Data: 2010-10-01 14:27:54 | |
Autor: bans | |
Pilsko a rower. | |
Tak, wiem, rezerwat, jestem nauczony, że nie wolno. Ale... jaka jest właściwie podstawa prawna?
Szukam regulaminu rezerwatu Pilsko, jakichs ogólnych zasad dotyczących poruszania się po rezerwatach - i nic nie mogę znaleźć. Macie jakieś linki? Np. Babiogórski PN jasno się określa nawet na tablicach przy wejściu do Parku (zresztą to Park Narodowy, więc z definicji to inna sytuacja), a jak jest z Pilskiem? Pytam tu, bo na pl.rec.rowery potraktowano by ten temat raczej bezrefleksyjnie, czyli "olewamy wszelkie zakazy" ;) -- bans |
|
Data: 2010-10-01 14:38:13 | |
Autor: SQ9MEV | |
Pilsko a rower. | |
bans pisze:
Tak, wiem, rezerwat, jestem nauczony, że nie wolno. Ale... jaka jesthttp://crfop.gdos.gov.pl/zakazy.php?fop_id_s=3025 Zgodnie z art. 15 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody, w rezerwatach przyrody zabrania się: [...] 15) ruchu pieszego, rowerowego, narciarskiego i jazdy konnej wierzchem, z wyjątkiem szlaków i tras narciarskich wyznaczonych przez dyrektora parku narodowego, a w rezerwacie przyrody - przez organ uznający obszar za rezerwat przyrody; -- Pozdrawiam Bartek www.stopquadom.pl |
|
Data: 2010-10-01 15:08:56 | |
Autor: bans | |
Pilsko a rower. | |
W dniu 2010-10-01 14:38, SQ9MEV pisze:
http://crfop.gdos.gov.pl/zakazy.php?fop_id_s=3025 No właśnie o to się mi rozbija, też to tak traktowałem bez głębszego namysłu, ale... Wrzucono do jednego worka i pieszych i rowerzystów - a jak wiadomo chodzenie pieszo na szczyt jest jak najbardziej dozwolone, więc dlaczego nie rowerem (czy konno)? Przecież na szczyt jest wyznaczony szlak, a artykuł który podałeś nie precyzuje, że musi to być szlak _rowerowy_ czy _konny_. Jest wyznaczony i tyle. Cholera, prawnikiem trzeba chyba być, żeby po tych górach chodzić ;) -- bans |
|
Data: 2010-10-01 15:13:56 | |
Autor: bans | |
Pilsko a rower. | |
W dniu 2010-10-01 15:08, bans pisze:
Cholera, prawnikiem trzeba chyba być, żeby po tych górach chodzić ;) O, to już raczej pod ten punkt podpadają rowerzyści: (zabrania się) 18) ruchu pojazdów poza drogami publicznymi oraz poza drogami położonymi na nieruchomościach będących w trwałym zarządzie parku narodowego, wskazanymi przez dyrektora parku narodowego, a w rezerwacie przyrody - przez organ uznający obszar za rezerwat przyrody; -- bans |
|
Data: 2010-10-01 15:15:44 | |
Autor: SQ9MEV | |
Pilsko a rower. | |
bans pisze:
W dniu 2010-10-01 15:08, bans pisze:Myślę, że możesz też zapytać u źródła, przynajmniej jeśli chodzi o zakazy i wyznaczone szlaki na terenie Żywieckiego Parku Krajobrazowego, na którego terenie leży rez. Pilsko. ŻPK jest w zarządzie Zespołu Parków Krajobrazowych Województwa Śląskiego: http://www.zpk.com.pl/index1.php?ntabela=kontakt -- Pozdrawiam Bartek www.stopquadom.pl |
|
Data: 2010-10-01 15:17:57 | |
Autor: bans | |
Pilsko a rower. | |
W dniu 2010-10-01 15:15, SQ9MEV pisze:
ŻPK jest w zarządzie Zespołu Parków Krajobrazowych Województwa Śląskiego: A wiesz, że ten adres to mi się bardzo przyda? Dziękuję. -- bans |
|
Data: 2010-10-02 14:25:18 | |
Autor: Marek | |
Pilsko a rower. | |
Bans, jak już poznasz odpowiedź, podziel się nią na liście.
Trudno znaleźć w sieci informację o przebiegu granicy rezerwatu. Choć przyznam, że zbyt skrupulatnie nie szukałem. Ale musiano jakoś rozwiązać problem obecności tras narciarskich w tym rejonie. Przypuszczam, że obszar wykorzystywany przez narciarzy nie podlega ochronie, a to częściowo załatwiałoby kłopot rowerzystom z ekologicznymi lub prawnymi skrupułami. Być może na złą lub nieaktualną mapę patrzę (Compass na e-gorach), ale rezerwat po polskiej stronie obejmuje na niej obszar poniżej żółtego szlaku. A powinien obejmować rejon Pięciu Kopców. Dla rowerzysty atrakcyjny, choć dość trudny jest odcinek wzdłuż czarnego szlaku turystycznego i tras narciarskich. Kopuła szczytowa i tak jest w tej części mocno zniszczona przez narciarzy. Na dodatek poziom erozji turystycznej powodowanej przez rowerzystę jest porównywalny z powodowaną przez pieszego. Na podjeździe (który w znacznym stopniu jest podejściem) to oczywiste. A zjazd odbywa się po litej skale i kamolach, a potem rozjeżdżonym "klepiskiem" na trasie narciarskiej. Choć pewnie duży ruch rowerzystów wykazałby, że się mylę :). Jednak w moim subiektywnym odczuciu nie ma powodu wykluczać rowerzystów, skoro dopuszczalny jest tam intensywny ruch pieszy i narciarski. No, może poza zagrożeniem jakie stwarzają dla pieszych. Ale to szerszy problem. Niestety, tak samo myślą quadziarze i snowmobiliści o swoich wehikułach. -- Marek |
|
Data: 2010-10-02 15:06:00 | |
Autor: Jacek G. | |
Pilsko a rower. | |
W dniu 2010-10-02 23:25, Marek napisał(a)::
Bans, jak już poznasz odpowiedź, podziel się nią na liście.Wydaje mi się, że obowiązuje tu zasada, że jeśli coś nie jest zabronione, to jest dozwolone. Generalnie poruszanie się rowerem po szlakach pieszych nie jest zabronione. A z kolei po rezerwatach można się poruszać wyłącznie po szlakach. Nie ma ogólnego zakazu poruszania się po szlakach na terenie PN'ów czy rezerwatów rowerem. Mogą być zakazy indywidualne po niektórych parkach czy rezerwatach tak jest np. w BgPN. W przypadku Pilska nie ma nigdzie napisane, że nie wolno, nie ma też chyba tablic na szlakach. Co nieco na ten temat znalazłem tu: http://www.pascal.pl/na_rower.php?ind=wiadomosci&id=235&off=1 A swoją drogą skuterzyści śnieżni na Pilsku jakoś nie mają podobnych dylematów :( A szkoda. -- Jacek G. |
|
Data: 2010-10-03 02:17:46 | |
Autor: Marek | |
Pilsko a rower. | |
[OT]
Jacek G.: A swoją drogą skuterzyści śnieżni na Pilsku jakoś nie mają podobnych To najwięksi wandale, bo ich maszyny zwykle nie jeżdżą po drogach. Gąsienica napędowa tnie wszystko, włącznie ze stożkami wzrostu drzew w młodniakach i kosówką. http://tiny.pl/h9rcf Ale ma to mały pozytywny aspekt. Czasem kruszy szreń, ułatwiając życie skiturowcom. Choć to marna pociecha. -- Marek |
|
Data: 2010-10-03 17:40:33 | |
Autor: bans | |
Pilsko a rower. | |
W dniu 2010-10-03 11:17, Marek pisze:
A swoją drogą skuterzyści śnieżni na Pilsku jakoś nie mają podobnych A wypożyczalnia jest na Hali Miziowej (!), żeby spaślaki mogły "zażyć ruchu" na łonie natury :/ -- bans |
|
Data: 2010-10-04 13:12:45 | |
Autor: SQ9MEV | |
Pilsko a rower. | |
Marek pisze:
Bans, jak już poznasz odpowiedź, podziel się nią na liście. Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska udostępnia dane o obszarach form ochrony przyrody w postaci tzw. WMS - można podłączyć to do geoportalu, instrukcja pod adresem: http://www.gdos.gov.pl/aktualnosci/informacje-i-wydarzenia/zakonczono-prace-techniczne-nad-wms-gdos.html Na szybko można także podejrzeć pod adresem http://www.stopquadom.pl/incydenty/ - trzeba przełączyć widok mapy "GDOS" i poprzewijać trochę mapę w rejon Pilska. -- Pozdrawiam Bartek www.stopquadom.pl |
|
Data: 2010-10-04 07:53:00 | |
Autor: Marek | |
Pilsko a rower. | |
SQ9MEV:
instrukcja pod adresem... To mnie przerasta :). Na szybko można także podejrzeć pod adresem... A to już łapię. Obraz jest bardzo uproszczony, ale można go odnieść do granicy państwa. I wygląda na to, że odcinek do Pięciu Kopców wzdłuż czarnego szlaku jest wyłączony z ochrony. Za to rezerwat chyba obejmuje odcinek trawersu czerwonym szlakiem od Hali Miziowej do granicy państwa. To też bardzo trudna dla rowerzysty trasa i trzeba tam czasem zsiąść z roweru. Jeśli przyjąć że w rezerwacie Pilsko nie wolno jeździć na rowerze, a prowadzenie bicykla nie jest jazdą i nie narusza ewentualnego zakazu, to tworzy się ciekawa sytuacja. Dotarcie do Glinnego oznaczałoby wielokrotne naruszenie prawa. Grzegorz Lipnicki: argument typu "ależ tam nie było żadnegoznaku" może w razie sporu nie wystarczyć Czasem trudno to sprawdzać, więc w wątpliwych sprawach "egzekutor prawa" jest na lepszej pozycji. Gdzieś już o tym pisałem. Jeśli tutaj, to przepraszam za powtórkę. W tym roku zapłaciłem mandat (wystawiony przez policjantów z patrolu wodnego) za lądowanie na Ptasiej Wyspie na Jeziorze Czorsztyńskim. To ponoć rezerwat - rejon gniazdowania ptaków, na którym od powodzi nie ma żadnych ptaków. Czyli w praktyce nie stworzyliśmy żadnego zagrożenia dla przyrody, poza czysto formalnym naruszeniem obowiązującego prawa. Na dodatek rezerwat jest nieoznakowany. Nie ma go również na posiadanych przeze mnie mapach. Równie dobrze mógłby być wymysłem władzy, jak teren zabudowany w filmie Miś. Myślę zatem, że sprawa jest do wygrania przed Sądem Grodzkim w Nowym Sączu. Ale wysokość mandatu wyniosła 20 złotych. A koszt dowodzenia swojej racji (mierzony w złotówkach i czasie) byłby znacznie wyższy, więc gra nie warta świeczki. -- Marek |
|
Data: 2010-10-04 01:59:33 | |
Autor: J.F. | |
Pilsko a rower. | |
On Fri, 01 Oct 2010 15:13:56 +0200, bans wrote:
(zabrania się) I jeszcze zobacz co jest na wszystkich drogach wjazdowych - pewnie znak zakazu ruchu. I tak mi sie kojarzy ze jest jeszcze generalny zakaz jazdy po lesie, ale nie moge znalezc - chyba tylko pojazdami zmotoryzowanymi. A tam pawnie wszedzie las u podnoza :-) J. |
|
Data: 2010-10-04 01:10:33 | |
Autor: Marek | |
Pilsko a rower. | |
J.F.:
chyba tylko pojazdami zmotoryzowanymi. Na pewno. Ten zakaz nie dotyczy rowerów. Ale dla większości spaliniarzy też jest martwy. Zdaje się, że w polskich warunkach turystyka motorowa offroad z definicji oznacza łamanie prawa. Chyba że komuś wystarcza kręcenie kółek na motodromach. Byłem kilka razy na Pilsku na rowerze i nie przypominam sobie żadnego zakazu jazdy. Także po słowackiej stronie. Ale na granicy stoi duża plansza poglądowa i tam chyba jest seria zakazowych piktogramów. Pamięta ktoś, co jest na niej dokładnie? Przy okazji... Wczoraj odmówiłem sobie przyjemności zjazdu z "Red Rock" pod Tarnowskimi Górami, gdy znalazłem tam tablicę z listą zakazów i informacją, że ta hałda popłuczkowa stanowi obszar parku kulturowego. Choć, sądząc po stanie w jakim jest teraz, mało kto się tym przejmuje. Zakazy nie dotyczą rowerów, ale dotyczą niszczenia roślinności. A zjazdy z hałdy siłą rzeczy się z tym wiążą, choć teraz oznaczają jazdę w jałowych rynnach. To prawie jak chodzenie po trawniku z zakazem chodzenia po trawniku, ale po już wydeptanych ścieżkach. Na Pilsku wyraźnie określony zakaz załatwiałby sprawę przynajmniej w wymiarze formalnym. A w rezerwatach na niektórych ścieżkach można by jazdę uznać trochę na siłę za niszczenie roślinności. http://tiny.pl/h9wdx -- Marek |
|
Data: 2010-10-04 01:40:39 | |
Autor: Jacek G. | |
Pilsko a rower. | |
On 4 Paź, 01:59, J.F. <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote:
On Fri, 01 Oct 2010 15:13:56 +0200, bans wrote:I tu jest faktycznie kłopot. Nie jestem pewny, czy ustawodawca stosując bardzo szerokie pojęcie "pojazdów", a nie "pojazdów mechanicznych" (do których np. rower nie należy) faktycznie miał taką intencję, aby zakazać ruchu wszelkich pojazdów. I jeszcze zobacz co jest na wszystkich drogach wjazdowych - pewnieNa większości jednak nie ma. W ustawie o lasach jest taki zapis zabraniający wjazdu pojazdów mechanicznych (definicję takiego pojazdu można łatwo znaleźć). Jest od tego zakazu lista wyjątków. -- Jacek G. |
|
Data: 2010-10-04 02:31:21 | |
Autor: Jacek G. | |
Pilsko a rower. | |
On 4 Paź, 10:40, "Jacek G." <jgin...@wp.pl> wrote:
On 4 Paź, 01:59, J.F. <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote:> On Fri, 01 Oct 2010 15:13:56 +0200, bans wrote: Zaciekawiło mnie jak to jest w jakimś nizinnym PN'nie i zajrzałem na stronę Kampinoskiego PN. Z informacji tam znalezionych wynika, że jest sporo niekonsekwencji w przepisach i ich stosowaniu, bo z jednej strony w ogólnych przepisach cytowane są punkty z ustawy m.in. ten o pojazdach: 6. Na obszarze Parku zabrania się: .... - ruchu pojazdów poza drogami publicznymi; .... Z drugiej strony w ogólnych informacjach o turystyce w Parku widzimy takie zapisy: "3. Wstęp do Parku dla turystów pieszych, rowerowych i narciarskich dozwolony jest wyłącznie na szlaki wyznaczone w terenie i jest wolny od opłat." "Kampinoski Park Narodowy zwiedza w ciągu roku około jeden milion turystów. Do ich dyspozycji jest około 360 km znakowanych pieszych szlaków turystycznych. Dozwolona jest również turystyka rowerowa. Służą jej znakowane szlaki rowerowe o długości 200 km. " Wynikałoby z tego, że ruch pieszy i rowerowy jest wyraźnie rozdzielony, ale również, że mimo ustawowego zakazu wjazdu "pojazdami" można jednak wjechać rowerem. Natomiast w opisie poszczególnych szlaków (w domyśle pieszych) widzimy sformułowania, które mają raczej charakter sugestii co do przeznaczenia szlaku, a nie nakazu czy zakazu: "Szlak jest przydatny dla turystyki rowerowej, zimą narciarskiej, lecz przede wszystkim jest przeznaczony dla pieszych." - chodzi o szlak czerwony, którym jak sprawdziłem na mapce nie pokrywa się z żadnym szlakiem typowo rowerowym. Zatem można jechać po szlaku pieszym rowerem, choć nie wynika to z oznakowania w terenie, a jest z opisu szlaku na stronie internetowej. "Jest to trasa sympatyczna o każdej porze roku, przydatna szczególnie dla pieszych. Da się nią przejechać zwykłym rowerem turystycznym (chociaż będą fragmenty nieco uciążliwe)" "Szlak na każdą porę roku dla pieszych, zimą przyjemna trasa dla turystów na nartach śladowych. Kolarzom zaleca się raczej korzystanie z zielono oznakowanego szlaku kolarskiego, ... " "Szlak przydatny dla wędrówki pieszej i zimą narciarskiej, do turystyki kolarskiej raczej się nie nadaje." Co zatem decyduje o tym gdzie wolno, a gdzie nie wolno na terenie PN wjechać rowerem ? Typ szlaku, czy opis szlaku w necie, materiałach informacyjnych PN'u itp czy ogólne przepisy dotyczące PN'ów ? -- Jacek G. |
|
Data: 2010-10-04 12:45:19 | |
Autor: Grzegorz Lipnicki | |
Pilsko a rower. | |
Co zatem decyduje o tym gdzie wolno, a gdzie nie wolno na terenie PNwjechać rowerem ? zarządzenie dyrektora danego peenu; przecie cytowano tu bodaj ustawę o och. prz., a ta jest jasna- jest generalny ZAKAZ: "15) ruchu pieszego, rowerowego, narciarskiego i jazdy konnej wierzchem, z wyjątkiem szlaków i tras narciarskich wyznaczonych przez dyrektora parku " przy czym konkretny szlak/trasa musi być dopuszczony/a do danej aktywności; g. |
|
Data: 2010-10-04 03:55:33 | |
Autor: Jacek G. | |
Pilsko a rower. | |
On 4 Paź, 12:45, "Grzegorz Lipnicki" <grzdodaneli...@poczta.onet.pl>
wrote: >Co zatem decyduje o tym gdzie wolno, a gdzie nie wolno na terenie PNTo rozumiem, ale nie jest jasne, czy tak generalnie jeśli nie ma ewidentnego zakazu w postaci znaku, tablicy informacyjnej itp, - można poruszać się rowerem w PN/rezerwacie po szlaku pieszym. Bo przykład Kampinoskiego PN (wprawdzie znam tylko z opisu w sieci) pokazuje, że w terenie nie ma chyba żadnej informacji dopuszczającej wjazd na szlak pieszy rowerzystów, a z opisu szlaku w sieci wynika, że można. -- Jacek G. |
|
Data: 2010-10-04 16:01:00 | |
Autor: Grzegorz Lipnicki | |
Pilsko a rower. | |
nie jest jasne, czy tak generalnie jeśli nie maewidentnego zakazu w postaci znaku, tablicy informacyjnej itp, - można poruszać się rowerem w PN/rezerwacie po szlaku pieszym. Bo przykład Kampinoskiego PN (wprawdzie znam tylko z opisu w sieci) pokazuje, że w terenie nie ma chyba żadnej informacji dopuszczającej wjazd na szlak pieszy rowerzystów, a z opisu szlaku w sieci wynika, że można. teoretycznie wszystko powinno być w bipie, inna sprawa, czy dany peen ma te kwestie w ogóle formalnie uporządkowane (wydane stosowne zarządzenia); a argument typu "ależ tam nie było żadnego znaku" może w razie sporu nie wystarczyć; g. |
|
Data: 2010-10-12 08:05:35 | |
Autor: J.F. | |
Pilsko a rower. | |
On Mon, 4 Oct 2010 01:40:39 -0700 (PDT), Jacek G. wrote:
On 4 Paź, 01:59, J.F. <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote: Jesli dobrze kojarze to od dluzszego czasu wcale nie tak latwo. Zmienili PoRD, definicja znikla. A zycie poszlo dalej, mozemy miec pojazdy na prad, na wiatr, na sprezone powietrze, na slonce, na wode utleniona :-) J. |
|
Data: 2010-10-06 08:17:36 | |
Autor: any | |
Pilsko a rower. | |
W dniu 2010-10-01 15:13, bans pisze:
18) ruchu pojazdów poza drogami publicznymi oraz poza drogami położonymi IMHO tutaj istotna jest odpowiedź na pytanie jakich pojazdów. I to powinieneś doprecyzować. Bo praktyka z TPN mówi, że zakaz jazdy rowerami na _niektórych_ szlakach wynika z troski o bezpieczeństwo pieszej stonki. -- pozdrawiam any "Wielki, bo Wam z oczu zszedł" - Wyspiański |
|
Data: 2010-10-14 11:20:53 | |
Autor: Profan Butan | |
Pilsko a rower. | |
On 1 Paź, 14:27, bans <g...@o2.pl> wrote:
Tak, wiem, rezerwat, jestem nauczony, że nie wolno. Ale... jaka jest tez masz problemy. Swego czasu bylo tam turystyczne przejscie graniczne : dla pieszych, rowerzystów i narciarzy :D http://www.psm.pl/informacje/granica.html#2-1-a P.B. |
|
Data: 2010-10-14 11:38:15 | |
Autor: Profan Butan | |
Pilsko a rower. | |
On 1 Paź, 14:27, bans <g...@o2.pl> wrote:
Tak, wiem, rezerwat, jestem nauczony, że nie wolno. Ale... jaka jest Na Pilsku bylo przejscie graniczne dla rowerzystow ;) P.B. |
|
Data: 2010-10-14 21:42:05 | |
Autor: Marcin Kysiak | |
Pilsko a rower. | |
W dniu 2010-10-14 20:38, Profan Butan pisze:
Na Pilsku bylo przejscie graniczne dla rowerzystow ;) Na Rysach też. Pzdr, M. -- Marcin Kysiak Galeria fotografii: http://www.marcinkysiak.pl email: mkysiak@gmail.com skype: marcin_kysiak |
|
Data: 2010-10-15 07:50:55 | |
Autor: Basia Z. | |
Pilsko a rower. | |
W dniu 2010-10-14 21:42, Marcin Kysiak pisze:
W dniu 2010-10-14 20:38, Profan Butan pisze: A w Czerwonym Klasztorze przez Dunajec bez mostku dla wózków inwalidzkich. Chyba nawet Wojtek zrobił temu zdjęcie. B. |
|
Data: 2010-10-15 10:35:22 | |
Autor: Grzegorz | |
Pilsko a rower. | |
Hello Basia Z. !:
Na Pilsku bylo przejscie graniczne dla rowerzystow ;) A kto broni dwa pływaki zamontować ;-) ! Ostatnio fajne są ścieżki rowerowe w Czeladzi i paru innych miastach - po drodze fajne schody. Ale gelynder dodali :-D ! Tylko że w Czeladzi gelynder jest wójtowi potrzebny, i to dość często ;-) ! Bynajmniej nie na rowerze, na tym pojeździe jeszcze go nie widziałem ! pzdrw. -- Grzegorz maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1 |
|
Data: 2010-10-15 10:45:32 | |
Autor: Basia Z. | |
Pilsko a rower. | |
> Ale gelynder dodali :-D !
Jak w Czeladzi to chyba nie gelynder ??? B. (ja jestem z Chorzowa) |
|
Data: 2010-10-15 13:24:40 | |
Autor: Grzegorz | |
Pilsko a rower. | |
Hello Basia Z. !:
> Ale gelynder dodali :-D ! No takie cuś : http://mariuszkozlowski.pl/wp-content/uploads/2010/09/100_7668.jpg A ja jestem z Katowic :-) ! Tylko tymczasowo zamieszkuję zagramanicą .... BTW obecny wójt tego zadupia zasłonił wielkim rosztowaniem fajny plakat wyborczy : http://www.tvs.pl/informacje/24120/foto/35726/ Paranoja, do czego dochodzi w końcu na takim zadupiu, nawet dworca nie ma :-D ! Pzdrw. -- Grzegorz maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1 |
|
Data: 2010-10-15 21:56:25 | |
Autor: pI | |
Pilsko a rower. | |
Fri, 15 Oct 2010 10:45:32 +0200, na pl.rec.gory, Basia Z. napisał(a):
> Ale gelynder dodali :-D ! OT: Ale z ciekawości B.Z. skojarzona z numerkiem 1029 czy jakaś inna ? ;) -- pI |
|
Data: 2010-10-15 12:37:18 | |
Autor: Marcin Kysiak | |
Pilsko a rower. | |
W dniu 2010-10-15 10:35, Grzegorz pisze:
Ostatnio fajne są ścieżki rowerowe w Czeladzi i paru innych miastach - http://terakowski.republika.pl/szlak/pages/kysiak1.htm Pzdr, M. -- Marcin Kysiak Galeria fotografii: http://www.marcinkysiak.pl email: mkysiak@gmail.com skype: marcin_kysiak |
|
Data: 2010-10-16 07:40:01 | |
Autor: Profan Butan | |
Pilsko a rower. | |
On 14 Paź, 21:42, Marcin Kysiak <mkys...@gmail.com> wrote:
W dniu 2010-10-14 20:38, Profan Butan pisze: To wspaniała nowina. Obym tylko zdarzył tam przed śniegiem. P.B. |