Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Pierwszy samochód - nie do miasta :)

Pierwszy samochód - nie do miasta :)

Data: 2012-07-11 00:04:28
Autor: ToMasz
Pierwszy samochód - nie do miasta :)
W dniu 10.07.2012 23:09, PK pisze:
Tańsze są m.in.
10-letnie Citroeny Xsara.

Jak CiÄ™ nie "boli" auto na "F" to bierz XsarÄ™ z HDI ale raczej bez fap-a.

ToMasz

Data: 2012-07-10 23:00:57
Autor: PK
Pierwszy samochód - nie do miasta :)
On 2012-07-10, ToMasz <twitek4@> wrote:
Jak CiÄ™ nie "boli" auto na "F" to bierz XsarÄ™ z HDI ale raczej bez fap-a.

Samochody na "F" mnie zdecydowanie nie bolą. Jestem wręcz fanem m.in.
małych 106/Saxo, które można dostać nawet za 3-4k. Do miasta chyba
bym kupił, ale nie wiem jak w trasę. Pewnie częściej będę woził
rower niż laptopa. Zazwyczaj na dachu.
Z drugiej strony: Panda też "żagiel", a dość często widuję je z bagażem
na dachu, choć w rowach nigdy :).

Xsarę HDI brałem pod uwagę. Niestety ta przed liftingiem jest paskudna:/
Nie wiem czy mógłbym z tym żyć. Tę po liftingu da się znaleźć w moim
budżecie, ale ciekawe w jakim są stanie... Pogodziłem się już z myślą,
że musiałaby być np. złota :).

pozdrawiam,
PK

Data: 2012-07-11 11:01:28
Autor: Adampio
Pierwszy samochód - nie do miasta :)
W dniu 2012-07-11 01:00, PK pisze:
  PogodziÅ‚em siÄ™ już z myÅ›lÄ…,
że musiałaby być np. złota :).

Jak używajacy od lat automobili w 90% do tego co planuje
Kolega, zdecydowanie odradzam wszelkie auta "znaczne", bo jednak "tisze jediesz, dalsze budiesz" ;-)

Data: 2012-07-11 08:17:46
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK]
Pierwszy samochód - nie do miasta :)
W dniu 2012-07-11 00:04, ToMasz pisze:
W dniu 10.07.2012 23:09, PK pisze:
Tañsze s± m.in.
10-letnie Citroeny Xsara.

Jak Ciê nie "boli" auto na "F" to bierz Xsarê z HDI ale raczej bez fap-a.

Bêdzie bez FAP-a :)
HDi w Xsarze nigdy nie dorobi³ siê tego wynalazku - jedynie posiada zwyczajny katalizator i  EGR-a czyli recyrkulacjê spalin.

--
                      Wojciech Smagowicz

Data: 2012-07-11 23:10:19
Autor: =Marcos=
Pierwszy samochód - nie do miasta :)
Tańsze są m.in.
10-letnie Citroeny Xsara.

Jak CiÄ™ nie "boli" auto na "F" to bierz XsarÄ™ z HDI ale raczej bez fap-a.

Xsara fajna jest, ale ja się skutecznie wyleczyłem z używanych turbodiesli. W 10-letnim aucie to jest loteria. Nawet jak kupisz sprawdzony samochód od kogoś znajomego, za 30 tysięcy kilometrów mogą się posypać wtryski, za 40 tysięcy dwumasa, a za 60 tysięcy turbo.
Jeżdżąc Xsarą 1.6 HDI oszczędzisz przez 60 tysięcy kilometrów 5000zł na paliwie, ale wszystko może wrócić "na zero" w postaci ceny koła dwumasowego i sprzęgła, regeneracji wtrysków i regeneracji turbo. Do tego jeszcze dolicz sobie drobnostki jak droższe OC, więcej oleju, większy akumulator i nagle po podliczeniu wszystkiego po 80 tysiącach kilometrów zaczyna się okazywać, że benzyniak byłby jednak tańszy.

--
Marcos
marek [AT] microstock . pl

http://www.przeloty.net <- tanie bilety lotnicze

Data: 2012-07-11 23:57:08
Autor: ToMasz
Pierwszy samochód - nie do miasta :)
W dniu 11.07.2012 23:10, =Marcos= pisze:
Tańsze są m.in.
10-letnie Citroeny Xsara.

Jak CiÄ™ nie "boli" auto na "F" to bierz XsarÄ™ z HDI ale raczej bez fap-a.

Xsara fajna jest, ale ja się skutecznie wyleczyłem z używanych
turbodiesli. W 10-letnim aucie to jest loteria. Nawet jak kupisz
sprawdzony samochód od kogoś znajomego, za 30 tysięcy kilometrów mogą
się posypać wtryski, za 40 tysięcy dwumasa, a za 60 tysięcy turbo.
Jeżdżąc Xsarą 1.6 HDI oszczędzisz przez 60 tysięcy kilometrów 5000zł na
paliwie, ale wszystko może wrócić "na zero" w postaci ceny koła
dwumasowego i sprzęgła, regeneracji wtrysków i regeneracji turbo. Do
tego jeszcze dolicz sobie drobnostki jak droższe OC, więcej oleju,
większy akumulator i nagle po podliczeniu wszystkiego po 80 tysiącach
kilometrów zaczyna się okazywać, że benzyniak byłby jednak tańszy.

wszystko zależy. ja mam XsarÄ™ "niebitÄ…, po dziadku" od 70 tyÅ› i...  na samym poczÄ…tku trzeba byÅ‚o wymienić hamulce, sprzÄ™gÅ‚o, pompkÄ™ paliwa i uszczelnić jeden wtrysk. Å»aden z typowych problemów mnie nie dotknÄ…Å‚ i wydaje siÄ™ że tak pozostanie. Może poprostu nie zarzynam aut, 2km idÄ™ piechotÄ… labo jadÄ™ na rowerze. PRzez parÄ™ lat pod blokiem rozkraczaÅ‚y siÄ™ mÅ‚odsze megany, octawie, jakiÅ› opel i ford. A cytrynka jeździ i pali nawet w najgorsze mrozy :)
parę tygodni temu wycenili mi w Eurocośtam xsarę break 2000 na 4.3 tyś złotych. rozbój w biały dzień.
ToMasz

Data: 2012-07-12 05:55:16
Autor: PK
Pierwszy samochód - nie do miasta :)
On 2012-07-11, =Marcos= <marcos.MALPA@> wrote:
Xsara fajna jest, ale ja się skutecznie wyleczyłem z używanych turbodiesli. W 10-letnim aucie to jest loteria. Nawet jak kupisz sprawdzony samochód od kogoś znajomego, za 30 tysięcy kilometrów mogą się posypać wtryski, za 40 tysięcy dwumasa, a za 60 tysięcy turbo.
Jeżdżąc Xsarą 1.6 HDI oszczędzisz przez 60 tysięcy kilometrów 5000zł na paliwie, ale wszystko może wrócić "na zero" w postaci ceny koła dwumasowego i sprzęgła, regeneracji wtrysków i regeneracji turbo. Do tego jeszcze dolicz sobie drobnostki jak droższe OC, więcej oleju, większy akumulator i nagle po podliczeniu wszystkiego po 80 tysiącach kilometrów zaczyna się okazywać, że benzyniak byłby jednak tańszy.

W pierwszym poście w wątku (tam gdzie są moje oczekiwania) napisałem,
że raczej celuję w benzynę (niekoniecznie z powodu awaryjności).

Dopuszczam XsarÄ™ 2.0 HDI, bo to po prostu dobry silnik jest. Niestety
automatycznie rośnie pułap cenowy, ale cóż.

Oszczędności na paliwie mnie właściwie nie interesują. Przy zakładanych
rocznych przebiegach (10-15kkm) i czasie użytkowania (pewnie ze 3 lata),
najczęściej z trudem pokrywałyby różnicę w cenie samochodu.

pozdrawiam,
PK

Data: 2012-07-12 09:58:03
Autor: Kamil 'Model'
Pierwszy samochód - nie do miasta :)
W dniu 2012-07-11 23:10, =Marcos= pisze:
Je¿d¿±c Xsar± 1.6 HDI oszczêdzisz przez 60 tysiêcy kilometrów 5000z³ na
paliwie, ale wszystko mo¿e wróciæ "na zero" w postaci ceny ko³a
dwumasowego i sprzêg³a, regeneracji wtrysków i regeneracji turbo.


Poka¿ mi Citroena XSARÊ z silnikiem 1,6HDI bo chcê uwierzyæ, ¿e ¶niê. Mówiê tu o fabrycznej konstrukcji a nie swapie...
Po drugie w Xsarze montowali stary, sprawdzony, nie wysilony i bardzo trwa³y silnik 2,0HDI 8V 90KM bez wynalazków typu fap, dwumasy i turba ze zmienna geometri± ³opatek. Wtryski tez s± trwa³e, sprzêg³o nadzwyczaj jako¶ szybko nie pada (mam dwa Francuzy z takim silnikiem i jako¶ ani sprzêg³o, ani turbo ani tym bardziej wtryski nie wymaga³y naprawy i pewnie szybko nie bêd± wymaga³y, a przebiegi aut to jednego 205kkm a drugiego 235kkm)

Pierwszy samochód - nie do miasta :)

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona