Gazeta przypomniała też, że samolot prawie do końca leciał na autopilocie (to błąd - twierdzą rosyjscy eksperci), w dodatku w pewnym momencie załoga zwiększyła dwukrotnie prędkość zniżania i nie zwracała uwagi na komendy systemu TAWS ostrzegającego o zbliżaniu się do ziemi.

Zdaniem "Kommiersanta" "wina pilotów była od początku oczywista". Polscy eksperci biorący udział w śledztwie "nalegali jednak na to, by szczegółowo zanalizować rolę kontrolera smoleńskiego, który najpierw nie zabronił samolotowi lądować, a potem spóźnił się z dyspozycją >101, Horyzont! <".

No proszę, a wczoraj ruskie media podały, że radiolatarnia była uszkodzona.
Naprawdę wierzysz, że ci piloci to byli ignoranci i samobójcy?
Tomek

On 28 Maj, 08:44, "Tomek" <ten...@tlen.pl> wrote:

> Gazeta przypomniała też, że samolot prawie do końca leciał na autopilocie
> (to błąd - twierdzą rosyjscy eksperci), w dodatku w pewnym momencie załoga
> zwiększyła dwukrotnie prędkość zniżania i nie zwracała uwagi na komendy
> systemu TAWS ostrzegającego o zbliżaniu się do ziemi.

> Zdaniem "Kommiersanta" "wina pilotów była od początku oczywista". Polscy
> eksperci biorący udział w śledztwie "nalegali jednak na to, by szczegółowo
> zanalizować rolę kontrolera smoleńskiego, który najpierw nie zabronił
> samolotowi lądować, a potem spóźnił się z dyspozycją >101, Horyzont! <".

No proszę, a wczoraj ruskie media podały, że radiolatarnia była uszkodzona.
Naprawdę wierzysz, że ci piloci to byli ignoranci i samobójcy?
Tomek

Piloci nie byli ignorantami i debilami. Choc jak widac byli niezwykle
slabo wyszkoleni, jak to w wojsku.
Ale dysponenci fatalnego lotu i oraz decydenci, na miano rozumnych nie
zasluguja!

J-23 itede...

PS. przewiduje fale pozwow o odszkodowania skladanych przez rodziny
osob, ktore zginely w Smolensku, wine w sensie ogolnym za wypadek
ponosi panstwo polskie.

Użytkownik "Tomek" <tentom@tlen.pl> napisał

Naprawdę wierzysz, że ci piloci to byli ignoranci i samobójcy?

Wierzę w to, że poddali się naciskom Kaczyńskiego. Niestety.

Przemysław Warzywny

--

"Wygrana w wyborach Jarosława Kaczyńskiego może spowodować, że Polska spadnie do rangi Ruandy i Burundi, a rządziłby nią "człowiek, który ma doświadczenie w hodowli zwierząt futerkowych.
Wyrok w procesie apelacyjnym w aferze gruntowej uchylony. Argumenty Mariusza Kamińskiego, b. szefa CBA, i jego zwolenników, że wszystko zgodne z prawem, upadły".

"Tomek" <tentom@tlen.pl> wrote in message news:htnoud$1mbq$1news.ett.com.ua...

Gazeta przypomniała też, że samolot prawie do końca leciał na autopilocie
(to błąd - twierdzą rosyjscy eksperci), w dodatku w pewnym momencie załoga
zwiększyła dwukrotnie prędkość zniżania i nie zwracała uwagi na komendy
systemu TAWS ostrzegającego o zbliżaniu się do ziemi.

Zdaniem "Kommiersanta" "wina pilotów była od początku oczywista". Polscy
eksperci biorący udział w śledztwie "nalegali jednak na to, by szczegółowo
zanalizować rolę kontrolera smoleńskiego, który najpierw nie zabronił
samolotowi lądować, a potem spóźnił się z dyspozycją >101, Horyzont! <".

No proszę, a wczoraj ruskie media podały, że radiolatarnia była uszkodzona.
Naprawdę wierzysz, że ci piloci to byli ignoranci i samobójcy?
Tomek

No jak widac Michnik jest przekonany... a przeciezon sie nie myli :/