Data: 2010-08-09 19:54:39 | |
Autor: u2 | |
Plan finansowy nierealny | |
http://www.niezalezna.pl/article/show/id/37546
"PiS krytykuje plan finansowy rządu i podkreśla, że w wielu miejscach jest nierealny do wykonania. Na sobotniej konferencji prasowej wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości Beata Szydło zauważyła, że plan jest mało konkretny, a niektóre jego założenia nie są możliwe do wykonania. Chodzi m.in. o zatrzymanie wzrostu wydatków samorządowych czy systematyczne zmniejszanie deficytu budżetowego, przy zakładanym w planie wzroście gospodarczym. - To jest niepoważny dokument. Dokument wpisujący się w politykę stosowaną przez ten rząd, to znaczy w politykę, która sprowadza się do dezinformacji opinii publicznej - dodał prezes PiS Jarosław Kaczyński. Beata Szydło mówiła z kolei, że plan to „snucie wizji” przez ministra finansów Jacka Rostowskiego. Według niej w dokumencie nie ma stwierdzeń, które mogłyby uspokoić Polaków, że sytuacja finansów publicznych jest na tyle bezpieczna, że rząd nie będzie „sięgał do naszych kieszeni”, by spłacić swoje długi. Przytaczała fragment planu, z którego wynika, że jeśli relacja długu publicznego do PKB przekroczy 55 proc., w 2011 nastąpią dwie kolejne podwyżki stawek VAT. Dodała, że rząd prognozuje, że nie będą wzrastały wydatki samorządowe, co - jej zdaniem - jest niemożliwe. Zwróciła uwagę, że na koniec 2009 r. zadłużenie samorządów wzrosło o 6 proc. w stosunku do 2008 r., a tym roku może być jeszcze gorzej. Szydło wytykała rządowi, że nie wystąpił do Komisji Europejskiej o przedłużenie zerowej stawki VAT na książki, a teraz w Planie pisze, że będzie się starał, by podatek nie wzrósł do 23 proc., a do 5 proc. Posłanka oceniała, że wprowadzenie wyższych stawek VAT będzie oznaczało konieczność ogłoszenia bankructwa przez wiele małych firm, które nie wytrzymają kosztów wprowadzenia nowego systemu (np. w kasach fiskalnych, czy komputerach). Kaczyński powiedział, że PO nawołując do niepłacenia abonamentu rtv przyczyniła się do ogromnego rozluźnienia całego mechanizmu ściągania podatków. Jego zdaniem najlepszym wyjściem z tej sytuacji byłaby zmiana rządu. Przyznał jednak, że póki co jest to w tej chwili nierealne. Najważniejszym elementem rządowego projektu jest założenie, że deficyt budżetowy ma z roku na rok być zbijany. W przyszłym roku ma wynieść nie więcej niż 45 mld zł, za dwa lata maksimum 40 mld zł, a w 2013 roku 30 mld zł. W dokumencie podkreślono, że zawarty w projekcie ustawy budżetowej na dany rok poziom deficytu nie może być większy niż poziom deficytu ustalony na ten rok budżetowy w˙Wieloletnim Planie Finansowym Państwa. Zgodnie z planem, podatek VAT wzrośnie na trzy lata o 1 pkt. proc. Od przyszłego roku stawki VAT wyniosą 5, 8 i 23 proc." |
|