Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.gory   »   Piwniczna - Chabówka w 3,5 dnia: możliwe?

Piwniczna - Chabówka w 3,5 dnia: możliwe?

Data: 2009-03-27 02:50:21
Autor: Filip
Piwniczna - Chabówka w 3,5 dnia: możliwe?
Witam!
Po części powtarzam odpowiedzi moich przedpiśców. Moim zdaniem z ekipą
o ponad przeciętnej wytrzymałości da się to zrobić bez problemów. Są
tylko dwa ale:
1) Grubość pokrywy śnieżnej. Jeśli nie będzie szybko topnieć, to jak
już napisał Michał możecie się już zakopać na pierwszym podejściu.
2) W święta majowe mogą być poważne problemy z noclegami, ale
jakbyście mieli namioty, to problem z głowy.
Pozdrawiam,
Filip
PS Sam planuje wiosenny wypad w ostatni popiątek kwietnia, ale chyba
go przeniosę na koniec maja, bo zimą w tym roku w górach już się
nacieszyłem.

Data: 2009-03-27 12:39:59
Autor: Waldek Węgrzyn
Piwniczna - Chabówka w 3,5 dnia: możliwe?

Użytkownik "Filip" <fs72@wp.pl> napisał w wiadomości news:d9cbedc3-7f72-4d4b-8f04-0e72c51a55e8j39g2000yqn.googlegroups.com...

Moim zdaniem z ekipą
o ponad przeciętnej wytrzymałości da się to zrobić bez problemów. Są
tylko dwa ale:
1) Grubość pokrywy śnieżnej. Jeśli nie będzie szybko topnieć, to jak
już napisał Michał możecie się już zakopać na pierwszym podejściu.

Też mi się wydaje, że o ile nie będzie jakiejś masakry śnieżno-atmosferycznej, nie powinno być z tym problemu. Parę lat temu robiliśmy tą trasę z kumplami. To była nasza pierwsza dłuższa wyprawa w góry i w związku z tym oprócz samozaparcia nie mieliśmy ani specjalnej kondycji, ani (co poniektórzy) dyscypliny ;), ani tym bardziej sprzętu (ja szedłem w glanach, a kumpel upierał się, że najwygodniej mu się idzie w sandałach). W efekcie wyszliśmy koło południa dnia pierwszego z Piwnicznej, zielonym przez Eliaszówkę i Obidzę (pierogi!) do Jaworek. Tam rozbiliśmy się na polu u pierwszego napotkanego rolnika. Drugiego dnia weszliśmy Homolem na Wysokie Skałki, potem granicą do Orlicy i asfaltem ze Szczawnicy do Krościenka. W Krościenku skorzystaliśmy z pola namiotowego, i potem (trzeci dzień) już czerwonym przez Lubań (naleśniki i miła atmosfera). Spać nam wypadło na przeł. Knurowskiej (rozbilismy się za zgodą mieszkańców jakiegoś domku pod lasem). Czwartego dnia doszliśmy do Rabki. Biorąc pod uwagę dość późne wyjścia (zwłaszcza z Piwnicznej) - zajęło to właśnie 3,5 dnia, a ktoś lepiej przygotowany pewnie zrobiłby to jeszcze szybciej.
Zresztą moim skromnym zdaniem to są ta najfajniesze okolice w polskich górach, im dłużej tym lepiej :)

Pozdrawiam i życzę powodzenia

--
Waldek Węgrzyn

Data: 2009-03-27 17:08:26
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Piwniczna - Chabówka w 3,5 dnia: możliwe?
Panie Waldek Węgrzyn, prezesie pl.rec.gory z siedzibą w
<news:gqie7o$prs$1achot.icm.edu.pl> przy ul....

Zresztą moim skromnym zdaniem to są ta najfajniesze okolice w polskich górach, im dłużej tym lepiej :)

Uwierz! Gdybym miał możliwości czasowe to bym został i tydzień :-) Byłem
półtora roku temu pod Durbaszką, faktycznie świetna okolica (pięć dni tam
byliśmy chyba), blisko na Słowację, etc, etc. Pięknie, jednym słowem :-)

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2009-03-28 09:26:57
Autor: Robert
Piwniczna - Chabówka w 3,5 dnia: możliwe?

Użytkownik "Waldek Węgrzyn" <tyqtyq.wywalto@wupe.peel> napisał w wiadomości news:gqie7o$prs$1achot.icm.edu.pl...


Też mi się wydaje, że o ile nie będzie jakiejś masakry śnieżno-atmosferycznej, nie powinno być z tym problemu.
ale zauważyłes, że ostatnio spadły jakies monstrualne ilosci śniegu?
na kasprowym jest 330cm, na pilsku 200,
mysle, że na turbaczu tez nie jest mniej niz 2 metry,
jeśli nie zaleje nas fala kwietniowych upałów,
to na 1 maja imo beskidy beda pełne błota i topniejacego sniegu ;-)

ja osobiście planuję skiturowanie przez cały maj

Data: 2009-03-28 11:00:18
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Piwniczna - Chabówka w 3,5 dnia: możliwe?
Panie Robert, prezesie pl.rec.gory z siedzibą w
<news:gqkncu$ek5$1atlantis.news.neostrada.pl> przy ul....

mysle, że na turbaczu tez nie jest mniej niz 2 metry,
jeśli nie zaleje nas fala kwietniowych upałów,
to na 1 maja imo beskidy beda pełne błota i topniejacego sniegu ;-)

Sugerujesz tym samym wyjazd na rowerze?

/me miłośnik rowerów w błocie
--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2009-03-29 00:41:33
Autor: Robert
Piwniczna - Chabówka w 3,5 dnia: możliwe?

Użytkownik "Marek 'marcus075' Karweta" <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> napisał w wiadomości news:g6jh8tptvhb1$.dlgpedaluje.ile.moze...


Sugerujesz tym samym wyjazd na rowerze?

ja sugeruję skitur,
a jak Ty lubisz piasek i błoto w zebach, to rower będzie jak najbardziej ok,

btw, w zeszłym roku na wiosennym skiturze w gorcach razem ze mną wyjechało na tobołów wyciagiem dwóch rowerzystów,
pojechali sobie po sniegu po trasie narciarskiej, wiec myslałem, ze to sniegowi downhillowcy,
ale jak do schroniska na turbaczu dojechali tak samo jak ja doszedłem na nartach, to nabyłem dużego szacunku dla nich,
ja bym sie takiej harówy po sniegu nie podjał...

Piwniczna - Chabówka w 3,5 dnia: możliwe?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona