karwanjestkretynem wrote:
> Tym celem jest za wszelką cenę wmówienie społeczeństwu, że Lech Kaczyński
> nie przyczynił się do smoleńskiej katastrofy.

Pewnie, Lech Kaczyński rozkazał pilotom podchodzić do lądowania
kilka metrów nad ziemia i 40 metrów obok pasa startowego, to
Lech Kaczyński kazał Rosjanom kłamać o czterech próbach lądowania,
braku systemu TAWS, braku znajomości rosyjskiego przez pilotów,
dokładniej godzinie wypadku, to PiS a nie PO jest odpowiedzialne
za burdel po dowództwem Klicha, to PiS a nie Klich jest odpowiedzialny
za bezpieczeństwo urzędników państwowych w trakcie podróży poza granice
Polski i to PiS a nie Tusk obiecał dwa lata temu kupić nowe samoloty.
Inne grzechy i winy PiS opisane są na tej stronie:http://miniurl.pl/55864

 > Każde kłamstwo dla tej

> katobolszewickiej organizacji jest dobre, by IMHO ewidentną winę Lecha
> Kaczyńskiego za własne samobójstwo i spowodowanie śmierci 95 pozostałych
> osób, zrzucic na kogoś innego.

Jak na razie, to kłamstwa i brak logicznych wyjaśnień płyną wielkim
strumieniem ze wschodu przy aktywnym wsparciu PO i tej twojej gazetki
od komuszej propagandy. Od dwóch tygodni Polska czeka na wyjaśnienia
powodów tej katastrofy, a nie na kłamstwa i spekulacje oficerów
politycznych z Czerskiej. Zacznijcie może od faktów bo od tej waszej
komunistycznej agitki chce się rzygać.

"Jedno z najważniejszych pytań przy poszukiwaniu przyczyn katastrofy
brzmi: dlaczego samolot, znajdując się ok. 1,1 km od pasa startowego,
leciał tylko kilka metrów nad ziemią (potwierdzają to ścięte drzewa).

- Leciał tak, jakby tutaj właśnie spodziewał się pasa startowego - mówi,
stojąc przy ściętej skrzydłem samolotu brzozie, Aleksandr Koronczik,
inny pilot ze Smoleńska.

Dotąd nie udało się wyjaśnić, co spowodowało tak szybkie obniżenie lotu.
Lecąc prawidłowo, Tu-154 w odległości 1,1 km od pasa powinien znajdować
się na wysokości co najmniej 70 m, a optymalnie - ok. 120 m.

Czy przyczyną katastrofy mogło być niestandardowe rozmieszczenie
radiolatarni? Rosyjscy eksperci podkreślają, że jest to możliwe tylko
przy nagromadzeniu innych pomyłek.

- Pilot powinien przed lotem dostać te parametry od strony rosyjskiej, a
dane powinny być wprowadzone do urządzeń znajdujących się w samolocie -
zaznacza informator "Rz".

- Także obsługa naziemna, widząc, że samolot jest za nisko, powinna
natychmiast reagować i nakazać pilotowi wyrównanie wysokości. Według
oficjalnych informacji taka reakcja była, ale wolałbym usłyszeć to na
własne uszy z nagrań na czarnych skrzynkach - mówi rosyjski pilot. "

Antenka pisze:

"Precz z PO"  masz absolutną rację. Banada PO razem z ruskimi łże w
żywe oczy i zaciera ślady. Precz z Klichem i pełowską szajką! Do
dymisji POpaprańcy!
Antenka

Oni mają lepszy plan, teraz będą nam wmawiać, że jesteśmy pozbawieni
inteligencji jaką Tusk obdarzył każdego członka PO i kilku gazetowych pismaków Michnika, to my a nie oni snujemy jakieś teorie spiskowe, zamiast wierzyć w zapewnienia Putina i Klicha, bo jak partia mówi, to znaczy, że mówi i wie, innych dowodów nie potrzeba. Aferę hazardową już nam wyjaśnili i poparli wszystko dowodami, teraz będzie to samo.

cirrus wrote:

Żartujesz, tobie wmawiać brak inteligencji, której nigdy nie miałeś
ćwoku?

Znowu kretynie zaśmiecasz grupę swoim poszczekiwaniem ?
Do budy psie!