Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Pisuarowy bajkopisarz.

Pisuarowy bajkopisarz.

Data: 2010-08-30 14:01:48
Autor: Jarek od kżyża
Pisuarowy bajkopisarz.
Bardzo śmieszny wywiad dał w "Rzeczpospolitej" europoseł Ryszard Czarnecki. Jego zdaniem to nie PiS ma problemy wewnętrzne, tylko Platforma Obywatelska. W PiS nikt nie kwestionuje przywództwa Jarosława Kaczyńskiego, krytyczny list Marka Migalskiego to wyjątek (a poza tym Migalski nie jest członkiem PiS), zaś fakt, że wzięli go w obronę partyjni liberałowie - nie ma znaczenia. Kaczyński nie zamierza wycofać się do drugiego szeregu, Zbigniew Ziobro nie chce być prezesem PiS, a "liberalna" Joanna Kluzik-Rostkowska po zwycięstwie PiS w wyborach parlamentarnych w 2011 r. zostanie na pewno ministrem. Tym wywiadem Czarnecki, gdyby z jakiegoś powodu przestał już być europosłem, dowiódł, że poradzi sobie w życiu: z powodzeniem może zająć się pisaniem bajek.

Czarnecki powinien poczytać sobie wywiad Elżbiety Jakubiak we "Wprost". Jej zdaniem obecni krytycy spokojnej kampanii prezydenckiej Kaczyńskiego nie mają racji. Prezes się na taką kampanię zgodził, a oni sami, np. Ziobro, mieli na nią wpływ. - Wychodzi z tej koncepcji Zbyszka Ziobry, że wszyscy są mądrzy, a Jarosław Kaczyński głupi. To ja dementuję - mówi Jakubiak.



Po co Ziobro krytykuje kampanię? - Wydaje mu się, że łatwiej pojedzie na krytyce. Zbyszek jako mężczyzna 40-letni z dużymi ambicjami powinien mieć już koncepcję państwa. Jeśli oczywiście chce być poważnym politykiem. Krytyka sztabu, której nie da się już sprawdzić, nie jest poważna, nie jest fair wobec nas, nie jest fair wobec Joanny Kluzik - mówi Jakubiak.

Publicysta "Rz" Michał Szułdrzyński po raz kolejny rozważa powstanie PO-PiS-u, nie jako koalicji rządzącej, tylko paktu dla reform. Szułdrzyński podejrzewa, że premier Tusk nie będzie się palił do reform przed wyborami w 2011 r. w obawie przed utratą poparcia. Suflują mu to różni publicyści. Promotorami zmian może w tej sytuacji zostać prezydent Bronisław Komorowski czy marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna (jest liberałem, nie podoba mu się zapowiedziana przez rząd podwyżka VAT). Jest jeszcze jedno rozwiązanie - według Szułdrzyńskiego - PiS zaniepokojone złą sytuacją finansów publicznych poparłoby kilka wybranych reform.

- Podżyrowanie platformerskich reform przez PiS mogłoby się jednak dla tej ostatniej partii okazać korzystne. Dodając odwagi reformatorom z PiS, partia Kaczyńskiego ich rękoma dokonałaby niezbędnych zmian w polskich finansach publicznych, nie pozostawiając tego zadania na kolejne kadencje i dla kolejnych rządów. Być może także dla gabinetu kiedyś w przyszłości przez siebie stworzonego. A przy okazji PiS mogłoby się zaprezentować już teraz jako partia przewidywalna i odpowiedzialna za Polskę - konkluduje Szułdrzyński.

Jest tylko drobny szkopuł: nie ma w zasadzie żadnych wspólnych pomysłów PiS i PO na reformowanie czegokolwiek w Polsce: tam gdzie PO chce przekształcać spółki w szpitale, PiS gromko krzyczy o ich prywatyzacji, tam gdzie PO chce zaciskać pasa, PiS krzyczy o rozdymaniu deficytu (taką partia Kaczyńskiego miała receptę na kryzys), tam gdzie PO nieśmiało, bo nieśmiało myśli o ograniczaniu przywilejów emerytalnych np. służbom mundurowym - PiS ostro się temu sprzeciwia...



Więcej... http://wyborcza.pl/1,75968,8311095,Bajkopisarz_Ryszard_Czarnecki.html#ixzz0y5d3hJLa



Przemysław Warzywny

--

"Obrońcy" krzyża, który jest tylko symbolem, popierani przez Kaczyńskiego, media Rydzyka i znaczną część kleru zrobili z drewnianego krzyża bożka, ważniejszego od Jezusa w Najświętszym Sakramencie czekającego w tabernakulum kościoła św. Anny. Po to żeby postawić pomnik jeszcze jednego bożka - Lecha Kaczyńskiego."

Pisuarowy bajkopisarz.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona