Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony

Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony

Data: 2013-10-05 07:49:21
Autor: Marek Dyjor
Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
Krzysztof 45" <"mekar[wytnijto] wrote:
"Halina Gorzawska, 55-letnia wodzisławianka została skazana przez sąd
za to, że dopuściła, by na jej podwórku pies, mieszaniec amstafa,
pogryzł dwóch pracowników jednej z wodzisławskich kancelarii
komorniczych. Sądu nie przekonały tłumaczenia, że osoby te weszły na
prywatny teren samowolnie, mimo tego, że furtka jest zamykana na
zatrzask i nie można jej otworzyć z zewnątrz. Dla sądu znaczenia nie
miała też widniejąca na furtce tabliczka Uwaga pies. "

http://www.nowiny.pl/patrol/94157-pies-pogryzl-ludzi-komornika-wlascicielka-skazana-pies-uspiony.html

Normalnie PRL.

dość zastanawiający wyrok, podejżewam, że na tym sie nie skończy.

Data: 2013-10-05 00:39:40
Autor: Marek Wisniewski
Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
W dniu sobota, 5 października 2013 07:49:21 UTC+2 użytkownik Marek Dyjor napisał:
Krzysztof 45" <"mekar[wytnijto] wrote:

> "Halina Gorzawska, 55-letnia wodzisławianka została skazana przez sąd

> za to, że dopuściła, by na jej podwórku pies, mieszaniec amstafa,

> pogryzł dwóch pracowników jednej z wodzisławskich kancelarii

> komorniczych. Sądu nie przekonały tłumaczenia, że osoby te weszły na

> prywatny teren samowolnie, mimo tego, że furtka jest zamykana na

> zatrzask i nie można jej otworzyć z zewnątrz. Dla sądu znaczenia nie

> miała też widniejąca na furtce tabliczka Uwaga pies. "

>

> http://www.nowiny.pl/patrol/94157-pies-pogryzl-ludzi-komornika-wlascicielka-skazana-pies-uspiony.html

>

> Normalnie PRL.



dość zastanawiający wyrok, podejżewam, że na tym sie nie skończy.

Psa nie ozywia.

Data: 2013-10-05 15:35:21
Autor: animka
Pies pogryzł ludzi komornika. Właści cielka skazana, pies uśpiony
W dniu 2013-10-05 09:39, Marek Wisniewski pisze:
W dniu sobota, 5 października 2013 07:49:21 UTC+2 użytkownik Marek Dyjor napisał:
Krzysztof 45" <"mekar[wytnijto] wrote:

"Halina Gorzawska, 55-letnia wodzisławianka została skazana przez sąd

za to, że dopuściła, by na jej podwórku pies, mieszaniec amstafa,

pogryzł dwóch pracowników jednej z wodzisławskich kancelarii

komorniczych. Sądu nie przekonały tłumaczenia, że osoby te weszły na

prywatny teren samowolnie, mimo tego, Ĺźe furtka jest zamykana na

zatrzask i nie można jej otworzyć z zewnątrz. Dla sądu znaczenia nie

miała też widniejąca na furtce tabliczka Uwaga pies. "



http://www.nowiny.pl/patrol/94157-pies-pogryzl-ludzi-komornika-wlascicielka-skazana-pies-uspiony.html



Normalnie PRL.



dość zastanawiający wyrok, podejżewam, że na tym sie nie skończy.

Psa nie ozywia.

Pies ugryzł po jakimś czasie swoją panią to słusznie mu to się należało.


--
animka

Data: 2013-10-05 09:46:27
Autor: sqlwiel
Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
W dniu 2013-10-05 07:49, Marek Dyjor pisze:

http://www.nowiny.pl/patrol/94157-pies-pogryzl-ludzi-komornika-wlascicielka-skazana-pies-uspiony.html


Normalnie PRL.

dość zastanawiający wyrok, podejżewam, że na tym sie nie skończy.

Normalka.
Pentagram: Policja - Komornik - Sąd - Bezpieka - lok.administracja.

Tak działa mafia. Takie mamy "prawo".


--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

Data: 2013-10-05 19:27:04
Autor: m
Pies pogryzł ludzi komornika. Właści cielka skazana, pies uśpiony
W dniu 05.10.2013 07:49, Marek Dyjor pisze:
Krzysztof 45" <"mekar[wytnijto] wrote:
"Halina Gorzawska, 55-letnia wodzisławianka została skazana przez sąd
za to, że dopuściła, by na jej podwórku pies, mieszaniec amstafa,
pogryzł dwóch pracowników jednej z wodzisławskich kancelarii
komorniczych. Sądu nie przekonały tłumaczenia, że osoby te weszły na
prywatny teren samowolnie, mimo tego, Ĺźe furtka jest zamykana na
zatrzask i nie można jej otworzyć z zewnątrz. Dla sądu znaczenia nie
miała też widniejąca na furtce tabliczka Uwaga pies. "

http://www.nowiny.pl/patrol/94157-pies-pogryzl-ludzi-komornika-wlascicielka-skazana-pies-uspiony.html


Normalnie PRL.

dość zastanawiający wyrok, podejżewam, że na tym sie nie skończy.

Dla tych którzy czytają tylko tytuły: pies został uśpiony przez swoją właścicielkę *bo się go bała*. Jak dla mnie jest to argumentem za tym że wyrok mógł nie być taki durny jak się to na pierwszy rzut oka wydaje.

p. m.

Data: 2013-10-05 20:02:32
Autor: Krzysztof 45
Pies pogryzł ludzi komornika. Właści cielka skazana, pies uśpiony
W dniu 2013-10-05 19:27, m pisze:
  > Dla tych ktĂłrzy czytają tylko tytuły: pies został uśpiony przez swoją
właścicielkę *bo się go bała*.

Bała nie bała, tylko ona wie jak było.

cyt.
"Zawsze ktoś z nas wprowadzał gości, wtedy pies nie reagował. Pies po
prostu zaatakował, robił swoje - mówi załamana Halina Gorzawska."

Z drugiej strony, po co jej w Polsce taki pies, gdy mu nie wolno
pilnować prywatnego terenu?

--
Krzysiek
http://niewygodne.info.pl/index.htm

Data: 2013-10-05 23:16:42
Autor: Gotfryd Smolik news
Pies pogryzł ludzi komornika. Właści cielka skazana, pies uśpiony
On Sat, 5 Oct 2013, Krzysztof 45 wrote:

cyt.
"Zawsze ktoś z nas wprowadzał gości, wtedy pies nie reagował. Pies po
prostu zaatakował, robił swoje - mówi załamana Halina Gorzawska."

  Pytaniem jest, czy "słusznie prawne" jest użycia psa w roli
niebezpiecznego narzędzia podczas czynności urzędowych.
  Bo tego komornika chyba się spodziewała?

Z drugiej strony, po co jej w Polsce taki pies, gdy mu nie wolno
pilnować prywatnego terenu?

  Było gości wprowadzić :]
  Nie pisz mi, że emocje itede, bo co racja to racja, ale fakt
że TIRman jest akurat wkurzony na motocyklistę nie powoduje, że ma
prawo go rozjechać.
  Jedna strona, to narzekanie *m.in.* na nieskuteczność prawa.
  A druga to właśnie pytanie, jak ją egzekwować, jeśli pozwoli się
na skuteczną "obronę psem".

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-10-06 13:07:21
Autor: Marek Dyjor
Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
Gotfryd Smolik news wrote:
On Sat, 5 Oct 2013, Krzysztof 45 wrote:

cyt.
"Zawsze ktoś z nas wprowadzał gości, wtedy pies nie reagował. Pies po
prostu zaatakował, robił swoje - mówi załamana Halina Gorzawska."

 Pytaniem jest, czy "słusznie prawne" jest użycia psa w roli
niebezpiecznego narzędzia podczas czynności urzędowych.
 Bo tego komornika chyba się spodziewała?

Z drugiej strony, po co jej w Polsce taki pies, gdy mu nie wolno
pilnować prywatnego terenu?

 Było gości wprowadzić :]
 Nie pisz mi, że emocje itede, bo co racja to racja, ale fakt
że TIRman jest akurat wkurzony na motocyklistę nie powoduje, że ma
prawo go rozjechać.
 Jedna strona, to narzekanie *m.in.* na nieskuteczność prawa.
 A druga to właśnie pytanie, jak ją egzekwować, jeśli pozwoli się
na skuteczną "obronę psem".

z trzeciej strony wejście na tern zamkniętej posesji powinno sie zawsze wiązać z ryzykiem osoby wchodzącej.

Data: 2013-10-06 21:24:39
Autor: Andrzej Lawa
Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
W dniu 06.10.2013 13:07, Marek Dyjor pisze:

z trzeciej strony wejście na tern zamkniętej posesji powinno sie zawsze
wiązać z ryzykiem osoby wchodzącej.

Zamknięcie "na klamkę" to żadne zamknięcie.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-06 22:46:22
Autor: Marek Dyjor
Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
Andrzej Lawa wrote:
W dniu 06.10.2013 13:07, Marek Dyjor pisze:

z trzeciej strony wejście na tern zamkniętej posesji powinno sie
zawsze wiązać z ryzykiem osoby wchodzącej.

Zamknięcie "na klamkę" to żadne zamknięcie.

rozumiem że jak nie zamkniesz mieszkania na klucz to można spokojnie splądrować dom?

Wsadzenia łapy przez dziurę i otwarcie klamki to jednak sforsowanie zabezpieczenia, gdyby właściciel chciał aby każdy mógł wchodzić na teren posesji to by ją zostawił otwartą. To kwestia wychowania i szacunku dla własności. Dla mnie dom czy posesja zamnięte nawet na zatrzask to jednak miejsca zamknięte.

IMHO to było włamanie.

Data: 2013-10-06 23:46:00
Autor: Andrzej Lawa
Pies pogryzł ludzi komornika. Właści cielka skazana, pies uśpiony
W dniu 06.10.2013 22:46, Marek Dyjor pisze:
Andrzej Lawa wrote:
W dniu 06.10.2013 13:07, Marek Dyjor pisze:

z trzeciej strony wejście na tern zamkniętej posesji powinno sie
zawsze wiązać z ryzykiem osoby wchodzącej.

Zamknięcie "na klamkę" to żadne zamknięcie.

rozumiem Ĺźe jak nie zamkniesz mieszkania na klucz to moĹźna spokojnie
splądrować dom?

Splądrować?


http://sjp.pwn.pl/szukaj/pl%C4%85drowanie

     plądrować
     1. ÂŤprzeszukiwać jakiś teren, dokonując grabieĹźyÂť
     2. ÂŤprzeszukiwać czyjeś rzeczy w celu zabrania czegoś»

Czy jesteś pewien, że chciałeś użyć tego słowa?

Wsadzenia łapy przez dziurę i otwarcie klamki to jednak sforsowanie
zabezpieczenia,

http://sjp.pwn.pl/szukaj/sforsowa%C4%87

     sforsować
     1. ÂŤnadwerężyć nadmiernym wysiłkiemÂť
     2. ÂŤpokonać z trudem jakąś przeszkodę; teĹź: przebyć jakiś teren, walcząc z nieprzyjacielemÂť

Czyżbyś był kolejnym imigrantem, który słabo zna język polski?

Czy może masz jakiś potężny niedowład i naciśnięcie klamki to dla ciebie jakiś wielki trud i wysiłek?

gdyby właściciel chciał aby każdy mógł wchodzić na teren
posesji to by ją zostawił otwartą.

Gdyby nie chciał, żeby ludzie mu na teren posesji wchodzili, to by zamkną bramę/furtkę na klucz (i nie pozostawił go w drzwiach).

To kwestia wychowania i szacunku dlawłasności.

Daruj sobie tę tanią demagogię.

Dla mnie dom czy posesja zamnięte nawet na zatrzask to jednak
miejsca zamknięte.

Dla ciebie może to być nawet miejsce święte i centrum wszechświata. Ale to twój prywatny problem.

IMHO to było włamanie.

Tia, i pewnie jeszcze zgwałcenie oraz usiłowanie zabójstwa?

Swoją drogą przypominam, że to był komornik, a komornik może wejść nawet siłowo (fakt - w asyście policji). Ty byś pewnie chciał, żeby nieuczciwi dłużnicy mogli się w takim przypadku ostrzeliwać, hmm?

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-07 01:43:50
Autor: Marek Dyjor
Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
Andrzej Lawa wrote:
W dniu 06.10.2013 22:46, Marek Dyjor pisze:
Andrzej Lawa wrote:
W dniu 06.10.2013 13:07, Marek Dyjor pisze:

z trzeciej strony wejście na tern zamkniętej posesji powinno sie
zawsze wiązać z ryzykiem osoby wchodzącej.

Zamknięcie "na klamkę" to żadne zamknięcie.

rozumiem Ĺźe jak nie zamkniesz mieszkania na klucz to moĹźna spokojnie
splądrować dom?

Splądrować?


http://sjp.pwn.pl/szukaj/pl%C4%85drowanie

    plądrować
    1. ÂŤprzeszukiwać jakiś teren, dokonując grabieĹźyÂť
    2. ÂŤprzeszukiwać czyjeś rzeczy w celu zabrania czegoś»

druga wersja pasuje...

zawsze można sie czepić zastosowanego słowa



Czy jesteś pewien, że chciałeś użyć tego słowa?

Wsadzenia łapy przez dziurę i otwarcie klamki to jednak sforsowanie
zabezpieczenia,

http://sjp.pwn.pl/szukaj/sforsowa%C4%87

    sforsować
    1. ÂŤnadwerężyć nadmiernym wysiłkiemÂť
    2. ÂŤpokonać z trudem jakąś przeszkodę; teĹź: przebyć jakiś teren,
walcząc z nieprzyjacielem»

wsadzenie ręki poprzez balaski płotu wymaga wysiłku, nie jest raczej naturalnym sposobem otwierania bramy.

Czyżbyś był kolejnym imigrantem, który słabo zna język polski?

Czy może masz jakiś potężny niedowład i naciśnięcie klamki to dla
ciebie jakiś wielki trud i wysiłek?

gdyby właściciel chciał aby każdy mógł wchodzić na teren
posesji to by ją zostawił otwartą.

Gdyby nie chciał, żeby ludzie mu na teren posesji wchodzili, to by
zamkną bramę/furtkę na klucz (i nie pozostawił go w drzwiach).

hm...

Wychodzi na to że jeżeli zastosowałby zwykły zamek yale to też nie byłobyto wystarczające zabezpieczenie bo praktycznie każdy moze taki zamek otworzyć za pomocą dwóch prostych narzędzi, nie mówiąc o łamaku którego urzycie też nie wymaga zbyt wielkiego wysiłku.


To kwestia wychowania i szacunku dlawłasności.

Daruj sobie tę tanią demagogię.

Dla mnie dom czy posesja zamnięte nawet na zatrzask to jednak
miejsca zamknięte.

Dla ciebie może to być nawet miejsce święte i centrum wszechświata.
Ale to twĂłj prywatny problem.

IMHO to było włamanie.

Tia, i pewnie jeszcze zgwałcenie oraz usiłowanie zabójstwa?

Swoją drogą przypominam, że to był komornik, a komornik może wejść
nawet siłowo (fakt - w asyście policji). Ty byś pewnie chciał, żeby
nieuczciwi dłużnicy mogli się w takim przypadku ostrzeliwać, hmm?

No i teraz coś z sensem:

skoro ich nie wpuszczono to powinni byli wrócić w asyście policji oraz ewentualnie kogoś kto potrafi unieszkodliwić psa.

Niestety ale panienka i jej pożal sie boże "ochroniarz" postanowili iść na skróty.

Dodam że ochroniarz posiadał chyba co najmniej gaz pieprzowy i mógł go zastosować przeciwko agresywnemu zwierzęciu.

Data: 2013-10-07 08:28:24
Autor: Andrzej Lawa
Pies pogryzł ludzi komornika. Właści cielka skazana, pies uśpiony
W dniu 07.10.2013 01:43, Marek Dyjor pisze:

rozumiem Ĺźe jak nie zamkniesz mieszkania na klucz to moĹźna spokojnie
splądrować dom?

Splądrować?


http://sjp.pwn.pl/szukaj/pl%C4%85drowanie

    plądrować
    1. ÂŤprzeszukiwać jakiś teren, dokonując grabieĹźyÂť
    2. ÂŤprzeszukiwać czyjeś rzeczy w celu zabrania czegoś»

druga wersja pasuje...

zawsze można sie czepić zastosowanego słowa

Och, jeśli sąsiad chce zabrać np. swoją pożyczoną betoniarkę to oczywiście, niech sobie wchodzi.

A komornik teĹź zasadniczo zajmuje "swoje".

Poza tym w tym przypadku weszli porozmawiać, więc twoje pytanie jest (jak zwykle) bez sensu.

Czy jesteś pewien, że chciałeś użyć tego słowa?

Wsadzenia łapy przez dziurę i otwarcie klamki to jednak sforsowanie
zabezpieczenia,

http://sjp.pwn.pl/szukaj/sforsowa%C4%87

    sforsować
    1. ÂŤnadwerężyć nadmiernym wysiłkiemÂť
    2. ÂŤpokonać z trudem jakąś przeszkodę; teĹź: przebyć jakiś teren,
walcząc z nieprzyjacielem»

wsadzenie ręki poprzez balaski płotu wymaga wysiłku,

Jest to tak samo "nadmierny" wysiłek i tak samo wieli "trud" jak podniesienie ręki i zdjęcie pętli z drutu ze sztachet - a to "zabezpieczenie" jest wśród normalnych ludzi rozumiane jako zabezpieczenie przed ucieczką/wejściem zwierząt, a nie ludzi.

nie jest raczej naturalnym sposobem otwierania bramy.

Cóż, swego czasu to było dość popularne rozwiązanie dla małych furtek ogrodowych jak moi rodzice mieli pracowniczy ogródek działkowy to i u nich i w wielu okolicznych ogródkach klamki ruchome były tylko z jednej strony.

[ciach]

Gdyby nie chciał, żeby ludzie mu na teren posesji wchodzili, to by
zamkną bramę/furtkę na klucz (i nie pozostawił go w drzwiach).

hm...

Wychodzi na to że jeżeli zastosowałby zwykły zamek yale to też nie
byłobyto wystarczające zabezpieczenie bo praktycznie każdy moze taki
zamek otworzyć za pomocą dwóch prostych narzędzi, nie mówiąc o łamaku
którego urzycie też nie wymaga zbyt wielkiego wysiłku.

Twoja logika jest nawet bardziej kulawa niĹź twoja ortografia.

Łamak dość dosłownie ŁAMIE zabezpieczenie. A samo zdobycie specjalnych narzędzi wymaga pewnego wysiłku.

[ciach]

Swoją drogą przypominam, że to był komornik, a komornik może wejść
nawet siłowo (fakt - w asyście policji). Ty byś pewnie chciał, żeby
nieuczciwi dłużnicy mogli się w takim przypadku ostrzeliwać, hmm?

No i teraz coś z sensem:

skoro ich nie wpuszczono to powinni byli wrócić w asyście policji oraz
ewentualnie kogoś kto potrafi unieszkodliwić psa.

Żaden przepis nie nakazuje czekania na lokaja, który by bramę otworzył. Nie jest zamknięte na jakiś klucz - można wchodzić. Swoją drogą to norma w wielu publicznych parkach - furtki są zamknięte, żeby bezpańskie psy mniej właziły. Wg twojej "logiki" wejście do takiego parku to włamanie...

Niestety ale panienka i jej pożal sie boże "ochroniarz" postanowili iść
na skrĂłty.

Weszli przez niezamkniętą furtkę.

Dodam że ochroniarz posiadał chyba co najmniej gaz pieprzowy i mógł go
zastosować przeciwko agresywnemu zwierzęciu.

Skąd wiesz, że posiadał?

Poza tym może na ciebie regularnie rzucają się psy i masz wprawę, ale dla normalnego człowieka jest to duże zaskoczenie stąd reakcje będą mocno odruchowe - chociaż taki odruch (ucieczka) to w przypadku psa zły wybór.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-07 16:40:17
Autor: Marek Dyjor
Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
Andrzej Lawa wrote:

jesteś trollem...

Data: 2013-10-07 19:39:27
Autor: Andrzej Lawa
Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
W dniu 07.10.2013 16:40, Marek Dyjor pisze:
Andrzej Lawa wrote:

jesteś trollem...

Ach, nie ma to jak "rzeczowy argument", tak charakterystyczny dla Dyjorka...

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-08 06:11:07
Autor: Marek Dyjor
Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
Andrzej Lawa wrote:
W dniu 07.10.2013 16:40, Marek Dyjor pisze:
Andrzej Lawa wrote:

jesteś trollem...

Ach, nie ma to jak "rzeczowy argument", tak charakterystyczny dla
Dyjorka...

a co będe z tobą dyskutował...

skoro zawsze sie ustawiasz bokiem do większości zeby miec fun z trollowania

Data: 2013-10-08 08:31:44
Autor: Andrzej Lawa
Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
W dniu 08.10.2013 06:11, Marek Dyjor pisze:
Andrzej Lawa wrote:
W dniu 07.10.2013 16:40, Marek Dyjor pisze:
Andrzej Lawa wrote:

jesteś trollem...

Ach, nie ma to jak "rzeczowy argument", tak charakterystyczny dla
Dyjorka...

a co będe z tobą dyskutował...

skoro zawsze sie ustawiasz bokiem do większości zeby miec fun z trollowania

Ta twoja większość to, po twoim przykładzie, durnie. A ty sprawiasz wrażenie totalnego ćpuna.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-08 08:37:40
Autor: Nostradamus
Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
UĹźytkownik "Marek Dyjor"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:l2uh4a$fit$1@news.task.gda.pl...

Andrzej Lawa wrote:

jesteś trollem...


Nie wywlekaj popaprańca, pls.

Data: 2013-10-07 00:29:46
Autor: WS
Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
W dniu niedziela, 6 października 2013 22:46:22 UTC+2 użytkownik Marek Dyjor napisał:

Wsadzenia łapy przez dziurę i otwarcie klamki to jednak sforsowanie zabezpieczenia, gdyby właściciel chciał aby każdy mógł wchodzić na teren posesji to by ją zostawił otwartą. To kwestia wychowania i szacunku dla własności. Dla mnie dom czy posesja zamnięte nawet na zatrzask to jednak miejsca zamknięte.

Rozumiem, ze zakupy robisz tylko w supermarketach, bo male sklepiki sa na klamke zamkniete ;)

WS

Data: 2013-10-07 10:58:38
Autor: PlaMa
Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
W dniu 2013-10-07 09:29, WS pisze:

Rozumiem, ze zakupy robisz tylko w supermarketach, bo male sklepiki sa na klamke zamkniete ;)

Rozumiem, że Ty nie odróżniasz przestrzeni poniekąd publicznych jakimi są sklepy od prywatnych mieszkań i domów?

Data: 2013-10-07 11:31:55
Autor: Andrzej Lawa
Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
W dniu 07.10.2013 10:58, PlaMa pisze:
W dniu 2013-10-07 09:29, WS pisze:

Rozumiem, ze zakupy robisz tylko w supermarketach, bo male sklepiki sa
na klamke zamkniete ;)

Rozumiem, że Ty nie odróżniasz przestrzeni poniekąd publicznych jakimi
są sklepy od prywatnych mieszkań i domów?

Sąsiad prowadzi biznes w swoim domu. Jak odróżnisz dom z biznesem od domu bez biznesu?

To po pierwsze.

Po drugie "błądzić rzecz ludzka" i ktoś zaproszony przez znajomego do domu ("przyjeżdżaj i wchodź - będę z tyłu w ogrodzie") nie może być narażony na pogryzienie czy wdepnięcie na minę przeciwpiechotną tylko dlatego, że wszedł przez otwarte drzwi i tylko pomylił adres.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-07 19:41:32
Autor: PlaMa
Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
W dniu 2013-10-07 11:31, Andrzej Lawa pisze:

Rozumiem, ze zakupy robisz tylko w supermarketach, bo male sklepiki sa
na klamke zamkniete ;)
Rozumiem, że Ty nie odróżniasz przestrzeni poniekąd publicznych jakimi
są sklepy od prywatnych mieszkań i domów?
Sąsiad prowadzi biznes w swoim domu. Jak odróżnisz dom z biznesem od
domu bez biznesu?

Nie wejdę jeśli nie będę pewien.

Po drugie "błądzić rzecz ludzka" i ktoś zaproszony przez znajomego do
domu ("przyjeżdżaj i wchodź - będę z tyłu w ogrodzie") nie może być
narażony na pogryzienie czy wdepnięcie na minę przeciwpiechotną tylko
dlatego, że wszedł przez otwarte drzwi i tylko pomylił adres.

a czy takie były okoliczności pogryzienia? Bo mnie nadal się wydaje, że osoby nieupoważnione przez właściciela działki weszły tam nieproszone i natknęły się na psa.

Idąc tym tokiem myślenia to strach grabie zostawić na podjeździe bo ktoś sobie wejdzie bo nie było zamknięte na zamek, nadepnie na nie i zęby wybije.

Data: 2013-10-07 19:46:17
Autor: Andrzej Lawa
Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
W dniu 07.10.2013 19:41, PlaMa pisze:

Sąsiad prowadzi biznes w swoim domu. Jak odróżnisz dom z biznesem od
domu bez biznesu?

Nie wejdę jeśli nie będę pewien.

To nigdy nie wejdziesz bo nigdy nie możesz być pewien - w końcu jaki przepis zabrania urządzeniu sobie domu a'la sklep spożywczy?

Po drugie "błądzić rzecz ludzka" i ktoś zaproszony przez znajomego do
domu ("przyjeżdżaj i wchodź - będę z tyłu w ogrodzie") nie może być
narażony na pogryzienie czy wdepnięcie na minę przeciwpiechotną tylko
dlatego, że wszedł przez otwarte drzwi i tylko pomylił adres.

a czy takie były okoliczności pogryzienia? Bo mnie nadal się wydaje, że
osoby nieupoważnione przez właściciela działki weszły tam nieproszone i
natknęły się na psa.

W odróżnieniu od epoki Stalina poruszanie się po kraju nie wymaga zezwolenia. Wchodząc zabezpieczeń (czyli prawa) nie złamali więc mogli wejść.

Idąc tym tokiem myślenia to strach grabie zostawić na podjeździe bo ktoś
sobie wejdzie bo nie było zamknięte na zamek, nadepnie na nie i zęby
wybije.

Zostawiaj co chcesz, ale zamykaj na klucz i jesteś zasadniczo kryty.

Taki duży wysiłek?

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-07 23:34:37
Autor: PlaMa
Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
W dniu 2013-10-07 19:46, Andrzej Lawa pisze:

W odróżnieniu od epoki Stalina poruszanie się po kraju nie wymaga
zezwolenia. Wchodząc zabezpieczeń (czyli prawa) nie złamali więc mogli
wejść.

Złamali, furtka byłą zaryglowana. Basta! Serio włazisz wszędzie gdzie płot nie jest po prądem a drzwi można otworzyć tylko kombinacją jak w sejfie?

Data: 2013-10-08 06:15:09
Autor: Marek Dyjor
Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
PlaMa wrote:
W dniu 2013-10-07 19:46, Andrzej Lawa pisze:

W odróżnieniu od epoki Stalina poruszanie się po kraju nie wymaga
zezwolenia. Wchodząc zabezpieczeń (czyli prawa) nie złamali więc
mogli wejść.

Złamali, furtka byłą zaryglowana. Basta! Serio włazisz wszędzie gdzie
płot nie jest po prądem a drzwi można otworzyć tylko kombinacją jak w
sejfie?

pewnie tak...

a jak jest zamek szyfrowy to wlezie jak bedzie porosta kombinacja typu 1234 1111 bo zbyt prosta kombinacja nie jest zamknięciem itd...

ponadto wiadomo że w sklepach i innych publicznych lokalach powszechnie klamki sa tylko do środka i drzwi otwiera sie przez przekładania ręki przez dziurę i otwieranie klamki od środka, to norma przecież.

Myślę tez, że jak znajdzie portfel na ulicy to uzna, że to była darowizna osoby kóra go zostawiła i sobie zostawi.

Data: 2013-10-08 08:26:56
Autor: Andrzej Lawa
Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
W dniu 08.10.2013 06:15, Marek Dyjor pisze:

a jak jest zamek szyfrowy to wlezie jak bedzie porosta kombinacja typu
1234 1111 bo zbyt prosta kombinacja nie jest zamknięciem itd...

ponadto wiadomo że w sklepach i innych publicznych lokalach powszechnie
klamki sa tylko do środka i drzwi otwiera sie przez przekładania ręki
przez dziurę i otwieranie klamki od środka, to norma przecież.

Myślę tez, że jak znajdzie portfel na ulicy to uzna, że to była
darowizna osoby kóra go zostawiła i sobie zostawi.

Myślę, Dyjorze, że twoje urojenia biorą się z intensywnego ćpania, które wywołują u ciebie powyższe bredzenie.

Dyjor musi być kompletnie straconym nałogowcem, może i ostatnią fazę AIDS już ma, skoro takie halucynacje generuje.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-08 09:43:33
Autor: Marek Dyjor
Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
Andrzej Lawa wrote:
W dniu 08.10.2013 06:15, Marek Dyjor pisze:

a jak jest zamek szyfrowy to wlezie jak bedzie porosta kombinacja
typu 1234 1111 bo zbyt prosta kombinacja nie jest zamknięciem itd...

ponadto wiadomo że w sklepach i innych publicznych lokalach
powszechnie klamki sa tylko do środka i drzwi otwiera sie przez
przekładania ręki przez dziurę i otwieranie klamki od środka, to
norma przecież. Myślę tez, że jak znajdzie portfel na ulicy to uzna, że to była
darowizna osoby kóra go zostawiła i sobie zostawi.

Myślę, Dyjorze, że twoje urojenia biorą się z intensywnego ćpania,
które wywołują u ciebie powyższe bredzenie.

Dyjor musi być kompletnie straconym nałogowcem, może i ostatnią fazę
AIDS już ma, skoro takie halucynacje generuje.

znaczy co myślisz że ci zrobie przyjemność i cię pozwę? :)  twoje niedoczekanie

Data: 2013-10-08 10:07:03
Autor: Andrzej Lawa
Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
W dniu 08.10.2013 09:43, Marek Dyjor pisze:
Andrzej Lawa wrote:
W dniu 08.10.2013 06:15, Marek Dyjor pisze:

a jak jest zamek szyfrowy to wlezie jak bedzie porosta kombinacja
typu 1234 1111 bo zbyt prosta kombinacja nie jest zamknięciem itd...

ponadto wiadomo że w sklepach i innych publicznych lokalach
powszechnie klamki sa tylko do środka i drzwi otwiera sie przez
przekładania ręki przez dziurę i otwieranie klamki od środka, to
norma przecież. Myślę tez, że jak znajdzie portfel na ulicy to uzna,
że to była
darowizna osoby kóra go zostawiła i sobie zostawi.

Myślę, Dyjorze, że twoje urojenia biorą się z intensywnego ćpania,
które wywołują u ciebie powyższe bredzenie.

Dyjor musi być kompletnie straconym nałogowcem, może i ostatnią fazę
AIDS już ma, skoro takie halucynacje generuje.

znaczy co myślisz że ci zrobie przyjemność i cię pozwę? :)  twoje
niedoczekanie

Wątpię, żebyś był zdolny do samodzielnych czynności prawnych - musisz mieć potężne upośledzenie umysłowe skoro dla ciebie wejście na jakiś teren _bez_ przełamywania zabezpieczeń (co jest legalne) i przywłaszczenie sobie zgubionej ruchomości (co jest wyraźnie zakazane) to jedno i to samo.

Przyznaj się - te brednie pisze za ciebie jakaś pielęgniarka, która "nie chce ale musi"?

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-08 11:08:35
Autor: Marek Dyjor
Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
Andrzej Lawa wrote:
znaczy co myślisz że ci zrobie przyjemność i cię pozwę? :)  twoje
niedoczekanie

Wątpię, żebyś był zdolny do samodzielnych czynności prawnych - musisz
mieć potężne upośledzenie umysłowe skoro dla ciebie wejście na jakiś
teren _bez_ przełamywania zabezpieczeń (co jest legalne) i

czyli dalej twierdzisz, że umieszczenie od srodka klamki, którą można otworzyć bramkę nie stanowi zabezpieczenia furtki przed wejściem? A co z przyciskiem, też często się stosuje takie zabezpieczenie, czy można przeskoczyć przez płot wcisnąć przycisk i wejść na teren posesji?

W przypadku furtki zamykanej na przysłowiową gumkę można by sie od biedy zgodzić ze każdy może wchodzić, choć trzeba by jednak sie zastanowić nad tym jaką intencję miał właściciel szczególeni jeśliby napisał, że po podwórzu może latac zły pies. IMHO jest to wyraźne ostrzeżenie, że wejście odbywa sie na własną odpowiedzialność.

W tym przypadku jednek mamy domofon i rygiel elektromagnetyczny.
Oczywistym jest, że intencją właściciela posesji nie było umożliwienie wchodzenia każdemu kto ma na to ochotę a tylko tym osobom, które odstaną na to zezwolenie, potwierdzone zwolnieniem rygla poprzez domofon.
Klamka wewnętrzna nie jest przeznaczona dla osób z zewnątrz, służy tylko tym kórzy chca wyjść z terenu posesji, gdyby intencją włąsciciela posesji było umożliwić każdemu otwieranie bramy to by zamontował klamki po obydwu stronach, nie montował rygla i domofonu lub zgoła nie montował bramki czy ogrodzenia.

Otwiercie bramki z zewnątrz wymaga wsadzenia ręki na teren zamkniętej posesji w celu przekręcenia klamki, moim zdaniem trudno uznać, że jest to działanie zgodne z prawem.

Nastepnym problemem jest czy prawo zakazuje wypuszczania na zamkniętym ogrodzonym odpowiednio wysokim ogrodzeniem terenie psa, który ma pilnować tego terenu. Biorąc pod uwagę że jeśli działanie psa ma byc skuteczne to musi on intruza zaatakować i uniemożliwić mu dalsze krążenie po terenie.

Data: 2013-10-08 11:39:27
Autor: Andrzej Lawa
Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
W dniu 08.10.2013 11:08, Marek Dyjor pisze:

czyli dalej twierdzisz, że umieszczenie od srodka klamki, którą można
otworzyć bramkę nie stanowi zabezpieczenia furtki przed wejściem? A co z

Oczywiście że nie - wiele ogrodowych furtek swego czasu miało (a być może i teraz ma) ruchome klamki z jednej strony.

przyciskiem, też często się stosuje takie zabezpieczenie, czy można

Tak samo jak z klamką.

przeskoczyć przez płot wcisnąć przycisk i wejść na teren posesji?

Umm... Chcesz przeskoczyć przez płot żeby dostać się na posesję żeby otworzyć furtkę żeby wejść na posesję na której już jesteś?

Pomijając kompletny brak logiki w twoim pomyśle - przeskakiwanie przez płoty stanowiące wyraźne zabezpieczenie przed wejściem to wysiłek daleko większy niż przesunięcie dłoni o 5cm żeby sięgnąć do klamki. No chyba że płotek ma jakieś 20cm wysokości. Uważasz, że przekroczenie przez taki płotek to włamanie? ;)

W przypadku furtki zamykanej na przysłowiową gumkę można by sie od biedy
zgodzić ze każdy może wchodzić, choć trzeba by jednak sie zastanowić nad
tym jaką intencję miał właściciel szczególeni jeśliby napisał, że po
podwórzu może latac zły pies. IMHO jest to wyraźne ostrzeżenie, że
wejście odbywa sie na własną odpowiedzialność.

Mówimy teraz o prawie czy o zdrowym rozsądku?

I przypominam że chwilowo mowa jest o rzekomym włamaniu poprzez naciśnięcie na klamkę. Ale skoro już się łaskawie zgodziłeś, że zdjęcie takiej gumki to nie włamanie, to teraz zamiast psa rozmieść miny przeciwpiechotne. I wyobraź sobie kogoś o słabym wzroku kto kogoś szuka lub pomylił adresy...

W tym przypadku jednek mamy domofon i rygiel elektromagnetyczny.
Oczywistym jest, że intencją właściciela posesji nie było umożliwienie
wchodzenia każdemu kto ma na to ochotę a tylko tym osobom, które odstaną
na to zezwolenie, potwierdzone zwolnieniem rygla poprzez domofon.
Klamka wewnętrzna nie jest przeznaczona dla osób z zewnątrz, służy tylko

Gdyby nie była to by nie była dostępna. Uniemożliwienie dostępu do takiej klamki jest trywialne.

[ciach]

Otwiercie bramki z zewnątrz wymaga wsadzenia ręki na teren zamkniętej
posesji w celu przekręcenia klamki, moim zdaniem trudno uznać, że jest
to działanie zgodne z prawem.

Jak widać sąd ma odmienne zdanie.

Nastepnym problemem jest czy prawo zakazuje wypuszczania na zamkniętym
ogrodzonym odpowiednio wysokim ogrodzeniem terenie psa, który ma
pilnować tego terenu. Biorąc pod uwagę że jeśli działanie psa ma byc
skuteczne to musi on intruza zaatakować i uniemożliwić mu dalsze
krążenie po terenie.

Ponownie: zamiast psa wstaw sobie miny, karabiny automatyczne, wilcze doły czy inne niebezpieczne instalacje. Dla ustalenia uwagi - masz pozwolenie na karabiny czy miny.

Wg ciebie drzwi zamknięte na klamkę to prawidłowe zabezpieczenie?

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-08 12:00:45
Autor: Marek Dyjor
Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
Andrzej Lawa wrote:
W dniu 08.10.2013 11:08, Marek Dyjor pisze:

czyli dalej twierdzisz, że umieszczenie od srodka klamki, którą można
otworzyć bramkę nie stanowi zabezpieczenia furtki przed wejściem? A
co z

Oczywiście że nie - wiele ogrodowych furtek swego czasu miało (a być
może i teraz ma) ruchome klamki z jednej strony.

Powtarzam pytanie dla kogo jest ta ruchoma klamka? czy jest przeznaczona do osoby znajdującej sie od strony nieruchomej klamki?

przyciskiem, też często się stosuje takie zabezpieczenie, czy można

Tak samo jak z klamką.


a jak nie dam rady ręka ale dam radę kijkiem lub ręką uzbrojoną w kijek to też mogę otworzyć?



przeskoczyć przez płot wcisnąć przycisk i wejść na teren posesji?

Umm... Chcesz przeskoczyć przez płot żeby dostać się na posesję żeby
otworzyć furtkę żeby wejść na posesję na której już jesteś?


Pomijając kompletny brak logiki w twoim pomyśle - przeskakiwanie przez
płoty stanowiące wyraźne zabezpieczenie przed wejściem to wysiłek
daleko większy niż przesunięcie dłoni o 5cm żeby sięgnąć do klamki.
No chyba że płotek ma jakieś 20cm wysokości. Uważasz, że
przekroczenie przez taki płotek to włamanie? ;)

a przeskoczenie przez płotek o wsyokości 120cm? jest już włamaniem czy jeszcze nie.

wskaż mi paragraf ktyóy okresla od jakiej wysokości płota zaczyna sie włamanie?


I przypominam że chwilowo mowa jest o rzekomym włamaniu poprzez
naciśnięcie na klamkę. Ale skoro już się łaskawie zgodziłeś, że
zdjęcie takiej gumki to nie włamanie, to teraz zamiast psa rozmieść
miny przeciwpiechotne. I wyobraź sobie kogoś o słabym wzroku kto
kogoś szuka lub pomylił adresy...

rozmieszczanie pułapek mogacych zagrozić życiu jest wg prawa zakazane.

W tym przypadku jednek mamy domofon i rygiel elektromagnetyczny.
Oczywistym jest, że intencją właściciela posesji nie było
umożliwienie wchodzenia każdemu kto ma na to ochotę a tylko tym
osobom, które odstaną na to zezwolenie, potwierdzone zwolnieniem
rygla poprzez domofon. Klamka wewnętrzna nie jest przeznaczona dla
osób z zewnątrz, służy tylko

Gdyby nie była to by nie była dostępna. Uniemożliwienie dostępu do
takiej klamki jest trywialne.

co to znaczy dostepna...  jak trudne musi być dostanie sie do klamki lub przycisku aby uznać że dostanie si eod nich jest juz włamaniem?

Jak widać sąd ma odmienne zdanie.

sady czasem gdy idzei o sprawy dotyczące urzedników pańśtwowych wykazują sie dziwną tolerancją na łamanie przez nich prawa.

to pewnikiem pozostałoś po czasach komuny.  naszczęście pojawiają sie sędziowie o innym podejsciu do prawa.


Wg ciebie drzwi zamknięte na klamkę to prawidłowe zabezpieczenie?

czy zamek szyfrowy z prostym kodem to prawidłowe zabezpieczenie

Data: 2013-10-08 12:07:39
Autor: Andrzej Lawa
Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
W dniu 08.10.2013 12:00, Marek Dyjor pisze:

Oczywiście że nie - wiele ogrodowych furtek swego czasu miało (a być
może i teraz ma) ruchome klamki z jednej strony.

Powtarzam pytanie dla kogo jest ta ruchoma klamka? czy jest przeznaczona
do osoby znajdującej sie od strony nieruchomej klamki?

Dla każdego. Gdyby była nieprzeznaczona dla tych z zewnątrz, to nie byłaby łatwo dostępna.

przyciskiem, też często się stosuje takie zabezpieczenie, czy można

Tak samo jak z klamką.


a jak nie dam rady ręka ale dam radę kijkiem lub ręką uzbrojoną w kijek
to też mogę otworzyć?

Kijek? Czyli przycisk jest frontem do furtki? Bezsensowne rozwiązanie.

Celowa prowokacja czy montaż po pijaku?

przeskoczyć przez płot wcisnąć przycisk i wejść na teren posesji?

Umm... Chcesz przeskoczyć przez płot żeby dostać się na posesję żeby
otworzyć furtkę żeby wejść na posesję na której już jesteś?


Pomijając kompletny brak logiki w twoim pomyśle - przeskakiwanie przez
płoty stanowiące wyraźne zabezpieczenie przed wejściem to wysiłek
daleko większy niż przesunięcie dłoni o 5cm żeby sięgnąć do klamki.
No chyba że płotek ma jakieś 20cm wysokości. Uważasz, że
przekroczenie przez taki płotek to włamanie? ;)

a przeskoczenie przez płotek o wsyokości 120cm? jest już włamaniem czy
jeszcze nie.

W mojej ocenie jest gdyż wymaga wspięcia się owo ogrodzenie, co potencjalne może je uszkodzić.

wskaż mi paragraf ktyóy okresla od jakiej wysokości płota zaczyna sie
włamanie?

Ustawowej normy nie ma. Orzeknie sąd na podstawie doświadczenia życiowego.

I przypominam że chwilowo mowa jest o rzekomym włamaniu poprzez
naciśnięcie na klamkę. Ale skoro już się łaskawie zgodziłeś, że
zdjęcie takiej gumki to nie włamanie, to teraz zamiast psa rozmieść
miny przeciwpiechotne. I wyobraź sobie kogoś o słabym wzroku kto
kogoś szuka lub pomylił adresy...

rozmieszczanie pułapek mogacych zagrozić życiu jest wg prawa zakazane.

Ach. Pułapka biologiczna w formie agresywnego psa jest jakoś z tego zakazu wyłączona? (swoją drogą - na czym opierasz ów zakaz?)

[ciach]

Gdyby nie była to by nie była dostępna. Uniemożliwienie dostępu do
takiej klamki jest trywialne.

co to znaczy dostepna...  jak trudne musi być dostanie sie do klamki lub
przycisku aby uznać że dostanie si eod nich jest juz włamaniem?

Trudniejsze od przesunięcia ręki pacę centymetrów dalej.

Jak widać sąd ma odmienne zdanie.

sady czasem gdy idzei o sprawy dotyczące urzedników pańśtwowych wykazują
sie dziwną tolerancją na łamanie przez nich prawa.

[ciach]

Tia, spisek.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-08 11:51:42
Autor: Marek Dyjor
Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
Marek Dyjor wrote:
Andrzej Lawa wrote:
znaczy co myślisz że ci zrobie przyjemność i cię pozwę? :)  twoje
niedoczekanie

Wątpię, żebyś był zdolny do samodzielnych czynności prawnych - musisz
mieć potężne upośledzenie umysłowe skoro dla ciebie wejście na jakiś
teren _bez_ przełamywania zabezpieczeń (co jest legalne) i

czyli dalej twierdzisz, że umieszczenie od srodka klamki, którą można
otworzyć bramkę nie stanowi zabezpieczenia furtki przed wejściem? A
co z przyciskiem, też często się stosuje takie zabezpieczenie, czy
można przeskoczyć przez płot wcisnąć przycisk i wejść na teren
posesji?

tak BTW naprawdę nie miałbyś żadnych oporów aby wejść na teren posesji zamkniętej furtką zablokowaną za pomocą np gumki czy metalowej obręczy?

Data: 2013-10-08 11:58:20
Autor: Andrzej Lawa
Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
W dniu 08.10.2013 11:51, Marek Dyjor pisze:

tak BTW naprawdę nie miałbyś żadnych oporów aby wejść na teren posesji
zamkniętej furtką zablokowaną za pomocą np gumki czy metalowej obręczy?

Prawnych? Nie.

Jest jeszcze kwestia paranoi samozachowawczej (np. latający groźny pies) oraz uprzejmości, ale to już każdy przypadek indywidualnie.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-08 08:31:06
Autor: Andrzej Lawa
Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
W dniu 07.10.2013 23:34, PlaMa pisze:
W dniu 2013-10-07 19:46, Andrzej Lawa pisze:

W odróżnieniu od epoki Stalina poruszanie się po kraju nie wymaga
zezwolenia. Wchodząc zabezpieczeń (czyli prawa) nie złamali więc mogli
wejść.

Złamali, furtka byłą zaryglowana.

Niczego nie złamali. Było "zamknięte" ale "na klamkę".

W autobusie ktoś otwiera okno to też uważasz to za włamanie? W końcu też jest "zaryglowane" i trzeba nacisnąć taką czy inną klamkę.

Basta! Serio włazisz wszędzie gdzie

Myślisz głąbie, że jak napiszesz "basta!" to będziesz miał rację?

Heh, zupełnie jak niejaki Kapral, który dla podkreślenia wagi swoich słów kazał Siłaczowi walnąć pięścią w stół.

Niestety w jego przypadku też nie spowodowało to, że miał rację - a tylko się ośmieszył. Zupełnie jak ty teraz.

płot nie jest po prądem a drzwi można otworzyć tylko kombinacją jak w
sejfie?

Czy mógłbyś nie imputować mi swoich chorych urojeń?

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-07 16:43:51
Autor: Marek Dyjor
Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
PlaMa wrote:
W dniu 2013-10-07 09:29, WS pisze:

Rozumiem, ze zakupy robisz tylko w supermarketach, bo male sklepiki
sa na klamke zamkniete ;)

Rozumiem, że Ty nie odróżniasz przestrzeni poniekąd publicznych jakimi
są sklepy od prywatnych mieszkań i domów?

nie on nie odróżnia klamki dostępnej z zewnątrz która wystarczy nacisnąć aby otworzyć drzwi od klamki dostępnej tylko od środka NIE DOSTĘPNEJ DLA OSÓB ZNAJDUJĄCYCH SIE Z ZEWNĄTRZ.

Lawę rozumiem kiedyś znowu dostanie gazem po oczach jak sie włamie to zamkniętego obiektu bo stwierdzi że skoro przycisk odmykający furtkę można nacisnąć kijem to znaczy ze każdemu wolno wchodzić.

Data: 2013-10-07 19:48:20
Autor: Andrzej Lawa
Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
W dniu 07.10.2013 16:43, Marek Dyjor pisze:

Rozumiem, że Ty nie odróżniasz przestrzeni poniekąd publicznych jakimi
są sklepy od prywatnych mieszkań i domów?

nie on nie odróżnia klamki dostępnej z zewnątrz która wystarczy nacisnąć
aby otworzyć drzwi od klamki dostępnej tylko od środka NIE DOSTĘPNEJ DLA
OSÓB ZNAJDUJĄCYCH SIE Z ZEWNĄTRZ.

Jakby nie była dostępna to by z niej nie skorzystał.

Równie dobrze teren mógłby być zamknięty przy pomocy magicznego kręgu z popiołu.

Lawę rozumiem kiedyś znowu dostanie gazem po oczach jak sie włamie to
zamkniętego obiektu bo stwierdzi że skoro przycisk odmykający furtkę
można nacisnąć kijem to znaczy ze każdemu wolno wchodzić.

Jesteś durniem, w dodatku zakłamanym.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-08 06:17:18
Autor: Marek Dyjor
Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
Andrzej Lawa wrote:
W dniu 07.10.2013 16:43, Marek Dyjor pisze:

Rozumiem, że Ty nie odróżniasz przestrzeni poniekąd publicznych
jakimi są sklepy od prywatnych mieszkań i domów?

nie on nie odróżnia klamki dostępnej z zewnątrz która wystarczy
nacisnąć aby otworzyć drzwi od klamki dostępnej tylko od środka NIE
DOSTĘPNEJ DLA OSÓB ZNAJDUJĄCYCH SIE Z ZEWNĄTRZ.

Jakby nie była dostępna to by z niej nie skorzystał.

realy? czyli jak ktoś bęzie miał zamek szyforwy z kodem 1234 to też można wejść bo taki kod nei jest zamknięciem tylko zaproszeniem dla każdego do wchodzenia?


Równie dobrze teren mógłby być zamknięty przy pomocy magicznego kręgu
z popiołu.

Lawę rozumiem kiedyś znowu dostanie gazem po oczach jak sie włamie to
zamkniętego obiektu bo stwierdzi że skoro przycisk odmykający furtkę
można nacisnąć kijem to znaczy ze każdemu wolno wchodzić.

Jesteś durniem, w dodatku zakłamanym.

nie jestem za to trollem, bo nie sądzę abyś był takim durniem abyś wykładane tutaj zasady stosował w życiu.

Data: 2013-10-08 08:37:10
Autor: Andrzej Lawa
Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
W dniu 08.10.2013 06:17, Marek Dyjor pisze:

nie on nie odróżnia klamki dostępnej z zewnątrz która wystarczy
nacisnąć aby otworzyć drzwi od klamki dostępnej tylko od środka NIE
DOSTĘPNEJ DLA OSÓB ZNAJDUJĄCYCH SIE Z ZEWNĄTRZ.

Jakby nie była dostępna to by z niej nie skorzystał.

realy? czyli jak ktoś bęzie miał zamek szyforwy z kodem 1234 to też
można wejść bo taki kod nei jest zamknięciem tylko zaproszeniem dla
każdego do wchodzenia?

Jeśli ten ktoś ten kod wywiesi tak żeby był dostępny i widoczny (jak ta klamka) to oczywiście.

Równie dobrze teren mógłby być zamknięty przy pomocy magicznego kręgu
z popiołu.

Lawę rozumiem kiedyś znowu dostanie gazem po oczach jak sie włamie to
zamkniętego obiektu bo stwierdzi że skoro przycisk odmykający furtkę
można nacisnąć kijem to znaczy ze każdemu wolno wchodzić.

Jesteś durniem, w dodatku zakłamanym.

nie jestem za to trollem, bo nie sądzę abyś był takim durniem abyś
wykładane tutaj zasady stosował w życiu.

Jako że jesteś kłamcą (lub też ćpunem z halucynacjami) twoje twierdzenie, że nie jesteś trollem jest niewiarygodne.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-08 15:07:57
Autor: Nostradamus
Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
Użytkownik "Marek Dyjor"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:l30109$352$1@news.task.gda.pl...

,
Jesteś durniem, w dodatku zakłamanym.

nie jestem za to trollem, ,

Jesteś , jesteś.
Po ch... wywlekasz tego śmiecia innym z szamba? Bawi cię jak cię nazywa durniem i.t.p? Co chcesz osiągnąć tą "dyskusją" ?

Data: 2013-10-07 16:41:25
Autor: Marek Dyjor
Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
WS wrote:
W dniu niedziela, 6 października 2013 22:46:22 UTC+2 użytkownik Marek
Dyjor napisał:

Wsadzenia łapy przez dziurę i otwarcie klamki to jednak sforsowanie
zabezpieczenia, gdyby właściciel chciał aby każdy mógł wchodzić na
teren posesji to by ją zostawił otwartą. To kwestia wychowania i
szacunku dla własności. Dla mnie dom czy posesja zamnięte nawet na
zatrzask to jednak miejsca zamknięte.

Rozumiem, ze zakupy robisz tylko w supermarketach, bo male sklepiki
sa na klamke zamkniete ;)

naprawdę? musisz wsadzać rękę przez jakąs dziurę żeby otworzyć dostepną tylko do środka klamkę w celu wejscia do sklepu?

ciekawe? jesteś jakimś klonem lawy

Data: 2013-10-06 13:52:11
Autor: Krzysztof 45
Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
W dniu 2013-10-05 23:16, Gotfryd Smolik news pisze:

Jedna strona, to narzekanie *m.in.* na nieskuteczność prawa. A druga
 to właśnie pytanie, jak ją egzekwować, jeśli pozwoli się na
skuteczną "obronę psem".

Z tego co wyczytałem ona się nie broniła psem. W ręcz odwrotnie. Po
ataku psa sama zaczęła bronić napastników przed psem.

Dla mnie z racji pracy, bywam nie raz na prywatnych posesjach. W życiu
nie odważył bym się wejść na posesję bez zgody właściciela gdy jest
tabliczka że obejścia pilnuje pies. W życiu by mi do łba też nie przyszło,
skarżyć właściciela posesji że jego pies mnie pogryzł gdy wszedłem bez
jego zgody.
Czy jak wejdę po latawiec na słup wysokiego napięcia, na którym jest
tabliczka "Baczność. Wysokie napięcie. Nie dotykać", i to napięcie mnie
popali, czy właściciel słupa bądź napięcia poniesie karę? Nie.
Każdy powie o mnie bez względu na stan zdrowia po tym popaleniu, że
miałem nasrane w głowie że tam wlazłem. To samo tyczy się tych
pogryzionych ludzi.

Po co są ogrodzenia, furtki, bramy, zamki, domofony? By każdy właził na
teren posesji komu się podoba? Czy po to  by nikt niepowołany tam nie
wchodził?
Po co i w jakim celu weszli na teren posesji gdy nikt im furtki nie
otwierał? Weszli imbecyle na swoje ryzyko.
A jeżeli musieli by wejść bez zgody i pod nieobecność właściciela, to
powinni uczynić to w eskorcie policji jak nie raz to czynią, gdy boja
się linczu ludzi.

--
Krzysiek
http://niewygodne.info.pl/index.htm

Data: 2013-10-06 15:04:37
Autor: Marek Dyjor
Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
Krzysztof 45" <"mekar[wytnijto] wrote:

Czy jak wejdę po latawiec na słup wysokiego napięcia, na którym jest
tabliczka "Baczność. Wysokie napięcie. Nie dotykać", i to napięcie

no oczywiste przecież, napis Baczność Wysokie Napięcie Nie dotyka, nie może być traktowany jako wiążący prawnie zakaz wchodzenia czy dotykani urządzeń elektrycznych.  Czy jest jakaś ustawa która by stanowiła

Po co są ogrodzenia, furtki, bramy, zamki, domofony? By każdy właził
na teren posesji komu się podoba? Czy po to  by nikt niepowołany tam
nie wchodził?
Po co i w jakim celu weszli na teren posesji gdy nikt im furtki nie
otwierał? Weszli imbecyle na swoje ryzyko.
A jeżeli musieli by wejść bez zgody i pod nieobecność właściciela, to
powinni uczynić to w eskorcie policji jak nie raz to czynią, gdy boja
się linczu ludzi.

dokładnie policja przyjeżdża z weterynarzem który może czasowo uśpić niebezpieczne zwierze...

Data: 2013-10-06 03:21:14
Autor: m
Pies pogryzł ludzi komornika. Właści cielka skazana, pies uśpiony
W dniu 05.10.2013 20:02, Krzysztof 45 pisze:
W dniu 2013-10-05 19:27, m pisze:
  > Dla tych ktĂłrzy czytają tylko tytuły: pies został uśpiony przez swoją
właścicielkę *bo się go bała*.

Bała nie bała, tylko ona wie jak było.

" Potem jeszcze raz ugryzła panią Halinę. Kobieta nie czuła się pewnie w obecności psa i w czerwcu został uśpiony."

Jak dla mnie to brzmi jakby się go bała.

p. m.

Data: 2013-10-07 10:59:53
Autor: PlaMa
Pies pogryzł ludzi komornika. Właści cielka skazana, pies uśpiony
W dniu 2013-10-06 03:21, m pisze:

" Potem jeszcze raz ugryzła panią Halinę. Kobieta nie czuła się pewnie w
obecności psa i w czerwcu został uśpiony."
Jak dla mnie to brzmi jakby się go bała.

czy to coś zmienia w sprawie komorników?

Data: 2013-10-07 14:05:31
Autor: m
Pies pogryzł ludzi komornika. Właści cielka skazana, pies uśpiony
W dniu 07.10.2013 10:59, PlaMa pisze:
W dniu 2013-10-06 03:21, m pisze:

" Potem jeszcze raz ugryzła panią Halinę. Kobieta nie czuła się pewnie w
obecności psa i w czerwcu został uśpiony."
Jak dla mnie to brzmi jakby się go bała.

czy to coś zmienia w sprawie komorników?


Przede wszystkim zmienia w sprawie czy tylko ona wie jak było czy nie. A w sprawie komorników - uważam że daje do myślenia, obniża wiarygodność linii obrony "u nas było wszystko w porządku, to komornicy sprowokowali naszego psa i sami sobie są winni".

p. m.

Data: 2013-10-07 19:42:46
Autor: PlaMa
Pies pogryzł ludzi komornika. Właści cielka skazana, pies uśpiony
W dniu 2013-10-07 14:05, m pisze:

" Potem jeszcze raz ugryzła panią Halinę. Kobieta nie czuła się pewnie w
obecności psa i w czerwcu został uśpiony."
Jak dla mnie to brzmi jakby się go bała.
czy to coś zmienia w sprawie komorników?
Przede wszystkim zmienia w sprawie czy tylko ona wie jak było czy nie. A
w sprawie komorników - uważam że daje do myślenia, obniża wiarygodność
linii obrony "u nas było wszystko w porządku, to komornicy sprowokowali
naszego psa i sami sobie są winni".

nie wiem jak fakt, ze właścicielka rzekomo mogła sięczuć zagrożona przez własne zwierze czyni ją odpowiezianlą za pogryzienie było-niebyło włamywaczy.

Data: 2013-10-07 19:55:10
Autor: Andrzej Lawa
Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
W dniu 07.10.2013 19:42, PlaMa pisze:

nie wiem jak fakt, ze właścicielka rzekomo mogła sięczuć zagrożona przez
własne zwierze czyni ją odpowiezianlą za pogryzienie było-niebyło
włamywaczy.

Niebyło.

Aby się włamać trzeba przełamać jakieś zabezpieczenie.

Swobodnie dostępna klamka nie jest zabezpieczeniem większym niż magiczna runa namalowana na progu zamiast furtki.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-07 23:36:46
Autor: PlaMa
Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
W dniu 2013-10-07 19:55, Andrzej Lawa pisze:

Aby się włamać trzeba przełamać jakieś zabezpieczenie.
Swobodnie dostępna klamka nie jest zabezpieczeniem większym niż magiczna
runa namalowana na progu zamiast furtki.

Jak samochód nie ma alarmu to już mogę wlazić do niego? Bo wyciągnięcie rygla (zwłaszcza w starszych samochodach) to żadne zabezpieczenie.

Zresztą - założmy że przymkneli tylko drzwi, bez zamykania centralnego zamka - moge sobie wejść czy nie?

Data: 2013-10-08 06:18:26
Autor: Marek Dyjor
Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
PlaMa wrote:
W dniu 2013-10-07 19:55, Andrzej Lawa pisze:

Aby się włamać trzeba przełamać jakieś zabezpieczenie.
Swobodnie dostępna klamka nie jest zabezpieczeniem większym niż
magiczna runa namalowana na progu zamiast furtki.

Jak samochód nie ma alarmu to już mogę wlazić do niego? Bo
wyciągnięcie rygla (zwłaszcza w starszych samochodach) to żadne
zabezpieczenie.
Zresztą - założmy że przymkneli tylko drzwi, bez zamykania centralnego
zamka - moge sobie wejść czy nie?

możesz, taki samochód jest jak wiadomo przeznaczony do zabrania i odjechania sobie gdzie chcesz...

Data: 2013-10-08 08:39:38
Autor: Andrzej Lawa
Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
W dniu 07.10.2013 23:36, PlaMa pisze:
W dniu 2013-10-07 19:55, Andrzej Lawa pisze:

Aby się włamać trzeba przełamać jakieś zabezpieczenie.
Swobodnie dostępna klamka nie jest zabezpieczeniem większym niż magiczna
runa namalowana na progu zamiast furtki.

Jak samochód nie ma alarmu to już mogę wlazić do niego? Bo wyciągnięcie
rygla (zwłaszcza w starszych samochodach) to żadne zabezpieczenie.

Jakie żadne? Trzeba mieć klucz.

Zresztą - założmy że przymkneli tylko drzwi, bez zamykania centralnego
zamka - moge sobie wejść czy nie?

Wskaż przepis jaki ewentualnie złamiesz. Potrafisz?

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-09 22:24:30
Autor: Andrzej Lawa
Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
W dniu 07.10.2013 23:36, PlaMa pisze:
W dniu 2013-10-07 19:55, Andrzej Lawa pisze:

Aby się włamać trzeba przełamać jakieś zabezpieczenie.
Swobodnie dostępna klamka nie jest zabezpieczeniem większym niż magiczna
runa namalowana na progu zamiast furtki.

Jak samochód nie ma alarmu to już mogę wlazić do niego? Bo wyciągnięcie
rygla (zwłaszcza w starszych samochodach) to żadne zabezpieczenie.

Zresztą - założmy że przymkneli tylko drzwi, bez zamykania centralnego
zamka - moge sobie wejść czy nie?


No czekam - podasz jakiś przepis zakazujący wejścia do cudzego otwartego samochodu?

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-10 01:25:05
Autor: Bereza
Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa.news@lechistan.com> napisał w wiadomości news:l34e1u$afj$2node1.news.atman.pl...
W dniu 07.10.2013 23:36, PlaMa pisze:
W dniu 2013-10-07 19:55, Andrzej Lawa pisze:

Aby się włamać trzeba przełamać jakieś zabezpieczenie.
Swobodnie dostępna klamka nie jest zabezpieczeniem większym niż magiczna
runa namalowana na progu zamiast furtki.

Jak samochód nie ma alarmu to już mogę wlazić do niego? Bo wyciągnięcie
rygla (zwłaszcza w starszych samochodach) to żadne zabezpieczenie.

Zresztą - założmy że przymkneli tylko drzwi, bez zamykania centralnego
zamka - moge sobie wejść czy nie?


No czekam - podasz jakiś przepis zakazujący wejścia do cudzego otwartego samochodu?

Samochód to ruchomość, która jest czyimś mieniem. Wejście do niego to zabór mienia.
Równie dobrze ktoś mógłby ci wyjąć z kieszeni portfel i pobuszować, jeżeli nie zamknięty na kłódkę...

BK

Data: 2013-10-11 22:43:35
Autor: Gotfryd Smolik news
Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
On Thu, 10 Oct 2013, Bereza wrote:

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa.news@lechistan.com> napisał
No czekam - podasz jakiś przepis zakazujący wejścia do cudzego otwartego samochodu?

Samochód to ruchomość, która jest czyimś mieniem. Wejście do niego to zabór mienia.

  Proponuję nie skupiać się na tym, że Twój wniosek to nadinterpretacja
(IMHO tak właśnie jest), tylko wskazać ogólniejszy błąd, który popełniłeś
porównując ruchomość z nieruchomością.
  Są przepisy penalizujące nieuprawnione rozporządzenie ruchomością,
ale wskaż odpowiednik art.127 KW dla nieruchomości.
  Całkiem niedawno było :)

Równie dobrze ktoś mógłby ci
wyjąć z kieszeni portfel
   ^^^^^

  O właśnie.
  Nie zauważyłem żebyś w przykładzie powoływał się na przestawianie
samochodu :> ("wyjęcia" go z miejsca w którym się znajduje, bo
samowolne przemieszczanie to faktycznie jest cecha posiadania)

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-10-07 21:56:03
Autor: m
Pies pogryzł ludzi komornika. Właści cielka skazana, pies uśpiony
W dniu 07.10.2013 19:42, PlaMa pisze:
W dniu 2013-10-07 14:05, m pisze:

" Potem jeszcze raz ugryzła panią Halinę. Kobieta nie czuła się
pewnie w
obecności psa i w czerwcu został uśpiony."
Jak dla mnie to brzmi jakby się go bała.
czy to coś zmienia w sprawie komorników?
Przede wszystkim zmienia w sprawie czy tylko ona wie jak było czy nie. A
w sprawie komorników - uważam że daje do myślenia, obniża wiarygodność
linii obrony "u nas było wszystko w porządku, to komornicy sprowokowali
naszego psa i sami sobie są winni".

nie wiem jak fakt, ze właścicielka rzekomo mogła sięczuć zagrożona przez
własne zwierze czyni ją odpowiezianlą za pogryzienie było-niebyło
włamywaczy.


Nie czyni jej odpowiedzialną, tylko czyni ją mniej wiarygodną.

p. m.

Data: 2013-10-06 00:45:35
Autor: animka
Pies pogryzł ludzi komornika. Właści cielka skazana, pies uśpiony
W dniu 2013-10-05 19:27, m pisze:
W dniu 05.10.2013 07:49, Marek Dyjor pisze:
Krzysztof 45" <"mekar[wytnijto] wrote:
"Halina Gorzawska, 55-letnia wodzisławianka została skazana przez sąd
za to, że dopuściła, by na jej podwórku pies, mieszaniec amstafa,
pogryzł dwóch pracowników jednej z wodzisławskich kancelarii
komorniczych. Sądu nie przekonały tłumaczenia, że osoby te weszły na
prywatny teren samowolnie, mimo tego, Ĺźe furtka jest zamykana na
zatrzask i nie można jej otworzyć z zewnątrz. Dla sądu znaczenia nie
miała też widniejąca na furtce tabliczka Uwaga pies. "

http://www.nowiny.pl/patrol/94157-pies-pogryzl-ludzi-komornika-wlascicielka-skazana-pies-uspiony.html


Normalnie PRL.

dość zastanawiający wyrok, podejżewam, że na tym sie nie skończy.

Dla tych którzy czytają tylko tytuły: pies został uśpiony przez swoją
właścicielkę *bo się go bała*. Jak dla mnie jest to argumentem za tym że
wyrok mógł nie być taki durny jak się to na pierwszy rzut oka wydaje.

Pies pilnował domostwa i wyczuł złodziei, więc miał rację. W związku z tym, że był odciagany to zgłupiał i ukarał swoją pania.


--
animka

Data: 2013-10-06 12:35:02
Autor: animka
Pies pogryzł ludzi komornika. Właści cielka skazana, pies uśpiony
W dniu 2013-10-06 00:45, animka pisze:
W dniu 2013-10-05 19:27, m pisze:
W dniu 05.10.2013 07:49, Marek Dyjor pisze:
Krzysztof 45" <"mekar[wytnijto] wrote:
"Halina Gorzawska, 55-letnia wodzisławianka została skazana przez sąd
za to, że dopuściła, by na jej podwórku pies, mieszaniec amstafa,
pogryzł dwóch pracowników jednej z wodzisławskich kancelarii
komorniczych. Sądu nie przekonały tłumaczenia, że osoby te weszły na
prywatny teren samowolnie, mimo tego, Ĺźe furtka jest zamykana na
zatrzask i nie można jej otworzyć z zewnątrz. Dla sądu znaczenia nie
miała też widniejąca na furtce tabliczka Uwaga pies. "

http://www.nowiny.pl/patrol/94157-pies-pogryzl-ludzi-komornika-wlascicielka-skazana-pies-uspiony.html


Normalnie PRL.

dość zastanawiający wyrok, podejżewam, że na tym sie nie skończy.

Dla tych którzy czytają tylko tytuły: pies został uśpiony przez swoją
właścicielkę *bo się go bała*. Jak dla mnie jest to argumentem za tym że
wyrok mógł nie być taki durny jak się to na pierwszy rzut oka wydaje.

Pies pilnował domostwa i wyczuł złodziei, więc miał rację. W związku z
tym, że był odciagany to zgłupiał i ukarał swoją pania.

Miało być: zgłupiał i po jakimś czasie ugryzł (a nie ukarał) swoją panią.

--
animka

Data: 2013-10-06 14:02:46
Autor: Chocobo
Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony
W dniu 2013-10-05 19:27, m pisze:

Dla tych którzy czytają tylko tytuły: pies został uśpiony przez swoją
właścicielkę *bo się go bała*. Jak dla mnie jest to argumentem za tym że
wyrok mógł nie być taki durny jak się to na pierwszy rzut oka wydaje.

Usypiać psa, za kretynizm właściciela. Rzeczywiście nic durnego.

Marcin

Pies pogryzł ludzi komornika. Właścicielka skazana, pies uśpiony

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona