Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!

Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!

Data: 2010-10-29 20:53:22
Autor: jack
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
Czy kto wytumaczy fenomen??
Polaka- kraj europejski norma 2 promile[oczywicie nie dotyczny posw i policji]
Austria -kraj europejski norm 6 promili.
To tak apropo akcji znicz i rekordu pijanych kierowcw.
pozdro.jack

--


Data: 2010-10-29 22:05:18
Autor: Plumpi
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
Uytkownik "jack" <jackglajt@vp.pl> napisa w wiadomoci news:173a.00000510.4ccb1822newsgate.onet.pl...

Czy kto wytumaczy fenomen??
Polaka- kraj europejski norma 2 promile[oczywicie nie dotyczny posw i policji]
Austria -kraj europejski norm 6 promili.
To tak apropo akcji znicz i rekordu pijanych kierowcw.
pozdro.jack

Norma czego ?
Dwa promile to ju czowiek jest niele "narbany".
Sze promili to jest dawka miertelna dla wileu osb.
Moe Ci chodzio o 0,2 oraz 0,6 promila ?

Data: 2010-10-29 22:13:08
Autor: kogutek
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
Uytkownik "jack" <jackglajt@vp.pl> napisa w wiadomoci news:173a.00000510.4ccb1822newsgate.onet.pl...

> Czy kto wytumaczy fenomen??
> Polaka- kraj europejski norma 2 promile[oczywicie nie dotyczny posw i > policji]
> Austria -kraj europejski norm 6 promili.
> To tak apropo akcji znicz i rekordu pijanych kierowcw.
> pozdro.jack

Norma czego ?
Dwa promile to ju czowiek jest niele "narbany".
Sze promili to jest dawka miertelna dla wileu osb.
Moe Ci chodzio o 0,2 oraz 0,6 promila ?
Si e przyczepi. Facet na tylko 1 promila i na trzewo pisa. --


Data: 2010-10-29 22:57:19
Autor: Cavallino
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
Uytkownik "jack" <jackglajt@vp.pl> napisa w wiadomoci news:173a.00000510.4ccb1822newsgate.onet.pl...
Czy kto wytumaczy fenomen??
Polaka- kraj europejski norma 2 promile[oczywicie nie dotyczny posw i policji]
Austria -kraj europejski norm 6 promili.

Chyba norma miertelna.

Data: 2010-10-29 23:45:36
Autor: venioo
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-10-29 20:53, jack pisze:
Czy kto wytumaczy fenomen??
Polaka- kraj europejski norma 2 promile[oczywicie nie dotyczny posw i policji]
Austria -kraj europejski norm 6 promili.
To tak apropo akcji znicz i rekordu pijanych kierowcw.
pozdro.jack


To moze wyjasnij mi trzezwego irlandczyka przy 0,8? :)

--
venioo
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086

Data: 2010-10-29 23:51:46
Autor: DoQ
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-10-29 20:53, jack pisze:
To tak apropo akcji znicz i rekordu pijanych kierowcw.

Ja pierd... co to za problem odmwi sobie chlania przed jazd?
Wida dla krajowych opojw to prawdziwa gehenna skoro temat co i raz powraca.


Pozdrawiam
Pawe
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2010-10-29 22:02:40
Autor: masti
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
Dnia pięknego Fri, 29 Oct 2010 23:51:46 +0200 osobnik zwany DoQ wystukał:

W dniu 2010-10-29 20:53, jack pisze:
To tak apropo akcji znicz i rekordu pijanych kierowców.

Ja pierd... co to za problem odmówić sobie chlania przed jazdą? Widać
dla krajowych opojów to prawdziwa gehenna skoro temat co i raz powraca.

0.2 promila to opój?


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2010-10-30 00:19:16
Autor: DoQ
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
W dniu 2010-10-30 00:02, masti pisze:

Ja pierd... co to za problem odmówić sobie chlania przed jazdą? Widać
dla krajowych opojów to prawdziwa gehenna skoro temat co i raz powraca.
0.2 promila to opój?

0.2 promila to w PL przestepstwo? Od kiedy?


Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2010-10-30 00:26:31
Autor: Bartosz Czerwonka
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
Masti napisa:

0.2 promila to opj?

A to jego wina, e jest may i chudy?

--
Becer :)

Data: 2010-10-30 00:31:11
Autor: DoQ
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-10-30 00:26, Bartosz Czerwonka pisze:
0.2 promila to opj?
A to jego wina, e jest may i chudy?

To ze jestes tusty i przeronity ma wiadczy o doskonaym refleksie po uzupenieniu stanu do 0.2 promila?



Pozdrawiam
Pawe
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2010-10-30 09:13:35
Autor: Bartosz Czerwonka
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
DoQ napisa:

W dniu 2010-10-30 00:26, Bartosz Czerwonka pisze:
0.2 promila to opj?
A to jego wina, e jest may i chudy?

To ze jestes tusty i przeronity ma wiadczy o doskonaym refleksie po uzupenieniu stanu do 0.2 promila?

Chyba zbytni skrt mylowy zastosowaem - a dodatkowo ja nie pisaem
personalnie, tylko o omawianym opoju. --
Becer

Data: 2010-10-30 14:56:35
Autor: DoQ
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-10-30 09:13, Bartosz Czerwon
To ze jestes tusty i przeronity ma wiadczy o doskonaym refleksie
po uzupenieniu stanu do 0.2 promila?
Chyba zbytni skrt mylowy zastosowaem - a dodatkowo ja nie pisaem
personalnie, tylko o omawianym opoju.

Generalnie 0.2 promila to 0.2 promila, niezaleznie od wzrostu i masy.


Pozdrawiam
Pawe
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2010-10-31 00:54:38
Autor: to
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
begin DoQ
Generalnie 0.2 promila to 0.2 promila, niezaleznie od wzrostu i masy.

Czyli ile? To naprawdę wyjątkowo perfidny próg, bo niektórym wystarczy na jedno piwo, a innym nie. Kusi, żeby jednak browarka sobie nie odmówić, a potem może być problem. Jaki cel przyświecał ustawodawcy? Przypadkowe trafienia lżejszych, wolniej trawiących czy wczorajszych?

--
ignorance is bliss

Data: 2010-10-31 12:43:37
Autor: DoQ
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
W dniu 2010-10-31 02:54, to pisze:

Czyli ile? To naprawdę wyjątkowo perfidny próg, bo niektórym wystarczy na
jedno piwo, a innym nie. Kusi, żeby jednak browarka sobie nie odmówić, a

No wiec zapytalem Cię pare postów wcześniej jak zamierzasz badać komu szkodzi komu nie?

potem może być problem. Jaki cel przyświecał ustawodawcy? Przypadkowe
trafienia lżejszych, wolniej trawiących czy wczorajszych?

Cel jest prosty, kierowca ma mieć krew wolną od alkoholu - to proste jak drut.
ATSD jak niemal każdy lubię sobie czasem wypić, ale _nigdy_ nie przyszlo mi do głowy traktowanie tego zakazu jako ograniczenie swobody.
Ale może ja akurat jakiś dziwny jestem.



Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2010-10-31 13:03:28
Autor: JoAsienka
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
Pewnego ślicznego dnia DoQ dokonał/a produkcji posta :

W dniu 2010-10-31 02:54, to pisze:

Czyli ile? To naprawdę wyjątkowo perfidny próg, bo niektórym
wystarczy na jedno piwo, a innym nie. Kusi, żeby jednak browarka
sobie nie odmówić, a

No wiec zapytalem Cię pare postów wcześniej jak zamierzasz badać komu
szkodzi komu nie?

potem może być problem. Jaki cel przyświecał ustawodawcy? Przypadkowe
trafienia lżejszych, wolniej trawiących czy wczorajszych?

Cel jest prosty, kierowca ma mieć krew wolną od alkoholu - to proste
jak drut.
ATSD jak niemal każdy lubię sobie czasem wypić, ale _nigdy_ nie
przyszlo mi do głowy traktowanie tego zakazu jako ograniczenie
swobody. Ale może ja akurat jakiś dziwny jestem.



Pozdrawiam
Paweł

Ten próg 0,02 to jest dla tych, którzy są zmuszeni pić syrop na kaszel lub uwielbiają jeść jabłka - i tak należy to traktować - nie, żeby móc pić przed jazdą (wino, piwo, wódke, cokolwiek innego z alkoholem), a by nie mieć odebranego prawka z powodu normalnego życia. Bo picie alkoholu dla niektórych nie należy do normalności.

--
--
JoAsienka **gg 1489928
Człowiek staje się mądry z wiekiem.
Niestety, najczęściej jest to wieko od trumny

Data: 2010-10-31 13:39:35
Autor: Shrek
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
W dniu 2010-10-31 13:03, JoAsienka pisze:

Ten próg 0,02 to jest dla tych, którzy są zmuszeni pić syrop na kaszel
lub uwielbiają jeść jabłka - i tak należy to traktować - nie, żeby móc
pić przed jazdą (wino, piwo, wódke, cokolwiek innego z alkoholem), a by
nie mieć odebranego prawka z powodu normalnego życia. Bo picie alkoholu
dla niektórych nie należy do normalności.

A dla niektórych browar na spotkaniu z kumplami należy. Problemem nie jest, że muszę się napić przed jazdą (bo nie przyszłoby mi to do głowy, przy czym rower to inna kategoria), ale że po 4 piwkach wieczorem nie wiem czy mogę jechać rano. Sprawę troszkę rozwiązuje alkomat i zasada, że na kacu nie jeżdżę, ale w sumie chuck wie czy alkomat za dwie stówki jest wiarygodny.

Shrek.

Data: 2010-11-01 01:23:58
Autor: to
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
begin JoAsienka
Ten próg 0,02 to jest dla tych, którzy są zmuszeni pić syrop na kaszel
lub uwielbiają jeść jabłka - i tak należy to traktować - nie, żeby móc
pić przed jazdą (wino, piwo, wódke, cokolwiek innego z alkoholem), a by
nie mieć odebranego prawka z powodu normalnego życia.

Co za bzdura. Weź sobie oblicz ile tego syropu czy jabłek trzeba by wtrącić żeby mieć 0.2 promila. Czy nawet 0.1.

--
ignorance is bliss

Data: 2010-11-01 01:23:11
Autor: to
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
begin DoQ
W dniu 2010-10-31 02:54, to pisze:

Czyli ile? To naprawdę wyjątkowo perfidny próg, bo niektórym wystarczy
na jedno piwo, a innym nie. Kusi, żeby jednak browarka sobie nie
odmówić, a

No wiec zapytalem Cię pare postów wcześniej jak zamierzasz badać komu
szkodzi komu nie?

Wcale, dać taki limit, który pozwoli wypić browarka każdemu.

potem może być problem. Jaki cel przyświecał ustawodawcy? Przypadkowe
trafienia lżejszych, wolniej trawiących czy wczorajszych?

Cel jest prosty, kierowca ma mieć krew wolną od alkoholu - to proste jak
drut.

Gdyby taki był cel to limit byłby 0 jak w kilku krajach, a kwestia syropu i "Pawełka" rozwiązana inaczej.

ATSD jak niemal każdy lubię sobie czasem wypić, ale _nigdy_ nie przyszlo
mi do głowy traktowanie tego zakazu jako ograniczenie swobody. Ale może
ja akurat jakiś dziwny jestem.

Ja za alkoholem nie przepadam, ale ten limit uważam za ograniczenie swobody bo po prostu tym właśnie to jest. W większości krajów europejskich jest 0.5 i nic się w związku z tym nie dzieje. U nas co drugi chleje co weekend na umór, ale hipokryci ustawili jeden z najniższych limitów w europie i po cholerę? Przecież to uderza tylko w tych, co wypili dwa małe piwa, we wczorajszy itp. a ci totalnie naje...ni jeżdżą jak jeździli, nawet jak im prawko zabiorą.

--
ignorance is bliss

Data: 2010-11-01 10:43:42
Autor: DoQ
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
W dniu 2010-11-01 02:23, to pisze:

Ja za alkoholem nie przepadam, ale ten limit uważam za ograniczenie
swobody bo po prostu tym właśnie to jest. W większości krajów
europejskich jest 0.5 i nic się w związku z tym nie dzieje. U nas co

Ale jakiej swobody? Stosowanie używki to jest indywidualny problem. Zasada jest prosta, chcesz pić czy jarać to nie jeździj. Przecież nie jest to niezbędne do życia. Co z zakazem palenia fajek w miejscach publicznych? Powinni się z niego wycofać bo ludzie muszą sobie zapalić?

drugi chleje co weekend na umór, ale hipokryci ustawili jeden z
najniższych limitów w europie i po cholerę? Przecież to uderza tylko w
tych, co wypili dwa małe piwa, we wczorajszy itp. a ci totalnie naje...ni
jeżdżą jak jeździli, nawet jak im prawko zabiorą.

Napruci jak wór za kółkiem zawsze się znajdą. Tylko u nas jest taka kultura picia, że jak dasz palec to wezmą całą rękę. Zaraz się okaże że co drugi będzie jeździł po 3-4 piwach bo ma mocną głowę, jest duży i na niego to nie działa - a jedno jest dobre dla dziewczynek.


Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2010-11-02 05:12:44
Autor: to
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
begin DoQ
Ale jakiej swobody? Stosowanie używki to jest indywidualny problem.
Zasada jest prosta, chcesz pić czy jarać to nie jeździj.

Ale gdzie jest ta zasada? Bo ja w ustawie wyraźnie widzę, że można mieć 0,2 promila, a nie 0.

Przecież nie
jest to niezbędne do życia.

A co z niebieską czapeczką? Czy nakaz jazdy w niebieskiej czapeczce przeszkadzałby Ci żyć?

Napruci jak wór za kółkiem zawsze się znajdą. Tylko u nas jest taka
kultura picia, że jak dasz palec to wezmą całą rękę.

Blablabla. Zaostrzono już drastycznie przepisy jakiś czas temu i NIC to nie dało. Napruci jeżdżą jak jeździli, za to pojawiły się trafienia rowerzystów po dużym piwie, wczorajszych itp.

--
ignorance is bliss

Data: 2010-11-02 15:46:56
Autor: DoQ
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
W dniu 2010-11-02 06:12, to pisze:
Ale jakiej swobody? Stosowanie używki to jest indywidualny problem.
Zasada jest prosta, chcesz pić czy jarać to nie jeździj.
Ale gdzie jest ta zasada? Bo ja w ustawie wyraźnie widzę, że można mieć
0,2 promila, a nie 0.

No to lepiej czy gorzej?


Przecież nie
jest to niezbędne do życia.
A co z niebieską czapeczką? Czy nakaz jazdy w niebieskiej czapeczce
przeszkadzałby Ci żyć?

Czy ktos Ci tę wódkę wlewa na siłę do gardła?

Napruci jak wór za kółkiem zawsze się znajdą. Tylko u nas jest taka
kultura picia, że jak dasz palec to wezmą całą rękę.
Blablabla. Zaostrzono już drastycznie przepisy jakiś czas temu i NIC to
nie dało. Napruci jeżdżą jak jeździli, za to pojawiły się trafienia
rowerzystów po dużym piwie, wczorajszych itp.

Ok, niech Ci będzie.
Niech podniosą granicę do 2 promili dla Polaka to w sam raz, a i problem statystyki nie będzie Cię drażnił.


Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2010-11-01 15:36:44
Autor: kamil
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
"to" <to@abc.xyz> wrote in message news:4cccbe4e$0$20994$65785112news.neostrada.pl...
begin DoQ

Generalnie 0.2 promila to 0.2 promila, niezaleznie od wzrostu i masy.

Czyli ile? To naprawdę wyjątkowo perfidny próg, bo niektórym wystarczy na
jedno piwo, a innym nie. Kusi, żeby jednak browarka sobie nie odmówić, a
potem może być problem. Jaki cel przyświecał ustawodawcy? Przypadkowe
trafienia lżejszych, wolniej trawiących czy wczorajszych?

Rany, chlopie. Jestes alkoholikiem i lapki drza na sam widok pianki, czy raczej mieszkasz na zabitej dechami wsi, gdzie autobusy nie dochodza a taksowkarze boja sie tam zapuszczac?




Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-11-02 05:13:31
Autor: to
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
begin kamil
Rany, chlopie. Jestes alkoholikiem i lapki drza na sam widok pianki, czy
raczej mieszkasz na zabitej dechami wsi, gdzie autobusy nie dochodza a
taksowkarze boja sie tam zapuszczac?

Ja nie mam żadnego problemu z alkoholem, jak dla mnie mógłby nie istnieć, bo za nim nie przepadam. Na wsi też nie mieszkam. Denerwuje mnie za to bezsensowne ograniczanie wolności w jakiejkolwiek formie.

--
ignorance is bliss

Data: 2010-11-02 14:40:57
Autor: Big Jack
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W wiadomoci
news://news-archive.icm.edu.pl/4ccf9dfb$0$27029$65785112@news.neostrada.pl
*to* napisa(-a):

Denerwuje mnie za to
bezsensowne ograniczanie wolnoci w jakiejkolwiek formie.

Wynie si tam gdzie panuje anarchia. Ukoisz swoje skoatane nerwy.

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2010-11-02 14:45:15
Autor: Cavallino
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
Uytkownik "Big Jack" <aaaaa@bbbbb.zz> napisa w wiadomoci news:4cd014db$1news.home.net.pl...
W wiadomoci
news://news-archive.icm.edu.pl/4ccf9dfb$0$27029$65785112@news.neostrada.pl
*to* napisa(-a):

Denerwuje mnie za to
bezsensowne ograniczanie wolnoci w jakiejkolwiek formie.

Prawidowo, sowiaski duch w Tobie funkcjonuje.


Wynie si

Niech si wynios ci, ktrzy maj ch na ograniczanie teje wolnoci.
I zaczn od swojej.

Data: 2010-11-02 17:07:24
Autor: Big Jack
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W wiadomoci
news://news-archive.icm.edu.pl/iap4lb$30t$1@news.onet.pl
*Cavallino* napisa(-a):

Wynie si tam gdzie panuje anarchia. Ukoisz swoje skoatane nerwy.

Niech si wynios ci, ktrzy maj ch na ograniczanie teje wolnoci.
I zaczn od swojej.

Te powniniene nad pomyle. Chyba znajdziesz sobie miejsce.

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2010-11-02 19:37:40
Autor: Cavallino
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
Uytkownik "Big Jack" <aaaaa@bbbbb.zz> napisa w wiadomoci news:4cd03752$1news.home.net.pl...
W wiadomoci
news://news-archive.icm.edu.pl/iap4lb$30t$1@news.onet.pl
*Cavallino* napisa(-a):

Wynie si tam gdzie panuje anarchia. Ukoisz swoje skoatane nerwy.

Niech si wynios ci, ktrzy maj ch na ograniczanie teje wolnoci.
I zaczn od swojej.

Te powniniene nad pomyle.

Nie mam w zwyczaju ogranicza czyjej wolnoci.
Czego wszystkim ycz.

Data: 2010-11-02 19:42:20
Autor: Big Jack
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W wiadomoci
news://news-archive.icm.edu.pl/iaplpj$vjl$1@news.onet.pl
*Cavallino* napisa(-a):

Nie mam w zwyczaju ogranicza czyjej wolnoci.
Czego wszystkim ycz.

taaaa, jasne. niech morduj, gwac, jed nawaleni jak autobus. jak wolno, to wolno

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2010-11-02 19:46:54
Autor: Cavallino
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
Uytkownik "Big Jack" <aaaaa@bbbbb.zz> napisa w wiadomoci news:4cd05b99$1news.home.net.pl...
W wiadomoci
news://news-archive.icm.edu.pl/iaplpj$vjl$1@news.onet.pl
*Cavallino* napisa(-a):

Nie mam w zwyczaju ogranicza czyjej wolnoci.
Czego wszystkim ycz.

taaaa, jasne. niech morduj, gwac, jed nawaleni jak autobus.

Nic z tych rzeczy.
Nasza odwieczna, naturalna wolno koczy si tam, gdzie mogaby wej w kolizj z wolnoci kogo innego.
W sumie to bardzo proste.

Data: 2010-11-02 20:00:05
Autor: Big Jack
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W wiadomoci
news://news-archive.icm.edu.pl/iapmat$1r6$1@news.onet.pl
*Cavallino* napisa(-a):

Nic z tych rzeczy.
Nasza odwieczna, naturalna wolno koczy si tam, gdzie mogaby wej w
kolizj z wolnoci kogo innego.

Ale zawsze w konsekwencji tak bdzie

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2010-11-02 20:02:09
Autor: Cavallino
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
Uytkownik "Big Jack" <aaaaa@bbbbb.zz> napisa w wiadomoci news:

Nasza odwieczna, naturalna wolno koczy si tam, gdzie mogaby wej w
kolizj z wolnoci kogo innego.

Ale zawsze w konsekwencji tak bdzie

Niekoniecznie.
A za zamanie tej zasady mona kara i to surowo.

Data: 2010-11-02 21:05:18
Autor: Big Jack
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W wiadomoci
news://news-archive.icm.edu.pl/iapn7h$552$1@news.onet.pl
*Cavallino* napisa(-a):

Ale zawsze w konsekwencji tak bdzie

Niekoniecznie.

I chciaby mie moliwo przewartociowywania kiedy tak, a kiedy nie.

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2010-11-02 22:42:42
Autor: Cavallino
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
Uytkownik "Big Jack" <aaaaa@bbbbb.zz> napisa w wiadomoci news:4cd06f0a$1news.home.net.pl...
W wiadomoci
news://news-archive.icm.edu.pl/iapn7h$552$1@news.onet.pl
*Cavallino* napisa(-a):

Ale zawsze w konsekwencji tak bdzie

Niekoniecznie.

I chciaby mie moliwo przewartociowywania kiedy tak, a kiedy nie.

Oceny.
Kady z nas takiej oceny codziennie dokonuje.

Data: 2010-11-06 21:22:20
Autor: Adam Paszczyca
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
Dnia Tue, 2 Nov 2010 19:42:20 +0100, Big Jack napisa(a):

Nie mam w zwyczaju ogranicza czyjej wolnoci.
Czego wszystkim ycz.

taaaa, jasne. niech morduj, gwac, jed nawaleni jak autobus. jak wolno, to wolno

Akceptowalna powszechnie granic wolnoci jest wolnoc innego czowieka. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena
 _______/ /_     Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2010-11-02 22:02:06
Autor: to
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
begin Big Jack
Denerwuje mnie za to
bezsensowne ograniczanie wolności w jakiejkolwiek formie.

Wynieś się tam gdzie panuje anarchia. Ukoisz swoje skołatane nerwy.

Typowa demagogia. Krytykuję BEZSENSOWNE ograniczanie wolności, a Ty wyjeżdżasz z anarchią. Szkoda mi czasu na taką dyskusję.

--
ignorance is bliss

Data: 2010-11-03 08:04:45
Autor: Big Jack
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W wiadomoci
news://news-archive.icm.edu.pl/4cd08a5e$0$21005$65785112@news.neostrada.pl
*to* napisa(-a):

Typowa demagogia. Krytykuj BEZSENSOWNE ograniczanie wolnoci, a Ty
wyjedasz z anarchi. Szkoda mi czasu na tak dyskusj.

Wic go nie mitr tutaj. Szkoda, e masz ustawione X-No-Archive: Yes Obawiasz si, e kto kiedy przeczyta jakie pogldy reprezentujesz? Poza tym zakaz jazdy po pijaku nie jest pozbawiony sensu. Bez wzgldu na to jak bardzo si to nie podoba "smakoszom".

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2010-11-04 04:22:10
Autor: to
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
begin Big Jack
Typowa demagogia. Krytykuję BEZSENSOWNE ograniczanie wolności, a Ty
wyjeżdżasz z anarchią. Szkoda mi czasu na taką dyskusję.

Więc go nie mitręż tutaj.

Tak, tak, jak ktoś jest przeciwny nonsensownemu limitowi 0.2 to albo jest alkoholikiem albo anarchistą. Fantastyczna argumentacja i niezwykle szerokie horyzonty. Gratuluję!

Szkoda, że masz ustawione X-No-Archive: Yes
Obawiasz się, że ktoś kiedyś przeczyta jakie poglądy reprezentujesz?

Moje posty mają w dużej części wydźwięk humorystyczny, nie ma sensu zaśmiecać nimi archiwów.

Poza tym zakaz jazdy po pijaku nie jest pozbawiony sensu. Bez względu na
to jak bardzo się to nie podoba "smakoszom".

0.2 to nie jest "po pijaku".

--
ignorance is bliss

Data: 2010-11-04 08:26:33
Autor: Big Jack
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/4cd234f2$0$21001$65785112@news.neostrada.pl
*to* napisał(-a):

Tak, tak, jak ktoś jest przeciwny nonsensownemu limitowi 0.2 to albo jest
alkoholikiem albo anarchistą.

A jak granica Twoim zdaniem jest sensowna? Moim kompletne zero. Albo ktoś chce pić, albo jeździć.

Moje posty mają w dużej części wydźwięk humorystyczny, nie ma sensu
zaśmiecać nimi archiwów.

No tak, i parę dni po wypowiedzi zawsze można się wszystkiego - zwłaszcza niewygodnego - wyprzeć

Poza tym zakaz jazdy po pijaku nie jest pozbawiony sensu. Bez względu na
to jak bardzo się to nie podoba "smakoszom".

0.2 to nie jest "po pijaku".

Jest albo nie. Zależy od konkretnej "jednostki"

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2010-11-02 15:47:55
Autor: DoQ
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
W dniu 2010-11-02 06:13, to pisze:
Ja nie mam żadnego problemu z alkoholem, jak dla mnie mógłby nie istnieć,
bo za nim nie przepadam. Na wsi też nie mieszkam. Denerwuje mnie za to
bezsensowne ograniczanie wolności w jakiejkolwiek formie.

No tak. Wychodzi na to, że ów ograniczenie najbardziej przeszkadza ortodoksyjnym abstynentom....


Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2010-11-04 04:22:37
Autor: to
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
begin DoQ
Ja nie mam żadnego problemu z alkoholem, jak dla mnie mógłby nie
istnieć, bo za nim nie przepadam. Na wsi też nie mieszkam. Denerwuje
mnie za to bezsensowne ograniczanie wolności w jakiejkolwiek formie.

No tak. Wychodzi na to, że ów ograniczenie najbardziej przeszkadza
ortodoksyjnym abstynentom....

No proszę, kolejny niezwykle merytoryczny argument z Twojej strony.

--
ignorance is bliss

Data: 2010-11-05 18:29:31
Autor: DoQ
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
W dniu 2010-11-04 05:22, to pisze:

No tak. Wychodzi na to, że ów ograniczenie najbardziej przeszkadza
ortodoksyjnym abstynentom....
No proszę, kolejny niezwykle merytoryczny argument z Twojej strony.

Skoro nie pijesz (nie lubisz) alkoholu, to w jaki sposób przeszkadza Ci ograniczenie? Może zwyczajnie lubisz ponarzekać?
Zaś co do argumentów, wyciągniesz tym razem jakiś szaliczek?


Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2010-11-06 21:24:18
Autor: Adam Paszczyca
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
Dnia Fri, 05 Nov 2010 18:29:31 +0100, DoQ napisa(a):

Skoro nie pijesz (nie lubisz) alkoholu, to w jaki sposb przeszkadza Ci ograniczenie? Moe zwyczajnie lubisz ponarzeka?
Za co do argumentw, wycigniesz tym razem jaki szaliczek?

Dlatego, e dzisiaj ograniczaj jedno, jutro za trzeba bdzie mie
zezwolenie na ciupcianie wasnej ony. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena
 _______/ /_     Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2010-11-06 21:49:56
Autor: DoQ
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-11-06 21:24, Adam Paszczyca pisze:

Dlatego, e dzisiaj ograniczaj jedno, jutro za trzeba bdzie mie
zezwolenie na ciupcianie wasnej ony.

Dramatyzujecie.

Pozdrawiam
Pawe
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2010-11-07 00:54:52
Autor: Adam Paszczyca
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
Dnia Sat, 06 Nov 2010 21:49:56 +0100, DoQ napisa(a):

Dlatego, e dzisiaj ograniczaj jedno, jutro za trzeba bdzie mie
zezwolenie na ciupcianie wasnej ony.

Dramatyzujecie.

Nic podobnego. 100 lat temu, jak miae swoj ziemi i chciae na niej
postawi dom, to zasuwae do majstra, ktry ten dom Ci budowa. Zrb to dzisiaj.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kszyca Lena 51/9, 66-305 Keszyca Lena
 _______/ /_     Wywoywanie slajdw http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2010-11-07 09:14:52
Autor: DoQ
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-11-07 00:54, Adam Paszczyca pisze:
Dramatyzujecie.
Nic podobnego. 100 lat temu, jak miae swoj ziemi i chciae na niej
postawi dom, to zasuwae do majstra, ktry ten dom Ci budowa.
Zrb to dzisiaj.

Dramatyzujecie.
Jak kto ma w czym wasny interes to doszukuje si ograniczenia swobody. Tak wic, jednemu bd przeszkadzay wiecce arwki w dzie, drugiemu owijajce si wok szyi pasy bezpieczestwa, a jeszcze innemu zakaz jazdy po wypiciu alkoholu.


Pozdrawiam
Pawe
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2010-11-07 10:19:11
Autor: J.F.
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
On Sun, 07 Nov 2010 09:14:52 +0100,  DoQ wrote:
Dramatyzujecie.
Jak kto ma w czym wasny interes to doszukuje si ograniczenia swobody. Tak wic, jednemu bd przeszkadzay wiecce arwki w dzie, drugiemu owijajce si wok szyi pasy bezpieczestwa, a jeszcze innemu zakaz jazdy po wypiciu alkoholu.

Po pierwsze - wcale nie trzeba miec w tym wlasnego interesu zeby
zauwazac. Po drugie - dlatego trzeba ustalic jakies rozsadne zasady .. i mnie
sie wydaje ze te nasze 0.2 to troche za malo. A po trzecie - zganiaj na tych co maja interes, a potem sie okaze ze
to ty miales interes, ale cie przeglosowali ..

J.

Data: 2010-11-07 10:52:08
Autor: DoQ
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-11-07 10:19, J.F. pisze:

Po drugie - dlatego trzeba ustalic jakies rozsadne zasady .. i mnie
sie wydaje ze te nasze 0.2 to troche za malo.

Bo?

A po trzecie - zganiaj na tych co maja interes, a potem sie okaze ze
to ty miales interes, ale cie przeglosowali ..

Jaki mog mie interes w omawianym temacie?

Pozdrawiam
Pawe
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2010-11-07 11:28:41
Autor: J.F.
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
On Sun, 07 Nov 2010 10:52:08 +0100,  DoQ wrote:
W dniu 2010-11-07 10:19, J.F. pisze:
Po drugie - dlatego trzeba ustalic jakies rozsadne zasady .. i mnie
sie wydaje ze te nasze 0.2 to troche za malo.
Bo?

Bo po jednym piwie czlowiek nie jest jeszcze tak pijany, zeby mu
zabraniac prowadzenia pojazdu.

I starczy.

A po trzecie - zganiaj na tych co maja interes, a potem sie okaze ze
to ty miales interes, ale cie przeglosowali ..
Jaki mog mie interes w omawianym temacie?

Mowa o innym temacie. W jakims masz interes, a wladza ci go zablokuje.
Bo reszta nie bedzie widziala przeszkod - im to nie przeszkadza.

J.

Data: 2010-11-07 14:02:59
Autor: DoQ
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-11-07 11:28, J.F. pisze:

Bo po jednym piwie czlowiek nie jest jeszcze tak pijany, zeby mu
zabraniac prowadzenia pojazdu.
I starczy.

Jaki czowiek? 50kg dziewczyna czy 100kg mczyzna?
Bo facet po 1h od wypicia bdzie mia jakie 0,25%., natomiast drobna kobieta ju 0,68%. I teraz moze powiesz mi ze jedno piwko to nic i kady moze sobie strzelic butelke przed wyjazdem?




Pozdrawiam
Pawe
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2010-11-07 15:08:39
Autor: J.F.
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
On Sun, 07 Nov 2010 14:02:59 +0100,  DoQ wrote:
W dniu 2010-11-07 11:28, J.F. pisze:
Bo po jednym piwie czlowiek nie jest jeszcze tak pijany, zeby mu
zabraniac prowadzenia pojazdu.
I starczy.
Jaki czowiek? 50kg dziewczyna czy 100kg mczyzna?
Bo facet po 1h od wypicia bdzie mia jakie 0,25%., natomiast drobna kobieta ju 0,68%. I teraz moze powiesz mi ze jedno piwko to nic i kady moze sobie strzelic butelke przed wyjazdem?

No to przeciez proponuje podniesienie do 0.5 - jak dziewcze nie moze,
to niech nie pije :-)

Ale zeby zdrowy chlop nie mogl sie piwa napic, bo jakies dziewcze wazy
40kg - to mnie sie to nie podoba i ja protestuje :-)

J.

Data: 2010-11-07 15:14:54
Autor: DoQ
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-11-07 15:08, J.F. pisze:

No to przeciez proponuje podniesienie do 0.5 - jak dziewcze nie moze,
to niech nie pije :-)

Taa, bo duzy chlopiec koniecznie musi wypic.

Ale zeby zdrowy chlop nie mogl sie piwa napic, bo jakies dziewcze wazy
40kg - to mnie sie to nie podoba i ja protestuje :-)

Nie wciskaj kitu, napisalem 50kg, a to jest normalna masa ciaa drobnej kobiety. Wiec jak to jest - kady odczuje jedno piwo tak samo czy nie?


Pozdrawiam
Pawe
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2010-11-07 10:10:48
Autor: J.F.
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
On Sun, 7 Nov 2010 00:54:52 +0100,  Adam Paszczyca wrote:
Dnia Sat, 06 Nov 2010 21:49:56 +0100, DoQ napisa(a):
Dlatego, e dzisiaj ograniczaj jedno, jutro za trzeba bdzie mie
zezwolenie na ciupcianie wasnej ony.
Dramatyzujecie.

Nic podobnego. 100 lat temu, jak miae swoj ziemi i chciae na niej
postawi dom, to zasuwae do majstra, ktry ten dom Ci budowa. Zrb to dzisiaj.

200 lat temu, bo 100 lat temu to Drzymala tez juz musial miec
zezwolenie.

A na ciupcianie juz dzisz trzeba miec zezwolenie zony, bo inaczej to
bedzie gwalt i przemoc w rodzinie. Choc jeszcze nie we wszystkich
krajach :-)

J.

Data: 2010-11-07 10:14:24
Autor: J.F.
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
On Fri, 05 Nov 2010 18:29:31 +0100,  DoQ wrote:
W dniu 2010-11-04 05:22, to pisze:
No tak. Wychodzi na to, e w ograniczenie najbardziej przeszkadza
ortodoksyjnym abstynentom....
No prosz, kolejny niezwykle merytoryczny argument z Twojej strony.

Skoro nie pijesz (nie lubisz) alkoholu, to w jaki sposb przeszkadza Ci ograniczenie? Moe zwyczajnie lubisz ponarzeka?

Wiesz, ja nie pale, a ostatnie przepisy antypapierosowe mi sie nie
podobaja. Co komu przeszkadza zeby w pociagu byly wagony dla palacych?
Albo zeby byly kawiarnie dla palaczy itp ? I tak dobrze, bo chyba teraz mozna urzadzic palarnie w budynku,
dawniej to chyba bylo niemozliwe ? J.

Data: 2010-11-07 10:50:17
Autor: DoQ
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-11-07 10:14, J.F. pisze:

Wiesz, ja nie pale, a ostatnie przepisy antypapierosowe mi sie nie
podobaja. Co komu przeszkadza zeby w pociagu byly wagony dla palacych?
Albo zeby byly kawiarnie dla palaczy itp ?

Czyli to jednak taka moda? Nie dotyczy mnie ale bd przeciwko, bo tak?


Pozdrawiam
Pawe
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2010-11-07 11:33:47
Autor: J.F.
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
On Sun, 07 Nov 2010 10:50:17 +0100,  DoQ wrote:
W dniu 2010-11-07 10:14, J.F. pisze:
Wiesz, ja nie pale, a ostatnie przepisy antypapierosowe mi sie nie
podobaja. Co komu przeszkadza zeby w pociagu byly wagony dla palacych?
Albo zeby byly kawiarnie dla palaczy itp ?

Czyli to jednak taka moda? Nie dotyczy mnie ale bd przeciwko, bo tak?

Nie - nie lubie jak sie ogranicza swobode bez potrzeby.

Potem ci beda np. wylaczac prad w domu o 22, bo przeciez uczciwy
czlowiek idzie juz spac i nie emituje niepotrzebnie CO2. A 60% ludzi powie ze ich to nie dotyczy - oni i tak ida spac o 22.

J.

Data: 2010-11-07 14:04:22
Autor: DoQ
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-11-07 11:33, J.F. pisze:

Potem ci beda np. wylaczac prad w domu o 22, bo przeciez uczciwy
czlowiek idzie juz spac i nie emituje niepotrzebnie CO2.
A 60% ludzi powie ze ich to nie dotyczy - oni i tak ida spac o 22.

Nie wysilie si, wymyl co jeszcze bardziej absurdalnego...

Pozdrawiam
Pawe
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2010-11-07 14:21:04
Autor: J.F.
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
On Sun, 07 Nov 2010 14:04:22 +0100,  DoQ wrote:
W dniu 2010-11-07 11:33, J.F. pisze:
Potem ci beda np. wylaczac prad w domu o 22, bo przeciez uczciwy
czlowiek idzie juz spac i nie emituje niepotrzebnie CO2.
A 60% ludzi powie ze ich to nie dotyczy - oni i tak ida spac o 22.

Nie wysilie si, wymyl co jeszcze bardziej absurdalnego...

Teraz wydaje ci sie absurdalne, a za rok moze beda glosowac :-P

Unia sie zobowiazala zmniejszyc emisje CO2 o 15%, jak wymiana zarowek
nie pomoze, to beda musieli drastyczniejsze srodki wprowadzic :-)

O - pomyslalbys kiedys ze ktos ci zabroni uzywania zarowek ? Ale nie martw sie - mnie to nie przeszkadza, ja to nawet popieram :-)

J.

P.S. A kiedys odkryja ze ograniczy emisje takze zmniejszenie
dopuszczalnej predkosci na autostradach. I bedzie 90.

Data: 2010-11-07 13:14:15
Autor: Jacek_P
Pijany Polak=Trze?wy Austryjak!!
J.F. napisal:
>> A 60% ludzi powie ze ich to nie dotyczy - oni i tak ida spac o 22.
>Nie wysiliłeś się, wymyśl coś jeszcze bardziej absurdalnego...
Teraz wydaje ci sie absurdalne, a za rok moze beda glosowac :-P

To już było. Nazywało się godzina milicyjna ;)

Unia sie zobowiazala zmniejszyc emisje CO2 o 15%, jak wymiana zarowek
nie pomoze, to beda musieli drastyczniejsze srodki wprowadzic :-)

Ciekawe, jaki procentowo jest udział emisji CO2 związanej z wytworzeniem
energii elektrycznej na potrzeby gospodarstw domowych do całkowitej
emisji antropogenicznej. Masz może takie dane?

O - pomyslalbys kiedys ze ktos ci zabroni uzywania zarowek ? Ale nie martw sie - mnie to nie przeszkadza, ja to nawet popieram :-)

Łuczywo, panie, łuczywo, w pełni biodegradowalne i odnawialne :D

P.S. A kiedys odkryja ze ograniczy emisje takze zmniejszenie
dopuszczalnej predkosci na autostradach. I bedzie 90.

To też już było, gdy obniżono górną granicę prędkości na drogach
poza terenem zabudowanym do 90 km/h, a na autostradach (wtedy były
tylko całe dwa odcinki) do 110 km/h.

--
Pozdrawiam,

Jacek

Data: 2010-11-07 17:49:40
Autor: Big Jack
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W wiadomoci
news://news-archive.icm.edu.pl/lg9dd6l1laav5jbuq6378llbtqfsouaoaf@4ax.com
*J.F.* napisa(-a):

O - pomyslalbys kiedys ze ktos ci zabroni uzywania zarowek ?

bzdety. nikt nie zabroni ich uywania

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2010-11-09 09:47:13
Autor: Mario
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-11-07 11:33, J.F. pisze:
On Sun, 07 Nov 2010 10:50:17 +0100,  DoQ wrote:
W dniu 2010-11-07 10:14, J.F. pisze:
Wiesz, ja nie pale, a ostatnie przepisy antypapierosowe mi sie nie
podobaja. Co komu przeszkadza zeby w pociagu byly wagony dla palacych?
Albo zeby byly kawiarnie dla palaczy itp ?

Czyli to jednak taka moda? Nie dotyczy mnie ale bd przeciwko, bo tak?

Nie - nie lubie jak sie ogranicza swobode bez potrzeby.

Potem ci beda np. wylaczac prad w domu o 22,


myl e prdzej uchwal nakaz wiecenia wiata ca dob ;-)

BPNMSP :-)

mario

Data: 2010-10-30 00:31:51
Autor: to
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
begin DoQ
Ja pierd... co to za problem odmówić sobie chlania przed jazdą? Widać
dla krajowych opojów to prawdziwa gehenna skoro temat co i raz powraca.

Jakby Ci kazali jeździć w niebieskiej czapce to też byś napisał "co to za problem założyć niebieską czapkę przed jazdą"?

--
ignorance is bliss

Data: 2010-10-30 06:52:10
Autor: DoQ
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
W dniu 2010-10-30 02:31, to pisze:
Ja pierd... co to za problem odmówić sobie chlania przed jazdą? Widać
dla krajowych opojów to prawdziwa gehenna skoro temat co i raz powraca.
Jakby Ci kazali jeździć w niebieskiej czapce to też byś napisał "co to za
problem założyć niebieską czapkę przed jazdą"?

Ale ktoś Ci nakazuje jeździć pod wpływem alkoholu?



Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2010-10-30 05:08:04
Autor: to
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
begin DoQ
W dniu 2010-10-30 02:31, to pisze:
Ja pierd... co to za problem odmówić sobie chlania przed jazdą? Widać
dla krajowych opojów to prawdziwa gehenna skoro temat co i raz
powraca.
Jakby Ci kazali jeździć w niebieskiej czapce to też byś napisał "co to
za problem założyć niebieską czapkę przed jazdą"?

Ale ktoś Ci nakazuje jeździć pod wpływem alkoholu?

Nie -- zakazuje mi w zasadzie jeździć po jednym piwie czy lampce wina, co ma taki sam sens, jak nakaz jazdy w niebieskiej czapce. W dodatku limit jest ustawiony tak perfidnie, że zachęca do ryzyka. Bo niby te 0,2 promila wystarczy na piwo czy lampkę wina, ale może się okazać, że jednak nie każdemu i nie zawsze. Wyjdzie 0,21 albo 0,23 i można się pożegnać z prawkiem na jakiś czas. Jaki ma sens takie podpuszczanie? Skoro chcą, żeby nic nie pić, to niech zrobią limit 0, tak jak w kilku krajach (powiedzmy +/- 0,05). A jak chcą pozwolić na to jedno piwo to niech zrobią 0,5, tak jak w większości krajów europejskich. --
ignorance is bliss

Data: 2010-10-30 07:26:31
Autor: DoQ
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
W dniu 2010-10-30 07:08, to pisze:

Nie -- zakazuje mi w zasadzie jeździć po jednym piwie czy lampce wina, co
ma taki sam sens, jak nakaz jazdy w niebieskiej czapce.

Nie tylko po tym. M.in nie można też wciągnąć koki czy zajarać dżointa przed jazdą - czy to też taki problem?

podpuszczanie? Skoro chcą, żeby nic nie pić, to niech zrobią limit 0, tak
jak w kilku krajach (powiedzmy +/- 0,05). A jak chcą pozwolić na to jedno
piwo to niech zrobią 0,5, tak jak w większości krajów europejskich.

Ale zastanów się. Czy naprawdę KONIECZNIE trzeba pić alkohol przed jazdą? Dla zdrowego człowieka, odmówienie sobie używki piwa,wina,trawy,dopalacza etc. nie staje sie życiową porażką.


Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2010-10-30 05:44:12
Autor: to
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
begin DoQ
Nie -- zakazuje mi w zasadzie jeździć po jednym piwie czy lampce wina,
co ma taki sam sens, jak nakaz jazdy w niebieskiej czapce.

Nie tylko po tym. M.in nie można też wciągnąć koki czy zajarać dżointa
przed jazdą - czy to też taki problem?

Nie wiem jak działają to substancje na zdolność prowadzenia pojazdów, więc się nie wypowiem.

Ale zastanów się. Czy naprawdę KONIECZNIE trzeba pić alkohol przed
jazdą? Dla zdrowego człowieka, odmówienie sobie używki
piwa,wina,trawy,dopalacza etc. nie staje sie życiową porażką.

Ale zastanów się. Czy naprawdę KONIECZNIE trzeba opierać się jeździe w niebieskiej czapeczce? Dla zdrowego człowieka założenie niebieskiej czapeczki nie staje się życiową porażką.

--
ignorance is bliss

Data: 2010-10-30 08:24:43
Autor: Big Jack
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/4ccbb0ac$0$27025$65785112@news.neostrada.pl
*to* napisał(-a):

Ale zastanów się. Czy naprawdę KONIECZNIE trzeba opierać się jeździe w
niebieskiej czapeczce? Dla zdrowego człowieka założenie niebieskiej
czapeczki nie staje się życiową porażką.

Jazda w _niebieskiej_ czapeczce lub bez niej nie wpływa na ograniczenie zdolności psychoruchowych. w przeciwieństwie do alkoholu o dowolnym stężeniu we krwi. Inna sprawa do jakiego stopnia ustawodawca danego kraju jest zdolny tolerować to ograniczenie, czego wynikiem są rozbieżności w dopuszczalnych granicach. Amen

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2010-10-30 06:34:42
Autor: to
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
begin Big Jack
Jazda w _niebieskiej_ czapeczce lub bez niej nie wpływa na ograniczenie
zdolności psychoruchowych. w przeciwieństwie do alkoholu o dowolnym
stężeniu we krwi. Inna sprawa do jakiego stopnia ustawodawca danego
kraju jest zdolny tolerować to ograniczenie, czego wynikiem są
rozbieżności w dopuszczalnych granicach. Amen

Jeden browar wpływa znacznie mniej niż niewyspanie, zdenerwowanie, ból głowy i sto innych rzeczy, przy których jazda nie jest zabroniona.

--
ignorance is bliss

Data: 2010-10-30 10:32:04
Autor: z
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
to pisze:

Jeden browar wpływa znacznie mniej niż niewyspanie, zdenerwowanie, ból głowy i sto innych rzeczy, przy których jazda nie jest zabroniona.

Ototo
Taka nap. migrena. U mnie przy obecnym przesileniu zimowym 2 godz 3 razy w tygodniu. Moje postrzeganie i refleks jest na poziomie wypicia flaszki wódki.
Ustawodawca mi pozwala jeździć a po jednym piwie już nie. Za to lekarze zalecają lampkę wina i piwo przy kamicy nerkowej.
Gdybym się stosował do tych bzdurnych przepisów to byłbym już zimnym trupem. Ustawodawcy muszą zrozumieć że nie wszyscy są debilami i przestać doić bezczelnie kasę. A jak już się debil trafi to mu się nie daje prawa jazdy a nawet zamyka w szpitalu.
Wiem pogląd nie poprawny politycznie. Zamiast ładu i porządku na topie jest socjalistyczna opiekuńczość.

z

Data: 2010-10-30 22:23:15
Autor: Big Jack
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W wiadomoci
news://news-archive.icm.edu.pl/iagl65$58q$1@inews.gazeta.pl
*z* napisa(-a):

Taka nap. migrena. U mnie przy obecnym przesileniu zimowym 2 godz 3 razy
w tygodniu. Moje postrzeganie i refleks jest na poziomie wypicia flaszki
wdki.
Ustawodawca mi pozwala jedzi a po jednym piwie ju nie. Za to lekarze
zalecaj lampk wina i piwo przy kamicy nerkowej.

Powniene mie odebrane prawo jazdy. Stwarzasz zagroenie nawet po trzewemu.

Gdybym si stosowa do tych bzdurnych przepisw to bybym ju zimnym
trupem. Ustawodawcy musz zrozumie e nie wszyscy s debilami i
przesta doi bezczelnie kas.

Ustawodawcy nie bd odziela ziarna ziarna od plew. Jak dla kogo jest problemem powstrzymanie si od picia, to niech jedzi takswkami. IMHO, dla mnie dopuszczaln granic mog zmniejszy do 0,0 promila. Nie mam z tym problemu.

A jak ju si debil trafi to mu si nie
daje prawa jazdy a nawet zamyka w szpitalu.

PJ powinni doywtonio odbiera kademu debilowi ktry nawalony siada za fajere, bez wzgldu jak stan nawalenia bdzie zdefiniowany.

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2010-10-31 00:40:41
Autor: to
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
begin Big Jack
Pownieneś mieć odebrane prawo jazdy. Stwarzasz zagrożenie nawet po
trzeźwemu.

Ma stracić prawko bo czasem miewa migrenę? Weź się ogarnij. Jak ktoś często się przeziębia to też ma oddać prawko? W końcu kiepsko jeździ się z gorączką.

Gdybym się stosował do tych bzdurnych przepisów to byłbym już zimnym
trupem. Ustawodawcy muszą zrozumieć że nie wszyscy są debilami i
przestać doić bezczelnie kasę.

Ustawodawcy nie będą odzielać ziarna ziarna od plew. Jak dla kogoś jest
problemem powstrzymanie się od picia, to niech jeździ taksówkami. IMHO,
dla mnie dopuszczalną granicę mogą zmniejszyć do 0,0 promila. Nie mam z
tym problemu.

A z niebieską czapeczką miałbyś?

--
ignorance is bliss

Data: 2010-10-31 08:52:20
Autor: Big Jack
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/4cccbb09$0$20994$65785112@news.neostrada.pl
*to* napisał(-a):

Ma stracić prawko bo czasem miewa migrenę? Weź się ogarnij. Jak ktoś
często się przeziębia to też ma oddać prawko? W końcu kiepsko jeździ się
z gorączką.

Jeżeli migreny działającego na niego gorzej niż alkohol, podczas których nie odmawia sobie jazdy, to tak.


A z niebieską czapeczką miałbyś?

Pewnie tak. Dlatego w takiej nie jeżdżę, a wyłącznie w kominiarskim cylindrze, który mi w niczym nie przeszkadza :P

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2010-11-01 02:59:50
Autor: z
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
Big Jack pisze:

Powniene mie odebrane prawo jazdy. Stwarzasz zagroenie nawet po trzewemu.

W majestacie prawa bybym czysty jak za.

Ustawodawcy nie bd odziela ziarna ziarna od plew. Jak dla kogo jest problemem powstrzymanie si od picia, to niech jedzi takswkami. IMHO, dla mnie dopuszczaln granic mog zmniejszy do 0,0 promila. Nie mam z tym problemu.

Ja te nie mam z tym problemu za to mam problem z migren. Mam si bezmylnie podporzdkowa czy nie?

PJ powinni doywtonio odbiera kademu debilowi ktry nawalony siada za fajere, bez wzgldu jak stan nawalenia bdzie zdefiniowany.

Gupi ustawodawca da mi woln rk na jedenie z migren.
Chce ebym zabi siebie i innych? :-)

No dawaj dalej kolejne zakazy
- migrena
- gorczka
- peny pcherz

Bdzie bezpiecznie? Gu... prawda

z

Data: 2010-11-01 08:44:19
Autor: Big Jack
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W wiadomoci
news://news-archive.icm.edu.pl/ial6un$cam$1@inews.gazeta.pl
*z* napisa(-a):

Ja te nie mam z tym problemu za to mam problem z migren. Mam si
bezmylnie podporzdkowa czy nie?

Gupi ustawodawca da mi woln rk na jedenie z migren.
Chce ebym zabi siebie i innych? :-)

Gupi ustawodawca nie przewidzia Twojej gupoty, e moesz nie by pod wpywem alkoholu, ale absolutnie trzewy, a mimo to w stanie wykulczajcym moliwo prowadzenia.

Domniemam, e nie masz ograniczonej poczytalnoci i odpowiadasz za konsekwencje swoich czynw. Tedy jest mi obojtne czy bdziesz prowadzi nawalony jak wr, bo mus byo si napi, czy te wtedy kiedy bdzie Ci kurewsko eb napierdala, ale mus byo jecha si napi (na przykad napi). Obojtne oczywicie do czasu, dopki nie spotkamy si na drodze, ja lub kto z moich bliskich. Jeli chodzi o alkohol, to widz rozwizanie w zmniejszeniu dopuszczalnej granicy do 0 promil. A jak kto ma problem, bo zjad Paweka, to niech jego zmartwieniem bd konsekwencje, skoro drani go to, e pastwo dao mu kiedy furtk na tego Paweka, ale zacz polemizowa, e jak moe by 0,02% to czemu nie 0,08% etc.

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2010-11-01 10:39:40
Autor: z
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
Big Jack pisze:
Gupi ustawodawca nie przewidzia Twojej gupoty, e moesz nie by pod wpywem alkoholu, ale absolutnie trzewy, a mimo to w stanie wykulczajcym moliwo prowadzenia.

To po co ustawodawca marnuje moje podatki skoro i tak nie przewidzi wszystkich zagroe. Tak stara si ale to nie przynosi skutkw.


Domniemam, e nie masz ograniczonej poczytalnoci i odpowiadasz za konsekwencje swoich czynw. Tedy jest mi obojtne czy bdziesz prowadzi nawalony jak wr, bo mus byo si napi, czy te wtedy kiedy bdzie Ci kurewsko eb napierdala,

No widzisz jest Ci obojtne a ustawodawcy nie.

Obojtne oczywicie do czasu, dopki nie spotkamy si na drodze,

A dlaczego takie zastrzeenie?
Winowajca powinien by ukarany (surowo ukarany) za to co zrobi a nie za to czy wypi p czy ptora piwa (czy wzi jeden proszek od blu gowy czy dwa, czy ma sraczk czy zatwardzenie)
Jest dorosy, dosta prawo jazdy z caym dobrodziejstwem i konsekwencjami.

z

Data: 2010-11-01 10:21:51
Autor: Jacek_P
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
z napisal:
To po co ustawodawca marnuje moje podatki skoro i tak nie przewidzi wszystkich zagrożeń. Tak stara się ale to nie przynosi skutków.

Hint: profilaktyka poprzez odstraszanie. IMO nieskuteczne, bo zbyt arbitralne
w orzekaniu.
 --
Pozdrawiam,

Jacek

Data: 2010-11-01 10:51:21
Autor: DoQ
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-11-01 10:39, z pisze:
Big Jack pisze:
Gupi ustawodawca nie przewidzia Twojej gupoty, e moesz nie by
pod wpywem alkoholu, ale absolutnie trzewy, a mimo to w stanie
wykulczajcym moliwo prowadzenia.
To po co ustawodawca marnuje moje podatki skoro i tak nie przewidzi
wszystkich zagroe. Tak stara si ale to nie przynosi skutkw.

Tzn. w jaki sposob marnuje? Odkupuje te PJ od kierowcw pod wpywem?

Obojtne oczywicie do czasu, dopki nie spotkamy si na drodze,
A dlaczego takie zastrzeenie?
Winowajca powinien by ukarany (surowo ukarany) za to co zrobi a nie za
to czy wypi p czy ptora piwa (czy wzi jeden proszek od blu gowy
czy dwa, czy ma sraczk czy zatwardzenie)
Jest dorosy, dosta prawo jazdy z caym dobrodziejstwem i konsekwencjami.

Ta. Ukaranie bdzie to ogromnym pocieszeniem zwaszcza jak reszt ycia spdzi na wzku.


Pozdrawiam
Pawe
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2010-11-01 17:38:01
Autor: Big Jack
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W wiadomoci
news://news-archive.icm.edu.pl/iam1ss$iam$1@inews.gazeta.pl
*z* napisa(-a):

To po co ustawodawca marnuje moje podatki skoro i tak nie przewidzi
wszystkich zagroe. Tak stara si ale to nie przynosi skutkw.

Jak tak bardzo Ci to mierzi, to do stara eby podatki paci poza Polsk

No widzisz jest Ci obojtne a ustawodawcy nie.

Obojtne oczywicie do czasu, dopki nie spotkamy si na drodze,

A dlaczego takie zastrzeenie?

Bo wtedy ju mi nie bdzie obojtne, a ustawodawca przemawia w imieniu caego spoeczestwa, cho niekoniecznie jednostek.

Winowajca powinien by ukarany (surowo ukarany) za to co zrobi a nie za
to czy wypi p czy ptora piwa (czy wzi jeden proszek od blu gowy
czy dwa, czy ma sraczk czy zatwardzenie)
Jest dorosy, dosta prawo jazdy z caym dobrodziejstwem i konsekwencjami.

Rzecz w tym, e nie zawsze nawalony sprawca poniesie konsekwencje, a jeli nie on to spoeczestwo, w tym Ty. Zabranianie jedenia pijanym ma na celu zmniejszenie ryzyka powodowania przez nich wypadkw. Chyba nie masz wtpliwoci, e bdc w odmiennym stanie wiadomoci o to atwiej. Jeli masz wtpliwoci co do tych argumentw, to wprawisz mnie w due zdumienie.

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2010-11-01 19:35:03
Autor: Jakub Witkowski
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-11-01 17:38, Big Jack pisze:

Winowajca powinien by ukarany (surowo ukarany) za to co zrobi a nie za
to czy wypi p czy ptora piwa (czy wzi jeden proszek od blu gowy
czy dwa, czy ma sraczk czy zatwardzenie)
Jest dorosy, dosta prawo jazdy z caym dobrodziejstwem i konsekwencjami.

Rzecz w tym, e nie zawsze nawalony sprawca poniesie konsekwencje, a jeli nie on to spoeczestwo, w tym Ty. Zabranianie jedenia pijanym ma na celu zmniejszenie ryzyka powodowania przez nich wypadkw. Chyba nie masz wtpliwoci, e bdc w odmiennym stanie wiadomoci o to atwiej. Jeli masz wtpliwoci co do tych argumentw, to wprawisz mnie w due zdumienie.

Rzecz w tym e odsetek sprawcw wypadkw bdcych "pod wpywem" jest w Polsce
jednym z... najniszych w Europie. Statystyki byy podawane to na grupie.
Inaczej mwic, stawianie alkoholu jako jednego z gwnych zagroe na naszych
drogach jest wycznie propagand. Wyglda wrcz na to e potrafimy by
w tej kwestii wyjtkowo rozsdni.
Tak wic ograniczenie do 0.2, podczas gdy inni maj przewanie pozwolenie na 0.5
to troch tak jakbymy karali si za dobre sprawowanie :)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mog by niepowane,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiada w czci
gts /kropka/ pl    |  lub caoci pogldom ich Autora.

Data: 2010-11-01 20:01:49
Autor: Big Jack
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W wiadomoci
news://news-archive.icm.edu.pl/ian18n$1et2$1@news2.ipartners.pl
*Jakub Witkowski* napisa(-a):

Rzecz w tym e odsetek sprawcw wypadkw bdcych "pod wpywem" jest w
Polsce jednym z... najniszych w Europie. Statystyki byy podawane to na
grupie. Inaczej mwic, stawianie alkoholu jako jednego z gwnych
zagroe na naszych drogach jest wycznie propagand. Wyglda wrcz na
to e potrafimy by w tej kwestii wyjtkowo rozsdni.
Tak wic ograniczenie do 0.2, podczas gdy inni maj przewanie pozwolenie
na 0.5 to troch tak jakbymy karali si za dobre sprawowanie :)

Koncypuj, e podnoszc dopuszczaln granic zawartoci alkoholu chciaby pogorszy te wyniki...

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2010-11-01 20:36:11
Autor: Jakub Witkowski
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-11-01 20:01, Big Jack pisze:
W wiadomoci
news://news-archive.icm.edu.pl/ian18n$1et2$1@news2.ipartners.pl
*Jakub Witkowski* napisa(-a):

Rzecz w tym e odsetek sprawcw wypadkw bdcych "pod wpywem" jest w
Polsce jednym z... najniszych w Europie. Statystyki byy podawane to na
grupie. Inaczej mwic, stawianie alkoholu jako jednego z gwnych
zagroe na naszych drogach jest wycznie propagand. Wyglda wrcz na
to e potrafimy by w tej kwestii wyjtkowo rozsdni.
Tak wic ograniczenie do 0.2, podczas gdy inni maj przewanie pozwolenie
na 0.5 to troch tak jakbymy karali si za dobre sprawowanie :)

Koncypuj, e podnoszc dopuszczaln granic zawartoci alkoholu chciaby pogorszy te wyniki...

Ale wrcz przeciwnie - wraz ze zmian progu na powszechny w innych krajach 0.5,
odsetek sprawcw speniajcych definicj "bycia pod wpywem" obniy si jeszcze bardziej :)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mog by niepowane,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiada w czci
gts /kropka/ pl    |  lub caoci pogldom ich Autora.

Data: 2010-11-01 20:52:40
Autor: J.F.
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
On Mon, 01 Nov 2010 20:36:11 +0100,  Jakub Witkowski wrote:
W dniu 2010-11-01 20:01, Big Jack pisze:
Tak wic ograniczenie do 0.2, podczas gdy inni maj przewanie pozwolenie
na 0.5 to troch tak jakbymy karali si za dobre sprawowanie :)
Koncypuj, e podnoszc dopuszczaln granic zawartoci alkoholu chciaby pogorszy te wyniki...

Ale wrcz przeciwnie - wraz ze zmian progu na powszechny w innych krajach 0.5,
odsetek sprawcw speniajcych definicj "bycia pod wpywem" obniy si jeszcze bardziej :)

Nie jestem taki pewien - rodacy po poluznieniu obrozy zaczna pic przed
jazda, i znow sie okaze ze sporo nie docenilo limitu :-)

Dopiero po paru latach sie ugruntuje wiedza ile to teraz mozna wypic.

Na wypadkowosc wplyw bedzie raczej niewielki - kto sie potrafi
ograniczyc ten raczej statystyk nie podniesie, kto mocno pijany jezdzi
i dzis ten nadal bedzie, tylko niektorzy sie zagalopuja, ale tu mam
mam nadzieje ze to nie beda duze ilosci ..


J.

Data: 2010-11-01 21:02:39
Autor: Artur Malg
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-11-01 20:52, J.F. pisze:
On Mon, 01 Nov 2010 20:36:11 +0100,  Jakub Witkowski wrote:
W dniu 2010-11-01 20:01, Big Jack pisze:
Tak wic ograniczenie do 0.2, podczas gdy inni maj przewanie pozwolenie
na 0.5 to troch tak jakbymy karali si za dobre sprawowanie :)
Koncypuj, e podnoszc dopuszczaln granic zawartoci alkoholu chciaby pogorszy te wyniki...

Ale wrcz przeciwnie - wraz ze zmian progu na powszechny w innych krajach 0.5,
odsetek sprawcw speniajcych definicj "bycia pod wpywem" obniy si jeszcze bardziej :)

Nie jestem taki pewien - rodacy po poluznieniu obrozy zaczna pic przed
jazda, i znow sie okaze ze sporo nie docenilo limitu :-)

Jasne - zmiana z 0,2 na 0,5 spowoduje wzrost spoycia przed jazd?
Ekhem... Cho w sumie - zawsze si spoywa przed jazd, wic moe
zdefiniuj co miae na myli piszc 'zaczna pic przed jazda'.

Dopiero po paru latach sie ugruntuje wiedza ile to teraz mozna wypic.

LOL - rnica raczej jest niewielka jeeli kto ma zamiar nawalony
wsiada do samochodu.

Na wypadkowosc wplyw bedzie raczej niewielki - kto sie potrafi
ograniczyc ten raczej statystyk nie podniesie, kto mocno pijany jezdzi
i dzis ten nadal bedzie, tylko niektorzy sie zagalopuja, ale tu mam
mam nadzieje ze to nie beda duze ilosci ..

No widzisz - tylko potwierdzasz, e gupim to bez rnicy, a dla
rozsdnych jednak ma to znaczenie.

--
Jutro to dzi - tyle e jutro.

Data: 2010-11-02 00:26:45
Autor: J.F.
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
On Mon, 01 Nov 2010 21:02:39 +0100,  Artur Malg wrote:
W dniu 2010-11-01 20:52, J.F. pisze:
Ale wrcz przeciwnie - wraz ze zmian progu na powszechny w innych krajach 0.5,
odsetek sprawcw speniajcych definicj "bycia pod wpywem" obniy si jeszcze bardziej :)
Nie jestem taki pewien - rodacy po poluznieniu obrozy zaczna pic przed
jazda, i znow sie okaze ze sporo nie docenilo limitu :-)

Jasne - zmiana z 0,2 na 0,5 spowoduje wzrost spoycia przed jazd?
Ekhem... Cho w sumie - zawsze si spoywa przed jazd, wic moe
zdefiniuj co miae na myli piszc 'zaczna pic przed jazda'.

Ci ktorzy chcieliby ale boja sie, przy 0.5 nie beda sie bali tego
jednego drinka. A moze dwoch. Ci co teraz sie jednego nie bali
jednego, nie beda sie bali dwoch. A potem sie okaze ze to byly 3 i to
juz jest za duzo :-)

Dopiero po paru latach sie ugruntuje wiedza ile to teraz mozna wypic.
LOL - rnica raczej jest niewielka jeeli kto ma zamiar nawalony
wsiada do samochodu.

Ja tylko w kwestii statystyk "pod wplywem".

Na wypadkowosc wplyw bedzie raczej niewielki - kto sie potrafi
ograniczyc ten raczej statystyk nie podniesie, kto mocno pijany jezdzi
i dzis ten nadal bedzie, tylko niektorzy sie zagalopuja, ale tu mam
mam nadzieje ze to nie beda duze ilosci ..

No widzisz - tylko potwierdzasz, e gupim to bez rnicy, a dla
rozsdnych jednak ma to znaczenie.

W sumie to sie zastanawiam .. czy jak sie pozwoli na te dwa piwa, to
ilu na dwoch nie poprzestanie - nieliczni czy czy calkiem sporo ? J.

Data: 2010-11-02 09:20:46
Autor: Artur Malg
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-11-02 00:26, J.F. pisze:
(...)
W sumie to sie zastanawiam .. czy jak sie pozwoli na te dwa piwa, to
ilu na dwoch nie poprzestanie - nieliczni czy czy calkiem sporo ?

Na jakie dwa piwa si pozwoli? Czy wg Ciebie ten limit ma pozwala
na debilne zachowania z 0,49%%, poniewa nie przekroczy granicy?
Nie tdy droga.

Data: 2010-11-01 21:08:06
Autor: Jakub Witkowski
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-11-01 20:52, J.F. pisze:
On Mon, 01 Nov 2010 20:36:11 +0100,  Jakub Witkowski wrote:
W dniu 2010-11-01 20:01, Big Jack pisze:
Tak wic ograniczenie do 0.2, podczas gdy inni maj przewanie pozwolenie
na 0.5 to troch tak jakbymy karali si za dobre sprawowanie :)
Koncypuj, e podnoszc dopuszczaln granic zawartoci alkoholu chciaby pogorszy te wyniki...

Ale wrcz przeciwnie - wraz ze zmian progu na powszechny w innych krajach 0.5,
odsetek sprawcw speniajcych definicj "bycia pod wpywem" obniy si jeszcze bardziej :)

Nie jestem taki pewien - rodacy po poluznieniu obrozy zaczna pic przed
jazda, i znow sie okaze ze sporo nie docenilo limitu :-)

Ja te nie jestem pewien, ale sdz e generalnie wpyw byby znikomy.
To nasze 0.2 wyglda troch na wychodzenie przed szereg, a ju zwaszcza
drani mnie powszechna psychoza nt. "pijanych zabjcw", podczas gdy liczby
mwi co przeciwnego. I kto kto postulowaby teraz wyrwnanie normy do redniej
w UE, po tych wszystkich relacjach z pierwszej linni frontu walki z pijanymi
na drogach, bdzie odsdzany od czci i mieszany z botem (vide posty w wtku)
bez wzgldu na fakty.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mog by niepowane,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiada w czci
gts /kropka/ pl    |  lub caoci pogldom ich Autora.

Data: 2010-11-01 21:03:35
Autor: DoQ
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-11-01 20:36, Jakub Witkowski pisze:

Ale wrcz przeciwnie - wraz ze zmian progu na powszechny w innych
krajach 0.5,
odsetek sprawcw speniajcych definicj "bycia pod wpywem" obniy si
jeszcze bardziej :)

Mam lepszy pomys - dozwolona kradzie towarw o wartoci do 150PLN.
W ten sposb Polska stanie si krajem wolnym od zodziei, duma Unii.


Pozdrawiam
Pawe
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2010-11-01 21:13:38
Autor: Jakub Witkowski
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-11-01 21:03, DoQ pisze:
W dniu 2010-11-01 20:36, Jakub Witkowski pisze:

Ale wrcz przeciwnie - wraz ze zmian progu na powszechny w innych
krajach 0.5,
odsetek sprawcw speniajcych definicj "bycia pod wpywem" obniy si
jeszcze bardziej :)

Mam lepszy pomys - dozwolona kradzie towarw o wartoci do 150PLN.
W ten sposb Polska stanie si krajem wolnym od zodziei, duma Unii.

Aby analogia nie bya kompletnie od czapy, naleaoby "tylko" pokaza jakiekolwiek
podobiestwo pomidzy kradzie a jazd do 0.5.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mog by niepowane,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiada w czci
gts /kropka/ pl    |  lub caoci pogldom ich Autora.

Data: 2010-11-01 21:18:17
Autor: DoQ
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-11-01 21:13, Jakub Witkowski pisze:

Aby analogia nie bya kompletnie od czapy, naleaoby "tylko" pokaza
jakiekolwiek
podobiestwo pomidzy kradzie a jazd do 0.5.

Jak to jakie podobiestwo?
W jednym i drugim przypadku chodzi o statystyk.
Chocia nie bardzo rozumiem czemu tak si jej obawiasz (nie tylko ty zreszt).



Pozdrawiam
Pawe
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2010-11-01 21:28:37
Autor: Jakub Witkowski
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-11-01 21:18, DoQ pisze:
W dniu 2010-11-01 21:13, Jakub Witkowski pisze:

Aby analogia nie bya kompletnie od czapy, naleaoby "tylko" pokaza
jakiekolwiek
podobiestwo pomidzy kradzie a jazd do 0.5.

Jak to jakie podobiestwo?
W jednym i drugim przypadku chodzi o statystyk.
Chocia nie bardzo rozumiem czemu tak si jej obawiasz (nie tylko ty zreszt).

Jak to - obawiam? Ona mi si przecie wanie podoba najbardziej: pomimo cakiem
niskiego progu, mamy niewielki odsetek sprawcw ktrzy si na niego zaapuj
(nie pamitam - najniszy, czy drugi w UE?)
Temat jest wic sztuczny, mona spokojnie ustali prg 0.5 jak ssiedzi, niestety
wtedy nabicie przez policj statystyk "wykrywania" bdzie znacznie trudniejsze,
a moe skieruj energi skierowa na inne, bardziej palce problemy (chlip, chlip)?

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mog by niepowane,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiada w czci
gts /kropka/ pl    |  lub caoci pogldom ich Autora.

Data: 2010-11-01 21:33:50
Autor: DoQ
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-11-01 21:28, Jakub Witkowski pisze:

Temat jest wic sztuczny, mona spokojnie ustali prg 0.5 jak ssiedzi,
niestety

Sztuczny? Skoro tylu nie stosuje si do tego przepisu to chyba nie jest to sztuczny problem?

wtedy nabicie przez policj statystyk "wykrywania" bdzie znacznie
trudniejsze,
a moe skieruj energi skierowa na inne, bardziej palce problemy
(chlip, chlip)?

Podobnie jak z dozwolon kradzie.


Pozdrawiam
Pawe
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2010-11-01 21:42:25
Autor: Jakub Witkowski
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-11-01 21:33, DoQ pisze:
W dniu 2010-11-01 21:28, Jakub Witkowski pisze:

Temat jest wic sztuczny, mona spokojnie ustali prg 0.5 jak ssiedzi,
niestety

Sztuczny? Skoro tylu nie stosuje si do tego przepisu to chyba nie jest to sztuczny problem?

Skoro tak niewielu sprawia tym SZKOD (a jeli ju, to steniami znacznie wyszymi ni prg),
to tak, oczywicie jest to sztuczny problem.

wtedy nabicie przez policj statystyk "wykrywania" bdzie znacznie
trudniejsze,
a moe skieruj energi skierowa na inne, bardziej palce problemy
(chlip, chlip)?

Podobnie jak z dozwolon kradzie.

Jazda na 0.3 w niczym nie przypomina kradziey. Ale to kompletnie niczym.
Pozwolisz wic e do tego argumentu wicej odnosi si nie bd, ciebie nie
prekonam, a inni czytajcy sami go sobie oceni.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mog by niepowane,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiada w czci
gts /kropka/ pl    |  lub caoci pogldom ich Autora.

Data: 2010-11-01 21:53:39
Autor: DoQ
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-11-01 21:42, Jakub Witkowski pisze:

Sztuczny? Skoro tylu nie stosuje si do tego przepisu to chyba nie
jest to sztuczny problem?
Skoro tak niewielu sprawia tym SZKOD (a jeli ju, to steniami
znacznie wyszymi ni prg),
to tak, oczywicie jest to sztuczny problem.

Problem dla tych co nie mog sobie odmwi :) Nie umiesz tak sobie zaplanowa chlania eby nie musie siedzie za kkiem?
ATSD coraz wicej kierowcw przelatuje na czerwonym. Skoro nie zawsze powoduj tym czynem szkody, to moe dozwoli warunkowo przejazd "wedle uznania" ?




Pozdrawiam
Pawe
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2010-10-30 14:59:55
Autor: DoQ
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
W dniu 2010-10-30 08:34, to pisze:

Jeden browar wpływa znacznie mniej niż niewyspanie, zdenerwowanie, ból
głowy i sto innych rzeczy, przy których jazda nie jest zabroniona.

Myslisz ze "jeden browar" tak samo wpłynie na zachowanie młodej, drobnej dziewczyny niewprawionej w piciu jak na przeciętnego zaprawionego w bojach mężczyznę?
Jakby to mialo wygladac, indywidualne badania sprawnościowe i "dopuszczenie do ruchu" po x browarach?



Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2010-10-30 16:36:04
Autor: z
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
DoQ pisze:

Myslisz ze "jeden browar" tak samo wpłynie na zachowanie młodej, drobnej dziewczyny niewprawionej w piciu jak na przeciętnego zaprawionego w bojach mężczyznę?
Jakby to mialo wygladac, indywidualne badania sprawnościowe i "dopuszczenie do ruchu" po x browarach?

Jak sam widzisz promil promilowi nie równy bo każdy człowiek jest inny.
Więc po co ten próg? Bez sensu

Zamiast kasę ładować w ściganie obywateli trzeba im stworzyć dogodne warunki przemieszczania się (nie musi być auto) i srogo karać za spowodowanie nieszczęścia na drodze.
Tylko że organy nie miałyby co robić i bezrobocie by wzrosło. :-/

z

Data: 2010-11-01 08:33:58
Autor: J.F.
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
On Sat, 30 Oct 2010 16:36:04 +0200,  z wrote:
Zamiast kas adowa w ciganie obywateli trzeba im stworzy dogodne warunki przemieszczania si (nie musi by auto) i srogo kara za spowodowanie nieszczcia na drodze.
Tylko e organy nie miayby co robi i bezrobocie by wzroso. :-/

Bo tak mowiac szczerze nie o to chodzi. Chcesz zeby jakis pijany w sztok przelecial przez plot i wyslal cie na
wozek, a potem sprawiedliwie dostal 10 lat odsiadki ? Grozba wysokich kar pijakow nie wystraszy - tu akurat przyklady mamy
codziennie.

J.

P.S. a potem bedzie w druga strone - chwila nieuwagi na trzezwo,
potracisz staruszke na pasach, i sam dostaniesz 5 lat ..

Data: 2010-11-01 10:49:18
Autor: z
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
J.F. pisze:

Chcesz zeby jakis pijany w sztok przelecial przez plot i wyslal cie na
wozek, a potem sprawiedliwie dostal 10 lat odsiadki ? Grozba wysokich kar pijakow nie wystraszy - tu akurat przyklady mamy
codziennie.

I przed tym ma mnie uchroni obecne dziaanie pastwa??? Bzdura.
Nie uchroni mnie przed tym.
Moe tylko to zagroenie zmniejszy jak bd mia po czym jedzi lepszym, bezpieczniejszym samochodem.



J.

P.S. a potem bedzie w druga strone - chwila nieuwagi na trzezwo,
potracisz staruszke na pasach, i sam dostaniesz 5 lat ..

Jak bdzie przechodzi kadk to nie dostan.
Ograniczenie do nawet 20 km/h nic nie pomoe i tak 5 lat jak nic.

z

Data: 2010-11-01 12:54:40
Autor: J.F.
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
On Mon, 01 Nov 2010 10:49:18 +0100,  z wrote:
J.F. pisze:
Chcesz zeby jakis pijany w sztok przelecial przez plot i wyslal cie na
wozek, a potem sprawiedliwie dostal 10 lat odsiadki ? Grozba wysokich kar pijakow nie wystraszy - tu akurat przyklady mamy
codziennie.
I przed tym ma mnie uchroni obecne dziaanie pastwa??? Bzdura.
Nie uchroni mnie przed tym.

No wiesz - obecnie jakies 100 tys pijanych kierowcow jednak lapie,
rowerzystow nie liczac. Czesc przyjmuje nauczke, czesc jezdzi dalej po pijaku, czesc jest
lapanych i siedzi ..

Jakby tak kazdy mogl jechac dowolnie pijany - obawiam sie ze szybko by
wiezen zabraklo :-)

Moe tylko to zagroenie zmniejszy jak bd mia po czym jedzi lepszym, bezpieczniejszym samochodem.

I jak wszedzie wybuduja tiroodporne bariery ..

P.S. a potem bedzie w druga strone - chwila nieuwagi na trzezwo,
potracisz staruszke na pasach, i sam dostaniesz 5 lat ..
Jak bdzie przechodzi kadk to nie dostan.

Kladka co 100m ? J.

Data: 2010-11-01 15:16:07
Autor: z
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
On 01.11.2010 12:54, J.F. wrote:

No wiesz - obecnie jakies 100 tys pijanych kierowcow jednak lapie,
rowerzystow nie liczac.
Czesc przyjmuje nauczke, czesc jezdzi dalej po pijaku, czesc jest
lapanych i siedzi ..

Jakby tak kazdy mogl jechac dowolnie pijany - obawiam sie ze szybko by
wiezen zabraklo :-)

Moe tylko to zagroenie zmniejszy jak bd mia po czym jedzi
lepszym, bezpieczniejszym samochodem.

I jak wszedzie wybuduja tiroodporne bariery ..

P.S. a potem bedzie w druga strone - chwila nieuwagi na trzezwo,
potracisz staruszke na pasach, i sam dostaniesz 5 lat ..
Jak bdzie przechodzi kadk to nie dostan.

Kladka co 100m ?

J.


Jutro pewnie media zalej nas tragicznymi wiadomosciami o zabitych, rannych i iloci pijanych.
Jest jaki skutek tego zaostrzania przepisw i apanek? Bo ja nie widz.

Data: 2010-11-01 14:05:31
Autor: J.F.
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
On Mon, 01 Nov 2010 15:16:07 +0100,  z wrote:
Jutro pewnie media zalej nas tragicznymi wiadomosciami o zabitych, rannych i iloci pijanych.

Juz zalewaja, tylko jak podzielisz to i tak sie okaze ze jest ponizej
sredniej
Jest jaki skutek tego zaostrzania przepisw i apanek? Bo ja nie widz.

No coz, powtorze sie:
Jakby tak kazdy mogl jechac dowolnie pijany - obawiam sie ze szybko by
wiezen zabraklo :-)


Co i tak ma sie nijak do podniesienia limitu. Co szczerze popieram

IMO - najlpiej na sposob niemiecki - tam maja stopniowane kary od 0.3
do 1.1 promila ..

J.

Data: 2010-11-01 17:42:41
Autor: Big Jack
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W wiadomoci
news://news-archive.icm.edu.pl/iam2eu$k5p$1@inews.gazeta.pl
*z* napisa(-a):

I przed tym ma mnie uchroni obecne dziaanie pastwa??? Bzdura.
Nie uchroni mnie przed tym.
Moe tylko to zagroenie zmniejszy jak bd mia po czym jedzi
lepszym, bezpieczniejszym samochodem.

Fakt, od pastwa wymagaj lepszych drg. O lepszy, bezpieczeniejszy samochd bd askaw zadba sam.

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2010-11-01 15:28:11
Autor: kamil
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!


"z" <zch280672@gazeta.pl> wrote in message news:iahago$b2s$1inews.gazeta.pl...
DoQ pisze:

Myslisz ze "jeden browar" tak samo wpłynie na zachowanie młodej, drobnej dziewczyny niewprawionej w piciu jak na przeciętnego zaprawionego w bojach mężczyznę?
Jakby to mialo wygladac, indywidualne badania sprawnościowe i "dopuszczenie do ruchu" po x browarach?

Jak sam widzisz promil promilowi nie równy bo każdy człowiek jest inny.
Więc po co ten próg? Bez sensu

15-letnia skoda favorit z cieknacymi amorami moze przejechac zakret o 20km/h wolniej, niz nowe i sprawne auto. A ograniczenie predkosci takie samo. Chyba tylko Ciebie przerasta zrozumienie tak prostych faktow, jak uogolnianie czy wartosc srednia. Skonczyles edukacje na podstawowce, czy trollujesz?

Zamiast kasę ładować w ściganie obywateli trzeba im stworzyć dogodne warunki przemieszczania się (nie musi być auto) i srogo karać za spowodowanie nieszczęścia na drodze.
Tylko że organy nie miałyby co robić i bezrobocie by wzrosło. :-/

Kary sa srogie, a mimo to bydlo dalej pakuje sie za kierownice po pijaku. Mentalnosci "ja sie nie zgadzam bo wiem lepiej" takiej, jak sam prezentujesz, niestety nie zmieni zadna ustaw.


Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-10-30 16:44:14
Autor: BQB
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
W dniu 2010-10-30 14:59, DoQ pisze:
W dniu 2010-10-30 08:34, to pisze:

Jeden browar wpływa znacznie mniej niż niewyspanie, zdenerwowanie, ból
głowy i sto innych rzeczy, przy których jazda nie jest zabroniona.

Myslisz ze "jeden browar" tak samo wpłynie na zachowanie młodej, drobnej
dziewczyny niewprawionej w piciu jak na przeciętnego zaprawionego w
bojach mężczyznę?
Jakby to mialo wygladac, indywidualne badania sprawnościowe i
"dopuszczenie do ruchu" po x browarach?

Może jak w niektórych stanach USA - test trzeźwości? Czyli np przejście po prostej linii, stanąć na palcach, odgiąć głowę do tyłu, zamknąć oczy i dotknął palcem wskazującym czubka nosa, powiedzieć alfabet od tyłu :P

Data: 2010-10-30 18:44:54
Autor: Marcin Stankiewicz
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
Dnia Sat, 30 Oct 2010 16:44:14 +0200, BQB na pl.misc.samochody napisa(a):

powiedzie alfabet od tyu :P

W jakim czasie, na trzewo, bez pomyek, jeste w stanie wyrecytowa
alfabet od tyu ?

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomaraczka [ czyli orange ].pl
"Jzyczek u wagi. Chwal lub gani zalenie od tego, czy jedno, czy drugie
daje lepsz okazj bynicia bystroci sdu. Aforyzmy F. Nietsche"

Data: 2010-10-31 23:06:07
Autor: BQB
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-10-30 18:44, Marcin Stankiewicz pisze:
Dnia Sat, 30 Oct 2010 16:44:14 +0200, BQB na pl.misc.samochody napisa(a):

powiedzie alfabet od tyu :P

W jakim czasie, na trzewo, bez pomyek, jeste w stanie wyrecytowa
alfabet od tyu ?

to nie chodzi o czas, a odnonie pomyek, moesz za kadym razem w pamici polecie od przodu zmniejszajc o jedn literk i j powiedzie. Pijany czowiek tego ju nie zrobi.

Data: 2010-11-01 11:47:42
Autor: Marcin Stankiewicz
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
Dnia Sun, 31 Oct 2010 23:06:07 +0100, BQB na pl.misc.samochody napisa(a):

Pijany czowiek tego ju nie zrobi.

http://www.youtube.com/watch?v=yUbHnRR1z3E :)

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomaraczka [ czyli orange ].pl
"Z aru powstaje popi lub dzieo. Lec Stanisaw Jerzy"

Data: 2010-11-01 16:06:51
Autor: BQB
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-11-01 11:47, Marcin Stankiewicz pisze:
Dnia Sun, 31 Oct 2010 23:06:07 +0100, BQB na pl.misc.samochody napisa(a):

Pijany czowiek tego ju nie zrobi.

http://www.youtube.com/watch?v=yUbHnRR1z3E :)

A masz pewno, e to nie fejk?
Poza tym, jego koordynacja ruchowa, zachowanie rwnowagi, gdy si na tym skupia jest bez zastrzee :P

Data: 2010-11-01 19:08:55
Autor: Marcin Stankiewicz
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
Dnia Mon, 01 Nov 2010 16:06:51 +0100, BQB na pl.misc.samochody napisa(a):

W dniu 2010-11-01 11:47, Marcin Stankiewicz pisze:
Dnia Sun, 31 Oct 2010 23:06:07 +0100, BQB na pl.misc.samochody napisa(a):

Pijany czowiek tego ju nie zrobi.

http://www.youtube.com/watch?v=yUbHnRR1z3E :)
 
A masz pewno, e to nie fejk?

Oczywicie, e faik. Fragment Reno 911.

Ale to pokazuje, e mona nauczy si na pami alfabetu wspak i test jako
taki zda celujco :) Cezik te by zda :P

Poza tym, jego koordynacja ruchowa, zachowanie rwnowagi, gdy si na tym skupia jest bez zastrzee :P

Przy poziomie 0,2-0,3-0,5 promila bdziesz mia problemy z koordynacj
ruchow ?

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomaraczka [ czyli orange ].pl
"Gdy tysic ludzi mwi to samo, to jest to albo vox Dei, albo wielkie
gupstwo."

Data: 2010-11-01 19:41:14
Autor: BQB
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-11-01 19:08, Marcin Stankiewicz pisze:
Dnia Mon, 01 Nov 2010 16:06:51 +0100, BQB na pl.misc.samochody napisa(a):

W dniu 2010-11-01 11:47, Marcin Stankiewicz pisze:
Dnia Sun, 31 Oct 2010 23:06:07 +0100, BQB na pl.misc.samochody napisa(a):

Pijany czowiek tego ju nie zrobi.

http://www.youtube.com/watch?v=yUbHnRR1z3E :)

A masz pewno, e to nie fejk?

Oczywicie, e faik. Fragment Reno 911.

Ale to pokazuje, e mona nauczy si na pami alfabetu wspak i test jako
taki zda celujco :) Cezik te by zda :P

Poza tym, jego koordynacja ruchowa, zachowanie rwnowagi, gdy si na tym
skupia jest bez zastrzee :P

Przy poziomie 0,2-0,3-0,5 promila bdziesz mia problemy z koordynacj
ruchow ?

Ja nie, ale znajd si tacy, co bd mieli. Wic uwaam, e tego typu test jest bardziej wiarygodny od testu alkomatem, bo alkomat pokazuje ile masz tego we krwi, a nie jak wpywa na Ciebie.

Data: 2010-10-30 23:18:49
Autor: J.F.
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
On Sat, 30 Oct 2010 16:44:14 +0200,  BQB wrote:
Moe jak w niektrych stanach USA - test trzewoci? Czyli np przejcie po prostej linii, stan na palcach, odgi gow do tyu, zamkn oczy i dotkn palcem wskazujcym czubka nosa, powiedzie alfabet od tyu :P

Z tym ze i oni przechodza na alkomaty.

J.

Data: 2010-10-31 00:48:17
Autor: to
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
begin DoQ
Myslisz ze "jeden browar" tak samo wpłynie na zachowanie młodej, drobnej
dziewczyny niewprawionej w piciu jak na przeciętnego zaprawionego w
bojach mężczyznę?
Jakby to mialo wygladac, indywidualne badania sprawnościowe i
"dopuszczenie do ruchu" po x browarach?

Tak jak w większości krajów europejskich czyli 0,5 promila. Wiadomo, ze tyle wystarczy na browar każdemu.

--
ignorance is bliss

Data: 2010-10-30 14:53:01
Autor: DoQ
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
W dniu 2010-10-30 07:44, to pisze:

Ale zastanów się. Czy naprawdę KONIECZNIE trzeba opierać się jeździe w
niebieskiej czapeczce? Dla zdrowego człowieka założenie niebieskiej
czapeczki nie staje się życiową porażką.

Ale zastanów się jeszcze raz czy naprawde nie jestes w stanie wytrzymać bez alkoholu?



Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2010-10-30 15:16:02
Autor: to
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
begin DoQ
Ale zastanów się jeszcze raz czy naprawde nie jestes w stanie wytrzymać
bez alkoholu?

Ale zastanów się jeszcze raz, czy naprawdę nie jesteś w stanie wytrzymać w niebieskiej czapeczce w samochodzie?

--
ignorance is bliss

Data: 2010-10-30 17:18:00
Autor: DoQ
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
W dniu 2010-10-30 17:16, to pisze:
Ale zastanów się jeszcze raz czy naprawde nie jestes w stanie wytrzymać
bez alkoholu?
Ale zastanów się jeszcze raz, czy naprawdę nie jesteś w stanie wytrzymać
w niebieskiej czapeczce w samochodzie?

Nastepny - poprosze podstawe prawna ktora nakazuje jazde w niebieskiej czapeczce. Podasz albo uznam ze pierdzielisz bez sensu.



Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2010-10-30 16:21:32
Autor: to
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
begin DoQ
Ale zastanów się jeszcze raz czy naprawde nie jestes w stanie
wytrzymać bez alkoholu?
Ale zastanów się jeszcze raz, czy naprawdę nie jesteś w stanie
wytrzymać w niebieskiej czapeczce w samochodzie?

Nastepny - poprosze podstawe prawna ktora nakazuje jazde w niebieskiej
czapeczce. Podasz albo uznam ze pierdzielisz bez sensu.

Nie ma takiej, ale gdyby była, to też by Ci ta niebieska czapeczka nie przeszkadzała i zachęcałbyś do jeżdżenia w niej używają takiego argumentu jak powyższy?

--
ignorance is bliss

Data: 2010-10-30 18:27:59
Autor: DoQ
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
W dniu 2010-10-30 18:21, to pisze:

Nie ma takiej, ale gdyby była, to też by Ci ta niebieska czapeczka nie
przeszkadzała i zachęcałbyś do jeżdżenia w niej używają takiego argumentu
jak powyższy?

Wez moze wytrzezwiej. Jak juz przestaniesz widziec czapeczki to pogadamy, ok?:)


Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2010-10-30 20:58:12
Autor: to
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
begin DoQ
Nie ma takiej, ale gdyby była, to też by Ci ta niebieska czapeczka nie
przeszkadzała i zachęcałbyś do jeżdżenia w niej używają takiego
argumentu jak powyższy?

Wez moze wytrzezwiej. Jak juz przestaniesz widziec czapeczki to
pogadamy, ok?:)

Nie potrafisz odpowiedzieć na proste pytanie?

--
ignorance is bliss

Data: 2010-10-31 12:32:09
Autor: DoQ
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
W dniu 2010-10-30 22:58, to pisze:

Nie ma takiej, ale gdyby była, to też by Ci ta niebieska czapeczka nie
przeszkadzała i zachęcałbyś do jeżdżenia w niej używają takiego
argumentu jak powyższy?
Wez moze wytrzezwiej. Jak juz przestaniesz widziec czapeczki to
pogadamy, ok?:)
Nie potrafisz odpowiedzieć na proste pytanie?

Niebieska czapeczka nie powoduje głupawki we łbie.
Piwo, dwa piwa u niektórych jak najbardziej.


Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2010-11-01 08:36:05
Autor: J.F.
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
On Sun, 31 Oct 2010 12:32:09 +0100,  DoQ wrote:
Niebieska czapeczka nie powoduje gupawki we bie.
Piwo, dwa piwa u niektrych jak najbardziej.

A u wielu innych nie powoduje, i oni sie pytaja kto wymyslil te
glupote ze swiatla .. z czapeczkami :P

J.

Data: 2010-11-01 10:31:43
Autor: DoQ
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-11-01 08:36, J.F. pisze:

A u wielu innych nie powoduje, i oni sie pytaja kto wymyslil te
glupote ze swiatla .. z czapeczkami :P

Brakuje mi tu tylko licytacji, ktry bdzie trzewy po wypiciu 0,7L - bo przecie umie wypi, a on po 0,7L jest lepszym kierowc ni niejeden emeryt.

Pozdrawiam
Pawe
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2010-11-01 15:34:06
Autor: kamil
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!


"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:ucrsc6567jop3b0nsv9ggj0moc3h7f0hoi4ax.com...
On Sun, 31 Oct 2010 12:32:09 +0100,  DoQ wrote:
Niebieska czapeczka nie powoduje gupawki we bie.
Piwo, dwa piwa u niektrych jak najbardziej.

A u wielu innych nie powoduje, i oni sie pytaja kto wymyslil te
glupote ze swiatla .. z czapeczkami :P


Posuwanie 13-latek wielu z nich sprawia przyjemnosc i one sie pytaja, kto wymyslil te glupie prawo. Dlaczego nie zalegalizowac burdeli z nieletnimi?



Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-11-01 19:53:10
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
W dniu 2010-11-01 16:34, kamil pisze:


"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message
news:ucrsc6567jop3b0nsv9ggj0moc3h7f0hoi4ax.com...
On Sun, 31 Oct 2010 12:32:09 +0100, DoQ wrote:
Niebieska czapeczka nie powoduje głupawki we łbie.
Piwo, dwa piwa u niektórych jak najbardziej.

A u wielu innych nie powoduje, i oni sie pytaja kto wymyslil te
glupote ze swiatla .. z czapeczkami :P


Posuwanie 13-latek wielu z nich sprawia przyjemnosc i one sie pytaja,
kto wymyslil te glupie prawo.

Pytały Ciebie? :>

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Data: 2010-10-30 17:12:01
Autor: AW
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-10-30 14:53, DoQ pisze:
W dniu 2010-10-30 07:44, to pisze:

Ale zastanw si. Czy naprawd KONIECZNIE
trzeba opiera si jedzie w
niebieskiej czapeczce? Dla zdrowego
czowieka zaoenie niebieskiej
czapeczki nie staje si yciow porak.

Ale zastanw si jeszcze raz czy naprawde nie
jestes w stanie wytrzyma bez alkoholu?


Ale zastanw si jeszcze raz czy naprawd nie
jeste w stanie jedzi w niebieskiej czapeczce?

Poziom twoich argumentw jest doprawdy aosny. Ile jeszcze razy powtrzysz t swoj mantr? Cakowicie nie na temat, nawiasem mwic.

--
AW

Data: 2010-10-30 17:16:20
Autor: DoQ
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-10-30 17:12, AW pisze:

Ale zastanw si jeszcze raz czy naprawd nie
jeste w stanie jedzi w niebieskiej czapeczce?
Poziom twoich argumentw jest doprawdy aosny. Ile jeszcze razy
powtrzysz t swoj mantr? Cakowicie nie na temat, nawiasem mwic.

o ROTFL - a nieistniejaca niebieska czapeczka to ma byc ten powalajcy argument, ktory lyknales jak pelikan bez wiekszego zastanowienia?


Pozdrawiam
Pawe
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2010-10-30 22:59:42
Autor: AW
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-10-30 17:16, DoQ pisze:
W dniu 2010-10-30 17:12, AW pisze:

Ale zastanw si jeszcze raz czy naprawd nie
jeste w stanie jedzi w niebieskiej
czapeczce?
Poziom twoich argumentw jest doprawdy
aosny. Ile jeszcze razy
powtrzysz t swoj mantr? Cakowicie nie
na temat, nawiasem mwic.

o ROTFL - a nieistniejaca niebieska czapeczka
to ma byc ten powalajcy argument, ktory
lyknales jak pelikan bez wiekszego zastanowienia?


Ta nieistniejca niebieska czapeczka to symbol, nie ma znaczenia czy istnieje czy nie, czy jest rowa czy w grochy. Ale ty zdaje si tego nie rozumiesz, wic nie bd kontynuowa.

Powtarzasz swoje jakby by na odwyku.
Ale tu nie chodzi o to czy pi czy nie pi. Pytanie brzmi jak to jest, e kto u nas uznany za bandyt/morderc bo ma 0,4 promila, w Austrii (dla przykadu) jest obywatelem bez skazy?

--
AW

Data: 2010-10-30 23:21:01
Autor: J.F.
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
On Sat, 30 Oct 2010 22:59:42 +0200,  AW wrote:
W dniu 2010-10-30 17:16, DoQ pisze:
Ale zastanw si jeszcze raz czy naprawd nie
jeste w stanie jedzi w niebieskiej czapeczce?
o ROTFL - a nieistniejaca niebieska czapeczka
to ma byc ten powalajcy argument, ktory
lyknales jak pelikan bez wiekszego zastanowienia?

Ta nieistniejca niebieska czapeczka to symbol, nie ma znaczenia czy istnieje czy nie,

Chcecie cos istniejacego ? W pasach trzeba prowadzic.

I na swiatlach w dzien :-P

Pytanie brzmi jak to jest, e kto u nas uznany za bandyt/morderc bo ma 0,4 promila, w Austrii (dla przykadu) jest obywatelem bez skazy?

A w Niemczech moze nawet zap* 200 po autostradzie i jakos nie uwazaja
ze uposledza zmysly na tyle ze trzeba tego zabronic :-)

J.

P.S. Choc i Niemcy powolutku obnizaja.

Data: 2010-10-31 12:39:36
Autor: DoQ
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-10-30 23:21, J.F. pisze:

Ta nieistniejca niebieska czapeczka to
symbol, nie ma znaczenia czy istnieje czy nie,
Chcecie cos istniejacego ? W pasach trzeba prowadzic.
I na swiatlach w dzien :-P

Oczywiscie, jest cala masa ogranicze.
Ale w Polsce przecie yj sami smakosze co nie mog przez kilka godzin odmwi sobie smakowania. W imi wypicia piwa (bez ktrego nie da si przeyc kilku godzin) wymylaj absurdy typu niebieska czapeczka itp.


Pozdrawiam
Pawe
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2010-10-31 09:47:52
Autor: Big Jack
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W wiadomoci
news://news-archive.icm.edu.pl/iai0vs$6hb$1@news.onet.pl
*AW* napisa(-a):

Pytanie brzmi jak to jest, e kto u nas
uznany za bandyt/morderc bo ma 0,4 promila,
w Austrii (dla przykadu) jest obywatelem bez
skazy?

Bo w jednych krajach te same czyny s penalizowane, podczas gdy w innych nie. Proste

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2010-10-31 13:00:24
Autor: DoQ
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-10-30 22:59, AW pisze:

Powtarzasz swoje jakby by na odwyku.
Ale tu nie chodzi o to czy pi czy nie pi. Pytanie brzmi jak to jest,

Ty zas bredzisz jakby grozila ci delirka przy zejsciu  <0.2 promila.
Co za problem wypi piwo w barze/u znajomych/etc. i jecha dopiero po 3h? Musisz zapija po drodze?

e kto u nas uznany za bandyt/morderc bo ma 0,4 promila, w Austrii
(dla przykadu) jest obywatelem bez skazy?

Normalnie, u nas nie wolno i tyle.
To ze w jakiejs kulturze mozesz dmuchac i oeni si z 12-13 latk ma automatycznie oznacza, e w Polsce ten proceder powinien by dozwolony? Pedofile ju zacieraj rczki...



Pozdrawiam
Pawe
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2010-11-01 16:16:49
Autor: AW
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-10-31 13:00, DoQ pisze:
W dniu 2010-10-30 22:59, AW pisze:


Pytanie brzmi jak to jest,
e kto u nas uznany za bandyt/morderc bo
ma 0,4 promila, w Austrii
(dla przykadu) jest obywatelem bez skazy?

Normalnie, u nas nie wolno i tyle.

No tak, dziki za wyczerpujc odpowied. Szczerze mwic nie spodziewaem si a tak gbokiej analizy problemu.


To ze w jakiejs kulturze mozesz dmuchac i
oeni si z 12-13 latk ma automatycznie
oznacza, e w Polsce ten proceder powinien
by dozwolony? Pedofile ju zacieraj rczki...


No widzisz, co naskrobiesz i nawet nie przyjdzie ci do gowy, e jednym swoim zdaniem zaprzeczasz drugiemu.
Fajny z ciebie go :->
Zauwa jednak, e jeli w "jakiejs kulturze mozesz dmuchac i oeni si z 12-13 latk" to nikt kto to robi nie jest uznawany za pedofila. (Ciekawostka/Zagadka: Ile lat miaa krlowa Jadwiga w chwili lubu z Wadysawem Jagie?)
A teraz wyobra sobie jak w swoim niebieskim mundurku biegasz po Austrii z alkomatem i chcesz aresztowa ludzi za 0,4 promila. Zgadnij za kogo by ci uznali?


--
AW

Data: 2010-11-01 19:49:32
Autor: DoQ
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-11-01 16:16, AW pisze:

Normalnie, u nas nie wolno i tyle.
No tak, dziki za wyczerpujc odpowied. Szczerze mwic nie
spodziewaem si a tak gbokiej analizy problemu.

Odpowiedzi masz juz w innych postach, nie mam zamiaru powtarzac 10x tego samego specjalnie dla ciebie.

Fajny z ciebie go :->
Zauwa jednak, e jeli w "jakiejs kulturze mozesz dmuchac i oeni si
z 12-13 latk" to nikt kto to robi nie jest uznawany za pedofila.
(Ciekawostka/Zagadka: Ile lat miaa krlowa Jadwiga w chwili lubu z
Wadysawem Jagie?)

ROTFL - teraz postuluj za legalizacja burdeli z 13latkami.

A teraz wyobra sobie jak w swoim niebieskim mundurku biegasz po Austrii
z alkomatem i chcesz aresztowa ludzi za 0,4 promila. Zgadnij za kogo by
ci uznali?

Widze ze trzeba ci to  "narysowa" bo analogii zupenie nie apiesz.
Pijany Polak = Trzewy Austryjak -- Muzumaski m 13latki = Pedofil w Polsce. Chcesz bzyka maoletni, wyprowad si do Jemenu. Proste?


Pozdrawiam
Pawe
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2010-11-01 19:58:22
Autor: Artur Malg
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-11-01 19:49, DoQ pisze:
(...)
Widze ze trzeba ci to "narysowa" bo analogii zupenie nie apiesz.
Pijany Polak = Trzewy Austryjak -- Muzumaski m 13latki = Pedofil w
Polsce. Chcesz bzyka maoletni, wyprowad si do Jemenu. Proste?

Abstrahujc od caej tej dyskusji, to duo bliej do Watykanu...

--
Jutro to dzi - tyle e jutro.

Data: 2010-11-01 19:59:12
Autor: DoQ
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-11-01 19:58, Artur Malg pisze:
Widze ze trzeba ci to "narysowa" bo analogii zupenie nie apiesz.
Pijany Polak = Trzewy Austryjak -- Muzumaski m 13latki = Pedofil w
Polsce. Chcesz bzyka maoletni, wyprowad si do Jemenu. Proste?
Abstrahujc od caej tej dyskusji, to duo bliej do Watykanu...

LOL :)


Pozdrawiam
Pawe
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2010-11-01 20:57:10
Autor: Artur Malg
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-11-01 19:59, DoQ pisze:
W dniu 2010-11-01 19:58, Artur Malg pisze:
Widze ze trzeba ci to "narysowa" bo analogii zupenie nie apiesz.
Pijany Polak = Trzewy Austryjak -- Muzumaski m 13latki = Pedofil w
Polsce. Chcesz bzyka maoletni, wyprowad si do Jemenu. Proste?
Abstrahujc od caej tej dyskusji, to duo bliej do Watykanu...

LOL :)

To o czym piszesz oraz z czym polemizujesz wcale nie jest mieszne, ani
takie proste jak by si mogo wydawa na pierwszy rzut oka. Alkohol
jest dla ludzi, seks jest dla ludzi. Granice w wielu miejscach s
do pynne i jak wida relatywizm jest do szeroko stosowany. Szkoda
tylko, e jego stosowanie nie zawsze ma wiele wsplnego z uniwersaln
uczciwoci. Co do samej kwestii spoycia - ju tutaj pisaem na
grupie (podawaem rda unijne), e Polska jest na samym kocu
statystyki wypadkowej zwizanej ze sprawcami pod wpywem. Podejrzewam,
e zmiana z 0,2 na 0,5 wcale by tej statystyki nie pogorszya, a
pozwoliaby wielu osobom spokojniej wsiada za kierownic bez zmiany
zachowa. Dla tych naprawd niebezpiecznych i wsiadajcych po
'spoyciu' to bez rnicy - oni nie maj 0,28%% czy 0,46%%, tylko sporo
wicej. Podobnie jak z wypadkami spowodowanymi przez tych 'nawalonych'.
W Polsce niestety propaganda 'sukcesu' skupia si nie na tych co trzeba
- najatwiej pierniczy w kko o pijanych itd. Szkoda tylko, e oni
mao wypadkw powoduj. W krajach bardziej cywilizowanych walczy si
z caoksztatem zachowa i wtedy dziwnym trafem okazuje si, e trzeba
woy duo wicej pracy, by spada ilo wypadkw ze strony
nieodpowiedzialnych, zdrowych, modych, trzewych, sprawnych kierowcw
itd. Dopiero to si przekada na spadek wypadkw/ofiar itd. Pki co
w tej materii dziaa jako niewiele...

--
Jutro to dzi - tyle e jutro.

Data: 2010-11-01 21:16:54
Autor: Jakub Witkowski
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-11-01 20:57, Artur Malg pisze:

statystyki wypadkowej zwizanej ze sprawcami pod wpywem. Podejrzewam,
e zmiana z 0,2 na 0,5 wcale by tej statystyki nie pogorszya, a
pozwoliaby wielu osobom spokojniej wsiada za kierownic bez zmiany
zachowa.

Ale tutaj naley szczerze przyzna, e ta obecna zmiana zachowa - ograniczenie
prdkoci, wiksza ostrono, trzymanie si przepisw - poprawia bezpieczestwo :)
I gdyby nie ona, jakie zwikszenie ryzyka by jednak byo...

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mog by niepowane,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiada w czci
gts /kropka/ pl    |  lub caoci pogldom ich Autora.

Data: 2010-11-01 21:25:02
Autor: Artur Malg
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-11-01 21:16, Jakub Witkowski pisze:
W dniu 2010-11-01 20:57, Artur Malg pisze:

statystyki wypadkowej zwizanej ze sprawcami pod wpywem. Podejrzewam,
e zmiana z 0,2 na 0,5 wcale by tej statystyki nie pogorszya, a
pozwoliaby wielu osobom spokojniej wsiada za kierownic bez zmiany
zachowa.

Ale tutaj naley szczerze przyzna, e ta obecna zmiana zachowa -
ograniczenie
prdkoci, wiksza ostrono, trzymanie si przepisw - poprawia
bezpieczestwo :)
I gdyby nie ona, jakie zwikszenie ryzyka by jednak byo...

Oczywicie, e tak. Jednak w tym wszystkim jest co parszywego dla
normalnego czowieka - jak mnie czasem maj okazj zatrzyma (rzadko)
wieczorow (nocn) por, to zawsze pada pytanie - pi pan? Nie. To
czemu tak wolno? Przecie jest 50km/h. Ale nikt tutaj tak nie jedzi.
Aha, znaczy jak kto zgodnie z przepisami to pijany? Nie, nie, tego
nie powiedziaem...

--
Jutro to dzi - tyle e jutro.

Data: 2010-11-01 21:32:00
Autor: DoQ
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-11-01 20:57, Artur Malg pisze:

e zmiana z 0,2 na 0,5 wcale by tej statystyki nie pogorszya, a
pozwoliaby wielu osobom spokojniej wsiada za kierownic bez zmiany
zachowa. Dla tych naprawd niebezpiecznych i wsiadajcych po

Acha.
Na dzie dzisiejszy wyglda to tak: wypie, nie jeste pewien czy przekroczye 0.2promila - ale wsiadasz i trzsiesz portkami mijajc po drodze patrol drogwki. Po podniesieniu granicy do 0,5promila bdziesz trzs portkami czy przypadkiem nie masz jeszcze 0,67promila. Gdzie tu komfort i spokj psychiczny?

'spoyciu' to bez rnicy - oni nie maj 0,28%% czy 0,46%%, tylko sporo
wicej. Podobnie jak z wypadkami spowodowanymi przez tych 'nawalonych'.
W Polsce niestety propaganda 'sukcesu' skupia si nie na tych co trzeba
- najatwiej pierniczy w kko o pijanych itd. Szkoda tylko, e oni

Ale co Ci tak to przeszkadza? Boisz sie zasili statystyk?


Pozdrawiam
Pawe
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2010-11-01 21:43:09
Autor: Artur Malg
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-11-01 21:32, DoQ pisze:
W dniu 2010-11-01 20:57, Artur Malg pisze:

e zmiana z 0,2 na 0,5 wcale by tej statystyki nie pogorszya, a
pozwoliaby wielu osobom spokojniej wsiada za kierownic bez zmiany
zachowa. Dla tych naprawd niebezpiecznych i wsiadajcych po

Acha.
Na dzie dzisiejszy wyglda to tak: wypie, nie jeste pewien czy
przekroczye 0.2promila - ale wsiadasz i trzsiesz portkami mijajc po
drodze patrol drogwki. Po podniesieniu granicy do 0,5promila bdziesz
trzs portkami czy przypadkiem nie masz jeszcze 0,67promila. Gdzie tu
komfort i spokj psychiczny?

Zmartwi Ciebie - dla mnie (jak i dla wielu osb) pewnie by to troch
zmienio. Moe bym wypi na imprezie kieliszek szampana, czy wina
do obiadu u rodziny. Nie miabym przynajmniej obiekcji po wypitych
paru piwach wieczorem i jedzie rano. Zaznaczam - paru. Wiele osb
tak robi i jedzi.

'spoyciu' to bez rnicy - oni nie maj 0,28%% czy 0,46%%, tylko sporo
wicej. Podobnie jak z wypadkami spowodowanymi przez tych 'nawalonych'.
W Polsce niestety propaganda 'sukcesu' skupia si nie na tych co trzeba
- najatwiej pierniczy w kko o pijanych itd. Szkoda tylko, e oni

Ale co Ci tak to przeszkadza? Boisz sie zasili statystyk?

Pki co, to to cae pieprzenie powoduje to, e nawet nie dotykam
piwa/wina jak mam w perspektywie pojecha do domu, by kto mnie
przypadkiem nie zaliczy po piwie/dwch, kieliszku wina/dwch/trzech
do mordercw nienarodzonych fortepianw, a nawaleni jak jedzili tak
sobie jed - z promilem, dwoma, trzema...

--
Jutro to dzi - tyle e jutro.

Data: 2010-11-01 21:57:38
Autor: DoQ
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-11-01 21:43, Artur Malg pisze:

Zmartwi Ciebie - dla mnie (jak i dla wielu osb) pewnie by to troch
zmienio. Moe bym wypi na imprezie kieliszek szampana, czy wina
do obiadu u rodziny. Nie miabym przynajmniej obiekcji po wypitych

Ale to jakis problem wypi jedno piwo czy 250ml wina, posiedzie u rodziny 2-3h i dopiero pojecha? Nie bardzo rozumiem?

paru piwach wieczorem i jedzie rano. Zaznaczam - paru. Wiele osb
tak robi i jedzi.

To juz ich problem.


Ale co Ci tak to przeszkadza? Boisz sie zasili statystyk?>
Pki co, to to cae pieprzenie powoduje to, e nawet nie dotykam
piwa/wina jak mam w perspektywie pojecha do domu, by kto mnie

Na zdrowie Ci wyjdzie:)



Pozdrawiam
Pawe
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2010-11-02 09:02:02
Autor: Artur Malg
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-11-01 21:57, DoQ pisze:
(...)
Ale to jakis problem wypi jedno piwo czy 250ml wina, posiedzie u
rodziny 2-3h i dopiero pojecha? Nie bardzo rozumiem?

No wanie problem - przynajmniej dla mnie i przynajmniej dla czci
moich znajomych. Czy te 2-3h wystarcz, czy te trzeba dre na
okoliczno moliwej kontroli? Mona si napi piwa przy grillu
i wrci pniej jak czowiek do domu, czy nie? Ja w Polsce wol
nie ryzykowa w najmniejszym stopniu - nie lubi udowadnia
komukolwiek, e nie jestem wielbdem.

To juz ich problem.

Jaki ich problem? 2-3 piwa wieczorem to jest jaki problem? Wyej
napisae, e po piwie wystarczy 2-3h, wic jakim cudem te 2-3 piwa
mog by rano problemem (bd powinny takim by?

Na zdrowie Ci wyjdzie:)

Moje zdrowie nie ma nic do tego - chyba, ze masz na myli psychiczne
w postaci ubawu z policji, jak si dopominam o 'dmuchnicie', a oni mi
na to, e trzewym alkomatw nie daj.

Data: 2010-11-02 15:55:36
Autor: DoQ
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-11-02 09:02, Artur Malg pisze:
Ale to jakis problem wypi jedno piwo czy 250ml wina, posiedzie u
rodziny 2-3h i dopiero pojecha? Nie bardzo rozumiem?
No wanie problem - przynajmniej dla mnie i przynajmniej dla czci
moich znajomych. Czy te 2-3h wystarcz, czy te trzeba dre na
okoliczno moliwej kontroli? Mona si napi piwa przy grillu
i wrci pniej jak czowiek do domu, czy nie? Ja w Polsce wol
nie ryzykowa w najmniejszym stopniu - nie lubi udowadnia
komukolwiek, e nie jestem wielbdem.

Oczywicie e mona. 0,5litra piwa, czy szklanka wina "ulatuje" z przecitnego mczyzny po 3 godzinach. No chyba e waysz 30kg, albo jedno to jednak za mao.  Ale kto tu co wspomnia o degustacji i smakowaniu...

To juz ich problem.
Jaki ich problem? 2-3 piwa wieczorem to jest jaki problem? Wyej
napisae, e po piwie wystarczy 2-3h, wic jakim cudem te 2-3 piwa
mog by rano problemem (bd powinny takim by?

No skoro rano jeste trzewy, to co Ci przeszkadza limit 0.2?

Na zdrowie Ci wyjdzie:)
Moje zdrowie nie ma nic do tego - chyba, ze masz na myli psychiczne
w postaci ubawu z policji, jak si dopominam o 'dmuchnicie', a oni mi
na to, e trzewym alkomatw nie daj.

No to chyba te dobrze, czy nie?


Pozdrawiam
Pawe
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2010-11-02 18:03:13
Autor: Artur Malg
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-11-02 15:55, DoQ pisze:
(...)
Oczywicie e mona. 0,5litra piwa, czy szklanka wina "ulatuje" z
przecitnego mczyzny po 3 godzinach.

Rzecz w tym, e wcale nie jestem o tym taki przekonany w zakresie
pomiaru, a jak odpowiem uczciwie na pytanie czy co piem, to
zacznie si np. gupawa dyskusja, albo bd zmuszony poczeka
na drugi pomiar, bo miaem np. 0,12. A nu mi si nazbiera wicej
- przecie to oczywiste, e nie wypiem lekkiego piwa na grillu,
tylko 4 strongi, bd p flaszki z koleg zapiem piwem by lepiej
wygldao.

No chyba e waysz 30kg, albo
jedno to jednak za mao. Ale kto tu co wspomnia o degustacji i
smakowaniu...

Nieistotne.

No skoro rano jeste trzewy, to co Ci przeszkadza limit 0.2?

No, jestem trzewy. Policjant zobaczy 0,11 i czekam na kolejne
'dmuchanko'.

Na zdrowie Ci wyjdzie:)
Moje zdrowie nie ma nic do tego - chyba, ze masz na myli psychiczne
w postaci ubawu z policji, jak si dopominam o 'dmuchnicie', a oni mi
na to, e trzewym alkomatw nie daj.

No to chyba te dobrze, czy nie?

Nie - takie podejcie wiadczy o tym, e jednak te 0,2%% mona
spokojnie podnie, a gadanie o pijanych na drogach to temat zastpczy.
Zreszt wida to w czasie 'trzewego' poranka - policja nie kontroluje
jak leci, tylko najwyraniej dobiera kontrolowanych wg klucza.
Podobnie jak teraz przy akcji 'Znicz'. Podobnie bdzie ze sprawcami
wypadkw - bd 'trzewi', albo powyej promila. Poka mi tych z ~0,5%%.

--
Jutro to dzi - tyle e jutro.

Data: 2010-11-02 18:27:48
Autor: DoQ
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-11-02 18:03, Artur Malg pisze:

Rzecz w tym, e wcale nie jestem o tym taki przekonany w zakresie
pomiaru, a jak odpowiem uczciwie na pytanie czy co piem, to
zacznie si np. gupawa dyskusja, albo bd zmuszony poczeka
na drugi pomiar, bo miaem np. 0,12. A nu mi si nazbiera wicej
- przecie to oczywiste, e nie wypiem lekkiego piwa na grillu,
tylko 4 strongi, bd p flaszki z koleg zapiem piwem by lepiej
wygldao.


Ale jak wypijesz dwa piwa to ju nie bdziesz si obawia przekroczenia (teoretycznie) dozwolonej dawki 0,5promila??? :)
Powiesz ze tylko dwa piwa wypiles, a policjant zlosliwie zapyta "a moze jednak byla wdeczka? powtrzymy pomiar?" 0,3promila rnicy bdzie zbawieniem? Nie wierz.

No skoro rano jeste trzewy, to co Ci przeszkadza limit 0.2?
No, jestem trzewy. Policjant zobaczy 0,11 i czekam na kolejne
'dmuchanko'.

Jak wyej. Zobaczy 0,11 przy limicie 0,5 i te poczeka czy nie podskoczy w gr, po to aby Ci udupi. Bez rnicy.

No to chyba te dobrze, czy nie?
Nie - takie podejcie wiadczy o tym, e jednak te 0,2%% mona
spokojnie podnie, a gadanie o pijanych na drogach to temat zastpczy.

Gadanie e rnica 0,3promila bdzie zbawieniem dla zaszczutego spoeczestwa to dopiero temat zastpczy.

Zreszt wida to w czasie 'trzewego' poranka - policja nie kontroluje
jak leci, tylko najwyraniej dobiera kontrolowanych wg klucza.

Normalne, zawsze tak byo i bdzie. Nie tylko w temacie kontroli alkomatem. Jak mylisz kogo chtniej zatrzymaj do weryfikacji stanu technicznego samochodu - waciciela zardzewiaego uka czy Cavallino w nowiutkim, dwuletnim Ceedzie?



Pozdrawiam
Pawe
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2010-11-02 19:16:25
Autor: Artur Malg
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-11-02 18:27, DoQ pisze:
(...)
Ale jak wypijesz dwa piwa to ju nie bdziesz si obawia przekroczenia
(teoretycznie) dozwolonej dawki 0,5promila??? :)

A dlaczego mam wypija te dwa piwa? Skd pomys, e po podniesieniu
limitu mam pi wicej?

Powiesz ze tylko dwa piwa wypiles, a policjant zlosliwie zapyta "a moze
jednak byla wdeczka? powtrzymy pomiar?" 0,3promila rnicy bdzie
zbawieniem? Nie wierz.

Moesz nie wierzy, a ja nie pisaem, e podniesienie ma by
zbawieniem. Jednak pozwolioby mi spokojnie wypi piwo u znajomych
na grillu i spokojnie wrci do domu. Teraz czego takiego nie
zarykuj, chobym mia wraca trzewy.

Jak wyej. Zobaczy 0,11 przy limicie 0,5 i te poczeka czy nie podskoczy
w gr, po to aby Ci udupi. Bez rnicy.

Postaraj si o lepszy argument. Rnica jest zasadnicza.

No to chyba te dobrze, czy nie?
Nie - takie podejcie wiadczy o tym, e jednak te 0,2%% mona
spokojnie podnie, a gadanie o pijanych na drogach to temat zastpczy.

Gadanie e rnica 0,3promila bdzie zbawieniem dla zaszczutego
spoeczestwa to dopiero temat zastpczy.

A gdzie ja pisaem o zbawianiu zaszczutego spoeczestwa? Moe nie
wkadaj mi w usta tez, ktrych nie stawiaem.

Zreszt wida to w czasie 'trzewego' poranka - policja nie kontroluje
jak leci, tylko najwyraniej dobiera kontrolowanych wg klucza.

Normalne, zawsze tak byo i bdzie. Nie tylko w temacie kontroli
alkomatem.

Sam widzisz, e ta granica 0,2%% jest sztuczna i raczej nie suy
wprowadzaniu normalnoci - e nie wspomn o sprowadzeniu do
przestpstwa jazdy powyej 0,5%%. Wida zreszt, e takie stawianie
sprawy i aktualne rozwizania do niczego lepszego ni jest nie prowadzi. Po raz kolejny mog tylko stwierdzi, e problem jak
zwykle nie ley tutaj i naley zaj si reszt, a nie tym co
medialne i chwytliwe.

Jak mylisz kogo chtniej zatrzymaj do weryfikacji stanu
technicznego samochodu - waciciela zardzewiaego uka czy Cavallino w
nowiutkim, dwuletnim Ceedzie?

Idc tropem Twojej argumentacji mona spokojnie przyj, e ukami
statystycznie jed trzewiejsi ludzie ni ceedami, poniewa maj
wiksze szanse zatrzymania.

--
Jutro to dzi - tyle e jutro.

Data: 2010-11-02 19:50:14
Autor: DoQ
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-11-02 19:16, Artur Malg pisze:

A dlaczego mam wypija te dwa piwa? Skd pomys, e po podniesieniu
limitu mam pi wicej?

Wystrczy ze wypijesz jedno, wsiadziesz w samochod majac 0,29 promila - policjant wezmie Cie na przepytanie i kaze 2x dmuchac zeby sprawdzic czy nie przekroczy 0,5 - gdzie roznica?

Jak wyej. Zobaczy 0,11 przy limicie 0,5 i te poczeka czy nie podskoczy
w gr, po to aby Ci udupi. Bez rnicy.
Postaraj si o lepszy argument. Rnica jest zasadnicza.

Gdy, poniewa?
Moesz mie 0,5, powyzej jestes przestepca. Policjant zatrzymuje Cie, masz 0,29 promila. Odpowiedz dlaczego mialby nie poczekac i nie zrobic drugiego pomiaru? Bo po podniesieniu granicy do 0,5 promila w cudowny sposb uwierzy Ci na sowo?

Gadanie e rnica 0,3promila bdzie zbawieniem dla zaszczutego
spoeczestwa to dopiero temat zastpczy.
A gdzie ja pisaem o zbawianiu zaszczutego spoeczestwa? Moe nie
wkadaj mi w usta tez, ktrych nie stawiaem.

No jak to, nie czujesz sie zaszczuty?
Boisz sie wypic butelki piwa i ruszyc w droge po 3h.

Jak mylisz kogo chtniej zatrzymaj do weryfikacji stanu
technicznego samochodu - waciciela zardzewiaego uka czy Cavallino w
nowiutkim, dwuletnim Ceedzie?
Idc tropem Twojej argumentacji mona spokojnie przyj, e ukami
statystycznie jed trzewiejsi ludzie ni ceedami, poniewa maj
wiksze szanse zatrzymania.

Ja o zupie ty o d....



Pozdrawiam
Pawe
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2010-11-02 20:43:17
Autor: Artur Malg
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-11-02 19:50, DoQ pisze:
W dniu 2010-11-02 19:16, Artur Malg pisze:

A dlaczego mam wypija te dwa piwa? Skd pomys, e po podniesieniu
limitu mam pi wicej?

Wystrczy ze wypijesz jedno, wsiadziesz w samochod majac 0,29 promila -
policjant wezmie Cie na przepytanie i kaze 2x dmuchac zeby sprawdzic czy
nie przekroczy 0,5 - gdzie roznica?

Ekhem, niezalenie od braku Twojej odpowiedzi na pytanie - rnica jest
zasadnicza. Po jednym piwie siedzc przy grillu nie bd mia szans
oscylowa przy ~0,5, a przy 0,2 to nawet 2 godziny nie gwarantuj
spokoju ducha.

Gdy, poniewa?
Moesz mie 0,5, powyzej jestes przestepca.

O tym midzy innymi pisaem. Sztuczne przypisanie do przestpstwa
niczego dobrego nie wnosi i dziaanie prewencyjne nieskuteczne.

Policjant zatrzymuje Cie,
masz 0,29 promila. Odpowiedz dlaczego mialby nie poczekac i nie zrobic
drugiego pomiaru?

Najpierw musiaby mnie zatrzyma i mie nadziej, ze do tego docign.
Dodam do tego, e zatrzymanie musiaoby by uzasadnione. W normalnych
krajach z przypadku to kontroli raczej nie ma i raczej trudno
oczekiwa, by kto z 0,29%% (ba, ten z 0,1%% podobnie) szuka zaczepki
swoim zachowaniem.

Bo po podniesieniu granicy do 0,5 promila w cudowny
sposb uwierzy Ci na sowo?

Dlaczego nie? Przecie ju Ci pisaem, e nawet prosiem o alkomat
(ba, w noc sylwestrow), a da nie chcieli. Pewnie bym nawet nie
mia okazji dmucha z tymi 0,29, bo i po co.

A gdzie ja pisaem o zbawianiu zaszczutego spoeczestwa? Moe nie
wkadaj mi w usta tez, ktrych nie stawiaem.

No jak to, nie czujesz sie zaszczuty?

Nie. Widz najwyej gupot pewnych rozwiaza prawnych, ich
nieskuteczno i bdne zaoenia, e trzeba jeszcze bardziej
zaostrza obecne rozwizania.

Boisz sie wypic butelki piwa i ruszyc w droge po 3h.

Ja si boj? Gdzie Ty wyczytae jakikolwiek strach z mojej strony?
Niech do nurzania si w tym idiotycznym bagnie nazywasz strachem?
Jeeli ju, to jest to pragmatyzm a do blu. Z Tob mog sobie
podyskutowa na newsach i najwyej przestan odpisywa jak bdziesz
zbytnio upierdliwy. Jednak moliwa sytuacja na drodze ma zdecydowanie
inn skal moliwych problemw i idiotyzmw. Dla przykadu:
pierdyknie/wymusi na mnie kto w 100% (cho idiota). Mam 0,21
poniewa nie doczekaem tej magicznej granicy czasu, doprawiem
jabkami, 'pawekiem' itd. Rock 'n' roll mistrzu. Przy obecnej
nagonce mao kto bdzie dawa wiar, e faktycznie wypiem tylko piwo,
e jest to efekt zwyczajnej normalnoci, a nie skrywanie obalenia
flaszki z kolegami. Z 0,19 te sobie poczekam, a sugestie bd
jednoznaczne (cho policja rnie do tego podchodzi). To nic, e
pniej si okae, e nie byem winien kolizji/wypadku, ale do
tego dochodzi jeszcze kwestia ubezpieczalni. Ju miaem walk z
pewn ubezpieczalni, poniewa stwierdziem, e nie podpisz
owiadczenia o pozostawianiu w trzewoci w czasie wypadku
(co miao by warunkiem do wypaty odszkodowania z czyjego
OC). To nic, e w czasie wypadku nie byo mnie za kierownic
- miaem podpisa takowe owiadczenie. Jak widzisz, nie ma z mojej
strony adnego strachu, a udowadnia e nie jestem wielbdem
rwnie nie zamierzam.

Jak mylisz kogo chtniej zatrzymaj do weryfikacji stanu
technicznego samochodu - waciciela zardzewiaego uka czy Cavallino w
nowiutkim, dwuletnim Ceedzie?
Idc tropem Twojej argumentacji mona spokojnie przyj, e ukami
statystycznie jed trzewiejsi ludzie ni ceedami, poniewa maj
wiksze szanse zatrzymania.

Ja o zupie ty o d....

Wrcz przeciwnie - to elazna logika.

--
Jutro to dzi - tyle e jutro.

Data: 2010-11-02 21:10:29
Autor: DoQ
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-11-02 20:43, Artur Malg pisze:

Wystrczy ze wypijesz jedno, wsiadziesz w samochod majac 0,29 promila -
policjant wezmie Cie na przepytanie i kaze 2x dmuchac zeby sprawdzic czy
nie przekroczy 0,5 - gdzie roznica?
Ekhem, niezalenie od braku Twojej odpowiedzi na pytanie - rnica jest
zasadnicza. Po jednym piwie siedzc przy grillu nie bd mia szans
oscylowa przy ~0,5, a przy 0,2 to nawet 2 godziny nie gwarantuj
spokoju ducha.

Zaraz zaraz, mowie e czujesz dyskomfort bo policjant nie uwierzy Ci i bdziesz dmucha dwa razy - to samo bedziesz mial przy limicie 0,5 promila, to raz. Dwa, nie mowilem o 2h tylko o 3h - to doc istotna rnica.

Gdy, poniewa?
Moesz mie 0,5, powyzej jestes przestepca.
O tym midzy innymi pisaem. Sztuczne przypisanie do przestpstwa
niczego dobrego nie wnosi i dziaanie prewencyjne nieskuteczne.

Czyli jednak. Nie chodzi o jaki tam limit dla smakoszy, a o cakowite zaniechanie surowej prewencji.

Policjant zatrzymuje Cie,
masz 0,29 promila. Odpowiedz dlaczego mialby nie poczekac i nie zrobic
drugiego pomiaru?
Najpierw musiaby mnie zatrzyma i mie nadziej, ze do tego docign.
Dodam do tego, e zatrzymanie musiaoby by uzasadnione. W normalnych
krajach z przypadku to kontroli raczej nie ma i raczej trudno
oczekiwa, by kto z 0,29%% (ba, ten z 0,1%% podobnie) szuka zaczepki
swoim zachowaniem.

Do ciekawie rozbiene masz pogldy dot. postrzegania prawa.
W temacie limitw predkosci, prezentujesz radykalne poglady - przytaczasz przyklady jak to za granica delikwent otrzymuje niemal kare chosty za przekroczenie o 20% limitu i tak ma by.
Tutaj jeste za przyzwoleniem jazdy pod wpywem (zbyt surowa kara, limity itp) i prawo u nas jest strasznie be. O co chodzi z tym alkoholem?


A gdzie ja pisaem o zbawianiu zaszczutego spoeczestwa? Moe nie
wkadaj mi w usta tez, ktrych nie stawiaem.>>
No jak to, nie czujesz sie zaszczuty?
Nie. Widz najwyej gupot pewnych rozwiaza prawnych, ich
nieskuteczno i bdne zaoenia, e trzeba jeszcze bardziej
zaostrza obecne rozwizania.

Czyli limit 70 na drodze po ktorej mozna bezpiecznie jezdzic nawet i 100 jest jak najbardziej zasadny. Ale surowe karanie za jazd pod wpywem alkoholu to gupota rozwiza prawnych - dziwne..
inn skal moliwych problemw i idiotyzmw. Dla przykadu:
pierdyknie/wymusi na mnie kto w 100% (cho idiota). Mam 0,21
poniewa nie doczekaem tej magicznej granicy czasu, doprawiem
jabkami, 'pawekiem' itd. Rock 'n' roll mistrzu. Przy obecnej
nagonce mao kto bdzie dawa wiar, e faktycznie wypiem tylko piwo,

(...) ciach...
Jest na to idealne rozwiazanie - odpuscic sobie to jedno piwo.
Prawda ze proste?


Pozdrawiam
Pawe
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2010-11-02 21:50:58
Autor: Artur Malg
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-11-02 21:10, DoQ pisze:
(...)
Zaraz zaraz, mowie e czujesz dyskomfort bo policjant nie uwierzy Ci i
bdziesz dmucha dwa razy - to samo bedziesz mial przy limicie 0,5
promila, to raz.

Bynajmniej - przy 0,5 to mam dug drog i musiabym si dobrze
postara.

Dwa, nie mowilem o 2h tylko o 3h - to doc istotna rnica.

rednio istotna, poniewa nie masz kalkulatora w rku, ktry Ci
na szybko przeliczy stan po 2h po piwie 4% i po 3h po powie 6%
(jakiego w Polsce jest wikszo).

Czyli jednak.

Czyli jednak co?

Nie chodzi o jaki tam limit dla smakoszy, a o cakowite
zaniechanie surowej prewencji.

Jaki limit dla smakoszy? Jakie zaniechanie surowej prewencji?
Zaliczenie kogo pow. 0,5 do przestpcw to prewencja? Wolne arty.

Dodam do tego, e zatrzymanie musiaoby by uzasadnione. W normalnych
krajach z przypadku to kontroli raczej nie ma i raczej trudno
oczekiwa, by kto z 0,29%% (ba, ten z 0,1%% podobnie) szuka zaczepki
swoim zachowaniem.

Do ciekawie rozbiene masz pogldy dot. postrzegania prawa.

Wrcz przeciwnie - wcale nie s rozbiene.

W temacie limitw predkosci, prezentujesz radykalne poglady -
przytaczasz przyklady jak to za granica delikwent otrzymuje niemal kare
chosty za przekroczenie o 20% limitu i tak ma by.

Mam wraenie, e niedokadnie czytasz i do tego mocno upraszczasz.
Zatrzymanie PJ na miesic za jazd 30km/h powyej ograniczenia na
terenie zabudowanym uwaasz za co zego i mao prewencyjnego?

Tutaj jeste za przyzwoleniem jazdy pod wpywem (zbyt surowa kara,
limity itp) i prawo u nas jest strasznie be. O co chodzi z tym alkoholem?

Znw prbujesz wkada mi w usta sowa ktrych nie wypowiedziaem
i do tego prbujesz manipulowa moimi wypowiedziami. Limit 0,2%%
jest sztuczny, a kary za samo jego przekroczenie (zaley oczywicie
ile i w jakiej sytuacji) s nieadekwatne do zagroenia i nie s
prewencj. S za to wyczeniem wielu osb z normalnego ycia za jeden
bd i sprowadzeniem ich do roli przestpcy - czytaj zrwnaniem z
ludmi, ktrzy faktycznie takimi s i maj prawo w powaaniu.

Czyli limit 70 na drodze po ktorej mozna bezpiecznie jezdzic nawet i 100
jest jak najbardziej zasadny. Ale surowe karanie za jazd pod wpywem
alkoholu to gupota rozwiza prawnych - dziwne..

Dla Ciebie by moe i dziwne, poniewa ukadasz sobie argumenty tak jak
Ci wygodnie i by osign stosowny efekt retoryczny. Ciekawe gdzie
napisaem, e 'surowe karanie za jazd pod wpywem alkoholu to gupota
rozwiza prawnych'. Pomine pewnie przy okazji fakt, e wielokrotnie
pisaem, ze Polska to raj dla cwaniakw. Nagminnie ami przepisy,
PJ nie zabieraj od rki po utracie punktw, atwo je odzyska, zbi
punkty. Nawet jak zapi, to powiedzie e to nie moja rka i mandatw
nie paci. W Polce duo gorsze od spoycia jest zachowanie kierowcw
na trzewo.

inn skal moliwych problemw i idiotyzmw. Dla przykadu:
pierdyknie/wymusi na mnie kto w 100% (cho idiota). Mam 0,21
poniewa nie doczekaem tej magicznej granicy czasu, doprawiem
jabkami, 'pawekiem' itd. Rock 'n' roll mistrzu. Przy obecnej
nagonce mao kto bdzie dawa wiar, e faktycznie wypiem tylko piwo,

(...) ciach...
Jest na to idealne rozwiazanie - odpuscic sobie to jedno piwo.
Prawda ze proste?

Napisaem na wstpie, e ja stosuj w Polsce wanie takie rozwizanie,
ale wcale nie uwaam tego rozwizanie idealne, a wrcz przeciwnie.
Uznasz, e cierpi na schizofreni?

--
Jutro to dzi - tyle e jutro.

Data: 2010-11-01 22:43:05
Autor: AW
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-11-01 19:49, DoQ pisze:
W dniu 2010-11-01 16:16, AW pisze:

Normalnie, u nas nie wolno i tyle.
No tak, dziki za wyczerpujc odpowied.
Szczerze mwic nie
spodziewaem si a tak gbokiej analizy
problemu.

Odpowiedzi masz juz w innych postach, nie mam
zamiaru powtarzac 10x tego samego specjalnie
dla ciebie.

Plizz.. powtrz, cho raz. Wiesz... ja mam saby wzrok i kopoty z czytaniem.

Fajny z ciebie go :->
Zauwa jednak, e jeli w "jakiejs kulturze
mozesz dmuchac i oeni si
z 12-13 latk" to nikt kto to robi nie jest
uznawany za pedofila.
(Ciekawostka/Zagadka: Ile lat miaa krlowa
Jadwiga w chwili lubu z
Wadysawem Jagie?)

ROTFL - teraz postuluj za legalizacja burdeli
z 13latkami.


Znowu to samo. Chcesz powiedzie, e krl Polski Wadysaw Jagieo by alfonsem-pedofilem, a jego prawowita ona Jadwiga, nieletni kurw?
Dodam jeszcze, e Jagieo i Jadwiga to nie s postaci z Avatara.


A teraz wyobra sobie jak w swoim niebieskim
mundurku biegasz po Austrii
z alkomatem i chcesz aresztowa ludzi za 0,4
promila. Zgadnij za kogo by
ci uznali?

Widze ze trzeba ci to "narysowa" bo analogii
zupenie nie apiesz.
Pijany Polak = Trzewy Austryjak --
Muzumaski m 13latki = Pedofil w Polsce.

Ja to wiem :-) Do ciebie wci jednak nie dociera sedno sprawy. Dlaczego, tu ci narysuj, albo nie, napisz duymi literami, DLACZEGO -- > Pijany Polak = Trzewy Austryjak

Aha, i po subie zaznajom si z definicj sowa "analogia".
Uywanie sw, ktrych znaczenia si nie rozumie uchodzi za oznak totalnego buractwa.

Chcesz bzyka maoletni, wyprowad si do
Jemenu.

Widz, e masz dowiadczenie w temacie :-))) No dobra, to pisz jak byo.

--
AW

Data: 2010-11-01 22:53:59
Autor: DoQ
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-11-01 22:43, AW pisze:

Znowu to samo. Chcesz powiedzie, e krl Polski Wadysaw Jagieo by
alfonsem-pedofilem, a jego prawowita ona Jadwiga, nieletni kurw?

Bdziesz sra gdzie popadnie, bo w Wersalu tak robili?

Dodam jeszcze, e Jagieo i Jadwiga to nie s postaci z Avatara.
Nie? Serio?

Aha, i po subie zaznajom si z definicj sowa "analogia".
Uywanie sw, ktrych znaczenia si nie rozumie uchodzi za oznak
totalnego buractwa.

Za osobiste wycieczki wynikajace z braku argumentw to czysty kretynizm.

Chcesz bzyka maoletni, wyprowad si do
Jemenu.
Widz, e masz dowiadczenie w temacie :-))) No dobra, to pisz jak byo.

Przeciez to ty chcesz jeba "po krlewsku" nieletnie kurwy, Jagieo sie znalaz...


Pozdrawiam
Pawe
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2010-11-01 23:13:47
Autor: AW
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-11-01 22:53, DoQ pisze:

>> Aha, i *po subie* zaznajom si z definicj sowa
>> "analogia".
>> Uywanie sw, ktrych znaczenia si nie rozumie
>> uchodzi za oznak
>> totalnego buractwa.

Za osobiste wycieczki wynikajace z braku
argumentw to czysty kretynizm.


BINGO!!!



P.S. Polskie znaki diakrytyczne moesz uzyska przez przytrzymanie lewego klawisza Alt podczas wpisywania odpowiedniej litery. N.p. jeli chcesz napisa "", to naciskasz lewy klawisz Alt (lewa rka, to ktr si nie pisze) i, trzymajc klawisz Alt wcinity, wciskamy klawisz "a". Potem mona klawisz Alt puci.

P.S.2. Znaczenie sowa "argument" te warto zna.

P.S. 3. Dalszych P.S. nie bdzie.


--
AW

Data: 2010-11-01 23:39:24
Autor: DoQ
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-11-01 23:13, AW pisze:

P.S. Polskie znaki diakrytyczne moesz uzyska przez przytrzymanie
lewego klawisza Alt podczas wpisywania odpowiedniej litery. N.p. jeli
chcesz napisa "", to naciskasz lewy klawisz Alt (lewa rka, to ktr
si nie pisze) i, trzymajc klawisz Alt wcinity, wciskamy klawisz "a".
Potem mona klawisz Alt puci.

Nie moze byc? Jak do tego doszedles? Metoda prob i bledow?

P.S.2. Znaczenie sowa "argument" te warto zna.
P.S. 3. Dalszych P.S. nie bdzie.

Slusznie. I tak za duzo czasu poswiecilem na twoje przyglupie odpowiedzi.



Pozdrawiam
Pawe
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2010-10-31 23:07:11
Autor: Bydl
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
On 2010-10-30 22:59:42 +0200, AW <spam_away@poczta.onet.pl> said:

Pytanie brzmi jak to jest, e kto u nas uznany za bandyt/morderc bo ma 0,4 promila, w Austrii (dla przykadu) jest obywatelem bez skazy?

Tak jest czsto.
Np. Polsce z bibli jeste kulgo, a w jakim islamskim pastewku bandyt wartym umiercenia. We Francji biegajc z kbks jeste normalnym obywatelem, a przekroczywszy granic RP (cho bdc nadal w UE) stajesz sibandyt.



Te promille nie s opisem konkretnego czowieka (jego stanu), a przepisem, czyli uatwieniem w wymierzaniu kary przez policjanta/sdziego.
Niczym innym...


Kcicie sijak dzieci -  nie rozumiejc o czym mwicie.

--
Bydl

Data: 2010-11-01 00:38:41
Autor: Jacek_P
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
Bydlę napisal:
Np. Polsce z biblią jesteś kulgość, a w jakimś islamskim państewku bandytą wartym uśmiercenia. We Francji biegając z kbks jesteś normalnym obywatelem, a przekroczywszy granicę RP (choć będąc nadal w UE) stajesz się bandytą.

Abyś tak tej RP nie oczerniał ;) to dorzucę:

biegając z finką w RP jesteś harcerzem, a przekroczywszy granicę UK
stajesz się bandytą wartym odstrzelenia.

--
Pozdrawiam,

Jacek

Data: 2010-11-01 15:33:01
Autor: kamil
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!


"Jacek_P" <Lato-i-Upal@cyf-kr.edu.pl> wrote in message news:ial26h$8dt$2srv.cyf-kr.edu.pl...
Bydlę napisal:
Np. Polsce z biblią jesteś kulgość, a w jakimś islamskim państewku
bandytą wartym uśmiercenia. We Francji biegając z kbks jesteś normalnym
obywatelem, a przekroczywszy granicę RP (choć będąc nadal w UE) stajesz
się bandytą.

Abyś tak tej RP nie oczerniał ;) to dorzucę:

biegając z finką w RP jesteś harcerzem, a przekroczywszy granicę UK
stajesz się bandytą wartym odstrzelenia.



No, ten z biura PiSu w Lodzi to prawdziwy harcerz byl. Potknal sie tylko na sliskiej podlodze i zranil jedna osobe, kazdemu moze sie przytrafic.



Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-11-01 18:41:57
Autor: Bydlę
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
Jacek_P wrote:
> Bydlę napisal:
>
>>Np. Polsce z biblią jesteś kulgość, a w jakimś islamskim państewku
>>bandytą wartym uśmiercenia. We Francji biegając z kbks jesteś normalnym
>>obywatelem, a przekroczywszy granicę RP (choć będąc nadal w UE) stajesz
>>się bandytą.
>
>
> Abyś tak tej RP nie oczerniał ;) to dorzucę:
>
> biegając z finką w RP jesteś harcerzem, a przekroczywszy granicę UK
> stajesz się bandytą wartym odstrzelenia.
>

Nie chcę oczerniać. ;-)
Czasem ciężko odpowiada się na pytania o tak elemetarne sprawy.

A w takiej Irlandii jeszcze całkiem niedawno limit był powyżej promila.
A w UK policja stosowała bardzo skuteczną metodę na pijanych kierowców: prosili ich o jazdę prosto do domu i nieprowadzenie pojazdu już więcej danego dnia, a w takim stanie w ogóle.

Dlatego wcześniej odpowiedziałem jednym wyrazem.
:-)


--
Bydlę

Data: 2010-11-01 20:04:42
Autor: Big Jack
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/iamu54$ea1$1@cougar.axelspringer.pl
*Bydlę* napisał(-a):

A w UK policja stosowała bardzo skuteczną metodę na pijanych kierowców:
prosili ich o jazdę prosto do domu i nieprowadzenie pojazdu już więcej
danego dnia, a w takim stanie w ogóle.

A jak sprawdzali skuteczność tej metody? :D

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2010-11-01 22:25:48
Autor: Bydlę
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
Big Jack wrote:
W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/iamu54$ea1$1@cougar.axelspringer.pl
*Bydlę* napisał(-a):

A w UK policja stosowała bardzo skuteczną metodę na pijanych kierowców:
prosili ich o jazdę prosto do domu i nieprowadzenie pojazdu już więcej
danego dnia, a w takim stanie w ogóle.


A jak sprawdzali skuteczność tej metody? :D


Jak mantrę będę powtarzał już podany tu wyraz-klucz: kultura.

Po prostu napomnieni wykonywali takie polecenie.
I już.
:-)


--
Bydlę

Data: 2010-11-02 10:38:02
Autor: Big Jack
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W wiadomoci
news://news-archive.icm.edu.pl/ianb8r$2f5$1@cougar.axelspringer.pl
*Bydl* napisa(-a):

Jak mantr bd powtarza ju podany tu wyraz-klucz: kultura.

Po prostu napomnieni wykonywali takie polecenie.

Czyli policjanci opierali si na wierze w kultur, a nie faktach. A skoro to Anglicy, to polecenie na pewno wykonywali z waciw sobie flegm.

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2010-11-02 15:26:58
Autor: Bydl
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
Big Jack wrote:
> W wiadomoci
> news://news-archive.icm.edu.pl/ianb8r$2f5$1@cougar.axelspringer.pl
> *Bydl* napisa(-a):
>
>> Jak mantr bd powtarza ju podany tu wyraz-klucz: kultura.
>>
>> Po prostu napomnieni wykonywali takie polecenie.
>
> Czyli policjanci opierali si na wierze w kultur

Nie.
Nie przekrcaj, bo ci wnioski ze wyjd.
Nie na wierze, a na *istniejcej* kulturze.

Inaczej to nie zadziaaoby.

--
Bydl

Data: 2010-11-02 17:00:54
Autor: Big Jack
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W wiadomoci
news://news-archive.icm.edu.pl/iap73i$947$1@cougar.axelspringer.pl
*Bydl* napisa(-a):

Nie.
Nie przekrcaj, bo ci wnioski ze wyjd.
Nie na wierze, a na *istniejcej* kulturze.

Nie przekrcam. Wiara to nie dowd.

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2010-11-03 16:10:58
Autor: Bydl
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
Big Jack wrote:
> W wiadomoci
> news://news-archive.icm.edu.pl/iap73i$947$1@cougar.axelspringer.pl
> *Bydl* napisa(-a):
>
>> Nie.
>> Nie przekrcaj, bo ci wnioski ze wyjd.
>> Nie na wierze, a na *istniejcej* kulturze.
>
>
> Nie przekrcam. Wiara to nie dowd.
>

Ale to ty wprowadzasz, niezgodnie z faktami, wiar.
I dlatego gupoty we wnioskach si pojawiaj.

Trzymaj si faktw - inaczej ciko si rozmawia...

--
Bydl

Data: 2010-11-03 16:21:22
Autor: Big Jack
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W wiadomoci
news://news-archive.icm.edu.pl/iaru21$339$4@cougar.axelspringer.pl
*Bydl* napisa(-a):

Trzymaj si faktw - inaczej ciko si rozmawia...

To moe inaczej. Wiara w kultur nie jest dowodem.

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2010-11-04 20:19:09
Autor: Bydl
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
Big Jack wrote:
> W wiadomoci
> news://news-archive.icm.edu.pl/iaru21$339$4@cougar.axelspringer.pl
> *Bydl* napisa(-a):
>
>> Trzymaj si faktw - inaczej ciko si rozmawia...
>
>
> To moe inaczej. Wiara w kultur nie jest dowodem.

To masz problem, bo wiar sam wprowadzie do tej sytuacji.
A opisana sytuacja traktowaa nie  wierze, a o faktach, czyli o zupenie innej kulturze tam panujcej (przyznaj, e to dawno temu byo, w zeszym wieku. Mniej wicej wtedy, gdy w Irlandii limit , jei usiowano mierzy poziom, wynosi ponad jeden i jedn dziesit  promille).


Jei chcesz, moemy rozway hipotetyczn, acz oderwan od rzeczywistoci kontrukcj z wiar, ale po co, skoro fakty dowiody, e to nie wiara,  a kultura?


(a moe nie rozumiem tego, jak mona rozmawia o czym nie wprowadzajc w to wiary?
nie wiem, niewierzcy jestem...)
;-)


--
Bydl

Data: 2010-11-04 21:00:42
Autor: Big Jack
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W wiadomoci
news://news-archive.icm.edu.pl/iav0ve$g91$1@cougar.axelspringer.pl
*Bydl* napisa(-a):

To masz problem, bo wiar sam wprowadzie do tej sytuacji.
A opisana sytuacja traktowaa nie  wierze, a o faktach, czyli o zupenie
innej kulturze tam panujcej

Dobra, to teraz bez wiary, inaczej. Domniemanie przez policjantw zachowania kierowcw zgodnie z ich poleceniami nie jest dowodem takiego zachowania. Inaczej mwic, jeeli polecisz mi co zrobi, to nie znaczy e to bdzie zrobione. A e wczeniej pytaem o sprawdzanie skutecznoci tej metody, to okazao si, e policjanci jej nie sprawdzali nie dopuszczajc myli, e moe by inaczej ni oni zakadaj.

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2010-11-06 19:49:36
Autor: Bydl
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
Big Jack wrote:
> W wiadomoci
> news://news-archive.icm.edu.pl/iav0ve$g91$1@cougar.axelspringer.pl
> *Bydl* napisa(-a):
>
>> To masz problem, bo wiar sam wprowadzie do tej sytuacji.
>> A opisana sytuacja traktowaa nie  wierze, a o faktach, czyli o zupenie
>> innej kulturze tam panujcej
>
>
> Dobra, to teraz bez wiary, inaczej. Domniemanie przez policjantw
> zachowania kierowcw zgodnie z ich poleceniami nie jest dowodem takiego
> zachowania.


I znowu bd.
Nie domniemanie, a pewno, e si tak zachowaj.
Inaczej nie byoby tak kulturalnych poucze.

Usiujesz znikn tamt wczesn kultur i nie uda ci si, choby kombinowa niczym ko pod grk.
:-)



>A e wczeniej pytaem o sprawdzanie skutecznoci
> tej metody, to okazao si, e policjanci jej nie sprawdzali nie
> dopuszczajc myli, e moe by inaczej ni oni zakadaj.
>

Tak, zgodnie ze stanem faktycznym nie dopuszczali, bo pouczani wykonywali polecenia.
Ot, inna kultura, co od samego pocztku pisz.
:-)

--
Bydl

Data: 2010-11-08 09:45:19
Autor: Big Jack
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W wiadomoci
news://news-archive.icm.edu.pl/ib47vv$1t8$1@cougar.axelspringer.pl
*Bydl* napisa(-a):

I znowu bd.
Nie domniemanie, a pewno, e si tak zachowaj.
Inaczej nie byoby tak kulturalnych poucze.

Nie ma bdu. Jeszcze raz powtrz. Tym razem to co bye askaw
wymiksowa. To, e wydae mi polecenie, nie jest dowodem jego
wykonania, mimo mojej nieprzecitnie wysokiej kultury. I choby skay
sray nie bdzie.

Usiujesz znikn tamt wczesn kultur i nie uda ci si, choby
kombinowa niczym ko pod grk.

Zwisa mi zniknicie, bd nie zniknicie tamtejszej kultury. Kultura nie
jest dowodem

A e wczeniej pytaem o sprawdzanie skutecznoci
tej metody, to okazao si, e policjanci jej nie sprawdzali nie
dopuszczajc myli, e moe by inaczej ni oni zakadaj.

Tak, zgodnie ze stanem faktycznym nie dopuszczali, bo pouczani
wykonywali polecenia.

Jakim stanem faktycznym jak nic o nim nie wiedzieli? Wykonywali albo
nie. Nic nie mog na ten temat powiedzie bo nie sprawdzali tego.
Proste.

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2010-11-08 19:45:15
Autor: Bydl
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
Big Jack wrote:
> W wiadomoci
> news://news-archive.icm.edu.pl/ib47vv$1t8$1@cougar.axelspringer.pl
> *Bydl* napisa(-a):
>
>> I znowu bd.
>> Nie domniemanie, a pewno, e si tak zachowaj.
>> Inaczej nie byoby tak kulturalnych poucze.
>
> Nie ma bdu. Jeszcze raz powtrz. Tym razem to co bye askaw
> wymiksowa.

I bd usuwa a do koca naszej rozmowy, bo ja opisuj fakt, prawdziwe, majce miejsce w przeszoci zdarzenia, ri reakcje, a ty chcesz opisa co, czego ani nie widziaem, ani nie miao miejsca.
:-)

> To, e wydae mi polecenie, nie jest dowodem jego
> wykonania

I bd. Wydam ci, bo wiedziaem, e je wykonasz.
Dlaczego? Bo ci je wydaem, a byem w prawie.
:-)

> Kultura nie
> jest dowodem

Bo cigle mylisz teoretyczne rozwaania na jaki nieznany mi temat, z opisem rzeczywistoci.
W tym tkwi, zdaje si, problem - twoje wntrze chyba nie chce zaakceptowa faktu, e mona y inaczej, i e kultura pozwala na wicej, ni si wydaje...
  :-)


>>> A e wczeniej pytaem o sprawdzanie skutecznoci
>>> tej metody, to okazao si, e policjanci jej nie sprawdzali

Bo polecenia byy wykonywane.

>>> nie
>>> dopuszczajc myli, e moe by inaczej ni oni zakadaj.

To twoja teza.
Odmienna od faktw.

--
Bydl

Data: 2010-11-09 11:43:42
Autor: Big Jack
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W wiadomoci
news://news-archive.icm.edu.pl/ib9gfr$qr2$1@cougar.axelspringer.pl
*Bydl* napisa(-a):

To, e wydae mi polecenie, nie jest dowodem jego
wykonania

I bd. Wydam ci, bo wiedziaem, e je wykonasz.
Dlaczego? Bo ci je wydaem, a byem w prawie.


No i si oszukae. Z przyczyn obojtnych, np. niezalenych ode mnie nie wykonaem. Ale Ty tkwisz w bdnym przekonaniu, e stao si inaczej. Skutek tego jest taki, e niewiadomie, ale twierdzisz nieprawd.


A e wczeniej pytaem o sprawdzanie skutecznoci
tej metody, to okazao si, e policjanci jej nie sprawdzali

Bo polecenia byy wykonywane.


Nie wiadomo. Nie ma na to dowodw. Tak samo jak nie ma(?) dowdw na to e nie byy wykonywane.

nie
dopuszczajc myli, e moe by inaczej ni oni zakadaj.

To twoja teza.
Odmienna od faktw.

Natomiast Ty nie wiedzie czemu przyjmujesz to jak aksjomat albo inny dogmat. A jeli tak, to wszystko OK i w zasadzie nie ma o czym duskutowa.

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2010-11-14 17:22:27
Autor: Bydl
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
On 2010-11-09 11:43:42 +0100, "Big Jack" <aaaaa@bbbbb.zz> said:

No i si oszukae.

Nie.
Hint: kluczowa jest kultura - ty j wyrzucasz z rwnania i dlatego wynik ci nie wyjdzie nigdy.
Tak si zawsze dzieje, gdy si wiadomie robi faszywe zaloenia, a ty zakadasz faszywie, e to, co si dziao idziaao, nie istniao.

Musisz poje tej soli ze swej beczki i da bg, e kiedy zrozumiesz.



--
Bydl

Data: 2010-11-23 21:33:59
Autor: Big Jack
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W wiadomoci
news://news-archive.icm.edu.pl/ibp2c3$n2i$1@inews.gazeta.pl
*Bydl* napisa(-a):

Nie.
Hint: kluczowa jest kultura - ty j wyrzucasz z rwnania i dlatego
wynik ci nie wyjdzie nigdy.

Ehhhhh, niereformowalny jeste jak wielka pyta. Ja Ci mwi, e czego
nie zrobiem (z obiektywnego braku moliwoci), Ty mi wmawiasz, e
wbrew stanowi faktycznemu zrobiem ("bo kultura").

Tak si zawsze dzieje, gdy si wiadomie robi faszywe zaloenia, a ty
zakadasz faszywie, e to, co si dziao idziaao, nie istniao.

Nie, ja nie wykluczam istnienia innych okolicznoci uniemoliwiajcych
wykonanie tego co byo do wykonania, a co Ty jeste askaw z maniackim
uporem pomija, a do czego "kultura" ma tyle, co winka morska do morza.
I to jest to, czego brakuje w Twoim rwnaniu. I jeszcze brakuje ludzkiej
uomnoci i zoliwoci, elementw losowych. I dlatego wynik u Ciebie
jest sterowany przez z gry przyjte zaoenia, nie dopuszczajce innych
okolicznoci i z t kultur krcisz si w kko jak gwno w przerblu.

Musisz poje tej soli ze swej beczki i da bg, e kiedy zrozumiesz.

Natomiast Ty musisz pi wicej wina. Hint: Zagoba z "Przygd Pana
Michaa". I nie powouj si na jakiego boga skoro zdeklarowae si
jako niewierzcy.

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2010-10-30 10:46:58
Autor: P_ablo
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
Użytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com> napisał w wiadomości news:iagaj9$qlt$1mx1.internetia.pl...

Ale zastanów się. Czy naprawdę KONIECZNIE trzeba pić alkohol przed jazdą? Dla zdrowego człowieka, odmówienie sobie używki piwa,wina,trawy,dopalacza etc. nie staje sie życiową porażką.


Uwazasz, ze lampka wina czy piwo do obiadu jest uzywka?
Jesli zjem sobotni/niedzielny obiad w knajpie i chce przezyc pelnie kulinarnych uniesien musze wypic lampke wytrawnego wina czy kufel piwa. Jak po takim objedzie mam wrocic do domu?

--
Picasso

Data: 2010-10-30 11:55:27
Autor: elmer radi radisson
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
On 2010-10-30 10:46, P_ablo wrote:

Uwazasz, ze lampka wina czy piwo do obiadu jest uzywka?
Jesli zjem sobotni/niedzielny obiad w knajpie i chce przezyc pelnie
kulinarnych uniesien musze wypic lampke wytrawnego wina czy kufel piwa.
Jak po takim objedzie mam wrocic do domu?

Po pelni kulinarnych uniesien mozna sie kontemplacyjnie przespacerowac
albo wziac taksowke. Kierowca powinien dbac o jak najlepszy stan zmyslow
odpowiedzialnych za refleks i motoryke, niezbednych w tak nerwowym i nieprzewidywalnym srodowisku jak polskie drogi, a alkohol dziala raczej
w przeciwnym kierunku i moze mu zabrac ulamki sekund potrzebne do
unikniecia nieszczescia. Szczegolnie ze jesli jestesmy przy jedzeniu,
suty posilek i tak wystarczajaco wprowadza w blogi i senny nastroj
i nie jest to najlepszy przyjaciel kierowcy.

Proponuje ten jakze na miejscu,a kumaty felieton Clarksona:

"At home, I have a pair of Sega Rally arcade machines on which two people can race a Lancia Delta Integrale or a Toyota Celica GT4 on a choice of rally circuits. (..) If I have a go after drinking just on small glass of wine, I can't even get close to my best score. I'm way
off, sometimes by as much as two tenths.

It's odd. Drinking one small glass of wine does not make me feel different in any way. I can touch my nose, get all the way through ‘Peter Piper' and balance on one foot easily. Even our fanatically bossy government agrees. But the Sega experiment shows that even a pipette of booze affects, noticeably, the reactions of a fully grown, sixteen-stone man."

http://www.topgear.com/uk/jeremy-clarkson/clarkson-drinking-2009-04-20

Jeszcze jestem w stanie zrozumiec kontrowersje zwiazane z tym ze ktos
w rejonie tego 0.2 jest "wczorajszy" i nie mial swiadomosci tego (a wystarcza 3 piwka wieczorem i poranny wyjazd do pracy), ale wlewka z premedytacja to pewna nonszelancja.



--

memento lorem ipsum

Data: 2010-10-31 10:03:50
Autor: Mruk
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
Jeszcze jestem w stanie zrozumiec kontrowersje zwiazane z tym ze ktos
w rejonie tego 0.2 jest "wczorajszy" i nie mial swiadomosci tego (a
wystarcza 3 piwka wieczorem i poranny wyjazd do pracy), ale wlewka z
premedytacja to pewna nonszelancja.

wyspany człowiek po obiedzie, które "zapił" jednym półlitrowym browarem stwarza mniejsze zagrożenie niż ciota jadąca 85km/h przez 16 godzin autostradą i w dodatku 0.0 promili



M

Data: 2010-10-31 12:35:58
Autor: DoQ
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
W dniu 2010-10-31 10:03, Mruk pisze:

wyspany człowiek po obiedzie, które "zapił" jednym półlitrowym browarem
stwarza mniejsze zagrożenie niż ciota jadąca 85km/h przez 16 godzin
autostradą i w dodatku 0.0 promili

Ta? Zmęczoną ciotę jadacą 85km/h przez 16h, piwo/wino wypite po drodze dodatkowo uskrzydli?



Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2010-10-31 20:01:38
Autor: elmer radi radisson
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
On 2010-10-31 10:03, Mruk wrote:

wyspany człowiek po obiedzie, które "zapił" jednym półlitrowym browarem
stwarza mniejsze zagrożenie niż ciota jadąca 85km/h przez 16 godzin
autostradą i w dodatku 0.0 promili

Co tak slabo z sugestywnymi i sensownymi przykladami? A co ze spawaczem-pletwonurkiem po 8 godzinach spawania pod woda jadacym 5 godzin w nocy
do domu w Srodziemiu, albo ochroniarzem-motocyklista ktory przez dwa dni i dwie noce muzycznego festiwalu pod scena bez zatyczek do uszu stal w towarzystwie wielokilowatowego naglosnienia niskotonowego
i musi wrocic do oblodzonej chatki w Bieszczadach. Jestem rozczarowany!


--

memento lorem ipsum

Data: 2010-10-31 20:04:10
Autor: DoQ
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
W dniu 2010-10-31 20:01, elmer radi radisson pisze:

do domu w Srodziemiu, albo ochroniarzem-motocyklista ktory przez dwa dni
i dwie noce muzycznego festiwalu pod scena bez zatyczek do uszu stal w
towarzystwie wielokilowatowego naglosnienia niskotonowego
i musi wrocic do oblodzonej chatki w Bieszczadach. Jestem rozczarowany!

ROTFL :D Czyscisz mi monitor:>


Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2010-11-01 20:28:15
Autor: Jakub Witkowski
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
W dniu 2010-10-31 20:01, elmer radi radisson pisze:
On 2010-10-31 10:03, Mruk wrote:

wyspany człowiek po obiedzie, które "zapił" jednym półlitrowym browarem
stwarza mniejsze zagrożenie niż ciota jadąca 85km/h przez 16 godzin
autostradą i w dodatku 0.0 promili

Co tak slabo z sugestywnymi i sensownymi przykladami? A co ze spawaczem-pletwonurkiem po 8 godzinach spawania pod woda jadacym 5 godzin w nocy
do domu w Srodziemiu, albo ochroniarzem-motocyklista ktory przez dwa dni i dwie noce muzycznego festiwalu pod scena bez zatyczek do uszu stal w towarzystwie wielokilowatowego naglosnienia niskotonowego
i musi wrocic do oblodzonej chatki w Bieszczadach. Jestem rozczarowany!

I tak nic nie przebije dowodzenia tezy Clarksonem, więc po się wysilać :)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2010-11-02 16:24:13
Autor: elmer radi radisson
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
On 2010-11-01 20:28, Jakub Witkowski wrote:

I tak nic nie przebije dowodzenia tezy Clarksonem, więc po się wysilać :)

Gdyby byla potrzebna pomoc, moge przetlumaczyc ;)


--

memento lorem ipsum

Data: 2010-11-01 20:50:07
Autor: Jakub Witkowski
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
W dniu 2010-10-30 11:55, elmer radi radisson pisze:

Proponuje ten jakze na miejscu,a kumaty felieton Clarksona:

"At home, I have a pair of Sega Rally arcade machines on which two people can race a Lancia Delta Integrale or a Toyota Celica GT4 on a choice of rally circuits. (..) If I have a go after drinking just on small glass of wine, I can't even get close to my best score. I'm way
off, sometimes by as much as two tenths.

It's odd. Drinking one small glass of wine does not make me feel different in any way. I can touch my nose, get all the way through ‘Peter Piper' and balance on one foot easily. Even our fanatically bossy government agrees. But the Sega experiment shows that even a pipette of booze affects, noticeably, the reactions of a fully grown, sixteen-stone man."

Niemożliwe: szklanka wina i TYLKO 0.2s różnicy na całym okrążeniu?
To ile tracił na pojedynczym manewrze - 0.01s? W cywilnej jeździe zapasy
opóźnienia z jakim wykonuje się każdy manewr są o dwa rzędy wielkości większe...

Zresztą, po wypiciu alkoholu w ilościach bliskoprogowych, brawura nagle spada
a ostrożność gwałtownie wzrasta - z przyczyn oczywistych. Śmiem twierdzić,
że tacy kierowcy jeżdżą najostrożniej i najbardziej przepisowo ze wszystkich,
co z nadwyżką rekompensuje śladowy spadek refleksu.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2010-11-01 21:23:41
Autor: DoQ
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
W dniu 2010-11-01 20:50, Jakub Witkowski pisze:

Zresztą, po wypiciu alkoholu w ilościach bliskoprogowych, brawura nagle
spada
a ostrożność gwałtownie wzrasta - z przyczyn oczywistych. Śmiem twierdzić,
że tacy kierowcy jeżdżą najostrożniej i najbardziej przepisowo ze
wszystkich,
co z nadwyżką rekompensuje śladowy spadek refleksu.

O to to...
Należy bezzwłocznie uruchomić kampanię społeczną "Lufka przed wyjazdem gwarantem twojego bezpieczeństwa na drodze!"


Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2010-11-01 21:32:52
Autor: Jakub Witkowski
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
W dniu 2010-11-01 21:23, DoQ pisze:
W dniu 2010-11-01 20:50, Jakub Witkowski pisze:

Zresztą, po wypiciu alkoholu w ilościach bliskoprogowych, brawura nagle
spada
a ostrożność gwałtownie wzrasta - z przyczyn oczywistych. Śmiem twierdzić,
że tacy kierowcy jeżdżą najostrożniej i najbardziej przepisowo ze
wszystkich,
co z nadwyżką rekompensuje śladowy spadek refleksu.

O to to...
Należy bezzwłocznie uruchomić kampanię społeczną "Lufka przed wyjazdem gwarantem twojego bezpieczeństwa na drodze!"

A poza tym że brzmi paradoksalnie, to co - może nieprawda?
I krążenie się poprawia...

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2010-11-01 22:00:05
Autor: DoQ
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
W dniu 2010-11-01 21:32, Jakub Witkowski pisze:

Należy bezzwłocznie uruchomić kampanię społeczną "Lufka przed wyjazdem
gwarantem twojego bezpieczeństwa na drodze!"
A poza tym że brzmi paradoksalnie, to co - może nieprawda?
I krążenie się poprawia...

I sądzisz że jak ktoś 3-4x dojechał bez kontroli, to za piątym razem będzie jechał tak samo czujnie czy jednak popadnie w rutynę?


Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2010-11-01 22:57:45
Autor: AW
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-11-01 22:00, DoQ pisze:
W dniu 2010-11-01 21:32, Jakub Witkowski pisze:

Naley bezzwocznie uruchomi kampani
spoeczn "Lufka przed wyjazdem
gwarantem twojego bezpieczestwa na drodze!"
A poza tym e brzmi paradoksalnie, to co -
moe nieprawda?
I krenie si poprawia...

I sdzisz e jak kto 3-4x dojecha bez
kontroli, to za pitym razem bdzie jecha tak
samo czujnie czy jednak popadnie w rutyn?


Ale ty jeste tpy. Rce opadaj.
Jakub o zupie a ty o dupie.
On, o reakcji organizmu a ty o policyjnej kontroli - jak kretyn jaki.

ledzc twoje wypowiedzi mam 200% pewnoci, e jeste jakim krawnikiem.
Dla ciebie przepisy stanowi opis rzeczywistoci. Czas wrzuci ci tam gdzie twoje miejsce...

--
AW

Data: 2010-11-01 23:40:28
Autor: DoQ
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W dniu 2010-11-01 22:57, AW pisze:

ledzc twoje wypowiedzi mam 200% pewnoci, e jeste jakim krawnikiem.
Dla ciebie przepisy stanowi opis rzeczywistoci. Czas wrzuci ci tam
gdzie twoje miejsce...

Straszysz czy obiecujesz podpity przygupie?



Pozdrawiam
Pawe
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2010-11-03 15:18:32
Autor: elmer radi radisson
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
On 2010-11-01 20:50, Jakub Witkowski wrote:

Niemożliwe: szklanka wina i TYLKO 0.2s różnicy na całym okrążeniu?
To ile tracił na pojedynczym manewrze - 0.01s? W cywilnej jeździe zapasy
opóźnienia z jakim wykonuje się każdy manewr są o dwa rzędy wielkości
większe...

Sadze ze piszac te slowa znal miare do ktorej porownywal, zauwazajac skale zmian - przenoszac sie z roznicach w czasie z setnej czesci sekundy na trzezwo do 0,2 po alku. I skoro uznal to sam za niepokojace.
A chyba ma nienajgorsze doswiadczenie jako kierowca i swiadomosc
okreslonych faktow.

Poza tym, w jakich niby czesciach sekundy odbywa sie reakcja na nagle
zdarzenia? Dwie dziesiate sekundy to jest bardzo znaczaca ilosc czasu.
Chocby przy dopuszczalnych na krajowce (90) to jest 5 metrow ktore
moze decydowac o uniknieciu czolowki. a mistrzow trzeciego niewidocznego
pasa u nas wbrod.

Zresztą, po wypiciu alkoholu w ilościach bliskoprogowych, brawura nagle
spada
a ostrożność gwałtownie wzrasta - z przyczyn oczywistych. Śmiem twierdzić,
że tacy kierowcy jeżdżą najostrożniej i najbardziej przepisowo ze
wszystkich,
co z nadwyżką rekompensuje śladowy spadek refleksu.

Nie o to w tym chodzilo. Chodzilo o kolezkow pokroju "no i co, wypilem piwko i zajebiscie, nic nie czuje", traktujac je niemalze jak herbate.
A u takiego kogos refleksji w zakresie ostroznosci nie sposob oczekiwac.


--

memento lorem ipsum

Data: 2010-11-03 17:54:59
Autor: Artur Maśląg
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
W dniu 2010-11-03 15:18, elmer radi radisson pisze:
On 2010-11-01 20:50, Jakub Witkowski wrote:
(...)
Zresztą, po wypiciu alkoholu w ilościach bliskoprogowych, brawura nagle
spada
a ostrożność gwałtownie wzrasta - z przyczyn oczywistych. Śmiem
twierdzić,
że tacy kierowcy jeżdżą najostrożniej i najbardziej przepisowo ze
wszystkich,
co z nadwyżką rekompensuje śladowy spadek refleksu.

Nie o to w tym chodzilo.

Znaczy co, Jakub napisał nieprawdę, bądź się z powyższym nie zgadzasz?

Chodzilo o kolezkow pokroju "no i co, wypilem
piwko i zajebiscie, nic nie czuje", traktujac je niemalze jak herbate.
A u takiego kogos refleksji w zakresie ostroznosci nie sposob oczekiwac.

U kogoś takiego refleksji nie sposób oczekiwać niezależnie od
dopuszczalnej normy - tacy są niebezpieczni z założenia i tylko jakaś
ciągła kontrola nad ich wyczynami może być skuteczna. Tyle, że im
w większości wszystko płazem uchodzi - nawet po zatrzymaniu PJ itd.

http://www.youtube.com/watch?v=ngwNKDHnaYA

No popatrz - temu się tym razem nie udało...

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2010-11-03 19:38:11
Autor: DoQ
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
W dniu 2010-11-03 17:54, Artur Maśląg pisze:

U kogoś takiego refleksji nie sposób oczekiwać niezależnie od
dopuszczalnej normy - tacy są niebezpieczni z założenia i tylko jakaś
ciągła kontrola nad ich wyczynami może być skuteczna. Tyle, że im
w większości wszystko płazem uchodzi - nawet po zatrzymaniu PJ itd.
http://www.youtube.com/watch?v=ngwNKDHnaYA
No popatrz - temu się tym razem nie udało...

I za takie cos powinien dostac zawiasy + prace społeczne.
Ale jak widać niektórzy wolą złagodzenie kary.



Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2010-11-03 21:02:23
Autor: Artur Maśląg
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
W dniu 2010-11-03 19:38, DoQ pisze:
W dniu 2010-11-03 17:54, Artur Maśląg pisze:

U kogoś takiego refleksji nie sposób oczekiwać niezależnie od
dopuszczalnej normy - tacy są niebezpieczni z założenia i tylko jakaś
ciągła kontrola nad ich wyczynami może być skuteczna. Tyle, że im
w większości wszystko płazem uchodzi - nawet po zatrzymaniu PJ itd.
http://www.youtube.com/watch?v=ngwNKDHnaYA
No popatrz - temu się tym razem nie udało...

I za takie cos powinien dostac zawiasy + prace społeczne.

Niech sąd to orzeknie. Nie mam nic przeciwko. Zwróć uwagę
na jedno - za samą jazdę dostał tylko 500zł mandatu. Tyle samo
dostałby trzeźwy. Gdyby go złapali...

Ale jak widać niektórzy wolą złagodzenie kary.

Ironizować też trzeba umieć, a jeszcze lepiej postarać się zrozumieć
zagadnienie i nie bawić się w populistyczne hasełka, które
niekoniecznie mają uzasadnienie w faktach związanych z bezpieczeństwem
i normalnością, jeżeli pokusić się o jakąś szerszą i bardziej
obiektywną analizę tematu. Jak pewnie zauważyłeś, to policjant
jasno stwierdził, że gdyby gość jechał normalnie (czytaj nie stwarzał
niepotrzebnego zagrożenia na drodze) to nikomu by do głowy nie
wpadło kontrolowanie takiego kierowcy. Znów wraca to, o czym
sam pisałem jakiś czas temu, a w tym wątku pisał Jakub Witkowski
(choć nie do końca tyczyło tej samej sprawy) - paradoksalnie
najbezpieczniej będą jeździć ludzie bez prawa jazdy, bądź na
granicy punktów oraz ci +- alkoholowych ilości bliskoprogowych.
Będą tak robić o ile faktycznie ludzi zacznie się skutecznie
wyłapywać i karać stosownie za wykroczenia, a nie nabijać
statystyki w ramach 'akcji'.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2010-11-03 22:36:49
Autor: DoQ
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
W dniu 2010-11-03 21:02, Artur Maśląg pisze:

I za takie cos powinien dostac zawiasy + prace społeczne.
Niech sąd to orzeknie. Nie mam nic przeciwko. Zwróć uwagę
na jedno - za samą jazdę dostał tylko 500zł mandatu. Tyle samo
dostałby trzeźwy. Gdyby go złapali...

No to mowie, nieskuteczne prawo.
Za taka recydywe powinien sprzatac ulice spolecznie.

Będą tak robić o ile faktycznie ludzi zacznie się skutecznie
wyłapywać i karać stosownie za wykroczenia, a nie nabijać
statystyki w ramach 'akcji'.

Mnie statystyki nie dotyczą akurat, więc rybka mi czy w świąteczny weekend złapali 3 czy 1820 pod wplywem.
ATSD nie bardzo rozumiem co zlego w takiej statystyce? Wiadomo ilu nie przestrzega dozwolonych 0,2promila, co w tym zlego?



Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2010-11-03 20:54:10
Autor: elmer radi radisson
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
On 2010-11-03 17:54, Artur Maśląg wrote:

Znaczy co, Jakub napisał nieprawdę, bądź się z powyższym nie zgadzasz?

A czy Clarkson napisal nieprawde, ze Jakub podejmuje sie polemiki z cytatami?

Odnioslem sie do clou tego o czym Clarkson napisal - ludzie zbyt czesto
bagatelizuja wplyw alkoholu na wlasny ustroj, podpierajac sie dobrym
acz zludnym samopoczuciem.

A skoro cala dyskusja jeszcze wczesniej zaczyna sie niemalze od afirmacji konsumpcji posilku z uzyciem alkoholu  czyli swobodnego i
beztroskiego wplywu na uposledzanie zdolnosci szybkiego reagowania,
to nie sposob bylo tego cytatu przytoczyc. Bo do tego pasuje jak ulal.

Ale to juz co kto lubi - jeden jezdzic niewyspany, inny wypic sobie
piwo. Czy w razie ewentualnego wypadku da to czyste sumienie i brak
rozkminki "czy inaczej zdolalbym uniknac", to wypada odpowiedziec
sobie samemu. Dosc istotnie konfrontuje sie to tez z sezonem na cichociemnych pieszych zauwazalnych nieraz ledwo z kilkudziesieciu
metrow gdzie naprawde za kolkiem wypada miec refleks ostry jak brzytwa
oleksego.

Naprawde alkohol nie jest za kolkiem potrzebny tak jak paliwo,
wiec ciezko jest zrozumiec czemu ktos nie moze odlozyc sobie
go na okazje bez kluczykow w kieszeni.




--

memento lorem ipsum

Data: 2010-11-03 21:31:24
Autor: Artur Maśląg
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
W dniu 2010-11-03 20:54, elmer radi radisson pisze:
On 2010-11-03 17:54, Artur Maśląg wrote:

Znaczy co, Jakub napisał nieprawdę, bądź się z powyższym nie zgadzasz?

A czy Clarkson napisal nieprawde, ze Jakub podejmuje sie polemiki z
cytatami?

Nie odpowiedziałeś na pytanie.

Odnioslem sie do clou tego o czym Clarkson napisal - ludzie zbyt czesto
bagatelizuja wplyw alkoholu na wlasny ustroj, podpierajac sie dobrym
acz zludnym samopoczuciem.

Clarkson może mieć swoje zdanie na ten temat, nic specjalnie
nowego/odkrywczego nie napisał/powiedział. Dodam od siebie, że ludzie
zbyt często bagatelizują wpływ swego zachowania na innych na drodze.
Dodam do tego, że w UK limit to 0,8%%, a maksymalna kara to 6 miesięcy
więzienia, 5000 funtów grzywny, zakaz prowadzenia pojazdów na
12 miesięcy i punkty karne na 11 lat. Do tego lepiej nie spowodować
wypadku pod wpływem.

A skoro cala dyskusja jeszcze wczesniej zaczyna sie niemalze od
afirmacji konsumpcji posilku z uzyciem alkoholu czyli swobodnego i
beztroskiego wplywu na uposledzanie zdolnosci szybkiego reagowania,
to nie sposob bylo tego cytatu przytoczyc. Bo do tego pasuje jak ulal.

Masz prawo do własnych opinii i wniosków w tej materii. Ja tam nie
zauważyłem niczego niestosowanego i nieprawdziwego w tym co napisał
P_ablo.

Ale to juz co kto lubi - jeden jezdzic niewyspany, inny wypic sobie
piwo. Czy w razie ewentualnego wypadku da to czyste sumienie i brak
rozkminki "czy inaczej zdolalbym uniknac", to wypada odpowiedziec
sobie samemu.

Takie pytania zadaje sobie każdy bardziej inteligentny człowiek
i dochodzi do wniosku, że taka 'rozkminka' nie ma większego sensu,
ponieważ takie jest życie. Statystyka jest nieubłagana i kogoś
trafić musi.

Dosc istotnie konfrontuje sie to tez z sezonem na
cichociemnych pieszych zauwazalnych nieraz ledwo z kilkudziesieciu
metrow gdzie naprawde za kolkiem wypada miec refleks ostry jak brzytwa
oleksego.

Konfrontuje się? Niby jaki widzisz tutaj związek?

Naprawde alkohol nie jest za kolkiem potrzebny tak jak paliwo,
wiec ciezko jest zrozumiec czemu ktos nie moze odlozyc sobie
go na okazje bez kluczykow w kieszeni.

No cóż, jak komuś alkohol kojarzy się tylko z chlaniem połówki
z sąsiadem w garażu to raczej nie ma o czym deliberować.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2010-11-04 11:10:09
Autor: elmer radi radisson
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
On 2010-11-03 21:31, Artur Maśląg wrote:

Nie odpowiedziałeś na pytanie.

Oczywiscie ze odpowiedzialem. Ze przede wszystkim ludzki organizm ma tendencje do zludnego sugerowania ze wszystko jest w porzadku i ludzie sie nad wszystko tym sugeruja. Refleksja jesli juz, to przychodzi w
drugiej kolejnosci. Ktos po sutym posilku tej natury bedzie przede
wszystkim kontemplowal blogostan, a nie zastanawial sie nad tym na ile
spadla jego zdolnosc do reakcji.

Takie pytania zadaje sobie każdy bardziej inteligentny człowiek
i dochodzi do wniosku, że taka 'rozkminka' nie ma większego sensu,
ponieważ takie jest życie. Statystyka jest nieubłagana i kogoś
trafić musi.

Takie pytania zadaje sobie kazdy, jesli ma swiadomosc i zdolnosc kojarzenia wzajemnego wplywu okreslonych czynnikow. A juz napewno
bedzie zadawal po fakcie, jesli jednak cos niedobrego sie zdarzy.
Statystyce nie trzeba tez wcale pomagac.

Dosc istotnie konfrontuje sie to tez z sezonem na
cichociemnych pieszych zauwazalnych nieraz ledwo z kilkudziesieciu
metrow gdzie naprawde za kolkiem wypada miec refleks ostry jak brzytwa
oleksego.

Konfrontuje się? Niby jaki widzisz tutaj związek?

Widze zwiazek z tym o czym pisalem juz wczesniej - nasze drogi z reguly
to nie dobrze oznakowane/oswietlone/poszerzone/odizolowane od ruchu
pieszych szlaki jakich gdzie indziej jest znacznie wiecej, jak i jest z
nieprzewidywalnoscia i nerwowoscia manewrow innych kierowcow. Wiec wymagaja wzmozonej uwagi. Swiadome przytepienie zmyslu dziala przeciwko
temu.

No cóż, jak komuś alkohol kojarzy się tylko z chlaniem połówki
z sąsiadem w garażu to raczej nie ma o czym deliberować.

Przeciez od poczatku jasno zostalo napisane - ze swiadomym uposledzaniem
wlasnej reakcji. Wiec sie pytam - czy to wielkie wyrzeczenie zeby jednak
przelozyc jego konsumpcje "na potem", majac swiadomosc tego faktu?

Coz, jesli ktos obstaje ze MUSI cos wypic za kolkiem bo bez tego obiad
bedzie niedobry, to dopiero faktycznie moze budowac wizerunek kogos kto
w wolnej chwili zrobi flaszke ze zdzichem, a na legalu lyknie tyle
ile sie da bo bez tego mu markotno.

Wiec sumujac istote - "po co pic, skoro mozna w dogodniejszym momencie".
Szczegolnie ze to moze miec przelozenie w decydujacych ulamkach sekund
na tak niebagatelna rzecz jak ludzkie zycie. Wiec majac ta swiadomosc
nie powinno byc problemu z przelozeniem browara albo lampki wina na
sytuacje gdy prowadzi ktos inny.
Od braku alkoholu w diecie jeszcze nikt nie umarl.




--

memento lorem ipsum

Data: 2010-11-04 13:48:13
Autor: Artur Maśląg
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
W dniu 2010-11-04 11:10, elmer radi radisson pisze:
On 2010-11-03 21:31, Artur Maśląg wrote:

Nie odpowiedziałeś na pytanie.

Oczywiscie ze odpowiedzialem.
(...)

Nie, nie odpowiedziałeś, a jak napisałem - jeżeli ktoś kontakt
z alkoholem sprowadza do połówki  'ze zdzichem' to nie ma o czym
deliberować.

Data: 2010-11-04 17:04:33
Autor: elmer radi radisson
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
On 2010-11-04 13:48, Artur Maśląg wrote:

Nie, nie odpowiedziałeś

Oczywiscie ze odpisalem - takie cos o czym napisal Jakub mozna zakladac
wylacznie w idealnym swiecie, i taka opinia wowczas bedzie W CALOSCI
prawdziwa.
W praktyce, pierwsze skrzypce gra to ze ktos sie czuje swietnie i to
ze wypil piwo w praktyce nie wywrze na nim specjalnej refleksji jesli
sytuacja bedzie taka ze "trzeba pojechac swoim tempem", a jeszcze
po drodze zdarzy sie nieoczekiwany korek. A kierowcy zazwyczaj
dzialaja pod presja czasu albo chca po prostu go zaoszczedzic.

A byle nieprzewidywalna sytuacja, nie wywolana przez tego kierowce
momentalnie cala wieksza pseudouwage rujnuje gdy zaczynaja sie
jednak liczyc ulamki sekund i mozg musi zareagowac na nagle zdarzenie.

Wiec per saldo, wplyw konsumpcji jest gorszy, niz gdyby
sie wstrzymac od niej. A alkohol nawet w takiej ilosci jak jedno
piwo powoduje odprezenie i rozleniwienie wywolujace u kierowcy
zludne przeswiadczenie.

Piszecie to w ten sposob, jakby to byla mowa o kawie.

jeżeli ktoś kontakt
z alkoholem sprowadza do połówki 'ze zdzichem' to nie ma o czym
deliberować.

O jakiej polowce ze zdzichem mowisz? O jednym piwie wyraznie byla
mowa. Znaczy, ze uwazasz sam ze kierowcy wrecz powinni wypic piwo albo
lampke wina bo to podnosi bezpieczenstwo? Tak, czy nie?

a jezdzi sie po tym ciezkim przedmiotem, a nie kolejka piko.



--

memento lorem ipsum

Data: 2010-11-04 18:27:48
Autor: Artur Maśląg
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
W dniu 2010-11-04 17:04, elmer radi radisson pisze:
On 2010-11-04 13:48, Artur Maśląg wrote:

Nie, nie odpowiedziałeś

Oczywiscie ze odpisalem

Nie, nie odpowiedziałeś - teraz to próbujesz robić.

- takie cos o czym napisal Jakub mozna zakladac
wylacznie w idealnym swiecie, i taka opinia wowczas bedzie W CALOSCI
prawdziwa.

Nie tylko w idealnym świecie, ale i w rzeczywistym, a taka opinia nie
musi być w całości prawdziwa, podobnie jak Twój upór, który Twoich
teorii prawdziwszymi nie czyni.

W praktyce, pierwsze skrzypce gra to ze ktos sie czuje swietnie i to
ze wypil piwo w praktyce nie wywrze na nim specjalnej refleksji jesli
sytuacja bedzie taka ze "trzeba pojechac swoim tempem", a jeszcze
po drodze zdarzy sie nieoczekiwany korek. A kierowcy zazwyczaj
dzialaja pod presja czasu albo chca po prostu go zaoszczedzic.[1]

To jak zwykle Twoja subiektywna opinia, która wcale w całości nie
jest prawdziwa. Przyjmowanie pewnych założeń a priori w tym przypadku
jest skazane na porażkę.

A byle nieprzewidywalna sytuacja, nie wywolana przez tego kierowce
momentalnie cala wieksza pseudouwage rujnuje gdy zaczynaja sie
jednak liczyc ulamki sekund i mozg musi zareagowac na nagle zdarzenie.

Jw. - teraz mamy pseudouwagę i rujnowanie jej. Przy okazji pomijasz
inne czynniki, które razem, bądź osobno mogą mieć wielokrotnie
większy wpływ od spożycia tej niewielkiej ilości alkoholu.

Wiec per saldo, wplyw konsumpcji jest gorszy, niz gdyby
sie wstrzymac od niej.

Wpływ obiadu jest gorszy niż gdyby się od niego powstrzymać.
Wpływ źle przespanej nocy jest gorszy niż gdyby ją normalnie
przespać. Wpływ stresu jest gorszy niż by się od niego powstrzymać.

A alkohol nawet w takiej ilosci jak jedno
piwo powoduje odprezenie i rozleniwienie wywolujace u kierowcy
zludne przeswiadczenie.[2]

A co z lekami uspokajającymi? Zakazać wszystkich? Cóż, jakiś czas
temu dowiedziałem się, ze nawet po Kalmsie nie mogę prowadzić,
ponieważ wydłuża reakcje, daje "uczucie odprężenia i rozleniwienia wywołujące u kierowcy złudne przeświadczenie".

Piszecie to w ten sposob, jakby to byla mowa o kawie.

Kawa też ma niepożądane działania, a powstrzymane się od niej może mieć
jeszcze gorsze skutki.

O jakiej polowce ze zdzichem mowisz?

O tej, która wylewa się z Twoich postów.

O jednym piwie wyraznie byla mowa.

No to w czym masz problem? Coś do zjedzenia, piwo czy kieliszek
wina - w czym problem? Droga to nie wyścig.

Znaczy, ze uwazasz sam ze kierowcy wrecz powinni wypic piwo albo
lampke wina bo to podnosi bezpieczenstwo? Tak, czy nie?

Przestałeś już dawać łapówki?

a jezdzi sie po tym ciezkim przedmiotem, a nie kolejka piko.

Tym ciężkim przedmiotem jeżdżą ludzie bez wyobraźni, ślepi na
argumenty, przekonani o swej doskonałości, baby, kapelusze, taborety,
chorzy, wk**** przez żonę itd. i ponad 90% wypadków powodują trzeźwi
(czytaj poniżej 0,5%%). Poczytaj sobie statystyki policyjne.

Swoją ścieżką Twoje wypowiedzi są niespójne jeśli chodzi o argumentację - najpierw twierdzisz [1], że problemem po spożyciu jest presja czasu i
chęć jego nerwowego zaoszczędzenia, dalej [2] twierdzisz, że spożycie
powoduje odprężenie i rozleniwienie. Skoro kierowca prowadzi
spokojniej, jest odprężony, to skąd wniosek, że nagle zacznie nerwowo
reagować na sytuacje na drodze, korki, debilizmy itd.?

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2010-11-04 21:32:11
Autor: elmer radi radisson
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
On 2010-11-04 18:27, Artur Maśląg wrote:

Znaczy, ze uwazasz sam ze kierowcy wrecz powinni wypic piwo albo
lampke wina bo to podnosi bezpieczenstwo? Tak, czy nie?

Przestałeś już dawać łapówki?

"Nie odpowiedziales mi na pytanie". Odpowiesz?

Bo wlasciwie, to chcialbym zrozumiec wlasciwie o co Ci chodzi. Skoro
probujesz podwazyc sens cudzych zdan na temat tego, ze alkohol nie jest
niezbedny za kolkiem i ze mozna go sobie darowac, bo ma okreslony i potwierdzony wplyw i koniec koncow w najwazniejszych aspektach jest on
negatywny, to znaczy ze musisz uwazac inaczej. Czyli pytam: czy alkohol
w takich dawkach dziala korzystnie na kierowce i powinno sie zalecac
jedna lampke wina badz piwo? Wersji z wplywem neutralnym nie ma, bo to
nie jest oranzada.

No, smialo? W skrocie - skoro negatywny wplyw na kierowce to bzdura, to znaczy ze ma wplyw pozytywny, tak?

Swoją ścieżką Twoje wypowiedzi są niespójne jeśli chodzi o argumentację
- najpierw twierdzisz [1], że problemem po spożyciu jest presja czasu i
chęć jego nerwowego zaoszczędzenia, dalej [2] twierdzisz, że spożycie
powoduje odprężenie i rozleniwienie. Skoro kierowca prowadzi
spokojniej, jest odprężony, to skąd wniosek, że nagle zacznie nerwowo
reagować na sytuacje na drodze, korki, debilizmy itd.?

Szkoda ze nie zrozumiales. Alkohol powoduje zludne chwilowe odprezenie
i wrazenie dobrego samopoczucia, wiec sprzyjajac bagatelizowaniu oddzialywania na inne reakcje,  i co nie zmienia faktu ze ktos, skoro potem wsiadl do samochodu (chyba w koncu po to zeby sie gdzies udac, bo jakby nie musial, to nie wsiadal) moze miec potrzebe dotarcia w okreslonym czasie, albo na naszych (jako sie rzeklo) jakis nagly czynnik
pokrzyzuje te plany. Po prostu u nas z wielu wzgledow mechanicznie
jezdzi sie pod wieksza adrenalina niz gdzie indziej. A alkohol w takiej sytuacji dziala caly czas i nie jest pomoca dla mozgu, szczegolnie gdy
nastapi cos bardzo gwaltownego.


--

memento lorem ipsum

Data: 2010-11-04 22:08:49
Autor: Artur Maśląg
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
W dniu 2010-11-04 21:32, elmer radi radisson pisze:
On 2010-11-04 18:27, Artur Maśląg wrote:

Znaczy, ze uwazasz sam ze kierowcy wrecz powinni wypic piwo albo
lampke wina bo to podnosi bezpieczenstwo? Tak, czy nie?

Przestałeś już dawać łapówki?

"Nie odpowiedziales mi na pytanie". Odpowiesz?

Przykro mi - miałeś okazję odpowiedzieć na pytanie sformułowane
w normalny sposób, jednak kombinujesz na wszystkie metody (i nadal
wymigujesz się od odpowiedzi) by tylko udowodnić swoje tezy.

Bo wlasciwie, to chcialbym zrozumiec wlasciwie o co Ci chodzi.

Też bym bardzo tego chciał, ale jak widzę jest i będzie z tym poważny
problem.

Skoro
probujesz podwazyc sens cudzych zdan na temat tego, ze alkohol nie jest
niezbedny za kolkiem i ze mozna go sobie darowac, bo ma okreslony i
potwierdzony wplyw i koniec koncow w najwazniejszych aspektach jest on
negatywny, to znaczy ze musisz uwazac inaczej. Czyli pytam: czy alkohol
w takich dawkach dziala korzystnie na kierowce i powinno sie zalecac
jedna lampke wina badz piwo? Wersji z wplywem neutralnym nie ma, bo to
nie jest oranzada.

Powyższe zdanie dość jednoznacznie świadczy o tym, że żadna polemika
nie ma sensu, ponieważ Ty nie dyskutujesz i nie analizujesz stanów
pośrednich, tylko stwierdzasz a priori z dopasowanym garniturem
argumentów.

No, smialo?W skrocie - skoro negatywny wplyw na kierowce to bzdura, to
znaczy ze ma wplyw pozytywny, tak?

Śmiało - na zadane pytanie nie odpowiedziałeś na samym początku, ale
wymagasz od innych odpowiedzi w stylu tak/nie. Dostałeś prosty
przykład, który pokazuje, że nie możesz wymagać takich odpowiedzi, a
Twoja retoryka w ogóle nie dopuszcza możliwości stanów pośrednich.
Skoro Twoje wnioski są takie jak postawione pytanie, to naprawdę
szkoda czasu.

Szkoda ze nie zrozumiales.
(...)

Zrozumiałem bardzo dobrze - w szczególności mi spodobało pomijanie
niewygodnych treści na które jako żywo odpowiedź jest potrzebna,
by dyskusja miała sens. Ty ogłaszasz - reszta jest zwyczajnie
nieistotna. Do tego się powtarzasz.

BTW - z faktu, że coś nie ma negatywnego wpływu na cokolwiek nie ma
implikacji, że ma wpływ pozytywny.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2010-11-05 12:06:11
Autor: elmer radi radisson
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
On 2010-11-04 22:08, Artur Maśląg wrote:

Przykro mi - miałeś okazję odpowiedzieć na pytanie sformułowane
w normalny sposób, jednak kombinujesz na wszystkie metody (i nadal
wymigujesz się od odpowiedzi) by tylko udowodnić swoje tezy.

Jakis problem z czytaniem? Czy znowu masz wybiorcze widzenie tekstu?
Napisalem ze taka opinia bylaby sluszna w idealnym swiecie, w szczegolnosci pozbawionym gwaltownych zdarzen na drodze oraz innych wplywow na kierowce, w tym czynnika czasu. Innymi slowy,
taka sytuacja wcale nie przeklada sie na poprawe bezpieczenstwa. To uluda. Tak samo jak zludnie czuje sie organizm po alkoholu.

Zrozumiałem bardzo dobrze - w szczególności mi spodobało pomijanie
niewygodnych treści na które jako żywo odpowiedź jest potrzebna,
by dyskusja miała sens. Ty ogłaszasz - reszta jest zwyczajnie
nieistotna. Do tego się powtarzasz.

Nie, nie zrozumiales. Wystarczajaco dowodzi tego fakt, ze probujesz porownywac alkohol do *lekow*. Lekow nie bierze sie dobrowolnie. A temat
od samego poczatku tyczyl sie tego, ze skoro mozna zrezygnowac ze spozycia czegos co mozna przelozyc na potem, to wskazane jest to zrobic.
Bo choc wynika z jego konsumpcji korzysc kulinarna, to napewno nie
drogowa.

Wiec jak jest z tym alkoholem - odpowiesz? Dziala korzystnie, czy niekorzystnie na kierowce? Czy powinno byc zalecane walniecie
browarka na droge?

O jakich stanach posrednich mowa? Alkohol moze tylko pogarszac
dzialanie ustroju, lub jesli sie z tym nie zgadzasz - widocznie poprawiac. Mowa o tej kategorii wplywu.

Odpowiedz chyba jest prosta. Wiec rownie prosta bedzie konkluzja na temat tego, czy krytyka luznego podejscia do konsumpcji posilku
z doza alkoholu jest sluszna bo ow srodek dziala negatywnie, czy tez raczej podwazanie tej opinii ma wieksza racje bo alkohol nie ma wcale
negatywnego wplywu, czyli widocznie musi miec wplyw pozytywny.
Przypominam, nie jest neutralny bo to nie oranzada.



--

memento lorem ipsum

Data: 2010-10-30 15:03:05
Autor: DoQ
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
W dniu 2010-10-30 10:46, P_ablo pisze:

Uwazasz, ze lampka wina czy piwo do obiadu jest uzywka?
Jesli zjem sobotni/niedzielny obiad w knajpie i chce przezyc pelnie
kulinarnych uniesien musze wypic lampke wytrawnego wina czy kufel piwa.
Jak po takim objedzie mam wrocic do domu?

Taksówką? Komunikacją zbiorową?
Jak bede chcial spotkac sie z kumplami w barze i wypic pare piw dla lepszego humoru, to znaczy ze mam sie obrazic na ustawodawcę bo zabrania mi powrotu do domu własnym samochodem?



Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2010-10-30 07:36:28
Autor: Andrzej Kubiak
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
Dnia 30 Oct 2010 05:08:04 GMT, to napisa(a):

niech zrobi limit 0, tak jak w kilku krajach (powiedzmy +/- 0,05)

Z osigniciem -0,05 moe by pewien problem :)

AK

Data: 2010-10-30 05:44:48
Autor: to
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
begin Andrzej Kubiak
niech zrobią limit 0, tak jak w kilku krajach (powiedzmy +/- 0,05)

Z osiągnięciem -0,05 może być pewien problem :)

Fakt, tak to jest jak się człowiek nie wyśpi. ;)

--
ignorance is bliss

Data: 2010-10-30 08:19:00
Autor: andrzej
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!

Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:4ccbb0d0$0$27025$65785112news.neostrada.pl...
begin Andrzej Kubiak

niech zrobią limit 0, tak jak w kilku krajach (powiedzmy +/- 0,05)

Z osiągnięciem -0,05 może być pewien problem :)

Fakt, tak to jest jak się człowiek nie wyśpi. ;)


Ja nawet gdybym tydzień nie spał to bezsensu jazdy na trzeźwo nie udowadniałbym nawet przy pomocy niebieskiej czapeczki.



--
andrzej

Naprawa i wymiana szyb samochodowych u klienta
www.auto-szyby.opx.pl
Zatrudnimy w całym kraju mechaników i handlowców z doswiadczeniem w branży

Data: 2010-10-30 06:35:22
Autor: to
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
begin andrzej
Ja nawet gdybym tydzień nie spał to bezsensu jazdy na trzeźwo nie
udowadniałbym nawet przy pomocy niebieskiej czapeczki.

A teraz się wyspałeś? Chyba nie, skoro wypisujesz takie głupoty.

--
ignorance is bliss

Data: 2010-10-30 10:06:45
Autor: jack
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
begin andrzej

> Ja nawet gdybym tydzień nie spał to bezsensu jazdy na trzeźwo nie
> udowadniałbym nawet przy pomocy niebieskiej czapeczki.

A teraz się wyspałeś? Chyba nie, skoro wypisujesz takie głupoty.

-- ignorance is bliss
Tak chodzi o 0,2 promila.
Ja nie pije oglnie i jak wypije 1 piwko to nigdy nie jad.
A ta myl nasza mnie gdy znajomi austryjacy zaprosili mnie do chiskiej restauracji gdzie po konsumpcji podano sakke .Oczywicie miaem te obiekcjie co do piwka.Kole rozwia moje obawy informuj ze w austri mog wypi 3.
Nie broni przstepcw co maj po 2 promile.
Lecz uwazam ze jest duzo kierowcw po piwku ktrzy maj pecha i nacigaj statystyk.
No bo gdyby tak rygorystycznie sprawdzi w europie to wyszo by ze jednak nie Polska i polacy wiedzie prym w tej dziedzinie sportu.
pozdro.jack

--


Data: 2010-10-30 23:13:19
Autor: J.F.
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
On Sat, 30 Oct 2010 07:36:28 +0200,  Andrzej Kubiak wrote:
Dnia 30 Oct 2010 05:08:04 GMT, to napisa(a):
niech zrobi limit 0, tak jak w kilku krajach (powiedzmy +/- 0,05)
Z osigniciem -0,05 moe by pewien problem :)

Praktycy sobie z tym radza bez problemu - stezenie -0.05 jest wtedy, gdy po dodaniu 0.05 alkomat pokazuje zero :-)

J.

Data: 2010-11-01 18:05:08
Autor: Tomasz Pyra
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
W dniu 2010-10-30 07:08, to pisze:

Jaki ma sens takie
podpuszczanie? Skoro chcą, żeby nic nie pić, to niech zrobią limit 0, tak
jak w kilku krajach (powiedzmy +/- 0,05). A jak chcą pozwolić na to jedno
piwo to niech zrobią 0,5, tak jak w większości krajów europejskich.

Przy limicie zero właśnie masz loterię - 12h temu wypiłeś piwo, ale tak do końca nie wiadomo czy już jest zero, czy jeszcze nie.

Natomiast 0.2 promila to już wartość którą można w miarę łatwo przewidzieć, w dodatku jest to wartość mierzalna już tanim sprzętem.
Co do picia przed jazdą to zakłada niepicie.

Ale co z tymi co lubią sobie walnąć 2 piwa do obiadu? Przy limicie 0.5 będzie takie samo ryzyko.
Każdy limit - nie ważne czy limit będzie 0.5 czy 2 promile. Zawsze będzie ryzyko że ktoś sobie wyliczy że po 0.5l wódki powinien się w limicie zmieścić, a się nie zmieść.

A 0.5l na głowę to dla dużej części społeczeństwa to minimum do świątecznego obiadu.

Data: 2010-10-30 23:17:52
Autor: J.F.
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
On Sat, 30 Oct 2010 06:52:10 +0200,  DoQ wrote:
W dniu 2010-10-30 02:31, to pisze:
Ja pierd... co to za problem odmwi sobie chlania przed jazd? Wida
dla krajowych opojw to prawdziwa gehenna skoro temat co i raz powraca.
Jakby Ci kazali jedzi w niebieskiej czapce to te by napisa "co to za
problem zaoy niebiesk czapk przed jazd"?

Ale kto Ci nakazuje jedzi pod wpywem alkoholu?

Ty pamietaj ze trzezwi powoduja 85% wypadkow.

A odmowic .. zimne piwo w upalne lato .. potem to i auto sie lepiej
prowadzi :-)

J.

Data: 2010-10-31 09:58:10
Autor: Big Jack
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
W wiadomoci
news://news-archive.icm.edu.pl/5q2pc6lnuotfbp1tftvmvdhil5eued4j45@4ax.com
*J.F.* napisa(-a):

Ty pamietaj ze trzezwi powoduja 85% wypadkow.

Manipulacja. Podaj odsetek wypadkw tylko z udziaem nietrzewych jaki jest wanie przez nich powodowana.

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

Data: 2010-11-01 08:26:56
Autor: J.F.
Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!
On Sun, 31 Oct 2010 09:58:10 +0100,  Big Jack wrote:
*J.F.* napisa(-a):
Ty pamietaj ze trzezwi powoduja 85% wypadkow.

Manipulacja. Podaj odsetek wypadkw tylko z udziaem nietrzewych jaki jest wanie przez nich powodowana.

Slusnie prawisz. A wiec trzezwi powoduja 91% wypadkow, a wladza
nakazuje nam jezdzic po trzezwemu - cos tu nie tak :-)

J.

Data: 2010-10-30 10:44:43
Autor: WW
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
W dniu 2010-10-29 20:53, jack pisze:
Czy ktoś wytłumaczy fenomen??
Polaka- kraj europejski norma 2 promile[oczywiście nie dotyczny posłów i policji]
Austria -kraj europejski norm 6 promili.
To tak apropo akcji znicz i rekordu pijanych kierowców.
pozdro.jack


To miała być, jak mniemałem, jedyna dobra rzecz po wejściu do UE.
I też się przeliczyłem.


Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

Data: 2010-10-30 12:51:56
Autor: Bydl
Pijany Polak=Trzeżwy Austryjak!!
On 2010-10-29 20:53:22 +0200, "jack" <jackglajt@vp.pl> said:

Czy kto wytumaczy fenomen??(ciach bzdury i brednie)

Mog jednym wyrazem?

Kultura.

--
Bydl

Pijany Polak=Trzewy Austryjak!!

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona