http://www.tvn24.pl/-1,1593152,0,1,pijani-rowerzysci-w-trybunale,wiadomosc.html

--
Pozdrawiam,
Wojtek



Dodaj cz do pota odpowiadając prywatnie

Wojtek wrote:

http://www.tvn24.pl/-1,1593152,0,1,pijani-rowerzysci-w-trybunale,wiadomosc.html

uuuu... ciekawie będzie.

http://www.trybunal.gov.pl/Rozprawy/2009/p_07_08.htm

O ile rowerzysta to _pojazd_ (i to jest w Konwencji Wiedeńskiej itp.) a nie pieszy, to już argument o proporcjonalności itp. jest dość mocny. I to w wielu wymiarach.

Np. _większośc_ skazanych w PL za 178a to rowerzysci, mimo że są winni tylko co dziesiątego wypadku w którym czynnikiem był alkohol. Kierowcy to _mniejszosc_ skazanych, mimo, że z ich winy doszło do ponad 80 proc. wypadków w których czynnikiem był alkohol.

Anyway - brawa dla sądu rejonowego we Wschowie za odważne pytanie.

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

Marcin Hyła napisal:
[ ciach ]

Abstrahujac od sensownosci/bezsensownosci polskiego orzecznictwa
niezbedna staje sie jednak wdrozenie w samochodach wynalazku
Adama P.: kamerki lecacej non-stop obraz przed samochodem. Przy
obecnych nieoswietlonych i czarno ubranych idiotach, ktorzy
bardzo czesto pomykaja wieczorem, takie rozwiazanie staje sie
jedyna linia obrony w przypadku zderzenia z kretynem.
Wot, taka czarna skrzynka z obrazem.
--
Pozdrawiam,

Jacek

Jacek_P pisze:

Abstrahujac od sensownosci/bezsensownosci polskiego orzecznictwa
niezbedna staje sie jednak wdrozenie w samochodach wynalazku
Adama P.: kamerki lecacej non-stop obraz przed samochodem. Przy
obecnych nieoswietlonych i czarno ubranych idiotach, ktorzy
bardzo czesto pomykaja wieczorem, takie rozwiazanie staje sie
jedyna linia obrony w przypadku zderzenia z kretynem.
Wot, taka czarna skrzynka z obrazem.

Wystarczy egzekwować istniejące przepisy co do oświetlenia roweru...

--
Pozdrawiam,
Wojtek



Dodaj cz do pota odpowiadając prywatnie

Jacek_P wrote:

Abstrahujac od sensownosci/bezsensownosci polskiego orzecznictwa
niezbedna staje sie jednak wdrozenie w samochodach wynalazku
Adama P.:

Piszesz o Adamie Pojebie?

kamerki lecacej non-stop obraz przed samochodem. Przy
obecnych nieoswietlonych i czarno ubranych idiotach, ktorzy
bardzo czesto pomykaja wieczorem, takie rozwiazanie staje sie
jedyna linia obrony w przypadku zderzenia z kretynem.
Wot, taka czarna skrzynka z obrazem.

Brak oświetlenia u rowerzystów to przyczyna 1,1 proc. wszystkich wypadków z udziałem rowerzystów.

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

Marcin Hyła napisal:

Brak oświetlenia u rowerzystów to przyczyna 1,1 proc. wszystkich wypadków z udziałem rowerzystów.

Do tego dochodza inne przyczyny, w przypadku winy lezacej po
stronie rowerzysty: slalom, przepychanie sie, samobojczy skret w lewo,
ruszanie z miejsca z zataczaniem sie po calej jezdni - to specjalnosc
wiejskich przeladowanych rowerzystow. Mnie w tym przypadku nie
interesuje odsetek w populacji. W przypadku napotkania idioty
mam cale 100% klopotow.
--
Pozdrawiam,

Jacek

Jacek_P wrote:

Do tego dochodza inne przyczyny, w przypadku winy lezacej po
stronie rowerzysty: slalom, przepychanie sie, samobojczy skret w lewo,
ruszanie z miejsca z zataczaniem sie po calej jezdni - to specjalnosc
wiejskich przeladowanych rowerzystow. Mnie w tym przypadku nie
interesuje odsetek w populacji. W przypadku napotkania idioty
mam cale 100% klopotow.

Swój ciągnie do swego.

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

Marcin Hyła napisal:

Swój ciągnie do swego.

Na pewno chciales to do mnie zaadresowac? ;)
--
Pozdrawiam,

Jacek

Dnia Sun, 29 Mar 2009 18:25:08 +0000 (UTC), Jacek_P napisał(a):

 samobojczy skret w lewo

Czy chodzi o skręt w lewo zgodnie z przepisami? :)

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138

Dnia Sun, 29 Mar 2009 18:25:08 +0000 (UTC), Jacek_P napisał(a):

>  samobojczy skret w lewo

Czy chodzi o skręt w lewo zgodnie z przepisami? :)

W jaki sposób na wielopasmowej jezdni rowerzysta może legalnie zmienić pas na ten przeznaczony do lewosrkętu i skręcić w lewo?

--

spam@mailinator.com wrote:

W jaki sposób na wielopasmowej jezdni rowerzysta może legalnie zmienić pas na ten przeznaczony do lewosrkętu i skręcić w lewo?

Nie tylko może, ale i _musi_ (jeśli skręca w lewo).

Lewoskręt o druga najistotniejsza przyczyna wypadków powodowanych przez rowerzystów - co piąty. W dodatku najczęściej zupełnie na trzeźwo.

marcin ha

--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

Marcin Hyła wrote:

Lewoskręt o druga najistotniejsza przyczyna wypadków powodowanych przez
rowerzystów - co piąty. W dodatku najczęściej zupełnie na trzeźwo.

 na pewno chciałeś napisać: "powodowanych przez
rowerzystów" ?


--
Adrian S. the Lajt Rider

Adrian S. wrote:

Lewoskręt o druga najistotniejsza przyczyna wypadków powodowanych przez
rowerzystów - co piąty. W dodatku najczęściej zupełnie na trzeźwo.

 na pewno chciałeś napisać: "powodowanych przez
rowerzystów" ?

To nie jest kwestia chcenia czy nie chcenia, źródło to samo co podawane już w linku statystyki oficjalne wypadków za 2006 i 2007.

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

Dnia Sun, 29 Mar 2009 20:47:30 +0200, spam@mailinator.com napisał(a):

W jaki sposób na wielopasmowej jezdni rowerzysta może legalnie zmienić pas na ten przeznaczony do lewosrkętu i skręcić w lewo?

"wrzuca lewy kierunkowskaz" - wyciąga lewą rękę. W tym momencie
samochody na pasie na którym jedzie nie mogą go wyprzedzać. Podjeżdża do
lewej krawędzi pasa, w momencie gdy nic nie jedzie wjeżdża na pas obok.
Kontynuuje do momentu zajęcia odpowiedniego pasa ruchu. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138

MadMan wrote:

Dnia Sun, 29 Mar 2009 20:47:30 +0200, spam@mailinator.com napisał(a):

W jaki sposób na wielopasmowej jezdni rowerzysta może legalnie zmienić
pas na ten przeznaczony do lewosrkętu i skręcić w lewo?

"wrzuca lewy kierunkowskaz" - wyciąga lewą rękę. W tym momencie
samochody na pasie na którym jedzie nie mogą go wyprzedzać.

 hmm a myślałem, że jak jest jezdnia wielopasmowa to i tak muszą zmienić pas
albo przynajmniej zająć część drugiego pasa żeby wyprzedzić?

Podjeżdża do lewej krawędzi pasa, w momencie gdy nic nie jedzie wjeżdża na pas obok.

 Tak, i się może okazać że się nie doczeka!

--
Adrian S. the Lajt Rider

Dnia Sun, 29 Mar 2009 21:09:17 +0200, Adrian S. napisał(a):

hmm a myślałem, że jak jest jezdnia wielopasmowa to i tak muszą zmienić pas
albo przynajmniej zająć część drugiego pasa żeby wyprzedzić?

Zazwyczaj tak, ale niekoniecznie. Można wyprzedzać "połową pasa".

 Tak, i się może okazać że się nie doczeka!

To trzeba się zatrzymać i czekać na możliwość. Jadąc samochodem czasami
jest identyczny problem. Dobrze że kierowcy często wpuszczają
(przynajmniej tutaj, na Śląsku, w takiej Warszawie z tego co wiem jest
inaczej :) ). --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138

Dnia 29-03-2009 o 20:55:49 MadMan <madman15@nie-spamo-wac.wp.pl>  napisał(a):

W tym momencie
samochody na pasie na którym jedzie nie mogą go wyprzedzać

no uśmiałem się do łez ;)

--
Pozdrawiam,
  lukas
gg:4407885;icq:248888549;jabber:lukas[at]jabber.icp.pl;tlen:lukasew
http://pl.lostpedia.wikia.com       Zwijasz? - http://www.zwijaj.pl

On Sun, 29 Mar 2009, lukas wrote:

Dnia 29-03-2009 o 20:55:49 MadMan <madman15@nie-spamo-wac.wp.pl> napisał(a):

W tym momencie
samochody na pasie na którym jedzie nie mogą go wyprzedzać

no uśmiałem się do łez ;)

s/mogą/powinny/
  :)
  Co racja, to racja, jak kierowca chce to MOŻE zabić rowerzystę
i nic go nie powstrzyma (w szczególności przepis).

pzdr, Gotfryd

Dnia Sun, 29 Mar 2009 21:34:00 +0200, lukas napisał(a):

W tym momencie
samochody na pasie na którym jedzie nie mogą go wyprzedzać

no uśmiałem się do łez ;)

Z powszechnej nieznajomości/niestosowania przepisów PoRD? To płakać
trzeba, nie się śmiać. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138

Dnia Sun, 29 Mar 2009 20:47:30 +0200, spam@mailinator.com napisał(a):

> W jaki sposób na wielopasmowej jezdni rowerzysta może legalnie zmienić pas

na

> ten przeznaczony do lewosrkętu i skręcić w lewo?

"wrzuca lewy kierunkowskaz" - wyciąga lewą rękę. W tym momencie
samochody na pasie na którym jedzie nie mogą go wyprzedzać.

I myślisz że tak będzie, jeśli te samochody jadą średnio 80-100 km/h, a rowerzysta 20 góra 30?

--

spam@mailinator.com wrote:

"wrzuca lewy kierunkowskaz" - wyciąga lewą rękę. W tym momencie
samochody na pasie na którym jedzie nie mogą go wyprzedzać.

I myślisz że tak będzie, jeśli te samochody jadą średnio 80-100 km/h, a rowerzysta 20 góra 30?

Ustawodawca oraz Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego tak właśnie uważają.

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

On Sun, 29 Mar 2009, Marcin Hyła wrote:

spam@mailinator.com wrote:

"wrzuca lewy kierunkowskaz" - wyciąga lewą rękę. W tym momencie
samochody na pasie na którym jedzie nie mogą go wyprzedzać.

I myślisz że tak będzie, jeśli te samochody jadą średnio 80-100 km/h, a rowerzysta 20 góra 30?

Ustawodawca oraz Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego tak właśnie uważają.

  I żeby nie było - tak jest, przynajmniej na Śląsku (Górnym i zachodniej
części dla dalszej ścisłości).
  Problem sprawia jakiś ułamek promila kierowców (naprawdę, jak chodzi
o *ten* problem, bo z innymi problemami bywa gorzej).

pzdr, Gotfryd

MadMan napisal:

"wrzuca lewy kierunkowskaz" - wyciąga lewą rękę. W tym momencie
samochody na pasie na którym jedzie nie mogą go wyprzedzać. Podjeżdża do
lewej krawędzi pasa, w momencie gdy nic nie jedzie wjeżdża na pas obok.
Kontynuuje do momentu zajęcia odpowiedniego pasa ruchu.

No widzisz, to jest legalnie i ortodoksyjnie. Niestety, ja juz
kilka razy musialem orac asfalt, bo jakis kamikadze robil skosny
przelot w poprzek kilku pasow. No i co mozna takiemu idiocie
zrobic?

Zauwazylem pewna prawidlowosc: najgorszymi rowerzystami sa ci,
ktorzy nie jezdza samochodami. Nie potrafia poszerzyc swojej
wyobrazni o mozliwe uwarunkowania samochodow i kierowcow.

I analogicznie :( Najbardziej chamskimi kierowcami sa ci, ktorzy nigdy nie jechali po tej drodze rowerem.
--
Pozdrawiam,

Jacek

Abstrahujac od sensownosci/bezsensownosci polskiego orzecznictwa
niezbedna staje sie jednak wdrozenie w samochodach wynalazku
Adama P.: kamerki lecacej non-stop obraz przed samochodem. Przy
obecnych nieoswietlonych i czarno ubranych idiotach, ktorzy
bardzo czesto pomykaja wieczorem, takie rozwiazanie staje sie
jedyna linia obrony w przypadku zderzenia z kretynem.
Wot, taka czarna skrzynka z obrazem.

To nie jest wynalazek tego idioty!

zyga

On Sun, 29 Mar 2009, Jacek_P wrote:

Abstrahujac od sensownosci/bezsensownosci polskiego orzecznictwa
niezbedna staje sie jednak wdrozenie w samochodach wynalazku
Adama P.: kamerki lecacej non-stop obraz przed samochodem.

  Wygląda dobrze.
  Ciekawe jakie byłyby komentarze, jakby taki wynalazek był:
- obowiązkowy
- podlegający plombowaniu pamięci tak jak kasa fiskalna (z sankcjami
   za naruszenie zawartości i poważnymi sankcjami za naruszenie
   pamieci po wypadku). Uprzedzając, pamięć flash w metalowej
   obudowie byłaby mechanicznie BARDZO odporna (a wypadków
   z pożarem nie ma za dużo).

Przy obecnych nieoswietlonych i czarno ubranych idiotach,

....i nie tylko (z tymi zachowaniami).

Wot, taka czarna skrzynka z obrazem.

  Za :)
  Ale właśnie z rekomendacją do niemożliwości stronniczego wykorzystania.

pzdr, Gotfryd

Marcin Hyła pisze:

Wojtek wrote:

http://www.tvn24.pl/-1,1593152,0,1,pijani-rowerzysci-w-trybunale,wiadomosc.html

uuuu... ciekawie będzie.

http://www.trybunal.gov.pl/Rozprawy/2009/p_07_08.htm

O ile rowerzysta to _pojazd_ (i to jest w Konwencji Wiedeńskiej itp.) a nie pieszy, to już argument o proporcjonalności itp. jest dość mocny. I to w wielu wymiarach.

Np. _większośc_ skazanych w PL za 178a to rowerzysci, mimo że są winni tylko co dziesiątego wypadku w którym czynnikiem był alkohol. Kierowcy to _mniejszosc_ skazanych, mimo, że z ich winy doszło do ponad 80 proc. wypadków w których czynnikiem był alkohol.

Anyway - brawa dla sądu rejonowego we Wschowie za odważne pytanie.

Ciekawe, co z tego wyniknie...

Oczami wyobraźni już widzę lament szerokiej grupy dam parającuch się dziennikarstwem o "przyzwoleniu dla bandytyzmu" oraz o "mordercach" za kierownicami... rowerów.

Cieszy natomiast fakt, że ktoś wreszcie dostrzega różnicę pomiędzy kierowcą 1.5tonowego samochodu a kolarzem na 10kg rowerze.

No ALE... co z POLICJĄ? Gdzie, w przypadku pozytywnego rozpatrzenia, będą łatać statystyki? ;)

--
Pozdrawiam,
Wojtek



Dodaj cz do pota odpowiadając prywatnie

A tymczasem policja unieszkodliwiła kolejnego groźnego przestępce ;-)

http://www.zw.com.pl/artykul/1,350933.html

pozdrawiam, olek

Aleksander Buczynski pisze:

A tymczasem policja unieszkodliwiła kolejnego groźnego przestępce ;-)

http://www.zw.com.pl/artykul/1,350933.html

i tak mial szczescie
mogl stawiac czynny opor, albo podjac probe uciczki...
--
c l i c k 'n' r i d e   | kto nie pije, ten nie jedzie
"Who wants to pedal bike uphill?
The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]

On 6 Kwi, 19:49, click <click_n_r...@psychop.op.pl> wrote:

Aleksander Buczynski pisze:

> A tymczasem policja unieszkodliwiła kolejnego groźnego przestępce ;-)

>http://www.zw.com.pl/artykul/1,350933.html

i tak mial szczescie
mogl stawiac czynny opor, albo podjac probe uciczki...
--
c l i c k 'n' r i d e   | kto nie pije, ten nie jedzie
"Who wants to pedal bike uphill?
The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]

No tak - kolejnego "potencjalnego mordercę" mniej. Prół jak szalony z
prędkością pieszego i cud, że nigokgo po drodze nie pozabijał.
A i jeszcze chyba dzwonka nie miał. Z pięć lat powinien dostać bandyta
jeden.

Aleksander Buczynski pisze:

A tymczasem policja unieszkodliwiła kolejnego groźnego przestępce ;-)

http://www.zw.com.pl/artykul/1,350933.html

ręce opadają... gdzie my żyjemy

--
Pozdrawiam,
Wojtek



Dodaj cz do pota odpowiadając prywatnie

Marcin Hyła pisze:

Np. _większośc_ skazanych w PL za 178a to rowerzysci, mimo że są winni tylko co dziesiątego wypadku w którym czynnikiem był alkohol. Kierowcy to _mniejszosc_ skazanych, mimo, że z ich winy doszło do ponad 80 proc. wypadków w których czynnikiem był alkohol.

A zapodasz źródło tej statystyki?

Seco

Bartosz 'Seco' Suchecki wrote:

A zapodasz źródło tej statystyki?

www.policja.gov.pl - statystyki, ruch drogowy, 2006 i 2007. Sam trafisz do pdfa, czy trzeba pomóc?

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

Marcin Hyła pisze:

Bartosz 'Seco' Suchecki wrote:

A zapodasz źródło tej statystyki?

www.policja.gov.pl - statystyki, ruch drogowy, 2006 i 2007. Sam trafisz do pdfa, czy trzeba pomóc?

Trafię, właśnie tam szukałem ale się nie doszukałem. Poszukam mocniej ;-)

Seco

Bartosz 'Seco' Suchecki wrote:

> A zapodasz źródło tej statystyki?

www.policja.gov.pl - statystyki, ruch drogowy, 2006 i 2007. Sam trafisz do pdfa, czy trzeba pomóc?

Dużo tych pdf-ów, nie wiemy dokładnie o który chodzi, poprosimy o link.

--

spam@mailinator.com pisze:

Bartosz 'Seco' Suchecki wrote:

A zapodasz źródło tej statystyki?

www.policja.gov.pl - statystyki, ruch drogowy, 2006 i 2007. Sam trafisz do pdfa, czy trzeba pomóc?

Dużo tych pdf-ów, nie wiemy dokładnie o który chodzi, poprosimy o link.

O Ciebie tu przywiało :-) Witam.

Statystyki są tu: http://www.policja.pl/download.php?s=1&id=24804
Ale kurcze nie widzę nic na temat ilości skazanych w zależności od rodzaju pojazdu...

Marcin, liczę na Ciebie

Seco


--
Szukam pracy i to pilnie! http://www.goldenline.pl/bartosz-suchecki
Konferencje, eventy, integracja, turystyka.

Bartosz 'Seco' Suchecki wrote:

Statystyki są tu: http://www.policja.pl/download.php?s=1&id=24804
Ale kurcze nie widzę nic na temat ilości skazanych w zależności od rodzaju pojazdu...

Tabelka na stronie 56 - sprawcy wypadków według pojazdu.

Skazanych za prowadzenie pod wpływem (178 KK) nie ma, ale są _złapani_ ("ujawnieni") - a to w przypadku 178a KK w praktyce jest automat, różnice między liczbą skazanych i wcześniej złapanych są w (nomen omen) promilach liczone. Tabelka dwie strony dalej, strona 58.

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

Bartosz 'Seco' Suchecki wrote:

> Statystyki są tu: http://www.policja.pl/download.php?s=1&id=24804
> Ale kurcze nie widzę nic na temat ilości skazanych w zależności od > rodzaju pojazdu...

Tabelka na stronie 56 - sprawcy wypadków według pojazdu.

Skazanych za prowadzenie pod wpływem (178 KK) nie ma, ale są _złapani_ ("ujawnieni") - a to w przypadku 178a KK w praktyce jest automat, różnice między liczbą skazanych i wcześniej złapanych są w (nomen omen) promilach liczone. Tabelka dwie strony dalej, strona 58.

A jak wyglądają statystyki wypadków rower-samochód pod kątem orzeczonej winy rowerzystów i kierowców? (w procentach)?

--

spam@mailinator.com wrote:

A jak wyglądają statystyki wypadków rower-samochód pod kątem orzeczonej winy rowerzystów i kierowców? (w procentach)?

Generalnie jest tak, że rowerzyści są winni _około_ 45% wypadków ze swoim udziałem. Ponieważ wypadki pieszy-rowerzysta to jednak egzotyka, można przypuścić, że kierowcy to pozostałe 55% (przy czym te 45/55 podaję z głowy, to może być 40/60 albo 49/51 - na pewno rowerzyści powodują _mniejszośc_ wypadków ze swoim udziałem).

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

spam@mailinator.com wrote:

> A jak wyglądają statystyki wypadków rower-samochód pod kątem orzeczonej

winy

> rowerzystów i kierowców? (w procentach)?

Generalnie jest tak, że rowerzyści są winni _około_ 45% wypadków ze swoim udziałem. Ponieważ wypadki pieszy-rowerzysta to jednak egzotyka, można przypuścić, że kierowcy to pozostałe 55% (przy czym te 45/55 podaję z głowy, to może być 40/60 albo 49/51 - na pewno rowerzyści powodują _mniejszośc_ wypadków ze swoim udziałem).

O czymś to świadczy, zwracając uwagę na fakt, że do kierowania rowerem nie są wymagane żadne egzaminy i uprawnienia...

--

On Sun, 29 Mar 2009, robert@mailinator.com wrote:

spam@mailinator.com wrote:

  A nie, to był Marcin ;)

Generalnie jest tak, że rowerzyści są winni _około_ 45% wypadków ze
swoim udziałem. Ponieważ wypadki pieszy-rowerzysta to jednak egzotyka,
można przypuścić, że kierowcy to pozostałe 55%

[...]

O czymś to świadczy, zwracając uwagę na fakt, że do kierowania rowerem nie są
wymagane żadne egzaminy i uprawnienia...

  Ano o tym, że nie egzaminy i uprawnienia przyczyniają się do
przestrzegania prawa, lecz motywacja.
  Motywacja może być różna - od tego, że nadzór (i sami górnicy)
w kopalniach w których doszło do katastrof nieraz tolerowali
rażąca naruszanie tychże przepisów (motywowani wywaleniem
z pracy), do motywacji rowerzysty aby jednak nie zostać
rozjechanym.
  Oczywiście legalizm to też motywacja, ale patrząc np. na
przestrzeganie ograniczeń prędkości działa w .pl dość słabo.

pzdr, Gotfryd