Data: 2014-11-19 23:00:00 | |
Autor: Budzik | |
Plaga głosów nieważnych | |
UĹĽytkownik u2 u_2@o2.pl ...
Wersję z Redy potwierdza Maria Wilczańska, mąż zaufania w ramienia PiS w jednej z komisji w Lublinie. - Starszym osobom mówiono „jeden krzyżyk na liście”. Co było bardzo mylące. Osoby te bardzo często na każdej stronie w „zeszycie” do sejmiku oddawały głos na każdej stronie – mówi Wilczańska. Następnie opisała portalowi niezalezna.pl mechanizm manipulacji, który mógł funkcjonować w wielu komisjach w Polsce. Ile wazny jest głos osoby, która nie rozumie, ze skreslając na kazdej kartce kandydata tak naprawde na nikogo nie głosuje? Jak bardzo trzeba nie rozumiec istoty głosowania? |
|