Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Pisuarowa przekupka.

Pisuarowa przekupka.

Data: 2009-07-23 09:02:07
Autor: Jarek - akwizytor z Jasnej Góry
Pisuarowa przekupka.
Minister Julia Pitera zarzuca konflikt interesów posłance PiS Annie Sikorze, bo ta zaciekle broniła kupców z KDT, choć wcześniej była członkiem zarządu spółki.

 Do Niemczech na szparagi pojedziecie! Wstydźcie się, że jesteście Polakami, wy gnoje! Buraki! - krzyczała we wtorek warszawska posłanka PiS Anna Sikora do strażników miejskich i ochroniarzy pod halą KDT.

Później na konferencji w Sejmie mówiła, że "kupcy bronią swojej hali". I razem z kolegami z PiS zapowiedziała złożenie zawiadomienia do prokuratury w związku z "bestialskimi" działaniami ochrony.

- Pani poseł nie powinna się angażować w obronę kupców, bo jest w konflikcie interesów - mówi minister Julia Pitera, pełnomocnik ds. walki z korupcją w rządzie Tuska. - W 2007 roku była w zarządzie Kupieckich Domów Towarowych, czego nie wykazała w oświadczeniu majątkowym. Pamiętam, gdy jako radna wojewódzka agresywnie lobbowała za czasów prezydentury Lecha Kaczyńskiego w Warszawie za przyjęciem przez radę miejską niekorzystnej uchwały o przekazaniu kupcom tego gruntu w użytkowanie na 30 lat - opowiada Pitera.

W sprawie oświadczenia Pitera ma rację, ale nie do końca. Sikora nie wykazała w odpowiedniej rubryce, że była członkiem zarządu KDT. Napisała w niej: "nie dotyczy". W innym miejscu wpisała jednak skrupulatnie, że zarobiła, pracując w KDT Sp. z o.o. od 1 stycznia 2007 r. do 31 października 2007 r., 127 tys. 173 zł i 92 gr brutto.

Z posłanką Sikorą nie udało nam się skontaktować. Ale rzecznik klubu PiS Mariusz Błaszczak powiedział nam, że Sikora wystąpi do sądu przeciw Piterze. - Pani minister skłamała, że poseł Sikora nie ujawniła w oświadczeniu swoich zarobków w KDT. A to poważny zarzut. Gdyby tak naprawdę było, pani poseł Sikorze groziłaby przecież odpowiedzialność karna.

Błaszczak usprawiedliwia też zachowanie Sikory. - Składam to na karb emocji. Pod halą działo się bardzo dużo, prezydent Warszawy dopuściła do eskalacji konfliktu i emocje przeważyły - mówi. Jego zdaniem udziału posłanki w obronie kupców KDT nie można określić jako konfliktu interesów. - Pani poseł pracowała wcześniej w KDT, znała tych ludzi. To naturalne, że stanęła w ich obronie.


http://wyborcza.pl/1,75478,6849923,Co_laczy_poslanke_Sikore_z_KDT.html


Przemek

--

"Z wszystkich siedmiu grzechów głównych najłatwiej można wybaczyć lenistwo i obżarstwo, a najwięcej szkód i nieszczęść, zbrodni i wojen, jak sobie wyobrażam, powoduje zawiść."

Pisząc te słowa, prof. Leszek Kołakowski zapewne myślał o Jarosławie Kaczyńskim.

Pisuarowa przekupka.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona