Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Pius XII- ofiara nagonki KGB

Pius XII- ofiara nagonki KGB

Data: 2013-07-21 19:44:39
Autor: Klin
Pius XII- ofiara nagonki KGB
W dniu 2013-07-21 18:40, Klin > pisze:
...............................................................................................


    W 1963 roku w Niemczech powstała sztuka teatralna „Namiestnik”. Jej rzekomym autorem był nieznany wcześniej dramaturg Rolf Hochhuth – co ciekawe, w młodości członek Hitlerjugend. Sztuka przedstawiała Piusa XII jako zimnego, nieczułego wroga Żydów, popierającego politykę ich eksterminacji. Sztukę nieznanego pisarza wyreżyserował – kolejny zbieg okoliczności – światowej sławy reżyser teatralny Erwin Piscator, który w latach 30. przebywał w ZSRR). „Nośny” antyreligijny temat, osoba Piscatora i dobre recenzje w niemieckiej lewicowej prasie spowodowały, że dramat przetłumaczony został na 20 języków – wyjątkowo dużym powodzeniem cieszył się w PRL, NRD i innych „demoludach”, gdzie grywano go w celach propagandowych.
W 2007 r. Ion Mihali Pacepa, były oficer rumuńskiego wywiadu przebywający obecnie w USA, ujawnił, że sztuka stworzona została przez KGB, a główną rolę w jej powstaniu odegrał gen. Iwan Agajanc. Pierwsze szkice miały powstać na kilka lat przed oficjalną premierę, jeszcze przed napisaniem sztuki wywiadowcy KGB znaleźli też reżysera. Cel operacji o kryptonimie „Seat-12”, w której uczestniczył też wywiad rumuński (Rumuni wykradli z Watykanu dokumenty na temat Piusa XII, później odpowiednio dla potrzeb sztuki spreparowane), był jasny: skompromitować papieża, który szkodzi interesom politycznym krajów bloku sowieckiego.
Operacja, mająca na celu pośmiertną dyskredytację Piusa XII i wpłynięcie na korzystny dla Sowietów przebieg II Soboru Watykańskiego (1962-65), całkowicie się powiodła: papież Jan XXIII, obawiając się posądzeń o „reakcyjność”, postawił na dialog i koegzystencję z państwami socjalistycznymi, przyłączył się też do inspirowanej przez ZSRR „walki o pokój”.
Niestety, nagonka na Piusa XII nie skończyła się wraz z upadkiem sowieckiego komunizmu. W latach 90., tym razem z powodów czysto komercyjnych, w rolę Hochhutha wcielił się angielski dziennikarz John Cornwell, który wydał w latach 90. bestsellerową książkę „Papież Hitlera”, podtrzymującą tezy niemieckiego dramaturga. W reakcji na publikację Watykan po raz kolejny przypomniał o istnieniu znanych od wielu lat dokumentów, które całkowicie przeczą ustaleniom Anglika. Dziś Cornwell, który za nierzetelność skrytykowany został nawet w liberalnych mediach (np. w amerykańskim „Newsweeku”), przyznaje się, że nie miał żadnych podstaw, by osądzać Piusa XII. „Papież Hitlera” do dziś jednak pozostaje – obok sztuki „Namiestnik” – najpopularniejszą książką o papieżu Piusie XII-tym

Pius XII- ofiara nagonki KGB

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona