Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.gory   »   Piwniczna - Chabówka w 3,5 dnia: możliwe?

Piwniczna - Chabówka w 3,5 dnia: możliwe?

Data: 2009-03-26 18:08:22
Autor: Wojciech Wierba
Piwniczna - Chabówka w 3,5 dnia: możliwe?
Marek 'marcus075' Karweta wrote:
Witam!
Wyjazd co prawda planowany jest jako dość spontaniczny i sam nie wiem gdzie
skończymy, ale tak się zastanawiam... Czy możliwe jest przejście po górach
z Piwnicznej do Chabówki w ciągu 3,5 dnia? Ekipa o, powiedzmy, nieco ponad
przeciętnej wytrzymałości. Ktoś robił taką trasę? Z patrzenia na mapę
wynika, że pójdziemy sobie na Przehybę pierwszego dnia.
I jeszcze, może ktoś się będzie orientował: nie wiecie jak z transportem z
Szczawnicy, Krościenka czy okolic w weekend majowy? W niedzielę 3 maja
konkretnie... Jak to "zwyczajowo" wygląda?
Na tej trasie problemem są miejsca noclegowe.
Policzmy od tyłu:
3 dzień - przełęcz Knurowska (jest prywatna stacja turystyczna) - Rabka (Chabówka) przez Turbacz (teoretycznie 6,5 h marszu do Rabki + 1 h do Chabówki =7,5 h + odpoczynki = 10-11 h)
2 dzień - Kroscienko - przeł. Knurowska przez Lubań (teoretycznie 7 h + odpoczynki =10 h)
1 dzień - Przechyba - Krościenko (teoretycznie 2 h do Szczawnicy (niebieskim) lub 4,5 h przez Radziejowa, Wlk. Rogacz, Obidzę do Jaworek - razem z odpoczynkami ~7 h)
Z Jaworek chyba najwygodniej podjechać busem do Krościenka.

Dzień drugi można skrócić o jakieś 1,5 h podjeżdżając busem na przeł Snozka i podchodząc na Lubań niebieskim.

Jak dla mnie to są długie trasy, ale na lekko do zrobienia.
Pozdrawiam
Wojtek

Data: 2009-03-26 20:00:32
Autor: Michał Wasiak
Piwniczna - ChabĂłwka w 3,5 dnia: moĹźliwe?
On Thu, 26 Mar 2009 18:08:22 +0100, Wojciech Wierba wrote:

Jak dla mnie to są długie trasy, ale na lekko do zrobienia.

Mówią i piszą, że śniegu od groma, a do tego pada nowy.
Jak przypada dobrze to 3,5 dnia może zająć przejście 1/10
tej trasy.

--
Michał Wasiak

Data: 2009-03-26 21:35:44
Autor: Wojciech Wierba
Piwniczna - Chabówka w 3,5 dnia: możliwe?
Michał Wasiak wrote:
On Thu, 26 Mar 2009 18:08:22 +0100, Wojciech Wierba wrote:

Jak dla mnie to są długie trasy, ale na lekko do zrobienia.


Mówią i piszą, że śniegu od groma, a do tego pada nowy.
Jak przypada dobrze to 3,5 dnia może zająć przejście 1/10
tej trasy.

Może źle zrozumiałem intencje pytającego, ale chyba chodziło o pokonanie tej trasy w 'długi' weekend majowy a nie w najbliższym czasie.

Pozdrawiam
Wojtek

Data: 2009-03-26 21:12:20
Autor: Michał Wasiak
Piwniczna - ChabĂłwka w 3,5 dnia: moĹźliwe?
On Thu, 26 Mar 2009 21:35:44 +0100, Wojciech Wierba wrote:
Michał Wasiak wrote:
On Thu, 26 Mar 2009 18:08:22 +0100, Wojciech Wierba wrote:

Jak dla mnie to są długie trasy, ale na lekko do zrobienia.


Mówią i piszą, że śniegu od groma, a do tego pada nowy.
Jak przypada dobrze to 3,5 dnia może zająć przejście 1/10
tej trasy.

Może źle zrozumiałem intencje pytającego, ale chyba chodziło o pokonanie tej trasy w 'długi' weekend majowy a nie w najbliższym czasie.

Przeczytałem jeszcze raz, i faktycznie można odnieść
takie wrażenie. Ciekawe swoją drogą ile śniegu wytrzyma do tego weekendu. Taka zima w górach a ja nie korzystam
:((

--
Michał Wasiak

Data: 2009-03-27 12:47:38
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Piwniczna - Chabówka w 3,5 dnia: możliwe?
Panie Michał Wasiak, prezesie pl.rec.gory z siedzibą w
<news:gqgmt0$j7i$1news.dialog.net.pl> przy ul....

On Thu, 26 Mar 2009 18:08:22 +0100, Wojciech Wierba wrote:

Jak dla mnie to są długie trasy, ale na lekko do zrobienia.

Mówią i piszą, że śniegu od groma, a do tego pada nowy.
Jak przypada dobrze to 3,5 dnia może zająć przejście 1/10
tej trasy.

Oj tak, przepraszam. Nie dopisałem wyraźnie, że chodzi o weekend majowy.
Moje niedopatrzenie.

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Piwniczna - Chabówka w 3,5 dnia: możliwe?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona