Data: 2018-11-18 18:24:22 | |
Autor: Twardy | |
Pies na posesji | |
Wszedł na moja posesje pies, który został zagryziony prze moje psy. Posesja jest ogrodzona i była zamknięta.
Podczas mojej nieobecności posesji piłują 2 psy luźno puszczone wewnątrz ogrodzenia zamkniętego. Dowiaduje się, ze moje psy zagryzły psa sąsiada, który w jakiś sposób wszedł na moja posesje przez ogrodzenie. Czy mam się poczuwać do winy? -- Pozdrawiam, T. |
|
Data: 2018-11-18 20:18:08 | |
Autor: Sonn | |
Pies na posesji | |
W dniu 2018-11-18 o 18:24, Twardy pisze:
Wszedł na moja posesje pies, który został zagryziony prze moje psy. Posesja jest ogrodzona i była zamknięta. A z jakiej okazji? Miałeś jeszcze pilnować psa sąsiada? To na nim ciąży obowiązek pilnowania swojego psa. -- Sonn |
|
Data: 2018-11-18 20:38:18 | |
Autor: RadoslawF | |
Pies na posesji | |
W dniu 2018-11-18 o 20:18, Sonn pisze:
Z okazji nienależytego zabezpieczenia posesji na którym grasująWszedł na moja posesje pies, który został zagryziony prze moje psy. Posesja jest ogrodzona i była zamknięta. dwa niebezpieczne psy. W sądzie by przegrał, więc jedyna nadzieja że do sprawy nie dojdzie. Pozdrawiam |
|
Data: 2018-11-18 20:43:59 | |
Autor: Robert Wańkowski | |
Pies na posesji | |
W dniu 2018-11-18 o 20:38, RadoslawF pisze:
W dniu 2018-11-18 o 20:18, Sonn pisze: I tu jest pies pogrzebany. :-) Czy było należyte zabezpieczenie. A gdyby to był kot? Jakoś nie wyobrażam sobie ogrodzenia, którego nie pokona. Robert |
|
Data: 2018-11-18 20:54:19 | |
Autor: Shrek | |
Pies na posesji | |
W dniu 18.11.2018 o 20:43, Robert Wańkowski pisze:
I tu jest pies pogrzebany. :-) Najważniejsze, to co gdyby to był człowiek. Na przykład dziecko. Przypadek jakby to był włamywacz jest chyba najciekawszy. Co do psa - IMHO w sądzie by Twardy przegrał. Inna sprawa jaka byłaby sankcja. |
|
Data: 2018-11-19 04:12:49 | |
Autor: Marcin Debowski | |
Pies na posesji | |
On 2018-11-18, Shrek <1@wp.pl> wrote:
W dniu 18.11.2018 o 20:43, Robert Wańkowski pisze: Tak samo jak dziecko. Bez znaczenia, że włamywacz. No chyba, że ten włamywacz pokonał jakies ekstra zabezpieczenia, mające izolowac te psy od całej reszty. Tylko co jeśli nie wiedział, że pokonuje? Robić jakis wielki neon ostrzegający w nocy, uwaga psy? Nb. też ciekawe jakby to rozważać pod kątem różnych psów. Tu zapewne mopsy to nie były ale jakby były i zagryzłyby jakąś cziczułałę? Co do psa - IMHO w sądzie by Twardy przegrał. Inna sprawa jaka byłaby sankcja. Ale z kotem chyba niekoniecznie. -- Marcin |
|
Data: 2018-11-19 06:55:34 | |
Autor: Shrek | |
Pies na posesji | |
W dniu 19.11.2018 o 05:12, Marcin Debowski pisze:
Tak samo jak dziecko. Bez znaczenia, że włamywacz. No chyba, że ten Zazwyczaj jak sama nazwa pokonuję - tu widzę różnicę. Tylko co jeśli nie wiedział, że pokonuje? Robić jakis Tabliczka uwaga zły pies? Co do psa - IMHO w sądzie by Twardy przegrał. Inna sprawa jaka byłaby IMHO - opierałoby się to od rozważanie "należytej staranności". W przypadku zwierząt. W przypadku dzieci... ponoć prokurator stawia wtedy zarzuty rodzicom - oczywiście dla ich dobra;) Shrek |
|
Data: 2018-11-19 19:08:30 | |
Autor: kapitalikk | |
Pies na posesji | |
Tabliczka uwaga zły pies? Ale ale!! Pies jest dobry. Dlaczego od razu dyskredytujecie zachowanie psa? Uważam, że jeśli już tabliczta, to powinna miec treść: "UWAGA !! Dobry pies, ale gryzie" Przy takim napisie pies z pewnością nie wpadnie w depresję i nie oskarży właściciela o szerzenie kłamstw. Pozdrawiam |
|
Data: 2018-11-19 05:00:43 | |
Autor: Mateusz Bogusz | |
Pies na posesji | |
W dniu 18.11.2018 o 20:54, Shrek pisze:
Przypadek jakby to był włamywacz jest chyba najciekawszy. To już było lata temu i właściciel przegrał. Ale z dobra zmianą, kto wie jaki byłby teraz... -- Pozdrawiam, Mateusz Bogusz |
|
Data: 2019-01-28 07:40:53 | |
Autor: bytomir.kwasokarbonyl | |
Pies na posesji | |
użytkownik RadoslawF napisał:
W dniu 2018-11-18 o 20:18, Sonn pisze: A to czemu? Jak kanarek sąsiada spierdoli z klatki i go mój kot dorwie, to co? Mam się odgrodzić i stawiać klatki jak na pterodaktyle coby do mnie żaden kanarek nie wleciał? Bez sensu. |
|
Data: 2018-11-19 08:55:21 | |
Autor: Kris | |
Pies na posesji | |
W dniu niedziela, 18 listopada 2018 18:24:47 UTC+1 użytkownik Twardy napisał:
Wszedł na moja posesje pies, który został zagryziony prze moje psy. Posesja jest ogrodzona i była zamknięta. A może to tak było: "Rodzina mieszkała na wsi i postanowili sobie kupić dużego psa. Pies Szarik wychowywany był bezstresowo bez łańcucha, mógł biegać po całej okolicy, często odwiedzał sąsiednie gospodarstwa. Takie podejście nie podobało się ich sąsiadom, którzy trzymali swego mniejszego psa Azora na łańcuchu, a Szarik często wchodził na teren ich ogródka i gryzł się z Azorem. Znajomi specjalnie nie przejmowali się sytuacją, aż pewnego razu, gdy siedzieli sobie w ogródku, Szarik przyniósł w pysku małego pogryzionego brudnego zwierzaka. Okazało się, że był to Azor sąsiadów! Nastała panika. Gdy sąsiedzi się dowiedzą, co się stało, to dojdzie do wielkiej kłótni! Na wsi takie konflikty to poważna sprawa. W rodzinie doszło do wielkiej burzy mózgów. W końcu zwyciężył pomysł, że umyją psa, a później po kryjomu zaniosą do sąsiadów, uwiążą na łańcuchu i będą udawali, że to nie ich wina. Tak też w nocy zrobili. Następnego dnia usłyszeli jednak dzwonek do drzwi. To był sąsiad. Myślą: ,,Cóż, pewnie dowiedział się, mamy problem". Sąsiad jednak nie wyglądał na złego, był blady. Wszedł, nic nie mówił na początku. Powiedział po chwili: ,,Sąsiedzie. Nalejcie kieliszek. Wczoraj zdechł nam pies i zakopaliśmy w ogrodzie, a dzisiaj znów leży przy budzie." |
|
Data: 2019-01-27 21:11:17 | |
Autor: Robert Wańkowski | |
Pies na posesji | |
W dniu 2018-11-18 o 18:24, Twardy pisze:
został zagryziony prze moje psy.No i po kotach. :-) " Sugerujemy też wprowadzenie rozwiązań prawnych, które - podobnie jak w przypadku psów - ograniczyłyby możliwość swobodnego poruszania się kotów i obciążyły właścicieli odpowiedzialnością za szkody w środowisku - mówi dr Żmihorski. " https://regiony.tvp.pl/41044631/kot-bezwzgledny-drapiezny-zabojca Robert |