Pewnego wieczoru postanowiłem uraczyć się bezalkoholowym piwem. (poniżej 0,5%, czyli nie był to napój alkoholowy według ustawy). Sprzedawca jednak widać ustawy nie czytał, i postanowił mnie wylegitymować. Oczywiście, nie miał do tego prawa, ale, czy - czysto teoretycznie - uzależniając (w zapewne dobrej wierze) sprzedaż napoju bezalkoholowego od okazania dokumentu nie złamał przypadkiem prawa?

Szop pisze:

Pewnego wieczoru postanowiłem uraczyć się bezalkoholowym piwem. (poniżej 0,5%, czyli nie był to napój alkoholowy według ustawy). Sprzedawca jednak widać ustawy nie czytał, i postanowił mnie wylegitymować. Oczywiście, nie miał do tego prawa, ale, czy - czysto teoretycznie - uzależniając (w zapewne dobrej wierze) sprzedaż napoju bezalkoholowego od okazania dokumentu nie złamał przypadkiem prawa?

Złamał, bo nie mógł odmówić sprzedaży bez uzasadnionej przyczyny. A
takiej, obiektywnie, nie było.

Inna sprawa, że zapewne nie zostałby ukarany z uwagi na niską
szkodliwość społeczną czynu i to, że zwyczajnie działał w błędzie.
Wezwany patrol powinien go tylko pouczyć i to powinien być koniec sprawy.

Inna sprawa, że zapewne nie zostałby ukarany z uwagi na niską
szkodliwość społeczną czynu i to, że zwyczajnie działał w błędzie.
Wezwany patrol powinien go tylko pouczyć i to powinien być koniec
sprawy.

Cóż, bez przesady, po co wzywać patrol do takich błahostek.  Ale jaka jest podstawa prawna?

Szop pisze:

Inna sprawa, że zapewne nie zostałby ukarany z uwagi na niską
szkodliwość społeczną czynu i to, że zwyczajnie działał w błędzie.
Wezwany patrol powinien go tylko pouczyć i to powinien być koniec
sprawy.

Cóż, bez przesady, po co wzywać patrol do takich błahostek.

Primo: nie pisałem, żeby wzywać, tylko co powinien był zrobić, gdyby
klient się uparł i wezwał.

Secundo: od błahostek się zaczyna...

Ale jaka jest podstawa prawna?

Na wezwanie patrolu? Sprzedający popełnił wykroczenie.

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4aac1a73$1news.home.net.pl...

Secundo: od błahostek się zaczyna...

A na interwencji ochrony marketu kończy ...

--
SQLwysyn
sqlwysyn.blog.onet.pl

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4aacb813news.home.net.pl...

No, ale tyś odważny tylko z daleka i zza ogrodzenia.

Ja tam sie upośledzonych nie boję. Czasem im daję jałmużnę ...

--
SQLwysyn
sqlwysyn.blog.onet.pl

SQLwysyn pisze:

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał
w wiadomości news:4aacb813news.home.net.pl...

No, ale tyś odważny tylko z daleka i zza ogrodzenia.

Ja tam sie upośledzonych nie boję.

Pewnie. Trudno żebyś się bał swojej rodziny.

Czasem im daję jałmużnę ...

A tu już zmyślasz.

I ile byś pisał, swojego ratlerkowego ujadania zza klawiatury nie
zmienisz w ryk lwa - chowasz się za monitorem i pseudonimem, bo w
przeciwnym przypadku każdy mógłby cię zdeptać, psi wypierdku.

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4aaeaa31$1news.home.net.pl...

chowasz się za monitorem i pseudonimem, bo

do tego słuzy usenet. Ujawnianie danych osobowych (a nie daj Boze adresu jak Płaszczyca) to objaw niezrównoważenia psychicznego. Często pourazowego.

--
SQLwysyn
sqlwysyn.blog.onet.pl

SQLwysyn pisze:

Ujawnianie danych osobowych (a nie daj Boze adresu jak Płaszczyca) to objaw niezrównoważenia psychicznego. Często pourazowego.

Często przedurazowego. :)

-
spp

SQLwysyn pisze:

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał
w wiadomości news:4aaeaa31$1news.home.net.pl...

chowasz się za monitorem i pseudonimem, bo

do tego słuzy usenet. Ujawnianie danych osobowych (a nie daj Boze adresu
jak Płaszczyca) to objaw niezrównoważenia psychicznego. Często pourazowego.

Tak to sobie tłumacz, śmierdzący tchórzu...

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.com> napisał w wiadomości news:4aaf49bf$1news.home.net.pl...

Tak to sobie tłumacz, śmierdzący tchórzu...

Tak to sobie tłumacz ekshibicjonisto.
Wiesz co, Ława. Nie mam ochoty na dalszą rozmowę z nieszczęśliwym człowiekiem, który jest w dodatku sam sobie winien. Zajmuj się sam swoim kalectwem. Tylko uważaj z aparatem fotograficznym.

--
SQLwysyn
sqlwysyn.blog.onet.pl

SQLwysyn pisze:

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.com> napisał w
wiadomości news:4aaf49bf$1news.home.net.pl...

Tak to sobie tłumacz, śmierdzący tchórzu...

Tak to sobie tłumacz ekshibicjonisto.

ROTFL

I tak wg. ciebie Robert Tomasik, Maciej Bębenek, Olgierd i parę innych
filarów tej grupy dyskusyjnej to idioci, chorzy psychicznie i
ekshibicjoniści...

Wiesz co, Ława. Nie mam ochoty na dalszą rozmowę z nieszczęśliwym
człowiekiem, który jest w dodatku sam sobie winien. Zajmuj się sam swoim
kalectwem. Tylko uważaj z aparatem fotograficznym.

A ty dalej nie wychylaj się ze swojego "schronu"... przynajmniej dopóki
ktoś ci do drzwi o 6 rano nie zastuka ;->

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4aafcc55$1news.home.net.pl...

I tak wg. ciebie Robert Tomasik,

to jedyna kompetentna osoba na tej grupie. I nikogo nie napastował (łącznie z ochroniarzami Geanta). Natomiast ty aż się prosisz o interwencję ochroniarzy. Cbdu.
A twoja wiedza prawna pochodzi spod budki z piwem. Podstaw, by się na tej grupie wypowiadać nie masz żadnych a strzępisz niewyparzony jęzor w każdym wątku.

--
SQLwysyn
sqlwysyn.blog.onet.pl

SQLwysyn pisze:

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał
w wiadomości news:4aafcc55$1news.home.net.pl...

I tak wg. ciebie Robert Tomasik,

to jedyna kompetentna osoba na tej grupie.

Czyli przyznajesz się, że jesteś niekompetentny :)

I nikogo nie napastował

Obawiam się, że z racji wykonywanego zawodu i twojej kalekiej definicji
napastowania on musi to robić wręcz rutynowo ;)

(łącznie z ochroniarzami Geanta). Natomiast ty aż się prosisz o
interwencję ochroniarzy. Cbdu.

Uuuu... Grozisz mi mendo? Go ahead, make my day ;->

A twoja wiedza prawna pochodzi spod budki z piwem.

ROTFL

Podstaw, by się na
tej grupie wypowiadać nie masz żadnych a strzępisz niewyparzony jęzor w
każdym wątku.

....napisał pozbawiony krzyny honoru, zakłamany tchórz... Który obiecał
mi nie odpisywać i od razu złamał obietnicę ;->

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.com> napisał w wiadomości news:4ab1588bnews.home.net.pl...

Uuuu... Grozisz mi mendo?

...napisał pozbawiony krzyny honoru, zakłamany tchórz...

Jesli tak rozmawiałeś z ochroniarzami nie dziwię się że spuścili ci wpierdol. Sam jesteś zatem winien swego kalectwa.

--
SQLwysyn
sqlwysyn.blog.onet.pl

SQLwysyn pisze:

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.com> napisał w
wiadomości news:4ab1588bnews.home.net.pl...

Uuuu... Grozisz mi mendo?

...napisał pozbawiony krzyny honoru, zakłamany tchórz...

Jesli tak rozmawiałeś z ochroniarzami nie dziwię się że spuścili ci
wpierdol. Sam jesteś zatem winien swego kalectwa.

Prawda w oczy cię kole... Ty masz odwagę tylko bełkotać tchórzliwie z
bezpiecznych głębi swojej trollowej jaskini.

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4ab3bb15$1news.home.net.pl...

Jesli tak rozmawiałeś z ochroniarzami nie dziwię się że spuścili ci
wpierdol. Sam jesteś zatem winien swego kalectwa.

Prawda w oczy cię kole...

Prawda dotycząca walniętych w głowę pseudofotografów zwisa mi, dynda i powiewa. Twoje inwalidztwo nie spędza mi snu z powiek.

--
SQLwysyn
sqlwysyn.blog.onet.pl

SQLwysyn pisze:

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał
w wiadomości news:4ab3bb15$1news.home.net.pl...

Jesli tak rozmawiałeś z ochroniarzami nie dziwię się że spuścili ci
wpierdol. Sam jesteś zatem winien swego kalectwa.

Prawda w oczy cię kole...

Prawda dotycząca walniętych w głowę pseudofotografów zwisa mi, dynda i
powiewa. Twoje inwalidztwo nie spędza mi snu z powiek.

Zacinasz się jak popsuta maszyna do pisania...

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.com> napisał w wiadomości news:4ab4d855news.home.net.pl...

Jesli tak rozmawiałeś z ochroniarzami nie dziwię się że spuścili ci
wpierdol. Sam jesteś zatem winien swego kalectwa.

Prawda w oczy cię kole...

Prawda dotycząca walniętych w głowę pseudofotografów zwisa mi, dynda i
powiewa. Twoje inwalidztwo nie spędza mi snu z powiek.

Zacinasz się jak popsuta maszyna do pisania...

Słuchajcie no Ława, znudziła mi się rozmowa z osobą upośledzoną urazowo. Zakończę ją zatem cytatem z literatury.
"Szanowny Panie, siedzę w pewnym ustronnym miejscu i mam pańskie pismo przed sobą. Za chwilę będę je miał za sobą".
Czego i twoojej bazgraninie życzę.

--
SQLwysyn
sqlwysyn.blog.onet.pl

SQLwysyn pisze:

Zacinasz się jak popsuta maszyna do pisania...

Słuchajcie no Ława, znudziła mi się rozmowa z osobą upośledzoną urazowo.

Mieć zacięcie... Mieć zacięcie... Mieć zacięcie... Mieć zacięcie...

Zakończę ją zatem cytatem z literatury.
"Szanowny Panie, siedzę w pewnym ustronnym miejscu i mam pańskie pismo
przed sobą. Za chwilę będę je miał za sobą".
Czego i twoojej bazgraninie życzę.

Znaczy się siedzisz w kiblu, masz przy sobie laptopa i podcierasz się
jego ekranem... Tsk, tsk, tsk, a to wg. ciebie niby ja jestem upośledzony ;)

Inna sprawa, że zapewne nie zostałby ukarany z uwagi na niską
szkodliwość społeczną czynu i to, że zwyczajnie działał w błędzie.
Wezwany patrol powinien go tylko pouczyć i to powinien być koniec
sprawy.

Cóż, bez przesady, po co wzywać patrol do takich błahostek.

Primo: nie pisałem, żeby wzywać, tylko co powinien był zrobić, gdyby
klient się uparł i wezwał.

Secundo: od błahostek się zaczyna...

Ale jaka jest podstawa prawna?

Na wezwanie patrolu? Sprzedający popełnił wykroczenie.

A na czym polega wykroczenie?, Czy jest prawny obowiązek aby każdy musiał sprzedać
wszystko co ma jesli tylko kupujący się pojawi i chce kupić? Przychodzi sąsiad do mnie i mówi
kupuję twój samochód - dawaj kluczyki....jakiś absurd chyba.....................
Czy sprzedawca nie może dowolnie rozporządzać swoim majątkiem tylko dlatego że stoi za ladą?

z

Szop wrote:

Tak, w sklepie towar wystawiony do sprzedaży. Patrz kw:
Art. 135. Kto, zajmując się sprzedażą towarów w przedsiębiorstwie
handlu detalicznego lub w przedsiębiorstwie gastronomicznym, ukrywa
przed nabywcą towar przeznaczony do sprzedaży lub umyślnie bez
uzasadnionej przyczyny odmawia sprzedaży takiego towaru,
podlega karze grzywny.

I o to mi chodziło, dziękuję.

Tylko czy w dobrej wierze równa się "umyślnie bez uzasadnionej przyczyny".?

Użytkownik "Szop" <mpgoralski@gmejl.kropka.kom> napisał w wiadomości news:h8jkmh$df$1nemesis.news.neostrada.pl...

Szop wrote:
>> Tak, w sklepie towar wystawiony do sprzedaży. Patrz kw:
>> Art. 135. Kto, zajmując się sprzedażą towarów w przedsiębiorstwie
>> handlu detalicznego lub w przedsiębiorstwie gastronomicznym, ukrywa
>> przed nabywcą towar przeznaczony do sprzedaży lub umyślnie bez
>> uzasadnionej przyczyny odmawia sprzedaży takiego towaru,
>> podlega karze grzywny.
>
> I o to mi chodziło, dziękuję.
Tylko czy w dobrej wierze równa się "umyślnie bez uzasadnionej przyczyny".?

Chodziło o napój, który ma poniżej 0,5% alkoholu. Trudno tu mówić
o odmowie sprzedaży w dobrej wierze.

--
Pozdrawiam

Piotr

Chodziło o napój, który ma poniżej 0,5% alkoholu. Trudno tu mówić
o odmowie sprzedaży w dobrej wierze.

Žena za pultem raczej sie nie wyzłośliwiała, tylko chciała być hiperpoprawna, pewnie bała się kontroli czy szef jej coś na ten temat naopowiadał. Cóż, wątpie żeby jeszcze w moim życiu się powtórzyła taka sytuacja. Ale poteoretyzować można, od czego jest wszak Usenet.