Data: 2011-05-18 11:55:45 | |
Autor: Yorick | |
Pierwszy motocykl, czy warto stary? | |
Dnia 18 - 05 - 2011 (środa) o godzinie 10:36, Krzysiek napisał(a):
Czy warto w ogóle kupić stary motocykl np. z lat 90-93 - wiadomo ze względu na koszt zakupu? Jeżeli jest w dobrym stanie technicznym, to dlaczego nie? Wiem że nie ma co patrzeć na przebiegi, niestety stan sprzętu sam również nie będę umiał ocenić. To zapłać komuś, żeby zrobił to dla Ciebie. Poważnie. Nie są to wielkie pieniądze (np. we Wrocławiu średnio coś około 200 PLN za przegląd "przedsprzedażowy"), a może Cię to uchronić przed wdepnięciem na minę. Jakie są najczęściej występujące problemy? Masz spore szanse, że coś sensownego kupisz. Akurat te motocykle były rzeczywiście dość chętnie kupowane przez "klasycznych niemieckich emerytów, jeżdżących nimi tylko w niedzielę do kościoła ;-)" Dlatego faktycznie czasami można spotkać na rynku wtórnym zadbane 15-20 letnie egzemplarze. Jednak naprawdę dobre sztuki chodzą raczej po 6-7 tys. W ubiegłym sezonie udało mi się kupić dla żony zadbaną XV 250 z 1990 roku. Zajęło mi to jednak prawie 2 miesiące zanim znalazłem egzemplarz w naprawdę dobrym stanie. Zjeździłem przy tym cały Dolny Śląski i kawałek przyległych województw... Zupełnie nie mam rozeznania ile taki motocykl potrafi przejeździć w swoim "życiu"... Jeżeli był regularnie serwisowany, to może przejechać sporo - to prosta, raczej niezawodna konstrukcja. Jeżeli natomiast przez 20 lat nikt przy nim nic nie robił, to cudu raczej nie będzie ... -- Yorick LS 650 |
|