Dla wyjaśnienia: dzierżawiłem lokal użytkowy od PKP. Miałem umowe z nimi do 01.05.2009 i wygasła (chciałem podpisać nową doszło do negocjacji lecz PKP zwlekało z przygotowaniem umowy i w dniu 31.05.2009 opuściłem lokal na co mam świadków). Zapomniałem im zdać lokal poprzez protokół zdawczo odbiorczy i zdałem go 12.08.2009. Dzisiaj dostałem od PKP pismo następującej treści:



W związku z odmową podpisania umowy najmu NR 32 N 11m..... z terminem obowiiązywania od 01.05.2009r i protokolarnym przekazaniem przedmiotu umowy w dniu 12.08.2009 - Katowice PKP oddział Gospodarowania Nieruchomościami w Katowicach - informuje iż zgodnie z zapisem par 6 ust 10 - wygasłej wz dniem 30.04.2009 r umowy najmu Nr ..... będzie Pan obciążony - notą odszkodowawczą w wyskości 2 - krotnego czynszu brutto za okres bezumownego korzystania z przedmiotu umowy, nie mnie niż za okres jednego miesiąca - aż do dnia podpisania protokołu zdawczo - odbiorczego. tj od dnia 01.05.2009r do 12.08.2009.
Jednocześnie tut oddział zobowiązuje Pana do skontaktowania się z Wydziałem Rachunkowości i Finansów tutejszego oddziałyu tel 032 710 57 36 - celem ostatecznego rozliczenia finansowego



Jak teraz podejść do sytuacji. Ugodowo mogę im zapłacić co najwyżej za 1m-c ten maj co korzystałem czekając na umowę. Mam tak że dowód mówiący o tym w postaci nagranych rozmów z PKP, iż oni się zemną skontaktują i załatwią umowę (dzwoniłem chyba z 10 razy i nie szło się doprosić umowy zawsze mowiono że to niema prezesa aby podpisał umowe bo na wakacjach to mają przeprowadzke i że pamietają omnie i przyślą umowę)

Proszę o poradę lub polecenie dobrego prawnika z tego typu spraw w rejonie powiatu rybnickiego. Mysle ze bez sądu się nie obejcie bo pkp ma jeszcze zasady komunistyczne traktowania klientów

Proszę o poradę lub polecenie dobrego prawnika z tego typu spraw w rejonie
powiatu rybnickiego. Mysle ze bez sądu się nie obejcie bo pkp ma jeszcze zasady komunistyczne traktowania klientów

Moim zdaniem sprawę masz wygraną, nie musi być to dobry prawnik bo nawet zwykły powinien wygrać.
Może nawet sam byś sobie poradził w sądzie mając te dowody oraz argumenty. Zgadzam się że najwyżej możesz zgodzić się zapłacić za 1 miesięczny czynsz.

Pozdrawiam

Tomek pisze:

Moim zdaniem sprawę masz wygraną, nie musi być to dobry prawnik bo nawet zwykły powinien wygrać.

może jednak prawnik by sie przydał.

--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.