Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.koszykowka   »   Pierwszy rzut oka na Miami

Pierwszy rzut oka na Miami

Data: 2010-07-14 01:27:34
Autor: Tomasz Radko
Pierwszy rzut oka na Miami

Po nazwisku WP48 za ostatni sezon

C/PF
Ilgauskas -.041
Bosh       .225
Haslem     .196

SG/SF
Wade   .291
James  .401
Miller .219

PG
???
Chalmers .046

Zróbmy jakieś rozsądne założenia odnośnie czasu gry.

Ilgauskas 30 -.026
Bosh      36  .169
Haslem    30  .123

James    36   .300
Wade     36   .218
Miller   36   .164

Chalmers  36  .034

(zakładam, że obwód Wade/Miller/James trzyma parametry przez 12 minut w
meczu).

waĹźone WP48 - .196


Pewnie, kanibalizm i inne takie, ale poproszę o trzykrotne hip, hip,
hura na cześć nowego mistrza NBA.

Jedynym czynnikiem, ktĂłry moĹźe ich zatrzymac przed wygraniem 70+ meczĂłw
są kontuzje.

pzdr

TRad

Data: 2010-07-13 23:35:04
Autor: Leszczur
Pierwszy rzut oka na Miami
On 14 Lip, 01:27, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
Po nazwisku WP48 za ostatni sezon

C/PF
Ilgauskas -.041
Bosh       .225
Haslem     .196

SG/SF
Wade   .291
James  .401
Miller .219

PG
???
Chalmers .046

Zróbmy jakieś rozsądne założenia odnośnie czasu gry.

Ilgauskas 30 -.026
Bosh      36  .169
Haslem    30  .123

James    36   .300
Wade     36   .218
Miller   36   .164

Chalmers  36  .034

(zakładam, że obwód Wade/Miller/James trzyma parametry przez 12 minut w
meczu).

ważone WP48 - .196

Pewnie, kanibalizm i inne takie, ale poproszę o trzykrotne hip, hip,
hura na cześć nowego mistrza NBA.

Jedynym czynnikiem, który może ich zatrzymac przed wygraniem 70+ meczów
są kontuzje.

A te jak wiemy niejednokrotnie stanely juz na drodze najlepszych
druzyn.
Realnie nalezy zakladac, ze:
1. Heat nie beda grali 7-osobowa rotacja przez caly sezon. Zwiekszanie
czasu role-players plus rzeczona kanibalizacja powinny wyraznie
ograniczyc sukces w rs. Aczkolwiek nalezy sie rowniez spodziewac
bardzo mocnego startu (po 40+ minut od Big3 i W/L>85%) - chociazby ze
wzgledow marketingowo-PR'owych.

2. Najplytsza rotacja na razie jest na kluczowych pozycjach PG i C
(Bosh to PF - podobnie jak Haslem). Jakakolwiek awaria w tym
departamencie i moze byc klops.
Co prawda nawet sami Wade i James dojada do 50 wygranych, ale my tu o
playoffs mowimy. To co - Shaq i Iverson za minimum? ;-)

3. Robimy jakis szybkie zaklady czy Riley modli sie o porazke w
pierwszym meczu, zeby mogl zwolnic Spoelstre i zająć jego miejsce? ;-)

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-07-14 14:21:28
Autor: Tomasz Radko
Pierwszy rzut oka na Miami
W dniu 2010-07-14 08:35, Leszczur pisze:

2. Najplytsza rotacja na razie jest na kluczowych pozycjach PG i C
(Bosh to PF - podobnie jak Haslem). Jakakolwiek awaria w tym
departamencie i moze byc klops.

Właśnie że nie bardzo. Bo po pierwsze, i Haslem, i Bosh z powodzeniem
mogą grać na C przeciwko olbrzymiej większości centrów. Trochę jak
Lakers - przecież Gasol to też PF, który jednakowoż radzi sobie jako
center. Oczywiście Heat zaangażują jeszcze ze dwóch wysokich, ale duet w
rodzaju Powell/Mbenga wystarczy z powodzeniem, nie trzeba nie wiadomo kogo.

Po drugie grę prowadzić moga tak Wade, jak i James. Dodajemy dobry
ballhandling Millera - ni Miami nie potrzebuje typowego PG tak bardzo
jak inne kluby.

Potrafię sobie wyobrazić, że w clutchu Heat zagrają piątką
Wade-Miller-James-Bosh-Haslem. Pewnie, będą mieli w defensywie słabo pod
koszem, ale daj Boże każdemu zespołowi tylko takie problemy.

3. Robimy jakis szybkie zaklady czy Riley modli sie o porazke w
pierwszym meczu, zeby mogl zwolnic Spoelstre i zająć jego miejsce? ;-)

E tam porażka.
- Co prawda po pierwszych dwudziestu meczach mamy bilans 20-0, ale
średni rozmiar zwycięstwa wyniósł tylko 15 punktów, co jest wysoce
niezadawalające.

Data: 2010-07-14 05:47:52
Autor: Leszczur
Pierwszy rzut oka na Miami
On 14 Lip, 14:21, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
W dniu 2010-07-14 08:35, Leszczur pisze:

> 2. Najplytsza rotacja na razie jest na kluczowych pozycjach PG i C
> (Bosh to PF - podobnie jak Haslem). Jakakolwiek awaria w tym
> departamencie i moze byc klops.

Właśnie że nie bardzo. Bo po pierwsze, i Haslem, i Bosh z powodzeniem
mogą grać na C przeciwko olbrzymiej większości centrów.

Siur. Ale na drodze do tytułu prawdopodobnie bardziej istotna jest ta
grupa przeciwko której nie robią tego zbyt dobrze.

Trochę jak Lakers - przecież Gasol to też PF, który jednakowoż radzi sobie jako
center. Oczywiście Heat zaangażują jeszcze ze dwóch wysokich, ale duet w
rodzaju Powell/Mbenga wystarczy z powodzeniem, nie trzeba nie wiadomo kogo.

Shaq!

Po drugie grę prowadzić moga tak Wade, jak i James. Dodajemy dobry
ballhandling Millera - ni Miami nie potrzebuje typowego PG tak bardzo
jak inne kluby.

Zgoda, ale za to potrzebuja kogos kto umiarkowanie logicznie broni i
nie załamuje rzutem z dystansu. Myslisz, ze dlaczego gadali z
Fiszerem? Bo spełniał przynajmniej jeden z tych warunkow.

Potrafię sobie wyobrazić, że w clutchu Heat zagrają piątką
Wade-Miller-James-Bosh-Haslem. Pewnie, będą mieli w defensywie słabo pod
koszem, ale daj Boże każdemu zespołowi tylko takie problemy.

Tak sie wlasnie mowi, ze jakosc ich ofensywy moze byc tak wielka, ze
braki w obronie moga nie miec zadnego znaczenia.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-07-14 14:59:38
Autor: Tomasz Radko
Pierwszy rzut oka na Miami
W dniu 2010-07-14 14:47, Leszczur pisze:

Trochę jak Lakers - przecież Gasol to też PF, który jednakowoż radzi sobie jako
center. Oczywiście Heat zaangażują jeszcze ze dwóch wysokich, ale duet w
rodzaju Powell/Mbenga wystarczy z powodzeniem, nie trzeba nie wiadomo kogo.

Shaq!

Nie sądzę, aby poszedł grać za minimum. Shaq wygląda mi na gracza, który
zawsze wybiera większy szmal.

Potrafię sobie wyobrazić, że w clutchu Heat zagrają piątką
Wade-Miller-James-Bosh-Haslem. Pewnie, będą mieli w defensywie słabo pod
koszem, ale daj Boże każdemu zespołowi tylko takie problemy.

Tak sie wlasnie mowi, ze jakosc ich ofensywy moze byc tak wielka, ze
braki w obronie moga nie miec zadnego znaczenia.

Mało kto dostrzega jak bardzo wzmocnił ich Miller.

Data: 2010-07-14 06:30:59
Autor: Leszczur
Pierwszy rzut oka na Miami
On 14 Lip, 14:59, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
W dniu 2010-07-14 14:47, Leszczur pisze:

>> Trochę jak Lakers - przecież Gasol to też PF, który jednakowoż radzi sobie jako
>> center. Oczywiście Heat zaangażują jeszcze ze dwóch wysokich, ale duet w
>> rodzaju Powell/Mbenga wystarczy z powodzeniem, nie trzeba nie wiadomo kogo.

> Shaq!

Nie sądzę, aby poszedł grać za minimum. Shaq wygląda mi na gracza, który
zawsze wybiera większy szmal.

Myslisz, że nie bedzie chciał miec przynajmniej tyle samo pierścieni
ile Kobe?

>> Potrafię sobie wyobrazić, że w clutchu Heat zagrają piątką
>> Wade-Miller-James-Bosh-Haslem. Pewnie, będą mieli w defensywie słabo pod
>> koszem, ale daj Boże każdemu zespołowi tylko takie problemy.

> Tak sie wlasnie mowi, ze jakosc ich ofensywy moze byc tak wielka, ze
> braki w obronie moga nie miec zadnego znaczenia.

Mało kto dostrzega jak bardzo wzmocnił ich Miller.

Wierzaj mi, ze dostrzegam. Przy Dywanie i LBJ'u bedzie miał tyle
miejsca chociazby do ciskania trojek tyle ile bedzie chcial. A IIRC w
ostatnim sezonie MM zaliczył sezon taki jak Calderon dwa lata temu w FT
%. Opad szczęki o którym nikt nie mówi.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-07-14 15:52:57
Autor: Tomasz Radko
Pierwszy rzut oka na Miami
W dniu 2010-07-14 15:30, Leszczur pisze:

Potrafię sobie wyobrazić, że w clutchu Heat zagrają piątką
Wade-Miller-James-Bosh-Haslem. Pewnie, będą mieli w defensywie słabo pod
koszem, ale daj Boże każdemu zespołowi tylko takie problemy.

Tak sie wlasnie mowi, ze jakosc ich ofensywy moze byc tak wielka, ze
braki w obronie moga nie miec zadnego znaczenia.

Mało kto dostrzega jak bardzo wzmocnił ich Miller.

Wierzaj mi, ze dostrzegam.

Nie miałem na myśli prsk. W końcu GMowie NBA skądś swoją wiedzę czerpią.

Data: 2010-07-14 07:12:39
Autor: sooobi
Pierwszy rzut oka na Miami
On 14 Lip, 15:52, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
W dniu 2010-07-14 15:30, Leszczur pisze:

>>>> Potrafię sobie wyobrazić, że w clutchu Heat zagrają piątką
>>>> Wade-Miller-James-Bosh-Haslem. Pewnie, będą mieli w defensywie słabo pod
>>>> koszem, ale daj Boże każdemu zespołowi tylko takie problemy.

>>> Tak sie wlasnie mowi, ze jakosc ich ofensywy moze byc tak wielka, ze
>>> braki w obronie moga nie miec zadnego znaczenia.

>> Mało kto dostrzega jak bardzo wzmocnił ich Miller.

> Wierzaj mi, ze dostrzegam.

Nie miałem na myśli prsk. W końcu GMowie NBA skądś swoją wiedzę czerpią.

Jak dobrze ze mam go jako rfa;)
za banieczke pińcset zatrzymam od razu:)

Data: 2010-07-14 08:27:45
Autor: Leszczur
Pierwszy rzut oka na Miami
On 14 Lip, 16:12, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
On 14 Lip, 15:52, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:

> W dniu 2010-07-14 15:30, Leszczur pisze:

> >>>> Potrafię sobie wyobrazić, że w clutchu Heat zagrają piątką
> >>>> Wade-Miller-James-Bosh-Haslem. Pewnie, będą mieli w defensywie słabo pod
> >>>> koszem, ale daj Boże każdemu zespołowi tylko takie problemy.

> >>> Tak sie wlasnie mowi, ze jakosc ich ofensywy moze byc tak wielka, ze
> >>> braki w obronie moga nie miec zadnego znaczenia.

> >> Mało kto dostrzega jak bardzo wzmocnił ich Miller.

> > Wierzaj mi, ze dostrzegam.

> Nie miałem na myśli prsk. W końcu GMowie NBA skądś swoją wiedzę czerpią.

Jak dobrze ze mam go jako rfa;)
za banieczke pińcset zatrzymam od razu:)

Hehehe. O święta naiwności :-) Za banieczkę piińcet to możesz go
wywolac.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-07-14 08:27:04
Autor: Leszczur
Pierwszy rzut oka na Miami
On 14 Lip, 15:52, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
W dniu 2010-07-14 15:30, Leszczur pisze:

>>>> Potrafię sobie wyobrazić, że w clutchu Heat zagrają piątką
>>>> Wade-Miller-James-Bosh-Haslem. Pewnie, będą mieli w defensywie słabo pod
>>>> koszem, ale daj Boże każdemu zespołowi tylko takie problemy.

>>> Tak sie wlasnie mowi, ze jakosc ich ofensywy moze byc tak wielka, ze
>>> braki w obronie moga nie miec zadnego znaczenia.

>> Mało kto dostrzega jak bardzo wzmocnił ich Miller.

> Wierzaj mi, ze dostrzegam.

Nie miałem na myśli prsk. W końcu GMowie NBA skądś swoją wiedzę czerpią.

A to spoko. Bo juz mialem zapytac o ryj ;-)

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-07-14 16:29:16
Autor: wiLQ
Pierwszy rzut oka na Miami
Tomasz Radko napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Potrafię sobie wyobrazić, że w clutchu Heat zagrają piątką
Wade-Miller-James-Bosh-Haslem. Pewnie, będą mieli w defensywie słabo pod
koszem, ale daj Boże każdemu zespołowi tylko takie problemy.

A propos, to nie jest druzyna, w ktorej LeBron moze wreszcie przejsc
full-time na PG i realizowac swoje przeznaczenie jako drugi Magic?

 --
pzdr
wiLQ

Data: 2010-07-14 16:48:28
Autor: Tomasz Radko
Pierwszy rzut oka na Miami
W dniu 2010-07-14 16:29, wiLQ pisze:
Tomasz Radko napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Potrafię sobie wyobrazić, że w clutchu Heat zagrają piątką
Wade-Miller-James-Bosh-Haslem. Pewnie, będą mieli w defensywie słabo pod
koszem, ale daj Boże każdemu zespołowi tylko takie problemy.

A propos, to nie jest druzyna, w ktorej LeBron moze wreszcie przejsc
full-time na PG i realizowac swoje przeznaczenie jako drugi Magic?

A co z obroną? Może grać jako point forward, ale potrzebny jest jakiś
mały do obrony. I żeby groził rzutem z dystansu. Blake by pasował.

Data: 2010-07-14 17:00:55
Autor: lorak
Pierwszy rzut oka na Miami
Tomasz Radko pisze:
W dniu 2010-07-14 16:29, wiLQ pisze:
Tomasz Radko napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Potrafię sobie wyobrazić, że w clutchu Heat zagrają piątką
Wade-Miller-James-Bosh-Haslem. Pewnie, będą mieli w defensywie słabo pod
koszem, ale daj Boże każdemu zespołowi tylko takie problemy.
A propos, to nie jest druzyna, w ktorej LeBron moze wreszcie przejsc
full-time na PG i realizowac swoje przeznaczenie jako drugi Magic?

A co z obroną? Może grać jako point forward, ale potrzebny jest jakiś
mały do obrony. I żeby groził rzutem z dystansu. Blake by pasował.

jeśli Chalmers będzie grał w S5, to powinien pasować.

Data: 2010-07-14 17:05:43
Autor: wiLQ
Pierwszy rzut oka na Miami
Tomasz Radko napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

>> Potrafię sobie wyobrazić, że w clutchu Heat zagrają piątką
>> Wade-Miller-James-Bosh-Haslem. Pewnie, będą mieli w defensywie słabo pod
>> koszem, ale daj Boże każdemu zespołowi tylko takie problemy.
> > A propos, to nie jest druzyna, w ktorej LeBron moze wreszcie przejsc
> full-time na PG i realizowac swoje przeznaczenie jako drugi Magic?

A co z obroną?

Co z nia? Wg mnie czesciej PG przeciwnika nie da rady LeBronowi
zmuszajac rywala do nietypowych piatek niz LeBron nie da rady z PG
drugiej strony (kiedy to wystawia Chalmersa).

Co do innych zalozen: zawsze na boisku musi byc LeBron lub Wade?


--
pzdr
wiLQ

Data: 2010-07-14 08:32:25
Autor: Leszczur
Pierwszy rzut oka na Miami
On 14 Lip, 17:05, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
Tomasz Radko napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> >> Potrafię sobie wyobrazić, że w clutchu Heat zagrają piątką
> >> Wade-Miller-James-Bosh-Haslem. Pewnie, będą mieli w defensywie słabo pod
> >> koszem, ale daj Boże każdemu zespołowi tylko takie problemy.

> > A propos, to nie jest druzyna, w ktorej LeBron moze wreszcie przejsc
> > full-time na PG i realizowac swoje przeznaczenie jako drugi Magic?

> A co z obroną?

Co z nia? Wg mnie czesciej PG przeciwnika nie da rady LeBronowi

Beda stosowac switche. Przeciez to i tak bez wiekszego znaczenia, bo
James od dawnabyl glownym dystrybutorem pilek. Ustawienie go na PG
bedzie bardziej zmianą nominalną niż funkcjonalną.

Co do innych zalozen: zawsze na boisku musi byc LeBron lub Wade?

A w playoffs 2 out of 3. Mnie bardziej ciekawi strategia rozwiązywania
koncowek (o ile dojdzie do jakiegos meczu z bliskim wynikiem pod
koniec 4 kwarty). Kto oddaje ostatni rzut? Kto przejmuje role lidera i
bierze zespol na swoje barki? Zeby nie bylo przepychanek, albo co
gorsze patrzenia na siebie nawzajem jak na Olimpiadzie, gdzie Kobe
musial sie w końcu wkurwic i rozstawic wszystkich po kątach. :-)

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-07-14 22:52:19
Autor: s
Pierwszy rzut oka na Miami
A w playoffs 2 out of 3. Mnie bardziej ciekawi strategia rozwiązywania
koncowek (o ile dojdzie do jakiegos meczu z bliskim wynikiem pod
koniec 4 kwarty).

  Udziela Ci sie zbiorowy hype, na mocy ktorego Heat beda kazdy mecz grac do polowy a potem blowout? :-)

Kto oddaje ostatni rzut? Kto przejmuje role lidera i
bierze zespol na swoje barki? Zeby nie bylo przepychanek, albo co
gorsze patrzenia na siebie nawzajem jak na Olimpiadzie, gdzie Kobe
musial sie w końcu wkurwic i rozstawic wszystkich po kątach. :-)


Jakos nie widze problemu. Beda mieli przecwiczone kilka akcji i pilka pojdzie do tego, ktorego obrona najmniej obstawi. IMO to rywal bedzie tu miec wiekszy bol glowy, jak obrone ustawic.

Pozdr
Slawek

Data: 2010-07-14 14:08:28
Autor: Leszczur
Pierwszy rzut oka na Miami
On 14 Lip, 22:52, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
> A w playoffs 2 out of 3. Mnie bardziej ciekawi strategia rozwiązywania
> koncowek (o ile dojdzie do jakiegos meczu z bliskim wynikiem pod
> koniec 4 kwarty).

  Udziela Ci sie zbiorowy hype, na mocy ktorego Heat beda kazdy mecz
grac do polowy a potem blowout? :-)

> Kto oddaje ostatni rzut? Kto przejmuje role lidera i
> bierze zespol na swoje barki? Zeby nie bylo przepychanek, albo co
> gorsze patrzenia na siebie nawzajem jak na Olimpiadzie, gdzie Kobe
> musial sie w końcu wkurwic i rozstawic wszystkich po kątach. :-)

Jakos nie widze problemu.

Ty nie tylko masz do tego prawo, ale wrecz obowiazek nie widziec
przeszkod. Nam zostalo tylko dopatrywanie sie ich w kazdym mozliwym
miejscu.

Beda mieli przecwiczone kilka akcji i pilka pojdzie do tego, ktorego obrona najmniej obstawi.

Gdyby tylko zycie bylo tak proste... Przeciez zrodlem nieporozumien
jest wlasnie rozne postrzeganie tego co sie dzieje na boisku. Na
przyklad taki Harrington jeszcze nie spotkal sie z akcja w ktorej nie
bylby absolutnie przekonany, ze powinien oddawac rzut. A nie sadze,
zeby tak samo myslala reszta zawodnikow z jego druzyny.

IMO to rywal bedzie tu miec wiekszy bol glowy, jak obrone ustawic.

Na pewno. Dlatego ostatnie rzuty bedzie oddawal Miller.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-07-15 13:24:23
Autor: wiLQ
Pierwszy rzut oka na Miami
Leszczur napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > > A propos, to nie jest druzyna, w ktorej LeBron moze wreszcie przejsc
> > > full-time na PG i realizowac swoje przeznaczenie jako drugi Magic?
>
> > A co z obroną?
>
> Co z nia? Wg mnie czesciej PG przeciwnika nie da rady LeBronowi

Beda stosowac switche. Przeciez to i tak bez wiekszego znaczenia, bo
James od dawnabyl glownym dystrybutorem pilek. Ustawienie go na PG
bedzie bardziej zmianą nominalną niż funkcjonalną.

Oj nie. LeBron na PG moglby ograniczyc Chalmersa do rezerwowego i
zwiekszyc minuty na boisku dla trojki LeBron, Miller i Wade.
 
> Co do innych zalozen: zawsze na boisku musi byc LeBron lub Wade?

A w playoffs 2 out of 3. Mnie bardziej ciekawi strategia rozwiązywania
koncowek (o ile dojdzie do jakiegos meczu z bliskim wynikiem pod
koniec 4 kwarty). Kto oddaje ostatni rzut?

Zupelnie nie widze problemu: ten kto bedzie na wolnej pozycji.
Jesli juz sie czepiac to w czyje rece laduje pilka: IMHO ten z dwojki
LeBron/Wade, ktory ma gorszego obronce.

Kto przejmuje role lidera i
bierze zespol na swoje barki? Zeby nie bylo przepychanek, albo co
gorsze patrzenia na siebie nawzajem jak na Olimpiadzie, gdzie Kobe
musial sie w końcu wkurwic i rozstawic wszystkich po kątach. :-)

Podejrzewam, ze taki problem to marzenie kazdej druzyny ;-)


--
pzdr
wiLQ

Data: 2010-07-15 05:58:47
Autor: Leszczur
Pierwszy rzut oka na Miami
On 15 Lip, 13:24, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
> Beda stosowac switche. Przeciez to i tak bez wiekszego znaczenia, bo
> James od dawnabyl glownym dystrybutorem pilek. Ustawienie go na PG
> bedzie bardziej zmianą nominalną niż funkcjonalną.

Oj nie. LeBron na PG moglby ograniczyc Chalmersa do rezerwowego i
zwiekszyc minuty na boisku dla trojki LeBron, Miller i Wade.

Tylko czy taki układ jest absolutnie konieczny? Siła ognia nawet z
Chalmersem na boisku i tak będzie zabójcza. A z kolei drugi skład może
wymagać jakiegoś sensownego strzelca i tu Miller bardzo się przyda.
Chociaż nie możemy zignorować też potencjalnej S5 z Jamesem na PF i
Boshem na C.
Wtedy Miller może grać na skrzydle.

> > Co do innych zalozen: zawsze na boisku musi byc LeBron lub Wade?

> A w playoffs 2 out of 3. Mnie bardziej ciekawi strategia rozwiązywania
> koncowek (o ile dojdzie do jakiegos meczu z bliskim wynikiem pod
> koniec 4 kwarty). Kto oddaje ostatni rzut?

Zupelnie nie widze problemu: ten kto bedzie na wolnej pozycji.

Przeciez James i Wade wypracowuja sobie wolną pozycję przeciwko
każdemu przeciwnikowi.
Myślisz, że skoro graja już razem to nie beda polegali na izolacjach i
1 on 1? C'mon!

Jesli juz sie czepiac to w czyje rece laduje pilka: IMHO ten z dwojki
LeBron/Wade, ktory ma gorszego obronce.

Mowisz o dwóch z pięciu najlepszych zawodników w lidze. Tylko w
niektórych sytuacjach może mieć znaczenie ktory jest kryty przez
gorszego obrońcę.

> Kto przejmuje role lidera i
> bierze zespol na swoje barki? Zeby nie bylo przepychanek, albo co
> gorsze patrzenia na siebie nawzajem jak na Olimpiadzie, gdzie Kobe
> musial sie w końcu wkurwic i rozstawic wszystkich po kątach. :-)

Podejrzewam, ze taki problem to marzenie kazdej druzyny ;-)

Nom. A z Hiszpania o mało przez to nie przegrali złotego medalu :-)

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-07-18 12:51:51
Autor: wiLQ
Pierwszy rzut oka na Miami
Leszczur napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Oj nie. LeBron na PG moglby ograniczyc Chalmersa do rezerwowego i
> zwiekszyc minuty na boisku dla trojki LeBron, Miller i Wade.

Tylko czy taki układ jest absolutnie konieczny? Siła ognia nawet z
Chalmersem na boisku i tak będzie zabójcza.

Przez caly sezon moze i nie, ale w playoffach to byloby pozadane i
wypadaloby miec to juz ograne, a nie improwizowac.

Chociaż nie możemy zignorować też potencjalnej S5 z Jamesem na PF i
Boshem na C. Wtedy Miller może grać na skrzydle.

True, ale to mniej uniwersalna piatka. A propos C, czy tylko mnie
zaskoczyla dlugosc i wielkosc kontraktu Joela Anthonego?
 
> > A w playoffs 2 out of 3. Mnie bardziej ciekawi strategia rozwiązywania
> > koncowek (o ile dojdzie do jakiegos meczu z bliskim wynikiem pod
> > koniec 4 kwarty). Kto oddaje ostatni rzut?
>
> Zupelnie nie widze problemu: ten kto bedzie na wolnej pozycji.

Przeciez James i Wade wypracowuja sobie wolną pozycję przeciwko
każdemu przeciwnikowi.
Myślisz, że skoro graja już razem to nie beda polegali na izolacjach i
1 on 1? C'mon!

Nie powinna to byc ich jedyna opcja bo dobra zespolowa obrona, ktora
napotkaja w dalszych rundach playoff, sobie z takim czyms poradzi.
 --
pzdr
wiLQ

Data: 2010-07-18 17:54:42
Autor: sooobi
Pierwszy rzut oka na Miami
Chociaż nie możemy zignorować też potencjalnej S5 z Jamesem na PF i
Boshem na C. Wtedy Miller może grać na skrzydle.

True, ale to mniej uniwersalna piatka. A propos C, czy tylko mnie
zaskoczyla dlugosc i wielkosc kontraktu Joela Anthonego?

a jaki ma ten kontrakt?

Data: 2010-07-18 18:00:15
Autor: wiLQ
Pierwszy rzut oka na Miami
sooobi napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

>> Chociaż nie możemy zignorować też potencjalnej S5 z Jamesem na PF i
>> Boshem na C. Wtedy Miller może grać na skrzydle.
> > True, ale to mniej uniwersalna piatka. A propos C, czy tylko mnie
> zaskoczyla dlugosc i wielkosc kontraktu Joela Anthonego?

a jaki ma ten kontrakt?

Jedyna kwota jaka widzialem to 19M$/5y.


--
pzdr
wiLQ

Pierwszy rzut oka na Miami

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona