Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Pies zagradzający przejazd przez drogę

Pies zagradzający przejazd przez drogę

Data: 2009-12-04 19:34:21
Autor: j.Jackowski
Pies zagradzający przejazd przez drogę
Witam,
kupiliśmy ze znajomymi miecałe 2 lata temu po jednej działce, a jakiś były
żołnierz kupił pierwszą działkę od drogi. Do wszystkich 3 działek prowadzi
droga, której jesteśmy w 3-ech współwłaścicielami. Jakiś czas temu pierwsza
działka (pierwsza od strony drogi publicznej) została sprzedana (w raz z
udziałami w drodze). Od tego czasu zaczeły się problemy. Gość na swojej działce trzyma gołębie i aby nikt mu tam nie chodził postanowił
uwiązać tam owczarka niemieckiego (lub coś podobnego - nie jestem kynologiem ale
w każdym razie duży piec). Uwiązał go w taki sposób, że łańcuch sięga na druki
konie drogi. Nie ma szans aby tą drogą  przejść. Gość sobie wymyślił, że jak
będziemy chcieli to najwyżej możemy wcześniej zadzwonić to go przytrzyma. Nie ma
szans aby ktoś bcy tamtendy przeszedł. Próbowaliśmy wezwać policję, ale po przyjechaniu na miejsce nie interweniowali
bo to jest teren prywatny i jeśli nie zagraża życiu to nie beda interweniować.

Pomóżcie co z takim oszołomem zrobić. Oczywiście w zgodzie z literą prawa, na
Misze i Sasze jeszcze chyba mamy czas :)

Pozdrawiam
J. Jackowski

--


Data: 2009-12-04 12:54:49
Autor: witek
Pies zagradzający przejazd przez d rogę
j.Jackowski wrote:
Pomóżcie co z takim oszołomem zrobić. Oczywiście w zgodzie z literą prawa, na

Dać mu kiełbasę. Psu oczywiscie, nie włąścicielowi.

Data: 2009-12-04 14:38:43
Autor: SzalonyKapelusznik
Pies zagradzający przejazd przez drogę
On 4 Gru, 19:54, witek <witek7...@gazeta.pl.invalid> wrote:
j.Jackowski wrote:
> Pomóżcie co z takim oszołomem zrobić. Oczywiście w zgodzie z literą prawa, na

Dać mu kiełbasę. Psu oczywiscie, nie włąścicielowi.

Oprocz sluzebnosci drogi i trzymania zwierzat to nic tak nie powoduje
pekniecia zylki jak spapucenie "ostrego psa". Troche zachodu i czasu
zajmuje ale mily psiak sasiada jest miodem na serce.

Data: 2009-12-20 01:49:22
Autor: ąćęłńóśźż
Pies zagradzający przejazd przez drogę
W sumie to sposób wypróbowany nawet przez więźniów w Oświęcimiu na hitlerowskich ss-mańskich owczarkach (wg wspomnień R.Hessa).
JaC


-- -- -
Troche zachodu i czasu zajmuje ale mily psiak sasiada jest miodem na serce.

Data: 2009-12-04 22:49:18
Autor: Czapla
Pies zagradzający przejazd przez drogę
Dać mu kiełbasę. Psu oczywiscie, nie włąścicielowi.

Tutaj jest wypróbowany w praktyce sposób:

Stanisław Grzesiuk, "Boso, ale w ostrogach", wydanie IX, "Ksiżka i Wiedza" 1982 r., strona 188, dziesiąty wiersz od góry i następne.

Pozdrawiam

Czapla


--


Data: 2009-12-05 11:38:51
Autor: Big Jack
Pies zagradzający przejazd przez drogę
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/hfbltp$jnv$1@inews.gazeta.pl
*witek* napisał(-a):

Dać mu kiełbasę. Psu oczywiscie, nie włąścicielowi.

Kiełbasę? Ja podałbym pięć tabliczek gorzkiej czekolady. Jak ją zje (co nie jest pewne), to problem może być skutecznie rozwiązany

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)     Wiadomość niesprawdzona przez ESET NOD32 Antivirus
    -- ooO-( )-Ooo-  ani żaden inny antywirus :P

Data: 2009-12-07 11:50:42
Autor: Tapatik
Pies zagradzający przejazd przez d rogę
Użytkownik Big Jack napisał:
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/hfbltp$jnv$1@inews.gazeta.pl
*witek* napisał(-a):

Dać mu kiełbasę. Psu oczywiscie, nie włąścicielowi.

Kiełbasę? Ja podałbym pięć tabliczek gorzkiej czekolady. Jak ją zje (co nie
jest pewne), to problem może być skutecznie rozwiązany

Mógłbyś rozwinąć?
Nie chce mi się eksperymentować na zwierzaku, a jestem ciekaw co powoduje tabliczka gorzkiej czekolady w psim żołądku.

--
Pozdrawiam,
   Tapatik

Data: 2009-12-07 12:00:42
Autor: Andrzej Lawa
Pies zagradzający przejazd przez d rogę
Tapatik pisze:

Mógłbyś rozwinąć?
Nie chce mi się eksperymentować na zwierzaku, a jestem ciekaw co
powoduje tabliczka gorzkiej czekolady w psim żołądku.

Żołądek to nie problem - czekolada zawiera składnik, który dla psa jest
neurotoksyną:

http://www.talktothevet.com/ARTICLES/DOGS/chocolatetoxic.HTM

Data: 2009-12-04 19:37:59
Autor: games
Pies zagradzający przejazd przez d rogę
j.Jackowski pisze:
Witam,
kupiliśmy ze znajomymi miecałe 2 lata temu po jednej działce, a jakiś były
żołnierz kupił pierwszą działkę od drogi. Do wszystkich 3 działek prowadzi
droga, której jesteśmy w 3-ech współwłaścicielami. Jakiś czas temu pierwsza
działka (pierwsza od strony drogi publicznej) została sprzedana (w raz z
udziałami w drodze). Od tego czasu zaczeły się problemy. Gość na swojej działce trzyma gołębie i aby nikt mu tam nie chodził postanowił
uwiązać tam owczarka niemieckiego (lub coś podobnego - nie jestem kynologiem ale
w każdym razie duży piec). Uwiązał go w taki sposób, że łańcuch sięga na druki
konie drogi. Nie ma szans aby tą drogą  przejść. Gość sobie wymyślił, że jak
będziemy chcieli to najwyżej możemy wcześniej zadzwonić to go przytrzyma. Nie ma
szans aby ktoś bcy tamtendy przeszedł. Próbowaliśmy wezwać policję, ale po przyjechaniu na miejsce nie interweniowali
bo to jest teren prywatny i jeśli nie zagraża życiu to nie beda interweniować.

Pomóżcie co z takim oszołomem zrobić. Oczywiście w zgodzie z literą prawa, na
Misze i Sasze jeszcze chyba mamy czas :)

Pozdrawiam
J. Jackowski



Zabic psa w obronie wlasniej moze trep zmadrzeje.

Data: 2009-12-05 15:33:34
Autor: to
Pies zagradzający przejazd przez drogę
games wrote:

Zabic psa w obronie wlasniej moze trep zmadrzeje.

Może sam byś najpierw zmądrzał?

--
cokolwiek

Data: 2009-12-04 19:38:46
Autor: pwz
Pies zagradzający przejazd przez d rogę
j.Jackowski pisze:
(...)
Pomóżcie co z takim oszołomem zrobić. Oczywiście w zgodzie z literą prawa, na
Misze i Sasze jeszcze chyba mamy czas :)

Szkoda zwierzaka, ale myślę, że po gazie pieprzowym użytym w obronie własnej przez przypadkowego przechodnia duża krzywda mu się nie stanie.
pwz

Data: 2009-12-04 19:40:11
Autor: j.jackowski
Pies zagradzający przejazd przez drogę
j.Jackowski pisze:
(...)
> Pomóżcie co z takim oszołomem zrobić. Oczywiście w zgodzie z literą prawa, na
> Misze i Sasze jeszcze chyba mamy czas :)

Szkoda zwierzaka, ale myślę, że po gazie pieprzowym użytym w obronie własnej przez przypadkowego przechodnia duża krzywda mu się nie stanie.

Szczerze mówiąc wolałbym jakiegoś bardziej prawnego wyjścia :)

--


Data: 2009-12-04 20:20:21
Autor: op23
Pies zagradzający przejazd przez drogę

Użytkownik <j.jackowski@netlider.com.pl>

(...)
> Pomóżcie co z takim oszołomem zrobić. Oczywiście w zgodzie z literą > prawa, na
> Misze i Sasze jeszcze chyba mamy czas :)

Szkoda zwierzaka, ale myślę, że po gazie pieprzowym użytym w obronie
własnej przez przypadkowego przechodnia duża krzywda mu się nie stanie.

Szczerze mówiąc wolałbym jakiegoś bardziej prawnego wyjścia :)

Służebności

Data: 2009-12-04 20:36:39
Autor: j.Jackowski
Pies zagradzający przejazd przez drogę
>> Szkoda zwierzaka, ale myślę, że po gazie pieprzowym użytym w obronie
>> własnej przez przypadkowego przechodnia duża krzywda mu się nie stanie.
>
> Szczerze mówiąc wolałbym jakiegoś bardziej prawnego wyjścia :)

Służebności

Jak już wspomniałem jesteśmy współwłaścielami i mamy w ksiegach zapisana
służebność przejazdu i na media.

Pozdrawiam
J.Jackowski

--


Data: 2009-12-04 22:27:48
Autor: games
Pies zagradzający przejazd przez drogę
j.Jackowski pisze:
Szkoda zwierzaka, ale myślę, że po gazie pieprzowym użytym w obronie
własnej przez przypadkowego przechodnia duża krzywda mu się nie stanie.
Szczerze mówiąc wolałbym jakiegoś bardziej prawnego wyjścia :)
Służebności

Jak już wspomniałem jesteśmy współwłaścielami i mamy w ksiegach zapisana
służebność przejazdu i na media.

Pozdrawiam
J.Jackowski



Jak taka pizda dorobila sie samochodu i domu to jest pytanie ?

Data: 2009-12-04 23:36:41
Autor: Grzegorz Brycki
Pies zagradzający przejazd przez drogę
games pisze:
j.Jackowski pisze:
Szkoda zwierzaka, ale myślę, że po gazie pieprzowym użytym w obronie
własnej przez przypadkowego przechodnia duża krzywda mu się nie stanie.
Szczerze mówiąc wolałbym jakiegoś bardziej prawnego wyjścia :)
Służebności

Jak już wspomniałem jesteśmy współwłaścielami i mamy w ksiegach zapisana
służebność przejazdu i na media.

Pozdrawiam
J.Jackowski



Jak taka pizda dorobila sie samochodu i domu to jest pytanie ?


Jest o niebo zaradniejsza niż Ty, nieudaczniku?


--   http://beczkasoli.pl/GD298, a Ty?

Data: 2009-12-05 15:02:53
Autor: games
Pies zagradzający przejazd przez drogę
Grzegorz Brycki pisze:
games pisze:
j.Jackowski pisze:
Szkoda zwierzaka, ale myślę, że po gazie pieprzowym użytym w obronie
własnej przez przypadkowego przechodnia duża krzywda mu się nie stanie.
Szczerze mówiąc wolałbym jakiegoś bardziej prawnego wyjścia :)
Służebności

Jak już wspomniałem jesteśmy współwłaścielami i mamy w ksiegach zapisana
służebność przejazdu i na media.

Pozdrawiam
J.Jackowski



Jak taka pizda dorobila sie samochodu i domu to jest pytanie ?


Jest o niebo zaradniejsza niż Ty, nieudaczniku?


--   http://beczkasoli.pl/GD298, a Ty?



:):):):)

Faktycznie post dowodzi o zaradnosci

Data: 2009-12-04 20:26:26
Autor: Robert Tomasik
Pies zagradzający przejazd przez drog
Użytkownik <j.jackowski@netlider.com.pl> napisał w wiadomości news:0599.0000012a.4b19578bnewsgate.onet.pl...

> Pomóżcie co z takim oszołomem zrobić. Oczywiście w zgodzie z literą > prawa, na
> Misze i Sasze jeszcze chyba mamy czas :)
Szkoda zwierzaka, ale myślę, że po gazie pieprzowym użytym w obronie
własnej przez przypadkowego przechodnia duża krzywda mu się nie stanie.
Szczerze mówiąc wolałbym jakiegoś bardziej prawnego wyjścia :)

To jest jak najbardziej zgodne z prawem. Ale na dłuższą metę trudno w drodze do domu bawić się w torreadora za każdym razem.

Data: 2009-12-04 22:26:33
Autor: games
Pies zagradzający przejazd przez drogę
j.jackowski@netlider.com.pl pisze:
j.Jackowski pisze:
(...)
Pomóżcie co z takim oszołomem zrobić. Oczywiście w zgodzie z literą prawa, na
Misze i Sasze jeszcze chyba mamy czas :)
Szkoda zwierzaka, ale myślę, że po gazie pieprzowym użytym w obronie własnej przez przypadkowego przechodnia duża krzywda mu się nie stanie.

Szczerze mówiąc wolałbym jakiegoś bardziej prawnego wyjścia :)



Znaczy sie wolisz miec zruchane dupsko znaczy sie byc pizda niz facetem.

Data: 2009-12-04 23:37:20
Autor: Grzegorz Brycki
Pies zagradzający przejazd przez drogę
games pisze:
j.jackowski@netlider.com.pl pisze:
j.Jackowski pisze:
(...)
Pomóżcie co z takim oszołomem zrobić. Oczywiście w zgodzie z literą prawa, na
Misze i Sasze jeszcze chyba mamy czas :)
Szkoda zwierzaka, ale myślę, że po gazie pieprzowym użytym w obronie własnej przez przypadkowego przechodnia duża krzywda mu się nie stanie.

Szczerze mówiąc wolałbym jakiegoś bardziej prawnego wyjścia :)



Znaczy sie wolisz miec zruchane dupsko znaczy sie byc pizda niz facetem.

Patrz: jest pizdą, a mimo to jest lepszy od Ciebie. Kim Ty jesteś śmieciu?

--
Grzegorz Brycki,

Data: 2009-12-05 15:27:19
Autor: to
Pies zagradzający przejazd przez drogę
games wrote:

Znaczy sie wolisz miec zruchane dupsko znaczy sie byc pizda niz facetem.

A co jest zwierze winne, że jakiś idiota je tam uwiązał?

--
cokolwiek

Data: 2009-12-04 20:16:03
Autor: Robert Tomasik
Pies zagradzający przejazd przez drog

Użytkownik "j.Jackowski" <j.jackowskiWYTNIJTO@netlider.com.pl> napisał w wiadomości news:0599.00000129.4b19562dnewsgate.onet.pl...

Wezwać Policję jeszcze raz i uprzejmie wyjaśnić patrolowi, że pies nie jest samochodem, więc wbrew pozorom przepisy dotyczące zachowania środków ostrożności przy jego posiadaniu diotyczą również prywatnej posesji o jakiejś quasi publicznej drodze litościwie nie wspominając. W opisanym stanie rzeczy właściciel psa dopuszcza się wykroczenia z art. 77 kw*. Ewentualnie takimi zagadnieniami zajmuje się rónież Straż Miejska (choć Policja też powinna, skoro dostała zgłoszenie).

--
* - Art. 77. Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany.

Data: 2009-12-04 20:26:09
Autor: Michał
Pies zagradzający przejazd przez drogę
Uwiązał go w taki sposób, że łańcuch sięga na druki
konie drogi. Nie ma szans aby tą drogą  przejść.

Utrudnianie dostępu do własności wspólnej i wykorzystywanie jej niezgodnie z przeznaczeniem.


Pomóżcie co z takim oszołomem zrobić. Oczywiście w zgodzie z literą prawa


Pozew do Sądu.

Data: 2009-12-04 23:09:31
Autor: pmlb
Pies zagradzający przejazd przez drogę

konie drogi. Nie ma szans aby tą drogą  przejść. Gość sobie wymyślił, że jak
będziemy chcieli to najwyżej możemy wcześniej zadzwonić to go przytrzyma. Nie ma
szans aby ktoś bcy tamtendy przeszedł.

No to sobie chodzcie ze 30 razy za dnia... niech wychodzi z "budy" a jeszcze lepiej w dzien deszczowy a potem sie rozmysl i nie idz, jak sasiad sie wkurzy i powie, ze juz nie wyjdzie psa uwiazac, to policja, ze nie masz jak z domu wyjsc.
Nie widze innego roziwazania jak tylko "utrudnienie czy wrecz uniemozliwoenie korzystania z drogi ktora jest twoja wspolwlasnoscia".

Data: 2009-12-05 09:45:44
Autor: Maddy
Pies zagradzający przejazd przez d rogę
j.Jackowski pisze:
konie drogi. Nie ma szans aby tą drogą  przejść. Gość sobie wymyślił, że jak
będziemy chcieli to najwyżej możemy wcześniej zadzwonić to go przytrzyma. Nie ma
szans aby ktoś bcy tamtendy przeszedł. Próbowaliśmy wezwać policję, ale po przyjechaniu na miejsce nie interweniowali
bo to jest teren prywatny i jeśli nie zagraża życiu to nie beda interweniować.

A zdrowiu?
Jak pies kogoś pogryzie to ok, dopiero jak pogryziony umrze to sie policja zainteresuje?

Skoro właściciel psa może odpowiadać za pogryzienie intruza, który wszedł na jego teren forsując wysoki płot (a wiec na pewno nie przypadkiem) to jak może nie stanowić zagrożenia pies bez nadzoru na otwartym terenie?

Złóż zażalenie!

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID maddy@esi.com.pl
GG: 5303813

Data: 2009-12-05 14:00:51
Autor: lu
Pies zagradzający przejazd przez drog
Skoro właściciel psa może odpowiadać za pogryzienie intruza, który wszedł na jego teren forsując wysoki płot (a wiec na pewno nie przypadkiem)

ja p*****le,
rozumiem ze zdarzylo się takie w tej krainie?

Data: 2009-12-06 14:34:59
Autor: Piotr [trzykoty]
Pies zagradzający przejazd przez drogę

"j.Jackowski" <j.jackowskiWYTNIJTO@netlider.com.pl> wrote
Próbowaliśmy wezwać policję, ale po przyjechaniu na miejsce nie interweniowali
bo to jest teren prywatny i jeśli nie zagraża życiu to nie beda interweniować.

Gość nie zachowuje zasad bezpiecznego trzymania zwierzęcia, czy to jest teren prywatny czy nie, nie ma to znaczenia. Popełnia wykroczenie, składać zawiadomienie pisemnie lub dzwonić po Policję albo SM. Policjant nie skojarzył i się pomylił.

Data: 2009-12-06 19:58:09
Autor: j.jackowski
Pies zagradzający przejazd przez drogę

"j.Jackowski" <j.jackowskiWYTNIJTO@netlider.com.pl> wrote
> Próbowaliśmy wezwać policję, ale po przyjechaniu na miejsce nie > interweniowali
> bo to jest teren prywatny i jeśli nie zagraża życiu to nie beda > interweniować.

Gość nie zachowuje zasad bezpiecznego trzymania zwierzęcia, czy to jest teren prywatny czy nie, nie ma to znaczenia. Popełnia wykroczenie, składać zawiadomienie pisemnie lub dzwonić po Policję albo SM. Policjant nie skojarzył i się pomylił.
Jesy jakiś paragraf, rozporządzenie. Jak powinny być trzymane duże psy ??

--


Data: 2009-12-06 20:58:20
Autor: Piotr [trzykoty]
Pies zagradzający przejazd przez drogę
<j.jackowski@netlider.com.pl> wrote
Jesy jakiś paragraf, rozporządzenie. Jak powinny być trzymane duże psy ??

Na pewno nie tak, że pies rzuca się na przechodnia, który znajduje się w miejscu, w którym może się znajdować. Każdy organ orzekający to, myślę, rozumie. Za to wykroczenie dostaje się kary, np. jak pies na spacerku rzuci się na kogoś, bo właściciel nie jest w stanie nad nim zapanować, nie jest potrzebny paragraf, że pies nie może się rzucać etc.

Pies zagradzający przejazd przez drogę

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona