu? I w którym miescu, skoro jest bezkolizyjnie?

Shrek

W rejonie rozpoczynania się rozbiegówki,
(nawierzchnie dróg łączą się).
Komu ? - pojazdowi który, z jakichkolwiek przyczyn, z głównej
przejechałby linię ciągłą i zagroził wjeżdżającemu
na rozbiegówkę.

Sądziesz, że A-7 dali, żeby nadać pierwszeństwo komuś, kto wpadł w poślizg/zemdlał/urwalo mu się koło/wylosował PJ w paczce z czipsami i przeleciał przez ciągłą? Też dupa - zwykle wcześniej jest powierzchnia wyłączona z ruchu. Skoro się wyłaczył, to teraz musi ustąpić nawet stym spod A-7.

Dobra EOT, bo nie da ci się wytłumaczyć.

Shrek

Data: 2016-11-06 23:35:11
Autor: Dalok
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:nvo7gi$u7j$3node2.news.atman.pl...
W dniu 06.11.2016 o 22:19, Dalok pisze:

Komu? I w którym miescu, skoro jest bezkolizyjnie?

Shrek

W rejonie rozpoczynania się rozbiegówki,
(nawierzchnie dróg łączą się).
Komu ustąpić pierwszeństwo ? - pojazdowi który, z jakichkolwiek przyczyn,
z głównej
przejechałby linię ciągłą i zagroził wjeżdżającemu
na rozbiegówkę.

Sądziesz, że A-7 dali, żeby nadać pierwszeństwo komuś, kto wpadł w
poślizg/zemdlał/urwalo mu się koło

Shrek

Sądzę, że A-7 dali po to, aby droga po lewej byla z pierwszenstwem.
Gdyby nie było A-7 to pierwszenstwo miałaby droga
po prawej stronie, a to nie odpowiadało organizatorowi ruchu.

Data: 2016-11-07 12:29:10
Autor: radekp@konto.pl
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Sun, 6 Nov 2016 21:29:59 +0100, w <nvo3s5$jit$2@node2.news.atman.pl>, Shrek
<1@wp.pl> napisał(-a):

> Jest po to, żeby wjeżdżający na rozbiegówkę
> ustąpił pierwszeństwa.

Komu? I w którym miescu, skoro jest bezkolizyjnie?

Jadącym główną drogą aż do miejsca zakończenia skrzyżowania i połączenia się
jezdni.

Data: 2016-11-07 13:26:13
Autor: Dalok
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:nvnf3h$lqb$6node1.news.atman.pl...
W dniu 06.11.2016 o 15:17, Dalok pisze:

jeżeli po prawym pasie (tym rozbiegowym)
jedzie pojazd to ten z lewego pasa nie ma prawa wymusić na nim
pierwszenstwa, czyli wjechac na jego pas i zajechać mu drogę.
Nie ma żadnych momentów kiedy ten z lewego ma pierwszenstwo
w zajeciu pasa rozbiegowego, jeżeli jedzie po nim jakiś pojazd.

 Wiec w takim razie czemu służy A-7?

Shrek

Zadajesz dziwne pytanie.
Nie wiesz po co jest A-7  ?
A-7 jest po to, aby oznaczyć, że droga dochodząca
jest drogą podporządkowaną.

Data: 2016-11-06 18:32:34
Autor: Cavallino
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
W dniu 06-11-2016 o 15:17, Dalok pisze:
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:nvn9ig$lqb$2node1.news.atman.pl...
W dniu 06.11.2016 o 13:45, Dalok pisze:

Jeżeli jest znak A-6d
A-6d ,,wlot drogi jednokierunkowej z prawej
strony" (zazwyczaj taki znak jest),
to kierowca wie, że ma pierwszenstwo w zajęciu
rozbiegówki przed tym który jeszcze nie wjechał
na rozbiegówkę.

Znów swoje - nikt się nie pyta czy masz "pierwszeńswo" jak pas jest pust
(bo to kurwa bez sensu - prawda), a jak jest zajęty. Więc pytam się od
którego do którego momentu ten zmieniający pas z lewego na prawy ma
pierwszeństwo,
_jeśli_na_prawym_pasie_znajduje_się_inny_pojazd_a_nie_kiedy_prawy_pas
_na_który_chcesz_wjechać_jest_pusty_bo_kwestia_pierwszeństwa_przed_
pojazdem_którego_nie_ma_nie_istnieje.

Shrek

Przecież to oczywiste, że jeżeli po prawym pasie (tym rozbiegowym)
jedzie pojazd to ten z lewego pasa nie ma prawa wymusić na nim
pierwszenstwa, czyli wjechac na jego pas i zajechać mu drogę.

Z czego niby to wynika, z czego nie wynikałoby że TA SAMA reguła zmiany pasa przestaje działać, jeśli to ten z prawego chce go zmienić na środkowy?

Nie ma żadnych momentów kiedy ten z lewego ma pierwszenstwo
w zajeciu pasa rozbiegowego, jeżeli jedzie po nim jakiś pojazd.

Bo?

Data: 2016-11-06 20:14:07
Autor: Dalok
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości
news:nvnpfe$61r$9node1.news.atman.pl...
W dniu 06-11-2016 o 15:17, Dalok pisze:

Przecież to oczywiste, że jeżeli po prawym pasie (tym rozbiegowym)
jedzie pojazd to ten z lewego pasa nie ma prawa wymusić na nim
pierwszenstwa, czyli wjechac na jego pas i zajechać mu drogę.

Z czego niby to wynika, z czego nie wynikałoby że TA SAMA reguła zmiany
pasa przestaje działać, jeśli to ten z prawego chce go zmienić na
środkowy?

Wynika to z PoRD : jezeli ktos chce zmienić pas to musi ustąpić
pierwszeństwa temu który już jedzie po tym pasie.

Nie ma żadnych momentów kiedy ten z lewego ma pierwszenstwo
w zajeciu pasa rozbiegowego, jeżeli jedzie po nim jakiś pojazd.

Bo?

Bo musi ustąpić pierwszenstwa temu, który już jedzie po tym
pasie. Tak jest napisane w PoRD.

Data: 2016-11-05 21:02:11
Autor: radekp@konto.pl
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Sat, 5 Nov 2016 20:21:13 +0100, w <nvlbf9$o4d$1@node1.news.atman.pl>, Shrek
<1@wp.pl> napisał(-a):

> Czy w tej dyskusji już tak się zacietrzewiłeś, że nie widzisz róznicy
> pomiedzy pierwszeństwem z drogi podporzadkowanej,
> a pierwszeństwem przy zmianie pasa ?
> Regulują to inne przepisy.
> Za pomocą A-7 chcesz regulować pierwszeństwo przy zmianie pasa
> na drodze ?

Właśnie nie chcę. Zmieniasz pas, masz ustąpić znajdującym się na tym pasie - czy masz wcześnie A-7 czy nie.

Wkleić google maps z Warszawy, gdzie przy zjeździe z łącznika masz
pierwszeństwo mimo że zmieniasz pas. A ci jadący 3 pasami "głównej" drogi muszą
ci ustapić mimo, że nie zmieniają pasa?

Data: 2016-11-05 21:34:00
Autor: Shrek
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
W dniu 05.11.2016 o 21:02, radekp@konto.pl pisze:

Właśnie nie chcę. Zmieniasz pas, masz ustąpić znajdującym się na tym
pasie - czy masz wcześnie A-7 czy nie.

Wkleić google maps z Warszawy, gdzie przy zjeździe z łącznika masz
pierwszeństwo mimo że zmieniasz pas. A ci jadący 3 pasami "głównej" drogi muszą
ci ustapić mimo, że nie zmieniają pasa?

Znam to miejsce - jak będziesz wklejał, to zwróć uwagę na dodatkową linię w poprzek tych (chyba jednak dwóch) pasów wymalowaną i dodatkowe trójkąciki namalowane - tak czy inaczej jest to kretyńsko rozwiązane skrzyżowanie (choć rozumiem, po co tak wyznaczono pierwszeństwo, to można było to zrobić lepiej).

Shrek

Data: 2016-11-05 23:11:46
Autor: radekp@konto.pl
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Sat, 5 Nov 2016 21:34:00 +0100, w <nvlfnn$9pp$2@node2.news.atman.pl>, Shrek
<1@wp.pl> napisał(-a):

W dniu 05.11.2016 o 21:02, radekp@konto.pl pisze:

>> Właśnie nie chcę. Zmieniasz pas, masz ustąpić znajdującym się na tym
>> pasie - czy masz wcześnie A-7 czy nie.
>
> Wkleić google maps z Warszawy, gdzie przy zjeździe z łącznika masz
> pierwszeństwo mimo że zmieniasz pas. A ci jadący 3 pasami "głównej" drogi muszą
> ci ustapić mimo, że nie zmieniają pasa?

Znam to miejsce - jak będziesz wklejał, to zwróć uwagę na dodatkową linię w poprzek tych (chyba jednak dwóch) pasów wymalowaną i dodatkowe trójkąciki namalowane - tak czy inaczej jest to kretyńsko rozwiązane skrzyżowanie (choć rozumiem, po co tak wyznaczono pierwszeństwo, to można było to zrobić lepiej).

Absolutnie jej nie musi być, absolutnie nic nie zmienia*.
To tylko linia wyznaczająca miejsce zatrzymania. Są na skrzyżowaniach albo i
ich nie ma.

Tak samo te trójkąciki -- absolutnie nic nie zmieniają. Dublują znak pionowy.

* - choć niewątpliwie pomaga i po to jest

No to kto ma pierwszeństwo? Ten co nie zmienia pasa na podporządkowanej czy ten
co zmienia, a jest na głównej?

Data: 2016-11-06 08:11:57
Autor: Shrek
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
W dniu 05.11.2016 o 23:11, radekp@konto.pl pisze:

Znam to miejsce - jak będziesz wklejał, to zwróć uwagę na dodatkową
linię w poprzek tych (chyba jednak dwóch) pasów wymalowaną i dodatkowe
trójkąciki namalowane - tak czy inaczej jest to kretyńsko rozwiązane
skrzyżowanie (choć rozumiem, po co tak wyznaczono pierwszeństwo, to
można było to zrobić lepiej).

Absolutnie jej nie musi być, absolutnie nic nie zmienia*.
To tylko linia wyznaczająca miejsce zatrzymania. Są na skrzyżowaniach albo i
ich nie ma.

Tak samo te trójkąciki -- absolutnie nic nie zmieniają. Dublują znak pionowy.

* - choć niewątpliwie pomaga i po to jest

https://www.google.pl/maps/@52.2922999,21.0174582,3a,75y,201.32h,71.94t/data=!3m6!1e1!3m4!1s2n329yfeFnp6d7peM8vk2w!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl

To na pewno nie jest linia zatrzymania dla zatrzymania warunkowego wynikającego ze znaków. Z ksztaltu mogłaby to być linia dla sygnalizacji świetlniej ale sygnalizator jest dobre 50 z tyły (i na dodatek nie działa), a i odstępy między liniami są sa długie.

Najbliżej jej chyba do P7a, co chyba rzeczywiście zmienia pierwszeństwo - wjeżdzasz na inną drogę. Tak czy inaczej - skopana organizacja ruchu (choćby ten kawałek ciągłej na wprost, który został z czasów gdy było "normalnie").


No to kto ma pierwszeństwo? Ten co nie zmienia pasa na podporządkowanej czy ten
co zmienia, a jest na głównej?

Jak wyżej - oficjalna wersja podobno głosi, że ci z łącznicy, jażdzą tamtendy głównie miejscowi i tylko dlatego nie ma tam codziennie dzwona. Jest to ewidentnie spieprzona organizacja ruchu i jak musisz się w swoich rozważaniach podpierać takim potworkiem (pewnie jest kilka w skali kraju) to znaczy, że słabo z argumentami.

Pownieważ wziałeś sobie głupi przykład i rozszarzasz go na wszystkie pozostałe to jeszcze raz zapytam

https://www.google.pl/maps/@52.3023135,20.9454241,3a,75y,145.6h,80.69t/data=!3m6!1e1!3m4!1sedOBmZBQTJgIOaJaPICjMw!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl

Mogę sobie tego szarego zepchnąć na przyczółek od kładki. Nawet mam powód żeby sobie tak pojechać poza czystą złośliwością - tam jest wjazd na parking.

Data: 2016-11-06 16:43:12
Autor: radekp@konto.pl
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Sun, 6 Nov 2016 08:11:57 +0100, w <nvml3r$bk$4@node1.news.atman.pl>, Shrek
<1@wp.pl> napisał(-a):

W dniu 05.11.2016 o 23:11, radekp@konto.pl pisze:

>> Znam to miejsce - jak będziesz wklejał, to zwróć uwagę na dodatkową
>> linię w poprzek tych (chyba jednak dwóch) pasów wymalowaną i dodatkowe
>> trójkąciki namalowane - tak czy inaczej jest to kretyńsko rozwiązane
>> skrzyżowanie (choć rozumiem, po co tak wyznaczono pierwszeństwo, to
>> można było to zrobić lepiej).
>
> Absolutnie jej nie musi być, absolutnie nic nie zmienia*.
> To tylko linia wyznaczająca miejsce zatrzymania. Są na skrzyżowaniach albo i
> ich nie ma.
>
> Tak samo te trójkąciki -- absolutnie nic nie zmieniają. Dublują znak pionowy.
>
> * - choć niewątpliwie pomaga i po to jest

https://www.google.pl/maps/@52.2922999,21.0174582,3a,75y,201.32h,71.94t/data=!3m6!1e1!3m4!1s2n329yfeFnp6d7peM8vk2w!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl

To na pewno nie jest linia zatrzymania dla zatrzymania warunkowego wynikającego ze znaków. Z ksztaltu mogłaby to być linia dla sygnalizacji świetlniej ale sygnalizator jest dobre 50 z tyły (i na dodatek nie działa), a i odstępy między liniami są sa długie.

W sumie masz rację -- to nie linia zatrzymania, ale separator jezdni.
Ale i tak niczego to nie zmienia -- jadący z podporządkowanej nie zmienia pasa.
Jadący główną -- tak.

> No to kto ma pierwszeństwo? Ten co nie zmienia pasa na podporządkowanej czy ten
> co zmienia, a jest na głównej?

Jak wyżej - oficjalna wersja podobno głosi, że ci z łącznicy, jażdzą tamtendy głównie miejscowi i tylko dlatego nie ma tam codziennie dzwona. Jest to ewidentnie spieprzona organizacja ruchu i jak musisz się w swoich rozważaniach podpierać takim potworkiem (pewnie jest kilka w skali kraju) to znaczy, że słabo z argumentami.

Po prostu słabo namalowane, ale dobrze pokazuje ideę. Nie moja wina, że nie
ogarniasz :)

Pownieważ wziałeś sobie głupi przykład i rozszarzasz go na wszystkie pozostałe to jeszcze raz zapytam

https://www.google.pl/maps/@52.3023135,20.9454241,3a,75y,145.6h,80.69t/data=!3m6!1e1!3m4!1sedOBmZBQTJgIOaJaPICjMw!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl

Mogę sobie tego szarego zepchnąć na przyczółek od kładki. Nawet mam powód żeby sobie tak pojechać poza czystą złośliwością - tam jest wjazd na parking.

Sam się domyśl -- zmieniasz jezdnię, na dodatek w obrębie skrzyżowania.
Zgadnij dlaczego taka linia przerywana zawsze jest poprzedzona linią ciągłą.

Data: 2016-11-06 18:37:04
Autor: Shrek
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
W dniu 06.11.2016 o 16:43, radekp@konto.pl pisze:

W sumie masz rację -- to nie linia zatrzymania, ale separator jezdni.
Ale i tak niczego to nie zmienia -- jadący z podporządkowanej nie zmienia pasa.
Jadący główną -- tak.

Ano zmienia, bo gdyby nie ta drobna linia, to każdy by pojechał dalej swoim pasem. A jakby chciał zmienić, to by ustępował jak przy zmianie pasa.

To nie jedyne kretyńsko oznaczone skrzyżowanie w Warszawie. Masz następne - co z tego wynika?

https://www.google.pl/maps/@52.2601678,20.9507419,3a,75y,217.25h,80.29t/data=!3m6!1e1!3m4!1sBdl-nGGb0KWeUviEAt7xtA!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl

Jak wyżej - oficjalna wersja podobno głosi, że ci z łącznicy, jażdzą
tamtendy głównie miejscowi i tylko dlatego nie ma tam codziennie dzwona.
Jest to ewidentnie spieprzona organizacja ruchu i jak musisz się w
swoich rozważaniach podpierać takim potworkiem (pewnie jest kilka w
skali kraju) to znaczy, że słabo z argumentami.

Po prostu słabo namalowane, ale dobrze pokazuje ideę. Nie moja wina, że nie
ogarniasz :)

Ogarniam, bo widziałem to wcześniej. Za to większość co jedzie tam pierwszy raz nie ogarnia i tylko dlatego nie ma tam dzwonów, że tych "prawiczków" jest stosunkowo mało i po prostu zatrzymują się lub jadą za miejscowymi, a i większość z pozostałych głupieje i na szczęście hamuje przed tymi trójkącikami.

Prawidłowo to by było jakby się te dwa pasy kończyły a jeden z łącznicy rozchodził na cztery pasy. Choć i tak słabo, bo oznakowanie powinno być intuicyjne, a nie zabawa w co projektant miał na myśli. Choćby ciebie w .... zrobił - myślałeś, że linia zatrzymania a tu niespodzianka. Dopiero jak przyjrzałeś się w googlu a i tak nie zauważyłeś i trzeba ci było powiedzieć. I to według ciebie dobre oznakowanie?

Pownieważ wziałeś sobie głupi przykład i rozszarzasz go na wszystkie
pozostałe to jeszcze raz zapytam

https://www.google.pl/maps/@52.3023135,20.9454241,3a,75y,145.6h,80.69t/data=!3m6!1e1!3m4!1sedOBmZBQTJgIOaJaPICjMw!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl

Mogę sobie tego szarego zepchnąć na przyczółek od kładki. Nawet mam
powód żeby sobie tak pojechać poza czystą złośliwością - tam jest wjazd
na parking.

Sam się domyśl -- zmieniasz jezdnię, na dodatek w obrębie skrzyżowania.
Zgadnij dlaczego taka linia przerywana zawsze jest poprzedzona linią ciągłą.

Ale on miał A-7 a ja mam A-6. Toć mam ponoć pierwszeństwo! Dokładnie jak na twoim przykładzie (tam linia na skuśkę i dodatkowe trójkąty niec nie zmieniały, to je usnęliśmy i patrz co wyszło - właśnie to (tylko w lustrzanym odbiciu. No to jak?

Shrek

Data: 2016-11-07 12:15:18
Autor: radekp@konto.pl
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Sun, 6 Nov 2016 18:37:04 +0100, w <nvnpnv$cp8$4@node2.news.atman.pl>, Shrek
<1@wp.pl> napisał(-a):

W dniu 06.11.2016 o 16:43, radekp@konto.pl pisze:

> W sumie masz rację -- to nie linia zatrzymania, ale separator jezdni.
> Ale i tak niczego to nie zmienia -- jadący z podporządkowanej nie zmienia pasa.
> Jadący główną -- tak.

Ano zmienia, bo gdyby nie ta drobna linia, to każdy by pojechał dalej swoim pasem.

I spowodowałby wypadek ze swojej winy.

Prawidłowo to by było jakby się te dwa pasy kończyły a jeden z łącznicy rozchodził na cztery pasy. Choć i tak słabo, bo oznakowanie powinno być intuicyjne, a nie zabawa w co projektant miał na myśli. Choćby ciebie w

Teraz też jest prawidłowe, tylko że nieintuicyjne. Domyślam się, że projektant
chciał by auto z podporządkowanej dalej jechały swoim pasem po zmianie jezdni i
inaczej się nie dało.

... zrobił - myślałeś, że linia zatrzymania a tu niespodzianka. Dopiero jak przyjrzałeś się w googlu a i tak nie zauważyłeś i trzeba ci było powiedzieć. I to według ciebie dobre oznakowanie?

Twój pomysł równie kiepski (nawet jeszcze gorszy).

> Sam się domyśl -- zmieniasz jezdnię, na dodatek w obrębie skrzyżowania.
> Zgadnij dlaczego taka linia przerywana zawsze jest poprzedzona linią ciągłą.

Ale on miał A-7 a ja mam A-6. Toć mam ponoć pierwszeństwo! Dokładnie jak na twoim przykładzie (tam linia na skuśkę i dodatkowe trójkąty niec nie zmieniały, to je usnęliśmy i patrz co wyszło - właśnie to (tylko w lustrzanym odbiciu. No to jak?

Zjeżdżasz ze swojej jezdni, więc musisz ustąpić pierwszeństwa pojazdom już
poruszającym się inną jezdnią. Teraz zapytasz czy zjeżdżając z głównej możesz
wjechać bezkarnie w samochód stojący na wąskiej podporządkowanej, bo nie mogłeś
zmieścić się koło niego?
Mówiłem, że nie ogarniasz? :)

Data: 2016-11-07 13:12:28
Autor: Shrek
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
W dniu 07.11.2016 o 12:15, radekp@konto.pl pisze:
Sun, 6 Nov 2016 18:37:04 +0100, w <nvnpnv$cp8$4@node2.news.atman.pl>, Shrek
<1@wp.pl> napisał(-a):

W dniu 06.11.2016 o 16:43, radekp@konto.pl pisze:

W sumie masz rację -- to nie linia zatrzymania, ale separator jezdni.
Ale i tak niczego to nie zmienia -- jadący z podporządkowanej nie zmienia pasa.
Jadący główną -- tak.

Ano zmienia, bo gdyby nie ta drobna linia, to każdy by pojechał dalej
swoim pasem.

I spowodowałby wypadek ze swojej winy.

Bardzo ważne stwierdzenie z twojej strony - usuńmy te trójkąciki (które faktycznei są tylko powtórzeniem) i tą linie na skos i zapamiętajmy dokładnie jak to skrzyżowanie wygląda. Zapamiętałeś - teraz twierdzisz, że z prawej możemy się wbić przez wszystkie pasy na skos i jak toś tam akurat jedzie to jego wina - tak?

Sam się domyśl -- zmieniasz jezdnię, na dodatek w obrębie skrzyżowania.
Zgadnij dlaczego taka linia przerywana zawsze jest poprzedzona linią ciągłą.

Ale on miał A-7 a ja mam A-6. Toć mam ponoć pierwszeństwo! Dokładnie jak
na twoim przykładzie (tam linia na skuśkę i dodatkowe trójkąty niec nie
zmieniały, to je usnęliśmy i patrz co wyszło - właśnie to (tylko w
lustrzanym odbiciu. No to jak?

Zjeżdżasz ze swojej jezdni, więc musisz ustąpić pierwszeństwa pojazdom już
poruszającym się inną jezdnią. Teraz zapytasz czy zjeżdżając z głównej możesz
wjechać bezkarnie w samochód stojący na wąskiej podporządkowanej, bo nie mogłeś
zmieścić się koło niego?
Mówiłem, że nie ogarniasz? :)

to jeszcze raz pokażę o czym piszemy:

https://www.google.pl/maps/@52.3023135,20.9454241,3a,75y,145.6h,80.69t/data=!3m6!1e1!3m4!1sedOBmZBQTJgIOaJaPICjMw!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl
>
> Mogę sobie tego szarego zepchnąć na przyczółek od kładki. Nawet mam
> powód żeby sobie tak pojechać poza czystą złośliwością - tam jest wjazd
> na parking.

Teraz przypomnij sobie twoje skrzyżowanie z usuniętą skośną linią i trójkątami - wygląda podobnie - no tak - z tym, że lustrzane odbicie. Ale w jednym przypadku możesz sobie spychać innych na pas zielenia a w drugim już nie?

Ta skośna linia miała decyudujące znaczenie - ty nie ogarniasz. Ale nie przejmuj się to skrzyżowanie jest tak źle zaprojektowanie, że mało kto to ogarnia, a po prostu ludzie "wiedzą" że tam jest pojebane pierwszeństwo. Nie wiedzą dlacczego. Ty też nie wiedziałeś, a jednocześnie z pojebanego przykładu uogulniłeś sobie wniosku na inne normalne przypadki.

Shrek

Data: 2016-11-07 15:37:48
Autor: radekp@konto.pl
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Mon, 7 Nov 2016 13:12:28 +0100, w <nvpr3c$r9m$4@node1.news.atman.pl>, Shrek
<1@wp.pl> napisał(-a):

W dniu 07.11.2016 o 12:15, radekp@konto.pl pisze:
> Sun, 6 Nov 2016 18:37:04 +0100, w <nvnpnv$cp8$4@node2.news.atman.pl>, Shrek
> <1@wp.pl> napisał(-a):
>
>> W dniu 06.11.2016 o 16:43, radekp@konto.pl pisze:
>>
>>> W sumie masz rację -- to nie linia zatrzymania, ale separator jezdni.
>>> Ale i tak niczego to nie zmienia -- jadący z podporządkowanej nie zmienia pasa.
>>> Jadący główną -- tak.
>>
>> Ano zmienia, bo gdyby nie ta drobna linia, to każdy by pojechał dalej
>> swoim pasem.
>
> I spowodowałby wypadek ze swojej winy.

Bardzo ważne stwierdzenie z twojej strony - usuńmy te trójkąciki (które faktycznei są tylko powtórzeniem) i tą linie na skos i zapamiętajmy dokładnie jak to skrzyżowanie wygląda. Zapamiętałeś - teraz twierdzisz, że z prawej możemy się wbić przez wszystkie pasy na skos i jak toś tam akurat jedzie to jego wina - tak?

Oczywiście. Przepis, że musi zająć skrajny prawy pas zlikwidowano wieki temu
(nie całkiem mądre to było posunięcie, ale najwyraźniej ustawodawca chciał mieć
łatwiej przy określaniu winy). Nie ma "grubej" linii, więc to jego jezdnia.
Aby była wina tego z głównej należałoby po zlikwidowaniu "tej linii na skos"
przedłużyć linię ciągłą, tak aby zmiana pasa ruchu następowała już na drodze, a
nie na przecięciu.

to jeszcze raz pokażę o czym piszemy:

https://www.google.pl/maps/@52.3023135,20.9454241,3a,75y,145.6h,80.69t/data=!3m6!1e1!3m4!1sedOBmZBQTJgIOaJaPICjMw!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl
 >
 > Mogę sobie tego szarego zepchnąć na przyczółek od kładki. Nawet mam
 > powód żeby sobie tak pojechać poza czystą złośliwością - tam jest wjazd
 > na parking.

Teraz przypomnij sobie twoje skrzyżowanie z usuniętą skośną linią i trójkątami - wygląda podobnie - no tak - z tym, że lustrzane odbicie. Ale w jednym przypadku możesz sobie spychać innych na pas zielenia a w drugim już nie?

Nie ma związku. W poprzednim przykładzie jadący główną może sobie wybrać pas,
na który wjeżdża, takie prawo daje mu znak D-1.

Ta skośna linia miała decyudujące znaczenie - ty nie ogarniasz. Ale nie przejmuj się to skrzyżowanie jest tak źle zaprojektowanie, że mało kto to ogarnia, a po prostu ludzie "wiedzą" że tam jest pojebane pierwszeństwo. Nie wiedzą dlacczego. Ty też nie wiedziałeś, a jednocześnie z pojebanego przykładu uogulniłeś sobie wniosku na inne normalne przypadki.

ROTFL :). Odważne słowa od kogoś kto nie ogarnia zakresu działania znaku A-7,
zawracania, ani nawet obszaru skrzyżowania, a do teraz nawet nie wie co oznacza
D1 . Pozwolisz, że przyjmę je z usmiechem :))

Data: 2016-11-07 16:11:01
Autor: Shrek
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
W dniu 07.11.2016 o 15:37, radekp@konto.pl pisze:

Ano zmienia, bo gdyby nie ta drobna linia, to każdy by pojechał dalej
swoim pasem.

I spowodowałby wypadek ze swojej winy.

Bardzo ważne stwierdzenie z twojej strony - usuńmy te trójkąciki (które
faktycznei są tylko powtórzeniem) i tą linie na skos i zapamiętajmy
dokładnie jak to skrzyżowanie wygląda. Zapamiętałeś - teraz twierdzisz,
że z prawej możemy się wbić przez wszystkie pasy na skos i jak toś tam
akurat jedzie to jego wina - tak?

Oczywiście. Przepis, że musi zająć skrajny prawy pas zlikwidowano wieki temu
(nie całkiem mądre to było posunięcie, ale najwyraźniej ustawodawca chciał mieć
łatwiej przy określaniu winy). Nie ma "grubej" linii, więc to jego jezdnia.

Akurat "gruba" linia pierwszeństwa nie zmienia - wyjaśnił to już wielokrotnie Myjk.

Ale...

https://www.google.pl/maps/@52.2922999,21.0174582,3a,75y,159.59h,68.57t/data=!3m6!1e1!3m4!1s2n329yfeFnp6d7peM8vk2w!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl

Patrz - cholera - pecha masz - akurat jednak gruba jest.

Aby była wina tego z głównej należałoby po zlikwidowaniu "tej linii na skos"
przedłużyć linię ciągłą, tak aby zmiana pasa ruchu następowała już na drodze, a
nie na przecięciu.

Czyli nie ma ciągłej - masz znak pierwszeństwa moższesz latać po pasach jak ci się podoba i nie przejmować się tymi co już tam sobie spod A-7 wyjechali. Zapamiętajmy Wmieszałeś w to co prawda grubą linie, ale:

po pierwsze jednak gruba linia jest,
po drugie nie ma to znaczenia, ale to chwilowo pomińmy.

Teraz przypomnij sobie twoje skrzyżowanie z usuniętą skośną linią i
trójkątami - wygląda podobnie - no tak - z tym, że lustrzane odbicie.
Ale w jednym przypadku możesz sobie spychać innych na pas zielenia a w
drugim już nie?

Nie ma związku. W poprzednim przykładzie jadący główną może sobie wybrać pas,
na który wjeżdża, takie prawo daje mu znak D-1.

D-1 powiadasz..

https://www.google.pl/maps/@52.2930243,21.0166533,3a,75y,170.44h,77.75t/data=!3m6!1e1!3m4!1sT4TByUle3JNs0N9zSM-zYA!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl

Ale ok.

Jadę sobie prawym pasem i przypominam sobie twoje wykłady.

"W poprzednim przykładzie jadący główną może sobie wybrać pas,
  na który wjeżdża, takie prawo daje mu znak D-1."

O patrz D1.

https://www.google.pl/maps/@52.3023397,20.9452435,3a,75y,121.17h,84.46t/data=!3m6!1e1!3m4!1sZZzs0qE-mnt4CrRYXSQLnw!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl

" >> teraz twierdzisz, że z prawej możemy się wbić przez wszystkie pasy na skos i jak toś tam akurat jedzie to jego wina - tak?
> Oczywiście. Przepis, że musi zająć skrajny prawy pas zlikwidowano wieki temu (nie całkiem mądre to było posunięcie, ale najwyraźniej ustawodawca chciał mieć łatwiej przy określaniu winy). Nie ma "grubej" linii, więc to jego jezdnia."

Popatrz (złośliwie nawet grubej linii nie namalowali, co i tak jest bez znaczenia)

https://www.google.pl/maps/@52.3021204,20.9465653,3a,75y,154.58h,85.98t/data=!3m6!1e1!3m4!1saYyf9blWBdHFhUO-1Q_A-A!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl

Cała jezdnia moja, mogę wbijać przeciwnika w barireki.

Wygłupiłeś się i to wielokrtonie - uważaj na drugi raz z uśmiechami:P

EOT, a na razie przyjmij dla własnego i innych bezpieczeństwa, że jak zmieniasz pas, to jak ktoś na nim jest, to bez względu na to co ci się wydaje jednak powinieneś się w niego nie wbijać.

Na razie.

Data: 2016-11-07 16:16:21
Autor: J.F.
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:nvq5i5$hma$4@node2.news.atman.pl...
W dniu 07.11.2016 o 15:37, radekp@konto.pl pisze:
Bardzo ważne stwierdzenie z twojej strony - usuńmy te trójkąciki (które
faktycznei są tylko powtórzeniem) i tą linie na skos i zapamiętajmy
dokładnie jak to skrzyżowanie wygląda. Zapamiętałeś - teraz twierdzisz,
że z prawej możemy się wbić przez wszystkie pasy na skos i jak toś tam
akurat jedzie to jego wina - tak?

Oczywiście. Przepis, że musi zająć skrajny prawy pas zlikwidowano wieki temu
(nie całkiem mądre to było posunięcie, ale najwyraźniej ustawodawca chciał mieć
łatwiej przy określaniu winy). Nie ma "grubej" linii, więc to jego jezdnia.

Akurat "gruba" linia pierwszeństwa nie zmienia - wyjaśnił to już wielokrotnie Myjk.
Ale...

ale wyznacza pas ruchu i zabrania jej przekraczania.

Czyli co - przed skretem zrownoleglajacym nasza jazde do autostrady nalezy sie upewnic, czy jadacy autostrada pojazd nie sygnalizuje zamiaru skretu/zmiany pasa w prawo ?

Bo moze to policja/straz/karetka, albo Prezydent chce w sposob niedozwolony pojechac ?

J.

Data: 2016-11-07 16:25:32
Autor: Shrek
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
W dniu 07.11.2016 o 16:16, J.F. pisze:

Akurat "gruba" linia pierwszeństwa nie zmienia - wyjaśnił to już
wielokrotnie Myjk.
Ale...

ale wyznacza pas ruchu i zabrania jej przekraczania.

Wyznacza - z pewnością, zabrania przekraczania... nie;) Mówimy o lini rozdzielającej "grubej przerywanej" P1-d OIDP.

Czyli co - przed skretem zrownoleglajacym nasza jazde do autostrady
nalezy sie upewnic, czy jadacy autostrada pojazd nie sygnalizuje zamiaru
skretu/zmiany pasa w prawo ?

Mnie nie pytaj - to nie ja mam pomysł, że ci wbijający się z autostrady na rozbiegówkę mają pierwszenstwo.

Bo moze to policja/straz/karetka, albo Prezydent chce w sposob
niedozwolony pojechac ?

Pytaj tego, co pisałe że A-7 przy wjeździe na rozbiegówkę jest po to, że jak ktoś ma kaprys przez ciągłą przelecieć z autostrady, to żeby miał pierwszeństwo. Ale tylko przez ciągłą - przez przerywaną już nie. Ja tam za nimi nie dojdę;)

Shrek

Data: 2016-11-07 16:52:07
Autor: Dalok
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:nvq6dc$hma$5node2.news.atman.pl...

Pytaj tego, co pisałe że A-7 przy wjeździe na rozbiegówkę jest po to, że
jak ktoś ma kaprys przez ciągłą przelecieć z autostrady, to żeby miał
pierwszeństwo. Ale tylko przez ciągłą - przez przerywaną już nie. Ja tam
za nimi nie dojdę;)

Shrek

Nie pisz bzdur, bo to ciebie poniosła fantazja
i odpowiedziałeś głupotami.
Widać ta latarnia nie oświeciła cię wystarczająco,
musisz zatrzymac się na dłużej pod tą świecącą latarnią.

Ponizej jest kopia mojego postu 6 listopada 2016 22:19 :

Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:nvo3s5$jit$2node2.news.atman.pl...
W dniu 06.11.2016 o 20:14, Dalok pisze:

Wiec w takim razie czemu służy A-7?

Shrek

Jest po to, żeby wjeżdżający na rozbiegówkę
ustąpił pierwszeństwa.

Komu? I w którym miescu, skoro jest bezkolizyjnie?

Shrek

W rejonie rozpoczynania się rozbiegówki,
(nawierzchnie dróg łączą się).
Komu ustąpić pierwszenstwo ? - pojazdowi który, z jakichkolwiek przyczyn, z
głównej zagroził by pojazdowi wjeżdżającemu na rozbiegówkę.

Data: 2016-11-07 17:23:40
Autor: Shrek
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
W dniu 07.11.2016 o 16:52, Dalok pisze:
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:nvq6dc$hma$5node2.news.atman.pl...

Pytaj tego, co pisałe że A-7 przy wjeździe na rozbiegówkę jest po to, że
jak ktoś ma kaprys przez ciągłą przelecieć z autostrady, to żeby miał
pierwszeństwo. Ale tylko przez ciągłą - przez przerywaną już nie. Ja tam
za nimi nie dojdę;)

Shrek

Nie pisz bzdur, bo to ciebie poniosła fantazja
i odpowiedziałeś głupotami.
Widać ta latarnia nie oświeciła cię wystarczająco,
musisz zatrzymac się na dłużej pod tą świecącą latarnią.


To może zacytuje inną wypowiedź:

Jest po to, żeby wjeżdżający na rozbiegówkę
ustąpił pierwszeństwa.

Komu? I w którym miescu, skoro jest bezkolizyjnie?

"Kolizyjność istnieje zawsze dopóki jeden pojazd może
zajechać drogę drugiemu pojazdowi. Powody mogą być różne :
zasłabnięcie/nieuwaga/celowe działanie kierowcy, awaria pojazdu.
Oznakowanie poziome nie ma tu znaczenia.
"

Trochę zmienia co?

Na razie.

Shrek

Data: 2016-11-08 08:58:11
Autor: Dalok
I co ? Re: Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:nvq9qc$hma$7node2.news.atman.pl...
W dniu 07.11.2016 o 16:52, Dalok pisze:
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:nvq6dc$hma$5node2.news.atman.pl...

To może zacytuje inną wypowiedź:

Jest po to, żeby wjeżdżający na rozbiegówkę
ustąpił pierwszeństwa.

Komu? I w którym miescu, skoro jest bezkolizyjnie?

"Kolizyjność istnieje zawsze dopóki jeden pojazd może
zajechać drogę drugiemu pojazdowi. Powody mogą być różne :
zasłabnięcie/nieuwaga/celowe działanie kierowcy, awaria pojazdu.
Oznakowanie poziome nie ma tu znaczenia.
"

Trochę zmienia co?

Na razie.

Shrek

I co w powyższym jest nieprawdziwe/nielogiczne,
a może jest niezgodne z prawem ?

Data: 2016-11-08 08:54:15
Autor: radekp@konto.pl
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Mon, 7 Nov 2016 16:16:21 +0100, w <58209ac6$0$649$65785112@news.neostrada.pl>,
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(-a):

Czyli co - przed skretem zrownoleglajacym nasza jazde do autostrady nalezy sie upewnic, czy jadacy autostrada pojazd nie sygnalizuje zamiaru skretu/zmiany pasa w prawo ?

Po to się maluje ciągłą na początku, a dopiero potem przerywaną, aby takie
sytuacje wykluczyć.

Bo moze to policja/straz/karetka, albo Prezydent chce w sposob niedozwolony pojechac ?

Ty dostaniesz mandat za nieustąpienie karetce, oni za spowodowanie wypadku.

Data: 2016-11-08 10:05:14
Autor: J.F.
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Użytkownik  radekp napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:t1132c1iuusjphpgna3gi9jqkiummvo6p8@4ax.com...
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(-a):
Czyli co - przed skretem zrownoleglajacym nasza jazde do autostrady
nalezy sie upewnic, czy jadacy autostrada pojazd nie sygnalizuje
zamiaru skretu/zmiany pasa w prawo ?

Po to się maluje ciągłą na początku, a dopiero potem przerywaną, aby takie
sytuacje wykluczyć.

Bo moze to policja/straz/karetka, albo Prezydent chce w sposob
niedozwolony pojechac ?

Ty dostaniesz mandat za nieustąpienie karetce, oni za spowodowanie wypadku.

Ale to ja mialem "ustap pierwszenstwa" :-)

Ktory po co postawiono, a wydaje sie, ze sensu nie ma :-)


J.

Data: 2016-11-08 10:18:46
Autor: radekp@konto.pl
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Tue, 8 Nov 2016 10:05:14 +0100, w <5821954b$0$5153$65785112@news.neostrada.pl>,
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(-a):

Użytkownik  radekp napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:t1132c1iuusjphpgna3gi9jqkiummvo6p8@4ax.com...
>"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(-a):
>> Czyli co - przed skretem zrownoleglajacym nasza jazde do autostrady
>> nalezy sie upewnic, czy jadacy autostrada pojazd nie sygnalizuje
>> zamiaru skretu/zmiany pasa w prawo ?

>Po to się maluje ciągłą na początku, a dopiero potem przerywaną, aby >takie
>sytuacje wykluczyć.

>> Bo moze to policja/straz/karetka, albo Prezydent chce w sposob
>> niedozwolony pojechac ?

>Ty dostaniesz mandat za nieustąpienie karetce, oni za spowodowanie >wypadku.

Ale to ja mialem "ustap pierwszenstwa" :-)

Ale póki co jedziesz łącznikiem.

Ktory po co postawiono, a wydaje sie, ze sensu nie ma :-)

Po, abyś włączając się do ruchu na drodze głównej z łącznika, wiedział, że
musisz ustąpić wszystkim.

Data: 2016-11-08 08:47:08
Autor: radekp@konto.pl
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Mon, 7 Nov 2016 16:11:01 +0100, w <nvq5i5$hma$4@node2.news.atman.pl>, Shrek
<1@wp.pl> napisał(-a):

W dniu 07.11.2016 o 15:37, radekp@konto.pl pisze:

>>>> Ano zmienia, bo gdyby nie ta drobna linia, to każdy by pojechał dalej
>>>> swoim pasem.
>>>
>>> I spowodowałby wypadek ze swojej winy.
>>
>> Bardzo ważne stwierdzenie z twojej strony - usuńmy te trójkąciki (które
>> faktycznei są tylko powtórzeniem) i tą linie na skos i zapamiętajmy
>> dokładnie jak to skrzyżowanie wygląda. Zapamiętałeś - teraz twierdzisz,
>> że z prawej możemy się wbić przez wszystkie pasy na skos i jak toś tam
>> akurat jedzie to jego wina - tak?
>
> Oczywiście. Przepis, że musi zająć skrajny prawy pas zlikwidowano wieki temu
> (nie całkiem mądre to było posunięcie, ale najwyraźniej ustawodawca chciał mieć
> łatwiej przy określaniu winy). Nie ma "grubej" linii, więc to jego jezdnia.

Akurat "gruba" linia pierwszeństwa nie zmienia - wyjaśnił to już wielokrotnie Myjk.
Ale...
https://www.google.pl/maps/@52.2922999,21.0174582,3a,75y,159.59h,68.57t/data=!3m6!1e1!3m4!1s2n329yfeFnp6d7peM8vk2w!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl
Patrz - cholera - pecha masz - akurat jednak gruba jest.

To gruba akurat nie oddziela jezdni. Jak kiedyś doczytasz do czego ją _także_
się stosuje, to się dowiesz. Wkleić czy sam znajdziesz?

> Aby była wina tego z głównej należałoby po zlikwidowaniu "tej linii na skos"
> przedłużyć linię ciągłą, tak aby zmiana pasa ruchu następowała już na drodze, a
> nie na przecięciu.

Czyli nie ma ciągłej - masz znak pierwszeństwa moższesz latać po pasach jak ci się podoba i nie przejmować się tymi co już tam sobie spod A-7 wyjechali. Zapamiętajmy

Miejmy nadzieję, że zapamiętasz...

Wmieszałeś w to co prawda grubą linie, ale:
po pierwsze jednak gruba linia jest,
po drugie nie ma to znaczenia, ale to chwilowo pomińmy.

Wkleję ponownie: poczytaj jakie są zastosowania P-1c, bo nadal niczego nie
doczytałeś i kojarzy ci się z jednym.

>> Teraz przypomnij sobie twoje skrzyżowanie z usuniętą skośną linią i
>> trójkątami - wygląda podobnie - no tak - z tym, że lustrzane odbicie.
>> Ale w jednym przypadku możesz sobie spychać innych na pas zielenia a w
>> drugim już nie?
>
> Nie ma związku. W poprzednim przykładzie jadący główną może sobie wybrać pas,
> na który wjeżdża, takie prawo daje mu znak D-1.

D-1 powiadasz..
https://www.google.pl/maps/@52.2930243,21.0166533,3a,75y,170.44h,77.75t/data=!3m6!1e1!3m4!1sT4TByUle3JNs0N9zSM-zYA!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl
Ale ok.

Widocznie D-1 jest wcześniej, to tylko potwierdzacz. Zresztą zgodnie z prawem i
wytycznymi nie powinno się go stosować na terenie zabudowanym, ale widocznie
takie nowatorskie rozwiązanie.

Reszty nie czytam, zapewne do rozwiązania sytuacji wystarczy znajomość
(poprawna!) definicji skrzyżowania i wiedza gdzie jest łącznik (od jego
początku do końca), a gdzie droga. Moze ktoś inny :)

Data: 2016-11-08 10:21:30
Autor: Shrek
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
W dniu 08.11.2016 o 08:47, radekp@konto.pl pisze:


Drogi Radku z konta w Polsce.
Przeanalizowałeś dwa skrzyowania i wyszło ci że obowiązują tam dwie zupełnie odmienne organizacje ruchu (i słusznie, aczkolwiek doszedłeś do tego wniosku zupełnie nietrafionymi argumentami).

domysły swe poparłeś "faktami":

na pierwszym skrzyżowaniu
-linią zatrzymania (która ponoc nie ma znaczenia)
- trójkątami (które są tylko powtórzeniami i nie mają znaczenia)
- brakiem "grubej linii"

na drugim
-grubą linią.

Co ciekawe - jak usuniesz to co nie ma znaczenia, to zostaje "gruba" linia, więc skrzyżowania w sposób istotny róznią się tylko nią (i tym, że są lustrzanym odbiciem).

Po czym okazalo się, że:

linia zatrzymania, jest w istocie linią krawędziową,
Gruba linia, której nie ma na pierwszymn skrzyżowaniu jednak jest,
Grubej linii która ponoć jest na drugim skrzyżowaniu jednak nie ma,
Znaku D1 nie ma tylko jest A-6d (akurat bez znaczenia).

Jednym słowem okazalo się, że obydwa skrzyżowania są oznaczonee zupełnie inaczej niż to widziałeś (a dokładniej rzecz biorąc na odwrót pierwsze z drugim)... a mimo wszystko wszelkie twoje teorie są prawdziwe (choć na logikę skoro skrzyżowania są oznaczone na odwrót niż myślałeś, to i pierszeństwo powinno być na odwrót). Wniosek jest jeden - masz rację (w swoim mniemaniu) niezależnie od tego co tam jest namalowane;) Z tego wynika, że żadna siła cię nie przekona, że białe jest białe a czarne jest czarne.

Co kończy dyskusję. Bo jednak istotne jest nie to, co się Radkowi z Konta wydaje, a to co rzeczywiście jest namalowane na skrzyżowaniu.

EOT.

Data: 2016-11-08 11:58:05
Autor: radekp@konto.pl
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Tue, 8 Nov 2016 10:21:30 +0100, w <nvs5eq$hi8$1@node1.news.atman.pl>, Shrek
<1@wp.pl> napisał(-a):

W dniu 08.11.2016 o 08:47, radekp@konto.pl pisze:


Drogi Radku z konta w Polsce.
Przeanalizowałeś dwa skrzyowania i wyszło ci że obowiązują tam dwie zupełnie odmienne organizacje ruchu (i słusznie, aczkolwiek doszedłeś do tego wniosku zupełnie nietrafionymi argumentami).

domysły swe poparłeś "faktami":

na pierwszym skrzyżowaniu
-linią zatrzymania (która ponoc nie ma znaczenia)
- trójkątami (które są tylko powtórzeniami i nie mają znaczenia)
- brakiem "grubej linii"

na drugim
-grubą linią.

Co ciekawe - jak usuniesz to co nie ma znaczenia, to zostaje "gruba" linia, więc skrzyżowania w sposób istotny róznią się tylko nią (i tym, że są lustrzanym odbiciem).

Po czym okazalo się, że:

linia zatrzymania, jest w istocie linią krawędziową,
Gruba linia, której nie ma na pierwszymn skrzyżowaniu jednak jest,
Grubej linii która ponoć jest na drugim skrzyżowaniu jednak nie ma,
Znaku D1 nie ma tylko jest A-6d (akurat bez znaczenia).

Jednym słowem okazalo się, że obydwa skrzyżowania są oznaczonee zupełnie inaczej niż to widziałeś (a dokładniej rzecz biorąc na odwrót pierwsze z drugim)... a mimo wszystko wszelkie twoje teorie są prawdziwe (choć na logikę skoro skrzyżowania są oznaczone na odwrót niż myślałeś, to i pierszeństwo powinno być na odwrót). Wniosek jest jeden - masz rację (w swoim mniemaniu) niezależnie od tego co tam jest namalowane;) Z tego wynika, że żadna siła cię nie przekona, że białe jest białe a czarne jest czarne.

Co kończy dyskusję. Bo jednak istotne jest nie to, co się Radkowi z Konta wydaje, a to co rzeczywiście jest namalowane na skrzyżowaniu.

Co ty za dziwolągi z braku argumentów zapodajesz.
Odniosę się tylko do tej bzdury:
"Gruba linia, której nie ma na pierwszym skrzyżowaniu jednak jest,"
Linię P-1c stosuje się także do oddzielenia pasów skręcających.

Pisałem -- przeczytaj sobie. Ty się chyba czytaniem nie skalałeś nigdy, za to
płodny jesteś niesamowicie. Dostajesz wszystko pod nos, a i tak nie rozumiesz.
Rzadki przypadek :). Zapisz się do PiS :))

W najlepszym przypadku nie odnosisz się wcale, natomiast cały czas wysuwasz
jakieś śmieszne teorie. Ogarnij się w końcu.

Data: 2016-11-07 16:13:02
Autor: Dalok
możliwie blisko prawej. Re: Pierwszeństwo
Użytkownik <radekp@konto.pl> napisał w wiadomości
news:ki212c5dqhdharsc750b0fcoupl4731kor4ax.com...

Przepis, że musi zająć skrajny prawy pas zlikwidowano wieki temu

Obecnie obowiązuje :
Art. 16.
4. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi
jezdni.

Data: 2016-11-07 16:29:03
Autor: Shrek
możliwie blisko prawej. Re: Pierwszeństwo
W dniu 07.11.2016 o 16:13, Dalok pisze:
Użytkownik <radekp@konto.pl> napisał w wiadomości
news:ki212c5dqhdharsc750b0fcoupl4731kor4ax.com...

Przepis, że musi zająć skrajny prawy pas zlikwidowano wieki temu

Obecnie obowiązuje :
Art. 16.
4. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej
krawędzi
jezdni.

Kurczę - teraz pierszeństwo będziecie rozpatrywać w ten sposób, że prawy ma pierszeństwo, bo innymi nie wolno jeździć;)

Wy już nawet nie wynajdujecie koła na nowo. Bierzecie to coraz to bardziej oddalone od tematu przepisy, interpretujecie je w coraz "ciekawsze" sposoby, a problem sprowadza się do tego...

ŻE JAK ZMIENIASZ PAS, TO MASZ USTĄPIĆ TYM CO JUŻ TAM SĄ.

Shrek

Data: 2016-11-08 08:52:16
Autor: radekp@konto.pl
możliwie blisko prawej. Re: Pierwszeństwo
Mon, 7 Nov 2016 16:29:03 +0100, w <nvq6jv$hma$6@node2.news.atman.pl>, Shrek
<1@wp.pl> napisał(-a):

W dniu 07.11.2016 o 16:13, Dalok pisze:
> Użytkownik <radekp@konto.pl> napisał w wiadomości
> news:ki212c5dqhdharsc750b0fcoupl4731kor4ax.com...
>
>> Przepis, że musi zająć skrajny prawy pas zlikwidowano wieki temu
>
> Obecnie obowiązuje :
> Art. 16.
> 4. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej
> krawędzi
> jezdni.

Tak, ale na skrzyżowaniu możesz zająć dowolny pas (bo np. zaraz będziesz
skręcał w lewo, albo masz zamiar wyprzedzić wszystkich).

Kiedyś po skręcie w prawo musiałeś zająć prawy, a dopiero potem zjechać na lewy
do ww. manewrów.

Kurczę - teraz pierszeństwo będziecie rozpatrywać w ten sposób, że prawy ma pierszeństwo, bo innymi nie wolno jeździć;)
Wy już nawet nie wynajdujecie koła na nowo. Bierzecie to coraz to bardziej oddalone od tematu przepisy, interpretujecie je w coraz "ciekawsze" sposoby, a problem sprowadza się do tego...
ŻE JAK ZMIENIASZ PAS, TO MASZ USTĄPIĆ TYM CO JUŻ TAM SĄ.

A ten jak zwykle zatrzymał się w rozwoju na etapie pasa.
Wersja specjalnie dla ciebie:
ŻE JAK ZMIENIASZ JEZDNIĘ, TO MASZ USTĄPIĆ TYM CO JUŻ TAM SĄ.

Wersja 2:
ŻE JAK JESTEŚ NA SKRZYŻOWANIU, TO MASZ USTĄPIĆ TYM CO SĄ NA GŁÓWNEJ

Zresztą i tak nie pojmiesz :))

Data: 2016-11-05 15:27:59
Autor: radekp@konto.pl
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Sat, 5 Nov 2016 11:13:12 +0100, w <nvkbbl$i64$2@node1.news.atman.pl>, Shrek
<1@wp.pl> napisał(-a):

Więc jeszcze raz zapytam - skąd pomysł, ze A-7 obowiazuje do końca rozbiegówki, a nie na przyład do końca autostrady, do następnego węzła, do pierwszego "ustąpionego" samochodu, czy dowolnie wybranego innego miejsca?

W zasadzie można to wywnioskować z definicji skrzyżowania i jego obszaru, ale
akurat w zupełności wystarczająca jest informacja, że pas włączający nie należy
do jezdni "głównej" drogi.

Data: 2016-11-05 15:43:44
Autor: radekp@konto.pl
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Sat, 05 Nov 2016 15:27:59 +0100, w
<vuqr1c9t7jmrem9pi0odjd4dns2mg4rr4c@4ax.com>, "radekp@konto.pl"
<radekp@konto.pl> napisał(-a):

Sat, 5 Nov 2016 11:13:12 +0100, w <nvkbbl$i64$2@node1.news.atman.pl>, Shrek
<1@wp.pl> napisał(-a):

> Więc jeszcze raz zapytam - skąd pomysł, ze A-7 obowiazuje do końca > rozbiegówki, a nie na przyład do końca autostrady, do następnego węzła, > do pierwszego "ustąpionego" samochodu, czy dowolnie wybranego innego > miejsca?

W zasadzie można to wywnioskować z definicji skrzyżowania i jego obszaru, ale
akurat w zupełności wystarczająca jest informacja, że pas włączający nie należy
do jezdni "głównej" drogi.

Ps. [3]
Skrzyżowanie obejmuje wspólną część przecinających się lub łączących się dróg
oraz odcinki tych dróg, na których występują poszerzenia jezdni spowodowane
dodatkowymi pasami ruchu i/lub wyspami kanalizującymi, a w przypadku braku
poszerzenia - na odcinku obejmującym minimalne długości akumulacji i zwalniania
określone w § 66 i § 67 Warunków technicznych [2].

Data: 2016-11-08 22:31:43
Autor: Dalok
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:nvi9n5$7jf$2node2.news.atman.pl...
W dniu 04.11.2016 o 16:08, Dalok pisze:

W realu dochodzi jeszcze znak A-7 "ustąp pierwszeństwa"
i oznakowanie poziome.
Wtedy winnym kolizji będzie kierowca A, bo działanie znaku A-7
nie dotyczy tylko skrzyżowania, a dotyczy też "innych miejsc przecinania
się
kierunków ruchu", czyli na cały pas rozbiegowy.

A czemu nie na cała autostradę, albo na przykład najbliższe 100m?
............
Gdzie tkwi błąd?

Shrek

Bo A-7 ostrzega o skrzyżowaniu z drogą z  pierwszeństwem.
Cała autostrada nie jest skrzyżowaniem.
Pas rozbiegowy należy do powierzchni połączenia dróg,
czyli jest to powierzchnia skrzyzowania.

Data: 2016-11-08 22:40:49
Autor: Shrek
Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
W dniu 08.11.2016 o 22:31, Dalok pisze:


O borze - znów ty?

Shrek

Data: 2016-11-09 09:53:03
Autor: Dalok
O borze. Re: Pierwszeństwo
Użytkownik "Shrek" <1@wp.pl> napisał w wiadomości
news:nvtgp1$18r$1node2.news.atman.pl...

O borze - znów ty?

Shrek

Borze ci przeszkadza ?
Borze czuwa.

Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona