Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Pisowcy, czy agenci rosyjscy, a może pisows cy agenci rosyjscy?

Pisowcy, czy agenci rosyjscy, a może pisows cy agenci rosyjscy?

Data: 2014-06-22 04:56:17
Autor: stevep
Pisowcy, czy agenci rosyjscy, a może pisows cy agenci rosyjscy?
# "Wyborcza" i Karnowscy prześcigają się w nowych teoriach na temat "afery  taśmowej". Jedni oskarżają PiS, drudzy Putina

Od kilku dni trwają dywagacje dotyczące tego, kto zlecał nagrywanie rozmów  polityków PO w restauracji „Sowa i Przyjaciele”. I gdy redakcja "Wprost"  skupia się na ujawnianiu kolejnych nagrań, konkurencja snuje domysły nad  możliwymi teoriami tego, jak nafrania te powstały. Najdalej idą właśnie  tygodnik braci Karnowskich i "Gazeta Wyborcza". Ci pierwsi twierdzą, że  trop wiedzie wprost do rosyjskich agentów. "Wyborcza” wskazuje tymczasem  na polityków Prawa i Sprawiedliwości.

  Tygodnik braci Karnowskich przekonuje, że za próbą obalenia rządu stoją  ludzie Władimira Putina. • Fot. "wSieci"
  Trwa śledztwo w sprawie tego, kto zlecał nagranie rozmowy ministra  Bartłomieja Sienkiewicza z szefem NBP Markiem Belką oraz wiele innych  spotkań polityków Platformy (a może nie tylko tej partii....). Śledczy  muszą wyjaśnić na czyją prośbę i dla kogo podejrzani o podłożenie  podsłuchów nagrywali te rozmowy. I tu pojawiają się dwie wersje. Dość  alternatywne wobec siebie...

  „Gazeta Wyborcza” ujawnia, że mocodawcami nagrywającego byli poseł Prawa  i Sprawiedliwości, byli oficerowie Biura Ochrony Rządu, a także  dziennikarz. W redakcji na Czerskiej twierdzą, że znają nazwisko posła  partii Kaczyńskiego. Do tego dodają, że w tej grupie jest także Dariusz  P., były oficer BOR-u, który kilka miesięcy temu został zwolniony za  przekazywanie informacji do mediów. Wspomnianym dziennikarzem jest  prawdopodobnie Piotr Nisztor - autor artykułu o „taśmach Platformy” we  „Wprost”, o którym pisał w tym tygodniu Michał Gąsior.

  Tymczasem tygodnik braci Karnowskich doszedł do zupełnie innych  konkluzji. Ich dziennikarze ustalili zupełnie odmienną wersję. W artykule  Marka Pyzy i Marcina Wikło, również dowiadujemy się, że w aferę uwikłany  jest wspomniany przez „Wyborczą” Dariusz P. oraz dziennikarz Piotr  Nisztor. Aczkolwiek według wersji prawicowych dziennikarzy, nie  współpracuje z nimi poseł PiS tylko rosyjscy agenci.

  Czyja wersja jest prawdziwa? To się jeszcze okaże. Dla obozu rządzącego  zapewne wygodniejsza byłaby ta o polityku Prawa i Sprawiedliwości.  Zwłaszcza, że to partia Jarosława Kaczyńskiego najbardziej może skorzystać  na wycieku taśm. Choć we "Wprost" podobno nie wiedzą kim są zleceniodawcy  nagrań, współautor głośnego artykułu Michał Majewski już odniósł się na  Twitterze do oskarżeń kierowanych pod adresem polityków PiS: #
Ze strony:
http://tnij.org/2wsth0v

--
stevep
-- -- -
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Pisowcy, czy agenci rosyjscy, a może pisows cy agenci rosyjscy?

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona